Paczki dla seniorów,paczki dla szpitala ,a co dla pracowników ma święta?? Uciecie pensji o połowę.!!!Na takie afiszowanie w sieci to duka ma pieniądze. Niech lepiej napiszą jak traktują pracownika!! W maju wrócimy do pracy ,a pensja ucieta do czerwca 2021!!!! Kpina jakaś
Takie zmiany wprowadziło wiele firm,które mają sklepy w centrach handlowych. Nie jesteście odosobnieni.
Dokladnie. Dbają o swój wizerunek, a pracownikom ucięli wynagrodzenie i premie na ponad rok czasu.
Sponsorowanie książki Pani blogerki - która jest klapą sprzedażową oraz te cudne konkursy w których można wygrać wycieczkę na Kanary - oczywiście tylko w teorii, bo w praktyce mało który sklep ma szansę na wygraną a po co dać zwyczajnie ludziom jakąś premię jak można ich wabić wakacjami? kupowanie drogich hangerów i plakatów w drukarniach których potem nie użyjemy bo nagła zmiana planów..... ta firma ma szczególny talent do tracenia pieniędzy i wybierania wśród nowych produktów bubli które będziemy sprzedawać, jak te cudowne gaśnice XD
Zastanawiam się ile jeszcze my pracownicy mamy wytrzymać to wszystko. Praca na dwie osoby, przyjmowanie dostawy, bałagan na zapleczu, klienci do obsłużenia. W tym ciężkim okresie pomimo masek, rękawiczek są niewyrozumiali. Oczekują, że obsłużyć wszystkich jednocześnie będących na salonie. Szczerze powiedziawszy jestem już tak przytłoczona i zmęczona, że zastanawiam się czy dam radę wstać kolejnego dnia do pracy. Dalej nie wiadomo czy kogoś pozwolą zatrudnić czy zostaniemy we dwie. Nasze życie prywatne to teraz DUKA. Nie mam czasu nawet dla dziecka po przyjściu z pracy. Firmo, co jeszcze musi się stać, abyście przestali traktować nas jak robotów tylko ludzi, którzy swoje życie też mają po za pracą? Ktoś ma wylądować na L4 z przeciążenia obowiązków?
No niestety... Ja już padam po 3 * 12 h plus ta zmiana kampanii, dostawa... Radzę wszystkim szukam pracy bo to nie są warunki; do domu przychodzę to jedyne o czym marzę to kąpiel i sen. A zdrowotnie też wie nie da tak ciągnąć
Nie pracuje w DUKA od 1,5 roku i uważam, że to była najlepsza decyzja, na szczęście było mi dane pracować jeszcze jak rządziła Pani I. była najlepszym kierownikiem sprzedaży i zawsze wiedziała jak docenić pracownika. Jak odeszła, a z nią większość biura - zaczęło się źle dziać i z tego co widzę z dnia na dzień jest coraz gorzej...
Czy ktoś wie co się dzieje w biurze? kogoś zwlaniają ? kogoś zatrudniają? pracują w ogole? Ponoc były jakies rekrutacje do biura przed virusem
Rekrutacja w kawiarni w galerii, nie rozmawiałam z osobą, która byłaby ewentualnie moim zwierzchnikiem (dziwne!), pani regionalna wyręczyła się koleżanką po fachu. Mam mieszane uczucia: umowa o pracę owszem, ale bez podania warunków finansowych trudno jest się jakoś ustosunkować do oferty, potraktowałam to raczej jako rozmowę towarzyską aniżeli rozmowę kwalifikacyjną z prawdziwego zdarzenia. Niczym mnie nie zachęciła ta rozmowa, wróciłam do domu z wrażeniem, że straciłam tylko czas. A jeszcze pani, która ze mną rozmawiała poprosiła, że gdybym się rozmyśliła żebym dała znać, potem otrzymałam informację, że wybrali kogoś innego. Mało profesjonalne podejście.
