Nie polecam tej firmy pod żadnym pozorem. Praca w Żabce będzie lepsza, niż w TSG. Największy minus to ciągłe zwolnienia masowe, wcześniej standardowo co rok, teraz już prawie co pół roku. To że zostałeś zatrudniony niedawno (przykładowo miesiąc temu) nie jest gwarancją że przetrwasz zwolnienia. Redukcja kosztów na maksa, firma zarabia coraz mniej przez to atmosfera jest mega napięta. Jeśli jesteś dobrym pracownikiem to Cię również nie uchroni przed zwolnieniem, bo wytkną Ci najmniejsze błędy, (które każdy cały czas robi) i "zaproponują" rozwiązać umowę za porozumieniem stron. Dyskryminacja pracowników na porządku dziennym w tym płacowa. Menagerowie zabraniają mówić otwarcie o zarobkach, mimo że prawo polskie pozwala jak jesteś na UOP. Nic dziwnego bo różnice w wypłatach czasami są ogromne. Mowię oczywiście w przypadku podobnych stanowisk i doświadczenia zawodowego. Wszystko jest zamiatane pod dywan, szczególnie jak jesteś kolegą/koleżanką kogoś z góry. Do Hr też nie ma sensu nic zgłaszać bo nic z tym nie zrobią, a Ty jeszcze gorzej na tym wyjdziesz. Liderzy i HRy którzy byli "normalni" i probowali walczyć z tą chorobą która dotknęła TSG po zmianie zarządu oczywiście zostali wylani. Jesteś zbyt "pro-pracownik" - długo się tam nie utrzymasz. Jeśli chodzi o pozytywne rzeczy, to w większości pracownicy są spoko i raczej dobrymi specjalistami. FYI nie zostałem zwolniony i to nie jest wylanie żalu, tylko szczera opinia aby każdy wiedział jak naprawdę wygląda teraz praca w firmie która kiedyś miała bardzo dobre opnie i perspektywy.
(moja prywatna opinia) Ostatnio tendencja byla zwalniania nawet dobrych pracowników bo dużo zarabiali i zastepowanie juniorami. jak dobrze pamietam, wywieranie presji na zwykłych pracowników, a nawet ich publiczne krytykowanie bez podstaw i naciskanie na pracę ponad możliwości, zamiast dbać o motywacje zepou. W normalnej firmie np producentka LO z głównego produktu, zamiast pomaga w czyms, uprawiala (usunięte przez administratora) (mam nadzieje ze sie opamietala) - a zglosić nie bylo komu, poprzednia bardzo dobra HRka zwolniona dawno temu bo była zbyt 'pro-pracownik' - teraz wiec nie bylo nawet sensu rozmawiać że coś jest nie tak. Zarząd moglby rozwiązywać istniejące problemy zamiast szukac dziury w całym. Z pozytywów za to, poza kilkoma czarnymi owcami, wiekszosc ludzi jest profesjonalna i kulturalna. Jednak zwazajac na powazne minusy musze wystawic negatyna opinie.
to prawda. Zachowania wspomnianej osoby są legendarne we wszystkich projektach (i szokujące). Niestety, trudno z tym walczyć - chyba że nie ma się przywiązania do swojego miejsca pracy i jest się gotowym na zmianę. Prawdą jest też to, że większość ludzi jest świetnymi specjalistami, jednak ta garstka ludzi uprzykrzających życie potrafi zatrzeć to wrażenie. Obecnie nie mogę nikomu polecić TSG jako miejsca pracy, mimo że kiedyś zapowiadało się jako świetna firma.
