Była to moja ukochana praca. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do wykonywanej pracy, pensji itp. mówię o szpitalu w Legionowie. Wspaniały nowy budynek. Jednak przez podłych ludzi nie sposób tam pracować jeśli chcesz po prostu pracować i z tej pracy wyjść i mieć własne życie. Telefony, wiadomości bez znaczenia o każdej porze, w dni niepracujące również. Kierownik zarzucający pracownikowi ,,chłód emocjonalny,, to coś co do tej pory spotkałam tylko w jednej instytucji. Także złożyłam wypowiedzenie (nie tylko ja) z powodu złych toksycznych ludzi. Innemu pracownikowi zdarzyło się pracować na dyżurach bez wyrażenia pisemnej zgody na to co zostało potwierdzone przez Państwową Inspekcję Pracy.
Jestem pielęgniarką i zastanawiałam sie nad pójściem do pracy na Saszerów. Strona internetowa naprawde przekonuje do podjęcia tam pracy.. szczególnie obietnice o dokształcaniu. Z tym to też nieprawda?
Warunki płacowe może nie są najgorsze. Jeśli chcesz się wyedukować, to zachęcam. Zrób sobie kursy i specke, pracodawca opłaca to czego izba nie opłaci, tj. Bodajże 60, czy tam 80 procent za kurs płaci izba przy dofinansowaniu, a resztę pracodawca. Mają też taki program z MON, że postawia ci dowolna forme kształcenia, nawet studia podyplomowe itp, ale musisz podpisać lojalkę, w zależności od kosztów kształcenia od roku do 3 lat. A atmosfera, to wiadomo - jak trafi. (usunięte przez administratora)zdążą się często, ale niestety w wielu szpitalach, nie tylko w wim
Czy w Wojskowy Instytut Medyczny panuje luźna atmosfera?
Na 3500 pracowników na pewno znajdą się jacyś uprzejmi i nieuprzejmi;) A jak Ci się pracuje? Jak wyglądają zarobki, atmosfera, dostęp do przełożonego i wsparcie...?
Bardzo odradzam, tak jak pensja jest świetna to w całym szpitalu panuje jeden wielki NEPOTYZM i MIZOGINIZM, zatrudnianie po koleżeńsku czy osób z rodziny. Zwalnianie osób, które już pracują na rzecz osób bliskich komuś z szefostwa. Nie mówmy o tym, że panuje tam chaos a placówka profejsonalna jest tylko z widoku.
Niestety, ale bardzo dużo prawdy jest w tych komentarzach. Nepotyzm na każdym kroku! Jak ciocia nie jest gdzieś oddziałowa to nie można liczyć na szacunek przełożonych, a ci co tzw. Plecy mają, to od razu to widac. Smutne to. Też pracy nie polecam.
Najbardziej (usunięte przez administratora)miejsce w jakim było mi dane pracować. Atmosfera jest okropna, podejście do pacjentow jeszcze gorsze. Kierownictwo doskonale wie co się dzieje i nic z tym nie robi licząc że problem sam się rozwiąże. Jako BYŁY PRACOWNIK współczuję każdej osobie która będzie zmuszona do podjęcia leczenia w tej instytucji. Radze zaopatrzyć się w najmocniejsze leki uspokajające.
A ja zamierzam wytoczyć im sprawę w sądzie pracy, zbieram kontakty z innymi byłymi pracownikami, których (usunięte przez administratora) w Legionowie i zmuszono do podpisania odejścia za porozumieniem stron ….więc wiem o czym piszesz, leki uspokajające to mało!!!!!!!
Ja też pana wesprę. Tylko musimy się jakoś spotkać. Nie chcę pisać na żadnym komunikatorze czy coś. Bo byłam zastraszana że za skarżą mnie.
Jakie są mocne strony pracodawcy Wojskowy Instytut Medyczny?
Poszukaj sprzymierzeńców na rehabilitacj i w rejestracjach!!!!!! Tam powimieniali połowę personelu(usunięte przez administratora)z przymusem do spontanicznego odejścia!!!!! A ci co zostali , zaszczuci tak bardzo, że boją się odzywać.....
Czy w Wojskowy Instytut Medyczny panuje luźna atmosfera?
Jeżeli chodzi o personel to zależy z jakiego oddziału, ale większość pracowników jest bardzo uprzejma. Chodzi mi o doktorów którzy mają już dużo lat pracy za sobą. Prędzej odpowiedzą dzień dobry, niż taki który przyszedł po studiach i się wywyższa że jest lepszy.