Jaki powinien być idealny kierownik? Beznadziejnie głupie pytanie, Jak motywuję pracowników poza finansowo? Następne durne pytanie - w sieciach kierownik sklepu tak naprawdę niewiele może zrobić bo w gruncie rzeczy o wszystkim decyduje regionalny. Standardowe pytanie o współczynniki podejście do klienta, czy zgodzę się na wyjazd do innego miasta na szkolenie, w sumie nie wiem czy miałabym sama za to zapłacić czy jak? Generalnie słabo to wyglądało
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Konsultant medyczny w sklepie medycznym (Fizjoterapeuta, Technik farmacji)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Jak to jest, że inne sklepy mogą być otwarte w zmienionych godzinach np: 11-18, a DUKA nie? Po co te bajki, że to wina centrum handlowych, po co to gadanie, że dyrekcja centrum nie wyraża zgody? Żenada....
Brawo biuro! Nie wiem którzy geniusze u Was tam wpadli na pomysł, żeby pomimo zwolnienia 70% załogi z salonów wprowadzać nową kampanię, co przy okazji oznacza przekładanie całego sklepu... i przy okazji obsługa, przyjęcie dostawy, sprzątanie, robienie mapy sklepu po przełożeniu, pilnowanie ilości klientów w sklepie, proszenie klientów o nie zdejmowanie masek podczas rozmowy itd... itd...
Ale sami nie maja czasu wysłać maila z pozwoleniem na zatrudnienie dodatkowych rak do pracy! Bo chyba nikt nie wyobraża sobie żebyśmy cały miesiąc pracowali w dwie osoby
I jak powrót?
Dostawy, trochę nowych produktów sale, a co za tym idzie trochę zmian vm i jedna osoba na zmianie. Kochana góra jak zawsze dba o pracowników
Chyba większość sklepów została w 2 osobowych załogach, kierownicy nawet jakby chcieli to niewiele mogą....
Ale Wy narzekaci, ależ Wam źle. Cieszcie się, że pracę macie, niektórzy nie są w tak dobrej sytuacji. Patrząc dziś w CH ile sklepów jest zamkniętych zaraz o utrzymanie/posiadanie pracy będzie bardzo ciężko. Firma robi wszystko, żeby się utrzymać z tą resztką osób na pokładzie. Ale Wam zawsze będzie źle i mało!
A zaraz nowa kampania, promocja i oczywiście "cudowna" mapa... Bo przecież jesteś robotem, po co Ci inni pracownicy. Rób wszystko sama i pracuj dzień w dzień po 12h.
Ooo tak z herbarium HIT HITÓW, trzeba było się upomnieć, że coś nie gra bo na liście były tylko głębokie i filiżanki. Ometkowałam wszystko, a później dawaj ściągaj dalej BO PORCELANA NIE. Ładny tam mają sajgon!
Proponuję miec takie podejście jak ma firma ????u nas zostały tylko niecałe 2 etaty więc nie wiem kto będzie sprzatal zmieniał Vm przyjmował dostawe I obsługiwał ludzi. Jak Kuba bogu tak Bóg kubie jeszcze za tak okrojona wypłatę.pelen luz i spokój nie spinajacie się nie ma premii i nie ma nic. Vm w sumie w tym momencie nie istnieje bo nawet nie będą nas oceniać bo nie będzie za to premii.(usunięte przez administratora)gdzie są dla pracowników maseczki rękawiczki czy płyny?wstyd niech cala pl wie
dlaczego pracownicy nie reagują tylko zgadzają się na takie coś ? boicie się odezwać, wyrazić własnego zdania ? nie popieram tego co się dzieje w firmie ale również dziwie się, że nikt z pracowników nie reaguje tylko pozwala na takie traktowanie; sami jesteście sobie winni nauczyliście wszystkich, że wszystko jest zrobione na tip-top, na czas, chodzicie jak w szwajcarskim zegarku; wiedzą, że co nie powiedzą to zrobicie; wszyscy narzekają jak jest źle - dlaczego nie reagujecie !? w końcu macie jakieś prawa; to że tu napiszecie nie sprawi, że będzie lepiej (...) jak mając dwa etaty wyobrażacie sobie: zmieniać vm, obsługiwać, robić dostawę, mieć życie prywatne, pójść na urlop lub np. być chorym ?! jeżeli wy nie zadziałacie teraz to tak będzie cały czas; pokazując, że dacie radę firma nie wróci do poprzedniego stanu bo będzie wiedziała, że dajecie radę. zróbcie coś dla siebie, to wy sprawiacie, że firma jest, funkcjonuje ! to tylko dzięki Wam, firma ma kasę ! nie dajcie się ! walczcie o swoje prawa !
