Dyskusja o zarobkach, a mnie interesuje czy w tej firmie można się rozwinąć startując z pozycji Juniora ;) Już mam pierwsze doświadczenia zawodowe, więc aż tak całkiem zielona też nie jestem, więc chciałabym mieć możliwość odbycia ciekawych szkoleń i pracy pod okiem doświadczonych ludzi :) Podpowiecie czy miałabym na to szanse w tej firmie? Aa, i na swojej stronie proponują 3100 brutto na UoP dla Junior full-stack JS/PHP developera, ale to chyba pomyłka? :) W koncu minimalna to teraz 3490 brutto.
Pracownicy coraz częściej oczekują od pracodawców zapewnienia benefitów pozapłacowych. Jak wygląda ten aspekt w F.H.U. STUDIOARS RAFAŁ KSIĄŻEK? Chodzi o pracę jako Web Developer, takie ogłoszenie jest na GoWork.pl 19 lipca.
Co F.H.U. Studio RAFAŁ KSIĄŻEK oferuje nowym pracownikom?
Czy w F.H.U. STUDIOARS RAFAŁ KSIĄŻEK jest możliwość pracy wyłącznie w projektach opartych na PHP?
Dyskusja o zarobkach, a mnie interesuje czy w tej firmie można się rozwinąć startując z pozycji Juniora ;) Już mam pierwsze doświadczenia zawodowe, więc aż tak całkiem zielona też nie jestem, więc chciałabym mieć możliwość odbycia ciekawych szkoleń i pracy pod okiem doświadczonych ludzi :) Podpowiecie czy miałabym na to szanse w tej firmie? Aa, i na swojej stronie proponują 3100 brutto na UoP dla Junior full-stack JS/PHP developera, ale to chyba pomyłka? :) W koncu minimalna to teraz 3490 brutto.
Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Kierowca w Transporcie Międzynarodowym na cysterny chemiczne
Mogę wyróżnić studioars za atmosferę, regularne podwyżki, 7 godzinny tryb pracy oraz możliwość pracy z domu. Start w firmie stanowił dla mnie co prawda szereg wyzwań ze względu na to, że większość osób pracuje zdalnie, ale z każdym dniem, zacząłem się przyzwyczajać do takiej formy pracy. Zdarzało się dostać słaby projekt, ale mogłem liczyć na pomoc innych osób. Zakończyłem współpracę z firmą ze względu na chęć poszukiwania nowych wyzwań.
Nie ma owocowych czwartków co uważam za mały minus. Uważam, że za te standup'y przydałby się drobny catering bo zdarza się trafić na klientów lub PM przy których mocno trzeba się produkować a to z kolei przekłada się na wykorzystanie dostępnych zasobów energii i tracę szybko na wadzę a miałem robić masę.
Z tego co wyczytałam podobno przysługują tu dobre premie. To może z pieniędzy z niej coś zjesz? Jak wysokie mniej więcej wpadają, ktoś ma widełki, żeby podać?
@Izabela premie są, jednak od poprzedniego roku bardziej zjadane przez inflację i podwyżki. Większość tej kwoty przeznaczam na jedzenie, żeby mieć energię do realizowania zadań. Typowy dzień pracy wymaga ode mnie konsumpcji posiłku w ilości podobnej do pizzy 50 cm z 5 dowolnymi składnikami (przeżyję cienkie ciasto chociaż wolę na grubym), która na ten moment w Krakowie jest szacowana na kwotę nawet sześciu Mieszków I. Widełki zgadzają się z tym co znajduje się na stronie firmy. Taką informację dostałem od nowych pracowników. Czasami jak przychodzimy do biura to robimy sobie wspólnie obiad ze składników, które przyniesiemy, ale jeden pracownik (Dominik) zawsze przynosi cebulę. Nie wiem dlaczego.
Dominik dba o wasze zdrowie. Tylko tyle i aż tyle. https://ekologicznakraina.pl/jak-cebula-wplywa-na-zdrowie-poznaj-7-sposobow-jak-wykorzystac-cebule-w-domowym-zakatku/
Jestem zadowolony z pracy w firmie Studioars. Dzięki szkoleniu opanowałem technologie i umiejętności niezbędne do pracy nad projektami komercyjnymi. W firmie panuje przyjazna atmosfera i wzajemny szacunek. W razie trudności mogę liczyć na wsparcie i pomoc ze strony kolegów i koleżanek. Dysponujemy nowoczesnym sprzętem, który usprawnia pracę nad projektami. Mamy też elastyczne godziny pracy ułatwiające załatwienie prywatnych spraw w ciągu dnia roboczego. Wynagrodzenie jest na dobrym poziomie. Mało tego, są regularne podwyżki za staż pracy i szczególne osiągnięcia.
Jak bardzo te godziny są elastyczne? Czy można pracować w godzinach 20:00 - 6:00? Da radę załatwić taki projekt?
⚠️ Nadchodzi burza, porywiste wiatry, a Ty szukasz nowej, ciekawej pracy. Zapuszczasz się w studioarsowe doliny, napotykasz znak z ostrzeżeniem niemiłym. "Omijaj to miejsce z daleka nieznajomy, jeśli po głowie krążą Ci wielkie wypłaty za mierny kod źródłowy." Jednak nie jesteś do końca zgubiony kandydacie! Trafiłeś do miejsca w którym szkolimy nowe twarze. Nasi wspaniali mentorzy zdradzą Ci tajemnic zbiory, pod warunkiem, że podpiszesz cyrograf firmowy ????. Niektórzy tak nazywają te umowy, bo narzekają na warunek lojalnościowy. Nasza wiedza nie jest tania bo zdobyta po licznych developerskich zadaniach. Dlatego chcemy jedynie od Ciebie deklaracji udziału w kolejnych sprawach. O takich rzeczach jak atmosfera deliberować nie muszę, jest tak dobra jak kotlet schabowy w rodzinnym domie. Na każdego można liczyć, z każdym można wymienić zdanie, przekonaj się sam przez dwutygodniowe testowanie, i zdecyduj czy współpracujesz z nami dalej. Jeśli więc się piszesz na przygodę, poślij po karoce i przekaż woźnicy swoje dane kontaktowe. -Vueomeo - rok 2023
To co? Może jakiś turniej w FIFA 2023? A może nocna bitwa na kulki?!