Pracowałem tylko rok. Praca mojego lidera polegała głównie na tym, żeby pilnować, czy my pracujemy, tak więc oglądał yt. Czasami rzucał nieprzyjemne, nawet seksistowskie teksty. HR i managerka nie pomagali z tym, jedynie kazali mi z nim rozmawiać na ten temat, co nie wchodziło w mój zakres obowiązków. Warto też zaznaczyć, że jeśli wychodzisz do ludzi i chcesz pracować, to jednak zakłada się, że jesteś osobą profesjonalną... Poza tym wprowadzał też zamieszanie w komunikacji, na spotkaniach z managerką mówił jedno, bez niej - drugie. Nic nie było jasne. Ogólnie ta osoba nie powinna być liderem żadnego zespołu. KPI stawiane na nierealnym poziomie, gdzie każdy był oceniany tak samo bez względu na okoliczności, a te były bardzo różne i niektórym KPI strzelał wysoko, innym nie. Ogólnie bardzo słaba motywacja do pracy, KPI tworzy atmosferę braku zaufania do pracownika, jeśli wymaga się go jako podstawy pracy, a nie jako podstawę ewentualnej premii (której zresztą też nie było). Gdy ktoś pracował zdalnie - koniecznie musiał mieć włączoną kamerkę na spotkaniach - kolejne okazanie braku zaufania do pracownika... Oczywiście wziąłem udział w masowym zwolnieniu. Wszystko przykryte płaszczykiem dodatkowej wypłaty itp. Niesmak pozostał. Drugi manager podał jeden powód, dlaczego zostałem wytypowany (jedna z gier, nad którą trzymałem pieczę, została wycofana, co z tego, że pracowałem z jeszcze inną grą...), na "porozumieniu" stron była kompletnie inna informacja. Lider skwitował moje zwolnienie tym, że zabraknie mu osoby, która robiłaby poszczególne rzeczy. Odgrywał teatrzyk, chociaż wszyscy liderzy wiedzieli, kto zostanie wytypowany do zwolnienia. Same gry - pełne przemocy i kobiecych piersi. Przykładowy fishing clash ma w google play store pegi 3... Seksizm i przemoc - idealne dla dzieci. Zarząd głuchy na opinie i propozycje. Ci, którzy byli pupilami zarządu, tłamsili tego typu komentarze i tworzyli jeszcze więcej tego typu rzeczy. Jawność płac to równie gorący temat. Zarząd był ciągle na "nie", zapewniając przy tym, że płace są równe. Patrząc na seksizm w grach, miało się inne odczucie. Zero zaufania do pracodawcy. Liderka Localization Team - jedna z najlepszych osób w tej firmie. Życzę jej wszystkiego najlepszego, żeby znalazła coś lepszego dla siebie i swojego wspaniałego zespołu, bo robili kawał dobrej roboty.
Nie polecam tej firmy pod żadnym pozorem. Praca w Żabce będzie lepsza, niż w TSG. Największy minus to ciągłe zwolnienia masowe, wcześniej standardowo co rok, teraz już prawie co pół roku. To że zostałeś zatrudniony niedawno (przykładowo miesiąc temu) nie jest gwarancją że przetrwasz zwolnienia. Redukcja kosztów na maksa, firma zarabia coraz mniej przez to atmosfera jest mega napięta. Jeśli jesteś dobrym pracownikiem to Cię również nie uchroni przed zwolnieniem, bo wytkną Ci najmniejsze błędy, (które każdy cały czas robi) i "zaproponują" rozwiązać umowę za porozumieniem stron. Dyskryminacja pracowników na porządku dziennym w tym płacowa. Menagerowie zabraniają mówić otwarcie o zarobkach, mimo że prawo polskie pozwala jak jesteś na UOP. Nic dziwnego bo różnice w wypłatach czasami są ogromne. Mowię oczywiście w przypadku podobnych stanowisk i doświadczenia zawodowego. Wszystko jest zamiatane pod dywan, szczególnie jak jesteś kolegą/koleżanką kogoś z góry. Do Hr też nie ma sensu nic zgłaszać bo nic z tym nie zrobią, a Ty jeszcze gorzej na tym wyjdziesz. Liderzy i HRy którzy byli "normalni" i probowali walczyć z tą chorobą która dotknęła TSG po zmianie zarządu oczywiście zostali wylani. Jesteś zbyt "pro-pracownik" - długo się tam nie utrzymasz. Jeśli chodzi o pozytywne rzeczy, to w większości pracownicy są spoko i raczej dobrymi specjalistami. FYI nie zostałem zwolniony i to nie jest wylanie żalu, tylko szczera opinia aby każdy wiedział jak naprawdę wygląda teraz praca w firmie która kiedyś miała bardzo dobre opnie i perspektywy.
