Opinie o HLT Sp. z o.o.
Co sądzicie na temat pracy w dziale handlu zagranicznego? Możliwości rozwoju? Wysokie zarobki? Kto tym zarządza?
Pracowałam tam w eksporcie dwa lata temu . Szef (J.G.) jest bardzo w porządku. Jest możliwość rozwoju. Pomysły są doceniane i wspierane. Produkty dobrze się sprzedaje bo są produkowane w dużej mierze na miejscu - wiec a) możliwość szybkiej poprawy jakości , b) możliwość opracowania nowych produktów razem ze strona zamawiającą. Zespół jest młody i miły Polecam
Super Jakie możliwości awansu ? Czy awansowalaś? Miałaś sponsorowane szkolenia ? Uczelnie? Języki?
Miło dobrze słyszeć pozytywy o firmie. Zastanawia niestety tylko fakt, że taką opinię pozytywną przedstawia tylko jedna osoba. A pracowników jest chyba nieco więcej jak 1osoba? Statystycznie to dobrze wygląda? Nie interesują nas emocje. Interesują tylko fakty, analizy, statystyki. Patrzmy na to na zimno, z dystansem jak ekonomista, który prognozuje lub ewentualnie inżynier. Ale inżynier nie jest tak dobry jak ekonomista w statystykach, zagadnieniach ekonometrii itd. O filologach, humanistach nie wspominając.
Z dzisiejszej perspektywy: żeby umieć rozstać się z klasą z pracownikiem opuszczającym firmę trzeba "być kimś". Szczególnie, jeżeli obie strony mają jasność, że wina leży po stronie pracownika. "Szacun" dla właściciela firmy, który potrafi podejmować trudne decyzje w trosce o dobro organizacji i zatrudnionych w niej pracowników. Dzisiaj powiem - właściwe decyzje. Poza tym ktoś, kto zarządza strategicznie taką firmą i jednocześnie ma ogromną wiedzę odnośnie drobnych szczegółów tak wielu procesów produkcyjnych...no jeszcze z czymś takim się nie spotkałem. Podziwiam. Do potencjalnych kandydatów do pracy: Bardzo ciekawa specyfika produkcji. Praca (na każdym szczeblu) idealna dla osób, które lubią zróżnicowane wyzwania. Ekipa bardzo doświadczona i chętnie dzieląca się wiedzą. Wiele życzliwości. Jak dla mnie 10/10 Do firmy: Życzę powodzenia i dalszego rozwoju w tych ciężkich czasach. Produkty są świetne, załoga wykwalifikowana, lojalna i zaangażowana. Dwie rady: 1. Pomimo bieżących obowiązków zalecam troszkę więcej szkoleń wprowadzających dla nowo zatrudnianych. Poczują się pewniej i zyskają na tym obie strony. 2. Firma zatrudnia wielu wybitnych fachowców. Wśród nich jest jeden nieoszlifowany diament (RB). Doświadczony, inteligentny, skromny i zaangażowany na wielu polach. Jak dla mnie to wybitny materiał na managera wyższego szczebla. Do malkontentów wyrażających negatywne opinie o HLT: 1. Nie jestem przedstawicielem firmy udającym byłego pracownika (administrator pewnie ma wgląd w IP, mogę potwierdzić swoją tożsamość). Nie "produkuj się". Twojego negatywnego komentarza do mojej opinii prawdopodobnie nie przeczytam. Szkoda Twojego czasu. Odpuść. Idź na spacer, wyjdzie Ci i Twojej rodzinie na zdrowie. 2. Nic nie zyskam na pozytywnej ocenie. Nie boję się wyrazić negatywnej. Nie mam, nie miałem i nie będę miał w tym interesu. Nam Polakom łatwo wytykać palcem złe. Ja chcę promować dobre. Tak po prostu. 3. Uważasz, że jest w HLT jest do bani to to i tamto... Idź zatem i zbuduj firmę lepszą, większą, nowocześniejszą. Potem krytykuj. Pozdrawiam i życzę najlepszego firmie i byłym współpracownikom. Klienci najlepsze już dostają. MG
Czy są szkolenia zewnętrzne? Nauka języków obcych? Studia podyplomowe? Czy pracownik podnosi wartość przez permanentny rozwój?
Czy praca chałupnicza jest możliwa? Jakie warunki trzeba spełnić?
Na sam początek Pani dała mi test wiedzy w języku angielskim, następnie dostałem 3 testy psychologiczne do rozwiązania. Po 35 minutach! Pan prezes łaskawi się zjawił, po czym zadawał wiekszosc pytan odnosnie sieci komputerowych... co niebyło adekwatne do ogłoszenia w którym widniał napis programista. Radze nietracic czasu na tą firmę
Pytania były kierowane pod kątem sieci komputerowych typu jak działa VPN oraz czy posiadam certyfikat CISCO, Odpowiedzialem oczwyscie ,że nie poniewaz 1 stopien jest bez certyfikatu i "Pan prezes" próbował mi wmówic ze jest certyfikowany. Następnie wystapiło 1 powtarzam 1 pytanie o programowanie. ktore było w stylu zna pan delphi ?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Czego się można po tej firmie spodziewać? Czy pracownikom jest coraz lepiej ? Czy po prostu warto ?
