ja tam nie narzekam, mam gorsze doświadczenia fakt jest ciśnienie na wynik, ale taka branża a firma walczy mocno o pozycje na rynku i się nie dziwię zresztą w poprzedniej firmie też tak było i może łatwiej mi teraz co do nagród, zarządzeń i systemu pracy, to pewnie można sobie wymyślić lepszy i każdy po swojemu gazele nie tak łatwo dostać, choć dużo firm już je ma ale swoje trzeba zrobić by ją dostać ja też swoje powiedziałem zobaczymy czy się zmieni no i właśnie dobre że ktoś wogóle tego wysłuchał czy zmienią, pewnie zależy od tego czy kasa z tego będzie jeśli nie trudno co do ludzi to zwróciłem uwagę że jest w oddziale kilku "stałych" graczy i przychodzą nowe osoby jeśli ktoś ma szczęście, wiedzę i zna rynek zawsze zostaje, jeśli ktoś własnie był trybikiem gdzieś indziej i teraz się wykłada nie zostaje na początku trzeba powalczyć o swoją pozycję ja dziś robię sobie znane tematy i ciągnę obsługę rocznej umowy, która własnie przedłużyliśmy z klientem którego dostałem do obrobienia i jakoś nie czuje ciśnienia, zagrożenia i tych wszystkich trudności o których ludziska pisali jedynie klient max mnie wnerwia bo to cwaniak warszawiak jeden oczywiście ciśnienie jest na poziom marży ale to akurat nie dziwne, w poprzedniej firmie mój pańcio żądał 15 % i jeszcze mnie wrabiał w windykowanie kasy widzę że piszą ci którzy odeszli i sie nie dogadali wiec nie będę z nimi dyskutował bo pewnie maja dużo racji ale może warto popytać tych którzy pracują a nie pisać po kilka info pod różnymi loginami ja jestem za firmą i jestem zadowolony, chociaż pewnie bym znalazł z 10 lepszych pozdrówka
zadowolony - 2011-01-11 09:45:25 nie ma to jak poziom w stylu jesli nie sam szef to ktos na jego dyktando... za duzo cytatow. z pana (usunięte przez administratora)... Zreszta cieszy mnie taka wypowiedz bo pokazuje kim jest pracownik. Nie dziala wyrzucic tak najlatwiej rozwiazac probem. A te epitety? Nieporadni spedytorzy , platfus... zreszta okolo 100 nieporadnych spedytorow w ciagu 7 lat... Sorki ale albo rekrutacja jest totalnie di bani albo wymagania chore. Paru z tych nieporadnych spedytorow z powodzeniem pracuje gdzie indziej wiec mysle ze kwestia klimatu w firmie. kadra sie ustailizowala? Coz ja w 2010 r naliczybym dziesieciu moze kilkunastu (prawie 20) spedytorow co pracowali a juz ich nie ma. rzeczywiscie stabilizacja przy poziomie 25 spedytorow w firmie (wg strony internetowej ). Ja i kilka osob tu piszacych podajemy fakty. Pan panie marcinei ze swita ograniczacie sie do pisania o zasadach (najwyrazniej chorychskoro tyle osob ich nei spelnia) i epitetow nieudacznicy nieudolni slabi itd. Zaiste ponad 100 nieudacznikow łajz i slabeuszy. Toz to jakies przeklenstwo dla firmy. Wspolczuje :)
nie ma to jak poziom w stylu "pozytywny komentarz = szef sam pisze". no to ja bede utrzymywal ze ty piszesz pod dyktando konkurencji, ok? trybik w machinie? to chyba oczywiste ze jak trybik w zegarku sie zepsuje to sie idzie do zegarmistrza i go wymienia. zegarek ma wskazywac czas a nie lezec zepsuty w szufladzie. to jest biznes tu chodzi o kase i moja i twoja i przewoznikow i klientow i pana mg a nie o wzjaemne pieszczoty i mile slowka i buziaczki. jakby pan (usunięte przez administratora) chcial zalozyc przytulek dla nieporadnych spedytorow to pewnie by to zrobil. ja uwazam ze jasne zasady sa zaleta, kazdy od poczatku wie czego oczekiwac i nie ma czarowania albo zwalniania bez powodu. zauwaz tez ze ostatnio kadra sie bardzo ustabilizowala - przeciez na przyklad klubu pilkarskiego tez nie buduje sie momentalnie a wymaga to dluzszej czasowo selekcji i odrzucania roznych slabszych pilkarzy na roznych etapach. czy wyobrazasz sobie real madryt w ktory w ataku wystawia jakiegos platfusa tylko dlatego, zeby ten nie poczul sie urazonym niewygodnym trybikiem?
