anonim - 2010-03-31 23:42:27 TROOOL - 2010-03-30 20:57:46 Aga pukni sie w głowe ta magazyn nic nie robi ?? A kto z paleciakiem[usunięte przez moderatora]... 8 godzin ,Widac ze juz nie masz argumentow skoro mieszasz to w magazyn pewnie jak zauwazylas ze magazyn sie nie miesza w dyskusje pozdrawiam innych ktorzy walczą o swoje ;) ja nie mówie że oni nic nie robią. I siedzicie cicho bo wiecej zarabiacie nawed nie odezwaliście się. Jak ślepy zatrudnił niby liderki na hali a to były kapusie...wy cięszkie zeczy wozice paleciakami , a sórowcowi musza nosic worki nieraz maja po 6 mian albo namieszć 2 tony przemiału...a puzniej bube ale góra kaze to podwładny wykonuje chodz wie że będzie lipa. o Jezu ale ryknelam!!! a gdzie te 2 tony przemialu ida kochany troolu? pewnie do scrapu, nie? ;)))) i to jest to o cyzm m owila Sylwia- przestancie klapac dziobami, bo Wam nie wychodzi- jak Wam zle to wybierzcie kogos kto bedzie za was mowil - bo- sugestia jak wyzej. maskara...
TROOOL - 2010-03-30 20:57:46 Aga pukni sie w głowe ta magazyn nic nie robi ?? A kto z paleciakiem[usunięte przez moderatora].... 8 godzin ,Widac ze juz nie masz argumentow skoro mieszasz to w magazyn pewnie jak zauwazylas ze magazyn sie nie miesza w dyskusje pozdrawiam innych ktorzy walczą o swoje ;) ja nie mówie że oni nic nie robią. I siedzicie cicho bo wiecej zarabiacie nawed nie odezwaliście się. Jak ślepy zatrudnił niby liderki na hali a to były kapusie...wy cięszkie zeczy wozice paleciakami , a sórowcowi musza nosic worki nieraz maja po 6 mian albo namieszć 2 tony przemiału...a puzniej bube ale góra kaze to podwładny wykonuje chodz wie że będzie lipa.
Na przyklad wczoraj nie mozna bylo miec pod stolikiem nawet kubka z woda....wiec?
dawac dawaja ale wiadomo ze w upal niebd dawac tyle ile powinny i zamiast chlodzic bd dmuchac cieple powietrze.... zgadza sie? z tego co wiem linie sa malowane albo na postoje, albo jak ktos wazny ma przyjechac ... gdyby John byl esteta to by zadbal by byla inna woda w dystrybutorach? czy to tylko mi sie wydaje ze po tej wodzie operatorki skarża sie na dolegliwosci zoladka ?... moze by zadbal o inne automaty na jadalni jak Lg w Wrocławiu? zaraz ktos napisze ze jezdzi koles o wpoldo 10 rano i rozwozi knopersy! czy moze sie myle? jesli John jest tak wielkim esteta i ma jakis autorytet w tej fabryce niech zainwestuje moze w inny material w fartuchach ? to moze zaczniemy je nosic a nie kasowac 5-taka bo jest cieplo? Co do wozkow.. dla zabawy napewno nie tylko jako szef daje przyklad prawda? i co mozna sobie pomyslec? wymagane jest cos od innych a sami niepotrafia sie dostosowac;> podalam to dla przykladu ze ktos moze a drugi nie .... Co do pokrowcow owszem milo jak sie komus zostawia porzadek, czysto, schludnie a na 2 dzien zastaje sie syf... wiec fakt faktem powinnismy oczekiwac od samych siebie ale czemu mowic ze kazdy jest rowny? bo tak nie jest, jeden zostawi syf i sobie pojdzie a drugi znajdzie czas by ogarnac stanowisko... wiec nie uwazam by kazdego okreslac mianem "kazdy" .... ale jak wiadomo niezmusi sie nikogo do czegos czego niechce ... ale czemu ktos po kims ma to robic??? a tak na marginesie i teraz sie czepie!! bzdura jest to ze JEST ZAKAZ WNOSZENIA KOLOROWYCH NAPOJI NA STANOWISKO!! kazdy i tak trzyma je pod stolem a niewiem .. to po co ten automat z cola? te tymbarki? zeby wypijac na exa przed wejsciem na hale?