dlaczego nie zakupicie sami produktow bezpieczeństwa przed koronawirusem tylko robią to Wasi pracownicy?
Jest teraz weekend majowy Został tylko jutrzejszy dzień na załatwienie czegoś i zostawili nas samych i to jeszcze w okrojonym składzie. Radźcie sobie załatwcie sobie postawcie - wytyczne macie a skąd to wszystko wziąć niewiadome Góra nie przejmuje się niczym a jak coś będzie nie tak to wina spada na Nas bo przecież wszystko napisali jak powinno byc. Straszne co dzieje się teraz w tej firmie i jak ona będzie funkcjonować. To nie sa warunki pracy a nikt nic z tym nie robi.
Czy w Duka International S.A. panuje luźna atmosfera?
Nie, są bardzo duże naciski na wskaźniki, obrót itd. Poczytaj poniższe wypowiedzi pracowników.
Potraktowali każdego pracownika na zleceniu jak śmiecia, ciekawe tylko kto będzie teraz przychodził na dostawy skoro umowy o pracę są albo na opiekuńczym, albo na urlopach. Wtedy będzie sens podpisania umowy? Już nie wspomnę o bezsensowności tych dostaw, NO DLA KOGO?! Liczą, że otworzą sklepy to wszyscy się szturmem rzucą na DUKE -niestety, ale nikt nie będzie miał na to pieniędzy. Wracając do zleceń, nie mamy też co liczyć na wsparcie pracodawcy przy wnioskach o zapomogę z ZUS, bo po co? Przecież podpisali porozumienie z umowami o pracę, zlecenia to gorszy sort ludzi, nie płacą rachunków a zakupy dostają za darmo po okazaniu umowy zatrudnienia w sklepie... Mało tego! Nawet gdybyśmy chcieli składać sami wniosek do ZUS o jednorazową zapomogę - ci, którym skończyła się umowa z końcem marca mogą o tym pomarzyć. Tyle w temacie. Zastanówcie się czy warto szargać nerwy w tej firmie!!!
Ale sami się godzicie na umowy zlecenie. Pracowałam kiedyś w tej firmie, także na zlecenie. Mnie też źle potraktowali, ponieważ obcięli mi godzinny, żeby pracownicy z umową o pracę je wyrabiali. Ale pretensje miałam jedynie do siebie, bo to ja się zgodziłam na umowę zlecenie, która jak każdy dobrze wie jest gów.. warta i firma może zrobić z pracownikiem co chce.
