cześć! Na stronie internetowej jest wiele ofert a mnie zaciekawiła ta na pracownika salonu gier z obsługa lotto ale zależy mi jednak zeby była to praca dodatkowa i zastanawiam się czy ktoś tak pracuje ? Chce sobie dorobić a jestem na dziennych studiach i nie wiem czy tu np z grafikiem nie ma problemu i jest elastyczny?
Zarobki to wielka tajemnica czyli niskie, użeranie się z małpami na automatach przez 12h dziennie, sama na zmianie, nie ma opcji nawet wyjść po bułkę, a cudem do toalety, przerwa ustawowa to fikcja, premia 750 brutto raz na kwartał żeby nikomu nie przyszło do głowy wziąć L4, lepiej robić w żabce
To przez cały kwartał nie można być ani razu na L4, bo się nie otrzyma tej kwartalnej premii? :O A czy przy urlopie na żądanie też nie wchodzi ona w grę?
Czemu wprowadzasz w błąd. Po pierwsze przerwa jest i przy 12 godzinach nawet 30 minut. Po prostu kartkę wywieszasz, że jest przerwa. Po drugie masz co miesiąc prowizje z Lotto nie będę tu pisał ile ale ja nie narzekam bo to zależy od Ciebie i Twojego podejścia do Klienta. Co miesiąc masz dodatek motywacyjny u mnie się wacha od 420 do 510 zł brutto. Premia kwartalna to nie 750 zł brutto tylko 1800 zł za automaty i 500 zł za lotto. I masz to zapisane w umowie. Masz opiekę medyczną pakiet full ( wszystkie badania, lekarzy itp.) a za dopłatą masz nawet opiekę stomatologiczna w Luxmedzie. Więc nie wiem co ty piszesz o zarobkach, że małe skoro są większe niż w markecie a tu siedzisz tylko na (usunięte przez administratora) Do tego dochodzą nagrody roczne bony na święta Bożego Narodzenia i Wielkanocy i to nie kilka stówek a kilka tysięcy wypłacają na każde z nich. Platforma kafeteryjna itp. Ja na rękę mama co miesiąc ponad 3000 zł a jak premia kwartalna wpada to około 5000 zł na rękę.
Nie kłamie ta kora. Jak jesteś na L4 to pomniejsza Ci dodatek motywacyjny tylko, który jest co miesiąc. A kwartalną dostaniesz jak spełnisz warunki czyli zaliczony tajemniczy klient i wyrobiony cel. Jak tego nie zaliczysz to dostaniesz połowę premii. I to nie jest 750 zł brutto tylko 1800 za automaty i 500 za Lotto.
Czyli co, bada Was raz na kwartał tajemniczy klient? Zatrudniają też studentów? Bo widełki i benefity prezentują się ciekawie, a ja szukam czegoś dorywczo, jest możliwa praca na pół etatu? Czy raczej zależy firmie na stałych pracownikach?
Coś w życiu nie miałem dodatku od 400zł, a mam obroty + na zastępstwach bywam by odrobić niedogodziny. Po drugie jeśli piszesz konkretnie o swoim salonie to podkreślaj to. Nie są te kwoty co podałeś dla wszystkich takie same, po drugie nie wszędzie są jednakowe warunki pracy. Podejście do klientów możesz sobie do czegoś włożyć bo gdy klient nie zechce go nie zmusisz. Oprócz tego gdzie ty znajdziesz klienta na automaty jeśli Twoja kolektura jest w słabym miejscu, chyba emerytów po 80ce będziesz zachęcał? Śmiech na sali. Po drugie nie słychać było że możesz pogonić klientów z salonu jeśli to ty zechcesz przerwę. A jak siedzą po 8h? Weź nie pisz tu czego nie ma, chyba ty siedzisz w bardzo obrotowym salonie zapewnionym przez znajomych. Zapomniałeś kolego dodać że pracownicy muszą 12h/12h uśmiechać się jak nwm kto. Wiesz, jeśli brak pracowników na okresach urlopowych a pracownik musi zapieprzać 6 dni z rzędu po 12h to takie twoje "Podejście Do Klienta" to trochę nie jest hmmm normalne, co? Też mamy koleżankę co non-stop ma graczów, salon się znajduje w super-miejscu w blokach, przy aptekach, licznych sklepach, warzywniaku i td. A więc jak tamta nie zarobi na salonie, to emeryci jej zrobią mega obrót dziennie na Totku. A propo ona ma dużoooooo lepsze warunki/sprzęt ze względu na tamten salon. Cyrki więc piszesz aż smieśnie mi się zrobiło. No i nie ma co dyskutować bo tak się dzieje w naszym handlu, też w branży hazardu. No i większość firm w PL i tak ma gdzieś pracowników a więc. Zostaw te bajki dla siebie xD.
