Taż to woła o pomstę do nieba.... :(
Mnie na rozmowie zaproponowano stanowisko trenera....ale tylko wtedy gdy do pracy przyprowadzę swoich 10konsultantów, a jak nie to na słuchawki.
Jak jest w tej pracy? Coż, wszystko na samym początku wyaje się ok, dopoki nie przyjdziesz na rozmoę o pracę, ktora trwa zaledwie pare minut, po czym dowiadujesz się, ze jest to telefoniczna sprzedarz produktow, mowisz. 1200 zł netto plus prowizje, tylko szanowny Pan A nie dodał,ze prowizje zaczynają się od 40 sprzedanego egzemplaza zestawu. przychodzisz pierwszego dnia do pracy podpisujesz umowę owszem za 7 ZŁ NETTO za godzinę, dostajesz karkę z NIE klienta uczysz sie, dostajesz skrypt uczysz się, i po godzinie zazynasz dwonic po ludziach, uwaga z telefonum nie z komputera, rzucają Ci karke a4, gdzie ejst 100 numerow z czego ok 60 jest niekatualnych i to jest tak zwany dzien zapoznawczy, wtedy są mli i pomagaja, schody zaczynają sie juz kolejnego dnia, dzie jestes juz wzdrozuny w zespoł i masz zrobic przynajmniej jedno zamowienie, jak zrobisz ok, jak nie, stoją nad Toba i musisz tlumaczyc sie z kazdej rozmowy, jesli w przeciagu tyg nie zrobisz zamoeinia obnizaja ci stawkę o złotowke, itd. (usunięte przez administratora)
Pracowałam tam w sierpniu wrzesniu i październiku 2013 i wszystko bylo ok stawka 7 zl na reke za godzine , wypłata zawsze do 15 wchodzila na konto. Odeszłam ponieważ zmienila sie p. menager z ktorą nie mogłam sie dogadać. Ludzie super atmosfera też!! Planuje tam wrocic ponieważ zmieniła sie p. menager :)
Rozmawiałem z dyrektorem rozwoju. Dziwny człowiek nie patrzy w oczy podczas udzielania odpowiedzi miałem wręcz wrażenie że mnie nie słucha. Jeśli ma to być mój przełożony to cóż nie mam ochoty pracować z takim człowiekiem. Jeśli zaproszą mnie do pracy to podziękuje.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
Byłam dzis zanieść CV w Bytomiu przy Wrocławskiej aplikacja na stanowisko przy produkcji, pani namawiała mnie na stanowisko telemarketera co jest do [usunięte przez moderatora] .... a jak odmówiłam to wzieła CV i połozyła na biurku pozegnała się chłodno.Odradzam czysta sciema
Witam. Pracowałam w tzw. Mennicy przez miesiąc. Płaca przez pierwsze dwa tygodnie wynosi 7zł netto, lecz jeżeli nie masz sprzedaży to co tydzień obniżają stawkę o 1 zł, czyli juz pracujesz za 6zł. Jest ok.17 stanowisk, z czego dwie osoby pracuja na stałe (jedna 6lat, druga rok), reszta zmienia się co kilka dni, bo nie wytrzymuje presji ze strony szefowej. Do tego co drugi dzień piszesz kartkówkę z notatek, które dostajesz do auki w domu. W notatkach są schematy rozmów, które musisz umieć na pamięć i się nimi posługiwać podczas rozmowy z klientem, która jest nagrywana i odsłuchiwana przez szefową- potem się tłumaczysz w biurze dlaczego czasem nie użyłeś prawidłowego zwrotu. A na każde "nie" klienta musisz mieć odpowiedź. Wg mnie jest to manipulowanie ludźmi przez telefon. A poza tym jako młody pracownik dzwonisz to tych najuboższych ludzi, bo taką dostajesz listę numerów telefonów, dlatego nie masz sprzedaży. Tą "lepszą" listę numerów osób, które już kiedyś coś kupiy lub z bogatych osiedli willowych dostają te dwie starsze pracownice, dlatego mają sprzedaż. Ogólnie w ciągu miesiąca przewija się tam kilkadziesiąt osób. A poza tym jeszcze nie dostałam wynagrodzenia na konto, co mnie niepokoi. A nie pracuję już tam miesiąc. NIE POLECAM. UWAŻAJCIE NA TA FIRMĘ!
