Opinie o Muzeum Emigracji w Gdyni w Gdynia

Poniżej znajdziesz opinie obecnych oraz byłych pracowników o pracodawcy Muzeum Emigracji w Gdyni. Przeczytasz poniżej też opinie kandydatów do zatrudnienia w firmie Muzeum Emigracji w Gdyni o rozmowie kwalifikacyjnej.


Branże: Muzea

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Muzeum Emigracji w Gdyni w Gdynia

Odradzam
Pracownik
 Pytanie

Odradzam pracę w tym miejscu. Instytucja, która z roku na rok popada w spiralę marazmu. Brak wieloletniej polityki strategicznej, plany na najbliższy rok wykuwają się w czasie serii wielogodzinnych spotkań, które nie mają konkluzji. Decyzyjność praktycznie nie istnieje, Dyrektor bardzo często nieobecna, zwlekająca z odpowiedziami. Pod jej nieobecność nikt nie podejmie decyzji więc wszystkie tematy są odsuwane. Praktycznie zerowe pozyskiwanie środków zewnętrznych na działania merytoryczne i opieranie się głównie na dotacji z miasta. Brak sponsorów. Brak współpracy z Portem. Do tego obowiązkowa praca stacjonarna. A także przerost biurokracji: plany, sprawozdania, wnioski, protokoły. Które nie służą oczywiście bardziej płynnej pracy a jedynie zabezpieczaniu się na wypadek mitycznych kontroli. Muzeum bez pomysłu na siebie. Nie ma przestrzeni na wystawy czasowe (jedna mała sala) więc realizuje je na korytarzu. Wystawy częst przekombinowane. Czy to się sprawdza? Sprawdźcie ile nagród dostały wystawy czasowe na tle chociażby Muzeum Miasta Gdyni. Różnica jest znacząca na niekorzyść Muzeum Emigracji. Do tego: zarządzanie plotką, zebranioza i przerost formy nad treścią Rotacja kadrowa na poziomie 10-15 osób na rok. Dojazd fatalny, pełno pyłu węglowego w okolicy. Ale i tak o wiele bardziej duszna i niezdrowa atmosfera panuje w środku budynku.

anonim
Inne
@Kkk

Można jakoś zauważyć ile osób w ciągu miesiąca się zmienia? Gdyby szefostwo podniosło pensję podstawową to rotacja mogłaby się zmniejszyć? Czy kasa to nie wszystko w tym miejscu? Wydaje mi się to oczywiste, ale zapytam; czy nie odstajecie maseczek z filtrami?

Odradzam
Pracownik
 Pytanie

Odradzam pracę w tym miejscu. Instytucja, która z roku na rok popada w spiralę marazmu. Brak wieloletniej polityki strategicznej, plany na najbliższy rok wykuwają się w czasie serii wielogodzinnych spotkań, które nie mają konkluzji. Decyzyjność praktycznie nie istnieje, Dyrektor bardzo często nieobecna, zwlekająca z odpowiedziami. Pod jej nieobecność nikt nie podejmie decyzji więc wszystkie tematy są odsuwane. Praktycznie zerowe pozyskiwanie środków zewnętrznych na działania merytoryczne i opieranie się głównie na dotacji z miasta. Brak sponsorów. Brak współpracy z Portem. Do tego obowiązkowa praca stacjonarna. A także przerost biurokracji: plany, sprawozdania, wnioski, protokoły. Które nie służą oczywiście bardziej płynnej pracy a jedynie zabezpieczaniu się na wypadek mitycznych kontroli. Muzeum bez pomysłu na siebie. Nie ma przestrzeni na wystawy czasowe (jedna mała sala) więc realizuje je na korytarzu. Wystawy częst przekombinowane. Czy to się sprawdza? Sprawdźcie ile nagród dostały wystawy czasowe na tle chociażby Muzeum Miasta Gdyni. Różnica jest znacząca na niekorzyść Muzeum Emigracji. Do tego: zarządzanie plotką, zebranioza i przerost formy nad treścią Rotacja kadrowa na poziomie 10-15 osób na rok. Dojazd fatalny, pełno pyłu węglowego w okolicy. Ale i tak o wiele bardziej duszna i niezdrowa atmosfera panuje w środku budynku.

