Piszę to raczej jako ostrzeżenie przed podejmowaniem pracy w Selgros dla przyszłych pracowników. Zaczynając od wynagrodzenia-najnizsze krajowe z premia 10-15procent która można oczywiście stracić. Jako pracownik hali jesteś już od wszystkiego, od jakiegoś czasu firma wprowadza taki system, pracownik hali robi wszystko włącznie z obsługą kas fiskalnych. Ciagle braki kadrowe i duża rotacja sprawiają że pracownicy mają więcej obowiązków i zasuwają na najgorsze zmiany. Godziny pracy ciężko nazwać jakkolwiek bo praca na 5(niektorzy 4:50) to tak na prawdę ani dniówka ani nocka, człowiek po miesiącu takiej pracy jest rozbity, wolałabym już chodzić na nocki konkretnie niż na 'polnocki'. Podczas gdy w trakcie epidemii koronawirusa inne sklepy dawały premie rzędu 400zl/tydzien selgros dał (usunięte przez administratora)/msc i to tylko jednego miesiąca. Kolejna sprawa, na początku roku podniesiono wynagrodzenia minimalne, ci którzy mieli mniej od sugerowanej kwoty (usunięte przez administratora)mieli nie mieć podniesionej pensji bo przecież mieli premie która i tak można stracić! Na szczęście 0lan ten im nie wypalił i koniec końców podnieśli pensje najmniej zarabiającym bo musieli, ale takie sytuacje pokazują jak działa ta firma. Oszczędzanie na wszystkim dosłownie, pomijając już akcje z perfidnym ustawianiem laptopów które miały udawać kasy byle weszło więcej osób w trakcie epidemii (pisano o tym w internecie na innych stronach). Powyższa sytuacja idealnie pokazuje że w tej firmie mają gdzieś pracowników. Przykro patrzeć jak przychodzą nowi pracownicy i są perfidnie wykorzystywani do najgorszej roboty, wózkowi całymi dniami siedzą na wózkach i jeżdżą po hali podczas gdy nowi układają wszystko w półki a niejednokrotnie na dziale jest 2 takich pracowników. Jesli myślisz że jesteś inteligentny/a to w tej pracy szybko uświadomią ci ze tak nie jest-traktują ludzi z góry jak (usunięte przez administratora) dokładając tylko roboty. Kierownicy działów w większości siedzą w biurach i nawet gdy brakuje pracownikow to ich godność nie pozwala na to żeby pomóc tym którzy mają bardzo dużo roboty. Tryb pracy to 8:20 bo musisz odpracować 20 minut z 35minutowej przerwy. Szkolenia wyglądają śmiesznie, ludziom nowym mało kto tłumaczy szczegóły tej pracy po to aby po miesiącu taka osoba dostawała po głowie za coś czego nie wie, uwierzcie ze są tam ludzie którzy pracują po 5 lat i niektórych rzeczy nie wiedzą. Szkoda czasu na ugrzezniecie w tej firmie, najlepiej omijać z daleka. Jeśli ktoś lubi być traktowany jako TANIA siła robocza to proszę bardzo,jest to świetne miejsce do czegoś takiego.
Pięknie i rzeczowo opisane. W punkt i celnie. Całość na 5 ke, bo na 6ke tylko umieją ci najwyżsi oraz Illuminati /mas on era ja :)
Kto zajmuje się inwentaryzacjami w sklepie?