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Do PATI, Nie wiem czemu się czepiasz, ale wiatraki zostały podane jako przykład, czy nic nie dają? Spróbuj je zabrać a zobaczysz co się będzie działo. O liniach też nie było mowy, nie za bardzo wiem do czego nawiązujesz, bo w domu też od czasu do czasu odświeżasz, to w firmie nie można? a że za często? No cóż, JO jest estetą. Co do jazdy wóżkiem między maszynami: Niestety, ale dla zabawy pewnie tam nie jeździł. Pewnie czym innym nie dało się tam nic zrobić. Nie bronię go, ale proszę o wyrozumiałość! Tej cechy trochę nam brakuje. Podkładki na stoły? Podobno te pokrowce na stoły nie były tanie, sami wiecie, że w niedługim czasie zostały pocięte, następnie wymienione i znów pocięte i znów wymienone. Nie dziwię się, że ktoś coś musiał z tym zrobić. Czy nie było przyjemnie jak wszystko było czyste i zadbane? Ale "artyści" już musieli popisać wszystko markerami typu " FRANEK TU BYŁ - ZIMA 2009". i co było fajnie? Nie chcę się czepiać ale ponawiam pytanie: Czy aby na pewno jesteśmy NIEWINNI??? Pozdrawiam, i jak zawsze, nie mam do nikogo żalu, bo decyzję o dalszej pracy w FPG ( o ile mnie nie zwolnią ) podejmuję osobiście. Nikt mnie nie trzyma tu na siłę. I wszystkim siły w pracy życzę
Hehe, tyle przeczyta�em, a tu ani jednego negatywa na "slepego", widac magazyn tu nie siedzi :) a ja pozdrawiam wszystkich ktorzy tam jeszcze wytrzymuja, bo roznice mozna poczu� dopiero wtedy kiedy znajdzie sie inna prace. I tego wlasnie bede wam wszystkim zyczyc, bo moim zdaniem te wasze wysilki pojda na marne... walka z wiatrakami... Pozdrawiam :)
tak jak myslalam.. tyle osob mialo tyle do powiedzenia i wogule a teraz wielkie echo.... taka z wami polityka!!!
FPG ma duży potencjał i przyszłość, jeżeli będzie mądrze zarządzany. Jednak jestem bardzo rozczarowany/a podejściem do pracy niektórych ludzi w FPG. Kompletny brak zaangażowania wynikający z własnej głupoty. Nie będę podwał/a nazwisk tych, których uważam za niekompetentnych swoich stanowisk pracy. Kiedyś panowała lepsza atmosfera pracy i zrozumienie. Dziś panuje zawiść i nieufność, próba upokorzenia lub utopienia w przysłowiowej łyżce wody. Do tego plotki i pomówienia niekiedy wyssane z palca by wzbudzić kontrowersje. To doprowadza do ograniczenia komfortu pracy i nasilającego stresu, który spowalnia produktywność pracownika i do tego wypala psychikę. Ludzie dzielą się na tych, co dużo mówią a mało robią i tych, co mało mówią a dużo robią. Niestety świat zmieniają ci drudzy a ci pierwsi tylko egzystują nadążając za postępem. Odchodzi w zapomnienie to, co było, że jacy ludzie by nie byli i na jak wysokim szczeblu drzewka FPG pracują należy im się szacunek, bo są ludźmi, z którymi współpracujemy, na co dzień. A teraz mamy do czynienia z brakiem szacunku, wyrozumiałości i tolerancji. Jest to dla mnie niezrozumiałe. A zarobki swoją drogą… uświadamiają, że wartościowa praca jest, niedoceniana u ludzi pracujących aktywnie, którym zależy. Brakuje mi tamtych starych dobrych czasów i ludzi, z którymi można było dobrą pracą zrobić wszystko…, jednak dziś nie mogę zaufać nikomu, bo każdy nagle jest indywidualistą i boi się o swoje 4litery…
zanim kogos ocenisz to przeczytaj wypowiedzi operatorek ... nie ja jedna i nieostania ma cos do zarzucenia i walczy by polepszyc swoja prace ... chce wiedziec za co robie a nie za grosze .. dostaje wyplate i niewiem co z nia zrobic ... zreszta co bede dysktutowac;] kazdy ma prawo wypowiedziec swoje zdanie ... pozdro
Tak jak ktos wczesniej napisal, sami nie wiecie o co chcecie walczyc ;-) Zalozcie jakies forum, gdzie bedziecie o tym pisac, bo to nie jest miejsce do takich dywagacji... Co do "sikania" o ktorym pisala Pata - osoba o zdrowym pecherzu wytrzyma 4 godziny bez wyjscia do WC, rozumiem kobiecie sprawy itd, ale tutaj nie chodzi o samo zalatwienie potrzeb fizjologicznych, ale o papieroska lub inne interesy, ktore zalatwiacie na hali ;] Nie oszukujmy sie, duzo osob naduzywa tych wyjsc do innych celow, podejrzewam, ze dlatego liderki niechetnie na to patrza. "Jest goraco na hali", a jak ma byc skoro pracuje tam kilkanascie wtryskarek?! Pogadajcie z kierownictwem, zeby tylko pol pracowalo to wtedy bedzie chlodniej ;] "Robi sie w kolko to samo", a jak wyobrazaliscie sobie prace na linii produkcyjnej? Brak slow... Widze, ze kilka osob chce sie tutaj wybic na jakis przywodcow buntu, ale nie maja kompletnie do tego predyspozycji, wiedzy i umiejetnosci, sa zwyklymi krzykaczami. Jest tez kilka osob, ktore mysla calkiem sensownie. Dlatego Pani Sylwio, prosze nie dac sie w to wmanipulowac, bo za krotki czas, wszyscy beda psioczyc na Pania, niestety taka jest natura ludzka... Szkoda Pani nerwow... Bez odbioru...