Kkk Nowy wpis
Były pracownik
@Odradzam

To wszystko prawda rotacja straszna niskie wynagrodzenie i pył węglowy uciekac

anonim Nowy wpis
Inne
@Kkk

Można jakoś zauważyć ile osób w ciągu miesiąca się zmienia? Gdyby szefostwo podniosło pensję podstawową to rotacja mogłaby się zmniejszyć? Czy kasa to nie wszystko w tym miejscu? Wydaje mi się to oczywiste, ale zapytam; czy nie odstajecie maseczek z filtrami?

anonim
Inne

Witam serdecznie. Szukają aktualnie specjalisty ds. pr i marketingu, przynajmniej na stronie taką informację znalazłem. Wiadomo, jakie studia trzeba mieć skończone w ogóle? Bo podali wymóg wyższego wykształcenia, ale bez konkretów. Nie wiem, czy moje im by odpowiadało.

Jssj
Pracownik
@anonim

Ostatnia pracowniczka wytrzymała od kwietnia do sierpnia i obecnie jest na l4 ze względu na zdrowie psychicznie. W instytucji panuje toksyczna atmosfera i chaos między działami

2
Jssj Nowy wpis
Były pracownik
@anonim

Od marketingu szukają co parę miesięcy i nikt dlugo tam nie wytrzymuje

taaaa Nowy wpis
Były pracownik
@anonim

W PR i Merketingu co chwilę są rotacje, bo wszystko wymaga zgody Dyrekcji, na które długo się czeka. Co rok-dwa wymienia się cały dział.

Gigi
Inne

Widziałam w sieci, że szukają specjalistki ds. projektów kulturalnych. Wiadomo ile się zarobi na tym etacie, nic na ten temat nie wyczytałam? Praca daje możliwość dofinansowania urlopu, na jaką kwotę można liczyć? Premie zdarzają się co miesiąc?

Kaja
Inne

Rzeczywiście, ale mimo tego w tym roku nikt nic tu nie pisał, a obchodziłoby mnie to jak jest teraz. Były jakieś podwyżki czy coś? Czy nadal tyle samo zarabiacie?

były pracownik
Były pracownik

nie czuję tego

 Rozmowa kwalifikacyjna
Czy brałeś udział w spotkaniu rekrutacyjnym w firmie Muzeum Emigracji w Gdyni? Czy rekruter weryfikował w jakiś sposób Twoje umiejętności? Jak oceniasz stosunek wymogów podanych w ogłoszeniu do rzeczywistych? Czy była to dla Ciebie łatwa, a może trudna rozmowa?
Plotkara
Pracownik

Praca tylko po znajomości a i tak można wylecieć za byle co jak się nie spodobasz. Pani Dyrektor bywa od czasu do czasu w pracy jak się jej chce przyjechać na rowerze - rowerowa Gdynia przecież i wpisywanie się w trendy eko. umowy o pracę , pierwsza na 3 miesiące , druga na 3 miesiące, i może trzecia na czas nieokreślony. Pensja minimum do przeżycia, tak wiec jedynie praca na start zaraz po studiach i od razu od pierwszego dnia szukać nowej, bo w tej nic się nie ugra. Na wszystko co robisz miej kwity podpisane przez kierownika że otrzymałeś dałeś itp. żeby nikt ci nie zarzucił - dyrekcja - że zrobiłeś coś nie tak. W sumie to jak się ustawić to spokój i tak mało kto do tego przybytku przychodzi wiec spoko luz. Muzeum zrobione na siłę żeby ludzie powiązani z Urzędem Miasta Gdyni mieli wysokie dochody - patrz dyrekcja . reszta się sama toczy na zasadzie kuli śniegu. duża rotacja w dziale tzw. marketingu tu można przez pewien czas się przekulać i iść do innej firmy i do prawdziwego działu marketingu. W razie czego jest w papierach że w takim przybytku pracowałeś. Poziom merytoryczny reszty pracowników - niektórzy mają wysoki ale po co się udzielać i się narażać tak więc dać z siebie minimum i jest ok. W trosce o siebie trzeba sprawiać wrażenie żeby nie być bardziej inteligentnym od dyrekcji to jakoś to będzie. Dyrekcja nie lubi ludzi z własną inicjatywą i inteligentnych - mierny bierny ale wierny - i będzie ok, no i intensywnie w tym czasie szukać nowej pracy za normalne pieniacze i w normalnej atmosferze. Aha ważne - większość pracowników donosi na innych , głownie do dyrekcji ale też do innych działow. To co się wydarzy o godz. 9:00 to już o 11:00 wiedzą wszyscy , ot taka zasada tego piekiełka. Ploty ploty i jeszcze raz ploty, a robota a kto by się tym przejmował ważne że wypłata na koniec miesiąca jest , mała bo mala ale jest. Dyrekcja nie ma pojęcia o co chodzi w tym całym muzeum a tym bardziej o zarządzaniu projektami czy czym takim, dwa razy nie mają pojęcia jak zarządzać ludżmi więc jak bedzie się uważąć to można robić w tym czasie fuchy dla innych firm, no i szukać nowej pracy oczywiście.