A ja mam wrazenie ze pan anonim to pan (usunięte przez administratora) albo ktos na jego dyktando... Pewne sformulowania zywcem wyjete z jego przemowien. :D.... Gazele ktorymi sie tak szczyci zdobyc latwo ma je mnostwo firm i to niejednokronie o watpliwej reputacji i kondycji... Ta nagroda juz sie mocno zdewaluowala. A ze rotacja dotyczy tych co nie wyrobili norm? I to jest sedno tego kim jest pracownik . Trybikiem do roboty ktorego jak tylko bedzie niewygodny wyrzuca sie jak zuzyta opone... Nie wyrobili norm? dwudziestu kilku spedytorow w firmie a w ciagu 7 lat przewinelosie ich blisko 130 ... rzeczywiscie normalna rotacja... Zaskakujace. Prosze mi pokazac firme ktora rownie szybko wymienia pracownikow. Chyba fast food. No chyba ze pan ma fatalne procedury doboru pracownikow. Zalosne Panie (usunięte przez administratora) bo to pan. Tymi slowami potwierdzi pan pracownik nie jest zadna wartoscia w firmie sprint
ci ktorzy tu pracuja w duzej wiekszosci sa zadowoleni. wystarczy stosowac sie do wyznaczonych zasad a sa one od poczatku do konca jasne i robic odpowiedni wynik ktory tez jest od poczatku do konca jasny. pan MG ma humory jak kazdy ale jak sie wam od odrobiny ostrych slow tak kraje serce to proponuje terapie a nie do spedycji. przynajmniej zawsze rzeczowo mowi co mu sie nie podoba. "styl zarzadzania z ubieglej epoki" a firma robi dobre wyniki i wygrywa plebiscyty gazele biznesu itp hmm? rotacja polega na tym ze kto nie robi dobrych wynikow wylatuje. no nieslychane. krytykom proponuje zalozyc wlasna firme i zatrudnic 30 patalachow na stabilnych stanowiskach i zycze sukcesu. zreszta w przeciagu ostatniego roku rotacja w kadrach ustala i sytuacja jest bardzo stabilna. acz przy ok. 30 osobach wiadomo ze czasem ktos przyjdzie, ktos odejdzie. mam wrazenie ze pisza tu osoby ktore sobie nie poradzily. tyle w temacie.
gielda trans - 2010-10-06 08:48:00 Jesli ktos nie wierzy w rotacje atmosfere itd wystarczy (dla ludzi z branzy spedycyjnej to nie problem) spojrzec na gielde trans.Firmam zatrudnia jednorazowo ok 20-25 pracownikow. Na tej gieldzie jest zarejestrowanych uz 115 pracownikow sprinta!!! wele kont jest usunietych inne wisza nieaktywne. Tylu pracownikow w ciagu ok 5 lat (Data rejestracji: 23.08.2005 ) to rzeczywiscie chyba rekord. A nei ma tu pracownikow administracyjnych ktorzy tez rotuja. Sporo tych nieudacznikow panie szefie Ni i minelo poltora miesiaca w tym swieta i jest konto 122 . Jednoczesnie zlikwidowano kilka kont . Pare osob juz nie pracuje Czyli rotacja trwa nadal. Nie zycze nikomu pracy tam.