Na zmianie jest tylko jedna osoba w salonie że nie można sobie zrobić żadnej przerwy przy 8 godzin albo więcej jak są klienci? Czy to tylko w sezonie urlopowym jak jest mniej pracowników a normalnie to dwie osoby w pracy?
Jeśli bardzo słaba kolektura to może jedna osoba po 8h siedzieć pon-ptk. Ba, i nie można poprosić gracza z salonu gier. Jeszcze jak powyżej pisali musisz się użerać non-stop z klientami salonów.
Ja mam dość. Zawiadamian NIK i wszystkim proponuję to zrobić jeśli masz wiedzę o nieetycznym działaniu tej firmy.
Nikt Cię nie połączy haha, firma na Twoje miejsce ma pięciu swoich ziomków cioci i szwagrów, obiecują 4000, soboty po 12h a potem się dziwią że ktoś ucieka
To nie dają 4 tyś, że piszesz o obiecywaniu? Za pracujące soboty są ekstra stawki czy to dni obowiązkowe?
Nikt ci extra za soboty tu nie zapłaci, masz odbębnić godziny w kwartale i tyle. A czy to będziesz w soboty, czy we wtorki i td robić nikogo to nie obchodzi
Nie jest to jakoś strasznie wymagająca praca. Lepsze to niż siedzenie na kasie. Można też tu przeczekać i znaleźć coś.w.swoim zawodzie albo się przekwalifikować. Dobre zarobki przy niskim nakładzie pracy
Rozmowa kwalifikacyjna z rekruterką z ADHD, potem rozmowa kwalifikacyjna z przełożonym
Pytania banalne, poziom rekrutacji bardzo niski, mało współczesne podejście, miałem wrażenie, że firma stresuje pracowników, albo rekruterki nie są przygotowane do swojej pracy. Przełożony nie ma wiedzy, kluczowa rozmowa była jedną wielką beką. Prace dostałem ale szybko zwiałem, bo to jest komedia nie firma. Poziom dla najsłabszych pracowników na rynku, nie dla ambitnych, nie dla kompetentnych, nie dla innowacyjnych. Szkoda czasu.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
Jeśli zależy wam na zachowaniu dobrego zdrowia psychicznego, to omijajcie szerokim łukiem bandę z Wrocławia. Sprzedawcy wiedzą dlaczego, ale góra również. :)
Lotek może nie wiedzieć, ale co do stanowisk IT, to utarło się, że są podawane widełki:3 Ale cóż, może ktoś tutaj jest pracownikiem centrali na Targowej i wie, jaki jest budżet na stanowisko Programista ds. Frontend w JavaScript? Jakie szkolenia zewnętrzne można chapnąć?
Lotto to jedna wielka ściema. Nie da się wygrać głównej wygranej w żadnej z gier. To jest wszystko tak poustawiane żeby wylosować numery te, które nie zostały skreślone. JEŚLI LICZYCIE NA GŁÓWNE WYGRANE TO SZKODA WASZYCH PIENIĘDZY I ZŁUDZEŃ!!! Pozdrawiam
mniej niż 0, prowadzę kolekturę od ponad 10 lat, prowizja na poziomie 6,5 procenta, żadnych kosztów nie ponoszą dziady. Prąd, wynajęcie lokalu i ogromne koszty pracownika, czas się u nich zatrzymał. Powinna być konkurencja jak w kazdej branży, robisz obrót okoó 30 tysięcy i dostajesz około 2 tyś brutto. Dramat !!!