Ale to nie od nas zależy gdzie nas przeszkolą ;) Osobiście z miłą chęcią chciałabym przeszkolić się na housing'u zeby miec chociaz jakies porwonanie co do bolka, telewiozrow i innych. Ale nie da się bo zawsze coś! Raportow nie odmawiam jak niektorzy, i to jest nie sprawiedliwe, bo ktos powie, ze nie chce, bo cos i jest zadowolony, a ktos inny musi wtedy kolejny dzien [usunięte przez moderatora]. Ale to są poszczególne osoby. A to przecież praca, a nie przedszkole. Moim zdaniem sprawiedliwe by było codziennie stać gdzie indziej :P ale to chyba nie możliwe, już teraz wiem, gdzie będę stać... jutro... :D:P Pozdrawiam ;)
juhuuu :D juz wrocilam :P teskniliscie:D hehehe nie no bez jaj, jesli poprawa warunkow ma byc malowanie poraz "enty" zoltych lini... albo te zielone gumowe podkladki na stolikach... hmm uwazam ze byl zlym pomyslem... a wiatraki hmm jest lepiej napewno niz kiedys to napewno ale te wiatraki i tak nic niedaja.. juz jest cieplo i zaduch na hali a co dopiero w upal... zas beda tam jakies mdlaly... takze hmmm kwestia ... i co ostatnio zauwazylam... bylo takie wazne spotkanie o wozkach widlowych .. tak wazne ze trzeba bylo przyjechac godzine wczesniej by sie dowiedziec jak sie obsluguje wozek widlowy.. i co wazne gdzie niewolno jezdzic... i pani z bhp mowila iz niewolno jezdzic wozkiem tam kolo 1302 albo 350 w tych okolicach .. a widzialam jak szef utf czy utr jezdzil .. wiec co , jednym wolno jednym nie? ze co jest szefem i mu wolno? troche niezrozumiale to dla mnie ... a wiem ze !! zaskocze was!! to jest niesprawiedliwe gdyz narusza art.32 Konstytucji ktory ma obowiazek rownego traktowania pracownikow ... dalej tam niebd pisac... moze sie czepiam ale kazdy powinien byc tak samo traktowany.. niema ze nieumiem i niebede tam stac!! skoro ja musialam i moge to reszta tez!! a jak wiadomo sa takie co maja najwyzsza pdstawe i odmowia raportu bo tam niestaly a my ktore mamy takie same;> musimy robic i niema ze boli... podsumowujac zacytuje " SAD, SADEM ALE SPRAWIEDLIWOSC MUSI BYC PO NASZEJ STRONIE" :P
Aga pukni sie w głowe ta magazyn nic nie robi ?? A kto z paleciakiem [usunięte przez moderatora].. 8 godzin ,Widac ze juz nie masz argumentow skoro mieszasz to w magazyn pewnie jak zauwazylas ze magazyn sie nie miesza w dyskusje pozdrawiam innych ktorzy walczą o swoje ;)
Ogólnie czytając te wszystkie wywody, nie do końca zrozumiałem, o co chcecie się tłuc z kadrą. Główną kwestią jest chyba brak podmian do WC, i to powinno być[usunięte przez moderatora] obowiązkiem liderki bez względu na to co obecnie robi. Bo wiem, że tak naprawdę to One powinny dbać o operatorów na hali. Inżynier jest koordynatorem prac między ustawiaczami, surowcowym, UTR-em, UTF-em a Brygadzistą. Swoją drogą to prawda, że wypłaty nie są ciekawe, jest się do czego przyczepić ale to też sprawa Brygadzisty aby ponosić podstawę. Wiem, że odpowiednie wnioski są wypisywane, a operator X czy Y którego to dotyczy nawet o tym nie wie, i sprawa jest popychana dalej... Gdzie utyka? Nie wiem... Warunki pracy na hali? No cóż, jest ciężko ale musicie przyznać, że się poprawia (troszkę) ot choćby wiatraki, niby nic ale pamiętacie dawniej? Nie było nic! wtedy to można było się [usunięte przez moderatora] na hali, zwłaszcza przy Bolku! Jedna kilka dni pracuje na Housingu? Bo koleżanki sprytnie nie chcą się nauczyć i niestety wyszkolonych jest niewiele... A to mnie rączka boli od Trappe Anneau, a to oczy od Bateryjek... Znam to... Słyszę to przy rozdawaniu raportów. A jak kiedyś jeden brygadzista rzucił raporty i powiedział: Bierzcie co chcecie, to połowa nie wiedziała co robić! Ogólnie mówiąc: nie jest dobrze, ale po części jesteśmy sami sobie winni. I pewnie zaraz odezwą się słowa: Może to Ona(ON) ale na pewno nie JA!!!! Ale czy NA PEWNO?
