Ta "firma" jest nienormalna, wszystkim którzy szanują siebie i swój czas radziłabym omijać ich szerokim łukiem. Koordynatorki (na dobrą sprawę nie pamiętam imion) chamskie, z przysłowiową "mordą" odpowiadały na moje pytania a dla innych ludzi były miłe. Na koniec inwentaryzacji usłyszałam od jednej z koordynatorek że za wolno według nich liczyłam towar na magazynie a później na sklepie - nawet nie wiedziałam że jest jakieś narzucone tempo. Ostatecznie po pierwszej inwentaryzacji zostałam zablokowana i nie mam możliwości przyjścia na więcej.
Kochani, szukam potwierdzonego info, czy: - stawka to 20/21 zł brutto/h, jak piszą na FB? Czemu złotówka w górę albo w gół? - jak działa system premiowy?
Stawka zależna jest od tego, czy jest się studentem, czy nim się nie jest. Stawek szukaj bezpośrednio na stronie, gdzie pobierasz zlecenia.
Witam , chciała bym wam wszystkim powiedzieć ze firma INVENTORY SOLUSION nie jest W OGÓLE godna polecenia . To co się tam dzieje to jest jedna wiela porażka ! Mianowicie : 1.traktowanie drugiej osoby jest na poziomie dziecka przedszkolnego który nie wie co to szacunek . 2. Broń boze aby bateria w skanerze padła ! Bo wymienia ja w wielkim bólem! 3. Szkolenie ( o ile tak można to nazwać) to jakaś pomyłka ! Młoda dziewczyna która myśli ze jest PANIĄ mówi wam co i jak w ten sposób ze nie idzie jej zrozumieć . 4. Kiedy o coś zapytasz odpowie ci albo nie A jeśli już to zrobi to ze skwaszoną mina mówiąca „jak możesz tego nie rozumieć” 5. Pospieszanie pracownika bo SZEFOWA jest na sklepie . Wiąże się to z tym „ szybko ? Tzn nie dokladnie” 6. Godziny pracy śmiesznie policzone , wyszło mi 4,5 ale zapisane mam 3,5 ABY TEGO BYŁO MAŁO ! Do dnia dzisiejszego nie dostałam umowy do zatwierdzenia ! Ponieważ jak twierdzą ( co jest nie prawda , po uzyskaniu informacji od prawnika) JEŚLI MAM DZIAŁALNOŚĆ GOSPODARCZA MUSZĘ WYSTAWIĆ IM FAKTURĘ ABY MOGILI JA OPŁACIĆ ! Cyt. Słowa prawnika „ Twojego pracodawcę nie powinno interesować to czy prowadzisz jaka kolwiek inna formę dochodu” tak jak już powiedziałam wysrane już mam na ich pieniądze . Ale was wszystkich ostrzegam ❤️ A WIEC ZDECYDOWANIE NIE POLECAM ! BRAK SZACUNKU ! A co lepsze ONI NIC NIE MAJA OGARNIĘTEGO !!! TOTALNIE NIC NIE POTRAFIĄ ! PS. Do łazienki tez trzeba się prosić aby moc wyjść :-)
Zapiszesz się na projekt, otrzymujesz potwierdzenie o zapisie z info o karze 200zl jak się nie sprawisz. O tym, że zabierają Ci zlecenie nikt Cię z reguły nie poinformuje. Ustawiają sobie grupki po znajomosci. Zmieniają, zapisują, wypisują jak im się podoba. Szkoda czasu na zamieszanie, nawet tego samego dnia mogą Cię odwołać. Lżejsza praca dla ziomków. Szkoda czasu. Żenada na kółkach, godziny pracy głównie nocne, a nie dość że słabe stawki go jeszcze kolesiostwo.
Specjalista ds. Wsparcia Technicznego z zakresu wentylacji i klimatyzacji
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Pracuję z ISP już ponad rok i nasza współpraca przebiega bardzo pomyślnie. Dużym plusem jest elastyczny wybór zleceń oraz świetni kierownicy i koordynatorzy.
Chamskie zachowania kierowników, samowola, brak organizacji, kilka godzin bez picia, bez słowa do nikogo bo Cię wywala w środku nocy, odwoływanie zleceń, zlecenia na 3 godziny. Nie polecam.Sa firmy u których można zarobić bez tych dodatkowych atrakcji.