Rozmawiamy w pracy, że ktoś szkaluje firmę. Nie jest to OK. Są działy, są projekty, wszystko idzie jak należy. Nie ma w TSG obeecnei żadnego (usunięte przez administratora). Mogą się zdarzyć przypadki z niektórymi PM'ami, ale to pewnie sporadyczne rzeczy. We firmie przecież nie ma juz fluktuacji pracowników - większość osób, które było rok temu - nadal pracuje... i mają się dobrze. Pozdrawiam
(moja prywatna opinia) Ostatnio tendencja byla zwalniania nawet dobrych pracowników bo dużo zarabiali i zastepowanie juniorami. jak dobrze pamietam, wywieranie presji na zwykłych pracowników, a nawet ich publiczne krytykowanie bez podstaw i naciskanie na pracę ponad możliwości, zamiast dbać o motywacje zepou. W normalnej firmie np producentka LO z głównego produktu, zamiast pomaga w czyms, uprawiala (usunięte przez administratora) (mam nadzieje ze sie opamietala) - a zglosić nie bylo komu, poprzednia bardzo dobra HRka zwolniona dawno temu bo była zbyt 'pro-pracownik' - teraz wiec nie bylo nawet sensu rozmawiać że coś jest nie tak. Zarząd moglby rozwiązywać istniejące problemy zamiast szukac dziury w całym. Z pozytywów za to, poza kilkoma czarnymi owcami, wiekszosc ludzi jest profesjonalna i kulturalna. Jednak zwazajac na powazne minusy musze wystawic negatyna opinie.
to prawda. Zachowania wspomnianej osoby są legendarne we wszystkich projektach (i szokujące). Niestety, trudno z tym walczyć - chyba że nie ma się przywiązania do swojego miejsca pracy i jest się gotowym na zmianę. Prawdą jest też to, że większość ludzi jest świetnymi specjalistami, jednak ta garstka ludzi uprzykrzających życie potrafi zatrzeć to wrażenie. Obecnie nie mogę nikomu polecić TSG jako miejsca pracy, mimo że kiedyś zapowiadało się jako świetna firma.
Pracowałem tylko rok. Praca mojego lidera polegała głównie na tym, żeby pilnować, czy my pracujemy, tak więc oglądał yt. Czasami rzucał nieprzyjemne, nawet seksistowskie teksty. HR i managerka nie pomagali z tym, jedynie kazali mi z nim rozmawiać na ten temat, co nie wchodziło w mój zakres obowiązków. Warto też zaznaczyć, że jeśli wychodzisz do ludzi i chcesz pracować, to jednak zakłada się, że jesteś osobą profesjonalną... Poza tym wprowadzał też zamieszanie w komunikacji, na spotkaniach z managerką mówił jedno, bez niej - drugie. Nic nie było jasne. Ogólnie ta osoba nie powinna być liderem żadnego zespołu. KPI stawiane na nierealnym poziomie, gdzie każdy był oceniany tak samo bez względu na okoliczności, a te były bardzo różne i niektórym KPI strzelał wysoko, innym nie. Ogólnie bardzo słaba motywacja do pracy, KPI tworzy atmosferę braku zaufania do pracownika, jeśli wymaga się go jako podstawy pracy, a nie jako podstawę ewentualnej premii (której zresztą też nie było). Gdy ktoś pracował zdalnie - koniecznie musiał mieć włączoną kamerkę na spotkaniach - kolejne okazanie braku zaufania do pracownika... Oczywiście wziąłem udział w masowym zwolnieniu. Wszystko przykryte płaszczykiem dodatkowej wypłaty itp. Niesmak pozostał. Drugi manager podał jeden powód, dlaczego zostałem wytypowany (jedna z gier, nad którą trzymałem pieczę, została wycofana, co z tego, że pracowałem z jeszcze inną grą...), na "porozumieniu" stron była kompletnie inna informacja. Lider skwitował moje zwolnienie tym, że zabraknie mu osoby, która robiłaby poszczególne rzeczy. Odgrywał teatrzyk, chociaż wszyscy liderzy wiedzieli, kto zostanie wytypowany do zwolnienia. Same gry - pełne przemocy i kobiecych piersi. Przykładowy fishing clash ma w google play store pegi 3... Seksizm i przemoc - idealne dla dzieci. Zarząd głuchy na opinie i propozycje. Ci, którzy byli pupilami zarządu, tłamsili tego typu komentarze i tworzyli jeszcze więcej tego typu rzeczy. Jawność płac to równie gorący temat. Zarząd był ciągle na "nie", zapewniając przy tym, że płace są równe. Patrząc na seksizm w grach, miało się inne odczucie. Zero zaufania do pracodawcy. Liderka Localization Team - jedna z najlepszych osób w tej firmie. Życzę jej wszystkiego najlepszego, żeby znalazła coś lepszego dla siebie i swojego wspaniałego zespołu, bo robili kawał dobrej roboty.