Najgorsza obsługa klienta z jaką miałem w swoim życiu do czynienia. Kierownik i jego zastępca odpowiedzialni za sprzęt elektroniczny to jakaś totalna pomyłka. 4 dni po zakupie sprzętu elektronicznego zgłosiłem się w sprawie reklamacji to usłyszałem od tego (usunięte przez administratora)że kto mi kazał taki chłam kupować w ich sklepie to jakaś kpina nigdy więcej nie zrobię tam zakupów (usunięte przez administratora)
Ile zarabia zastępca kierownika działu. Zostałam zaproszona na rozmowę i zastanawiam się czy ma sens iść bo trochę dojazdu będę miała do pracy ok 40 km
Hej. I jak byłaś na rozmowie? Ja ma jutro i zastanawiam się czy iść? Jakie zarobki zaoroponiwal
Młodszy Telefoniczny Doradca Klienta
Absurdalną rzeczą jest to, że nowi pracownicy którzy nie mają żadnego doświadczenia w pracy dostają na start minimum o 100 zł więcej ( często są to większe różnice) wynagrodzenia od stałych i wieloletnich pracowników firmy. Do tego po 3 miesiącach okresu próbnego przy przedłużeniu umowy napewno będą mieli jakąś podwyżkę dorzuconą. Wszystko do tego w tajemnicy żeby stały pracownik się najlepiej o tym nie dowiedział i nie zaczął walczyć o swoje. Bo wołając podwyżkę ciągle się tylko słyszy, że nie mogą, nie mają z czego. A dla nowych pracowników żeby tylko chcieli się zatrudnić to jakoś finanse się znajdują. Traktowanie w ten sposób wieloletnich pracowników jest skandaliczne i żałosne. Nie ma co się dziwić, że doświadczeni pracownicy odchodzą skoro firma prowadzi taką politykę.
(usunięte przez administratora)
Jesteś pracownikiem firmy i masz opóźnienia w wypłacie? Pisałeś jakiś czas temu więc ciekawi mnie, czy sytuacja się wyjaśniła i wróciła już do normy. Dodaj jaka jest atmosfera w firmie i reakcje z przełożonymi.
Czy rozmowa kwalifikacyjna odbywa się w siedzibie firmy Selgros Cash&Carry?
Tak.Mnie kierownik hali zaprosił do swojego biura i pytał się dlaczego akurat taka praca a nie inna itp. Po zakończeniu rozmowy oprowadził po sklepie i zaprowadził do Kadrowych aby się zatrudnić.
Selgros lodz Takiego (usunięte przez administratora)dawano nie widzialem.Na umowie prawie minamalna krajowa.Stanowisko pracy,pracownik hali czyli za niemal wszystko jestes odpowiedzialny.Jak brakuje ludzi to pracujesz na innym dziale tez.Socjal blisko zeru.Bony swiateczne do wykorzystania w ciagu miesiaca,tylko w selgros osobiscie jeszcze w kasie musisz byc przy placeniu.Jeszcze musisz zlozyc papier w odpowiednim terminie aby je dostac oraz obliczyc dokladnie dochod na kazdego czlonka rodziny aby otrzymac (usunięte przez administratora)max.Wczasy pod grusza to samo (usunięte przez administratora).Papier do wypisania na co przeznaczysz zawrotna kwote (usunięte przez administratora),Jesli wypelnisz a pozno nie dostaniesz nic! Ubezpieczenie platne,karta sportowa za 89zloty najslabsza wersja. Oplaca sie jedynie chorowac.Nie zwolnią takiego pracownika bo nie ma kto robic i kierownik sam przyznal ze nie bedzie mial jak ulozyc grafiku.Normalny pracownik prqcuje za trzech i ciagle poganiaja ze za wolno.(usunięte przez administratora)
Akurat na tym forum nie powinno być w ogóle uwag klientów ponieważ to miejsce jest dla pracowników!
Czy są jakieś wolne etaty w firmie?
