Nie polecam - przerost formy nad treścią. Na początku sprawia fajne wrażenie, mydli oczy benefitami, przyjazną kulturą pracy i wsparciem z każdej strony. Dość szybko (w moim przypadku) okazało się jak jest naprawdę - ogromne ciśnienie na improvement i usprawnienia podczas gdy zakres obowiązków bywa żenujący i ubierany w górnolotne określenia o robieniu czegoś ważnego i wielkiego, ocenianie pracy przez „kolegów” z biur w różnych krajach Europy według ich własnego „widzimisię”, ciągłe parcie na integrację i śmieszne eventy i uczestniczenie w życiu wielkiej Bainowej „rodziny”, przygotowywanie 50000 slajdów o sobie przy każdej możliwej okazji - dla introwertyków może to być piekło na ziemi. Delegacje zagraniczne przedstawiane przez management jako wielką nagrodę i niepowtarzalną szansę (nie wiem na co) podczas gdy w innych firmach one po prostu są i ludzie liczą się z tym, że muszą gdzieś pojechać i nikt nie robi z tego wielkiego rabanu. Wiedza zdobyta w Bain jest często specyficzna dla tej firmy i nieprzydatna gdzieś indziej - Bain do wszystkiego ma miliony swoich tooli i filozofii. Wynagrodzenie bardzo przeciętne. Ogólnie jeśli ktoś lubi klimat wiecznego parcia na bzdury i integracji to śmiało, w innym przypadku lepiej się opamiętać, uważać i w ogóle tam nie aplikować.
Bardzo dziękuję za Twoją opinię. Dla mnie niezwykle przydatna ponieważ po wielu latach w korporacji o podobnych praktykach jestem na to wyczulony. Ładnie opakowany cukierek i nic poza tym.
Ile jest etapów w procesie rekrutacji w BAIN & COMPANY POLSKA SP. z o.o.? Jak długo trzeba czekać na ostateczną decyzję?
Kilkadziesiąt etapów rekrutacji, zero feedbacku po nich, uważam ją za stratę czasu. Plus wynagrodzenie i widełki mocno poniżej średniej rynkowej
Komplementa strata czasu, mega fałszywość, sztuczność i pseudo amerykańskie "miłe" podejście, które tak naprawdę jest jednym wielkim kłamstwem
Czy nowo zatrudnione osoby w Bain Global Business Services otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Tak, otrzymują umowę o pracę na czas określony (6 mies w przypadku stanowisk asystenckich).
Hej a cos więcej wiesz o pracy jako asystent? Prócz czasu zawieranej umowy? Chce się dowiedzieć w jakiej atmosferze teraz się pracuje, jak są przyjmowane i przyuczane osoby całkiem nowe? I czy występuje w ogóle jakaś rotacja czy raczej każdy ciągnie już do końca te 6 miesięcy a potem się zobaczy?
Aplikowałam na stanowisko GL Coordynator, miałam rozmowę z HR, potem on-line test na excet i księgowośc, póżniej rozmowę on-line z managerkami. Po kilku dniach zadzwoniła do mnie osoba z agencji HRowej i zapytała mnie jak idzie rekrutacja, na co poinformowałam, że czekam feedback, osoba obiecała, że się postara go zdobyć od Bainu. Ale wciąż cisza. Już minął tydzień, jak miałam rozmowę z managerkami i nic nie wiem.
Nie polecam - przerost formy nad treścią. Na początku sprawia fajne wrażenie, mydli oczy benefitami, przyjazną kulturą pracy i wsparciem z każdej strony. Dość szybko (w moim przypadku) okazało się jak jest naprawdę - ogromne ciśnienie na improvement i usprawnienia podczas gdy zakres obowiązków bywa żenujący i ubierany w górnolotne określenia o robieniu czegoś ważnego i wielkiego, ocenianie pracy przez „kolegów” z biur w różnych krajach Europy według ich własnego „widzimisię”, ciągłe parcie na integrację i śmieszne eventy i uczestniczenie w życiu wielkiej Bainowej „rodziny”, przygotowywanie 50000 slajdów o sobie przy każdej możliwej okazji - dla introwertyków może to być piekło na ziemi. Delegacje zagraniczne przedstawiane przez management jako wielką nagrodę i niepowtarzalną szansę (nie wiem na co) podczas gdy w innych firmach one po prostu są i ludzie liczą się z tym, że muszą gdzieś pojechać i nikt nie robi z tego wielkiego rabanu. Wiedza zdobyta w Bain jest często specyficzna dla tej firmy i nieprzydatna gdzieś indziej - Bain do wszystkiego ma miliony swoich tooli i filozofii. Wynagrodzenie bardzo przeciętne. Ogólnie jeśli ktoś lubi klimat wiecznego parcia na bzdury i integracji to śmiało, w innym przypadku lepiej się opamiętać, uważać i w ogóle tam nie aplikować.