Witam.Jestem częstym bywalcem kolektóry ktora powstała od nie dawna w Iławie na ul Grunwaldzkiej. Chodzę tam co dziennie od dnia jak tylko została otwarta .Jest tam przemiła i przesympatyczna Pani gdzie rzadko się spotyka teraz w tych czasach .Uprzejma pomocna doradzi A przede wszystkim uśmiech na twarzy .Nie rozumiem tylko jednej rzeczy czemu taka firma nie zostawia takich pracowników jak nasza Pani Paulina z tego co wiem tak ma na imię i prawdopodobnie juz nie bedzie pracowac.Dowiedzialem się przypadkiem od ludzi ktorzy tez tam grają. Pan który poinformował chyba zamiennik tej wspaniałej Pani nie jest zbyt miły wrecz nachalny jeśli chodzi o sprzedaż i propozycje kuponów.Jest mi naprawdę przykro i nie tylko mi bo jest nas więcej ze tej Pani juz nie bedzie.Mysle ze juz ta kolektora nie bedzie tak często odwiedzana jak u nas,ej Pani Pauliny.Jeszcze jedno napomknę jeśli chodzi o porządek lokalu .Jest kolosalna różnica jak przychodzi pan zmiennik .Brudas i nic nie trzeba dużo mówić.
Wszystko zależy od oddziału i departamentu. Różne historie słyszałem i przeżyłem też w tej firmie wiele będąc tylko szeregowym pracownikiem salonu gier. Benefity płacowe z roku na rok coraz gorsze. Rozszerzony i jedyny rozsądny pakiet medyczny tylko dla managerów. Nigdy nie można mówić o tym co się dzieje naprawdę bo nie jest to mile widziane i jest to równane z góry bardzo sugestywnymi uwagami. Jako pracownik musisz robić wszystko aby zapewnić SOK, ale góra nie musi zapewniać pracownikowi niczego bo w spółce, która rok rocznie notuje wzrosty nie ma na nic pieniędzy. W razie gdyby były jakieś zaniedbania, na które nie masz wpływu i tak zostajesz nimi obciążony. Podejście do prowadzenia salonów gier na zasadzie monopolisty czyli my bierzemy ciesz się, że w ogóle możesz pograć. Długopisu klientowi nie można dać bez sterty papierów i ewidencji, oraz pierdylionów tabelek. Klient nie ma się czuć dobrze tylko jak pies na łańcuchu. Gdziekolwiek się nie ruszy musi pokazywać wszystkim dowód osobisty po kilkadziesiąt razy w ciągu dnia. Mamy przecież RODO i wcale nikt nie patrzy jak ktoś się legitymuje no i przecież sami uczciwi ludzie uprawiają hazard. Praca często z ludźmi po wyrokach, którzy mają w nosie co się do nich mówi i nie szanują siebie ani innych jednak góra nie chce o tym wiedzieć bo przecież to jest bardzo przyjazne miejsce. Ochrona fizyczna tylko na papierze także możesz czuć się bezpiecznie. Praca praktycznie we wszystkie święta chyba z wyjątkiem 25 grudnia. Praca w weekendy może jeden wypada wolny w miesiącu. Stówa więcej niż najniższa krajowa w podstawie. Jedyny plus to kwestia urlopu, jak chcesz możesz brać nawet miesiąc jednym ciągiem. Wynik ma być, ale nie masz na niego wpływu bo klient traktowany jest jak intruz bez poszanowania i nie jest to kwestia obsługi bo ona musi wypełniać wolę góry czyli wspomniany SOK. Klient ma zostawić kasę, ale najlepiej żeby szybko i dużo. Kierownictwo stwarza pozór przyjaznego, ale tak naprawdę ma cię w nosie i zwolni bez zająknięcia. Wszyscy poniżej dyrektora są zastraszeni i mają ponakręcane ostro gwinty. Wszystko jest tam w każdym razie SUPER i nie ma się do czego przyczepić. Zostawiłem tam wiele serca nawet tym, którzy na to nie zasługiwali i przeżyłem tam także wiele dobrego. Niestety więcej było złego.
