Opinie o Ball Packaging Europe Lublin
Wszyscy przychodzimy do pracy dla pieniędzy jest to normalną rzeczą, każdy chce większej podwyżki bo życie kosztuje. Jednak przez pieniądze robią się podziały niektórzy odbiegają od innych i są o parę dobrych stów do przodu, to wszystko niesie za sobą brak współpracy i sieje chaos. Każdy jest inny niektórzy zostają przeniesieni na inne stanowisko np w sytuacji kiedy któregoś kolegi zabraknie w pracy w danym dniu, co z tego mają odpowiedz jest prosta NIC. Po co się starać uczyć się nowych stanowisk za to większych pieniędzy nie ma jedynie co to dochodzi więcej kartek do przeczytania z instrukcji obsługi biurokracja musi się zgadzać.
Dobrze, że są podwyżki ale są także podwyżki cen w sklepach prądu itp. Więc dwa listki brutto czy to tak dużo ? Najniższa krajowa w skali roku to 350zł. Dodatkowo dziwny podział regulacji początkowo wózkowi dostali większą podwyżkę niż mechanicy produkcji, którzy mają więcej pracy niż wiecznie narzekający panowie z wózków którzy są wiecznie zapracowani w rzeczywistości nic wielkiego nie robią i oczywiście słynne moduły 4 i 5 podobno też mają więcej pracy niż na 1-3 Nie sądzę. Jak na całoroczna staranie to małe pieniążki. Równosci jakoś też nie widać.
Jakbyś się starał i był zaangażowany to też byś poszedł na 4, 5 moduł ale myślę że jesteś jednym z tych przez których nie chce się chodzić na kantyne bo ciągle narzekanie. Jak się nie podoba to zawsze można iść do lepszej pracy tylko pytanie czy tam będzie można pół zmiany w telelofnie przesiedzieć.
Jak jest z pakietem medycznym w Ball Packaging Europe Lublin? Można dołączyć rodzinę?
Ale tu spokój sialalala nikt nic nie piszę hopsasasa., to ja napiszę ciurallala jest trochę lepiej łubudda.????
Eee ciuralla jak wytrzezwiejesz to napisz proszę co jest lepiej? Bo ciekawi mnie to... Co jest lepiej?
Nie wiem skąd tyle tu jadu i takiego narzekania skoro mało kto chce odejść, może wiecie, że gdzie indziej nie będzie siedzenia na kantynie czy na telefonie przy maszynie? Dla Mnie to najlepsza praca jak do tej pory, można siąść jak maszyna idzie dobrze i nikt Ci złego słowa nie powie, nie trzeba robić sztucznej pracy. Ci co najwięcej narzekają niech sami Siebie zapytają ile dali od Siebie w tym roku, ależ skąd bo najlepiej to tylko narzekać i oczekiwać żeby ozłocili za nic nie robienie, może spróbójcie u prywaciarza?
Do Pani o blond włosach. Nakłada jedzenie niesprawiedliwe dla swoich znajomków zawsze więcej. Często zapomina o dodatkach do dania. Np jeśli danie jest z sosem często trzeba się upominać bo ona zapomina nałożyć. Jest też nieprzyjemna i ktoś taki nie powinien pracować w naszym zakladzie.
O jakiś ty biedny Głupoty gadasz Panie są mile a żarcie jak żarcie na taką masę ludzi to co byś chciał?i tak jest nieźle Ciesz się że w ogóle jest kantyna To nie forum na takie żale Oj jak mi pani mało kartoflow dała i się nie uśmiechnęła a w domu to ja wiadro jem...schudnij trochę i będzie po kłopocie
Drogi Głodny Kantyniarzu a raczej powinienem napisać Wieczny Malkontencie. Kantyna jest nieobowiązkowa! Stołuj się na mieście i sprawdzaj np. w McDonaldzie czy każdy klient ma taką samą ilość ogórków w hamburgerze. Skąd się tacy ludzie biorą? Usługa świadczona przez podmiot zewnętrzny, więc pomimo obrzydliwego Twojego Fake Newsa, informuję, że to nie miejsce na takie wpisy. Masz odwagę to zapraszam z imienia i nazwiska do działu HR, tam możesz przekazać swoją uwagę. Marzekanie dla samego narzekania jest mało konstruktywne i zupełnie nie na miejscu. Poziom niektórych klientów kantyny pozostawia wiele do życzenia. Proszę o więcej kultury i wyrozumiałości.