Bardzo dziękuję za Twoją opinię. Dla mnie niezwykle przydatna ponieważ po wielu latach w korporacji o podobnych praktykach jestem na to wyczulony. Ładnie opakowany cukierek i nic poza tym.
Czy Bain Global Business Services organizuje staże dla studentów?
Czy w Bain Global Business Services zawierane są umowy zlecenie w okresie próbnym?
Zlecenie na stażu tak, ale jeśli już pełen etat to UoP, pierwsza umowa pół roku i później przedłużana na czas nieokreślony.
Jeśli chodzi o ten staż - dużo osób dostaje oo nim propozycje zatrudnienia? Szukam właśnie czegoś, ale z możliwością podpisania później umowy
Wiesz może czy da się pogodzić taki staż ze studiami dziennymi? Jak firma podchodzi do takich pracowników? Są elastyczni?
Tak - tutaj nie ma problemu. Mamy sporo stazystów, niektórzy pracują 20h tygodniowo, a mamy i takich którzy wyciągają 40. To totalnie zależy od planu danej osoby i kwestia uzgodnienia z przełożonym kiedy dana osoba jest dostępna jeszcze przed zatrudnieniem (w jakie dni/godziny). Nikt nie będzie oczekiwał, że będziesz musiała pojawiać się wtedy kiedy masz zajęcia :)
Może tylko dodam - oczekuje się, że te 20h/tyg. to takie minimum - patrząc z puntu widzenia biznesu i jego potrzeb to myślę, że optymalna liczba.
A jesli ktoś nie studiuje to może wyrobić więcej niż 40h ? Jak płacą na stażu? Stażyści też dostają premie i dodatkowe płace? Na jak długo stażyści są zatrudniani ? Jakie warunki trzeba spełnić żeby po stażu zostać zatrudnionym?
To już musiałby wypowiedzieć się niestety stażysta, bo nie chciałbym podać informacji, które będą nieprawdą. To co wiem - osoby niezatrudnione na umowie o pracę nie dostaną dodatkowych premii finansowych (w sumie to chyba nie powinno dziwić, bo pierwszy raz słyszę o czymś takim jesli chodzi o internów, jesli znasz takich pracodawców w Polsce to podziel się rekomendacją na forum :D). Prezenty świąteczne itd. były dla wszystkich, też dla osób na zleceniach - ale bonusy finansowe tylko dla etatowców. Umowę na stażu różne osoby podpisywały różnie - zazwyczaj 3 albo 6 miesięcy, no i to chyba zależy od potrzeby zespołu. A co do warunków jakie trzeba spełnić - to już pytanie do zatrudniających jak będziesz z Nimi rozmawiać, też ciężko odpowiedzieć, bo to trochę wrzucanie wszystkich zespołów do jednego wora.
Czy firma Bain Global Business Services w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Mają budżet roczny 1000 PLN (od tego roku bodajże 1400), natomiast sam/sama wiesz co za taką kwote można kupić.
Na przestrzeni lat firma bardzo się zmieniła. Na minus niestety. Przeprowadzono całe mnóstwo niezrozumiałych zmian organizacyjnych, które pogorszyły jakość "Bainowego życia". GBS 3 lata temu - polecam. GBS teraz - zdecydowanie odradzam.
Potwierdzam, Bain GBS słynął z nietypowego natomiast bardzo pozytywnego podejścia do pracownika. Kutura pracy była czymś co odróżniało Bain od innych korpo. Uwielbiałam pracować w starym Bainie. Teraz niestety wszystko idzie w typowe korpo, cięcie budżetu, brak wyjazdów służbowych czy eventów, śmieszne podwyżki lub ich brak. Dodatkowo zatrudniając tak chaotyczną senior managerkę, która z zarządzaniem ludzmi nie ma nic wspólnego, która zmienia zdanie po każdym spotkaniu oraz każe wypełniać beznadziejne exceliki które nic nie wnoszą do codziennej pracy, nie wróżę najlepiej działowi finansowemu, który i tak się już rozpada i ludzie odchodzą - ze mną włącznie. (usunięte przez administratora)
Czy w dziale finansowym (GL) nadgodziny to norma? Jak wyglada atmosfera?