turysta
Inne

Muzeum jest fatalnie oznaczone, a raczej w ogóle nie oznaczone. Owszem - jeśli ktoś jedzie autobusem, to się dostanie. Ale jeśli ktoś, jak ja, chce sobie przy dobrej pogodzie pospacerować, żeby obejrzeć przy okazji Gdynię, to po drodze nie ma oznakowań jak się tam dostać. A przynajmniej - jeśli są - to w takich miejscach, że turysty spoza regionu nie doprowadzą.

Antonina
Kandydat

Na rozmowie kwalifikacyjnej piją kawę a nie proponują tego osobie z którą rozmawiają. Odrzucają kandydaturę, po dwóch dniach dzwonią, że jednak proponują pracę, po następnych dwóch dniach się rozmyślają. Żenada. Nigdy więcej nie będę tam aplikować. Zadziwiające jacy ludzie mają wysokie stanowiska w instytucjach kultury, a kultury brak.

Ryszard
Inne
@Antonina

Naprawdę cię tak potraktowali? Takie zmienianie zdania jest bardzo nieprofesjonalne i pewnie narobili ci nadziei. Czegoś konkretnego się dowiedziałaś na rozmowie? Np. jak płacą czy nie doszłaś do tego etapu?

Antonina
Inne
@Ryszard

W sumie cieszę się że nic z tego nie wyszło bo jeśli tak cię traktują na wstępie to o czym mówić później... płacą bardzo mało, coś około 2600 za cały etat na rękę

Gabriela
Inne
@Antonina

A jakieś premie albo dodatki obiecywali?

ptyś
Kandydat
@Ryszard

Ja też byłem na rozmowie i zrezygnowałem ze względu na niskie zarobki.

Zofia
Inne

Może ktoś powiedzieć z pracowników jak wygląda taka praca w muzeum? Za co jest się odpowiedzialnym, jakie są obowiązki?

Halo
Były pracownik
@Zofia

Najbardziej odpowiedzialna będziesz za zamówienia publiczne, umowy, paragrafy, księgowość, systemy informatyczne, programowanie czasem się przyda, prawo podatkowe i autorskie. Wiedzy ze swojego działu mieć nie musisz, bo i tak będziesz wszystko zlecać na zewnątrz do zleceniobiorców.

Marzena
Inne
@Halo

Nie za dużo trochę tych wymagań z tego co wypisałeś? Bo to jednak wydaje się trochę skomplikowane, rozumiem, że na początku dobrze szkolą z tego wszystkiego?

Marzepod
Były pracownik
@Marzena

Nie, nie wypisałem za dużo. Tak, to wszystko jest skomplikowane. Nie, nie przedszkola Cię.

Ewelina
Inne
@Marzepod

Jeju, skoro tyle obowiazkow to ile tam sie zarabia? Adekwatnie do wykonanej pracy?