@Xyz To jest praca w systemie równoważnym więc pracujesz w ustawowym czasie pracy. Za niedziele i święta masz wolne w inny dzień tygodnia. Jeśli chodzi o rozliczanie czasu pracy to rozliczany jesteś kwartalnie więc jakbyś w danym miesiącu przepracował więcej lub mniej godzin to ustawowy czas pracy w danym kwartale musi się zgadzać. To już jest kwestia tego ilu ludzi pracuje na salonie i jak często np. ktoś choruje i trzeba ten harmonogram zmieniać w związku z nieobecnościami. Czas pracy w swoim zakresie sam w sobie dość elastyczny. Odpowiadając na pytanie: nadgodziny w tej firmie nie istnieją, a jeśli są to są do odbioru raczej bez większego problemu, przynajmniej na takim stanowisku. Nie zarobisz zatem więcej niż wynika to z umowy i ustalonych premii kwartalnych, które w większości są wypłacane po spełnieniu warunków. Zdarzało się, że były obcięte lub ich nie było, ale to już były kwestie zdarzeń losowych.
Tak za godziny nocne płatne z dodatkiem zgodnie z prawem pracy. Jeśli chodzi o rozliczanie wynagrodzeń i prowizji to jest bardzo prawilnie.
Wiem ze to zależy od wielu czynników ale czy praca w salonie gier jest bardzo ciężka? Jest dużo roboty, dużo stresów? Tak ogólnie pytam
To czy ciężka to zależy od tego co przez to rozumiesz. Jeśli jesteś sam na zmianie i jest wielu klientów to jest co robić lub pracujesz z kimś kto przychodzi odwalić zmianę i do domu. Musisz obsługiwać kasę, prowadzić jakieś dodatkowe ewidencje w tabelkach, rejestrować graczy, sprzątać toalety i dbać o porządek na salonie. Musisz obsługiwać klientów na sali i pomagać w problemach z automatami oraz jeśli zajdzie taka potrzeba przygotować reklamacje i dbać aby odpowiedzi na nie dotarły do klienta, a potwierdzenie odbioru do kierownictwa. Jeśli jest problem techniczny z automatem to dokonać wpisu do książki eksploatacji automatu, wysłać jej skan do przełożonego celem zgłoszenia tego faktu do UCS bo w razie kontroli celnej możesz dostać po uszach. Należy zabezpieczyć taki automat i nie umożliwiać na nim gry. Musisz wiedzieć jak otworzyć ten automat i wiedzieć gdzie są plomby zakładane przez jednostkę badającą dopuszczającą automaty do gry. Służby celne często je sprawdzają podczas kontroli. Musisz wiedzieć gdzie szukać danych potrzebnych do spisania podczas awarii w menu rozszerzonym automatu dostępnym tylko dla obsługi. Warto znać gry jakie są na automatach bo starzy gracze kasynowi często pytają czy to mamy i wiedzieć jakie gry jaki producent ma. Warto znać ich zasady i dodatkowe bonusy jakie oferuje dana gra. Znając życie możesz mieć też większość tych rzeczy w nosie i liczyć, że ktoś to zrobi za Ciebie i też jakoś dasz radę bo pewnie znajdzie się ktoś kto nie będzie mógł patrzeć na bajzel jaki panuje. Wprowadzili teraz kierowników salonów, którzy mają pilnować ludzi więc może akurat takich sytuacji nie będzie, ale z całą pewnością będziesz musiał patrzeć innym i sobie na ręce. Ogólnie masz wiele procedur do przestrzegania i wiele lojalek do podpisania z wyszczególnieniem, że za naprawdę niewielkie niedopatrzenie pracodawca może zwolnić Cię dyscyplinarnie w każdej chwili i bez wypowiedzenia, a także małego "dziękuję". Do tej pory byli tylko kierownicy regionalni więc ktoś kto przejmował się pracą na salonie robił większość roboty za tych, którym się nic nie chciało bo kierownicy przyjeżdżali rzadko jednak byli odpowiedzialni za to co się tam działo. Wszystko też zależy od ludzi z jakimi pracujesz i czy im się cokolwiek chce. Czasami jest miło, a czasami nie masz ochoty tam wracać. Klienci są różni, ale większość chorych na hazard więc potrafią jechać po obsłudze od najgorszych, a także kłócić się z elektroniczną ruletką przez 12 godzin. Potrafią szczać pod siebie siedząc koło toalety i wiele innych atrakcji. Nie jest to praca, ani dobra dla zdrowia psychicznego, ani na lata, nie rozwiniesz się w niej za bardzo, a po jakichś dwóch latach jesteś już wypalony i zmęczony.