Czy były zmiany? Czy jest lepiej pracownikom? Jakie korzyści I jak wiele korzyści odnieśli pracownicy?
Są paczki na Mikołaja?
@Alfred a te pozostałe języki na jakim poziomie? Czy średnio zaawansowany wystarczy?
Jak często są podwyżki?
Czy warto tu pracować w dziale handlu zagranicznego? Jakie jezyki pożądane?
Tak, myślę, że warto pracować. Języki standardowo angielski, ale pożądane także niemiecki, hiszpański, rosyjski.
Kasa netto? Możliwość awansu? Ile zajmie awans na dyrektora handlowego? Dodatki? Szkolenia? Kursy językowe? Studia podyplomowe na koszt pracodawcy? Co dadzą czego konkurencja nie da? Dlaczego oni A nie konkurencja?
Czyli prochu tu nikt nie wymyślił Niemiecki wystarczy 40 km I mniejszość niemiecka. Rosyjski pełno Ukraińców z części wschodniej Ukrainy mówi. Hiszpanski standard obok już przestarzałego od przedszkola ang. Spółka nie celuje w coś więcej?
To już trzeba indywidualnie ustalić - dużo zależy od wyników w sprzedaży. Firma nie jest korporacją, tylko średnią-dużą organizacją, nie ma określonej ścieżki awansu na dyrektora, ogólnie dyrektorów jest niewielu. Myślę, że aby nim zostać to powinien być wakat na takie stanowisko i trzeba się wyróżniać kompetencjami i zaangażowaniem. Szkolenia, kursy, studia - wszystko kwestia negocjacji. Ogólno-firmowe lub działowe szkolenia (zewnętrzne) są czasami organizowane z inicjatywy zarządu lub na wniosek pracowników, ale nie ma na to jakiegoś harmonogramu rocznego. Na ostatnie dwa pytania - nie wiem.
Nie jest to kwestia tego w co spółka celuje, ale jakie ma potrzeby, aby zrealizować oczekiwania swoich klientów. Co masz konkretnie na myśli - jakie języki? Co języka niemieckiego i rosyjskiego, trudno mi powiedzieć, czy jest faktycznie tylu chętnych opolskich Niemców lub Ukraińców do pracy w Głuchołazach. Hiszpański raczej nie jest jeszcze standardem.
A dlaczego jest lub nie ma chętnych opolskich niemcow? Faktor decydujący? Przecież kwestia kluczowa to wynagrodzenie. Nie będzie zainteresowania za kwotę (usunięte przez administratora) netto. Zawsze będzie to przeliczane na euro i porównywane do Niemiec.
To spółka powinna kreować potrzeby klientów A nie pasywnie je spełniać. Powinna antycypować je.
Jak zostać prezesem, wygryźć przeskoczyc tego, który jest tu tu I teraz? Nic nie jest wieczne, nic nie może wiecznie trwać Przecież każdy zostaje po raz pierwszy prezesem I musiał przeskoczyc kogos
Pracowałem w tej firmie i robiłem wszystko z wielką determinacją i zaangażowaniem. Przyszedł jeden i posprzątał ludzi którzy zrobili dla tej firmy naprawdę dobrą robotę. W pionie handlowym już nigdy się to nie powtórzy. Według mnie rezygnacja z bardzo doświadczonego filaru handlowego w firmie była bardzo złą decyzją. Jak wiem z pewnych źródeł odbiła się już czkawką . Dziwię się tylko jak długo będzie trwało zaślepienie Właściciela Firmy do którego mam wielki szacunek.
Praca nie jest łatwa, montaż lamp jest ciężki, Panie na pakowalni pracują ponad siły. Jest to praca wykonywana w ciągłym pośpiechu A i tak ciągle mało. Jest ogromny nacisk na czas wykonywanej pracy. Na innych działach nie ma określonych czasów w jakich trzeba wykonać dane zlec. Tan gdzie pracują kobiety jest po prostu ciężko, trzeba pracować ponad siły. Mężczyźni mają o wiele lżej na innych działach.
Nareszcie ktoś w końcu napisał rzetelną opinię i w 100% prawdziwą!Na pakowalni jest ciężko i za najniższą krajową.Dlatego już tam nie pracuję.
tak masz racje firma rodzinna kolesiostwo brak awansu bo liczy się układ.Uciekłem jak tylko nadażyła się okazja ciągle na krawędzi najniżej krajowej.Porażka !
