Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Chyba nie ma gorszej pracy niż ta w tym Szpitalu, pracownicy są niedoceniani, niektórzy nawet nie mają najniższej krajowej, dostają tak zwane wyrównanie socjalne, żeby wszystko się zgadzało. Ublizanie ,mobbing to tu codzienność. Zdarzają się sytuacje w których wypowiadają umowy z dnia na dzień, nawet kobietom w ciąży oraz osobom w wieku przedemerytalnym "chronionym". Instytucja uważa się za bezkarna. Doceniani to tutataj są tylko lekarze i dyrektorzy, reszta to dla nich tania siła robocza. Za nadgodziny nigdy nie płacą, a każą pracować za dwoje. Praca tu jest ciężka psychicznie oraz fizycznie.
Bzdura Pielegniarki w ogóle nie maja szacunku do pacjentów krzyczą szarpią Odzywają się do pacjentów jak by byli znajomymi i wielkie pretensje maja jak trzeba przewinąć maja pretensje do pacjentów naprawdę chorych wymagającej troszkę więcej opieki ale jednak same wybrały sobie taka prace nikt za karę ich tam nie wysłał a jeśli im się coś nie podoba niech się zwolnią
Czy w Wojewódzkie Wielospecjalistyczne Centrum Onkologii i Traumatologii Im.M.Kopernika w Łodzi pracuje się na open space?
W dniu 05.09.2023r. godz. 10.00 byłem pacjentem SOR , wspaniali ludzie mnie obsługiwali, bardzo dziekuj i gratulacje dla dyrekcji, pozdrawiam serdecznie
A panie pielęgniarki jakie maja zdanie na temat pracy? widziałam opinie pacjentów, ciekawa jednak jestem perspektywy personelu medycznego. Jakie są średnie stawki i w jakiej atmosferze obecnie się pracuje? Jak często poszukiwane są nowe pielęgniarki, czy rotacje są duże?
Chyba nie ma gorszej pracy niż ta w tym Szpitalu, pracownicy są niedoceniani, niektórzy nawet nie mają najniższej krajowej, dostają tak zwane wyrównanie socjalne, żeby wszystko się zgadzało. Ublizanie ,mobbing to tu codzienność. Zdarzają się sytuacje w których wypowiadają umowy z dnia na dzień, nawet kobietom w ciąży oraz osobom w wieku przedemerytalnym "chronionym". Instytucja uważa się za bezkarna. Doceniani to tutataj są tylko lekarze i dyrektorzy, reszta to dla nich tania siła robocza. Za nadgodziny nigdy nie płacą, a każą pracować za dwoje. Praca tu jest ciężka psychicznie oraz fizycznie.
@pracownik, zawsze przykro czyta się takie informacje gdy takie rzeczy dzieją się w zakładzie pracy. Wchodziłam teraz na ich stronę i mają wiele ogłoszeń pracy - we wszystkich jest prawie umowa o pracę. Czy w takim wypadku Szpital może zwolnić kogoś z dnia na dzień?
Oczywiście, że tak najczęściej pierwsza umowa jaka się tam dostaje to i tak umowa zlecenie na 3 msc, później okres próbny 3 msc i ewentualnie wtedy mogą dac umowę np na rok. Z dnia na dzień zwalniaja nawet tych co mają umowę na czas nieokreślony próbują pracownika namowic żeby było za porozumieniem stron, a jak nie chce to dostaje wypowiedzenie z tłumaczeniem np; likwidacja stanowiska ( niekoniecznie Twojego jakiegoś w dziale) i wtedy mogą zwolnić z dnia na dzień.
A jak wygląda praca, atmosfera w zamówieniach publicznych? Bo często potrzebują tam do pracy
Bzdura Pielegniarki w ogóle nie maja szacunku do pacjentów krzyczą szarpią Odzywają się do pacjentów jak by byli znajomymi i wielkie pretensje maja jak trzeba przewinąć maja pretensje do pacjentów naprawdę chorych wymagającej troszkę więcej opieki ale jednak same wybrały sobie taka prace nikt za karę ich tam nie wysłał a jeśli im się coś nie podoba niech się zwolnią
Centrum szuka osoby do pracy w dziale zamówień publicznych. Ktoś pracuje w tym oddziale i może jest w stanie opowiedzieć mi o warunkach? Albo ma jakieś rady dotyczące rekrutacji? ;)
Byłam na Oddziale Ginekologii i Chirurgi Onkologicznej, operowano mi pierś, lekarze i pielęgniarki przemiłe, czyściutko. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona takim empatycznym podejściem do pacjenta, polecam.
