Opinie o Beata Kotara Ko-Ara w Warszawa

Słowa kojarzące się z Ko-ara (np:.solidna, profesjonalna, rozwojowa, stresująca, wyczerpująca): Praca być może i jest interesująca na początku, ale z czasem ten sam asortyment szybko się nudzi. W żadnym wypadku nie jest to praca rozwojowa, a wręcz człowiek się tam cofa, firma nie oferuje żadnych szkoleń asortymentowych, nie wspomnę już o chociażby szkoleniach w zakresie obsługi klienta. Kierowniczka stara się być profesjonalistką (np. układa asortyment w artystyczny sposób) , ale nierzadko przed klientem przychodzi świecić oczami, np. w przypadku kiedy pyta się nas o gwarancję na dany produkt, lub materiał z jakiego jest wykonany. Możliwość rozwoju i szkoleń oceniam jako: nie oceniam ponieważ takowych nie było nigdy. Atmosfera i ludzie tam pracujący są: kierowniczka utrzymuje kontakty "kumpelskie" z reszta załogi. Czasem nawet zbyt "kumpelskie", potrafi np. popchnąć kogoś swoim kolanem w zgięcie kolana by ten stracił równowagę lub przepychać się (mocować) w obecności klientów. Poza faktem iż kiepsko radzi sobie z kontaktami ze współpracownikami i godzeniem grafiku z potrzebami podwładnych, należny stwierdzić iż jest dobrym kierownikiem. Od jakiej stawki można negocjować pensję? Od stawki 9,5 zł za godzinę Najbardziej podobało mi się w Ko-ara: Możliwość doradzania konkretnym klientom. Najbardziej nie podobało mi się w Ko-ara: Stosunek zżytych pracownic do pozostałych pracowników.