Wszędzie trzeba pracować, za darmo można w domu posiedzieć i to nie zawsze..Frustratów i malkontetnów na Goworku co niemiara.Zawsze można się zwolnić i do Biedronki lub Lidla na kasę lub układanie towaru itd.itp.Tam dobrze gdzie nas nie ma, mniej plotkowania w godzinach pracy, wychodzenia na paierochy i oglądanie w telefonie filmików na poziomie 'wiocha pl." a napewno będzie lepiej. Każde miejsce pracy to konkretny pracownik więc proszę zacząc od siebie... Pzdr. dla wiecznie nażekających 500+
Firma jaką znałem kilka lat temu KLASA Szacunek BRAVO!
Czy tu były ostatnio zmiany? Zmiany na stanowiskach managerskich? Czy w dziale handlu zagranicznego warto pracować?
Firma skasowała potężne pieniądze od rządu na pomoc, a my co? Po 6 gofzin albo 4 dni pracy ..To jakaś kpina!
Tak, masz rację, to jakaś kpina... A wiedziałeś, że nasz wspaniały rząd tak to sobie wymyślił, żeby firma dostała jakiekolwiek pieniądze trzeba było zmniejszyć czas pracy? Ogólniie sytuacja pracowników i pracodwaców jest nieciekawa, a państwo swoimi działaniami chyba bardziej nam szkodzi niż pomaga.
Ale pomoc jest potrzebna Firmom, które jej potrzebują. Jeżeli Firma miała zamówienia - a w większości miała to nie powinna była korzystać z pomocy. A jeżeli nie miała to zasadne było skrócenie czasu pracy. Więc nie ma co krytykowac Panstwa. A jezeli Firmy kombinują, żeby otrzymać pieniadze za darmo to tak jest.
Jakim prawem firma zaniżyła swoją sytuacje i pobrała pieniądze od rządu na przetrzymanie podpisując obciecie godzin pracownikom.Firma ma tyle zamówień że nie nadąża ze zbytem więc wmawianie nam tych głupot jest nie na miejscu.
Taki prawem jakie nam napisał nasz wspaniały rząd. Poszukaj informacji w sprawdzonych mediach. Aby jakakolwiek firma mogła skorzystać z tych dofinansowań to musiała mieć we wcześniejszych miesiącach spadek przychodów o 25% i była zmuszona do zmniejszenia czasu pracy do 4/5 lub w ogóle zrobić postojowe. Dla rządu była istotna nie ilość zamówień tylko spadek przychodów w miesiącach wcześniejszych (marzec, kwiecień), a że w ostatnich miesiącach lepiej z zamówieniami, to chyba wpłynie dopiero do firmy za jakiś czas... Trudno winić HLT za działania w warunkach jakie robi rząd, zmusza klientów (fabryki mebli) do zamknięcia się, po czym one nie zamawiają, a w momencie jak się już otworzyły to uzupełniają swoje zapasy magazynowe - ale to nie wpłynie teraz na lepszą sytuację ekonomiczną firmy, tylko w przyszłości.
Przykro czytać takie wpisy o firmie, którą dobrze się zna i ludzi tam pracujących.
Firma dobra ale dla kadry menadżerskiej ,nie dla pracownika średniego szczebla.Zarobki na poziomie n/n krajowej i tyle w temacie.
To przykre kiedy firma w tak ciężkiej sytuacji jaka jest obecnie nie przedłuża okresu pracy .Zostawia ludzi na (usunięte przez administratora)kosztem ludzi ratuje swoje interesy.Nie mogę wymieniać nazwisk z racji przepisów ale to nie ferr.Może by tak obciąć wynagrodzenia u siebie w biurze bo to my na Was pracujemy,my robole ale pewnie to do Was nie dociera że bez nas nie istniejecie.
Bardzo dziękujemy za komentarz i uwagi. Jako pracodawca, rozumiemy Pańskie rozgoryczenie. Myślę, że wszystkich nas zaskoczyła sytuacja, z którą przyszło nam się zmierzyć. Niestety musieliśmy szybko opracować i wdrożyć plan działania, który pozwoliłby nam na utrzymanie produkcji i stałego zatrudnienia. Konieczne okazało się zatem zredukowanie ilości zatrudnionych, tym samym nie przedłużając kończących się umów. Kolejnym krokiem było obniżenie wynagrodzeń kadrze managerskiej oraz podpisanie z przedstawicielami załogi porozumienia o obniżeniu czasu pracy o 20%. Każdy pracownik jest dla nas ważny, dlatego też dzięki wprowadzonej tarczy antykryzysowej wierzymy, że sytuacja szybko ulegnie znacznej poprawie i będziemy mogli skupić się na rozwijaniu firmy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w HLT Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy HLT Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w HLT Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 3 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy HLT Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w HLT Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
