Czy kwota 10500 to dobra stawka w firmie Novaspine Sp. z o.o.?
Z rok temu we wpisach ktoś sygnalizował, że problemem w pracy może być podejście do samych pracowników, ciekawi mnie na ile ten wspominany stan jeszcze się utrzymuje? po prostu była oferta do biura i chce się dowiedzieć czy praca byłaby jeszcze opcjonalna? Pisali o stałej podstawie, premii brak? Z co z nadgodzinami? Kiedyś je podkreślali
Stan jest ten sam albo i gorszy bo rządzą ci sami ludzie. Jak umiesz czarować podstarzałego obleśnego szefa to będziesz mieć przez chwilę dobrze, ale nie za długo, bo zjedzą cie jego wyznawczynie, które też zmanipulował. Pozabijały by się wszystkie nawzajem jakby mogły a udają psiapsie. Żenada. Faceci pozostali to wazeliniarze, najgorszy sort jednym słowem tam pracuje.(usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)Szukają specjalistę ds. obsługi klienta i logistyki, hahaha... Jeśli jesteś masochistą i szukasz negatywnych wrażeń, mówiąc delikatnie to aplikuj. Zarobki nieadekwatne do stanowiska a i podejście szefostwa takie by oskubać i (usunięte przez administratora). Życzę powodzenia ewentaulnym chętnym :)...
Czyli Ty na tym stanowisku pracowałe/aś tak? Długo? Dawno? :p Czyli głównym problemem jest atmosfera i zarobki? Czy obowiązki, bo trudno mi wywnioskować :D
Problemem jest raczej podejście szefa do pracowników. Jeżeli jesteś młoda i potrafisz oczarować szefa to możesz sprzedawać nawet o 1/3 taniej niż wszyscy inni a wtedy słupki sprzedażne lecą do góry i możesz być nawet najlepszym sprzedawcą.
Nie polecam. Proces rekrutacji nie z tej ziemi. Brak szacunku dla człowieka.
jak z tym wyrokiem sądowym za niepłacone godziny ? nie znalazłam w sieci zzadncyh artykułów jaki wynik sprawy. wyciagnieto wnioski i nie ma juz nadgodzin lub są płatne ?
Nie, prawdziwy szef wykpił się zrzucając wszystko na żonę, którą wcześniej wmanewrował w założenie firmy oficjalnie zatrudniającej pracowników biurowych. Żona była pracodawcą tylko na papierze i nawet nie wiedziała co w firmie się dzieje. Szef wykorzystywał pracowników i w rezultacie perfidnie wykorzystał i wsadził na minę również swoją żonę. Nadgodziny w firmie to tajemnica poliszynela.
Cóż, dla szefa tej firmy największą wartością jest kasa dla, której poświęciłby bezwzględnie wszystko, zaczynając od swojej najbliższej rodziny (żona, dzieci) a kończąc na własnej mamie. Jego wartości moralne, zasady, itp. są poniżej jakiejkolwiek krytyki i poniżej jakimkolwiek zasadom rodzinnym, moralnym czy też najzwyklejszego ludzkiego zachowania. Prawda, rzeczy realne czyli takie, które naprawdę miały miejsce są niczym – najważniejsze jest to co zostało nieudowodnione przed Sądem, niezależnie od tego czy w świecie rzeczywistym to miało miejsce czy nie. Po 20 latach małżeństwa bezczelnie wykorzystał swoją żonę dla swoich wrednych korzyści, w które ją „wpakował” co pozwoliło jemu się wybronić stosując swoje wyimaginowane kłamstwa przed Sądem. Wykorzystał też świadków, którymi byli/są teraźniejsi pracownicy firmy a więc ci, którzy nie mieli innego wyjścia jak zeznawać tak jak oczekiwał tego od nich szef, w przeciwnym razie wiadomo. Wiem co piszę bo sam byłem postawiony przez niego w takiej sytuacji w przeszłości. Niestety dla Sądu było to niewystarczające.
No jeśli to prawda to ja się nie dziwię. A z tego co tu piszą wychodzi na to, że ten Pan sądownie jest już "czysty"?