Jakie narzędzia pracy zapewnia F.H.U. STUDIOARS RAFAŁ KSIĄŻEK? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Staramy się zapewniać naszym pracownikom sprzęt wysokiej jakości. W biurze do dyspozycji są dla każdego z naszych pracowników dwa monitory 27'' o podwyższonej rozdzielczości marki Dell, biurko z regulowaną wysokością oraz profesjonalne ergonomiczne krzesło biurowe. Wszyscy nasi doświadczeni programiści posiadają obecnie MacBook Pro 16'' M1 Pro 16GB SSD 512GB lub M1 Max 32GB SSD 1TB oraz telefon służbowy zwykle topowy iPhone z kartą SIM z nielimitowanymi rozmowami, pakietem 200 minut w strefie euro, a także pakietem 70GB internetu. Większość z naszych pracowników ma również do dyspozycji słuchawki bezprzewodowe Sony WH-1000XM dla zapewnienia krystalicznie czystego dźwięku. Wszyscy kandydaci biorący udział w szkoleniu otrzymują do dyspozycji na czas szkolenia MacBook Pro 15.6'' 2015, a po zatrudnieniu również telefon służbowy (obecnie iPhone SE/13 128GB) wraz z kartą SIM. Taka konfiguracja zapewnia wysoką jakość usług świadczonych przez nas dla naszych klientów.
Cóż to były za emocje!
Uczyliśmy się strzelać z różnych rodzajów broni, zdobywaliśmy setki punktów w kręgle, jeździliśmy samochodami terenowymi po przepięknych okolicach Polski (zwłaszcza po wartkich rzekach odgradzający nasz przepiękny kraj od Ukrainy), degustowaliśmy przysmaki najlepszych szefów, zwiedzaliśmy rowerami profesjonalnie przygotowane trasy Arłamowa, aż w końcu rozegraliśmy nasz pierwszy profesjonalny mecz piłkarski doprowadzając naszych sędziów do białej gorączki.
A to tylko niektóre atrakcje, którymi uroczył nas ten nieziemski hotel.
Pozdrawiamy niesamowitą ekipę hotelu Arłamów, panią Dorotę, pana Krzysztofa oraz innych przesympatycznych pracowników hotelu. Zwłaszcza miłe Panie w SPA, które narodziły Nas na nowo :)
Żal odjeżdżać!
Wymagania na stanowisko junior full stack developer to chyba jakaś kpina. Szukacie (usunięte przez administratora) którzy przygotują wam dwie funkcjonalne aplikacje oraz API, które będziecie mogli wykorzystać w zamian za szkolenie i kiepskie wynagrodzenie. Jeśli ktoś potrafi zrobić aplikacje, których wymagacie to musi być niespełna rozumu żeby w ogóle podejmować pracę w waszej firmie. 3100 brutto to najniższa krajowa. W ogóle samo pojęcie "Junior full-stack" jest jakimś żartem. Do tego wszystkiego wisienka w postaci 4 lat lojalki. Jesteście zwykłym JANUSZSOFTEM!
Rozładowanie emocji jest zdrowe i porządane, dlatego dziękujemy Ci za ten komentarz. Wszyscy kandydaci przygotowują takie same dwie aplikacje. Różnica jest taka, że druga aplikacja ma 3 warianty. Aplikacje nigdzie nie są wykorzystywane, gdyż żaden klient przy zdrowych zmysłach nie pozwoliłby sobie na zakup takiego kodu. Tak, przyjmujemy tylko ludzi, którzy potrafią programować i mają jakieś pojęcie o projektowaniu aplikacji. Przykro nam, ale 3100 zł brutto* to nieco wyżej niż najniższa krajowa. Rozumiemy i szanujemy, że młode osoby bez doświadczenia chciałyby zarabiać 15k, ale takie rzeczy to tylko w clickbait'owych ofertach pracy. Zgadza się, przyjmujemy tylko osoby chcące/potrafiące ogarnąć zarówno backend i frontend, a z czasem pragnące również rozwijać się w tematyce DevOps. Zgadza się, szkolimy a później zatrudniamy osoby wyłącznie na podstawie umowy szkoleniowej, obligującej do pozostania w firmie na okres minimum 4 lat. Jesteśmy, jacy jesteśmy. Zawsze zachęcamy do głębokich przemyśleń na temat pracy w naszej firmie przed podpisaniem umowy. * najlepsi absolwenci i doktorzy prestiżowych kierunków studiów (AGH / Informatyka / Robotyka), zwycięzcy prestiżowych konkursów krajowych lub międzynarodowych (z dziedzin matematyka, fizyka, informatyka), mistrzowie i arcymistrzowie szachowi - oczywiście mogą liczyć na znacznie wyższe początkowe zarobki Live long and prosper!
Raczej kiepsko problemem jest histeryczna osobowość szefa do tego pijaństwo na imprezach firmowych i głupie sugestie niektórych pracowników, że jak ktoś nie pije to nie ma co tutaj robić. Akurat to nie do mnie skierowane bo ja udawałem, że piję dla świętego spokoju. Reakcje szefa są nieadekwatne do tego co się wydarzyło. Strasznie frustrująca osobowość i potem się dziwi, że niektórzy pouciekali i nie wie dla czego. Szczerze to nie chciało mi się nawet dyskutować bo osobowości nie zmienisz i w momencie gdy się zorientowałem co jest grane to myślałem tylko o zakończeniu umowy. Okłamywanie klientów co do doświadczenia pracowników. Ogólnie praca polega na sklejaniu javascriptowych frameworków. Dość nudne i szczerze teraz robię ciekawsze rzeczy w innej technologi a z firmy z ulgą uciekłem po kilku miesiącach.