Nie zarobisz (usunięte przez administratora) nawet lepiej iść gdziekolwiek indziej przynajmniej Cie szanują w Łodzi każdy jest miły do póki się nie odwrocisz. Brak wsparcia, kierownicy najpierw wydają polecenie a później się wypierają (nie mówimy o wszystkich) na mojej drodze stanęli również życzliwi ludzie dzięki którym jest jak pracować chociaż dziwie się że dalej w tym tkwią bo mają potencjał. Zaczynając od kierownictwa kończąc na najniższym szczeblu. Pojedyncze jednostki z pracowników chorują na okrągło wracają na chwilę i idą spowrotem na zwolnienie(usunięte przez administratora) a pracownik stały nie chorujący zasuwa na najgorsze zmiany bez względu na to czy jest zorganizowana samotna matka i potrafi dostosować prace do swojego życia (szacun) czy też ma rodzinę, bądz kota.
Przedstawiłaś obraz tego, jak wygląda praca w firmie Selgros Cash&Carry widziana Twoimi oczyma. Możesz dodać, czy poza pensją podstawową pracodawca wprowadził jakieś systemy motywacyjne, które mogłyby sprawić, że pracownik byłby bardziej zmotywowany do wykonywania swoich obowiązków? Mam tu na myśli atrakcyjne pozapłacowe świadczenia dodatkowe. Czy takowe występują?
Stały pracownik Selgrosa na dzień dzisiejszy jest w tej firmie traktowany jak zło konieczne. Śmieszne 5% podwyżki na premii dla pracownika który pracuje 5m-cy tak samo jak dlatego który pracuje 5-9 lat. Wymagania wzrastają płaca stoi. ZARAZ DOJDZIE DO TEGO ŻE SAMO PAŃSTWO KIEROWNICTWO BĘDZIE MUSIAŁO ZAKASAC RĘKAWKI JUŻ NIE BĘDZIE CALODZIENNYCH POSIEDZEŃ W BIURACH I OLEWANIA PRACOWNIKÓW. NIE POLECAM SELGROSA JAKO PRZYSZŁEGO PRACODAWCY SZKODA WASZEGO CZASU BO ITAK PRZYSZŁOŚCI TAM NIE MA ŻADNEJ, AWANSE PO ZNAJOMOSCI DLA MALO INTELIGENTNYCH LUDZI. NIEKTÓRZY Z POŚRÓD KIEROWNICTWA PRZYCHODZĄ SIĘ WYLADOWC NA PRACOWNIKU BO IM PRYWATNIE NIE WYCHODZI. DYREKTOR NIE REAGUJE I UDAJE ŻE JEST OK. Ale jak widać ludzie zaczynają przeglądać na oczy i szukać innych alternatyw bo morale pracowników spadają a każdy w swoim życiu chce się rozwijać a nie cofać się. Główna siedziba w Poznaniu zajmuje się wszystkim tylko nie tym co trzeba. Przykre że po tylu latach trzeba się rozstać brak poszanowania dla SWOJEGO pracownika. PAMIĘTAJ PRACODAWCO DBAJ O PRACOWNIKA A ON ZADBA O TWOJEGO KLIENTA.