Ola
Były pracownik

Zarobki na poziomie 2.200-2.800zl netto za pełen etat (wynagrodzenie moje i kilku innych osób, o pozostałych stanowiskach nie mam informacji). W ogłoszeniach o pracę kwota nie jest podawana (nawet widełki) i przyjmuje się zasadę, że wynagrodzenie ustala się indywidualnie co oznacza, że Twoje przyszłe wynagrodzenie będzie zależeć od uznania osoby Cię zatrudniającej. Tak jak ktoś napisał zarządzanie plotką. Komentowanie innych i ich pracy w okropny sposób jak tylko wyjdą z pokoju. Nie ma szans na informację zwrotną, w dziale potrafili za moimi plecami rozmawiać o tym, że coś ich zdaniem robię za wolno i potem mi to w zaufaniu przekazywać zamiast powiedzieć wprost. A to tylko jeden z wielu przykładów. Oficjalnie każda osoba może uczestniczyć w procesie decyzyjnym, oświadczą, że twój pomysł to wspaniały pomysł po czym i tak zrobią to co sami postanowili. Przekonanie o swojej nieomylności, nikt nie przyznaje się do błędów (jeśli na wydarzenie, które kosztowało kilka - kilkanaście tysięcy złoty, przyjdzie grupa kilku, maksymalnie kilkunastu osób to jest to uznawane za sukces). Brak ewaluacji pracy. Traktowanie innych z góry pod przykrywką współczucia i dobroci (chodzi o stosunek osób zatrudnionych w MEG do ochroniarzy i ekipy sprzątającej, którzy chyba jako jedyni w tym muzeum byli po prostu sympatyczni, zabawni i prawdomówni).

Ola
Były pracownik
@Ola

Zapomniałam dodać: przez rok z MEG odeszło lub zostało zwolnionych około 10 osób.

Dominika
Inne
@Ola

Hmm a za co konkretnie można zostać zwolnionym w Muzeum Emigracji w Gdyni? Czy dobry pracownik może być spokojny o swoje stanowisko pracy?

bo się
Pracownik
@Dominika

bo się nie spodobasz któregoś dnia albo ktoś doniesie i to wystarczy

Grzegorz
Inne
@bo się

Tak często się tu to dzieje? Na podstawie jednego donosu można wylecieć?

nie tak
Były pracownik
@Ola

jak mianowali nową z-cę dyrektora panią x to w ciągu pół roku od lipca do grudnia odeszło 20 osób na 40 pracujących, a w następnym roku kolejne ....

Grzegorz
Inne
@nie tak

I co, w ich miejsce nowi, niedoświadczeni ludzie ciągle wchodzą? Przecież to nie ma sensu ;/

to ma sens i to duży
Pracownik
@Grzegorz

... nie wyjdą na światło dzienne matactwa dyrekcji , bo nikt nic nie wie i nie chce pamietać