Są premie świąteczne dwa razy do roku na Wielkanoc i Boże Narodzenie, premia roczna od obrotu spółki, ale po przepracowaniu pełnego roku kalendarzowego. Jeśli przyjdziesz pod koniec danego roku to dostaniesz premię roczną za nadchodzący rok po jego przepracowaniu w lipcu roku następującego po nim. Jest też platforma benefitowa z naliczanymi miesięcznie kwotami do wykorzystania na bony w ramach tej platformy, ale bardzo biedna. Kwota miesięczna naliczana w zależności od dochodu na głowę w gospodarstwie domowym oparta na Twoim zaświadczeniu i picie. Wcześniej były wczasy pod gruszą i trzynastki, później świadczenie zbiorcze na koniec roku w zamian za tamte dwa, a teraz ograniczona platforma benefitowa. Z roku na rok coraz mniej, także premie świąteczne niższe. Wiele osób uciekało z salonu na kolektury fizyczne jak pojawił się etat, teraz tworzą się punkty hybrydowe czyli kolektura z salą i kilkoma automatami i to też jest rozsądna opcja. Same salony w tej postaci i tak zarządzane raczej nie wytrzymają konkurencji z kasynami. Totalizator chce aby to działało tak jak Lotto czyli bez wysiłku z ich strony. Marketing w przypadku Lotto to jest zwykłe przypomnienie produktu, sprzedaje się on sam bo nie ma konkurencji w kraju i jest marką zakorzenioną od dekad w świadomości Polaków jak wódka. Kasa się sama sypie bez względu na to czy dają miliony na marketing czy nie. Salony Gier są pracą u podstaw, a nie ma tam niestety nikogo, kto potrafi się za to zabrać kompetentnie i dostać na to środki bo przecież nie ma przychodu, a jak nie ma przychodu to nie ma środków. Temat rzeka, kompetentni ludzie byli... no właśnie byli.
Dzięki za opinie.. To dla mnie praca na przetrzymanie aby nie byś osoba bezrobotna.. No ale po tym co tu czytam trochę entuzjazm opadł..
Musisz się nastawić na to, że będą na Ciebie patrzeć z pobłażaniem jak na idiotę i potencjalnego złodzieja. Kierownicy i administratorzy to są często ludzie ustawieni przez górę pod linijkę, którzy trzymają się stołka za wszelką cenę i nie obchodzi ich nic poza nimi samymi oraz "karierą". Boją się odzywać przytakując "bo tak ma być i już", ponieważ są zastraszeni i boją się o własne cztery litery. Bez zbędnej refleksji "wszyscy Cię (usunięte przez administratora) i kłamią" - tak firma nastawia pracowników aby osiągać cele. Ja tam nie widziałem zespołowej pracy bo zawsze każdy każdemu wchodził w drogę aby osiągać swoje wyśrubowane cele. Zapierdzielają powyżej lamperii ponad swoje siły, ale jest spoko bo jest praca w stabilnej firmie. Cel uświęca środki to powinno być ich motto. Nie próbuj myśleć samodzielnie i nie wypowiadaj się na temat tego co się dzieje. Rób co do Ciebie należy i się nie przejmuj to popracujesz bez stresu. Co najważniejsze zawsze mów, że jest wszystko super i klaskaj w ręce z radości. Jak zabraknie papieru w klopie to kup go sam i będzie ok.
Czy firma oferuje kartę multispot? Dopłaca do niej? W ogłoszeniu jest napisane ze dofinansowanie do zajęć sportowych.
