W ofercie pracy, napisane jest, że umowa o pracę. Tak naprawdę, na początku dostajesz umowę zlecenie, bez rozmowy na temat wynagrodzenia i jaka będzie umowa. Miesiąc przed końcem umowy dowiadujesz się, że "projekt się kończy, nie ma pracy" i Cię zwalniają. Z kilkunastu/kilkudziesięciu osób zatrudnionych w podobnym czasie zostaje kilka, reszta out. Najniższa krajowa. Firma działa trochę jak call center, na początku obiecanki cacanki a potem ciśnięcie wszystkich i wymyślanie. Praca na przeczekanie. Zero rozwoju
Świetna firma do stawiania pierwszych kroków, dużo możliwości rozwoju, elastyczne godziny pracy.
Z niecierpliwością też czekam na info. Slyszalem wręcz odmienne opinie. Jak nie byłoby przykładu szkoleń to może inne przykłady tego rozwoju? Mówimy o pracownikach a nie o szefach?
Jak dobrze trzeba znać angielski na stanowisku Analizą danych przestrzennych? Jaki konkretnie to jest poziom? Na stronie firmy jest ogłoszenie z info, że poziom podstawowy. Ale czy to jest A1? A2? Czy jeszcze inny?
A jak z angielskim na stanowisku elektronik? Bo w ogłoszeniu widzę, że wymagają komunikatywnego. U mnie raczej słabo z angielskim ale cos tam potrafię. Poradzę sobie? Bo w sumie nie wiem czy aplikować. Poda ktoś jakieś możliwe widełki płacowe dla elektronika?
Praca nie warta zawracania sobie głowy, w ofercie umowa o prace i dobre zarobki, a po przyjściu okazuje się, że dostajesz najniższą krajową, umowe zlecenie na 3 miesiące i obiecanki dostania po minięciu tego okresu umowy na stałe. Miesiąc przed końcem umowy informacja, że kończy się projekt i nie przedłużą Ci umowy, mówią o pracy do końca miesiąca, po czym informują, że pożegnamy się wcześniej. Zero rozwoju i szacunku do pracownika. Nie polecam.
Na jakim stanowisku zaproponowali Ci zlecenie i najniższą krajową? Co do nieprzedłużenia zaś współpracy, dawali sygnały przez pierwsze dwa miesiące, że coś im nie odpowiada w Twoich działaniach? Wpadłem na forum, gdyż jest bliska moim kwalifikacją posada do obsadzenia. Ogłoszenie na Inżynier R&D, właśnie na UoP ale bez widełek płacowych.
Stanowisko "operator wprowadzania danych 3D". Oczywiście, że nie dawali żadnych oznak o tym, że coś jest nie tak. Ta firma po prostu tak działa. Na 30 osób zostawiają 4. Jeśli chodzi o wynagrodzenie nie ma co liczyć na więcej niż najniższa.
Te cztery osoby z firmy mają umowę o pracę na stałe, reszta zlecenie? I czy ktoś zarabia więcej, niż minimalna? No i czy można się tu było czegoś chociaż nauczyć?
Jak wygląda sprawa grafiku w VISIMIND LTD SP. Z O.O. - Olsztyn. Czy pracodawca idzie na rękę?
W tej firmie jedynie atmosferę pracy można ocenić na plus. Zarobki na poziomie najniższej krajowej, kilkumiesięczny okres próbny, po którym można się spodziewać paru groszy podwyżki. Kolejne próby rozmowy w sprawie podniesienia wynagrodzenia są zbywane i ciągle przekładane. Pracownicy aby otrzymać godną wypłatę często wyrabiają dużą liczbę nadgodzin. Brak starań ze strony zarządu o dobrych i rzetelnych pracowników. W moim mniemaniu jest to jedynie dobre miejsce pracy dla studentów chcących zdobyć jakieś doświadczenie zawodowe i pójść do znacznie lepiej prosperujących firm. Szkolenia, o których mowa we wszystkich ofertach pracy to przekazywanie wiedzy przez innych pracowników, na które bardzo często nie ma czasu ze względu na natłok spraw i obowiązków. Nie ma to zbytnio nic wspólnego ze słowem „szkolenie”, bardziej jest to wprowadzenie do tego co mamy robić. Oszczędzanie tak dużej firmy na zarobkach pracowników jest rażące.