Rozładowanie emocji jest zdrowe i porządane, dlatego dziękujemy Ci za ten anonimowy komentarz. Szef jaki jest każdy widzi, osobowość uciążliwa ale po paru głębszych do zaakceptowania. Imprezy są mocno zakrapiane to fakt - staramy się z tym walczyć. Szef nigdy do picia nie zmuszał (chociaż czasem namawiał), a za głupie sugestie pracowników szczerze przeprasza. Będzie starał się wytężać słuch, by ganić każde złe zachowanie. Reakcje szefa być może były wyolbrzymione, ale też nigdy nie spotkał się z takim zachowaniem pracownika. Porzucić pracę z dnia na dzień bo nie ma się już ochoty pracować to zachowanie, którego nigdy nie doświadczył. Rozumiemy jednak, że po paru płatnych miesiącach bezstresowej nauki nowych technologii (TypeScript) i frameworków (NestJS) ciężko było wrócić do obowiązków. Ludzie zmieniają pracę bo takie jest życie. Sam szef zmieniał ją wielokrotnie. Faktem jest, że czasem jednak "karpik" u niego się zdarza. Klienci często poszukują ludzi z 10-letnim doświadczeniem w technologiach, które są nowe. Nasze szkolenie jest na wysokim poziomie i jego ukończenie gwarantuje podobny poziom, jaki wiele osób osiąga po kilku latach pracy. Nasi klienci są wniebowzięci naszymi umiejętnościami i szybkością - co powinno mówić samo za siebie. Co do pracy to oczywiście korzystamy z gotowych frameworków JS (NuxtJS, VueJS, ExpressJS, ReactJS) i naszym zadaniem jest ich efektywne wykorzystywanie. Cieszymy się, że Ci się powodzi i znalazłeś pracę marzeń. Życzymy Ci samych sukcesów zawodowych! Jesteśmy dumni, że mogliśmy Cię wyszkolić i dać Ci dobrze płatny zawód do ręki!
Widzę, że propaganda firmowa już ruszyła :) Nie ma co się bulwersować wyraziłem swoją opinię. O moje obowiązki proszę się nie martwić teraz robię ciekawsze rzeczy niż javascript który średnio mnie interesuje choć też mi się przydaje. Jeden lubi to drugi tamto. Teraz robię bardziej niskopoziomowe rzeczy. Własnie problem z tym, że po paru głębszych a niektórzy nie piją więc ciężko zaakceptować. Z tą bezstresowością bym polemizował właśnie przez osobowość szefa. Poza tym insynuacje o porzuceniu pracy są nie na miejscu. Skąd taki wniosek nie wiem. Rozumiem, że firma chciałaby mieć (usunięte przez administratora) na stałe a rezygnacja z pracy to porzucenie :D Na szczęście to już nie początek lat 90. Po to są taki portale żeby każdy wyraził swoją opinię i ludzie mieli możliwość oceny.
Przedstawiłem tylko swoją opinię o firmie a odpowiedź to czysto marketingowa zagrywka.
Dziękujemy za kolejny komentarz. Przepraszamy Cię, że wymusiliśmy na Tobie używanie wysokopoziomowych frameworków. Teraz rozumiemy dlaczego nie chciałeś stosować gotowych rozwiązań, tylko pisałeś je na nowo - niskopoziomowo. Dostrzegamy nasz błąd. Wypada nam również życzyć Ci wyrozumiałego szefa, który zaakceptuje Twoje pojmowanie okresu wypowiedzenia jako czasu, w którym nie musisz pracować, ale firma musi płacić Ci wynagrodzenie. Raz jeszcze życzymy Ci samych sukcesów zawodowych! Live long and prosper!
Kłamiecie jak z nut :) Zresztą miałem co innego na myśli pisząc niskopoziomowe ale szef o tym pojęcia nie ma bo nie ma nawet kwalifikacji w tym kierunku. Prawda was strasznie boli widać. Niech każdy sobie sam ocenie.
Panie Janie, Panie Janie. Na wstępie zaznaczam, że nie bronię tu firmy ani właściciela. Ja chciałem natomiast podziękować za te komentarze. Dawno żaden tak mi nie poprawił humoru ???? U mnie określa się je mianem "trollowania" dlatego długo zastanawiałem się czy dołożyć swoją cegiełkę czy nie. Mam wrażenie, że egoizm wręcz kipi z nich na lewo i prawo: - "Ogólnie praca polega na sklejaniu javascriptowych frameworków" - "Dość nudne i szczerze teraz robię ciekawsze rzeczy w innej technologi" - "[...] teraz robię ciekawsze rzeczy niż javascript" - "miałem co innego na myśli pisząc niskopoziomowe ale szef o tym pojęcia nie ma bo nie ma nawet kwalifikacji w tym kierunku" Pan jest stworzony do pracy w NASA! Tam jest "niskopoziomowości" co niemiara! I wszystko musi być dopięte na ostatni guzik! Tylko mogę dać taki mały tip, żeby wyzbyć się przekonania o byciu lepszym od innych albo zachować to dla siebie bo mało kto to lubi i nikogo to nie interesuje. Kwintesencją jest bycie lepszym od wersji "siebie" z ubiegłego roku, 2 lat itd. Dwie rzeczy ode mnie: "Teraz robię bardziej niskopoziomowe rzeczy" No właśnie. Każdy lubi co innego. Praca tutaj polega na wykorzystywaniu języków wysokiego poziomu. To już jest wystarczający powód, który wskazuje, że Pan tu nie pasuje. "Ogólnie praca polega na sklejaniu javascriptowych frameworków." Trudno się z tym zgodzić Panie Janie bo jest to prymitywnie opisane i spłycone w taki sposób, żeby miało negatywny odzew. Uwaga podaję hasło: "reinventing the square wheel". Polecam sprawdzić i mam prośbę, Panie Janku. Proszę wskazać mi tu firmy podobnej wielkości w Polsce, które realizują projekty bez wykorzystania frameworków tzn. jeżeli przyjdzie do nich klient i powie "Zróbcie mi aplikację XYZ, która jest responsywna, generuje wykresy, arkusze kalkulacyjne, ma interaktywną mapę" to mam rozumieć, że Pan Jan zrobi to szybko, tanio i od zera. I pewnie się do tego interesu dorzuci. Reasumując. Praca nie polega "na sklejaniu javascriptowych frameworków." tylko realizowaniu wskazanych zadań, które wiążą się z implementacją nowych rzeczy (lub poprawianiem istniejących, żeby osiągnąć postawione cele) na backendzie lub frontendzie. Czasami klienci marzą o rzeczach, które chcą mieć szybko, ładne, rozbudowane i zoptymalizowane. Czy wie pan Panie Janku, że te 4 cechy pochłaniają czas czy tylko myśli o swojej potrzebie robienia czegoś od zera? Na życzenie klienta - oczywiście takie coś może być zrobione od 0, ale jeżeli ma mieć coś szybciej to sam w 99% przypadków prosi o zastosowanie gotowych rozwiązań, które mają stałe wsparcie. Proszę wybaczyć Panie Janku, że tak krótko, ale opinie osądzą inni. Pozdrawiam, PI
No cóż programowanie nie kończy się na tworzeniu stronek. Tworzenie stronek to właśnie nic innego jak zlepianie frameworków takich czy innych. Jak ktoś to lubi to ok co nie zmienia faktu, że praca w tej firmie ze względu na dziwne układy pijaństwo i frustrującą osobowość szefa jest dla niektórych nie od zaakceptowania. Dlatego też ostrzegam tych co chcą pracować czego się mają spodziewać. Szef jest moim zdaniem cholerykiem i ma jakieś dziwne histeryczne zagrania nieadekwatne do sytuacji. Byle pierdółkę potrafi wyolbrzymić do nie wiadomo jakich rozmiarów. No cóż nie każdy ma ochotę to znosić.