Bardzo żałuję że posłuchałem znajomych i zacząłem tu pracować. Obstawiam, że pozytywne opinie tu piszą lizusi lub znajomi. Z ulicy raczej tu nie trafisz. Dobre kolektury są dawno obstawione na lata. - MOCNO napompowana firma. - standard obsługi klienta. Masakra jeśli nie masz ludzi z powodu np ulewu lub małej kumulacji. Nie można prognozować utargu, tzn swej przyszłej prowizji. - debiut zdrapki. Jeśli nie ma ludzi i nie masz jak naciskać na klienta to dzwonią i dopytywują dlaczego celu nie ma. Może nie do wszystkich dzwonią, zależy na jakiego przełożonego trafisz i jakie masz znajomości. - klienci. Drą (usunięte przez administratora), poniżają i td. Zwłaszcza w Centrum Handlowych, salonach gier. W salonie gier może się nie spodobać że nie pozwalasz im pić piwko lub palić w salonie, (usunięte przez administratora)lub przeklinać. (usunięte przez administratora) - Klienci mogą ci w twarz rzucać pieniędzmi. A po prostu że nie możesz przyjąć mocno podarty podejrzany banknot lub rozmienić rano 200 zł za Mini lotto za 1,5zł. - firma Ci nie zapewni rozmiany. Tak, będziesz mieć 500,- na własnym koncie od firmy. Ale jak ty znajdziesz 10gr i td to twój problem. Kup coś w Biedronce - motto. Hmmmm powodzenia xD. - zastępstwo, zostawiają straszny (usunięte przez administratora) po sobie. Ból głowy, nie raz stali pracownicy piszą o tym na czatach. Przełożeni mają na (usunięte przez administratora) w większości przypadków. - na zastępstwach jeśli nie masz pozwolenia na uruchomienie salonu gier to gracze cię zjedzą. Nie interesuje klienta czemu ty nie masz prawa dostępu do salonu będąc na zastępstwach. ...Trzeba być desperatem by pójść pracować z klientami w branży hazardowej . Niestety dopiero się dowiedziałem o tym :( - nic nie mówią na początku pracy że musisz sprzątać. Wszytko po zdrapkach, podłogę po piachu i deszczu, i td. Ale pytanie że nie są wszedzie zapewnione sprzęty, np na wyspach musisz ręcznie to wszystko ogarniać jakby to był rok 1648. Także na wyspach nie zawsze ciepło, czasami CH jak jaskinia i td. Nie ma gdzie posiłkować się. Cały czas napieprza głośna muzyka i ty musisz krzyczeć do klienta i pytać kilka razy czego klient chce. - stała walka z agresywnymi emerytkami lub ojcami żeby dziecko skreślało, kupowało, drapało i td. Musisz za każdym razem się kłócić z klientami że 18+ ale mają cię głęboko w czterech literach. Są naklejki 18+ ale w takich bardzo niewidocznych miejscach. Np gdzieś w górnym rogu na drzwiach i taka mała 10×10cm. - w kolekturach nie zapewniają mikrofalówki. - na wyspach nie można mieć mikrofalówki a więc do MCdonals lub siedź głodny 12h ileś tam dni z rzędu w zależności od harmonogramu pracy. - Reklama, wiadomości, treści mailów są bardzo napompowane stylem: osiągnęliśmy sukcesów, jesteśmy tacy i lepsi i td. ...Mieć na uwadze że w przypadku UoP automatycznie/standartowo z prowizji odcinają 32%. Krócej mówiąć, by zarobić 4k na rękę lepiej się nauczyć SQL czy coś w takim kierunku i pójść pracować w biurze BEZ klientów. Oczekujesz 1500 na rękę prowizji, ale masz w okolicach 900 bodaj. Pytanie czy warto walczyć z klientami za tę prowizję? - Oprócz tego pełnisz różne funkcje, tzn nie jesteś sprzedawcą i tyle. O pewnych rzeczach nie można tu napisać. na rozmowie kwalifikacyjnej o tym nic nie powiedzą. Dopiero jak zaczynasz pracować sporo niespodzianek. Jeszcze dużo wszystkiego o czym nie da się tu napisać.
Większość wpisów się zgadza, rozmowa rekrutacyjna wyglądała jak przesłuchanie w sądzie. Panie rekrutujące nic o sobie, nic o firmie dobrze że się przedstawiły to już coś!!! Odnoszę wrażenie że to są ludzie bez doświadczenia i wiedzy kierownik, kierownikiem i co dalej pusta nazwa stanowiska. W cv jasno opisałam doświadczenie.Więc było pytanie czy potrafię to czy tamto. Tak potrafię tak samo czy mam prawo jazdy jeśli wpisze ze mam, to całe szczęście że się mnie nie zapytano co to takiego??? Rozmowa jak u marnego prywaciarza, szkoda czasu istny cyrk.