Większość osób pracujących w tym szpitalu w wieku 50+ , 60+, pracownicy bez odpowiednich kwalifikacji. Brak możliwości rozwoju. Kumoterstwo działa w Koperniku na porządku dziennym.
Podpowiedzcie mi czy warto teraz starać się o pracę bo czas na prace w szpitalu jest dość trudny.
A jest szansa na szersze przybliżenie z jakiego powodu tak odradzasz? Przydałaby się jakaś pewność...
szpital kopernika ..dokładnie Sor .Moja mama nie została przyjeta na oddzial urologii pomimo skierowania oraz złego samopoczucia .W szpitalu p.Doktor ( dane do mojej wiadomosci ze wzgledu na Rodo) zleciła badania i zrobiła usg ..Mama została cudownie uzdrowiona ...wyniki ze , wrecz ksiązkowe u Pacjenta z nowotworem ..to naprawde cud .. Za dwa dni mama laduje w innym szpitalu w ciezkim stanie ....Brawo czy tam pracuja lekarze?? Hmm .Ten szpital bede omijała szerokim łukiem ...
To wszystko tak na poważnie? A tamta Pani Doktor dostała chociaż informację zwrotną o tej sytuacji? Bo nie żeby coś ale może w razie czego przydałoby się zwrócić na to uwagę
Krytykujecie oddział onkologiczny ale nie wiem czemu, byłam tam kiedyś i wydawało mi się naprawdę w porządku, w przeciwieństwie do zwykłych szpitalnych oddziałów wewnętrznych, gdzie nawet pacjenta nie umyli. To co się według was dzieje, co jest nie tak?
(usunięte przez administratora)szpital - komuchy zarządzają i robia biznes - do likwidacji
Piekło i horror. To trzeba przeżyć samemu. Najgorszy szpital onkologiczny. Personel arogancki i niemiły. Szukacie ratunku w Poznaniu i Bydgoszczy.
Nie polecam nikomu odwiedzania oddziału neurochirurgicznego w tym szpitalu, jeśli nie dasz łapówki ,to nie ma mowy o tym ,żeby się dostać na oddział ,pomimo skierowania na operację....mają gdzieś pacjentów do tego stopnia, że nawet panie z sekretariatu, nie raczyły zadzwonić z informacją o kolejnym przesunięciu terminu stawienia się na oddział….terminy przesuwane bez podania przyczyny.....po prostu brak szacunku do pacjenta...z dyrekcją szpitala też nie można się spotkać, ponieważ nagle mają spotkania, zarówno dyrektor jak i jego zastępca...co do przychodni, to jeśli się umówi na wizytę to pozostaje się modlić żeby trafić do odpowiedniego lekarza bo inny ma w nosie że to wizyta i olewczo odsyła do tego ,który jest prowadzącym, pomimo że termin sami przesuwają ….konkludując, żeby tam się leczyć, trzeba być zdrowym lub dać komu trzeba....Ja wychodzę z założenia , że nie będę płacić....bo na fundusz i tak biorą....po co te przysięgi jak pacjent dla nich to nikt....tyle o neurochirurgii...jednak pochwalę oddział endokrynologii, wspaniała opieka i kompetentni lekarze. Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: LICZYĆ SIĘ Z PACJENTEM
Byłam w lutym na neurochirurgii i nie mam żadnych zarzutów , przeprowadzili operację naprawili mnie jak potrzeba i zaznaczę że nikomu nic nie dawalam a opiekę miałam fachową zarówno lekarze jak i pielęgniarki, a panie salowe przemile jedynie co można się przyczepić to jakość posiłków...