Nazywanie "stronkami" aplikacji budowanych kompleksowo w oparciu o zdokeryzowane i rozproszone mikroserwisy z setkami dedykowanych integracji troche mi umniejsza. Opis szefa i imprez integracyjnych też się nie pokrywa. Może Pan profile firm pomylił?
Jakie miał Pan oczekiwania względem technologi i języków zatrudniając się w firmie specjalizującej się w tworzeniu aplikacji w technologiach webowych? Dlaczego aplikował Pan do pracy głownie w JavaScript skoro ten język średnio Pana interesuje? Jakie niskopoziomowe rzeczy chciałby Pan realizować w branży webowej?
Panie "Janie". Słowem wstępu - Pańska wypowiedź odnośnie sklejania jest niezbyt trafna co starałem się Panu w prosty sposób uświadomić. Co Pan sądzi - wolna wola, jednak tworzy Pan błędną perspektywę tego czym zajmuje się firma w publicznym serwisie do opinii a to już jest problem, który trzeba prostować. Niemniej jednak to która opinia jest rzetelniejsza (pracownika czy byłego pracownika (o ile rzeczywiście Pan takowym był)), pozostawiam interesantom serwisu gowork :) Chciałbym zaznaczyć, że błędnie wykorzystuje Pan pojęcie "framework" oraz zwrot "tworzenie stronek" i jest to męczące. Zachęcam, żeby stosować takie, które się zna. Poprzez stwierdzenia takie jak to "Tworzenie stronek to właśnie nic innego jak zlepianie frameworków takich czy innych." obnaża Pan swój brak wiedzy w kontekście specjalizacji Web Development, którą trudzi się firma. Już pomijam fakt, że stawia Pan frameworki w takim świetle, że wystarczy je dodać, a aplikacja tworzy się sama. Normalnie nic tylko klient dostaje całą aplikację w tydzień! Stwierdzenie na równi z memem "programista #15k". Naprawdę polecam przed udostępnieniem kolejnego wpisu doczytać różnicę między (jak to Pan ujął) "tworzeniem stronek", a aplikacji webowych, którymi zajmuje się firma. Nie oferuje Pan nic tylko powtarzanie tego samego w koło Macieju. Inaczej mówiąc, Pańska opinia w przypadku tego czym zajmują się tutaj pracownicy jest niemiarodajna. Co do Twoich relacji Panie Janie z szefem czy tam pracownikami, średnio mnie interesuje kto komu i czemu. Zazwyczaj wina leży po dwóch stronach, ale wiadomo, bywają odstępstwa. Jednak to w jaki sposób się wypowiadasz: "[...] sugestie niektórych pracowników, że jak ktoś nie pije to nie ma co tutaj robić. Akurat to nie do mnie skierowane bo ja udawałem, że piję dla świętego spokoju." sugeruje, że nie jesteś jeszcze dorosły. Dorośli ludzie, jeżeli mają jakiś problem to o tym mówią i się go rozwiązuje, albo się rozstaje i tyle w temacie. Pan (wynika z wypowiedzi na gowork) wolał siedzieć jak cicha myszka i zostawić żale na gowork firmy. Podsumowując wypowiedź z wpisu jako całość. Pańskie opinie na temat tego czym zajmuje się firma są nierzetelne i napisane w taki sposób, aby po prostu zrobić drugiemu człowiekowi na złość. Druga część wspominająca jaki to szef jest zły, pijak i choleryk, który nie ma takich kwalifikacji co Pan, potwierdza, że ma Pan jakiś prywatny zatarg i zaśmieca opinie dla samego hate'owania. Polecam skupić się na swoich niskopoziomowych przygodach i nie zasypywać goworka opiniami, które nijak się mają do tego czym zajmuje się firma. Pozdrawiam, PI
Nie wiem dlaczego moja odpowiedź została usunięta lee mniejsza o to. Firma idealna dla alkoholików i tłumaczą się wypisują durnowate elaboraty na zlecenie. Świetny materiał na (usunięte przez administratora)
Ehh.. Dawid, Ty to masz wyczucie czasu. Jutro akurat jak co miesiąc znowu jest impreza firmowa. Będzie najlepsze żarcie w Polsce, piłkarzyki, rzutki, dużo drinków i dobrej zabawy. Wypijemy Twoje zdrowie, tak aby Ci się wiodło - jak to na alkoholików przystało. A za kilkanaście dni jedziemy na kilka dni do najlepszego hotelu w Polsce, gdzie również wspomnimy i wypijemy zdrowie byłych pracowników. Jakby nie było, to w jakimś tam stopniu budowałeś tę firmę i należy Ci się szacunek i toast. Live long and prosper!
Cześć, ja tutaj akurat żadnych komentarzy nie zamieszczałem, aczkolwiek obserwuje profile kilku firm w tym Twojej. Trochę mnie ukłuło, że uznałeś mnie za osobę, która może mieć ból du*y o takie rzeczy. Nie mam nic do pijących ludzi, chociaż sam nie piję, bo wolę chodzić na siłkę i się dobrze odżywiać przez co wyglądam i czuję się jak młody Bóg ;) Bawcie się dobrze i życzę utrzymania świetnej atmosfery, wysokich zarobków, samych zdrowych psychicznie ludzi w teamie i oby bogate, zagraniczne korporacje sr**y ze strachu na myśl o konkurencji z Wami :) Spokojnego dnia. Jeszcze będzie pięknie. Jeszcze będzie normalnie.