Batory
Były pracownik
 Pytanie

- dyrektorka jest praktycznie nieobecna w muzeum od lat. Pracownicy dowiadują się rano każdego dnia, czy dyrektorka jest, czy jej nie ma, kiedy będzie i co w związku z tym. To jest absurdalne funkcjonowanie na takiej pozycji. - jej zastępcy niewiele pomagają, bo umieją tylko zarządzać papierologią, zero umiejętności pracy z zespołem ludzi. Decyzje co do pracowników podejmują podczas ich nieobecności, kiedy pracownik jest np. na urlopie. Czy to profesjonalne? Nie sądzę. - w 2016-2017 dzięki świetnej pracy zastępcy dyrektora zwolniła się dosłownie połowa pracowników merytorycznych w liczbie ok. 20 osób, widocznie nie mieli siły na pracę z takim tytanem intelektu. Do dyrekcji do dzisiaj nie dociera, że to na skutek ich działań i żadnego zarządzania instytucją. - nowoczesne zarządzanie, do którego aspiruje ta instytucja kończy się na bardzo długich i nieregularnych spotkaniach, na których padają wielkie słowa o planach na przyszłe lata, z których nic nigdy, absolutnie nigdy, nie wychodzi. Szkolenia, kilkudniowe warsztaty, cuda na kiju, a nic się nie zmienia, zamiast tego zarządzanie plotką, niedopowiedzeniem i strachem. - atrofia decyzyjności dyrekcji - dostosowywanie całej działalności, także badawczej, do procedur biurokratycznych. Badań tam nie ma i nie będzie, będzie tylko wypełnianie  papierów do grantów ministerstwa.  - zresztą, jakie badania! muzeum ma być ośrodkiem kultury i zabawy, nie żadnym ośrodkiem informacji i dyskusji o takim istotnym zjawisku społecznym jak migracja, po co tylko to udawanie. - muzeum nie sieciuje się z innymi ośrodkami badawczymi, nie udostępnia swoich zasobów, znajomość z innymi ośrodkami traktuje instrumentalnie. Jako instytucja zachowuje się bardzo niekoleżeńsko i egoistycznie. Na takiej podstawie się nic wartościowego nie wybuduje. - koncentracja na emigracji do USA, jakby to był najciekawszy i jedyny kierunek emigracji. - biurokracja i papierologia. To jest sprowadzone do absurdu w tej jednostce, która niedługo będzie odpowiedzialna za przerobienie niejednego parku narodowego na papier dla siebie na drukowanie maili i archiwizowanie ich w schowku. - co do papierologii, to inne instytucje były zdziwione poziomem jej nawarstwienia w muzeum emigracji. Nawet kontrole były zdumione, że tyle procedur i decyzji wykonują pracownicy merytoryczni, a nie administracja. Zmieniło się coś? Nie. - pracownicy rzadko kiedy zostaną pochwaleni za swoją pracę, za to pochwały za skuteczne wdrożenie i obieg papierów - do takiego wyróżnienia trzeba było osobnego spotkania... Bez komentarza. - mimo biurokracji, papierologii i znajomości coraz to nowych przepisów, często mylą umowę o pracę z umową-zleceniem. - wystawy czasowe robi się w stylu huzia na józia, byle by były, poważna instytucja muzealnicza zabiera się za to 2-3 lata wcześniej, no ale kto bogatemu zabroni. - lekceważące traktowanie zleceniobiorców, czasami aż się przykro patrzyło, z jaka arogancją odnosiła się dyrekcja do osób, które coś dla niej robiły. Na zlecenie, ale to zawsze współpraca. Wiele osób i instytucji nie chce z muzeum współpracować przez takie podejście. - prawniczka - państwo w państwie. - najgorsze jest to, że mimo otrzymywania latami sygnałów o dysfunkcjach, dyrekcja nie zmienia nic w swojej pracy, zero krytyki, zero refleksji. Wszystko robione na pokaz, udawanie, że jest ok, a od środka - szkoda gadać. Zmarnowany potencjał instytucji. - o donoszeniu pierwsze słyszę, ale dowiedziałem się w ten sposób czegoś nowego o niektórych kolegach i niektórych koleżankach z dawnej pracy, dobrze wiedzieć :) To tłumaczy, czemu niektórym latami nie potrafiły przejść przez gardło gratulacje za awans czy odczyt na konferencji naukowej :)

