Czy dla mężczyzny praca w serwisie jest bardzo trudna? Pytam w imieniu męża, bo to on właściwie znalazł ofertę pracy. Firma wymaga gotowość do wyjazdów służbowych, więc jak one często się odbywają i na jak długo? Za takie wyjazdy jest dodatkowo płacone? Jako benefit zapewniają jeden dzień krótszy od pracy. Ale jest to jeden dzień w roku czy w miesiącu, bo nie podali?
Pewnie moja poniższa opinia zostanie usunięta przez samego Marcina Kolasę, ale to jest właśnie jego „profesjonalizm”. Dodam jeszcze, ze wszyscy za plecami w firmie mówią o nim negatywnie, ale niestety nikt nie ma odwagi mu tego powiedzieć w oczy, poza kilkoma wyjątkami. Tylko te wyjątki już nie pracują bo biedny Marcinek robi to co zostało napisane niżej. Pozdrawiam wszystkich gorąco.
Nie przywykłem do udziału w takich przepychankach słownych, ale skoro chodzi o pomówienia również na temat firmy... Przypominam, że "obecny pracownik", który źle się czuje w organizacji ma do mnie zawsze otwarte drzwi i może w każdej chwili umówić się ze mną na spotkanie. Przecież pracujemy codziennie w jednej lokalizacji (dla ułatwienia kontaktu na dole wiadomości podaję swój numer telefonu). Wyrazem posiadania wspomnianych, przysłowiowych "jaj" będzie na pewno podpisanie się imieniem i nazwiskiem pod swoją wypowiedzią. Może się przecież okazać, że "obecny pracownik" tylko wylewa żale z powodu wypowiedzenia jakie otrzymał w związku z niską oceną jego pracy i zaangażowania, dwa dni przed publikacją komentarza... Marcin Kolasa 605 058 971
Niestety Pan Marcin podał swój numer, po napisaniu do niego SMS-a z propozycja spotkania, zrobił wszystko żeby do tego spotkania nie doszło. Nie ma odwagi się spotkać i nadal brakuje mu przysłowiowych „jaj”. Zablokował numer. Gdybym mógł to pokazałbym wszystkim konwersacje z Panem Marcinem, ale niestety nie można tak robić. Nie piszę kim jestem ponieważ, nie mam takiego obowiązku. Pan Marcin wie z kim ma przyjemność, ale niestety nie ma odwagi się umówić na spotkanie w 4 oczy, wiec niestety tak jak wcześniej moje słowa o tym, ze nie ma odwagi się potwierdzają. W internecie robi z siebie idealna osobą, a jak dochodzi do prywatnej rozmowy i chęci spotkania się w 4 oczy, to nie ma odwagi. Tacy ludzie jak Marcin nie zasługują na więcej atencji. Dlatego temat już jest skończony. A przecież i tak pewnie kiedyś się spotkamy i będziemy musieli porozmawiać w 4 oczy. I to już nie będzie internet tylko rozmowa twarzą w twarz. I wtedy zobaczymy czy Pan Marcin jest tak odważny jak przez internet. Czy na argumenty słowne poprzez rozmowę będzie tak cwany jak w internecie. Do niedalekiego zobaczenia Panie Marcinu! Mam nadzieje, ze będziesz tak odważny jak tutaj. Ps. następnym razem jak podasz numer i mówisz, ze są otwarte drzwi do Ciebie i do rozmowy z Tobą to się tego trzymaj a nie uciekasz od spotkania.
Pewny pracodawca!!! Bez wyzysku i mobbingu, kaska na czas.
Ok czyli raczej info potwierdzone. Super. To pewnie ubieganie się podwyżkę po pewnym czasie też z sukcesem przychodzi? A jak wobec takich zarobków prezentują się tutaj jakieś benefity?
Podwyżki bardzo rzadko się zdarzają, praktycznie w ogóle, pensja zależy od wyrobionego targetu w ciagu miesiąca i sprzedaży jaką wykonał dany handlowiec.
Rozumiem czyli zależność od targetów i wszystko w moich rękach. To jeszcze dla motywacji sprawa dodatków lub benefitów jak tu wygląda?
Pan Marcin Kolasa do firmy wszedł niecały rok temu, nie wiadomo z jakich przyczyn dostał stanowisko które piastuje. Ten człowiek nie ma pojęcia żadnego o funkcjonowaniu firmy, stara się być fajny, ale niestety nikt za nim w firmie nie przepada. Przez ten niecały rok zepsuł atmosferę firmy, która była budowana przez wiele lat. Jest osoba, która musiała być bardzo skrzywdzona przez życie. Tutaj pisze o zarobkach, niestety w firmie nie ma zarobków godnych do obecnych czasów. Firmy nie polecam ze względu na tego człowieka, mimo, ze udaje miłego to prędzej czy później pokazuje kim jest na prawdę. Jeżeli kogoś nie polubi albo ktoś mu powie prawdę o tym jakim jest człowiekiem i że nie nadaje się na swoje stanowisko i nie zna się na pracy na tym stanowisku. To już nie potrafi takiej osobie spojrzeć w oczy i nie ma przysłowiowych „jaj” z taką osobą porozmawiać. Co do opinii ogólnej pracy, to tak, ludzie są fałszywi, obgadują za plecami, przekręcają słowa, które im sie mówi, z czego później wychodzą różne nieprzyjemne sytuacje. Są osoby które się boją nie wiadomo czego i nie mają swojego zdania i robią wszystko tak jak każą im robić inne osoby, ponieważ boją się, że stracą pracę, bo przecież jak Marcin Kolasa będzie czuł się obrażony bądź zagrożony to kogoś zwalnia, bo nie umie przyjść i porozmawiać. Dla przyszłych potencjalnych pracowników tej firmy, zastanowić się kilka razy czy opłaca się tam zatrudniać, pieniądze są słabe, ludzie są fałszywi i mają kilka twarzy i myślą tylko o sobie bez braku korzyści dla swojej osoby. A prędzej czy później Pan Marcin Kolasa i tak spowoduje, ze ludzie zaczną zauważać jakim jest człowiekiem. Ładnie mówi, ale prawda i wygląd pracy na miejscu jest inny od tego co mówi. Wielu obecnych pracowników, po tym niecałym roku potrafi nadal napisać do poprzednich zarządzających, że chcieliby żeby wrócili i prowadzili firmę i że tęsknią, ponieważ to co teraz się dzieje to jest cyrk i Marcin Kolasa psuje atmosferę, zniechęca ludzi do pracy i myśli, ze jest lubiany i fajny. Podejmuje decyzje, nie mając pojęcia o niczym.