Sądownie tak ale czy moralnie? Tu bym ja, jak i wieeele osób, które miały kiedykolwiek z tym „panem” (mała litera nie jest tu przypadkowa) do czynienia, miał WIELE do polemizowania. Szkoda słów i jakiegokolwiek, choćby najmniejszego zachodu - nie warto. Pinokio przy nim to pikuś. A Sądy… wiadomo jak to jest teraz, lepiej jest spuścić zasłonę milczenia.
Czy zdarzają się nadgodziny w Novaspine Sp. z o.o.?
Bardzo ciekawe pytanie, szczególnie, że od dwóch lat odbywa się w Sądzie rozprawa dotycząca właśnie zapłaty za pracę w godzinach nadliczbowych dla dwóch byłych już pracowników firmy Novaspine. Przypadek?!?!?!? Czyżby były to kolejne „sztuczki prawne” pani Radcy Prawnej, która tak bardzo zajadle broni firmę przed wyrokiem skazującym? Pani adwokat znana jest w firmie z tego jak bardzo „stara się” pomóc i jak bardzo jest w tym aktywna. Dowodem na takie „metody” jest nawet to, że w przeszłości, przed rozpoczęciem innych, już byłych rozpraw sądowych przychodziła do biura firmy Novaspine i instruowała świadków jakich pytań mogą się spodziewać, i co oraz jak mają odpowiadać przed Sądem, aby „sprawiedliwość była po stronie Novaspine”. Tak przeszkoleni świadkowie (pracownicy firmy, do których między innymi należą: kuzyn szefa, żona kuzyna, osoby zabiegające o względy szefa, nadskakujące jemu, itp.), zeznają potem pod przysięgą złożoną przed Sądem to co pani adwokat ich nauczyła, tłumacząc im przy tym, że „to przyrzeczenie nic nie zmienia, ono tylko ma zmotywować świadka do tego żeby pamiętał, że zeznaje w Sądzie” - nie sądzę by te „metody” uległy zmianie. Pomimo, że nie wierzę w przypadki odpowiadam na pytanie: W firmie Novaspine wygląda to tak, że szefostwo firmy stosuje zasadę, że praca nie kończy się w momencie przepracowania w ciągu dnia 8 godzin a kończy się dopiero wtedy gdy wykonasz wszystkie obowiązki, które masz do zrobienia w danym dniu. Czyli, nawet jeśli zostaniesz po godzinach w pracy, bo nie zdążyłeś/aś wykonać wszystkiego co miałeś do wykonania w danym dniu, to i tak będzie to potraktowane jak praca bez nadgodzin i firma nie zapłaci nic więcej poza podstawowym zatrudnieniem. Szefostwo nie uznaje czegoś takiego jak nadgodziny – czy w danym dniu pracujesz 8 godzin czy np. 12 godzin, to i tak rozliczeniowo pracowałeś tylko 8. Tak było jakieś dwa lata temu a ponieważ z tego co wiadomo, szefostwo firmy do dzisiaj się nie zmieniło, więc ich metody również raczej nie uległy zmianie. Po prostu szef nie uznaje czegoś takiego jak nadgodziny i koniec tematu. Właśnie dlatego dwóch pracowników zdecydowało się sądownie żądać, co im się należy. Została tu przedstawiona całkowita prawda jaka miała miejsce w przeszłości więc jeśli zdarzy się, że coś zostało „usunięte przez administratora” to będzie świadczyło o tym, że to nie był przypadek.
Na jakie benefity można liczyć w Novaspine Sp. z o.o.?
@eve socjopatą ? A co robi nie tak?
Niezłe bagietko.