Czemu sie dziwisz ? To jeden wielki stos podejrzen, Klient cce nas okrasc i oszukac, przewoznik chce wyludzisc odszkodowanie i zepsuc usluge, pracownik to psuj straszny i tylko nas naraza. Jeden wielki pan (pepek swiata heheh) jest najmadrzejszy i wszytskich ma za nic. Jak cos bedziemy karac , Spedytor popelnil blad i zostalismy obciazeni? spedytor zaplaci. Bardzo ciekawa lektura jak czycha sie na bledy i chce sie uwalic kazdego jest zestawienie obciazen szykowane przez kolege SG ktore niechcacy wyslal kiedys do nas Jezyk poezja a metody dzialania zbijeckie. Anonim pensjana czas a co dalpan Pepek na swieta? Moze jedynie zlozyl zyczenia nic wiecej. Bo pracownik to nic nie warty trybik. Ma sie cieszyc ze jest w tak wspanialej firmie
anonim - 2010-12-16 20:48:46 Prawdoodobne - 2010-11-28 01:13:06 jEST to prawdopodobne. Bossna innych forach tez poucza kazdego. A zarzadzenia to w pewnym stoniu orzadkujace ale glownie biurokratyzujacy spis zakazow i nakazow. Ludzie jak tam wejdziecie bedizecie musieli odpisac kodeks zakazow nakazow i karomierzy zawierajacy kilkadziesiat zarzadzen i chyba juz ponad 100 stron:) Fajnie że to wszystko koledzy piszą, ale jak to jest mozliwe że spedytor z wieloletnim doswiadczeniem przyjął zlecenie, gdzie miał specjalny interes w przewozie i karę za to od zleceniodawcy milion. Czy to właśnie nie świadczy o tym, że te zarządzenia sa potrzebne. Właściciel napisał o tym żeby tego nie robić i tak koega mój nie posłuchał (generalnie to sie zdziwiełem ze on). Ja przed zarządzenikami nie wiedziałem czym to grozi, a tak dostałem gotowca to wiem co robić by nie wtopić. Ja nie wiem jakbym zareagował na miejscu Oburzajace jest stwierdzenie o specjalnym interesie pracownika. Jesli jest to jednostkowy przypadek to czemu zrzuca sie na wszystkich? To takie "Srintowskie"' Rzucic blotem bez dowodow, Bo ze tak jest nie mam watpliwosci. Dam glowe ze nikomu nie udowodniono specjalnego interesu ale.... smrodek sie stworzylo. Bo wciaz mam kontakt z ludzmi z firmy i wiem ze akiej afery nie bylo (jakby byla to zrobiono by pokazowke publiczna egzekucje jak to juz bywalo). To jest cala specyfika firmy... Osarzenie omowienia kazdy oszust zlodziej nieudacznik. Ale konkretow i dowodow nie ma. Carat z carem pepkiem swiata:)
anonimie. - 2010-12-17 14:54:44 Anonimie wciaz powtarza sie argument ze firma jest dobra bo pensje na czas. rzeciez to podstawowy obowiazek pracodawcy. Co do polaanek kulturalnych i na poziomie to co owiecie o tym... Tak beznadziejnie funkcjonującej w obszarze dokumentacji firmy to ja bardzo dawno nie widziałem od dawna. Wina leży tylko i wyłącznie po Waszej stronie Nie rozumiem, ale rozumieć już nie chcę bo w rezultacie to Wasze domy będzie zabierał komornik Pani XXX– to już kolejny raz kiedy Pani popełnia tak kardynalny błąd. Ja mam dość tego ze Pani mnie naraża. To taka prosta rzecz a Pani nie ogarnia tematu. Przykre, ale też niesamowicie irytujące To dziś Pan XXXi Pan XXX po prostu sprawę pokpili. Dzięki Panowie. To naprawdę miłe z waszej strony. Nawet dalej nie chce mi się tego komentować. Oczywiście nie zwalnia to Panów z obowiązku bardzo dobrego przygotowania do 12.00 jutro Kilka innych tekstow bardziej ostrych nie chce mi sie cytowac, Kiedys takie rzeczy ojawialy sie jako toic na gg wiec publicznie a to juz gruba przesada. ... Moim zdaniem naczelnazasada zarzadzania jest chwalic publicznie ganic indywidualnie. A jak okazujemy bledy to bez napietnowania. Zwlaszcza ze najpierw sie wyzywa potem prosi o wyjasnienia. Czasem okazuje sie ze bedu nie bylo ale tego an nie raczy poprawic, oinformowac innych. Ale coz, slowo o pepku swiata idealnie oddaje tamta firme. Ale to nie pracownicy za niego sie uwazaja. Nic dodac nic ujac. Pamietam te teksty. Jeslito jest merytoryczna dyskusja z poszanowaniem pracownikow, Ja pamietam jeszcze lepsze i ostrzejsze. A opisy na gg typu jestescie beznadziejni, pod wzgledem dokumentow najgorsza firma swiata. Panie ... jest pan .... Firma moglaby byc niezla gdyby nie tyen pepek swiata. A juz zal patrzec jak zwalniano klolegow zza biurka . Ja odszedlem sam i nie zaluje. Smieszy mnie koles uparcie powtarzajacy ze firma super bo wyplaty daje. Ale zero wiecej, Zadnego funduszu socjalnego, na swieta nawet paczki ze o dodatkach nie wspomne nie bylo.Nigdy nic. Anonimie napisz ze firma super bo pracujesz w zimie w ogrzewanych pomieszczeniach i ze nie musisz przynosic wqlasnych dlugoposopw...