@add włączone kamerki na spotkaniach to oznaka szacunki dla innych...
Co jeśli szukałem nowej pracy, zanim doszło do masowego zwolnienia? Czy to coś zmieni w tej firmie? ;)
Czy włączenie kamerki na spotkaniu to oznaka szacunku? Nie wydaje mi się... Jeśli chce się, aby zespół miał włączone kamerki, to raczej nie powinno się robić z tego obowiązku, tylko luźny punkt, wytłumaczony w jakiś sensowny sposób, np. żeby ocenić/zobaczyć reakcję na jakiś temat, czy cokolwiek w tym zakresie. Gdy ktoś nie może być na kamerce, to nie trzeba robić z tego punktu w trakcie spotkania i taka osoba nie musi tłumaczyć się wtedy przed całą grupą, informując ich, że jakiś problem zdrowotny, etc. Nie rozumiem, dlaczego jest to tak ważna rzecz, że musi być obowiązkowa. Gdyby dodać do tego czynnik ludzki i empatię to brzmi to o wiele lepiej, niż nakaz, który ma wydźwięk pokazania przez przełożonego tego, że ma jakąś kontrolę nad pracownikiem. Chyba nie o to chodzi w pracy ;)
(usunięte przez administratora)
To zapytanie brzmi tak jakby nie można było robić zdalnie. Ale chyba nie zmuszają do siedzenia w biurze?
zmuszają :D tylko 2 dni zdalnie i 3 dni w biurze musisz być, trakują to w systemie po IP jeśli jesteś więcej niż 2 dni zdalnie, to musisz wytłumaczyć jaki jest powód
Mam negatywne wrazenie po przebiegu rekturacji chociaz na poczatku pani z HR okazała się miła osoba. Na początku była krótka rozmowa z HR, potem za 2 dni dostałam zaproszenie na rozmowe kwalifikacyjna do biura + zadanie w Excel. Było mi odpisane ze wroca z feedback asap, a juz minal miesiac i nic oczywiscie z tego nie będzie , szkoda straconego czasu
@HA probowalam sie na inne stanowisko jako obsługa klienta, a co do kasy, to jakoś nie byl ten temat nawiązany, u mnie tylko w pierwszej rozmowie z HR zapytała się moje finansowe oczekiwania i tyle
Też miałem rozmowę do działu obsługi klienta, rozmowa z liderem działu to jakaś porażka... nie polecam.
Dokładnie , przydałoby sie precyzować co masz na myśli pisząc ze ktoś jest problemem. Nie da sie dogadać? Robi spiny o coś?
Wujek rok temu napisał o tym jak widział pracę w tej firmie. O tym, że jego zdaniem liczba osób była niedostosowana do złożoności zadań, i że najchętniej cały czas dorzucali by nowe obowiązki za tą samą pensję. Tak tu lubią na pracownikach przyoszczędzić?
Czy w Waszej firmie planujecie rozpocząć pracę nad jakąś nową grą? Nie ma żadnych informacji a drobnym inwestorom puszczają już nerwy. Kurs spółki bardzo spadł. Możecie coś napisać na temat obecnej sytuacji w spółce?