Po za tym, obiad składający się z 1 dania i 2, kosztuje tylko 6 zl. Dania są spore, jeśli komuś nie pasuje, to niech idzie i kupi sobie to samo za 20/30 gdzieś w Lublinie.
Resetowcy? A od czego Ty mądra glowo zaczynałes Słyszałem o waszych poczatkach,nikt nie wiedział o co chodzi, staliscie cielaki do póki wam nikt nie pokazał jak działać Zapomniał wół jak cieleciem był a teraz szlachta
Teee mazurek Dąbrowskiego ????nikt nie zapomniał ale bez przesady ile można to samo tłumaczyc? Nawet małpa zapamiętuje 16zdan na minutę, więc wiesz.... Teraz to macie podane na tacy... Płaczesz nie wiadomo czemu.... Za pracuj na swoją wypalete a nie płaczesz nikt ci nie pomoże... Włącz myślenie Za myślenie za ciebie i usowanie awarii kolega nie bierze niesty dodatku (a powinien bo gdyby nie jeden na module że starej ekipy(czego nikt nie widzi) to takie jak ty spece na module to może ze 50%w sumie z 3 CP by było ????????także cordynator kukukuku się ogarnij albo zamykaj szlaban od zewnątrz ????Pozdro
Prawda jest taka, że jest dużo cwaniaków i nie każdy służy pomocą, a jeśli ją służy to niestety robi kretyna i pośmielisko z niedoświadczonych mechaników przed samym przełożonym.Kierownik niestety nie ma wiedzy jak dana osoba pracuję, jedynie opiera się na opini brygadzisty (usunięte przez administratora)Jeśli oś*le byłbyś na innym stanowisku ciekawe czy byłoby, to wszystko takie oczywiste? Czasami brygadzista tasiemiec da ciała ale odwróci kota ogonem.Opierać się na słowach takiej osoby wystawiając ocene jest słabe. Mówicie że można się swobodnie wypowiadać chyba nie w tej firmie.Swiat jest mały a góra z górą się zejdzie
Szlachta to pewnie stary resetowiec z pierwszego rzutu. Zapomniał jak on się uczył. Narzędzia wykręcić i wkręcić to żadna filozofia, odpowiedzialność za niewiedze nowych ponoszą kierownicy. Jeśli jest jakaś poważniejsza robota przy maszynie to nowego się przeżuca, a później jest zdziwienie, że ktoś czegoś nie potrafi i obwinianie że był czas na nauke. Wyższe szczeble niższe rangą powinny wspierać takich nowych pracowników a nie jeździć po nich i się chichrać.Osobnik, który tak robi sam sobą nic nie reprezentuję jak na taki staż, który odbył wiedzę ma mało a niewiedza niewiedzy szerzyć nie może podobno tak gdzieś kiedyś było powiedziane....
Nie smakuje jedzenie, kanapki w torbę albo Grant Hotel Krakowskie i po bólu
Czy zdarzają się nadgodziny w Ball Packaging Europe Lublin?