Niestety to są minusy umowy zlecenie. Brak zobowiązań pracodawcy w takiej sytuacji, Walczą teraz o przetrwanie na rynku
Ktoś niżej zadał pytanie, że skoro klienci są tak okropnie traktowani to jak w takim razie Duka traktuje pracowników, otóż spieszę z odpowiedzią.(usunięte przez administratora)Jeszcze kilka miesięcy temu kiedy miałam rozwiązać umowę z powodu zmiany kierownika i braku etatów (co było dla mnie zrozumiałe, pracowałam krótko i nie było mi szkoda, a wszystko wcześniej ustaliłam z kierownikiem) nagle kierownik regionalna (wtedy jeszcze inna niż wyżej wymieniona) stwierdziła ze nie chce tracić takiego pracownika i z marszu może przenieść mnie na inny salon. Jak się okazało kombinacje były ogromne, najpierw na Arkadię, potem na blue city, potem tu, potem tam, to kiedy wreszcie powiedziałam ze chce wiedzieć na czym stoję, zostało ustalone ze jest dla mnie miejsce na złotych tarasach. Ok, zgodziłam się, ustaliłam wszystkie szczegóły z kierownikiem tamtego salonu i na dzień przed podpisaniem umowy dostałam telefon „ eeee przepraszam za zamieszanie ale jednak ktoś inny przyjdzie na ten etat”. -> podejście jako do człowieka zupełnie niepoważne. Co śmieszne, tydzień później zadzwoniła do mnie kierownik salonu w którym pracowałam czy bym jednak nie wróciła bo etat się znalazł ????. Wróciłam - dziś zaluje. W międzyczasie zostałam przeniesiona w inne miejsce za co akurat dziekuje bo poznałam tam wspaniałe osoby i super współpracowników. Dawałam w tej pracy 100% siebie, może nie wynika to z mojej pasji do zawodu ale bardziej z charakteru, robiłam wszystko o co mnie poproszono, momentami dużo więcej (np odbierałam telefon służbowy mojego kierownika 24/dobę, robiłam raporty kasowe i sklepowe i dużo innych rzeczy które nie należały do moich obowiązków, kompetencji i nikt mi za to dodatkowo nie płacił) i nigdy nikomu bym tego nie wypomniała gdyby nie obecna sytuacja. Zawsze jak tylko mogłam jechałam na support, niezależnie czy był w drugim końcu miasta. Przy otwarciu salonu w galerii Mlociny pracowałam po kilkanaście godzin wkładając w to całe serce i resztki energii które miałam bo przerzucanie setek ciężkich kartonów nie było łatwe dla drobnej dziewczyny. W kryzysowych sytuacjach zawsze byłam pod telefonem, gotowa przyjechać bo ktoś akurat zle się poczuł albo wypadło mu coś ważnego. Jeszcze wczoraj usłyszałam od klienta „naprawdę miło ze Pani podeszła i po ludzku pomogła w wyborze - wszędzie indziej pracownicy udają ze nie widzą klientów”. Podsumowując, jest mi ogromnie przykro z racji tego w jakiej sytuacji mnie postawiono. (usunięte przez administratora) Widocznie w dzisiejszych czasach nie opłaca się uczciwie pracować i być uczciwym człowiekiem. Pracodawcy w 100% nie polecam.
Tak się dzieje w większości salonów, znam podobne historie do twojej. Nie jesteś pierwsza- niestety. Dużo porządnych pracowników zostało tak wywalonych. (usunięte przez administratora) Bardzo Ci wspolczuje
Regularnie czytam tutaj komentarze, śledzę co się dzieje w firmie od tzw „podszewki”. Zauważyłem ze jakiś czas temu wycięli tej Pani część komentarza. Dokładnie tę w której opisywała jak bezpodstawnie oskarżono ją o (usunięte przez administratora)i jak żenujące w tym wszystkim było zachowanie RKS. Domyślam się ze to nieudolna próba ukrycia prawdy przez biuro...
Wszystko się wyjaśniło, pracownica została oskarżona bezpodstawnie a RKS nawet nie przeprosiła tej pracownicy. Wszystko został zamiecione pod dywan.
Bzdury? Zapoznaj się z sytuacją i dopiero komentuj. Wszyscy pracujący na Młocinach wiedzą jak było.
Niestety dziewczyna niepotrzebnie pochwaliła się w innych sklepach gdzie miała znajomych, logiczne było, że ktoś na nią doniesie i zaczną sprawdzać. Tyle w temacie
Jak czytam co ta firma wyprawia ze swoimi pracownikami... Ja jako klient bojkotuję tę firmę, nie będę robić tu zakupów.