Ile zarabia pracownik biurowy? zawsze się trzeba pytać na goworku bo Polska sto lat za (usunięte przez administratora) wszędzie na zachodzie zawsze i wszędzie jest podana stawka przy każdej ofercie pracy, a w Polsce nie. W Polsce jest marnowanie czasu kandydata żeby przyszedł na rozmowę i sie dopiero dowiedział że dostanie najniższą :) Jakbym zatrudniała ludzi to bym zawsze podawała stawki, bo cenę swój czas i innych.
Kama byłaś u nich na rozmowie, faktycznie płacą najniższą? Możesz napisać coś więcej o proponowanych warunkach? Właśnie o to chodzi, nie chcę tracić czasu na rozmowę, brać dnia wolnego w pracy aby dowiedzieć się na start że stawka mi nie odpowiada.
Nie byłam bo ja też nie chce tracić czasu. Ale skoro firma nie podaje stawki czyli ją ukrywa bo wie że nie będzie chętnych, to w większości przypadków jest najniższa krajowa.
A może chodzi im tutaj o konkurencję? Czasami serio nie chcą się chwalić właśnie przez to, żeby inne firmy nie podbierały im pracowników. Ale to już gdzieś indziej poszłaś się w takim razie rozglądać, tak?
Oczywiście, że tak. Ale chyba przed tym bezpieczniej jest obadać trochę teren, do tego w końcu służy to forum. Gdyby było inaczej to byśmy się tutaj wszyscy raczej nie spotkali. ;) A Twoje zdanie o firmie jakie jest, bo widzę że tu pracujesz?
Dzień dobry Szanowni Państwo, od pewnego czasu biorę udział w procesach rekrutacyjnych po stronie Vervo. Nie zawsze podajemy stawki w ogłoszeniu o pracę, ponieważ na tym samym stanowisku, w zależności od doświadczenia, predyspozycji bądź szans rozwoju kandydata/tki jakie dostrzegamy w trakcie spotkania, zastrzegamy sobie możliwość zaoferowania różnych stawek. Taką informacją moglibyśmy niepotrzebnie kogoś zniechęcić. Co do tematu wynagrodzenia wewnątrz Vervo, różne mity i ballady krążą, faktem jest natomiast to, że ze wszystkich pracowników obecnie w Vervo zatrudnionych tylko jedna osoba ma stawkę równą minimalnemu wynagrodzeniu i to też tylko do czasu zakończenia okresu próbnego. Pozostałe wynagrodzenia przewyższają "najniższą krajową", niektóre wyraźnie. Zapraszam do czerpania informacji o warunkach (ewentualnego) zatrudnienia u źródła.
Ktoś tu poniżej pisze że praca za marne pieniądze - ile dokładnie wynosi tu aktualnie wypłata? Faktycznie jest tak źle czy po prostu ktoś miał większe wymagania?
Hej, widzę, że Vervo wciąż prężnie działa, a na forum nie pojawiają się żadne wpisy. Zachęcam do podzielenia się opinią na temat pracy w tym miejscu, bo to ważne dla potencjalnych kandydatów, w tym dla mnie. Może wymienilibyście krótko wady i zalety pracy w tym miejscu i podsumowalibyście czy warto ubiegać się o pracę? :)
pracowałem przez 3-miesiące w magazynie,praca wręcz nie normalna,nadmieniam że moje doświadczenie w magazynach różnego typu to ponad 20 lat-ogólny bałagan,brak koncepcji w porządkowaniu i rozłożeniu dostaw,szukanie towarów bo nie wiadomo gdzie stoją-ogólnie nastawienie tylko na sprzedaż,brak zaplecza socjalnego dla pracowników magazynu,ogólnie nie polecam-praca jak na zesłaniu za marne pieniądze-szefostwo normalne ,ale oszukańcze.
Normalna praca w normalnych godzinach w normalnej atmosferze. Nie ma siedzenia po 12h – 14h, jak w korpo – 8 h i już . Normalna umowa, respektowane ustalenia z rozmowy kwalifikacyjnej. Kierownictwo wymagające ale normalne. Generalnie, można pracować jak najbardziej
Miejscem pracy jest biuro w Łodzi z ew. możliwością wyjazdów służbowych. Praca polega na telefonicznym kontakcie z klientem na zasadzie doradztwa, a nie call-center. Proponowane zarobki zależą od stanowiska, stażu i grupy produktowej. Umowy są 3-stopniowe: próbna do 3m-cy, czas określony 6-12 miesięcy, czas nieokreślony
Witam, Czy ktos moze naposac cos o pracy w firmie vervo na stanowisku doradcy techniczno-handlowego?..Na czym polega ta praca? Czy miejscem pracy jest tylko lodz czy rowniez istnieja oddzialy w pobliskich miejscowosciach? jaka umow i zarobki? itd
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Vervo Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Vervo Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Vervo Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!