Wygląda na to, że firma chyba sama nie do końca wie czego chce. :) Znalazłem ofertę pracy na stanowisko managerskie, gdzie doskonale wpisywałem się w wymagania co do rolo. Zaaplikowałem ... i nic. Zero odzewu, czy potwierdzenia przyjęcia mojej aplikacj. A oferta cały czas wisi na linkedin. Po paru miesiącach takiego wiszenia oferty stwierdziłem, że może coś nie zadziałało. Może moja aplikacja wpadła im gdzieś do spamu, etc. Bo w sumie takie rzeczy się czasem zdarzają. Dałem im więc jeszcze jedną szansę i zaaplikowałem raz jeszcze. Tym razem była szybka piłka, bo po 2 dniach dostałem automatycznego maila, że niestety moje doświadczenie im nie pasuje i nie będą procedowac dalej mojej kandydatury. Trochę dziwne biorąć pod uwagę dość dobre dopasowanie zarówno pod względem merytoryki jak i doświadczenia, ale cóz; nic na siłę :). Nie to nie :). Od tego czasu minęło kolejnych pare miesięcy ... a ogłoszenie wciąż wisi i jest w kółko powielane na linkedin. Tak więc albo mają tak wybitne wymagania co do tej roli, że absulutnie nikt nie jest w stanie ich spełnić (lol), albo ta rekrutacja to fikcja, a ogłoszenie wisi tylko po to by na przyszłość sobie jakieś CV'ki zbierać. Tak czy siak - wygląda to trochę słabo i nie zachęca do aplikowania do tej firmy w przyszłości.
Very bad recruitment experience. Secrecy and manipulation. During the first interview I discovered that nothing matched the initial job description. After the interview, I received even weirder and totally inconsistent follow up phone calls and emails. I end up thinking that it was some kind of bad joke. Does this company exist for real? Anyway, they just made me lose my time. I would never recommend it to anyone.
Bain niestety ma te dziwna przypadłość, ze informuje o dalszych krokach rekrutacji, ale nijak nie ma to przełożenia na rzeczywistość. Otrzymujesz informacje, ze kolejnym krokiem będzie XYZ, po czym Bain znika z radaru, nie odpisuje na prośby o feedback, po prostu przepada. Nie świadczy to najlepiej o firmie, także potencjalny kandydacie: zastanów się zanim stracisz kilka godzin na gierki tego rzędu. Szanujący się pracodawca ma na tyle godności, żeby w przypadku braku zainteresowania powiedzieć o tym kandydatowi wprost, bez zwodzenia.
serio tak Ci zrobili? Bo dziwię się, żeby którakolwiek firma tak mogła jeszcze robić. Ogólnie to jak nazywał się Twój rekruter, bo zastanawiam się czy więcej osób aktualnie miało podobnie
Nie tylko w moim przypadku tak się zadziało. Warszawa nie jest wcale taka wielka jak się wydaje ;)
Spotkała mnie dokładnie taka sama sytuacja. Stracone pare godzin na rozmowy, później sprzeczne wiadomości mailowe, na koniec brak kontaktu, a na LinkedIn non stop pojawiaja sie te same ogłoszenia.
Cóż, przyłączam się do tego grona olanych na którymś etapie. Kilka rozmów, a potem jak kamień w wodę :)
Potwierdzam. Po drugim etapie zadzwoniono do mnie (z opóźnieniem), że przeszłam do trzeciego. Mieli mnie niebawem poinformować o szczegółach, po czym...zapadli się pod ziemię. Całkowicie niepoważne podejście. Nie wiem czy wynika to z braku organizacji czy z innych powodów, ale patrząc na inne komentarze to chyba stała praktyka.
Cóż, identyczna sytuacja w moim przypadku. Pierwszy etap z Rekruterka, klasyczna rozmowa, podręcznikowe pytania o doświadczenie. Drugi etap: nudna rozmowa o niczym, klasyczne pytania i drążenie tematu bez najmniejszego sensu. Rozmowa jak flaki z olejem, okropnie naciągana. Bladego pojęcia nie mam, co managerki mogły z niej wynieść. Niemniej była to pierwsza rozmowa w moim życiu gdzie po 20 min zapaliła mi się lampka „dobra, skończmy to już”. Podsumowując: szanujcie swój czas i zastanówcie sie zanim zaaplikujecie.
Widzę, ze nie tylko ja zasmakowałem tego niesamowitego „profesjonalizmu” :) Podczas pierwszego etapu wszystko przebiegło w porządku. Po kilku dniach odbyła się rozmowa z dwiema managerkami. Bardzo ogólna, jak ktoś już wspomniał, bardzo nużąca. Na koniec rozmowy otrzymałem informacje, ze w ciągu kilku dni dostanę zaproszenie na trzeci etap z zespołem docelowym. I co? I nic :) Bain przepadł jak kamień w wodę. Prośba o informacje jaki jest aktualny status wysłana ponad tydzień temu, nawet na to nie można liczyć. To podejście pokazuje, jak mierny jest to pracodawca, wiec… nie żałujmy :)
Lub na przykład zadzwonią po miesiącu informując, ze w trakcie rekrutacji stwierdzili, ze potrzebują kogoś nie tylko z angielskim ale również z niemieckim (btw. Nikt nie weryfikował moich kompetencji językowych jeśli chodzi o niemiecki). Co śmieszne, tego samego dnia wystawili ponownie ofertę z językiem angielskim (wyłącznie) haha tak mało profesjonalnego doświadczenia z firma zewnętrzna nie miałem już dawno. Szkoda czasu na takie gierki.