(usunięte przez administratora)
"ludzie się pracy boją"? Co za niezrozumienie tematu rozmowy z Twojej strony!
WSZYSCY JESTEŚCIE CHORZY PEWNIE NIE MACIE ŻADNYCH UMIEJĘTNOŚCI A CWANIAKUJECIE. A FIRMY KONKURENCYJNE NIECH DADZĄ SOBIE SPOKÓJ ZE SPAMOWANIEM STRONY ŻAL MI TAKICH LUDZI WEŹCIE SIĘ DO ROBOTY ZAMIAST TRACIĆ CZAS NA ŻAŁOSNE KOMENTRZE! :))
W częstochowie jest super babka! mega atmosfera i ogółem pozytyw polecam. W ogóle nie jest tak jak tu piszecie! ludzie się pracy boją i tylee pozdro!
Praca w tej firmie (oddzial w czestochowie) polega na tym ze dzwonisz od 8-16 do ludzi i (usunięte przez administratora). Pracuje tam trzy tygodnie i jest strasznie ciezko cos sprzedac poniewaz slyszysz caly czas w odpowiedzi od klienta ,, nie mam pieniedzy bo...'' i tak jest przez 95% rozmow a jak cos sprzedaz to musisz miec zajebiste szczescie, chodz i tak na drugi dzien nie masz pewnosci czy klient odebral zamowienie bo jak nie to sprzedaz sie nie liczy i masz zwrot.
Wszystko to prawda (usunięte przez administratora) zero szacunku dla ludzi . (usunięte przez administratora)
UWAGA teraz przemianowali się na Mennica Piętka
Gratuluje inteligencji i obycia każda osoba wypowiadająca się na ten temat powinna być zorientowania że państwo piętka są właścicielami wydawnictwa i mennicy i nabór jest uzależniony od aktualnie sprzedawanego produktu. Praca jest spoko, sama tam pracuję. Jak ktoś sobie nie radzi, tchórzy i ucieka to właśnie na takim forum ląduje. Tylko że jak ktoś stawi czoła wyzwaniu jak każde inne to ma 1200zł i doświadczenie a nie dalszą przerwę w pracy i zasiłek. Pozdrawiam;)
Praca jest dla ambitnych ! To ty sam masz pokonywać swoje bariery i jeżeli ktoś mówi, że tu coś się "wciska" to pomyśl sobie człowieku ile razy Ty kupileś coś od kogoś ? i co wtedy zostałeś nabity w butelkę ? NIE, świat się zmienia, sprzedaż też i wiele różnych rzeczy idzie do przodu ! Myślę, że tu chodzi o nastawienie do świata i do świadomości tego co się dzieje i wiary w samego siebie. ja to mam i jestem zadowolona z tej pracy :)
wszystkie te opinie to prawda w 100%!!!!!!!!idziesz na rozmowe kwalifikacyjną,wszystko ładnie pięknie,oczywiście dostaniesz te prace i jeste happy bo masz prace a tak na prawde nie wiesz w co sie ładujesz!!!szkolenia polegają na tym ze dostaniesz kartke i masz sie nauczyc na pamiec i tyle.....nie ma zadnych szkolen!!!!i po 2 godzinach dostaniesz juz spis telefonów i dzwonisz....i wciskasz ludziom te kity!!!!a jak ktos ci odłoży słuchawke(a to sie zdaza w 80%)to masz tam dzwonic do skutku!!!!! i to słynne zdanie"to ty decydujesz o sprzedaży a nie klient"-dobre nie!!!!patrzysz tylko na zegarek kiedy minie te 8 godzin i jak wkoncu sie doczekasz to wychodzisz z tamtąd i czujesz sie jak (usunięte przez administratora)...
a ja pracuję tam już parę dni i jestem zadowolona,fajni ludzie,fajna atmosfera i wogóle jest ok i wcale się nie zgadzam z niektórymi komentarzami.