I jakie projekty teraz nie dawno mogły mieć miejsce? Jest tu taka świeża wypowiedź, w której ktoś stwierdził, że mogą nagle się zamknąć. Czy często to się zdarza? A jak wygląda przy tym sytuacja absolwentów? Na stronie jest oferta dla operatorów skojarzonych z leśnictwem. Jak oceniacie warunki? I czy dużo miejsc jest wolnych czy jednak ciężko się dostać?
W ofercie pracy, napisane jest, że umowa o pracę. Tak naprawdę, na początku dostajesz umowę zlecenie, bez rozmowy na temat wynagrodzenia i jaka będzie umowa. Miesiąc przed końcem umowy dowiadujesz się, że "projekt się kończy, nie ma pracy" i Cię zwalniają. Z kilkunastu/kilkudziesięciu osób zatrudnionych w podobnym czasie zostaje kilka, reszta out. Najniższa krajowa. Firma działa trochę jak call center, na początku obiecanki cacanki a potem ciśnięcie wszystkich i wymyślanie. Praca na przeczekanie. Zero rozwoju
Jak dobrze trzeba znać angielski na stanowisku Analizą danych przestrzennych? Jaki konkretnie to jest poziom? Na stronie firmy jest ogłoszenie z info, że poziom podstawowy. Ale czy to jest A1? A2? Czy jeszcze inny?
A ten język wgl jest wykorzystywany w codziennej pracy jakoś?? Jak a1 wystarczy, to trzeba mieć certyfikat, a może wierzą na słowo i nikt nie sprawdza?
Jest wykorzystywany ponieważ znajdujesz się za granicą, więc raczej po polsku się nie dogadasz. Nie potrzeba certyfikatu, przeprowadzają z tobą rozmowę kwalifikacyjną, podczas której część jest po angielsku.
Co jak ktoś nie zna angielskiego, ale resztę wymagań spełnia i jest chętny do pracy? Jest opcja żeby takiego pracownika przeszkolili z języka?
Do pracy biurowej nie trzeba znać angielskiego. Gdy się go zna to jest łatwiej, ale jak nie planujesz pracy w terenie to bez języka też sobie poradzisz. Do wszystkiego dostaniesz instrukcje.
A jak z angielskim na stanowisku elektronik? Bo w ogłoszeniu widzę, że wymagają komunikatywnego. U mnie raczej słabo z angielskim ale cos tam potrafię. Poradzę sobie? Bo w sumie nie wiem czy aplikować. Poda ktoś jakieś możliwe widełki płacowe dla elektronika?
Świetna firma do stawiania pierwszych kroków, dużo możliwości rozwoju, elastyczne godziny pracy.
Jakie jeszcze miałbym tu benefity gdybym się zatrudnił jako elektronik? W ogłoszeniu, co jest na stronie firmy piszą o grupowym ubezpieczeniu oraz pakietach sportowych. No i czy umowa o pracę jest na czas nieokreślony, a co najważniejsze, ile może wynieść pierwsza wypłata?
Macie jakieś doświadczenia z pracą w firmie VISIMIND LTD SP. Z O.O. - Olsztyn? Jakie są oferowane przez nich warunki? Czy warto brać udział w przyszłych procesach rekrutacyjnych?