powinna być jedna osob ktura wszędzie stanie i bedzie wolnna oczywiście bedzie się czymś zajmowała ale wrazie wyjścia do WC moze wymienić i nie bedzie problemów ze niema kto!!!
powinna być jedna osob ktura wszędzie stanie i bedzie wolnna oczywiście bedzie się czymś zajmowała ale wrazie wyjścia do WC moze wymienić i nie bedzie problemów ze niema kto!!!
Tak sobie myśle jak by każdy Brygadzista zrobił spotkanie z brygadą i tak szczeże porozmawiał to też by duzo dało przynajmiej mi a nie szypkie rozmowy przy maszynie gdzie nic nie słychać a co do bubli więcej przemiałów niech podłanczają :D
Zorro...oni dopiero "przymierzają się" do jakichś tam działań. Myślę, że wiedzą że wszystko musi być podparte prawem, w przeciwnym razie szanse na to, że cokolwiek uda im się wywalczyć, są praktycznie żadne.Powiem nawet, że źle to się może dla nich skończyć. Przede wszystkim rozmowa, chociaż z drugiej strony...ileż można mówić??? Pamiętacie te zebrania (szkolenia) przed popołudniówkami z szefem produkcji??? Wszyscy wylewaliśmy swoje żale....i co??? Zmieniło się coś????? Z tego co tu czytam, widzę że jest jeszcze gorzej. Mi również nie są obce uroki pracy w FPG i dlatego z pełną świadomością mogę powiedzieć, że nigdzie nie jest tak, jak tam! Zorro napisał: "ludzie z biur tlumacza sie przed klientami, z pomylek ktore to operatorzy popelniaja. A jak sie tlumaczyc, skoro po 5 razy popelniaja te same pomylki?" ...no cóż...może warto zastanowić się dlaczego aż 5 razy do tego doszło? Druga sprawa, to nie wszyscy są tacy sami. Operator operatorowi nie jest równy. Niektórzy naprawdę się starają ale nie zawsze mają warunki...a tekst "po odpowiednim przeszkoleniu przez liderów" tak mnie rozbił, że nawet tego nie skomentuję :))))))) Z tym, że narzekają to się zgadzam.Wszędzie tak było, jest i będzie... ale nie można powiedzieć,że pracujący w FPG nie mają ku temu podstaw. Co do tych romansów, to szkoda słów.Wywlekanie tego było zupełnie niepotrzebne (no chyba że komuś żal hehehee) Ja też mogę powiedzieć (tak jak ktoś tam wyżej pisał) NA SZCZĘŚCIE "nie mój cyrk- nie moje małpy" Mimo to jestem z Wami i jeśli będę mogła w jakiś sposób pomóc...to na pewno to zrobię :) Pozdrawiam :) Do Agi... ...czy jak piszesz, to nie podkreśla Ci błędów na czerwono?
Jesli jest ktos z magazynu z czero brygadówki niech nam pomoze jak ma dodatek udostepni pazek ale dane caałe zamże mazakiem wtedy będziemy mieli dowud czarno na białym.. a surowcowi [usunięte przez moderatora]... ile sie da ani podwyszki nie dostali to magazyniezy wiecej od nich zarabiają to jest zprawiedliwość niech sobie ci z góry przeżuca pare ton dziennie..Kto dostaje premie uznaniową hmmm
wiecie ze raz mozecie sie starać o zapomoge z pracy kturej nie musicie spłacać kozystajcie ile umiecie niech kazdy wie ja nie wiedziałam tzk długo tam pracuje ale skozystałam i dostałam
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fpg?
Zobacz opinie na temat firmy Fpg tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fpg?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fpg?
Kandydaci do pracy w Fpg napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