też były pracownik
Były pracownik
@Batory

Dyrektorka nie jest przygotowana do pełnienia takiej funkcji. Po prostu nie ma tego czegoś co jest potrzebne do pełnienia takiej roli. Pracę ma po znajomości , chciałaby pełnić taką funkcję ale z jednej strony nie wie jak to robić. Nie miała chyba nigdy wzorca z którego mogłaby czerpać zachowania. Najlepiej uciec jak najdalej od problemu. Krzywdzi niestety ludzi swoimi decyzjami. Całe muzeum nie ona stworzyła tylko ludzie ona akceptowała bądż odrzucała pomysły. Sama nie miała żadnego. No ale cóż fajnie brać kasę a nie brać odpowiedzialności. W razie jak coś nie zadziała czego to się uwali pracownika i bierze następnego. Nie wiem skąd dążenie do wzorca minikorpo. W odpowiedzi - mnóstwo papierologi wzięło się stad żeby w razie czego móc udowodnić na jakim etapie zawinił pracownik. Dyrekcja będzie zawsze czysta i nieskalana. Oni nie zawinili. Według mnie cały ten pomysł - pomimo tego że tam pracowałam, był tylko po to żeby firmy podwykonawcze miały zlecenia. Jak w filmie Miś. Nikt nie wie po co jest to muzeum .... . Firmy podwykoanwcze - niektóre wystawiają duze faktury w których można ukryć to i owo i nikt się nie przyczepi. Eksponatów nie ma , no bo co tutaj można pokazać - ławkę z ms Batory albo listę menu. UJczepili się tego batorego jak rzep psiego ogona. Za makietę - cały czas jest niedokończona - zapłacili full kasy. Naprawdę za dużo jak za taki pospawany kadłubek - ktoś zarobił i o to chodziło. Nie ma eksponatów prawie w cale za to mnóstwo ekranów multimedialnych. To samo można wyczytać w internecie za darmo siedząc a nie płacić za bilet i tracić czas stojąc. Kino 3D też nie działa od początku uruchomienia. Z resztą kto chce słuchać jakiś opowieści - typu gadające głowy. Wg mnie całe to muzeum jest kompletnie zbędne i bez pomyślunku. Dodatkowo w takim miejscu jak port. Obok zbudowali terminal promowy. Jak przypływały statki latem z wycieczkami zagranicznymi to nikt tego nawet nie chciał zwiedzać bo i po co. Zagraniczni mają swoje problemy a nie chcą patrzeć jak Polacy uciekali z własnego kraju do nich. Przez cały czas obserwowałam ile wycieczek przychodziło do tego muzeum i nie raz była to tylko jedna klasa na tydzień. Przez resztę tygodnia nikt tam nie zaglądał. Dramat po prostu. Ale tak to jest jak robi się coś na siłe. Tak to prawda że w jednym tylko okresie 6 miesięcy 20 pracowników złożyło wypowiedzenia - było to jak utworzono drugie stanowisko zastępcy dyrektora. Pani zaczęła robić swoje porządki bo jej sodówka uderzyła do głowy. Ludzie powiedzieli dość. Ale reszta dyrekcji jest na to niewidoma. Drugi z z-ców dyrektora będzie dalej potakiwał bo kto go bez kompetencji przyjmie do pracy. Trzeba by coś umieć zrobić, a tu pomysłów nie ma i raczej nie będzie. Naprawdę praca tam to dramat i obraz nędzy i rozpaczy. Jak ktoś pisał z zewnątrz kolorowy cukierek a od wewnątrz mocno popsuty. Szkoda czasu i życia żeby tracić czas na coś takiego. Pieniądze i tak są bardzo małe wiec naprawdę radzę szukać coś lepszego i nie pchać się w paszczę lwa. Tak to prawda - prawniczka to państwo w państwie. W której firmie za byle co pracownikowi wytacza się sprawy karne. No przepraszam ale nie znam takiej sytuacji a długo pracuję już. Otóż odpowiedz - za każdą rozpoczętą sprawę którą prowadzi pan i mecenas kwota zaczyna się od 20 k, i stąd takie ciśnienie tej pani na wytaczanie spraw karnych. Dyrektorka zakręcona , z ca dyrektora potakuje żeby go nie wyrzucili, druga zastępczyni dokłada do pieca i jest fajnie. Towarzystwo wzajemnej adoracji. Profesjonalizmu brak niestety i wychodzi słoma.

Elżbieta
Inne
@też były pracownik

To już kolejny komentarz negatywnie oceniający sposób zarządzania, faktycznie to musi być spory problem i wpływać na atmosferę. A ogólne warunki są ok? Piszesz, że zarobki nie najlepsze, a jakieś dodatki, dofinansowania? Tak się zastanawiam, czy to dobra praca na start.

Fakt
Były pracownik
@Elżbieta

Faktycznie to nie ma zarządzania. Przestrzegam przed podejmowaniem tam pracy i kontaktami z ludźmi z dyrekcji. Uwikłają zawsze pracownika a siebie będą wybielać. Po prostu nie potrafią zarządzać i nie mają do tego kwalifikacji w ogóle. Proszę mi wytłumaczyć jak ma zarządzać osoba po historii sztuki jak nie zna nawet podstaw zarządzania. Na zasadzie jakoś to będzie czy jak. Naprawdę kłania się brak znajomości elementarnych podstaw z zakresu zarządzania. Ta instytucja nie jest wielka a dyrekcja nie daje rady z najprostszymi sprawami. Szkoda w ogóle życia żeby tam pracować i spędzać ileś tam czasu z takimi ludżmi. Najciemniej pod latarnią. Niby instytucja kultury a poziom sięga bruku.