Proces rekrutacyjny do tej firmy to jakieś nieporozumienie zmienianie zasad rekrutacji w trakcie jej trwania. Testy na platformie, której regulaminu nie zna ani HR, ani osoba z działu technicznego, która "ocenia" wyniki testu. Oczywiście poinformowałem osobę z HR o tym co było FAQ w mailu od platformy testującej, ale nie dostałem już żadnej odpowiedzi. Pierwszy raz uczestniczyłem w tak żenującym procesie rekrutacyjnym. Jeśli tak traktowani są kandydaci to lepiej nie myśleć jak ta firma traktuje swoich pracowników.
Szanowny Panie, Dziękujemy za podzielenie się swoimi przemyśleniami na temat naszego procesu rekrutacyjnego. Przykro nam słyszeć, że nie spełnił on Pana oczekiwań. Chcielibyśmy przeprosić za wszelkie niejasności czy frustracje, które mogły Pana spotkać po drodze. Ważne dla nas jest, by każdy etap rekrutacji był jasny i zrozumiały dla wszystkich. Chcemy jednak podkreślić, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić uczciwe traktowanie każdego kandydata. Kiedy analizowaliśmy Pana zadanie, zauważyliśmy pewne rozbieżności, które musieliśmy dokładniej przeanalizować celem weryfikacji ich poprawności. To dla nas ważne, aby proces był sprawiedliwy dla wszystkich. Wiemy, że takie sytuacje mogą budzić dodatkowe pytania. Jeśli chciałby Pan pogłębić temat lub ma Pan jakieś wątpliwości, zapraszamy do kontaktu z naszą rekruterką. Będzie ona mogła podać Panu więcej szczegółów i omówić Pańskie obawy. Dziękujemy raz jeszcze za opinię. Dla nas jest ona bardzo cenna i pomoże nam ulepszyć nasze procesy. Pozdrawiamy serdecznie, Zespół HR
Planujecie wznowić Deadlandera?
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Ten Square Games S.A.?
Nijak :p Niby firma przeprowadza badania rynku ale nikt nie ma do tego dostępu - więc jak jesteś underpaid to i tak się nie dowiesz xd Dodatkowo każą podpisywać niezgodny z KP zapis o tajemnicy wynagrodzeń.
W lipcu tego roku miałam rozmowę rekrutacyjną na stanowisko seniorskie, TSG wtedy zaproponowało mi o 5 tyś. mniejsze wynagrodzenie niż konkurencja, a dało się odczuć podczas rozmowy, że ta kwota to i tak dla nich "za dużo".
TSG to firma absurdów, gdzie brak logicznego oraz perspektywicznego podejście widać na każdej płaszczyźnie. Podzielcie się swoimi doświadczeniami. Kilka, ktore krążą po firmie: - w zwolnieniu grupowym poleciała liderka jednego z zespołów, a jej miejsce zajęła inna po urlopie macierzyńskim, która o marketingu oraz zarządzaniu ludźmi nie ma pojęcia... to logiczna decyzja? - poleciały również osoby, które profesjonalnie zajmowały się social-media i ich funkcję przejęły osoby pracujące na recepcji w Warszawie. MOŻNA? MOŻNA! Wystarczy mieć dobre układy z górą. - Z BI wiele osób zostało zwolnionych ale została liderka, która o analityce nie ma pojęcia oraz nigdy nie zarządzala zespołem. Wystarczy kumplować się z szefową HR i pewne stanowisko ma się zagwarantowane. Absurd goni absurd. Dobrze że zmieniłem pracę!
Nie zgadzam się z twoją opinią. Ogólnie teraz firma kompletnie inaczej wygląda. Nastawienie stricte na produkty. Przydział zadań mega przemyślany. Kierownictwo uważam robi dobra robotę. Wreszcie jest nurt w którym działamy. Nie ma skakania po projektach.
A ja nie zgadzam się z twoja opinią. Nawał pracy, liczba osób niedostosowana do złożoności zadań. Najchętniej cały czas dorzucali by nowe obowiązki za tą samą pensję. Ciągle brakuje czasu wiecznie zmiany na ostatnią chwile i albo zostajesz po godzinach albo pracujesz speedrunując.