Oczywiście ale docelowo ma ich nie być, bo pracownicy przychodzili na nadgodziny, bez 11 godzinnej przerwy czy coś w tym stylu rzekomo bez wiedzy przełożonych, ale w system wgląd mają więc to dziwne. Cała nagonka zrobiła się przez zazdrosnych kolegów, którzy zrobili gó*no burzę bo albo nie chodzili na nadgodziny, lub mieli ich mniej niż inni koledzy. Oczywiście moje zdanie jest takie, że nadgodzin nie powinno być.Wypłata powinna być taka,żeby człowiek nie musiał robić nadgodzin. Jest, to indywidualna kwestia każdego człowieka ale organizm też musi odpocząć. Braki w produkcji doprowadzają do nadgodzin bo doświadczonych pracowników jest coraz mniej niedługo zostaną sami resetowcy.Pozdrawiam
Jak wam tak nie pasuje praca w Ballu to zwolnijcie sie i wracajcie do Stocka, Herbapolu, ABM czy tez Perly przeciez tam sie wiecej zarabia, a nie wylewacie swoje zale na forum nikt was na sile tutaj nie trzyma!!!
Tylko koluniu tam.sie nie.robi w sylwka swieta wszystkie A.poza tym co.innego bylo obiecane a co.innego.jest:)a.ty.brygadzisto jak.masz 4500 plus.dodatek to.wiadomo ze.ci sie podoba i za co.?siedziec przy kapie ? Zmieniac zasady gry w trakcie gry? Nikt kokosow nie oczekuje tylko tego.co bylo obiecane A robota jest ciezka nie zawsze ale czesciej jest a brygadzista to powinien pomagac i.robic.razem.z chlopakami Szkoda gadac.pozyjemy zobaczymy co.bedzie potem! A ty sie zastanow co piszesz! Zapomnial wół :))2500 a 3500to.chyba roznica nie? I sam.wiesz kto naprawde pracuje a kto sciemnia:)jak nie wiesz to do lustra zajrzyj
Po to istnieje ta strona aby opisać swoje doświadczenia z tą czy inną firmą zarówno te pozytywne jak i negatywne więc nie zagłuszaj ludzi bo przez to twoje wypowiedzi są mało wiarygodne
Interpunkcja tego pana pokazuje z jakim IQ ludzie pracują na produkcji... A Rumcajs mówi prawdę, jak się komuś nie podoba to może się zwolnić. Przecież nie ma żadnych lojalek, nikt nikogo nie trzyma na siłę w firmie. W pierwszej kolejności zastanowił bym się na miejscu niektórych, czy w ogóle zasługują na aktualna pensję. A dopiero potem bym myślał o podwyżkach. A jeśli pracodawca nie wywiązuje się z warunków umowy która podpisaliście, dobrowolnie przypominam... To pozostaje sąd pracy i dochodzenie swoich praw. Jeśli natomiast była jakaś umowa dżentelmeńska między wami, i pracodawca się nie wywiązuje... No cóż... Wracamy do początku. Można się zwolnić, nikt nikogo nie trzyma. Ale większość z was się nie zwolni. Dlaczego? Bo nie znajdzie drugiej tak dobrze płatnej pracy w okolicy. Z 2 prostych powodów: 1. Płace w okolicy na podobnych stanowiskach są znacznie niższe. (Tymsamym nie ma co liczyć na podwyżkę, bo już i tak mediana waszych zarobków jest wyższa niż ludzi w okolicy). 2. Wasze kompetencje nie pozwalają na znalezienie lepiej płatnej pracy. To nie czasy zakładów pracy z poprzedniej epoki, gdzie dostawało się pieniądze za przychodzenie do pracy. W dzisiejszych czasach pracodawca poleci wam tyle ile jesteście dla niego warci. Tyle ile warta jest wasza praca, wasza wartość dodana. A ta widocznie jest adekwatna do już i tak wysokich zarobków.
A może proponowane zarobki nie pozwalają zatrudnić / zatrzymać osób o większych kompetencjach?
A po co osoby o większych kompetencjach na produkcji? Nie oszukujemy się Asie, obsługa maszyny, wciskanie guzików, sklejenie 2 końców taśmy przy wymianie raz na kilka godzin, to nie jest fizyka kwantowa. Nie trzeba do tego doktoratu. W internecie sprawdzić można medianę zarobków ludzi na podobnym stanowisku w regionie. Jest podobna lub bardzo często dużo niższa. Musicie zrozumieć że to wolny rynek, jeśli nie trzeba to pracodawca nie zapłaci więcej. Takie są reguły wolnego rynku.