anonim
Były pracownik

(usunięte przez administratora)

Dorota

Wielkie dzięki za tak merytoryczną i wyczerpującą opinię, a wspominasz o dość niskich zarobkach w Muzeum Emigracji - a co z dodatkami pozapłacowymi, są? Może jakieś premie?

dodatki
Były pracownik
@Dorota

małe dodatki - wczasy pod gruszą 300 350 zł raz w roku i premia uznaniowa do 10 procent wynagrodzenia zasadniczego. W związku z tym to może być 200 zł do pensji. Ale to się nie trafia często. Więc lepiej nie tracić czasu i szukać sobie od razu ogarniętej firmy.

Opcjonalny
Były pracownik
 Pytanie
@dodatki

Od zmiany regulaminu wynagrodzeń w 2019 dodatek urlopowy i premie wyglądają zupełnie inaczej.... 10%? Nigdy nie widziałem u siebie tak niskiego dodatku.

ODRADZAM
Były pracownik

i tak tylko po znajomości, na krótko tak, na dłużej nie. Dyrekcja nie bierze odpowiedzialności za to co robi, winę za niepowodzenia przenosi na pracowników, uwikłają niepokornych w sprawy karne. Proszę o nie kasowanie tego postu. Praca w Muzeum za niskie pieniądze a duża odpowiedzialność to ryzyko. Jest bardzo duża rotacja pracowników i co za tym idzie chaos organizacyjny. Nikt nic, nie wie o co chodzi bo nie zna historycznie prowadzonych prac przez poprzedników. Płace to obraz nędzy i rozpaczy. Najniższa krajowa dla ludzi z wyższym wykształceniem, i jeszcze wielkie hallo że tak dużo pracownicy zarabiają. Jak ktoś chce tam pracować w zewnętrznej firmie ochroniarskiej to zaznaczam że też nie popracuje długo. Nie dość że firmy ochrony przycinają na czym się da to jeszcze ochroniarz może nie spodobać się dyrekcji po jakimś czasie i go wymieniają na nieopatrzonego a potem następny i następny. Wymagania z najwyższej półki a płace z najniższej.

Dawid
Inne

Jest praca w muzeum dla studentów ?

Karolina
Były pracownik
 Pytanie

Praca w MEG? Nie czuję tego. Jest źle, bywa dobrze. Dlatego niektórzy się zatrzymują na dłużej, ale rotacja kadry mówi sama za siebie. No, może nie każdy wyciąga z tego wnioski.

zepsuta
Były pracownik

... niestety pod kolorowym papierkiem, znajduje się zepsuty cukierek

była ..
Były pracownik

Pracowałam tam - opinia - (usunięte przez administratora)organizacyjne i płacowe. Dyrekcja nic nie robi, nie wyznacza celów, chaos organizacyjny, zarządzanie przez plotkę. Ktoś coś uslyszy i powtórzy a ty rób. Nie potrafią się dogadać z pracownikami. To nie są menedżerowie z krwi i kości tylko osoby z nadania z Urzędu Miasta. W ogólne nie mają pojęcia jak taką organizację trzeba zarządzać. Nie polecam tam pracy bo pracuje się w stresie kiedy mogą Ciebie zwolnić. Buta i tak dalej, co to nie my. Do tego dochodzi kiepskie wynagrodzenie ale oni myślą że są nie wiadomo co i dają takie super warunki. Na umowę dla mgr. 2,3 k netto na rękę. Rotacja olbrzymia, większość zatrudnia się tylko na moment żeby znależć coś lepszego a tak , tu fenomen zatrudniają tylko po znajomości. Dwa, większość pracowników nie ma żadnego przygotowania merytorycznego i kwalifikacji żeby tam pracować z i dlatego jest chaos. Z tego co słuszałam na początku jak to muzeum powstawało to byli ogarnięci ludzie ale wszystkich doprowadzono do tego aby się zwolnili. Przecież nie mogą mieć lepszych kwalifikacji jak dyrekcja. Leoszy jest ten : mierny, bierny ale wierny. Tak to prawda mają agresywnego prawnika i kilka osób ma sprawy w sądzie z różnych przyczyn, [ oczywiście żeby nie była winna dyrekcja ]dlatego nie polecam absolutnie tam się zatrudniać, bo wykończą nerwowo każdego.