Należy się uśmiechnąć szeroko, patrząc ile buziek uśmiechniętych jest pod tymi opiniami. Bijemy rekordy. Czy to już wszyscy znajomi kliknęli? Niesamowite wzięcie ma ten portal. Jak nigdy ;)
Jak widać wieści szybko się rozchodzą szczególnie u konkurencji. Ciekawe czy przeczytali też opinie o Howru sp z o.o To to samo co Novaspine tylko mało kto o tym wiedział. Może czas przyjrzeć się czy aby obie te firmy działały zgodnie z prawem szczególnie w ostatnich latach ;-)
(usunięte przez administratora)
Rzeczywiście, dużo tutaj negatywnych komentarzy i osoby, które rozważają aplikowanie, zastanawiają się czy rzeczywiście warto. Z Twojej perspektywy warto złożyć CV? Jakie warunki i stawka?
uważaj Malwina, to zawsze konkurencja!
Cześć! Potrzebuję informacji na temat zatrudnienia w tej firmie. Mianowicie chciałbym ustalić, czy jest to pracodawca, który oferuje stałe i stabilne zatrudnienie?
Jeśli chodzi o stałość i stabilność zatrudnienia w tej firmie to jest to pojęcie względne. Do czasu gdy nie podpadniesz pracodawcy, będziesz się zgadzał ze stosowanymi przez niego metodami oraz jeżeli będziesz miał takie samo zdanie jak on, to masz szanse na „stałe i stabilne zatrudnienie”. Natomiast jeśli jemu w jakikolwiek sposób podpadniesz nie zgadzając się z nim lub co gorsza będziesz miał swoje, inne od niego zdanie albo po prostu przestaniesz być jemu potrzebny, to Twoje szanse na „stałe i stabilne zatrudnienie” w tej firmie zmaleją praktycznie do zera. Zostaniesz: 1. psychicznie zmuszony do zwolnienia się samemu lub, 2. jeśli tego nie zrobisz to w sposób brutalny i nieetyczny zostaniesz zwolniony z dnia na dzień (takie coś też miało miejsce). Może również się zdarzyć tak, że widząc jak pracownicy są dzieleni przez pracodawcę na tych „gorszych” i „lepszych” i co jest powodem tego podziału, sam uznasz, że masz już dość pracy w takim zakłamaniu i sam z własnej woli się zwolnisz. Wszystko zależy od tego jakimi zasadami się kierujesz i ewentualnie jak bardzo jesteś na takie metody odporny i ile wytrzymasz. Niezależnie czy jesteś kimś bliskim (mam tu na myśli rodzinę, bo i takie przypadki się zdarzyły), czy dobrym znajomym, czy też „tylko” niedawno poznanym przez niego, on będzie w taki sposób się zachowywał wobec każdego. Oczywiście, jest to moje prywatne zdanie (spora część osób przekonała się o tym na własnej skórze - ze mną włącznie), do którego mam prawo i oczywiście nie każdy musi się ze mną zgadzać. Ufam, że to co napisałem chociaż w małym stopniu było dla Ciebie pomocne – ja osobiście jestem szczęśliwy, że okres pracy w tej firmie i z takim człowiekiem, mam już za sobą.
Chyba nikt w tej firmie nie może liczyć na stałe zatrudnienie nawet rodzina. Po wyrzuceniu żony i jej brata pan pryncypał postawił teraz na kuzyna, jego żonę i jej rodzinę.
Przyszedł czas podzielić się opinią o pracy w firmie NovaSpine. Pozbieranie się mentalnie i nie tylko zwłaszcza z ostatnich 2 lat pacy w tej firmie tyle mi zajęło. Pracowałam 6 lat i byłam jak mi to wielokrotnie mówiono i nawet pisano " filarem tej firmy". Nie będę się zagłębiać w szczegóły ale potwierdzam moich poprzedników którzy się tu wypowiedzieli. Wszystko się zmieniło w momencie zatrudnienia jednej osoby i wszystko zaczęło się sypać. Jedna młoda osoba spowodowała, że wszyscy zostaliśmy złymi ludźmi bo nie zgadzamy się na to co widzimy ale w dalszym ciągu pracujemy i wykonujemy swoje obowiązki, nikt ich nie zaniedbał!. Szef zaczął robić wszystko, żebyśmy odczuli różnicę w traktowaniu i kadra zaczęła się wykruszać, pracownicy mieli dość. Ja bardzo lubiłam tą pracę i trwałam do końca mając nadzieję, że jeszcze będzie ok aż zostałam sama ze starej kadry i dopiero dostałam do wiwatu. Pisał już tutaj kolega o formie zwolnienia z dnia nadzień. To właśnie mnie to spotkało ale sposób w jaki to zostało zrobione, brakowało tylko taczki! Najpierw mówią " jesteś filarem firmy" oraz " jak dobrze że Cię mamy" a później taczka! Jeszcze nikt w życiu mnie tak nie potraktował i do głowy by mi nie przyszło potraktować kogokolwiek. Reasumując jak masz odmienne zdanie od szefa a jego jest nie zgodne z procedurami, wizja to jesteś zły, jak nie lubisz tego kogo on lubi to jesteś zły. Nie ukrywam swojego imienia bo nie czuję się winna. I na koniec mojej wypowiedzi, NIE POLECAM PRACY W TEJ FIRMIE.