Część, jak sobie radzicie po restrukturyzacji? Idzie ku dobremu w firmie? Wiele osób na Was liczy...
mocno czuć oddech świeżego powietrza, trzeba trochę odpracować zaniedbania i efekty zbyt szybkiego skalowania firmy oraz problemów które wynikły z pandemii. Jestem optymistycznie nastawiony. Klimat jest o niebo lepszy i myśli się o tym jak skutecznie dzialać a nie o tym czy przypadkiem nie czas żeby pomyśleć o zmianie pracy.
Praca bardzo stabilna. Po zmianie w zarządzie widzę o wiele dużo pozytywnych zmian. P. Ilczuk odnajduje się o wiele lepiej niż p. Zużałek. Obecnie jesteśmy ukierunkowani mocno na produkty. Pracodawca oferuje bardzo dobre warunki konkurencyjne względem tego co jest na rynku.
Witam. Podobno zmienia się prezes. O tym co odchodzi krążą bardzo negatywne opinie, m.in że firma się kurczy i kasuje projekty, zgarnia kase dla siebie i nie dzieli sie z teamem. Czy jest sens aplikować ? Zmieni się coś na lepsze z nowym liderem? Interesuje mnie firma z perspektywami...
Cześć! Zmiany w kierownictwie Ten Square Games są odpowiedzią na nowe plany firmy oraz zmianę strategii, która skupia się na rozwoju jej najważniejszych produktów, takich jak Fishing Clash, Hunting Clash i Wings of Heroes. Bardzo ważne dla nas jest rozwijanie swoich najsilniejszych kompetencji, a dzięki temu wciąż będziemy rozwijać i ulepszać gry, które już teraz są bezkonkurencyjne w rankingach w swoich kategoriach. Poza tym nie zatrzymujemy szkoleń rozwijających dla pracowników i liderów, kontynuujemy programy stażowe, oferujemy bogatą ofertę benefitów i mamy wiele pomysłów na udoskonalanie naszych produktów. To wszystko sprawia, że jeśli widzisz ofertę, na którą chciałbyś aplikować, warto to zrobić :) Pamiętaj, że zawsze możesz zwrócić się z jakimkolwiek pytaniem dot. pracy w TSG bezpośrednio do naszych rekruterek np. na Linkedin.
Oznacza to że nic się nie zimieni ???? ogólnie nowy prezes wszczesniej też narzucał swoją wolę więc będzie jak było tylko teraz ktoś inny będzie napychal kieszeń
Powiedzmy to wprost - pracownicy zostali zwolnieni, bo byli kiepscy. Ten Square Games to światowa firma, która się rozwija i nie może pozwolić sobie na miernoty. Co myślicie że EA nie zwalnia pracowników co to nie dowożą? Trujecie tutaj sami wiecie co jakby nie wiadomo co się działo. Pracownicy dostali jeszcze odprawy żeby nie gadali a i tak gadają. Ja sobie chwalę pracę w Ten Squere. Nikt nikogo tutaj nie obgaduje, nie ma popularnego teraz “cancel culture”. Wszyscy jedziemy na jednym wózku i tak jak ludzie na górze tak i nam zależy na firmie. Stąd przecież pakiet motywacyjny, czy też o tym zapomnieliście? Pracuję nad jedną z nowych gierek i powiem wam tylko tyle - będzie się działo. Super miejsce, super ludzie - a przynajmniej ci którym chce się pracować. Miejsce dla ludzi z pasją, a nie dla nowego pokolenia który truje tylko o to żeby dostawać coraz więcej i więcej kasy.
Ile TSG dostało dotacji na zatrudnienie takiego niepełnosprawnego umysłowo człowieka jak ty?
Tak, tak i jeszcze raz TAK. TSG ma swoją kulturę, skupia pasjonatów. Jeśli komuś nie pasuje - tam są drzwi. Odeszłam w zeszłym roku, zarabiam 3x to co w TSG. Firma jest poważniejsza, ale postanowiłam dla własnego rozwoju wyjść z miłego przedszkola. Jeśli komuś się nie podoba ale trzyma go syndrom sztokholmski, to niech nie wylewa tu żali, tylko otworzy oczy, umysł i stronę z ofertami.
Jurku, jesli dobrze rozumiem ta cala dyskusje, glowny zarzut polega nam tym ze miernoty wyrzucily miernoty.