Zawsze można spróbować negocjować podwyżkę już podczas rozmowy o pracę, co sądzisz na ten temat? Pamiętajmy, że w zakładach produkcyjnych pracują osoby na wielu stanowiskach, o różnych wymaganiach. A Ty masz doświadczenie w pracy w Ball Packaging Europe Lublin?
Wymieniłeś aktywności godne operatora. Jednak na umowie widnieje stanowisko mechanika. Zatem zadaniem takiej osoby jest m.in. czynny udział w rozwiązywaniu problemów powstałych na prasach, a nie zrzucanie wszystkiego na brygadzistów/inżynierów procesu. Do tego trzeba już wiedzy i doświadczenia. Zgadza się, obecnie jest zatrudnionych kilka osób, którym należałoby zmienić nazwę stanowiska na resetowca. Oni jednak zapewne nie narzekają na pracę i zarobki. Są jednak i tacy, co umiejętnościami i zaangażowaniem spokojnie dorównują brygadzistom. Powołujesz się na medianę. To jak wrzucać do tej samej analizy samochody marki Fiat i Porsche. A gdyby tak porównać zarobki do innej amerykańskiej korporacji - Varroc, która oferuje około 4800 na start? Ile lat trzeba przepracować w Ballu, by uzyskać takie zarobki? Szkoda, że w Lublinie nie znalazł się dla nich teren. Wtedy dopiero ruszyłaby lawina odejść. Prawda jest taka, że obecnie praca w Ball Lublin nie jest ani prestiżowa, ani konkurencyjna finansowo. Świadczy o tym wskaźnik rotacji, który z "niewiadomych" powodów jest rozbity z podziałem na miesiące:)
Owszem, i pracuje mi się bardzo dobrze. Wiadomo, są lepsze jak i gorsze momenty, ale tak jest wszędzie. Wtedy wychodzi jak dobrze zgrany jest zespół. A jak zespół jest słaby, bo każdy ma tylko roszczeniowa postawę w stylu "mi się należy" to będzie tylko narzekał i wymagał zanim da coś od siebie. Nie jest to raj, mógłbym długo wymieniać co mi się nie podoba, ale nie jestem tego typu człowiekiem. Fakt jest taki: uzgodniłem warunki współpracy, podpisałem umowę. Pracodawca wywiązuje się z warunków umowy, więc ja również to robię. Tak robią dorośli ludzie. Jak uznam że jestem krzywdzony, to rozwiąże tę umowę, jak dorosły cywilizowany człowiek. Nie będę płakał w internecie jak dziecko lub tchórz, bo bardzo jestem krzywdzony... "Bezprawie, ratunku!!!" Jest to jak na razie najlepsza praca w moim życiu, a w wielu miejscach już pracowałem. Powtarzam, nie jest idealnie, ale jest ok. Jest to też najlepsza praca w życiu wielu płaczków tu obecnych, jednak nie zwalniają się, bo wiedzą że już lepszej w życiu mieć nie będą. Ot zagadka rozwiązana.
już powoli wracamy....Na Ballu się świat nie kończy. Najlepsze jest to, że my (produkcja) doskonale sobie damy bez was radę (funkcyjni, biuro). Różnica polega na tym, że bez Nas nie ma Was. Już jest biegunka, słabe wyniki, czepianie się. A dopiero się zacznie. Ciekawe kto szybciej znajdzie pracę w miłej atmosferze na podobnym poziomie wynagrodzenia lub lepszym?