Witam Byłem przyjęty do szpitala Kopernik na oddział interi 4 pietro wstanie bardzo ciężkim ostre zapalenie trzustki. Zajęli się mną Lekarze oraz pielegniarki z powołania. Co do tego oddziału Lekarze Pielegniarki Brawo za pracę i dziękuję za pomoc pozdrawiam Panie Salowe. Jeszcze raz wszystkim dziękuję.
Tragedia nie polecam tam nie pracujom lekarze z powołania
Brak czasu na wszystko byle zbyć od okienka i wygonić do lekarza rodzinnego po skierowanie by ponownie wrócić do okienka dla łysego małego zyeba w okularach z izby przyjęć gdyby wszystko było takie proste nikt by ci d. py nie zawracał gdy klikasz w te klawisze komputera. Ciekawe czy taki wyszczekany byłbyś na ulicy ma. ole
Niech ktoś odezwie się kto pracuje w firmie, nie klienci!
Niestety, ale przyjmowanie pacjentów na oddział to jedno wielkie nieporozumienie. Zgłaszając się do szpitala miałam wyznaczoną godzinę, a mianowicie 7.45, na tą się więc stawiłam. Po około 15 minutach oczekiwania na korytarzu, poproszono mnie o wyniki badań, na które tylko prowizorycznie zerknięto. Kolejne 15 minut czekania, aby z 7 piętra zjechać windą na sam dół w celu zarejestrowania się (?) czemu nie można pacjenta poprosić o to wcześniej na przykład na samym wejściu bądź nawet internetowo ? Przecież żyjemy w XXI wieku ... po wypełnieniu formalności kolejny czas oczekiwania na sanitariusza, który swoją drogą był nieuprzejmy, nie poinformował mnie o niczym konkretnym, nie zwracał na mnie uwagi czy w ogóle nadążałam za jego krokiem. I teraz najbardziej abstrakcyjna sytuacja. W piżamie, na korytarzu, pięcioro z nas czeka od dobrych 2 godzin, a przez ten czas zdążyliśmy mieć tylko pobraną krew do badań. Czemu nie w salach ? Po poprzedni pacjenci muszą je zwolnić. Do której? Do 9.30, jest 11, a my nadal na korytarzu. Po co więc było przechodzenie na 7.45 ? Nadal nie rozumiem. Dodatkowo to co się dzieje na korytarzach szpitala to komedia. Pacjenci przewożeni przez środek korytarza, grupa młodych (może studentów) zarządzanie nimi również na korytarzu, jakby w szpitalu było mało pomieszczeń. Śmiechy i niekomfortowe dla pacjentów żarty personelu są chyba lekko nie na miejscu. Miałam wrażenie, że obsługa, która przechodziła koło nas (pisze w liczbie mnogiej, ponieważ było nas kilkoro do operacji) udawała, że nas tu nie ma. Chyba można by było nam cokolwiek podpowiedzieć, uspokoić czy poinformować jak będzie wyglądało to dalej czasowo. Jestem człowiekiem I potrafię zrozumieć, że można było nie wyrobić się ze swoimi obowiązkami, lub z innych przyczyn powstało opóźnienie, ale nie rozumiem czemu nie można o tym po ludzku powiedzieć? Lepiej jest udawać, że się nie widzi tych wszystkich ludzi, którzy nie mają pojęcia nawet gdzie na piętrze jest toaleta ? Zwracam się z uprzejmą prośbą o zwrócenie większej uwagi na swoich pacjentów, bo podobno oni są tutaj najważniejsi, a niestety odczucia są inne. Nie chce aby mój komentarz został odebrany negatywnie, bo nie chodzi mi o sianie tak zwanego hejtu, pragnę, aby moja opinia trafiła do personelu, który mógłby jednak popracować nad swoją wyrozumiałością I włożyć więcej zaangażowania w swoją pracę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wojewódzkie Wielospecjalistyczne Centrum Onkologii i Traumatologii Im.M.Kopernika w Łodzi?
Zobacz opinie na temat firmy Wojewódzkie Wielospecjalistyczne Centrum Onkologii i Traumatologii Im.M.Kopernika w Łodzi tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wojewódzkie Wielospecjalistyczne Centrum Onkologii i Traumatologii Im.M.Kopernika w Łodzi?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 1 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!