Czy w firmie da się zdobyć doświadczenie ?
Ale jak jest ostatecznie zapewniona ta prywatna opieka medyczna @razzio, to bardzo dobrze o nich świadczy. Nie każdy jest w stanie zapewnić nawet takie benefity.
Praca dotyczy Krakowa więc już nie bądźmy tacy wyobcowani, przecież Kraków to jedno z większych miast Polski, na pewno ktoś w tej firmie pracuje i ktoś mógłby podzielić się stosowną opinią na temat pracy. Standardowo jest to kwestia chęci. Także proszę kogoś o wykazanie się pewną ilością empatii i opisanie jak to wszystko funkcjonuje w tej firmie.
no właśnie, cisza jest straszna, mam wrażenie, ze już nikt tutaj nie zagląda zbyt chętnie, jak jest tylko źle to ludzie piszą, a jak dobrze to już nie, zawsze tak jest o ze wszystkim...a czy moze jakaś rekrutacja jest prowadozna obecni, bo nie mog znaleźć nigdzie ich ogłoszeń, a pamiętam, z kiedyś to jakoś dużo było.
A ten cały młyn jakim jest paratel to dalej działa?
Bo należało mi się wynagrodzenie wg. błędnie przygotowanej przez [usunięte przez moderatora] wynagrodzenie ok. 3 razy większe... 300 zł mnie nie zbawi, a tutaj nie chodziło już o kasę, tylko o zasady. Wcześniej całą skonsultowałem z zaprzyjaźnionym prawnikiem, więc dokładnie wiedziałem na czym stoję. Jednakże [usunięte przez moderatora] już pozmieniał umowy, więc nie zrobicie go już w kakao. Ale tak jest, jak ktoś oszukuje, niech zawsze ma na uwadze, że znajdzie się ktoś lepszy od niego...
czego Ty się spodziewasz po bazie z książki TP, zapewne taką mają. czego można oczekiwać po takim biurze gdzie sam wygląd pozostawia wiele do życzenia
Paratel to kupa oszustów w zarządzie z marną bazą i mizernym "biurem". Sposób obsługi pracowników pozostawia wiele do życzenia.
co można powiedziec o fimie, która nawet nie ma strony internetowej. zapraszam na rozmowę kwalifikacyjną, może jednak się sprawdzisz i zarobisz? pzdr dla pani menager
tez pracowałam w tej pożal się boże firmie :) samo miejsce i "estetyka" biura mowią sama za siebie :] moze i niektóre oferty jakie oferują są niekiedy opłacalne, ale to nie zmienia faktu ze panowie "szefowie" + ich "menadżer" są zwykłymi oszustami chcącymi sie dorobic na naiwnych pracownikach. wystarczyło spojrzec na tą ich pokręconą umowe jaką dają do podpisania młodym ludziom.studiuję prawo i juz po I roku wiadomo, że umowy muszą być jasne i zrozumiałe dla pracowników. pozdrawiam pana [usunięte przez moderatora] kolegę po fachu :I
Wytłumacz mi proszę jedno zdanie w twojej wypowiedzi a mianowicie: "Doszło do wypłaty, i oczywiście tych kilkuset złotych nie przyjąłem. " To sam ich nie chcialeś przyjąc a później zakładałeś sprawę w sądzie? Proszę o wytłumaczenie. Pozdrawiam
1) W większości pracują tam studenci. I to w większości z państwowych uczelni, więc jakoś maturę musieliście zdać. Zatem powiedźcie mi proszę, DLACZEGO NIE POTRAFICIE CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM?? Dostajecie umowę, podpisujecie ją, więc nie rozumiem o co chodzi?? Każdy, kto twierdzi, że PARATEL oszukuje, to proponuję wrócić się do podstawówki. 2) W tym wieku drodzy studenci wymaga już wiedzieć, czym różni się umowa o prace od umowy zlecenia... Jeśli nie, to proponuję przed podjęciem pracy w Paratelu wizytę w PIP-ie (Państwowej Inspekcji Pracy;)) 3) Sam pracowałem w Paratelu. Oczywiście [usunięte przez moderatora] próbował wmówić mi ściemę co do wynagrodzenia. Niech sobie mówi - ja mam umowę, czytać potrafię, więc dobrze wiem, ile mi się należy... Innym mówiłem to samo, ale cóż, [usunięte przez moderatora] dał aneksy - podplisali. No to ok... w końcu to ich kasa, więc mogą sobie z nimi zrobić co chcą. I do samego końca chciałem wyrobić jak najwięcej godzin... Doszło do wypłaty, i