Miałem przyjemność pracować z tą firmą przez ten czas i moje przemyślenia są takie: + spora dowolność w wyborze zleceń, w razie potrzeby można łatwo i bez większych problemów się "wypisać" (w przeważającej ilości) + niby nic, ale czasem zdarza się premia, gdy na zlecenie trzeba kawałek dojechać + część koordynatorów to bardzo przyjemni ludzie, zrobią krótkie przeszkolenie i służą pomocą w razie pytań - ale części chyba wręcz palma odbiła z samego tylko faktu, że są "koordynatorami" i nie muszą zasuwać z liczeniem towaru - chamscy, opryskliwi; gdy przychodzisz pierwszy raz to szkolenie prowadzone jest tak, jakby robili to za karę; nawet jeśli wyczerpie się bateria w skanerze to zachowują się tak, jakby robili łaskę, że w ogóle pomagają, podobnie przy zadaniu jakiegokolwiek pytania; potrafią iść środkiem i wykrzykiwać - momentami wręcz nierealne wymagania dotyczące ilości, które zarazem kłócą się z tym, by pracę wykonywać dokładnie (chyba lepiej zrobić pracę wolniej ale nie musieć poprawiać, prawda?), aczkolwiek nie spotkałem się nigdy z sytuacją, by kogoś wyrzucili za zbyt wolną pracę, raczej działo się to z powodu zbyt dużej ilości błędów - z reguły dostaje się powiadomienie o nadchodzącym zleceniu (kilkanaście godzin przed), ale bywa, że nie dostanie się informacji o zmianie godziny - czasem ilość audytorów dobierana jest w niezrozumiały sposób - bywa, że na sklep wielkości Żabki przychodzi po 10 osób i praca kończy się po półtorej-dwóch godzinach, z kolei z drugiej strony czasem ledwo da się wyrobić przed otwarciem sklepu - przerwy - tutaj z kolei ciężko ująć to jakoś zwięźle; jeśli trafisz na magazyn to przerwę masz gwarantowaną (magazyn "z automatu" trwa 2-3 godziny dłużej), podczas tego samego zlecenia (tyle że na sklepie) można równie dobrze przerwy nie dostać; mówi się, że koło 2-3 w nocy będzie, po czym okazuje się, że do końca zostało niewiele i w efekcie wychodzi 6 godzin bez żadnej przerwy - najlepiej żeby praca przebiegała w ciszy, rozmowa podczas liczenia wręcz zabroniona W każdym razie, nie jest to praca dla każdego, na pewno jest fajna jako taka dorywcza.
(usunięte przez administratora)Więcej tam nie pójdę. Byłam raz i wystarczy.
Brak respektowania prawa pracy. Żadnych przerw w czasie inwentaryzacji bez względu na ilość godzin pracy. Niektórzy z koordynatorów są bezczelni i traktują audytorów jak niewolników. Przestawianie, popędzanie, odliczanie czasu na toaletę jest u nich nagminne. Nie respektują przepisów BHP nie wydając rękawic do pracy w zamrażarkach. W przypadku upominania się o nie lub wyjściu do toalety na ok. 5min. pozbawiają pracy i wyganiają z budynku sklepu na ulicę. Nie ważna jest godzina w nocy, temperatura powietrza czy pogoda. Dodam, iż są to inwentaryzacje wyjazdowe, więc pracownicy wydalenie muszą czekać całą noc na transport.
Przypominam Ci, że umowę zlecenia nie podlega kodeksowi pracy, a kodeksowi cywilnemu, który nie reguluje przerw ani długości jej trwania. Ponadto w przypadku istnienia przesłanek, że zlecenie może zostać nie zrealizowane np. w przypadku kiedy audytorzy bardzo wolno liczą i firma nie wyrabia się czasowo, przerwa może nie zostać zorganizowana. Więc zanim coś napiszesz i zaczniesz narzekać, przestudiuj trochę prawo :) pozdrawiam
Umowa cywilnoprawna nie podlega pod kodeks pracy - fakt. Co nie oznacza, ze nie warto w tym przypadku zachowywac sie przyzwoicie wobec zleceniobiorcow.
Hej, pracowałeś może w łódzkim? Jeśli możesz powiedzieć coś od siebie na temat pracy z łódzka ekipą to zapraszam do dodania swojej opinii.
Sikanie na zawołanie, zakaz używania telefonów komórkowych i o zgrozo zakaz rozmów między sobą. Czy to (usunięte przez administratora) ja się pytam? I większość liczących się na to zgadza. Ludzie, gdzie wasza godność?
Zdecydowanie nie polecam. Wszystko załatwiają przez pośredników z agencji pracy (JobImpulse), nawet gdy powinni osobiście rozwiązać problem który stworzyli. Są dwa główne zastrzeżenia. 1. Drobna dziewczyna przychodzi na inwentaryzację i zamykają ją bez posiłku, napojów i przerwy na 6 godzin w chłodni i każą przerzucać ciężkie kartony, a dużego chłopaka dają na batoniki. Z koordynatorem nie ma dyskusji, to co on powie jest święte. 2. Moja sytuacja dotycząca wypowiedzenia. Ciężko pracujesz, starasz się i aż dostajesz oczopląsu od towarów, a wystarczy, że Twoja twarz nie spodoba się koordynatorowi, to mówi, że za wolno liczysz, pisze do biura i koniec pracy. Miałem niedawno taką sytuację - jeszcze rano dostaję systemowego smsa, że idę wieczorem na zlecenie, na które sobie cały dzień ustawiłem, a godzinę później mail, że kończą współpracę, bo koordynator tak chciał i wszystko przepada. Wszystko załatwia się przez konsultantki strefyjob, a człowiek z Inventory uważa się za takiego pana albo tak się boi, że nie ma możliwości rozmowy z nim. Jeśli nie przyjdzie się na zlecenie to naliczają karę 80zł, ale jeśli to oni zdezorganizują komuś dzień wypowiedzeniem umowy z sekundy na sekunde, to na pismo odwoławcze odpowiadają lakonicznie jednym zdaniem i odmawiają jakiejkolwiek rekompensaty za straty ze zdezorganizowanego dnia. Na dodatek nie pisze tego osobiście człowiek z Inventory tylko przez konsultantki z JobImpulse. Totalny brak szacunku do pracownika. Nie pozwólmy na taki wyzysk.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Inventory Management Solutions Michał Niedźwiedzki?
Zobacz opinie na temat firmy Inventory Management Solutions Michał Niedźwiedzki tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Inventory Management Solutions Michał Niedźwiedzki?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 4, z czego 1 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