Plus za to, że firma zatrudnia młode i nie doświadczone osoby, ale nikt nie przeprowadza szkoleń oraz brak dostępu do kursów. Uczysz się sam pisząc stoją pierwszą aplikację ERP (node.js i vue) i otrzymujesz całą listę soczystych komentarzy do swojego kodu. Core Review jest przeprowadzane przez szefa, który w co drugim komentarzu używa wyrażenia "WTF" (widać, że jego zasób słów jest ogromny). Umowa to jakaś śmieciówka na start można dostać kilkaset złotych. Co ciekawe pracodawca używa ciekawego kruczku w umowie, aby mógł wypłacać tak niską wypłatę i nikt się do tego nie przyczepił. Warto wspomnieć, że przychodząc do firmy masz sobie zablokować linkedin bo klient z którym współpracujesz myśli, że masz 2 lata doświadczenia :). Pracując w tej firmie musisz mieć zainstalowany program do inwigilacji (hubstaff). Pracodawca wie, ile godzin pracujesz, co robisz i z jaką aktywnością. Czas pracy wynosi 7 godzin dziennie - super co nie? No nie do końca bo idąc do innej firmy pracujesz 8 godzin, ale na każdą godzinę pracy przy komputerze przysługuje ci 5 minut przerwy więc w rzeczywistości pracujesz 7h i 20 minut - i należy się wynagrodzenie za 8h w przypadku umowy zlecenie z rozliczeniem godzinowym. W innych firmach nikt nie inwigiluje pracowników! Podsumowując praca u tego pracodawcy nie należała do najprzyjemniejszych. Ciągła inwigilacja, niskie zarobki oraz szef, który ma bardzo dziwne podejście do pracowników i ich kodu. Współpracownicy (Piotr) to aroganci, którzy za wszelką cenę chcą udowodnić szefowi i klientowi, że jest lepszy. Jednocześnie nie jest skory do pomocy. Praca opiera się na kłamstwie - zaczynając od umowy. Nie dziwię się, że sporo osób odchodzi bo po prostu tego nie wytrzymują. A straszenie ich, że jeśli wypowiedzą umowę to będą musieli płacić kary za szkolenie jest nie na miejscu. Po za tym co to za szkolenie skoro core review to same WTF i brak kursów. Nie polecam.
Rozładowanie emocji jest zdrowe i porządane, dlatego dziękujemy Ci za ten "merytoryczny" anonimowy komentarz. Znów zostałeś wylany z kolejnej roboty?! Ehh.. Firma posiada ponad 100 profesjonalnych kursów w dowolnych tematach. Szkolenie polega na samodzielnym wykonaniu trzech kursów z NodeJS, VueJS oraz NuxtJS i w międzyczasie przygotowaniu aplikacji Employee ERP pod nadzorem architekta z 17-letnim doświadczeniem lub kilku najbardziej doświadczonych pracowników. Większość pracowników przeszło dokładnie taką samą drogę. Nie będziemy polemizować z komentarzami WTF bo i takie się zdarzały, jeśli kilkukrotnie dane zagadnienie było wyjaśniane, a ktoś ciągle powtarzał te same przedszkolne błędy. Umowa zlecenie opiewa w roku 2022 na kwotę 3100 zł brutto zaraz po szkoleniu. Jeśli jest się ambitnym to po roku od skończenia szkolenia zarabia się 4950 zł brutto (równowartość 6000 zł netto na B2B). Po dwóch latach jest to już 6350 zł brutto (równowartość 8000 zł netto na B2B). Zgodnie z nowym prawem od 2016 roku wszystkie umowy zlecenia pokrywają ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i zdrowotne. Firma również pokrywa obie składki PPK (2% pracownik, 1,5% pracodawca). Studenci przed 26 rokiem życia na umowach zlecenie nie płacą składek ZUS (emerytalnych, rentowych, chorobowych oraz zdrowotnych) oraz podatku (do 120 tys. zł rocznie) więc cała kwota brutto staje się kwotą netto wypłacaną do ręki. Nie będziemy polemizować czy jest to mało czy dużo. Obecnie w Polsce kilka firm przyjmuje do pracy młodych ludzi na bezpłatne lub płatne staże, więc można spokojnie wybrać takie, które oferują wyższe zarobki. Z naszej strony zachęcamy do głębokiej analizy (kilku miesięcznej) rynku pracy / staży i dopiero wówczas wysłania do nas swojego CV. Tak, pracujemy 7h dziennie z monitorowaną aktywnością (Hubstaff). Głównie zdalnie. Jest to zawsze przedstawiane kandydatom przed podpisaniem umowy. Mało tego, aktywnie reklamujemy ten tryb pracy i uważamy, że wszystkie firmy w Polsce powinny taki model pracy wprowadzić. Jak już to tutaj wielokrotnie omawialiśmy, nasze szkolenia są profesjonalnie prowadzone i jeśli ktoś skończył je w terminie 3 miesięcy jego wiedza wraz z firmowym KNOW-HOW jest równoważna z innymi osobami mającymi 2-4 lata doświadczenia w innych firmach/państwach. Nie nam oceniać czy praca w naszej firmie jest przyjemna czy łatwa. Co do atakowania naszych pracowników pod zmyślonym pseudonimem - pozostawimy to bez komentarza. Kilka lat temu staraliśmy się szkolić młodych ludzi, dając im profesjonalny sprzęt do nauki (MacBook Pro, monitory Dell 27''), niewielki dodatek do szkolenia (kilka stów miesięcznie) oraz 3 miesiące naszego czasu i wiedzy. Kilku z nich odeszło zaraz po szkoleniu, bo mieli już od dawna zaklepaną robotę tylko potrzebowali umiejętności. Nauczeni tym doświadczeniem zmieniliśmy swoje nastawienie i wprowadziliśmy odpowiednie zapisy w umowach, tak by taka sytuacja już się nie powtórzyła. Pamiętaj, że do podpisywania umowy Cię nie zmuszaliśmy. Wiedziałeś jakie warunki finansowe proponujemy, wiedziałeś o mierzeniu aktywności - widocznie zależało Ci na profesjonalnym szkoleniu, za które Ci jeszcze dodatkowo zapłaciliśmy. Mimo wszystko nadal życzymy Ci samych sukcesów zawodowych. Live long and prosper! P.S. Czy udało Ci się w końcu spłacić ten bootcamp, za który zapłaciłeś 20-30 tys. zł, a który niczego Cię nie nauczył?