Firma powinna być przygotowana na różne ewentualności, nawet na taką jaka obecnie jest. Nie przedłużanie umów pracownikom na umowę zlecenie i pozostawienie bez dochodu z dnia na dzień nie jest rozwiązaniem. Rozumiem, że w zaistniałej sytuacji, nie posiadając zaplecza finansowego nie muszę płacić rachunków za mieszkanie, czy za zakupy, nawet te spożywcze? Rozwiązaniem powinno być zastanowienie się nad przyszłością osób, które dopuściły do tego, że w firmie nie ma odpowiedniego zaplecza finansowego, które zapewniłoby płynność w prowadzeniu firmy, ponieważ kolejne takie sytuacje mogą się wydarzyć w przyszłości. Traktowanie człowieka jak cyferki z rubryce słabo świadczy o firmie i o ludziach pracujących tutaj. Mam nadzieję, że pracownicy przejrzą na oczy i nie pozwolą się więcej tak poniżać, jak zostało to uczynione w tej firmie. Tracicie dobrych pracowników na własne życzenie.
To jak zostaliśmy potraktowani przez Duke przechodzi wszelkie zasady moralności. Jak można zachować się tak w stosunku do drugiego człowieka?? Usłyszeliśmy „podpiszemy z wami umowy jak sklepy zostaną otworzone ponownie, bo teraz to bez sensu”.. bez sensu? Ludzie my przez was nie mamy za co zapłacić rachunków za mieszkanie, nie mamy za co zjeść, bo nie zarabiamy kokosów żeby odkładać... zaręczam tak jak osoba wyżej, nikt nie będzie chciał pracować w tej firmie i sama osobiście będę odradzać jak tylko będę mogła.(usunięte przez administratora)
"porozumienie" to śmiech na sali. Pewne sytuację są zrozumiałe, ale zrównać pensje kierownika do doradcy klienta aż do przyszlego roku. Brak serca, czegokolwiek.
Trzeba sobie zadać w końcu ważne pytania, na ile nam zależy na tej konkretnej pracy w tej konkretnej firmie. Sytuacja na rynku pracy będzie bardzo trudna, w ogóle bardzo wiele rzeczy się zmieni. Ja lubię swoją pracę, czasami jest ciężko ale wierzcie mi w innych firmach jest czasem dużo gorzej. Cóż mogę powiedzieć, perspektywa kolejnych miesięcy nie wygląda dobrze ale zawsze jest wybór nikt nikogo nie zmusza do pracy w tej firmie.
albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem albo czytaliśmy inne porozumienia... masz wyraźnie w nim napisane, że po ponownym otwarciu galerii i sklepów nasze pensje wrócą do tych z regulaminu wynagradzania, a takie porozumienia aktualnie wystosowały praktycznie wszystkie firmy w naszej branży. Jest to warunek KONIECZNY do tego, aby firma dostała 40% dofinansowanie na wypłaty od rządu. Można narzekać na naszą firmę bo faktycznie, w wielu miejscach okropnie zawodzą, ale tutaj robią to co wszyscy i to co muszą zrobić, żeby nie poszła fala zwolnień i/lub ogłoszenie upadłości firmy. Życzę zdrowia, spokoju i odrobiny mniej roszczeniowości w tych trudnych dla nas czasach :-)
co ty opowiadasz? ja mam inne informacje. Po powrocie do pracy kazda osoba ma -20% z pensji do czerwca 2021.
Straszne traktowanie pracowników. Gdyby zrobili takie zaostrzenia przez kilka miesiecy to sytuacja zrozumiała, ale zrobić na ponad rok?! Kierownik będzie zarabiał prawie tyle samo co sprzedawca, a ma dużo większy zakres obowiązków i za wszystko odpowiada.
Mam nadzieje, ze skoro taka pensja to będzie adekwatna do obowiązków po powrocie do pracy. Myślę, ze żaden rozsądny kierownik nie pozwoli sobie na to, żeby pewne rzeczy robił sam jak do tej pory to było.
