Obsługa sklepu to dramat ! Robiłam zakupy, zapomniałam karty i podeszłam do kasjerki ( Burgundowie kręcone włosy) i mówię, przepraszam bardzo ale muszę zostawić zakupy bo nie mogę zapłacić. A ona do mnie z agresją - to niech to pani teraz wszystko poroznosi na sklep !!! Jak usłyszałam ten ten to odwróciłam się i wyszłam to jeszcze za mną wykrzykiwała - niech pani to poroznosi ! Tu nie ma komu tego robić a ja tego nie będę robić, Niech Pani to poroznosi !!!! Kogo oni tam zatrudniają?? Co to ma być ??? Czy dla Biedronki klient to intruz ? Warszawska. Gdańsk
Omijać szerokim łukiem. Pan z kasy tak (usunięte przez administratora), że głowa mała. Pokazał środkowy palec mi klientce a kierowniczka olala temat. Wstyd i żenujące zachowanie obsługi. Nie pozostawie tego tak. Na kamerze jest czarno na białym zachowanie tych osób! A wszystko Dlatego, że podobno w opryskliwy sposob zapytałam czy raczy dalej obsługiwać klientów!