“XD”. Minął już cooldown na napisanie kolejnej negatywnej opinii? Nie chce mi się odnosić do wszystkich wypocin ale dla hejterka jakiś bonus zostawię. “[…] nikt nie przeprowadza szkoleń […]” “Uczysz się sam pisząc stoją pierwszą aplikację ERP […] i otrzymujesz całą listę soczystych komentarzy do swojego kodu” Spłycanie przebiegu szkolenia do takiego poziomu, żeby miało negatywny wydźwięk. Hejter (nazwijmy delikwenta XYZ) marzył najwidoczniej o kursie w którym senior siada z XYZ i przez 3 miesiące przeprowadza lekcje na rzutniku po czym XYZ nadal nie potrafi nic samodzielnie zrobić i liczy na pensję 7k na rękę na start za zajmowanie czasu innym. “Core Review jest przeprowadzane przez szefa” Dokładnie. Jest też wykonywane przez pozostałych współpracowników w zależności kto ma chwilę, żeby takie CR przeprowadzić. “szefa, który w co drugim komentarzu używa wyrażenia “WTF” Ani razu nie otrzymałem takiego wyrażenia w swoich PR. Wygląda na to, że hejter XYZ był upominany 15 razy jak czegoś nie robić a mimo to brnął w swoje wypociny i chciał robić rewolucje w firmie. “Umowa to jakaś śmieciówka.” “[…] musisz mieć zainstalowany program do inwigilacji (hubstaff)” XYZ obudził się z ręką w nocniku. Wszystkie te rzeczy są przedstawiane jeszcze przed rozpoczęciem zadania rekrutacyjnego dzięki czemu - jeżeli warunki nie odpowiadają - to nie trzeba marnować czasu na zadanie rekrutacyjne jak w wielu innych firmach, które chowają kruczki do ostatniego etapu (składania oferty). “musisz mieć zainstalowany program do inwigilacji (hubstaff). Pracodawca wie, ile godzin pracujesz, co robisz i z jaką aktywnością.” Oj tak, bardzo wygodny wynalazek. Minimalny próg aktywności jaki wymaga pracodawca jest banalny do uzyskania. W dodatku taka forma daje dużą swobodę z godzinami pracy. Nie trzeba trzepać czasu w ustalonych ramach jak XYZ. Można zacząć wcześniej, można później. Można następnym razem nadrobić lub zrobić nadgodziny i mieć więcej wolnego. Pełna dowolność. Super B) “W innych firmach nikt nie inwigiluje pracowników!” Inwigilacja? OO nie. Jak tak powiedzial random z Internetu to tak jest. Na pewno Google i inne firmy nie analizują ruchu naczelnego hejtera XYZ. Tylko ta firma wie co XYZ robi na komputerze. Poza tym inne firmy to aniołki. Nie weryfikują skuteczności swoich pracowników, progresu nic a nic *troll*. “[…] szef, który ma bardzo dziwne podejście do pracowników i ich kodu” Tutaj widać, że XYZ zabolało najbardziej. Naczelny hejter uważał się za mistrza kodu i próbował wciskać swoje fantazje na lewo i prawo. “Współpracownicy (Piotr) to aroganci, którzy za wszelką cenę chcą udowodnić szefowi i klientowi, że jest lepszy.” Takie sprawy dorośli ludzie rozwiązują osobiście a nie żalą się jako anonimki w Internecie. “Praca opiera się na kłamstwie - zaczynając od umowy.” Umowa trafia do rąk kandydata, który może się z nią zapoznać, może przedstawić swoje wątpliwości i może ją podpisać lub nie. Do niczego nie jest przymuszany. Jeżeli insynuujesz, że jest tu coś niezgodnie z prawem to do płokułatuły. Masz dowody to EZ.
Czy w mieście Kraków da się zarobić więcej niż 10000 PLN pracując jako Programista - Developer?
Rozładowanie emocji jest zdrowe i porządane, dlatego dziękujemy Ci za ten "merytoryczny" anonimowy komentarz. Dla przykładu dla bardzo dobrych programistów REGULAR mających powyżej 5 lat doświadczenia oferujemy: - 7500 zł na rękę (przy umowie zlecenia) / 10550 zł brutto - co jest ekwiwalentem 12850 zł netto + VAT na b2b. Nie chcemy polemizować czy to jest dużo / mało. Są firmy, które płacą lepiej. Wszystko zależy od technologii, projektu i jego długu technologicznego. Staramy się by praca w naszej firmie była możliwie bezstresowa i pozbawiona nadgodzin. Proszę pamiętaj, że pracujemy tylko 7h dziennie. Niech moc tagu #programista15k będzie z Tobą! Live long and prosper! P.S. Życzymy wszystkim byłym pracownikom równie wysokich (a nawet wyższych!) zarobków w świecie IT. Po to przecież zainwestowaliśmy w Was nasz czas i pieniądze oferując profesjonalne szkolenia!
Wszystkie firmy oferują lepsze zarobki. Standardy w IT są takie, że po zainwestowaniu 5 lat swojego czasu w firmę się wystawia faktury po 25k-30k netto+vat. 15k na fakturze to po zainwestowaniu 2 lat swojego czasu w firmę. #programista25k-30k
Dziękujemy za kolejny komentarz! Mało tego niektóre firmy oferują programistom ponad 30 tys. zł netto + VAT miesięcznie i to wyłącznie za samą chęć przychodzenia do biura i grania w ping ponga. Za ewentualnie wykonywaną pracę są dodatkowe wysokie premie. Zachęcamy zatem wszystkich kandydatów do poszukiwania odpowiednio bogatych korporacji zagranicznych a dopiero w ostateczności po kilkumiesięcznych poszukiwaniach i wielotygodniowych przemyśleniach wysyłać do nas swoje CV. Nie dość, że zatrudniamy tylko najlepszych to jeszcze u nas trzeba pracować! Niech moc tagu #programista30k będzie z Tobą!