Anonimie wciaz powtarza sie argument ze firma jest dobra bo pensje na czas. rzeciez to podstawowy obowiazek pracodawcy. Co do polaanek kulturalnych i na poziomie to co owiecie o tym... Tak beznadziejnie funkcjonującej w obszarze dokumentacji firmy to ja bardzo dawno nie widziałem od dawna. Wina leży tylko i wyłącznie po Waszej stronie Nie rozumiem, ale rozumieć już nie chcę bo w rezultacie to Wasze domy będzie zabierał komornik Pani XXX– to już kolejny raz kiedy Pani popełnia tak kardynalny błąd. Ja mam dość tego ze Pani mnie naraża. To taka prosta rzecz a Pani nie ogarnia tematu. Przykre, ale też niesamowicie irytujące To dziś Pan XXXi Pan XXX po prostu sprawę pokpili. Dzięki Panowie. To naprawdę miłe z waszej strony. Nawet dalej nie chce mi się tego komentować. Oczywiście nie zwalnia to Panów z obowiązku bardzo dobrego przygotowania do 12.00 jutro Kilka innych tekstow bardziej ostrych nie chce mi sie cytowac, Kiedys takie rzeczy ojawialy sie jako toic na gg wiec publicznie a to juz gruba przesada. ... Moim zdaniem naczelnazasada zarzadzania jest chwalic publicznie ganic indywidualnie. A jak okazujemy bledy to bez napietnowania. Zwlaszcza ze najpierw sie wyzywa potem prosi o wyjasnienia. Czasem okazuje sie ze bedu nie bylo ale tego an nie raczy poprawic, oinformowac innych. Ale coz, slowo o pepku swiata idealnie oddaje tamta firme. Ale to nie pracownicy za niego sie uwazaja.
nie da sie ukryc, ze te \"publiczne polajanki\" o ktorych mowili poprzednicy maja duzy walor edukacyjny - bledy sa przewaznie dokladnie omawiane i wyjasniane jest czym dla firmy groza konsekwencje. jezyk bywa ostry ale nie ma zadnego ublizania. nie jestesmy przeciez dziecmi. duza czesc spedytorow to praktycy ktorzy niekoniecznie orientuja sie w konkretnych przepisach dzieki czemu mozna im je pokrotce przyblizyc i uniknac kolejnych sytuacji w ktorej spedytor przez nieuwage lub niewiedze ryzykuje nie swoim milionem zlotych. malo bylo spektakularnych upadkow firm przez pojednycze, niepozorne zdarzenia? jak wszedzie narzekaja tylko ci ktorzy nie potrafili dostosowac sie do pewnych norm panujacych w firmie ktore staraja sie wyeliminowac ryzyko poniesienia niepotrzebnych strat i rozszerzyc wiedze pracownikow o cos wiecej niz obsluga gieldy TRANS. poza tym nie mozna narzekac - warunki pracy dobre, wyplata na czas. tylko trzeba zrozumiec ze nie jest sie wszech wiedzacym pepkiem swiata...