"Nikt nikogo nie obgaduje" Ale (usunięte przez administratora) w tym samym poście nazywa zwolnionych ludzi miernotami. Ludzi, których można zidentyfikować z imienia i nazwiska bo łatwo sprawdzić kto zmienił pracę w tym okresie.
Prymitywny nerd, odcięty od rzeczywistości zapowiada przebój TEN. Cały świat będzie patrzył na waszą grę. Podniecony leszczyk, który pracuje nad jakimś gniotem, ale wkręca sobie, że tworzy coś niezwykłego.
No właśnie
Żeby sprostować Jureczka - pracownicy nie zostali zwolnieni, bo byli kiepscy. Odpalone zostały osoby, które: a) były w firmie relatywnie krótko, albo/i b) miały wysokie wynagrodzenie na swoim stanowisku vs. reszta teamu, albo/i c) zakres ich obowiązków nie był kluczowy dla przetrwania firmy. Fakt, że TSG anulowało zatrudnienie nowych pracowników kilka dni przed rozpoczęciem ich pracy w czerwcu chyba jednoznacznie potwierdza to, że performance miał niewiele wspólnego z decyzją endiego i mzeta o zwolnieniach (trzeba natomiast firmie oddać, że takim osobom również została wypłacona odprawa). Po ubiciu FE poleciało kolejnych kilka osób. Ciekawe co dalej, bo cena akcji szoruje dno. Ja raczej będę się zawijała, nie ma tu już czego szukać.
O, to była kolejna fala? Ilu wyleciało tym razem? :D
W poprzedni poniedziałek zostało zwolnionych 120 osób, które pracowały w projektach, o których niektórzy już wiedzieli, że są nieperspektywiczne i skazane na zamknięcie. Każdemu z pracowników życzę powodzenia w dalszej karierze i trzymam kciuki, żeby w następnej pracy wykazali się bardziej niż u nas.
Więc gry zamknięto, ponieważ każda z tych 120 osób się "za mało wykazała"? :| Wiesz, może być doskonały developer czy designer, ale projekt pada ponieważ jest nieudolnie zorganizowany. Akurat w TSG chaos jest powszechny. Oczywiście, zdarzają się obiboki i (usunięte przez administratora) ale nie 120/120. Pokazujesz zarówno brak myślenia, jak i szacunku do tych, którzy faktycznie pracowali dobrze. Jeśli samozwańczo lub z polecenia reprezentujesz tu interes TSG, robisz to bardzo kiepsko.
No ciekawe czemu poleciały z tych projektów, a nie z naszych prawdziwych gwiazd, które przynoszą dochody. Ciekawe. Jak projekt się udaje, to wszystkich się chwali, a jak się wali, to nagle "chaos" jest winny. To może chaos powinni zwolnić? Firma jest firmą, ma przynosić zyski. Trzeba było zwolnić, to się zwolniło. Lepiej pozbyć się ludzi, którzy nie dostarczyli fajnego projektu, niż skrzywdzić kogoś, kto na to nie zasługuje. Ostatnie zdanie zostawię bez komentarza - szanujmy siebie i innych, co?
Ale ty masz cokolwiek wspólnego z gamedev? Bo brzmi jakbyś miał mierne pojęcie o tym co się składa na sukces lub porażkę gry. Na przykład może być utalentowany i pracowity 2D Designer, a projekt upadnie, bo pomysł słabo pasuje do obecnej mapy rynku. Dziwne, co? Ale zrozumiesz dopiero kiedy sam wylecisz, oj, ale się zdziwisz. No chyba, że masz kolegów w zarządzie, albo jesteś babką z HR.
HR team robi świetną robotę, żeby zadbać o wizerunek TSG. Nie będę już wypowiadał się na temat poziomu umiejętności zwolnionych osób, bo to jak walenie głową w mur. Powiem tylko jedno - naprawdę o wiele lepiej się teraz pracuje. Czuć, że zostali sami profesjonaliści.
No fajnie, zwolnili 25% załogi, a na wszelkie pytania od pozostałych pracowników odpowiadają "skupcie się na pracy" ???? Nie wróżę dobrej przyszłości
Jak oceniacie zmianę prezesa?