Nie mówię tu o zagranicznych, bogatych korporacjach, takie zarobki są osiągalne w polskich software housach.
Dziękujemy Ci za kolejny komentarz! Zachęcamy każdego do składania CV w firmach, które oferują swoim pracownikom 25-35 czy nawet 50 tys. zł miesięcznie. Właśnie o taką bogatą gospodarczo Polskę nam chodzi gdy szkolimy a później zatrudniamy osoby nie mające doświadczenia w IT. Live long and prosper!
Co ty gadasz? :O Standardem w Polsce jest przecież 15k za godzinę dla seniora a dla juniora minimum 1k. Tak jest we wszystkich software house'ach! No i każdy ma wolną wolę. Nikt do pracy w danej firmie nie zmusza. Leć braciszku wystawiać faktury za 25-30k.
To w takim razie ile ma u Was Dev miesięcznie? Pytam celowo Ciebie, dla weryfikacji realiów :)
Pracuję w dziale HR. Zajmuję się pozyskiwaniem programistów do firmy poprzez nadzorowanie przebiegu poszczególnych etapów rekrutacji. Cenię sobie elastyczne godziny pracy i brak presji. W firmie panuje luźna, przyjazna atmosfera. Pomimo faktu, że na początku zarobki nie są zbyt wysokie to cieszę się, że mogę uczestniczyć w rozwoju firmy. Ważne jest, że co pół roku mogę liczyć na podwyżkę z automatu. Bardzo cenię sobie współpracę z Panem Rafałem Książek, który jest otwarty na wszelkiego rodzaju sugestie i potrzeby swojego zespołu. Uważam go za uczciwego człowieka i pracodawcę.
To można tutaj pracować od której do której się chce, skoro piszesz że są elastyczne godziny pracy??
Dziękujemy za komentarz! Na stanowisku specjalisty HR pracujemy na pół etatu, czyli 3.5h w godzinach od 9 do 17. Zależy nam by te godziny były wypracowane w jednym ciągłym bloku, ale jeśli trzeba można ten czas podzielić na kilka części. Np. 1h od 9:00 do 10:00, przerwa, potem od 12:00 do 13:00, kolejna przerwa i ostatnie 1.5h od 15:30 do 17:00. Na stanowisku programisty to wygląda nieco inaczej. Szkolenie realizowane jest w godz. od 9:00 do 18:00 i w tych godzinach przez pierwsze 3 miesiące trzeba te 7h wypracować. Potem gdy ma się już klienta można ten czas dopasować pod jego wymagania. Z tym zastrzeżeniem, że jeśli klient poinformuje nas o spotkaniu to trzeba w tych godzinach być dostępnym. Zatem ta elastyczność jest tylko częściowa, przez co np. jesteśmy w stanie zaoferować pracę jedynie studentom ostatnich lat.
Jeżeli potencjalny kandydat ceni sobie dobrą atmosferę pracy i świadomość, że można liczyć na wsparcie zespołu to jest to świetne miejsce do rozwijania swoich umiejętności i przy okazji wniesienia wartości dodanej do firmy.
Jestem bardzo zadowolony z warunków pracy w tej firmie i jej zespole. Dobrze wspominam czasy stażu, pisania naszego ERP, nabyłem wtedy ogromu umiejętności. Pracuję obecnie i od dłuższego czasu dla zagranicznego klienta z bardzo ciekawym projektem i zespołem - szlifowanie angielskiego odbywa się samoistnie i uczę się coraz nowszych technologii w full stacku JavaScript. Wśród wielu plusów i benefitów, tych nowych - jestem pozytywnie zaskoczony dodatkowym 1-miesięcznym urlopem po przepracowaniu 2 lat. Ciekawym benefitem jest też dofinansowanie na zakup okularów. Elastyczne godziny są dostosowane do moich potrzeb. Szef jest bardzo spoko, dba o nas, jest wyrozumiały i bardzo dobrze mnie z seniorami przygotował podczas stażu do dalszej pracy. Oczywiście po stażu można zawsze liczyć na pomoc i nikt nikomu nie odmawia pomocy. Imprezy firmowe są na wysokim poziomie, czekam na następne (karaoke i nie tylko). Minusów żadnych nie widzę, więc nie mam pojęcia, co można poprawić. PS: Po opiniach innych muszę dodać, że jestem zadowolony z zarobków. Less money, less stress, deal with that - to pasuje do mnie, nie lubię stresu.
Pytania odnośnie oferty trainee/junior 1. "[...] przy codziennej współpracy z architektem oraz kilkoma doświadczonymi programistami." Jak wygląda (tak w skrócie) jeden dzień pracy w STUDIOARS? 2. "Wymagamy znajomości języka angielskiego w stopniu dobrym, umożliwiającym swobodną komunikację." - czy można podać minimalny poziom języka (zgodnie z CEFR) ponieważ ktoś może mieć dobry angielski, ale jeszcze nie mieć opanowanej "swobodnej komunikacji" na tyle, że np. wszystkie zdania wymawia w 100% poprawnie pod względem gramatycznym, fonetycznym ale potrafi się dogadać po angielsku. Czy częściej rozmawia się po angielsku czy pisze na platformach typu Rocket.Chat. 3. "zainstalowane gdzieś na darmowym serwerze (np. Heroku)." - czy jest to warunek konieczny, żeby aplikacje były postawione na serwerze? Czy można zamiast tego udostępnić jakieś wideo demonstracyjne albo dokumentację czegoś czym się chce pochwalić? 4. "Szukamy osób z początkującą umiejętnością programowania w dowolnym języku" - czy mając początkującą umiejętność programowania, ale nie znając jeszcze technologii, które zostały wymienione w ofercie jest szansa dostania się na szkolenie? 5. "Szkolimy osoby w najnowocześniejszych technologiach tj. NodeJS / Express lub PHP / Laravel z VueJS / NuxtJS przy codziennej współpracy z architektem oraz kilkoma doświadczonymi pracownikami." - czy firma jest otwarta na kandydatów, którzy chcieliby na pewnym etapie pracy podjąć się też projektów z innych technologii?