Kardiologii nie polecam. Tam Siostra Lidia praktykuje zastraszanie i pomimo swoich braków kompetencyjnych nadrabia zarzyłością z Dyrektorem. Pani bywa we wszelkich komisjach i nieformalnych spotkaniach po to, aby dyrekcja wiedziała kto wyraża niepochlebne opinie. Tak tracą pracę (wersja oficjalna odchodzą sami) ratownicy z SOR, naczelne pielęgniarki, naczelne od kształcenia, pielęgniarki oddziałowe, komendanci, kierownicy kliniki i mniej barwni, ale zasluzeni Panu Gierlakowi. Tendencja jest ciekawa: do pierwszej niepohlebnej opinii. Co smutne to ze pracownicy administracji zarabiaja więcej niż lekarz-wojskowy z dwudziestoletnim stazem.
Na 3500 pracowników na pewno znajdą się jacyś uprzejmi i nieuprzejmi;) A jak Ci się pracuje? Jak wyglądają zarobki, atmosfera, dostęp do przełożonego i wsparcie...?
Była to moja ukochana praca. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do wykonywanej pracy, pensji itp. mówię o szpitalu w Legionowie. Wspaniały nowy budynek. Jednak przez podłych ludzi nie sposób tam pracować jeśli chcesz po prostu pracować i z tej pracy wyjść i mieć własne życie. Telefony, wiadomości bez znaczenia o każdej porze, w dni niepracujące również. Kierownik zarzucający pracownikowi ,,chłód emocjonalny,, to coś co do tej pory spotkałam tylko w jednej instytucji. Także złożyłam wypowiedzenie (nie tylko ja) z powodu złych toksycznych ludzi. Innemu pracownikowi zdarzyło się pracować na dyżurach bez wyrażenia pisemnej zgody na to co zostało potwierdzone przez Państwową Inspekcję Pracy.
Dlaczego personel rejestracji Izby Przyjęć jest tak mało empatyczny i niewrażliwy?
Nie tylko w rejestracji. Odważ się czlowieku wejść do gabinetu lekarza. Do dopiero brak empatii i arogancja. Mam nadzieję, że po ciężkim dyżurze relaksując się prze herbatce do pana lekarza wracają myśli jak traktował pacjentów. I niech wtedy pomyśli jakby się czuł gdyby takiej obsługi miał nieprzyjemność doświadczyć sam osobiście.
Byłam wielokrotnie pacjentką szpitala. Nie zauważyłam tego o czym mowa. Moze to kwestia pacjenta a nie pracownika?
Jakie narzędzia pracy zapewnia Wojskowy Instytut Medyczny? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
Jestem pielęgniarką i zastanawiałam sie nad pójściem do pracy na Saszerów. Strona internetowa naprawde przekonuje do podjęcia tam pracy.. szczególnie obietnice o dokształcaniu. Z tym to też nieprawda?
Strona internetowa czy media społecznościowe to narzędzia marketingowe i służą dobrej promocji. Negatywnych komentarzy nie widać - Szpital zamiast się do nich odnieść, po prosty je blokuje (na fb widać ilośc komentarzy ale w opisie widać tylko te pozytywne), przypadek...nie sądzę... Zachęcam do zasięgnięcia opinii wśród koleżanek które pracują/pracowały. Ja osobiście zachęcić nie mogę. O ile nie pieniądz to atmosfera jest ważna - tu o taką ciężko. Przy aplikowaniu, rozmowie zachęcam do zadawania pytań - jaka płaca netto, jakie dodatki, jakie warunki pozapłacowe (jak socjal to do jakiej kwoty netto) etc. Ile godzin, co z nadgodzinami...z tym zawsze był tu problem... Chyba, że ktoś ma ochotę pracować w ogłaszającej się marketingowo jako renomowanej placówce (przy słabe pensji i warunkach pozapłacowych) to ok.
Byłam na rozmowie i zaproponowano mi całkiem niezłe warunki dlatego jestem zaskoczona tymi opiniami. Dlatego troche boje sie isc tam do pracy bo z opinii wynika że mam oczekiwac mniejszej niz obiecano pensji i złej atmosfery..
Ja już nie pracuję. Trzymam kciuki, aby coś i tam się zmieniło. Jakie to są warunki, ile na rękę? Jakie warunki dodatkowa/bonusowe/która klinika? Dzielmy się wiedzą - temu ten portal służy.
Gastroenterologia. O bonusach niestety nie wiem dokładnie, pani zapewniała ze za noce i swieta płatne dodatkowo. Ale to nieprawda ?
Hej, jest regulamin wynagradzania, tam jest to uregulowane, poza tym płace za noce i święta reguluje Kodeks Pracy także to się Tobie należy. Pilnuj godzin, grafiki przesyłane do kadrowych vs to co de facto wypracowujesz. Tu zdarzają się rozbieżności. Jeśli stawka dla Ciebie jest ok to pół sukcesu. Nie znam Zespołu na gatro. Życzę powodzenia, oby było dobrze.
Czy zdecydowałaś się na rozpoczęcie pracy na Szaserów? Jakie sa Twoje wrazenia w porownaniu z dotychczasowymi pracodawcami: wynagrodzenie, bonusy, szkolenia, atmosfera? Podzielisz się?