Praca za (usunięte przez administratora)netto plus 10%premi z dwoma wekendami Obsluga wozka widlowego,obsluga kasy fiskalnej,obsluga klienta,magazynu,praca na kilku dzialach z powodu braki pracownikow,w umowie zapis pracownik hali,robisz wszystko,zakres obowiazkow coraz wiekszy Zero szans na awans nie mowiac o podwyzkach Zyczenia grafikowe jeden dzien w miesiacu max dwa Zero zamian itp rozliczanie z kazdej minuty Urlopy mozna brac tylko w wyznaczonym kilku terminach Socjal blisku zeru Jesli sie szanujesz,daruj sobie
* Praca za 2400 brutto na początek + 10% premii jeżeli nie chodzisz na L4 = 2640 brutto = około 1900 netto. Takie jest wynagrodzenie dla osoby, która przychodzi do pracy prosto po szkole, bez żadnych kompetencji. * Obsługa wózka jezdnego wysokiego składu - tak, ale tylko jeżeli masz uprawnienia. Od grudnia 2018 r. sklep robi uprawnienia UDT za 200 PLN, które pracownik musi odpracować. Opłaca się to bo normalny kurs kosztuje 400-600 PLN. * Pracownicy hali poza kasjerami i pracownikami działu Elektro/ZTS nie obsługują kasy fiskalnej. * Obsługa klienta w 95% przypadków polega na: "- Panie, gdzie so grzyby marynowane? - W ósmej alejce." * Obsługa magazynu polega na odbioru z niego palet z towarem. * Pracownik hali wykłada jedynie towar w regały, utrzymuje porządek na dziale i współpracuje z innymi działami. "Robisz wszystko" oraz "zakres obowiązków coraz większy" to mijanie się z prawdą. * Zero szans na awans - mijanie się z prawdą. Po roku pracy na dziale można ubiegać się np. o pracę zastępcy kierownika itd. Ogłoszenia są na stronie Selgrosa, każdy może sprawdzić. Wiele osób awansowało z poziomu pracownika. Dużo też odeszło. * Podwyżki - temat ciężki. Jest to sprawa indywidualna. Wynagrodzenia są podwyższane o różnicę z minimalną krajową. * Życzenia grafikowe - zależy na jakiego kierownika trafisz, od liczby ludzi w zespole itd. Sprawa indywidualna. * Zero zmian itd. - Porządku trzeba pilnować. Grafik jest sztywny bo inaczej zapanowałby chaos. To dotyczy każdej pracy, gdzie jest stawka godzinowy na trzy zmiany. * Urlopy - nikt nie da ci urlopu w handlu detalicznym na tydzień przed Świętami. Poza tym ja nie miałem problemów z urlopem. * Socjal - Idąc od początku roku: Wielkanoc: dopłata 350 PLN; urlop sierpniowy: dopłata 450 PLN: wyprawka przedszkolna/szkolna: 200 PLN, Święta: bony do 400 PLN oraz paczki dla pracownika i dzieci. * Jeżeli się szanujesz - dasz radę wszędzie. Jeżeli jesteś wieczną ofiarą - nigdzie.
No to poprawiam, bo naginasz na pozytyw, a nie do końca tak jest. Start od 2200 w ostatnich miesiącach, teraz 2250 + 10%. Co masz w umowie? "Pracownik hali", czy "pracownik hali - kasjer". Awanse - tylko na miejsca, które się zwalniają. Sam sobie odpowiedz, czemu odchodzą kierownicy. Podwyżki - nie o "różnicę z minimalną krajową", a nawet zaledwie o 50zł, jeśli wynagrodzenie spełniło już wcześniej standardy minimum. Czasami nawet tego 50zł można nie dostać. Podawane wynagrodzenie jest za miesiąc, nie za godzinę, więc co to za stwór "stawka godzinowy na trzy zmiany"? Socjal - kwoty zależne od dochodu na członka rodziny, pamiętaj też o odliczeniu podatku dochodowego. Są firmy handlowe, gdzie teraz w grudniu dostaje się tyle, ile w Selgrosie przez cały rok. Jeśli szanowanie się jest dla Ciebie najważniejsze - to jest miejsce dla Ciebie. Jeśli za zaangażowanie i umiejętności oczekujesz adekwatnego wynagrodzenia - szukaj gdzie indziej, ale pamiętaj - narobisz się. Nie wystarczy klienta skierować w przejście, a paletę przyciągnąć z PT.