oczywiście tych kilkuset złotych nie przyjąłem. Ponieważ nie mogłem liczyć na PIP, więc postanowiłem, że sprawę skieruję do sądu. Tym bardziej miałem satysfakcję, bo wiedziałem, że [usunięte przez moderatora] przegra, a z wykształcenia jest prawnikiem. No i zgodnie z umową otrzymałem pieniążki co do złotówki (po kilku miesiącach), czyli (ze zwrotem podatku) jakieś 8zł/h, a jedna osobą idąca tą samą drogą co ja ponad 10 zł/h... 4) Według mnie, za brak umiejętności czytania to powinni Ci wszyscy, którzy podpisują się pod czymś czego nie rozumieją dostać 1 zł/h, bo nie wyobrażam sobie zatrudnienia (już w swojej firmie) kogoś, kto nie potrafi czytać... i to w wieku 20 lub więcej lat... 5) Pani [usunięte przez moderatora] to naprawdę fajna dziewczyna, a jak komuś się nie podoba, to nikt go tam przecież na siłę nie trzyma;);) Pozdrawiam
pisząc 1 osoba miałem na myśli pierwszą osobę czyli tą ktora się pierwsza wypowiedziała - to tak dla jasności;]
anonim - 2009-04-22 20:26:17 Taki niby uczciwy a sam przekłamujesz. Na czym polega oszukiwanie emerytów? czy ktoś w biurze sugerował żebyś umawiał spotkanie dla klienta, który nie skorzysta na zmianie abonamentu? jeśli pracowałeś niedawno to na pewno siedziałeś obok dwóch osób pracujących od wielu miesięcy, które ostatnio wzięły wypłaty z premiami za ok 70 h sporo ponad 1000 zł na rękę. Pewnie się bardzo nie chwaliły ale to, że pracują od dawna raczej chyba nie ukrywały? Ale takie zarobki trzeba sobie wypracować. Jeśli komuś po miesiącu się wydaje, ze jest mistrzem świata to rzeczywiście czuje się zawiedziony i odchodzi. Za okres próbny jest stała kwota, która uwzględnia takie osoby, które tak naprawdę przesiedzą te 20 h i też kasę biorą. I takich naprawdę jest bardzo sporo. Nie wszystko w firmie musi się podobać ale istotne fakty są takie. Po tej wypowiedzi widać kto ją pisał ;-) Dla niewiedzących o co chodzi napiszę, że to ktoś prowadzący tę "firmę". 1 osoba która się wypowiedziała na ten temat ma i pisze 100% racji!
zarobki są jakie są... najgorsze tam jest podejście do ludzi brak kultury osobistej dla pracownikow! jeśli bedziesz mial do czynienia z ktoryms z prezesow zdasz sobie z tego sprawe, jedyny plus, ze zadko sie pojawiaja choc gdy sa lubia patrzyc telemarketerom przez ramie. Zrezygnowalam sama po okresie probnym, bo stwierdziłam, ze się nie nadaję do takiej pracy
tak tak w paratelu Pracuje zlodziej oszust i naciagacz znam go osobiscie moge nawet podac inicjaly [usunięte przez moderatora]
Można tu zostać tylko z powodu przekory wobec samego siebie;) Krętactwo, niedopowiedzenia wychodzące dopiero w trakcie okresu próbnego, minimalna szansa na minimalnie przyzwoite zarobki - trzeba chyba mieć hipnotyzujący głos bądź kłamać. Szkolenie nieprofesjonalne, zasady pracy dość szybko jasne ale nie satysfakcjonujące. Jedyny plus to możliwość sprawdzenia samego siebie. Nabycia miernego doświadczenia zawodowego. Wypełnienia czasu wakacyjnego...
nie otrzyma. w umowie właśnie to jest zaznaczone. z drugiej strony - czy te 20 godzin tak ciężko przepracować?... rozumiem uzasadnione zażalenia względem firmy. nie rozumiem nieumiejętności interpretowania umowy co do okresu próbnego - jak można narzekać, że się nie dostaje wynagrodzenia za niedokończony okres próbny, kiedy się zagwarantowało własnym podpisem tę uwagę?
Przeczytaj sobie umowę, nawet jeżeli nie przepracowałeś całego okresu próbnego to otrzymasz wypłatę za przepracowany czas. -)
to co mówisz kobieto to tylko twoje zdanie,punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, nie bawie się w psychologa ale umiesz pocieszać ludzi.... nawet masz dar przekonywania hmmm wiem jaki długie nogi pewnie albo cos jeszcze, zgadłem?