(usunięte przez administratora)
Jeżeli ktoś wyraża swoją opinię i podpisuje się pod tym to nie jest to żaden HEJT!! Po prostu osoba po przepracowaniu jakiegoś okresu czasu w danej firmie ocenia ją i ma do tego prawo!Tym bardziej,że jest to odpowiedż na pytanie potencjalnego pracownika.I nie zgodzę się absolutnie z tym,że jest to "wyciąganie publicznie szczegółów" tylko informacja na temat danej firmy. Ile trzeba mieć w sobie kultury i taktu aby w taki sposób spokojny,rzeczowy,z klasą i bez agresji przedstawić atmosferę panującą tam,zachowanie pryncypała i jego stosunek do podwładnych.Myślę,że to tylko dobrze świadczy o tej osobie.
Pan pryncypał ukrywający się pod nickami: "opinia", "pytanie", "ja w szoku", "pan Tadeusz" niestety już dawno odleciał i stracił kontakt z rzeczywistością. Nie liczyłabym więc na jego umiejętność odróżniania hejtu od faktów. Po prostu rękami i nogami broni się jak może przed prawdą, która kole w oczy, bo jest to taki typ człowieka, który nigdy przenigdy nie będzie w stanie dostrzec w sobie żadnej wady. Za całe zło odpowiedzialni są inni, nigdy on. On biedaczek cierpi, bo wokół niego jest spisek, wszyscy chcą go zniszczyć. On bohater - przeciwko całemu światu. Na szczęście ludzie, którzy czytają te opinie zapewne wyciągną dla siebie odpowiednie wnioski. I dobrze.
(usunięte przez administratora)
"#HejtToNieOpinia" tu nikt ze "starej kadry" nie obraża, proponuję czytać ze zrozumieniem bo "inaczej NIKT nie potraktuje Cię poważnie".
Jakby komuś umknęło https://www.gowork.pl/hejttonieopinia
Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w Novaspine Sp. z o.o.?
Zawsze najlepiej się narzeka i krytykuje... Może tak samemu stworzyć coś od podstaw?
Tak się składa, że właśnie Ci co odeszli tworzyli tę firmę od podstaw... skoro mają takie a nie inne refleksje to o czymś to świadczy. W tej firemce zostały w dużej mierze same osobowości narcystyczne, które zamiast wziąć na klatę krytykę i zastanowić się nad sobą i tym jak naprawiać błędy wyzywają ludzi na forum pokazując tym samym jak się tam traktuje pracowników. O tym pisałam wcześniej. Wstyd mi za tych "managerów". Czytając komentarze @ja w szoku czy @pana Tadeusza nie mam złudzeń. To już jest równia pochyła.
(usunięte przez administratora)
Poczynając od braku kultury w powyzszej wypowiedzi (czyzby rodzice zawiedli?) ze strony komentujacego, nalezy nadmienic iz firma nie "broni" sie ze wzgledu na fakt, iz wszystko co zostalo napisane jest najzwyklejszą prawdą, nie zas dlatego, ze nie ma przed czym. A malutkim zlosliwym kutasikiem to moze byc co najwyzej osoba, ktora stworzyla ten komentarz...
