Coś w tym musi być, od 3 dni nie mogę się doprosić przesłania formularza zamówienia, łącząc się na różne numery wewnętrzne odnoszę wrażenie, że rozmawiam z tą samą osobą pilnie chroniącą kontaktu na przełożonych, na pytanie czy nie można umieścić formularza na stronie odpowiedź: "taka polityka firmy". Żałosne i nie zmienne od 3 dni tłumaczenie, że mają dużo zamówień, a e-maile są odbierane w kolejności ich docierania. Jesteśmy stałym klientem od 8 lat, w latach poprzednich zawsze ktoś dzwonił i nie było żadnych problemów w kartami. Nie wiem co się wydarzyło w ciągu ostatniego roku, ale przepaść w zakresie obsługi jest ogromna, oczywiście na niekorzyść.
@mamsmakanamaka Jestem pewna, że na forum pracowniczym takiego bonu nikt nie dostanie. Ważne, że firma jest dobrym miejscem pracy!
Byłem tam główną/m księgową/ym. Nie mogę napisać kiedy, żeby mnie ktoś nie namierzył, ale piszę o nich to, co wiem z autopsji. Firma powstała w ten sposób, że wykradziono bazę danych z klientami z Sodexo, wyciągnięto 1/3 pracowników również z Sodexo. Weszli w alians kapitałowy z Turkami, bo ówczesny prezes zakładający BonusS groszem nie śmierdział. Szefem Rady Nadzorczej został debilowaty Turek z Istambułu. Pierwszym właścicielem firmy został 18-letni syn prezesa. Jak ktoś nie wierzy, niech sprawdzi w historii dokumentacji firmy.
Tylko co ten post wnosi dla przyszłych pracowników tej firmy? To co zostało napisane nawet jeśli było by prawdą nie ma znaczenia. Firmę kupili francuzi a reszta to już historia. Szefa "Janusza" Kompowskiego już nie ma.
@T, Twoja wypowiedź jest dosyć rozbudowana, ale nie ma w niej informacji o tym, czy firma daje pracownikom możliwość rozwoju. Czy pracodawca organizuje szkolenia? Czy jeśli ktoś się postara to może liczyć na awans i dłuższą współpracę z Bonus Systems?
Jako były juz pracownik - szkolenia głównie dla dyrektorów. Niektórzy latami nie mieli żadnych. O awansach nic nie wiadomo, firma woli zatrudniać ludzi z zewnątrz. Podwyżek nie ma, premie przyznawane bez jasnych kryteriów, nie wszystkim. Duże nierówności w płacach na podobnych stanowiskach. W niektórych działach słaba atmosfera. Miłe rozmowy rekrutacyjne, niestety wprowadza sie na nich ludzi w błąd.
Na moim stanowisku ścieżka kariery praktycznie nie istniała. Jeśli chodzi o szkolenia, mam jeden przykład: do firmy wracały lekcje języka francuskiego (firma jest częścią francuskiej grupy). Nie mogłem w nich uczestniczyć, ponieważ były przeznaczone tylko dla managementu, który z kolei nie był nimi zainteresowany. Perspektywy dłuższej współpracy raczej nie widzę. Tak jak wspomniałem, firma jest za bardzo skupiona na gonieniu własnego ogona. Życzę w tym zakresie zmian, które wszystkim wyjdą na dobre.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
W firmie spędziłem 4 miesiące. Wynagrodzenie satysfakcjonujące i przede wszystkim na czas. Biuro dobrze zlokalizowane i całkiem wygodne. Z perspektywy czasu odnoszę jednak wrażenie, że firma trochę zaczęła gonić własny ogon i straciła pojęcie o kierunku w którym zmierza ze swoim produktem. A szkoda, bo ten mógłby być naprawdę fajny. Obieg informacji jest straszny. Wielokrotnie z dwóch stron spływały dwie różne decyzje na jeden temat, a sugerowanie zmiany tego stanu zazwyczaj było zbijane argumentem „wiesz jak jest”. Miałem wiele zastrzeżeń do projektu, chaosu i ciągłego wyskakiwania z rzeczami „na już”, bo uważam to za brak szacunku do czyjejś pracy. Uważam, że i w Bonus Systems da się to zmienić, ale wymaga to porzucenia wzorców sprzed 10 lat. No i odsunięcia od projektów IT osób, które w ogóle nie powinny się nimi zajmować. Tak czy inaczej, rozstaliśmy się w pozytywnej atmosferze.
Pracowałem tam chwilę dla pewnego parodysty Tomasza P., człowiek absolutnie nieodpowiedzialny i kłamliwy, pozorant - cały czas próbował nastawiać ludzi przeciwko sobie i chorobliwie wojował z bliżej mi nieznaną Panią z księgowości. Generalnie atmosfera w firmie śpiąca, przez 90% czasu nic się nie dzieje i wszyscy udawali, że coś robią. W praktyce pół firmy zajmowało się pakowaniem kart w koperty i adresowaniem ich a "menadżerowie" jeździli na wycieczki-szkolenia. Przynajmniej płacili terminowo, ale szczerze nie polecam, można zgłupieć od tego nic-nierobienia.
hej! od dawna nie widziałam żadnyhc nowych pfert pracy. Coś przeoczyłam? Prosze o informacje zwrotną
Nie pracowalem, aczkolwiek moge zapewnic, ze sa to ludzie odpowiedzialni i przemili.