Bardzo nie polecam tego pracodawcy, chora atmosfera, którą projektują sami przełożeni, ale też pracownicy którzy chcą zaistnieć. Brak kompetencji, zastraszanie, psychiczne znęcanie, inwigilacja. W zależności gdzie pracujesz to możesz pracować hybrydowo lub nie (wizja szefa czy ci pozwoli) U niektórych ciężko jest wyjść do sklepu po bułkę, u innych wystarczy wychwalać obecna władze. Lepiej Co będzie na kasie w Biedronce z nadgodzinami, niż w TS. Lepiej szybko wycofać się z rozmowy o pracę jeśli ceni się zdrowie psychiczne. Na rozmowie oczywiście wszystko ci obiecają, będą się uśmiechać i mówić że opinie tutaj piszą frustraci, a jaka jest prawda wszyscy wiedzą. Plotki to łagodne określenie na podpieprzanie siebie nawzajem za komplement od dyrektora. Kto więcej kabluje ten ma lepsze układy, a układy dają możliwości. Dyrektorzy to (chyba) osoby z nadania rządowego bo nie mają ani kompetencji na temat swojego stanowiska ani zarządzania ludźmi. Często widać zachowania z czasów (usunięte przez administratora) np. nie możesz napisać do dyrektora będąc specjalista, ani kierownikiem. Takie "całuj w sygnet" bo jestem dyrektorem. Firma mówi o sobie innowacyjna, otwarta, a to tylko pozory i jest zdecydowanie odwrotnie. Firma tkwi w poprzednim wieku umysłowo i narzedziowo. Nie chcesz tam pracować.
Zgadzam się w 100% z tą opinią. Tak wygląda praca w TS. Zatrudniają ludzi po hotelartswie i gastronomi bo wiadomo takimi łatwo się manipuluje, jak ktoś jest bardziej kumaty jest niewygodny bo za dużo wie i widzi. Kierownictwo działa w białych rękawiczkach tak w razie czego, żeby nie było dowód, a (usunięte przez administratora)jest na porządku dzinnym. Zastraszanie, inwigilacja, szczucie pracownika na pracownika.... NIE POLECAM, stracony czas, a często też i zdrowie.
W centrali warszawskiej jest kierownik ds. inwestycji to były dyrektor z KPRM, który pozbył się jednego z pracowników w bardzo niefajny sposób... pracownik byl prawdopodobnie zagrozeniem jego pozycji lub pozycji jego protegowanego .... uważajcie na niego i to bardzo... on pozbędzie każdego za pomoc sporządzania za plecami notatek nieetycznych na pracownika. Posiada doświadczenie wieloletnie w tym procederze także w sądzie nie wygracie.
Przestrzegam was ...przed kierownikiem ds inwestycji z centrali to były dyrektor z KPRM.... unikajcie go... nic fajnego was nie spotka.
Tam prawie wszyscy są pościągani z jakichś urzędów, spółek państwowych, kancelarii rządowych itp. to jest jedna wielka klika + grupka robotników z rekrutacji za (usunięte przez administratora), którzy mają siedzieć cicho. Najlepsza to gwiazda PRu, która nie ma ani wykształcenia ani doświadczenia kierunkowego- komedia łubu dubu
w Poznaniu kierownik to parówa od szkoleń nie mający zielonego pojęcia o pracy na stanowisku kierownika, jak jest problem to nie odbiera telefonu i na do w (usunięte przez administratora) , Trzeba mu wchodzić głęboko żeby zostać przeniesionym do innego punktu, zastrasznie to norma a tej pseudo firmie, jak ktoś myśli inaczej niż on to trzeba się pozbyć pracownika ot taki (usunięte przez administratora)
Praca fajna i przyjemna, zmiany po 12h a w miesiące urlopowe zależy od utargu punktu. Grafik układamy wraz z osobą z którą jesteśmy na punkcie i to jest super sprawa. Jedyny minus to przyjmowanie po znajomości pracowników na kolektury, bo ciężko wbić się w towarzystwo i zostajesz na boku. Ale nie narzekam, klienci jak to klienci raz super a raz gorzej. Brakuje jednak możliwości zawieszania klientów względem salonu bo z niektórymi to mega ciężko i trzeba miec twardy (usunięte przez administratora) przy nich :) Brakuje też osoby na zastępstwa np na umowę zlecenie gdy nagle potrzebujesz wolne a nikt inny nie jest w stanie przyjść.