Warunki płacowe może nie są najgorsze. Jeśli chcesz się wyedukować, to zachęcam. Zrób sobie kursy i specke, pracodawca opłaca to czego izba nie opłaci, tj. Bodajże 60, czy tam 80 procent za kurs płaci izba przy dofinansowaniu, a resztę pracodawca. Mają też taki program z MON, że postawia ci dowolna forme kształcenia, nawet studia podyplomowe itp, ale musisz podpisać lojalkę, w zależności od kosztów kształcenia od roku do 3 lat. A atmosfera, to wiadomo - jak trafi. (usunięte przez administratora)zdążą się często, ale niestety w wielu szpitalach, nie tylko w wim
Byłam pacjentką na oddziale ginekologii małoinwazyjnej i endoskopowej. Przeszłam operację. Uważam, że obsługa lekarska i pielęgniarska jest bardzo dobra. Lekarze konkretni, odpowiadają na pytania, zajmują się pacjentem po operacji. Od pierwszej wizyty czułam, że jestem dobrze zaopiekowana, a lekarze rzeczywiście chcą mi szybko i konkretnie pomóc. Na sali pooperacyjnej pani cały czas mnie monitorowała i pilnowała, była ze mną do rana następnego dnia nawet jak już zostałam przeniesiona do normalnej sali. Nadmienię, że w innym szpitalu, po operacji pani nie chciało się normalnie ściągnąć mi specjalnych pończoch, widząc, że jestem prawie nieprzytomna zerwała je ciągnąc za stopę a na udach są przecież przyklejone do skóry gumą, przypłaciłam to krwiakami na udzie a musiałam przecież brać leki przeciwzakrzepowe. Tak więc opieka na sali pooperacyjnej w tym szpitalu uważam, że jest po prostu rewelacyjna. Panie pielęgniarki już na sali zwykłej też są bardzo mile i pomocne, interesują się rzeczywiście pacjentem i jego stanem.
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w Wojskowy Instytut Medyczny?
Jaka panuje atmosfera na okulistyce w wśród lekarzy w Legionowie? Jakie jest kierownictwo? Opłaca się tam pracować w ogóle?
Zatrudnienie lekarza w NiSPM to jakaś porażka. Nie mam zastrzeżeń do kompetencji lekarza ale do umiejętności obsługiwania komputera. Lekarz pełniący dyżur nie potrafił wypisać recepty ani skierowania do szpitala, każdorazowo konsultował się z innym lekarzem pełniącym dyżur.
Czy w Wojskowy Instytut Medyczny odbywają się wewnętrzne rekrutacje?
WIM w Legionowie to jakaś katastrofa. Lekarz na pajenta ma 5 min. ale teoretycznie, bo w praktyce jest wpisanych kilku pacjentów na jeden termin. Stąd opóżnienia po kilka godzin. Lekarze świetni, ale warunki dla nich i pajentów FATALNE.System ciagle nie działa. Dramat.
Super chirurg Jakub Ziółek. Dr.Gołębiewski i Menio
Do tego są kamery na oddziale i chory uciekł z oddziału. Co za nie odpowiedzialny personel.
W nocy z piątku na sobotę z 18 na 19 marca 2022 roku uciekł pacjent z oddziału stresu bojowego z WIM-u w Warszawie. Gdzie były pielęgniarki i lekarz na dyżurze? Pewnie smacznie sobie spali w łóżeczkach! .Brawo dla personelu. Także dochodzi do nagminnych pomyłek podawnych leków przez pielęgniarki. Także są zaniedbywani starsi pacjenci, którzy są leżacy (nie mają siły wstawać z łóżka). Niech się wreszcie ktoś tym zainteresuje.
Zakład Transfuzjologii Klinicznej Wojskowego Instytutu Medycznego, jakie zarobki, jak się pracuje? Zadania:
Poproszę o opinie pracy w WIM jako opiekun medyczny , na jakie wynagrodzenie można liczyć ?
Każdy wydział/oddział w tej firmie ma swoje wady i zalety. Tam gdzie gorzej płacą jest przemiła atmosfera, natomiast tam gdzie lepiej - (usunięte przez administratora) obrażanie, traktowanie człowieka jak chłopca do bicia. I właśnie w tych dzialach brak jest otwartej komunikacji, możliwości wykazania się komuś kreatywnością. Musi być tak jak przełożony chce bo on jest nieomylny. Mimo że jego wiedza i zdanie nierzadko słuszne, jak się później okazuje. Szczerze to kultura pracy szczególnie w działach administracyjnych pozostawia wiele do życzenia. Szczególnie widać to w jednym z działów gdzie rotacja pracowników w ciągu ostatnich lat jest ogromna!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wojskowy Instytut Medyczny?
Zobacz opinie na temat firmy Wojskowy Instytut Medyczny tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wojskowy Instytut Medyczny?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 1 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!