Do 06.2021 mamy mieć obniżone pensje o 20% nawet jak wrócimy do pracy.jest to chore. Ja szukam sobie nowej pracy. (usunięte przez administratora) i tyle.idealny moment dla duki zeby sie wzbogaciła.tylko mówią że nie dostaną dofinansowania A pewnie doatana ladne siano.radze każdemu złożyć wypowiedzenie. Za 1500 zl nikt nie wyzyje.
Dodam tylko że - 20% będzie dotyczyło tylko tych osób które zarabiają więcej niż najniższa krajowa. Doradcy klientów wrócą na normalne etaty ale im nie będzie zabierane 20%. Czyli w niektórych sklepach Kierownik będzie zarabiał prawie tyle co doradca. Eh...wszyscy widzimy jaka jest sytuacja od kogo mamy oczekiwać tych pieniędzy, od firmy której grozi upadłość i ta sytuacja to cios w kolano, czy od państwa które jak sobie radzi każdy widzi. I co myślicie że teraz to w innych firmach wezmą was z otwartymi ramionami i zaproponują kosmiczną kasę. To są ciężkie czasy DLA WSZYSTKICH
Epidemia będzie trwała z 3 miesiące A my mamy ponosić skutki tego przez rok czasu. Kto układał w ogole to porozumienie to ma nierówno pod sufitem.po przyjściu doradca ma mieć 1923 zl A kierownicy 2300 zl śmiech na sali.szukajcie nowej pracy i niech duka w końcu splajtuje.wstyd niech ludzie się w końcu dowiedzą jak duka traktuje pracownikow
Witam wszystkich pracowników, W dniu dzisiejszym dostaliśmy wiadomość od kierownika, że niestety wszystkie osoby zatrudnione do końca marca/kwietnia, nie zależne od rodzaju umowy, nie będą mogły przedłużyć współpracy. Też dostaliście taka informacje? Pozdrawiam i życzę dużo zdrowka
Chyba zależy od sklepu, w niektórych poszła informacja, że umowy będą przedłużane, ale z dniem powrotu (otwarcia sklepów). Oczywiście, zależy na pewno od zapotrzebowania na pracownika. Też nie dziwne, że redukują etaty w sytuacji jaka jest obecnie, też dostaną po nosie, bo nie będzie ich stać na wypłacenie pensji tylu pracownikom jak wszystko wróci do normy. Słyszałam też pogłoski, że będzie właśnie wielkie zapotrzebowanie na pewno na zlecenia. Już nie wiadomo komu wierzyć..
Po co zmieniamy kampanię na Wielkanocną?! Sklepy są zamknięte do świąt. Po raz kolejny będziemy mieć podwójną pracę... Teraz wyciągnąć A później znowu pakowanie na odsyłke. Zamiast siedzieć w domach, "góra "wymyśla zadania na siłę.
Decyzja na temat zmiany kampanii zapadła ponad tydzień temu, natomiast to że sklepy będą zamknięte do 11 kwietnia wiemy od wczoraj. Nie rozumiem Twojego oburzenia, w czym problem zmienić dwa nośniki?! Zastanawia mnie jak funkcjonuje na co dzień twój sklep, jak zmiana kampanii dla Ciebie to wielkie halo. Każdy z nas wie jaka jest sytuacja w kraju i na świecie, ale firma każe nam pracować w jedną bądź dwie osoby na sklepie, na którym mamy zamknięta roletę i brak kontaktu z ludźmi z zewnątrz jedynie z twoimi współpracownikami. Także nie wiem czy ta "góra" naprawdę jest taka najgorsza.. Natomiast, pomimo iż będziemy zamknięci do świąt nie chciałabym aby sklep w którego wkładamy dużo pracy, zapuścił się przez ten okres "kwarantanny". Gdybyśmy się mieli otworzyć po świętach, wyobrażasz sobie przyjęcie dostaw i układnie sklepu, w momencie gdzie ludzie zrobią nalot na sklepy, bo znudziły im się spacery po parku czy pustych galeriach i czas będzie na DUKA. I co z tego że mamy klika produktów świątecznych(świeczki i dekoracje w zajączki itd.), głównym produktem kampanii raczej wydaje mi się że jest porcelana, która średnio jest stricte świąteczna(bardziej kolorystyka wiosenna). I raczej po świętach produkty zazwyczaj wchodzą na wyprzedaż a nie są odsyłane do magazynu.