** praca za 2400? szczecin zaczynasz od minimalnej krajowej, 2250 ** to z wózkami sie cos zmieniło, wczesniej wydawane były tylko wewnątrzzakładowe zezwolenia - zatem na plus ** poniekąd racja, chyba ze mają przeszkolenie i na kasach są kolejki, wtedy mozna kogos zawezwać **zalezy na jakim dziale, na electro beda wypytywac o szczegoly telewizora, na agd o szczegóły dot. garnków, a na tekstyliach o materiał wykonania poduszki. Wiesz to wszystko z marszu bez zadnych szkolen? **no i spoko, w skrócie nakreśliłeś obowiązki pracownika hali, zgodze sie, ale czy nie większymi obowiązkami jest przeprowadzanie inwentury w 2 osoby np zamiast jak w poprzednich latach (gdy pensje jeszcze nie odbiegały aż tak od innych zakladów) w 10? **cięzki temat, cięzki. generalnie stagnacja, dno i dwa metry mułu. **a tu sie zgodze, wszystko zalezy od twojego kierownika. **to tez zalezy od twojego kierownika i jak sie z nim dogadasz, niekiedy trzeba zrozumieć ze potrzebny na zmianie jest wózkowy i musisz przyjsc na 9;40 bo nie ma kogos innego zeby rozdzielic na dwie zmiany, troche wzajemnej wyrozumiałosci i wszystkim pracuje sie lepiej **socjal to akurat ogromny plus ** racja.
Odniosę się: + Na start miałem 2100 PLN, czyli jeszcze niżej niż piszesz. Po trzech miesiącach dostałem 400 PLN podwyżki. + 10% oczywiście. + Na umowie mam "Pracownik hali"; + Ludzie odchodzą z pracy w ogóle i z różnych powodów: wypalenia zawodowego, zebrania wystarczającej ilości doświadczenia, lepszych pieniędzy, rodzinnych, zdrowotnych itd. Podpinanie wszystkiego pod: kierownicy się zwalniają bo jest tam tragedia to zbyt duże nadużycie; + Sprostowanie odnośnie podwyżek: jak do tej pory nie wyrównano ani nie słychać żeby planowano wyrównać o wzrost minimalnej krajowej; +Podawane jest wynagrodzenie za miesiąc, ale pracuje się na godziny. Rzadko kiedy otrzymasz wynagrodzenie w wysokości zgodnej z umową. Wystarczy, że raz przyjdziesz na nockę. + Tak, są firmy które wypłacają np. 2000 PLN na Święta ale nie ma co porównywać. Do Selgrosa może dostać się niemal każdy nawet po liceum a do takiego Ernst & Young już niekoniecznie. + Tu mamy zgodność, ale nie dotyczy to tylko Selgrosa. W każdej pracy aby coś osiągnąć trzeba szczerze się angażować.
A może komuś nie po drodze z pracą i szuka przysłowiowej "dziury w całym?"
Ludzie chcą się rozwijać i uczyć nowych rzeczy. Jeżeli nie znajdują ku temu warunków, to będzie to naturalne i normalne, że będą chcieli to zmienić. Spróbuj rzucić nasionko byle gdzie i zobacz, czy zakiełkuje. Rzuć nasionko na beton. Nie zakiełkuje. Nawet jakby bardzo chciało i było do tego super przygotowane. Bo beton to marne warunki do zakiełkowania nasionka. Powiedzenie, że jakbyś chciał to na pewno dałbyś radę jest mitem. Człowiek jest integralną częścią otoczenia w którym się znajduje. Jeżeli to otoczenie jest nieodpowiednie to on sam, nawet jakby bardzo chciał, nie da rady temu zaradzić i nie będzie mu się wiodło. A satysfakcja z pracy, ta materialna i/lub niematerialna, jest bardzo istotnym elementem życia człowieka. Praca w dziwnie zarządzanej firmie, z niekompetentnym kierownictwem, marnie wynagradzana to nieciekawa perspektywa. To czarna dziura. Nie każdemu taka praca jest po drodze. Człowiek ma prawo dokonywać wyborów które posuną go naprzód i przyczynią się do realizacji jego wartości. Człowiek ma prawo do zmiany która go rozwinie i da mu poczucie że się realizuje.