Czesław
Inne

Witam. Czy muzeum to funkcjonuje normalnie na rynku? Strasznie mnie to zastanawia, dlatego może znajdzie się w tym wątku osoba, która na ten właśnie temat mogłaby coś napisać? Liczę, że wspólnie z innymi osobami obecnymi tutaj uzyskamy rzetelną informację, dlatego zapraszam do dyskusji. Ktoś odważy się coś napisać?

PRAWDA
Były pracownik

Cała prawda o tej pseudo instytucji, dodajmy jeszcze fakt trwonienia pieniędzy na zbędne rzeczy i ustawianie przetargów i zakupów usług przez jedną ciekawą panią z dyrekcji i mamy cały obraz tej instytucji. Aha, najłatwiej kupić fakturę za usługę bo ciężko to udowodnić i można spokojnie mielić dziesiątki i setki tysięcy złotych.

4
Prezes
Inne
@PRAWDA

Szanowna Pani, mając wiedzę o "domniemanych" nadużyciach ma Pani prawny obowiązek powiadomić organa ścigania o przestępstwie, w przeciwnym razie naraża się Pani na odpowiedzialność karną zgodnie z treścią art. 304 $ 1 kpk, Podobnej odpowiedzialności podlega osoba która fałszywie zawiadamiająca o przestępstwie widząc , że przestępstwa nie popełniono art. 238 kk. Radzę ważyć słowa, gdyż rzucanie fałszywych oskarżeń , może posunąć skutki prawne w stosunku do Pani osoby. (Ustalenie danych IP Pani komputera dla organów ścigania nie stanowi problemu - nikt nie jest anonimowy). Tego typu komentarze naruszają dobra osobiste i jest to działanie bezprawne a co za tym idzie mogą spotkać z reakcją zgodnie z obowiązującym prawem. Pozdrawiam.

i to jest właśnie
Pracownik
@Prezes

zastraszanie pracowników obecnych i byłych . Proszę bardzo po konsultacji z prawniczką artykuły karne wyciągnięte że niby ktoś pisze a tu proszę sama dyrekcja na forum. Ale pamiętajcie kij ma dwa końce i zanim się użyje metod warto sprawdzić czy ktoś nie użyje czegoś bardzo mocnego na sam koniec.

2
Prezes
Inne
@i to jest właśnie

Szanowna Pani, mój wpis maił celu wskazanie sposobu postępowania a anie zastraszania, proszę czytać ze zrozumieniem ( mam nadzieję że tę umiejętność posiadła Pani na poziomie szkoły średniej, o ile ją Pani ukończyła) Obrzucanie kogoś błotem nie jest bezkarne a nieznajomość prawa szkodzi. Mam nadzieje, że podjęte kroki prawne sprawią, że sprawią każdy zastanowi się co piszę i weżnie odpowiedzialność za swoje wypowiedzi.

Nero
Były pracownik
@Prezes

Lepiej sami ustalcie IP komputera które włamało się na serwery, starcie się już trzeci rok

Tamara
Inne

Powiedzcie czy są teraz jakieś szanse na pracę w firmie?

Pracownik
Pracownik

Tak naprawdę to w żadnej państwowej pracy kokosów to nie ma, jak coś to u prywaciarza a tam praca ciężka a i pensji czasami na czas nie dostaniesz. Jak to mówią wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Życzę podwyżek .Pzdr

Zostaw merytoryczną opinię o Muzeum Emigracji w Gdyni - Gdynia

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Muzeum Emigracji w Gdyni?

    Zobacz opinie na temat firmy Muzeum Emigracji w Gdyni tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Muzeum Emigracji w Gdyni?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 0 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Muzeum Emigracji w Gdyni
2.6/5 Na podstawie 9 ocen.
  • Zobacz wywiad
  • Polska 1
    81-339 Gdynia
  • NIP: 9581660196 REGON: 221635204
gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Muzeum Emigracji w Gdyni
Przejdź do nowych opinii