Należy poruszyć kwestie podejścia firmy DUKA w czasie pandemii do bezpieczeństwa pracowników. Mimo że sklepy w galeriach handlowych pozostają zamknięte to pracownicy (ci zatrudnieni na umowy o pracę) przychodzą do pracy. Tym którzy mają umowy zlecenie (większość zatrudnionych osób) zabroniono przychodzić. Do sklepów nie zostały dostarczone żadne środki zwiększające bezpieczeństwo pracowników - brak maseczek, rękawiczek, środków do dezynfekcji. Większość sklepów nie posiada własnych toalet, więc pracownicy zmuszeni są korzystać z publicznych toalet dostępnych w galeriach handlowych. Część sklepów nie posiada nawet dostępu do bieżącej wody, więc nie mają jak umyć rąk. Pracownicy robią inwentaryzację, przyjmują dostawę, zmieniają ekspozycję. Czy to naprawdę dobry moment na takie działania? Należy mieć na względzie to, że pracownicy sklepów może i nie mają kontaktu z klientami, ale mają ze sobą nawzajem, do pracy muszą dojechać - kto nie posiada samochodu komunikacją miejską, ponadto mają kontakt z innymi osobami (których teraz nie brakuje) na terenie samego centrum handlowego. Części pracowników zostało zasugerowane zostało wykorzystanie urlopów wypoczynkowych, a kto ma obawy przed przyjściem - urlopów bezpłatnych... Już sam fakt ogłoszenia na portalu facebook.com wprowadza w niesmak. Firma DUKA napisała, że zdrowie klientów jest najwyższym priorytetem. Dając tym samym do zrozumienia, że tylko klienci i zysk się liczy, a nie pracownicy... Apeluję do osób zarządzających firmą, aby wreszcie zadbali o swoich pracowników!
Czy w takim przypadku pracodawca nie musi zapłacić postojowego 100%? W kodeksie pracy jest zapis, że jeżeli przestój wynika z winy pracodawcy, a pracownik jest w tym czasie gotowy do podjęcia pracy, to pracodawca musi wypłacić pracownikowi wynagrodzenie takie jak do tej pory. Jedynie w tym czasie nie są wypłacane premie,ale u nas i tak praktycznie ich nie ma. Pracodawca w takim czasie może wysłać pracownika na urlop zalegly,ale nie ma prawa żądać, aby pracownik wziął urlop normalny lub urlop bezpłatny.
Firma w obecnej sytuacji pokazuje, że ma gdzieś pracowników. Brak maseczek, żeli antybakteryjnych, jakichkolwiek środków ostrożności. Jest pandemia, a wiele osób musi dojechać do pracy autobusem. Dla kogo ta zmiana kampanii?! I tak nie ma klientów. Pozostaję nam tylko czekać na informacje, że mamy z powrotem pakowac na palety towar wielkanocny do odsylki. Niestety firma DUKA po raz kolejny nie dba o bezpieczeństwo swoich pracowników.
Wolałbym dostać 60% postojowego żeby nie musieć jechać do pracy bo się po prostu boję o siebie i swoich bliskich
Niestety nie każdy może sobie pozwolić na tak niskie wynagrodzenie. Rachunki same się nie zapłacą, a 60% wynagrodzenia to tyle co nic...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Duka International S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Duka International S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 110.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Duka International S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 104, z czego 5 to opinie pozytywne, 64 to opinie negatywne, a 35 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Duka International S.A.?
Kandydaci do pracy w Duka International S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