Czy zasługują na pensję ha ha nie wiesz za jadło z kantyny powinni pracować. Czarodzieju czarodziejko z krainy os może i skończyłeś skończyłaś studia ale w średniowieczu dzidy były tępe.... Sam hałas wibracje czy zapalenie świadczą o tym, że 3000 tys za zdrowie ludzkie to mało a ludzie pracują bo muszą nie każdy ma dzianych starych i znajomości w HR. Przyznam Ci rację co do jednej rzeczy dokładnie jak komuś nie pasuję to zmienia pracę co w ostatnim czasie jest widoczne.....
Ogólnie praca spoko grafik bardzo wymagający a propo poniższych wpisów z całym szacunkiem (ale robisz z nas (usunięte przez administratora) z małym iQ zastanów się nad sobą żeby oceniać innych szablonowo czuje się zniesmaczony i z chęcią bym cię dojechał (usunięte przez administratora)
Czy temperatura blisko 40 stopni a nawet 40 stopni w zabudowie jeszcze więcej jest zgodna z prawem? Pracodawca ma obowiązek zapewnić napoje, witaminy, ale czy to zmienia fakt, że jest gorąco. Dostaniemy jednego izotonika i co jest ok? Wychodzicie z założenia, że jak wypije izotonika to mogę przetrwać nawet 50 stopni?Tak naprawdę to pracownik może odmówić pracy jeśli temperatura przekracza normę która jest ustalona.Gdyby w brygadach były same starsze osoby to karetki jezdziłyby na sygnal cały czas .
Jak nie pasuje to dlaczego nie zmienisz pracy? Taki specjalista jak Ty powinien wiedzieć, że nie ma możliwości schłodzić twojego stanowiska pracy do 18' celciusza. Tak więc wylewanie żalu w internecie, licząc na to, że temperatura się zmniejszy, jest zachowaniem nader naiwnym...
Spokojnie, ludzie zmieniają pracę. Ale to i tak głównie z powodu zarobków i grafiku pracy.
Właśnie ją zmieniłem po to jest takie forum aby można się wypowiedzieć, z palca sobie tego nie wyssałem a jak Ty siedzisz w klimatyzowanym pomieszczeniu to na co masz narzekać .Gdybyś popracował przy przeglądzie na prasie w zabudowie to nie pisałbyś takich wypocin .Pozdro
@Ciepło Twoja wypowiedź bardzo poruszyła aktywność na forum. Temperatura w miejscu pracy odgrywa ważną rolę w jakości wykonywania obowiązków. Czy zgłaszaliście ten temat do osoby zarządzającej? Może warto, pomijając forum, zainterweniować w tej sprawie i rozważyć rozmowę z dyrektorem.
Każdy ma prawo wypowiadać się na temat w pracy w firmie. Informacje, które przedstawił nam @Ciepło są dla nas bardzo istotne. Wysoka temperatura w miejscu pracy zmniejsza jakoś wykonywania przydzielonych obowiązków przez pracownika. Czy pracodawca mimo napojów i izotowników zapewnił dodatkową przerwę? Każde dodatkowe 5 min może pomóc nabrać sił do dalszej pracy. Porozmawiajcie na ten temat z pracodawcą i dajcie znać jak przebiegła rozmowa.
Ciepło...widocznie na to zasługujesz skoro nadal tam pracujesz. Najlepiej pogadaj z opozniakiem i hu..nową ,szybko załatwią twój problem.
Jak Cię to interere to już nie pracuję... Każdy ma swój rozum ja podjełem właściwe kroki bo wychodzę z założenia, że jak mi coś nie odpowiada to w tym nie tkwie .Więcej się nie wypowiadam na temat zakładu bo już nie jestem jego pionkiem pozdrawiam.
Witam, czy możecie mi powiedzieć jak wygląda praca w księgowości i jak z zarobkami?
Szanowni Państwo co powiecie na temat pracy w magazynie, na jakie wynagrodzenie mniej więcej może liczyć operator wózka?
