Czy w British Council Poland pracuje się na open space?
Jest jeszcze otwarta rekrutacja na stanowisko Exams Resource Deployment Coordinator. Jest tam napisane o elastycznym czasie pracy. Macie info jak ten czas można sobie ustalać? Ma się pełną dowolność do regulowania swojego czasu pracy?
Czy British Council Poland ma ściśle ustalone godziny pracy?
Uciekać! Uciekać! Uciekać! Firma już dawno utraciła dawną renomę. Poczytajcie recenzje na Google. Masa niezadowolonych klientów. Chodzą słuchy, że BC utraci akredytację Cambridge ze względu na gigantyczne pogorszenie jakości usług, niezadowolenie klientów i ucieczkę wartościowych pracowników. Nie myślcie nawet o pracy w tym miejscu. Chyba, że jesteście masochistami :) Ja wytrzymałem 3 lata. Dużo za długo. jak dla mnie to zwijają biznes!
Byłam pracownikiem BC w Warszawie przez kilka miesięcy. Bardzo negatywne doświadczenie, ale postaram się wypunktować + i -. + niezła płaca i UoP na start + renomowana marka + dobre miejsce dla stażystów, na zebranie dośw. po studiach - brak możliwości rozwoju - bardzo słabi menedżerowie. Udają, że pracują albo pracują źle - chaos organizacyjny. Powszechny nie-da-sizm i przerzucanie zadań między funkcjami - dramatyczny HR - brak dobrego wprowadzenia do firmy dla nowych pracowników - duża część kadry pracowniczej nie ma motywacji, nikomu nie zależy - bardzo zideologizowane środowisko osób tam pracujących, (usunięte przez administratora)
Szanowna Pani, Są oceny innych użytkowników na tej platformie. Są też oceny jakości Waszych usług w googlu. Jaki koń jest - każdy widzi. Więc proszę się nie kompromitować tylko otworzyć oczy i zaakceptować rzeczywistość.
Zgadzam się co do tego, że HRy to jakiś dramat. Przechodziłem przez procedurę rekrutacyjną do IT. Po informacji od Hiring Managera, że chcą mnie zatrudnić dostałem "blaszkę w czoło od HR" że jednak nie, bez słowa wyjaśnienia w czym problem.
A na jakim byleś stanowisku że uważasz ze menadżerowie źle pracują albo że udają? Byłeś ich szefem? Pytam się bo wlasnie mój chlopak jets tam menadżeram i jakoś nie zauwazylam by się obijał :)
No aż teraz jestem ciekawa co odpowie. Bo w sumie to racja, co znaczy według niego "zła" praca?
Jak na organizację państwową to bardzo zaawansowana merytorycznie i narzędziowo w porównaniu do polskich ministerstw czy urzędów. Sporo fajnych młodych ludzi ale i sporo ze starymi, trochę zdewaluowanymi poglądami i procesami. Sporo benefitów jak święta brytyjskie wolne, opieka medyczna, karta sportowa. Nie ma wyścigu szczurów.
Firma skostniała, ze starymi procedurami. HR i Facilities zatrzymały się w latach dziewięćdziesiątych. Brak podwyżek od lat i obcesowe traktowanie pracowników. Dostali mocno po (usunięte przez administratora) przez covid i zaczęły się masowe cięcia, zwolnienia i odejścia. Nikt wartościowy tam nie został. Jak dla mnie zwijają biznes. Dodatkowo głośno ostatnio o wielkim wycieku danych studentów. Pełno o tym w newsach (usunięte przez administratora)
Ale chyba przyznasz, że BC to marka sama w sobie. Nie wierzę, że upadnie, to jakby liczyć, że upadnie monarchia brytyjska :D Co do podwyżek, to współczuję, ale może i bez nich godnie zarabiacie (lub zarabialiście, bo nie wiem, jaki jest Twój status w firmie)?
Potwierdzam wszsytko w pełnej rozciągłości. HR w tej instytucji to jakiś dramat. Procedury przestarzałe, podejście HR do pracy na zasadzie Wy jesteście dla nas a nie my dla Was. Ciężko przyciągnąć dobrych ludzi z rynku.
Tak było może 20 lat temu. Bo dawnej świetności pozostało tylko wspomnienie. Większość wartościowych ludzi odeszło a ci co zostali mają zazwyczaj kilka lat do emerytury. HRy to państwo w państwie.
Pół roku temu zakończyłem współpracę. Jeden wielki chaos i dezorganizacja. Tak ogromnej rotacji nie spotkałem w żadnym innym miejscu pracy. Stack przestarzały, zero opcji na rozwój. Dobry dla juniorów ale osoby ze stażem 3+ raczej nie mają tu czego szukać.
+ w wiekszości fajni ludzie i super atmosfera + stabilność umowy ( ale nie liczcie na umowę na czas nieokreślony po 3mcach lub roku) + dodatki do pensji ( w przypadku umowy o pracę) + duży rozwój w krótkim czasie o ile się chce uczyć -niskie pensje w porównaniu do innych stanowisk z tym samym zakresem obowiazkow -bardzo duza rotacja pracowników - niektórzy Managerowie udają ,że pracuja i nikt z tym nic nie robi - indolencja kierownictwa wyższego szczebla i HR -ogrom informacji do ogarnięcia / zamiast działań prewencyjnych wykorzystywanie obecnych pracowników - nakłanianie na siłę do polityki uznawania każdej odmienności i chwalenia się tym ,a w firmie brak osob niepelnosprawnych - brak mozliwosci awansu w drabince kariery lub szklany sufit - chaos w komunikacji wewnetrznej - praca w soboty i niedziele do odbioru w systemie 1:1/ duza ilość nadgodzin - brak stanowisk pracy w porownaniu do osiagania 'targetow' Reasumując, polecam dla osób które chca usłyszeć na odchodne, że dobrze zrobili :)
+młody, uprzejmy zespół i miła atmosfera nawet w momentach natłoku pracy +stabilność zatrudnienia -wynagrodzenie bardzo niskie w stosunku do zakresu obowiązków -ogromny bałagan i niejednoznaczność wszystkich przeprowadzanych procedur -brak możliwości uzyskania urlopu w wybranym przez siebie okresie W skrócie wyzysk pracownika za niską stawkę.
+ Życzliwy zespół i miła atmosfera + Elastyczność pracy (prócz obsługi klienta) - Chaos w komunikacji - Niskie zarobki - Brak możliwości rozwoju - Przestarzały HR
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w British Council Poland?
Zobacz opinie na temat firmy British Council Poland tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w British Council Poland?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!