I jeszcze... kolegow nie mialem bo sie zmeiniali (ja pracowalem rok ) i glupio bylo sie przyjaznic a potem miec dylemat podbierac ich klientow zgodnie z poleceniem szefa czy byc lojalnym wobec nich a oberwac z gory
A dodam. Platnosci dla rzewoznikow ok. Kolegow praktycznie mnie mialem wiec trudno powiedziec.
anonim - 2010-12-16 20:48:46 Prawdoodobne - 2010-11-28 01:13:06 jEST to prawdopodobne. Bossna innych forach tez poucza kazdego. A zarzadzenia to w pewnym stoniu orzadkujace ale glownie biurokratyzujacy spis zakazow i nakazow. Ludzie jak tam wejdziecie bedizecie musieli odpisac kodeks zakazow nakazow i karomierzy zawierajacy kilkadziesiat zarzadzen i chyba juz ponad 100 stron:) Fajnie że to wszystko koledzy piszą, ale jak to jest mozliwe że spedytor z wieloletnim doswiadczeniem przyjął zlecenie, gdzie miał specjalny interes w przewozie i karę za to od zleceniodawcy milion. Czy to właśnie nie świadczy o tym, że te zarządzenia sa potrzebne. Właściciel napisał o tym żeby tego nie robić i tak koega mój nie posłuchał (generalnie to sie zdziwiełem ze on). Ja przed zarządzenikami nie wiedziałem czym to grozi, a tak dostałem gotowca to wiem co robić by nie wtopić. Ja nie wiem jakbym zareagował na miejscu Aha a tak wogóle to ja nie wiem o jakich "karomierzach" mówisz. Nie znam nikogo, a przynajmniej niekt sie nie pochwalił by dostał jakas inna karę niż na piśmie jakies upomnienie. Ale co w tym dziwnego - kodeksu pracy nie znasz? Dostałeś jakąś inną karę? Ja wogole nie dostałem żadnej, chociaż rozmowe miałem, ale skończyło sie na rozmowie.
Prawdoodobne - 2010-11-28 01:13:06 jEST to prawdopodobne. Bossna innych forach tez poucza kazdego. A zarzadzenia to w pewnym stoniu orzadkujace ale glownie biurokratyzujacy spis zakazow i nakazow. Ludzie jak tam wejdziecie bedizecie musieli odpisac kodeks zakazow nakazow i karomierzy zawierajacy kilkadziesiat zarzadzen i chyba juz ponad 100 stron:) Fajnie że to wszystko koledzy piszą, ale jak to jest mozliwe że spedytor z wieloletnim doswiadczeniem przyjął zlecenie, gdzie miał specjalny interes w przewozie i karę za to od zleceniodawcy milion. Czy to właśnie nie świadczy o tym, że te zarządzenia sa potrzebne. Właściciel napisał o tym żeby tego nie robić i tak koega mój nie posłuchał (generalnie to sie zdziwiełem ze on). Ja przed zarządzenikami nie wiedziałem czym to grozi, a tak dostałem gotowca to wiem co robić by nie wtopić. Ja nie wiem jakbym zareagował na miejscu "góry" jak wisi milon straty nad tobą. I to właśnie dlatego zarzadzenia sa dobre. Pozdrawiam obecnych i byłych i jak już tak Wam sie nie podobało to może napiszcie czasem dobre słowo o kolegach bo wygląda na to że wszyscy i wszystku w Sprint było dla Was do (usunięte przez administratora)
jEST to prawdopodobne. Bossna innych forach tez poucza kazdego. A zarzadzenia to w pewnym stoniu orzadkujace ale glownie biurokratyzujacy spis zakazow i nakazow. Ludzie jak tam wejdziecie bedizecie musieli odpisac kodeks zakazow nakazow i karomierzy zawierajacy kilkadziesiat zarzadzen i chyba juz ponad 100 stron:)
Albo pracujesz niedługo rzeczywiscie albo... za duzo tu cytatow szefa :D:D:D. nie chodzi tylko o upomnienia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sprint Deneko - Grosicki?
Zobacz opinie na temat firmy Sprint Deneko - Grosicki tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sprint Deneko - Grosicki?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