Wiecie, czy VISIMIND LTD SP. Z O.O. - Olsztyn udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Ignorancja wobec kandydatów starających się o pracę w tym czymś. Niby szukają, niby dodają ogłoszenia, piszą, że orzeczenie jest mile widziane. Ale.. kiedy podasz powód posiadania orzeczenia- to automatycznie u nich odpadasz. Ciekawe, prawda? Przecież orzeczenia nie dostają zdrowi i oczywistym jest, że coś będzie nie idealnie. Nawet prawdziwego powodu nie podadzą, w zasadzie żadnego powodu łaskawie nie zdradzą, dlaczegóż odrzucili twoją kandydaturę. Możemy się domyślać, że visimind dyskryminuje osoby z niepełnosprawnościami. kolejny kit‐pracodawca. Współczuję pracownikom kadry.
Masz rację, jesli faktycznie chodzi o dyskrymiancje z tego powodu to mega źle świadczy o firmie :( A dopoki nie dowiedzieli się czemu, wszystko było ok na rozmowie? Nic nie wskazywało, że pracy nie dostaniesz?
Witam, jestem rekruterem w firmie Visimind LTD. Wszystkie osoby jakie zaprosiłam na rozmowę, poinformowałam o wyborze innego kandydata. Nikogo nie pytaliśmy o powód niepełnosprawności. Jeśli ktoś, brakiem wyboru jego kandydatury na wskazane stanowisko jest rozczarowany, bardzo mi przykro. Natomiast na tym polega proces rekrutacji, że wybieramy najlepszego kandydata na wskazane stanowisko. Agnieszka
Ja zostałem zapytany o powód i odrzucony z tego powodu. Pytanie miało miejsce na korytarzu. Proszę sobie przypomnieć.. jednocześnie przypominam że obowiązuje ochrona danych osobowych i surowe kary za jej naruszenie.
Bardzo nam przykro, jeśli kandydat poczuł się niekomfortowo. Jedynym powodem wyboru innego kandydata, było to, że spełniał on nasze wszystkie wymagania.
a jakaż to niepełnosprawność sprawiła, ze zostałeś odrzucony ? (symbol?) ponieważ piszesz anonimowo - napisz wprost, żeby inni kandydaci na pracowników wiedzieli
no właśnie też mnie to intryguje. Skąd przekonanie ze powodem był rodzaj niepełnosprawności a nie np. cechy osobowościowe, charakterologiczne, doświadczenie, umiejętności, plany na życie? Powodów mogło być wiele - po oprostu nie byłes najlepszym kandydatem i trzeba się z tym pogodzić. Możesz jednak z calego procesu rekrutacji wyciągnąć coś dla siebie: np. napisać maila z prośbą o komentarz do Twojej prezentacji, tak byś mógł w przyszlości wykorzystać tę wiedzę na kolejnych rozmowach. Ty jednak zdecydowałeś się anonimowo wywalić tu swoje pretensje, zarzucając rzeczy, jakich nie jesteś w stanie dowieść. ...koniec końców wychodzi na to, że rekruterzy słusznie odrzucili Twoją kandydaturę. Strach pomyśleć co byś wyczyniał, gdybyś jednak dostał tę robotę :) Ta roszczeniowa postawa i pretensje do całego swiata, że na każdym kroku dyskryminuje z powodu niepełnosprawnosci a nie np. ordynarnego zachowania, tatuażu na czole czy brudu pod paznokciami- jest bardzo czesto spotykana w środowisku osób niepełnosprawnych, bez względu na rodzaj schorzenia.
Starasz się o pracę w jakiejś fajnej twoim zdaniem firmie, a gdy jej nie dostajesz ta firma jest "tym czymś" albo "żałosną firemką"? Serio? Może pora dorosnąć
Jeden z pracowników opowiedział o imprezach integracyjnych, które odbywały się tutaj jeszcze przed całą tą pandemią. Czy po ustaniu restrykcji życie towarzyskie tutaj powróciło do normy? A może jeszcze lepiej się imprezuje, może jakieś nowe nawyki? Jak aktualnie się integrujecie? ;)
Jak szukasz roboty z imprezkami celuj w Puby, restauracje lub hotele .... w korpo sie pracuje a nie imprezuje.
nikt tutaj nie mówi o libacjach alkoholowych a jakiejś imprezce raz na pól roku by się lepiej poznać, to według Ciebie takie złe?