Tak z innej beczki jak to jest, że np.w Radomsku pracują w systemie 7 dniowym i mają 4 albo 5 dni wolnych tak jak było kiedyś ? Natomiast w ballu w Lublinie Hr powiedziała,że jest to niezgodne z prawem więc jak to jest ?Pytanie do dedykuje Do Hr
Czy zgodne z prawem jest praca 6 dni plus dwa dni niebieskie co daję 8 dni pracy ciągiem, bo np nie mam tyle urlopu? Wiem mogłem sobie trzymać urlop, co nie zmienia faktu, że urlop nie pokryje wszystkich niebieskich dni. Wakacje tak samo ciąg pracy w około 40 stopniach a nawet 40 gdzieniegdzie np mezaninie co dwa dni wolnego, z czego pierwszy następuje po 3 zmianie, czyli spisz pół dnia i zostaje Ci półtora dnia i tak dwa miesiące.Wolałbym pracować siedem dni i mieć 4, czasem pięć dni wolnych przez to byłoby niebieskich dni mniej ale to jest przemyślane bo w takim systemie pracownicy będą uzupełniać luki, które powstaną po następnych odejściach pracowników i w niebieskie dni będą normalnie pracować, na maszynach, oraz przepakowywać palety itp pomocnicze prace.
Przy grafiku z 7 dniami niebieskich było około 15 w ciągu roku, a przy 6 masz ich 24-26 albo i więcej, licząc 5 brygad to daje nam po 2-3 dni w tygodniu wsparcia i na dodatek samych niebieskich jest tyle co urlopu więc chcąc nie chcąc i tak na kilkunastu będziesz. Po co płacić komuś nadgodziny jak możesz mieć pracownika z niebieskiego dnia. Jeśli dobrze pamiętam to przy grafiku z 7 dniami niebieski był przed cyklem albo dwa dni wcześniej, a teraz schodzisz z nocki masz dzień na odsypaianie i np. dwa niebieskie i dzień wolny, czyli jeśli musisz być na obu bo nie masz urlopu to nie odpoczniesz wcale
Tak, jest zgodna z prawem. I praca 7/5 też jest męcząca. Również jest dużo niebieskich dni.
Dodam, że jest zgodna pod pewnymi warunkami. Najlepiej na przykładzie. Spójrz w grafik. W każdym miesiącu, dni tygodnia masz podkreślone albo kolorem pomarańczowym albo nie (po 7 dni). To jest klucz. Upraszczając: nie możesz pracować 7 dni pod rząd, jeśli ta praca pokrywa się w pełni z tym "podkreśleniem". (np. 12-18 czerwiec). W tym tygodniowym okresie rozliczeniowym musisz mieć jeden dzień wolnego. Możesz natomiast pracować od 13 czerwca do 24 czerwca pod rząd (bo zarówno w podkreślonym, jak i nie - tygodniowym okresie rozliczeniowym masz dzień wolny). Najlepiej pójdź do KZ lub HR i tam Ci wytłumaczą te niuanse. Z tego też powodu łatwiej jest ustalić grafik 6/4 niż 7/5. I z tego też powodu czasami jest tak, że dzień niebieski nie jest bezpośrednio przed cyklem pracy, a w "środku" wolnego.
Witam, dział HR chętnie odpowie na pytania dotyczące prawa pracy oraz grafiku. Wiecie gdzie nas znaleźć. Zapraszamy.
Było kiedyś spotkanie z panią od grafików i sama powiedziała, że grafik 6/4 i pisany ciągiem jest jej łatwiej stworzyć. Czyli dla cudzej wygody tak jest, ale czy jest normalne że np zmiana C w 2018 była jako pierwsza na urlopie, a w 19 idzie jako ostatnia? 14 miesięcy bez dłuższego wolnego... Druga sprawa że teraz na tych niebieskich dniach stoi się na maszynach, bo po prostu nie ma ludzi. Fala zwolnień objęła ball bo ludzie już mają dosyć. Te pieniądze które płacą to jest stanowczo za mało i nawet teraz nie próbują zatrzymać doświadczonych operatorów mających wiedzę większa niż niektórzy brygadziści.