Po paru miesiącach moge sie pokusic o opinie : zarobki 2300+ 10% -szału nie ma , praca tak naprawde zalezy na jaki dział sie trafi bo ludzie są różni. Najgorzej jest na alkoholach i p.t. masa roboty. sezon i konserwy byłyby ok gdyby nie kierownictwo takich egzemplarzy jak te Panie to ciężko znależć, słodycze ok tylko kierownik chodzi po hali i patrzy kogo podp..... i ma z tego radoche. Chemia dział ciężki i jedyny kierownik który wie jaką ciężką prace mają jego ludzie , wędliny i nabial nie mam zdania bo mało przebywałam na tych działach kierownicy hali to : mały- uzależniony od humoru jak mu nie cos nie pójdzie to chodzi po działach i sie czepia , (usunięte przez administratora) to dziecko we mgle cos próbuje ale nic z tego nie wynika no i(usunięte przez administratora)to jest poprostu tylko (usunięte przez administratora) boli go zwykła odp. na dzien dobry , odzywki do pracowników poniżej krytyki. Pani dyr. jak przyszła to wszyscy pokładali nadzieje ze pozmienia co nieco ale im dłużej tym gorzej. Pracy nie polecam sama szukam nowej bo tu sie niewiele naucze i rozwine
Jeżeli chcesz się uczyć i rozwijać, to poszukaj pracy w nowocześnie zarządzanej firmie. Tam, gdzie pracownicy postrzegani są jak kapitał który warto rozwijać i utrzymywać w dobrej kondycji, bo dzięki temu organizacja działa sprawnie. A sprawnie działająca organizacja to więcej pieniędzy. Tam, gdzie Twój potencjał zostanie wykorzystany przez kompetentnych menadżerów tworzących efektywne zespoły, a pracownicy są uczciwie wynagradzani. Jeżeli potrafiłaś dostrzec i rozpoznać dyletanctwo, brak wiedzy i umiejętności, błędną i niestosowną komunikację pomiędzy kierownictwem a pracownikami, i wszystko to przeszkadza Tobie – to Selgros nie jest już miejscem dla Ciebie. Posiadam duże doświadczenie zawodowe, pracowałam z różnymi ludźmi i byłam przekonana, że już niemal nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć. A w Selgrosie niespodziewanie znalazłam się w świecie który był mi dobrze znany jedynie z filmów Stanisława Barei. Na co dzień bałagan, brak ludzi do pracy, bezradni dysponenci - bo nie mają z kim pracować. Lizanie podłogi i polerowanie śrubek przed wizytą wierchuszki z Centrali. Wtedy pojawiają się dodatkowi pracownicy z agencji pracy, wtedy też wśród pracowniczego plebsu, na hali, objawiają się menadżerowie. Nadanie ostatecznego sznytu błyszczącej podłodze i śrubkom przy wózkach to zadanie dla fachowców. Śmiesznie i strasznie jednocześnie. Pracownicy Selgrosu to jedynie zmienne koszty. Kierownik hali to osoba z przypadku? Błądzi we mgle? Odzywki do pracowników poniżej krytyki i inne humory? Dyrektor hali … jakiś dziwny? Może to taki standard w tej organizacji. Nie można zatem wymagać zbyt wiele od kierowniczek działów ... Będziesz miała co opowiadać. Akurat do dysponentów Wrocław ma duże szczęście. Trafili się fajni. Marnują się w tych warunkach.
W ogłoszeniu o pracę na stanowisko pracownika kontroli końcowej było podane, że jest "atrakcyjne wynagrodzenie". Nie dajcie się na to nabrać! To atrakcyjne wynagrodzenie wynosi 2100 zł brutto. + ewentualnie 10% premii. A pracownik kontroli końcowej jest również kasjerem i pracownikiem hali. Także szkoda, że w ogłoszeniu nie ma czarno na białym tego wszystkiego napisanego, tylko człowiek traci czas, który mógł poświęcić na inną rozmowę i jest rozczarowany.