No właśnie nikt poza Tobą. Nie, nie jest zle ale nie może być pierwszym pytaniem o prace, bo sama się szufladkujesz.
Szulfadkuję się, bo ważne są dla mnie relacje i atmosfera w pracy, bo traktuję ją jak drugi dom a nie męczarnie do zarabiania hajsu? Ty w pracy masz może jakiś bliższych znajomych czy nie stawiasz na relacje wcale?
Bliżsi znajomi w pracy? Najczęściej to źle wychodzi dla bliskich sobie osób niestety. Wazana jest atmosfera w pracy kto wie czy nie najważniejsza ale nie zaczynaj od pytań jak się integrujecie na publicznym portalu. Maha ci napisać super jest wbijaj od momentu zdjęcia rysyrykcji impreza trwa caky czas. Jeśli masz informacje od kogoś to poprostu z nim porozmawiaj. A jak chcesz znaleźć haka na firmę że pomimo pandemii impreziwali to nie udało się Victoria ale dla firmy i jej załogi.
Czy jest możliwość pracy w 100% zdalnej (mieszkając np. na drugim końcu Polski)? Czy szansę na prace mają osoby tylko mieszkające w Olsztynie i okolicach? Pozdrawiam
Najgorsza firma w jakiej pracowałem
Pani Emilio, jak widzę od kilku miesięcy komentuje Pani wpisy o Visimind Ltd w sposób tendencyjny. Żeby wyglądało, że jest fajnie. Może to jest prawda, a może nie. Proszę mi powiedzieć, to jest Pani hobby czy praca?
Czy wypłacają dodatkowe nagrody w VISIMIND LTD SP. Z O.O. - Olsztyn?
Czy w firmie VISIMIND LTD SP. Z O.O. - Olsztyn są regularne szkolenia pracownicze?
Szkolenia są, tylko kiedy potrzebne jest to w ramach projektu. Czyli są, ale bardzo rzadko.
Czyli ile mniej więcej rocznie można się spodziewać takich szkoleń w Visimind Ltd?Jakich obszarów one dotyczą? Czy istnieje może opcja wynalezienia sobie szkolenia samemu przez pracownika i uzyskania na nie dofinansowania u pracodawcy?
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w VISIMIND LTD SP. Z O.O. - Olsztyn?
Super pytanie w dobie epidemii i lockdownu gdy nic nie można. :-) Przed wybuchem epidemii przynajmniej raz w roku organizowana była duża impreza integracyjna. Ponadto pracownicy chętnie integrują się w mniejszym, własnym gronie. Gdy nie było lockdownu, wspólne wyjścia na piwo, coś do jedzenia, escape room, kręgle itp. były regularnie organizowane oddolnie w mniejszych grupach bezpośrednio przez pracownikow.
Pytanie było zadane zapewne dlatego, że użytkownik planuje dłuższą współpracę z firmą a pandemia się kiedyś skończy. Fajnie, że można liczyć na wzajemną integrację i VISIMIND LTD to umożliwia. Rozumiem, że atmosfera pracy jest w porządku i nowy pracownik nie będzie miał problemu z odnalezieniem się w zespole?