Ciekawa jestem czy oni mają świadomość tego, że ludzie to zauważają? Ale tak czy siak w końcu kogoś zrekrutowali?
Witam, jak mają się zarobki na stanowisku analityka w firmie w porównaniu do konsultanta? Czy analityk również może liczyć na kilkanaście tysięcy brutto, czy raczej są to zupełnie odrębne ścieżki z niższymi widełkami, do 10k? Mowa o stanowisku z pewnym zapleczem technicznym, narzędzia BI, ale prawdopodobnie dość entry level.
Jak myślicie, 10-12k brutto przy bdb angielskim i niemieckim i ok. 10-letnim doświadczeniu w Polsce i poza nią jest realne na starcie? Bo nie wiem, czy się pakować w rekrutację, zwłaszcza że mam masę spraw na głowie, dłubię pewien projekt i każda godzina jest dla mnie w tej chwili na wagę złota, a opinie na GoWork nie są raczej zachęcające.
Każdy wspomina tutaj o dobrych zarobkach, ale o konkretach pewnie dowiesz sie dopiero na rekrutacji. W końcu każdy przypadek jest osobno brany pod uwagę
żenada jeśli chodzi o rozmowę rekrutacyjna na stanowisko asystenckie. Zero profesjonalizmu a cyniczna postawa pani M. z HR mówi sama za siebie :/ dopominanie sie o Feedback, który miał nastąpić po 2 dniach i kłamstwo, że mail trafił w skrzynkę Spam. Przygotujcie się na to
Aplikowalam na stanowisko w innym dziale, ale rowniez mimo obietnicy feedbacku w ciagu tygodnia, nie doczekalam sie go do dzis, mimo iz pewnie juz miesiac minal.. Rozumiem, jesli firma decyduje sie na innego kandydata, ale milo by bylo poinformowac takze pozostale osoby biorace udzial w rekrutacji.. Slabo to swiadczy nie tylko o samych HRach, ale rowniez o podejsciu calej firmy
Potwierdzam, oczekiwanie miesiąc na feedback że strony Pani M oraz nieodpowiadanie na maile z prośbą o feedback.
Ej to słabo. :( Jest tu może na forum ktoś z firmy, kto mógłby się do tego odnieść? O co chodzi z tymi feedbackami tutaj? :(
Bain is looking for native German speakers, which are rare in Warsaw now. Ms. M. wrote me, we fixed 14.00 o´ clock for the call. At 14.40 I received the phone call. I waited all my break for the phone call. No message, no sorry. I couldn´t take the call at 14.40, but after the attempt of Ms. M., there was still no other way of communication. It´s a very bad impression which the company gives from itself. Thanks for wasting 30 minutes of my time.
Completely in line with the opinion of "Rozczarowany" above. I would also add a strong incentive put on staff to focus on the productive tasks only, discouraging involvement on "side" things. I was supposed to join as an experienced hire with a focus on team supervision and project leading, this was just theoretical. No training, no consideration for the position I was hired for. Don't get fooled by the shiny, glossy brand and take a closer look at the content itself - lightyears ago from the promise.
Czy Bain Global Business Services ma ściśle ustalone godziny pracy?
Zależy od działu i stanowiska. Teoretycznie godziny pracy to 9:00-17:15 (w tym 45 minut przerwy). Ale zespoły zarządzane z zagranicy mogą mieć inne ustalenia. Do tego niektórzy mają zadaniowy czas pracy, a nie ustalone godziny. W połączeniu z dużą elastycznością względem pracy zdalnej, to daje wiele różnych opcji. A jeśli ktoś pracuje głównie z Ameryką albo Azją, to siłą rzeczy jego godziny mogą być przesunięte trochę w jedną albo drugą stronę, żeby mieć większe okienko wspólne z tamtymi regionami.
To faktycznie trochę skomplikowane jest w takim razie jeśli chodzi o te zróżnicowane godziny pracy. Zastanawiam się w takim razie czy może zdarzało się, żeby ktoś z pracowników próbował na tym trochę oszukiwać czy raczej to jest niemożliwe?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w BAIN & COMPANY POLSKA SP. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy BAIN & COMPANY POLSKA SP. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 24.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w BAIN & COMPANY POLSKA SP. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 3 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!