Prawda, ale trzeba uczciwie dodać że jest to kwota wynagrodzenia tylko na 3-miesięcznym okresie próbnym. Po tym czasie zazwyczaj dostaje się kilkaset złotych podwyżki, plus premia motywacyjna, plus premia uznaniowa, plus ZFŚS (Wigilia, Wielkanoc, Wczasy, Wyprawka dla przedszkolaka / ucznia) i okazuje się, że po 3 miesiącach ma się średnio powyżej 3000 PLN brutto. Może to nie jest szczyt marzeń, ale praca nie jest ani ciężka ani uciążliwa. Na pewno nie najgorsza na start.
2100 PLN brutto na start. Po 3 miesiącach podwyżka 400 PLN czyli 2500 PLN brutto + 10% premii motywacyjnej = 2750 PLN + 300 PLN raz na 3 miesiące premii uznaniowej od kierownika (jeżeli się starasz i nie masz charakteru pierwotniaka) = 2850 PLN + wszystkie dodatki z FGSŚ. Wychodzi ok 3000 PLN brutto. Co więcej od nowego roku będzie podwyżka minimalnej i powinni (choć nie wiem czy tak będzie) wyrównać wynagrodzenie reszcie pracowników. W mojej pierwszej korpo jak zaczynałem karierę to było 990 brutto na start bez żadnych dodatków, ale to było 11 lat temu - to był dopiero żart ;)
pracowalam 2 lata temu na tym stanowisku ,po prostu tragedia.Nie polecam .Tam jestes nikim
Podczas rozmowy rekrutacyjnej, przedstawiają piękne demo, typu miła atmosfera pracy, łatwo nawiązuje się kontakty z ludźmi, którzy są pomocni itd itp. To wszystko kłamstwo! Ogólnie rzecz ujmując z chwilą gdy wchodzisz do pracy, stajesz się niewidzialny. Radź sobie sam, bo my mieliśmy gorzej... Presja tak ogromna, że trudno złapać oddech. Stare wygi tworzą kliki i żebyś nie wiem jak pracował z akceptacją jest bardzo ciężko. Firma nie stawia na ludzi kreatywnych, bo i po co... Przecież jakoś się kręci. Nie widzę możliwości rozwoju w w/w firmie. Zarobki są jednymi z najniższych.
Magi, a czego się spodziewałaś? Że ktoś będzie Cię prowadził za rączkę i wszystko pokazywał? Jeżeli czegoś nie wiesz to idziesz do pracownika starszego stażem i pytasz. W Selgrosie rotacja jest dość duża i nikt nie będzie głaskał "nowych", bo dzisiaj są oni a jutro ich nie ma. Oczekujesz, że ktoś poświęci Ci czas i energię, żeby po 3 miesiącach (lub wcześniej) usłyszeć "nara frajerzy"? Presja? W tej pracy jest w ogóle jakaś presja? Robisz to co każą przez 8 godzin w miarę szybko, sprawnie i wychodzisz. Wiadomo, są dni intensywniejsze i wolniejsze, jak wszędzie ale o braku oddechu to nie słyszałem. Stare wygi tworzą kliki bo są to osoby, które często walczyły razem od otwarcia hali i znają się jak łyse konie. Chyba nie liczysz, że uda Ci się wejść do tego elitarnego grona po 3 miesiącach pracy? W każdej firmie tak to już jest, że nowy musi zasuwać na 150% i może po 3+ latach zostanie zaakceptowany. Zresztą, po takim czasie to Ty będziesz już "kliką" dla nowych. "Firma nie stawia na ludzi kreatywnych[...]" - Ho ho, a co Ty zrobiłaś takiego kreatywnego i nie zostałaś doceniona, że wydajesz takie wyroki? Zaprojektowałaś kampanię reklamową? A może usprawniłaś logistykę? Zastanów się. "Nie widzę możliwości rozwoju w tej firmie." - Strasznie masz zatem wąskie horyzonty. Zobacz na liczbę wakatów w różnych miastach - brakuje ludzi od pracownika do kierownika hali. Lepszego czasu na rozwój chyba nigdy nie było. Pozdrawiam, Selgorsik
@Selgrosik, cieszę się, że tak obszernie wyraziłeś swoje zdanie dotyczące pracy w Selgros, to z pewnością pozwoli wielu osobom szukającym pracy w Łodzi podjąć pewniejszą decyzję. Ogólnie rzecz ujmując z tego co wyczytałam i zrozumiałam uważasz, że aby wpasować się w atmosferę jaka tam panuje, należy starać się być miłym i uprzejmym? Powiedz jeszcze czy da się tam awansować? Jak wygląda ścieżka kariery w tej firmie?