Najlatwiej wymienic w + i -. Wiec: Plusy: - swoboda w biurze - menadżer ok (chociaz malo obiektywny wzgledem niektorych sytuacji) - duza swoboda jezeli chodzi o branie wolnego, odrabianie godzin itd. - wiekszosc pracownikow tworzy pozytywna atmosfere (oprocz pewnych zawezonych kolek wzajemnej adoracji) - mozna sie dogadac z finansowaniem kursow, szkoly itp. - dosyc tani multisport itd. Minusy: - WYNAGRODZENIE. Niestety, duzo sie nie rozni od najnizszej (na poczatku niczym, pozniej 100-200zl wiecej), a na pewno nie jest adekwatne do umiejetnosci. Nie ma co liczyc na cuda, nawet po kilku latach pracy - ludzie, ktorzy naprawde "ogarniaja" to jednostki, doslownie kilka osob na cala firme. Nie sa to polscy inzynierowie ;) - firma totalnie nieprzygotowana na epidemie. To nawet Transcom, w ktorym pracuje kilkaset osob w 85% pracuje zdalnie (w planach 100%). Wiekszosc firm z PNT- praca zdalna. Visimind- nikt, no chyba ze jestę inżynierę. - nierozgarniecie niektorych inzynierow odbija sie czkawka u innych pracownikow wykonujacych ich polecenia i w rezultacie ta nizsza jednostka "obrywa". Dlaczego? Nie dogadane projekty, zmiany zdania (wynikajace z robienia z poczatku na hura), zwalanie winy na klienta (no bo czyms sie trzeba bronic jak nie wychodzi i terminy sie zblizaja). Czego sie spodziewac? Nie wiem, zalezy gdzie trafisz. To co opisane, tyczy sie tylko 1 kraju, szybko sie przekonasz o jaki chodzi (nie polecam sie przekonywac). Reszta projektow jest ok. Zreszta cos podobnego zostalo napisane we wczesniejszych komentarzach. Chaos to niedopowiedzenie swoja droga. - moze podwyzke? Ok pogadamy pozniej. (Tydzien pozniej) to co, pogadamy o podwyzce? A zapomnialo mi sie, dam znac. BLEDNE KOLO. - nadgodziny sa i nie ma w tym nic złego. Zle jest to, z czego wynikaja- a wynikaja z nierozgarniecia inzynierow, ktorzy dogaduja wszystko na ostatnia chwile. Powstaje mieszanka stres+intensywna praca+wyczerpanie fizyczne. Dzien wyjety z zycia, - praca tylko na poczatek. Serio, mierzysz wyzej i chcesz sie o cos zaczepic, nie ma sprawy. Ale szukaj czegos innego. Tutaj solidni pracownicy nie sa wyceniani na tyle, ile powinni. Dla studenta sie moze nada, ale w Zebrze, Transcomie czy wiekszosci innych firm przychylnych studentom dostaniesz wiecej, powaznie. - plotki, chociaz to wszedzie. Warto najpierw dobrze poznac ludzi, pozory myla w tej firmie BARDZO. - marnowanie czasu na bzdury, brak konkretow, duzo bezproduktywnych dni bo inzynier nie wie co robic jak zyc i takie tam. NA KONIEC firma ma przeogromny potencjal, ma szanse stac sie pracodawca idealnym. Odnosze wrazenie, ze skutecznie utrudnia to kadra prowadzaca projekty. Brakuje tegich glow, zajmuja sie tym nieodpowiedni ludzie. To bardzo solidna firma z dobrym zasobem nowoczesnej technologii i odpowiednia struktura zarzadzania, ktora by dzialala jak burza- gdyby nie najslabsze ogniwo firmy- obecni inzynierowie. Bylam pewna ze zostane na dluzej, ale tylko z początku. Nie polecam tutaj pracy na te chwile, ale w przyszlosci mam nadzieje, ze cos sie zmieni, bo szkoda tego potencjalu.
Praca całkiem spoko (poza wypłatą), elastyczny czas wejść-wyjść, można się dogadać co do wolnego, ale z inżynierami projektów najczęściej sprawa wygląda tak, że nie ma chętnych więc wskazują palcem ty i ty i sobie radź, dlatego czasem osoby prowadzące projekt nie ogarniają tematu.
Dobra firma, dobry pracodawca więc warto starać się o pracę. Spokój na forum to efekt zadowolonych pracowników i braku maruderów!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w VISIMIND LTD SP. Z O.O. - Olsztyn?
Zobacz opinie na temat firmy VISIMIND LTD SP. Z O.O. - Olsztyn tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 7.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w VISIMIND LTD SP. Z O.O. - Olsztyn?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!