Witam. Otrzymałam telefon z Mennicy Piętka z zaproszeniem na rozmowę na stanowisko managera. Po przeczytaniu opinii na temat tej firmy, szczerze powiedziawszy mam mieszane uczucia i zastanawiam się czy w ogóle pojawić się na rozmowie. Nie chciałabym pracować w miejscu, gdzie nie szanuje się ludzi i widzi się tylko zyski. Rozumiem, że mamy takie czasy, że pieniądze są najwyższym celem ale nie powinno się zapominać o kulturze i wzajemnym zrozumieniu. Czy ma ktoś wiedzę o aktualnej sytuacji i atmosferze w tym wydawnictwie?
A może ktoś z tych osób zapyta jaka jest prawda o tej firmie...piszą tylko jak to człowieka wykorzystują itp opinie a pracowali aż 2 dni...tak naprawdę to nic na ten temat nie wiedzą i wkurza mnie taka opinia o nas czyli pracownikach...nikt nie pisze o tym jaka jest atmosfera,jak fajni ludzie tam pracują..nie ukrywam,że praca jest ciężka ale nie ma pracy idealnej...a najbardziej wkurza mnie fakt jak przychodzą młodzi,zarozumiali ludzie,którzy nic nie potrafią a są tak nadęci jakby zjedli wszystkie rozumy i przy okazji obrażają nas tam pracujących....zanim ktokolwiek wypowie się na temat jakichś bzdur to niech nas i firmę lepiej pozna bo po 1 dniu pracy nic nie wie...ja tam pracuję i jest mi dobrze w tej firmie....
na chwilę obecną znalazłam oferty w biurowcu ZEG-u w Tychach, ogłoszenia dostępne na portalu (usunięte przez administratora)
dzięki za opowiedzenie o nich ;) masakra !
Czytam opinie na temat pracy w wydawnictwie. Ludzie, wyhamujcie. Też tam pracowałam od lipca do października. Zrezygnowałam, bo nie posiadłam umiejętności sprzedażowych. Ale nie pracowałam, nie tylko ja ani jednej godziny za darmo. Za każdą godzinę uzyskałam zapłatę w terminie, z pełnym rozliczeniem. Otrzymałam PIT, a także zaświadczenie dla ZUS, bo jestem emerytem. Żałuję, że nie opanowałam tej umiejętności, bo Pani Aleksandra bardzo miła i mająca anielską cierpliwość dla początkujących. Ja hołduję zasadzie, JEŚLI SIĘ DO CZEGOŚ NIE NADAJESZ, TO ZREZYGNUJ, ODEJDŹ Z HONOREM, A NIE OCZERNIAJ.
Witam. Przeczytałem obydwie strony tego. Wchodząc na ich stronę są oferty pracy na różne stanowiska. Dzownila do mnie mama z centrum Katowic, że był u niej jakiś chop w biurze co ulotki roznosi i powiedział, że potrzebują ludzi na różne stanowiska, zadzowniła do mnie podała numer telefonu, nikt nie odbierał. Aż wkońu znalazłem, jest to Kartografia :) i oczywiście opinie negatywne. Ale zainteresowało mnie stanowisko na magazynie. Mieliście z tym styczność ? Pracowałem w 1 obozie pracy i w kolejnych już nie chce. Co robić ?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wydawnictwo Kartograficzne Mapy Ścienne Beata Piętka?
Zobacz opinie na temat firmy Wydawnictwo Kartograficzne Mapy Ścienne Beata Piętka tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Wydawnictwo Kartograficzne Mapy Ścienne Beata Piętka?
Kandydaci do pracy w Wydawnictwo Kartograficzne Mapy Ścienne Beata Piętka napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