Ciekawe kiedy firma się obudzi,że coś nie tak np. w zmianie C już brakuje ludzi,a jeszcze odchodzą pod Lublin.(czemu?może chłodniej na hali produkcyjnej :) ) Zmiana A i B też kilka osób odejdzie w ciągu miesiąca góra dwóch. Już pakowaczy z "Ramsztadu"zabierają do szkolenia na maszyny..brawo POBUDKA
Skąd taka nagła fala zwolnień z pracy w firmie Ball Packaging Europe? Czyżby nastąpiły jakieś ważne zmiany, które zmieniły warunki zatrudnienia? Myślę, że musi być jakiś powód tego, że rzekomo pracownicy planują odejście. Pomożesz nam i napiszesz, co jest powodem takiego stanu rzeczy?
Początkowe założenia firmy miały być takie że firma bardzo dobrze płaci za wykonywaną prace. Niestety po jakimś czasie czar prysł i okazało że zarobki są podobne do innych firm na strefie. Do tego dochodzi praca w wakacje z jednym dniem przerwy, duży hałas, zapylenie aluminium, oraz większość weekendów i świąt w pracy. Temperatury na hali na obecna chwilę wynoszą 37 stopni, a w maszynie obudowanej ponad 40 stopni. Gdzie tu jest BHP? Pracownik który spędza tam ponad godzinę wykonując przegląd maszyny narażony jest na udar. Czy nikogo to nie obchodzi? Więc dlaczego odchodzą? Dlatego że to nie są adekwatne zarobki do wykonywanej pracy, a podobne pieniądze można zarobić w innych firmach i mieć weekendy wolne. Nawet nie ma chętnych do pracy a lepiej nie będzie. Coraz więcej doświadczonych operatorów odchodzi a firma nie podejmuje nawet z nimi rozmowy i negocjacji bo przecież na jego miejsce przyjdzie nowy. Benefity w firmie są w miarę i na to nie można narzekać ale to nie wszystko, dodam że firma Ball nie jest złą firmą ale potrzebuję zmian. Jakich zmian? Na początek regulacji wynagrodzenia dla doświadczonych operatorów, postarać się zmniejszyć temperaturę na hali, wydłużyć przerwy pomiędzy cyklami w okresie wakacyjnym. Dlatego że organizm nie jest się w stanie zregenerować przez jeden dzień przerwy. Jerzy czy moja wypowiedzi jest dla Ciebie pomocna? Pozdrawiam Hej
Wnioskuję, że po drugiej stronie monitora siedzi lekarz specjalista, który dobrze się zna na wystawianiu pochopnych diagnoz
(usunięte przez administratora) do varroca , ciekawe kryteria rekrutacji... hit roku!!! , zaniesie tam tylko smród i fałsz...