Hej. Mam pytanie czy ktoś z Was pracuje w Olsztynie w pkt lotto na UoP? Chciałabym złożyć CV i pytanie jakie są zarobki? Czy średnio wychodzi 3.500 na rękę? Nie ma na ten czas żadnych ogłoszeń ale chciałabym zmienić pracę na właśnie taką.
Witam zaczęłam Prace w nowym lokalu od 17 lipca , umowa została podpisana 14 lipca. Jak wygląda to z wypłatami bo na umowie nie ma nic napisane w tym temacie . Słyszałam, że wyplata 28 dnia każdego miesiąca. Czyli dostane wypłacę za te parę dni 28 lipca czy dopiero 28 sierpnia ?
Firma toksyczna! OSTRZEGAM! Jeśli jesteś osobą która może pracować GDZIEKOLWIEK INDZIEJ to wybierz bramkę nr 2! Totalizator sportowy ładnie wygląda w TV i w ogłoszeniach, że super, ale prawda to przeciwległy biegun... będzie zimno, będziesz sam, co złego to tylko ty, co dobrego to twój szef. Dyrektorzy kradną własność intelektualną, zwalniają bez powodu (!!!) by dać miejsce swojemu znajomkowi. Układy w tej firmie to norma! Cokolwiek zrobisz i powiesz- WSZYSTKO UŻYJĄ PRZECIW TOBIE! Bez względu ile lat poświęcisz tej firmie, wypieprzą cię na zbity p7sk dla kaprysu dyrektora, które jedyne co umie to się szczerzyć i drapać w (usunięte przez administratora) Najgorszy koszmar zawodowy jaki możesz sobie zafundować!
Taki kaprys miał suchy Jan czyli pozbyć się pracownika bo pracownik za mądry... tak postąpił w wysokim urzędzie... z pracownikiem z 20 letnim doswiadczeniem zawodowym.....w sądzie z nim nie wygracie.dobrze wyuczony jest... uciekać trzeba albo milczeć. Pięknie się uśmiechał i wszystko wykorzystywał przeciwko pracownikowi...ten koszmar został do was przeniesiony z innego wysokiego urzędu.
A "ptaszek" lepszy? Usuwa tych którzy ośmielają się mieć inne zdanie, a sam nie ma ani wykształcenia ani doświadczenia do prowadzenia działu którym się zajmuje, a ostatnio się wypowiedział jak bardzo "lubi ludzi" na panelu. Ciekawe u kogo ma plecy że takie 0 ciągle trzymają. Przecież on nic nie umie.
To może mi skradli własność intelektualną wszystko mi zginęło z konta a najlepsze że dostaje oświadczenie o wygranej i tak od roku jestem Debilem robionym przez nich i przez infolinię porażka
Witam, pamiętam że kilka lat temu (usunięte przez administratora)forsowały gry na automatach za czasu po, a teraz sami robią to jeszcze lepiej, na spotkaniach z pracownikami mówi się dosadnie salony gier są priorytetem dla firmy, kolektury są tylko przykrywką, to są słowa kierownika z oddziału Poznań, takich mamy (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
rozmowa z dyrektorem pełna emocji i manipulacji brak kompetencji, cześciowe odrealnienie, braki organizacyjne, odleciał w lewackie myślenie, zarządzanie przez siłę zadawane pytania tendencyjne zbyt rozbuchana rekrutacja jak na oferowaną rolę podmiot do robienia kasy, tylko dla wybrańców
Popieram w oddziale Poznań po linii partyjnej i znajomości z prs i kierownikiem, co za dramat, całe rodziny zatrudniają bez kompetencji, mama, ciocia, kuzynka, szwagierka co to ma być prywatną firma pseudo kierownika i prasa
Ludzie, co Wy piszecie za negatywne opinie. Jak ja to czytam to mam wrażenie, że pracujemy w dwóch różnych miejscach. Chyba zespół tworzy jednak oddział, kierownik, prs.. Ja jestem we wspaniałym oddziale podlegającym pod Olsztyn i kompletnie nie mam takich problemów.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Totalizator Sportowy Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Totalizator Sportowy Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 153.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Totalizator Sportowy Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 83, z czego 14 to opinie pozytywne, 46 to opinie negatywne, a 23 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Totalizator Sportowy Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Totalizator Sportowy Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