Przepraszam, że pytam ale co stanie się z zespołem tworzącym grę Deadlander i samą grą? Gra wydaje się być bardzo perspektywiczna
To absolutnie naturalne, że firma zwalnia pracowników, którzy nie dowożą i nie są w stanie stworzyć gry, która będzie zarabiać pieniądze. Undead Clash/Deadlander są tak martwe jak zombi, z którymi się walczyło. I dobrze! Czas na dalszy rozwój firmy.
A jak oceniacie perspektywy dla Waszej firmy? Będzie synergia z dwoma nowymi spółkami?
Deadlander crunchował do samego końca. Wina leży po stronie PMów zmieniających co dwa miesiące wizję gry. A zarząd na to pozwalał po czym zamiast wypróbować nowe gierki, wolał zamknąć je tuż przed końcem i wywalić cały hajs w błoto. Przy takim zarzadzaniu nie widzę jasnej przyszłości dla firmy, proste.
To nie PM, a PO. Czyli niezwalnialny. Łatwiej uznać, że graficy byli "miernotami" i ich zwolnić, po jurkowemu (i przy okazji andrzejkowemu). A przy okazji HR BP, BA, itp osoby, które z tą porażką nie miały nic wspólnego. Ciekawe jakie premie wypłaci sobie zarząd w tym roku.
Chce tylko nadmienić, że zarząd nie tylko na to pozwala ale często sam narzuca te zmiany. Zespół który tworzy produkt i jest w nim mocno obeznany ma marginalny wpływ na to jakie decyzję zapadają przy stole przy którym siedzą osoby które czasem nawet nie zagrali w tą grę od wielu tygodni.
Niecały rok i kolejna fala zwolnień... 120 osób stanowi jakieś 25% firmy. Akcje z miesiąca na miesiąc obniżają wartość. Aż żal serce ściska! Z fajnej firmy na rozwój zawodowy i towarzyski, robi się miejsce o niepewnej przyszłości, ze skłonnością do coraz większej presji na wyniki... co jest całkiem naturalne w obecnej sytuacji. Patrząc na przebieg zarządzania firmą w ciągu ostatnich 2 lat, zaskakuje mnie jedynie, że nadal pracuje tam tak wiele osób, zamiast znalezienia nowego, bardziej stabilnego zatrudnienia. Skasowane ostatnio gry od samego początku sprawiały wrażenie bardzo nieefektywnych i kosztochłonnych produkcji, a pierwsze demo zebrały tragiczne opinie. Firma na fali sukcesu, inwestowała w podtrzymywanie wizerunku i dobre imprezy, nie brała pod uwagę zmiennej dynamiki rynku mobilnego, i zamiast oszczędzać na gorszy czas, wydawała będąc pewna sukcesu. Ale sukces nie przyszedł, zabrakło racjonalnego zarządzania i trochę szczęścia... Z perspektywy czasu, jestem wdzięczna firmie że dostałam wypowiedzenie podczas pierwszej fali zwolnień. Obecna sytuacja na rynku nie jest korzystna dla pracownika. Mam nadzieję że rynek szybko wchłonie taką ilość kompetentnych ludzi, dając im satysfakcjonujące zatrudnienie.
Czy was prezes traktuje tak samo niepoważnie jak akcjonariuszy? Czy ktoś z was jest mi w stanie podpowiedzieć dlaczego tak wielki zespół ludzi nie potrafi przez 4 lata wyprodukować gierki na komórkę? Bo wasz szanowny prezes twierdzi że dochody wam spadają bo się covid skończył, a chyba zapomniał o tym że za jego już długiej kadencji firma nie wyprodukowała nawet 1 gierki na komórkę... CD projekt w takim czasie już wiedzmina kończył, a wy gierki na komórkę nie potraficie skończyć...
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ten Square Games S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Ten Square Games S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 53.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ten Square Games S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 42, z czego 7 to opinie pozytywne, 15 to opinie negatywne, a 20 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Ten Square Games S.A.?
Kandydaci do pracy w Ten Square Games S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 sierpnia do 31 sierpnia 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.
(real users)
- GoWork.pl 3 047 220
- Pracuj.pl 2 781 864
- Olx.pl 2 460 294
- Jooble.org 1 734 372