Dziękujemy za komentarz. 1. Dzień wygląda następująco: o 9:30 - 10:00 są codzienne sprawozdania (tzw. daily standups) na których sprawdzamy co udało się zrobić wczoraj, co aktualnie się robi i czy są jakieś problemy z aktualnym zadaniem. Jeżeli występują jakieś problemy w zadaniu, umawiamy się na kolejne spotkanie po godz. 10:00 i staramy się pomóc go rozwiązać lub nakierować na prawidłowe rozwiązanie. Pracownicy posiadający klienta pracuję elastycznie 7 godzin dziennie w godzinach od 7 do 19 (wyjątkowo czasami późno w nocy lub bardzo wczesnym rankiem). W ciągu dnia pracownicy pracują (mamy taką nadzieję) nad zadaniami kontaktując się bezpośrednio z klientami. Czasem rozmawiają z testerami z działu QA (ze strony klienta). Czasem mają kolejne spotkania z klientami i ich pracownikami (krótkie, czasem długie). W firmie jest zasada, że przemęczony pracownik to niewydajny pracownik, dlatego nie wykonujemy nadgodzin. Jeśli się zdarzają to bardzo rzadko - jeśli naprawdę coś się "pali". 2. Tutaj jest to dość płynne. Poziom B2 jest już wystarczającym poziomiem by bardzo dobrze sobie radzić w codziennej pracy. Wymagana jest umiejętność czytania ze zrozumieniem, gdyż wszystkie zadania są opisane w języku angielskim. Jest to sprawdzane podczas rekrutacji. Jeżeli już ktoś potrafi czytać ze zrozumieniem, z reguły potrafi też rozmawiać po angielsku poprzez komunikatory tekstowe np. Slack czy RocketChat. Rozmowy poprzez Skype również się zdarzają, ale klienci są wyrozumiali na ewentualne początkowe problemy. Zachęcamy zawsze by po rozpoczęciu szkolenia mocno "wziąć się" za j. angielski bo tak jak to tutaj było wielokrotnie mówione w 99.9% rozmawiamy z klientami w tym języku. 3. Życie programisty wbrew pozorom to nie jest przepisywanie internetowych tutoriali lub kopiowanie kodu ze stackoverflow. Przed programistami stawiane są problemy, na które ciężko znaleźć odpowiedzi w internecie. Dlatego zlecając takie zadania (niezbyt trudne) weryfikujemy czy ktoś umie sobie poradzić w środowisku, które jest mu obce. W skrócie: tak - jest to warunek konieczny. Aplikacja powinna być na jakimś serwerze zainstalowana - nie musi być to serwer darmowy. 4. Jeżeli w swoim portfolio kandydat posiada już aplikację full-stackową składającą się z dwóch części: frontendowej SPA i backendowej wystawiającej REST API - to poradzi sobie z zadaniami rekrutacyjnymi. Aplikacja może być napisana w dowolnym języku i w dowolnym frameworku. Nasze technologie wynikają z potrzeb naszych klientów. Innymi słowy - nie, nie trzeba ich znać. 5. Wszystko zależy od wymagań klienta. Często klienci płacą za uczenie naszych pracowników nowych technologii / frameworków po to by wykorzystać je w swoich projektach (jeśli mają już zaufanie do naszych pracowników). Nasza firma chętnie płaci też za czas spędzony na nauce nowych technologii / frameworków pomiędzy projektami. Niestety posiadając 1 lub 2-miesięczną wiedzę odnośnie nowej technologii / frameworków nie zgodzimy się (nie zgodzi się też żaden świadomy klient) by zrobić w nim nowy projekt. Uczenie nowych technologii raczej traktujemy jako inwestycję w przyszłość. Uważamy, że samopoczucie naszych pracowników jest wprost proporcjonalne do ich wartości na rynku pracy. Czasami zdarza się wykorzystać tę nową wiedzę w projektach już realizowanych do których dołączają nasi pracownicy. 6. Posiadamy obecnie dwa biura. W Wadowicach oraz w Krakowie i w obu można pracować stacjonarnie. Jednakże z powodu pandemii zrezygnowaliśmy z dużego biura w Krakowie wynajmując dwa dużo mniejsze - zatem miejsca są ograniczone. Obecnie na czas pandemii pracujemy i szkolimy zdalnie, a w biurze bywamy co jakiś czas by podpisać wymagane dokumenty. Ale uwaga! Mimo, że pracujemy i szkolimy zdalnie to koncentrujemy się wyłącznie na kandydatach z Krakowa i bliskiej okolicy (do 2-3h, np. Katowice, Tarnów). W bliskiej perspektywie kilku miesięcy (może roku) chcemy wynająć duże biuro i rozpocząć pracę hybrydową (2 dni w biurze / 3 dni zdalnie lub 1 tydzień w biurze / 3 tygodnie zdalnie). Chcielibyśmy by pracownicy poznali się wzajemnie nieco bliżej - pograli w piłkarzyki lub na PlayStation (a może nawet w tenisa stołowego - jeżeli biuro na to pozwoli).
Mam pytanie. Od roku uczę się html, css, js i angulara. Mój język angielski jest jednak bardzo słaby. Czy jest sens się wgl starać na bezpłany staż u was?
Wymagamy języka angielskiego na poziomie B2 z uwagi na współpracę z klientami zagranicznymi. Minimum to bardzo dobre rozumienie tekstu czytanego. Jest to niezbędne do czytania dokumentacji różnych bibliotek / frameworków jak również analizy zadań stawianych przed nami.
jeżeli już rok uczysz się HTML/CSS/JS i Angular to jakąś bazę musisz mieć z uwagi na większość materiałów dostępnych w angielskim. Podszlifuj język poprzez Duolingo, oglądanie filmów z napisami gdzie próbujesz rozszyfrować co mówią, oglądaj zagraniczne streamy (jeżeli korzystasz z np. Twitch), znajdź ciekawy blog i staraj się go zrozumieć, poćwicz z kimś rozmowę i już w miesiąc będą efekty.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w F.H.U. STUDIOARS RAFAŁ KSIĄŻEK?
Zobacz opinie na temat firmy F.H.U. STUDIOARS RAFAŁ KSIĄŻEK tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w F.H.U. STUDIOARS RAFAŁ KSIĄŻEK?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 11 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy F.H.U. STUDIOARS RAFAŁ KSIĄŻEK?
Kandydaci do pracy w F.H.U. STUDIOARS RAFAŁ KSIĄŻEK napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