Ktoś tu się chyba zapomniał... a tym samym dał świadectwo, jak traktuje się pracowników w tej firmożce. Nikt z byłych pracowników, którzy zabrali głos na tej stronie, nie użył żadnego wulgaryzmu. Przedstawione zostały suche fakty. Prawda zawsze w oczy kole, nieprawdaż? Twórcy tego portalu wierzą, że traktowanie z szacunkiem wszystkich pracowników, klientów i kontrahentów, powinno być podstawą funkcjonowania każdego przedsiębiorstwa. POWINNO... dlatego nas już tam nie ma.
Moja opinia nie będzie zbytnio odbiegać od poprzedników. Na początku jest nawet dobrze. Masa obietnic bez pokrycia , roztaczanych wizji rozwoju zawodowego i osobistego może przyprawić o zawrót głowy. Wraz z upływam czasu orientujesz się iż zasuwasz na 3 etaty z jedną pensją a na nadgodziny w tej firmie "nie zgodził się" główny menadżer. Ów jegomość jest zadufaną w sobie jednostką, która nie mając zielonego pojęcia o otaczającej go rzeczywistości nie nadaje się kompletnie do niczego a na pewno nie do zarządzania tą firmą. "Sztuka zarządzania" tą firmą polega na lawirowaniu, okłamywaniu i wykorzystywaniu klientów. Pojęcie przestrzegania K.K oraz K.P jest tematem science-fiction na miarę powieści Stanisława Lema. Jesteś tak długo potrzebny/potrzebna jak masz coś do zaoferowania, jeśli nie , no cóż będzie Ci przedstawiona wersja iż nie znasz się na swoim fachu nawet jeśli jesteś w jakiejś dziedzinie profesjonalistą. Szczerze nie polecam tej firmy, można się zniechęcić do dalszej egzystencji w obliczu istnienia tak dużej ilości "boskich" osób przypadających na m2 ....
Jestem byłym pracownikiem z tzw. starej kadry. Jak się przyjrzeć profilowi pracowników, którzy byli zatrudniani na początku istnienia firmy i w późniejszym okresie widać zmieniające się, nie ujęte w zapisane ramy, misję i wizję organizacji. Firma z małej, przyjaznej na przestrzeni lat wyłoniła z siebie kwiat narcystycznego towarzystwa wzajemnej adoracji. (usunięte przez administratora) Co rzuca się w oczy to faworyzowanie młodszego SMART pokolenia płci pięknej a szczególnie jednej niewiasty, która stosując fochy skutecznie steruje głównym menadżerem firmy, który w jej obliczu staje się bezbronnym młodzieńcem w średnim wieku. Wydzieranie sobie narzędzi pracy to szara codzienność funkcjonowania w tej firmie. Każdego bez wyjątków, kto ma odmienne zdanie od guru, spotyka niszczycielska siła złowrogiego spojrzenia, w które wpisana jest nieuchronność kary. Tu... bez względu na szczebel czy przywileje, płynące z powiązań rodzinnych, musisz być czujny bo dostępuje się łaski pracy u guru tylko dlatego bo widzi w Tobie konkretną korzyść. Z momentem, kiedy posiądzie tę „wartość” , stajesz się bezużyteczny i jesteś wyrzucony za burtę jak zbędny balast. Prędzej czy później budzisz się z ułudy i widzisz, że opowieści i obietnice, którymi karmił Cię, ściągając do tej organizacji ołowianych żołnierzyków, nie mają pokrycia w rzeczywistości („ ... bo przecież obietnica to nie kłamstwo.”) Orientujesz się, że już dawno zostałeś wciągnięty na plan spektaklu pt. „Nowe szaty króla” a niektórzy aktorzy grają na miarę oscarowych ról. Jeżeli bliskie są Ci etyczne wartości postępowania, ciężko będzie Ci się odnaleźć w tym matrixie. Uprzedzając pytanie o plusy... firma jest doskonałą szkołą życia, w której dowiedzieć się można w co grają ludzie i jak manipulują oraz za wartość dodaną uważam możliwość współpracy z kompetentnymi osobami, o wysokim poczuciu etyki, bo tacy też byli na przestrzeni lat.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Novaspine Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Novaspine Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.