Już mam jakieś zdanie wyrobione na temat tej firmy i podzielę się nim z innymi. Według mnie firma pomimo głośnych haseł i pięknych słów przede wszystkim nie docenia swoich pracowników. Pracuje się 7 dni w tygodniu, w wolne i wszystkie święta (poza Bożym narodzeniem i Urlop tylko w wakacje a tak najlepiej znajdź sobie kogoś na zastępstwo. Najważniejsza jest wydajność maszyn, za którą niby odpowiadasz ty. Jesteś zatrudniony jako mechanik tylko po to by móc robić okrojone przeglądy i regulacje transportów. Jak się trafi większą awaria jest Ur i oni robią, a ty siedzisz z nimi i pomagasz, nie mając nieraz jak na przerwę pójść. Szkolenia nic nie wnoszą do twojej pracy, bo zamiast uczyć się o maszynach na których pracujesz masz nic nie wnoszace do twojej wydajności, uzytecznej wiedzy szkolenia: z jakości, segregacji odpadów, BHP, ppoz, pisana durnych bbs (obserwacji zachowań bezpiecznych i niebezpiecznych kolegów z pracy) itp itd. Pracownicy biura patrzą na Ciebie z góry, przełożeni jak na głąba, chociaż nie jeden operator, przepraszam "mechanik" ma większe pojęcie, lepsze wykształcenie, czy po prostu jest inteligentniejszy od nich. Firma pod przykrywką dbania o pracownika ma bzika na punkcie BHP. Odbywa się to kosztem zdrowia i komfortu pracy swoich pracowników. Już niedługo zaczną się upały i temperatura na hali będzie sięgać 38 stopni, a przy prasie prawie 50 i nikt nic nie robi aby zamontować system klimatyzacji itp. Na rozmowie obiecują wiele, jednak po pewnym czasie okazuje się że jest to taka sama firma jak wiele innych. System pracy brygadowy, brak wolnych świat, problem z wykorzystaniem urlopu w czasie dostosowanym do twoich potrzeb, ciężka praca w okresie wakacyjnym, praca na dwóch stanowiskach operator/mechanik, korporacyjnosc, wiele szkodliwych warunków (olbrzymi hałas, wibracje, wysoka temperatura, zapylenie, styczność ze szkodliwymi substancjami) powoduje że wynagrodzenie po kilku latach pracy jest po prostu o wiele za niskie. Szkoda, że tak bardzo została zmarnowana renoma przez naszą typowo polską mentalność i wyciskanie z pracowników ostatnich sił.
Podobno w Ballu pracuje się do emerytury? :) Wieceie jak to zrobić? Tylko tak... $$$$$$$$$$$
Przecież lepszej firmy nie ma, nie musimy się o nic martwić, varroc a co to? Ball nieoszlifowany diament Lubelszczyzny! Brawo panie dyrektorze, brawo dział HR, powodzenia w szukaniu nowych i doświadczonych pracowników za te pieniądze co oferujecie
Jest zrobiony nawiew, ale nie wydajny i jak ciepło się robi to na hali jest gorąco, poza tym zabudowane są prasy, aby było ciszej to z kolei jak się przegląd robi to pot cieknie po tyłku. Tak jak piszą niektórzy zero przewiewu i prawie 50 stopni.
Jak wygląda sytuacja na stanowisku pakowacza? Warto, jak atmosfera ? Ile zarobie na tym stanowisku ?
Zarobisz niewiele , dodatkowo ludzie z którymi będziesz współpracować będą Ciebie wykorzystywać do granic możliwości , jeśli masz alternatywę to lepiej szukaj szczęścia w innym miejscu
Nie zarobisz więcej niż 2000 na rękę, a będziesz wyrobnikiem traktowanym jak (usunięte przez administratora)przez "stałych" pracowników. Oni będą siedzieć i grać na telefonie, a Ty będziesz robić wszytko. Oni dostaną 3500 na rękę za siedzenie, Ty dostaniesz jakieś ochłapy... Jeśli masz nóż na gardle i potrzebujesz tego 2500 na rękę, to możesz iść pracować w tej firmie, ale normalnie na umowę na operatora maszyn. Na pakowacza nie idź nawet z nożem na gardle.
A może powiesz ile macie przerwy, zmiana coila 40 min przegląd nawet do 5 godzin nikt nie stoi nad tobą i nie mówi ci co masz robić jesteś na samodzielnym stanowisku pracy kwestia jak ty sobie ten czas zorganizujesz. Jeśli jesteś gamoń to masz lipę bo sam się nie wyrabiasz i nie oczekuj że pracownik Ball będzie stał na twoim stanowisku i pracował za ciebie bo ty nic za niego nie robisz. Tak że gamoniu idź układać kostkę to będziesz miał lepiej.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ball Packaging Europe Lublin?
Zobacz opinie na temat firmy Ball Packaging Europe Lublin tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 72.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ball Packaging Europe Lublin?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 48, z czego 12 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 29 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