Witam, z tym wpasowaniem się w atmosferę to nie jest tak do końca. Są osoby, które będą Cię szanować, bo dobrze pracujesz, inne bo umiesz się z nimi dogadać a jeszcze inne będą Cię "gnoić", bo tak (to najczęściej te osoby sfrustrowane życiem). Nie ma reguły. Cechy charakteru takie jak pracowitość i odpowiedzialność są ważne ale z doświadczenia powiem, że nie można ich sztywno stawiać przed kompetencjami interpersonalnymi. Uprzejmość powinna iść w parze ze stanowczością oraz z umiejętnością wytyczania granic. Awansować na pewno się da, tylko niekoniecznie w obszarze tej samej hali. Wejdź na Selgros.pl i zobacz ile jest wakatów na różnych stanowiskach. Popracujesz rok lub 2 lata i składasz papiery na zastępce kierownika np. w Warszawie. Popracujesz 2 lata jako za-ca i skaczesz na kierownika do Wrocławia. Opcji jest wiele. Z pewnością dużym atutem będzie znajomość języka niemieckiego. Powodzenia. Selgorsik
Witam wszystkich, W ostatnim czasie zatrudniłem się na stanowisku pracownika hali w Łodzi i podzielę się kilkoma detalami, które zainteresują pewnie osoby szukające zatrudnienia lub myślące o zmianie pracy. Pensja: najniższa krajowa + 10% premii + dodatki za pranie, wózek, pracę w szkodliwych warunkach oraz dodatki socjalne jak np. bony. Przy podjęciu pracy może uda się wynegocjować 100 PLN dodatkowo jak pokażesz, że nie jesteś desperatem. Po trzech miesiącach może dostaniesz dodatkowe 100 PLN jak się dobrze sprawisz. Praca jest ogólnie mówiąc fizyczno/umysłowa - prosta i przyjemna o ile nie jesteś leserem. Wszyscy ludzie na otaczających mój działach są miłe i pomocne - aż chce się przyjść do pracy. Czytam wpisy poniżej i żalem stwierdzam, że sporo mija się z prawdą. Niestety trzeba umieć wytyczać granice i dogadywać się z ludźmi. Kultura, szacunek, empatia, uczynność to cechy, które trzeba wykazywać aby dobrze żyć z innymi. Na początku, oczywiście jest ciężko bo wszyscy mają Cię za głąba z dwiema lewymi rękoma do pracy, ale z czasem swoją wartość idzie udowodnić i nawet dziewczyny z informacji się w końcu do Ciebie uśmiechną.
@aplikującywidzę, że jeszcze nikt nie odpowiedział na Twoje pytanie. Zdecydowałeś się na przesłanie swojego CV? Jak będziesz wiedział coś więcej o tym jak wygląda proces rekrutacji do Selgros Cash&Carry to chętnie o tym usłyszymy. Szczególnie, jeśli chodzi o przebieg rozmowy kwalifikacyjnej.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Selgros Cash&Carry?
Zobacz opinie na temat firmy Selgros Cash&Carry tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 34.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Selgros Cash&Carry?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 1 to opinie pozytywne, 23 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
