Jako jeden z nowych pracowników chciałbym podzielić się swoim doświadczeniem po okresie tych kilku, kilkunastu miesięcy. Nie będzie lania wody bo kto ma czas to czytać prawda? - Zarobki w porządku + premie i dodatki - Ludzie kulturalni bez (usunięte przez administratora) każdy przychodzi zrobić swoje i do domu. - Brygadziści, Kierownicy ok nie robią pod górkę Są też minusy ale to jak w każdym zakładzie ogólnie polecam, nie wiem jak było wcześniej, czytałem opinie i niestety mogę odnieść się tylko do aktualnej sytuacji i swojego punktu widzenia. Normalny zakład pracy z miarę dobrymi zarobkami nic dodać nic ująć.
W Elektomontarzu uczyłem się i pracowałem w lata siedemdziesiątych i ten okres mojego życia wspominam dobrze. W szkole spotkalem nauczycieli, ktorzy mieli potężną wiedze na temat elektryki i nie tylko. W zakladzie też mieliśmy odświadczonych instruktorów. Oczywiście nigdzie nie ma idealnej firmy czy idealnych pracownikow, czy ich szefów. Na ogół było dobrze. Dzięki tej firmie nauczyłem się zawodu, który lubiłem i z którym poszedlem w świat i zawsze znalazłem zatrudnienie. Do dzisiaj nie żałuje, że tam się znalazłem.
Jest teraz prowadzona rekrutacja i chce wysłać właśnie cv. Chodzi o prace dla elektromontera. Fajnie, że w ogłoszeniu internetowym dają szkolenia w kraju i za granicą. Wiecie, ile razy w roku jest możliwy taki wyjazd za granicę na szkolenie i czy ten czas nauki jest płatny jak normalny czas (usunięte przez administratora)
W Elektomontarzu uczyłem się i pracowałem w lata siedemdziesiątych i ten okres mojego życia wspominam dobrze. W szkole spotkalem nauczycieli, ktorzy mieli potężną wiedze na temat elektryki i nie tylko. W zakladzie też mieliśmy odświadczonych instruktorów. Oczywiście nigdzie nie ma idealnej firmy czy idealnych pracownikow, czy ich szefów. Na ogół było dobrze. Dzięki tej firmie nauczyłem się zawodu, który lubiłem i z którym poszedlem w świat i zawsze znalazłem zatrudnienie. Do dzisiaj nie żałuje, że tam się znalazłem.
Jakiś czas temu firma Elektromontaż-Lublin Sp. z o.o. poszukiwała pracowników. Czy ktoś brał udział w rekrutacji na stanowisko Kierownik Budowy? Jakie wrażenia?
Jako jeden z nowych pracowników chciałbym podzielić się swoim doświadczeniem po okresie tych kilku, kilkunastu miesięcy. Nie będzie lania wody bo kto ma czas to czytać prawda? - Zarobki w porządku + premie i dodatki - Ludzie kulturalni bez (usunięte przez administratora) każdy przychodzi zrobić swoje i do domu. - Brygadziści, Kierownicy ok nie robią pod górkę Są też minusy ale to jak w każdym zakładzie ogólnie polecam, nie wiem jak było wcześniej, czytałem opinie i niestety mogę odnieść się tylko do aktualnej sytuacji i swojego punktu widzenia. Normalny zakład pracy z miarę dobrymi zarobkami nic dodać nic ująć.
Firma ogólnie ma potencjał ale jej kierownictwo nie potrafi tego wykorzystać, trzymają starych (usunięte przez administratora)którzy ledwo się ruszają i bardzo ciężko myślą Ja rozumiem że mają doświadczenie ale w pewnym wieku to już ciężko. Kierownik wydziału elektrycznego to już nawet lepiej nic nie mówić szkoda słów,(usunięte przez administratora) łańcuchowy prezesa lepiej do niego nawet nie zaglądać. Pracownicy ogólnie bardzo w porządku na halach ale trunkowi strasznie, zero odpowiedzialności za zdrowie i życie swoje i współpracowników. A nauka dla wszystkich jest taka że by szukać raczej pracy gdzie indziej bo jest na terenie lublina dużo lepszych zakładów pracy. Dziękuję.
Hm zarobki mamy małe ale np jeżeli lubisz wypić to zapraszam kierowcy operatorzy dzień w dzień piją nawet butelki są wszędzie praca na dworze za psie pieniądze jest taki kierownik Mirosław na nowej hali który kompletnie na niczym się nie zna oderwany od rzeczywistości ale tak się dzieje gdy zatrudnianie ludzi po znajomości a nie wg umiejętności ogólnie tylko biuro ma ciepło i przytulnie a my jesteśmy traktowani jak tania siła robocza
Ktoś w ostatniej z opinii na forum pisał, że szkoda mu tutaj pracowników, bo podobno bywało coraz gorzej... Od miesięcy jednak nikt niczego nie pisał. Wiadomo, jak sytuacja wygląda po nowym roku? Na stronie mają wystawionych kilka ofert. Powiedzcie mi, jak obecnie zarabia tutaj doradca techniczno-handlowy? Jakich warunków mogę się spodziewać po złożeniu CV?
Firma zatrzymała się na czasach (usunięte przez administratora) Zaczynając od hali.. od samego wejścia wita nas (usunięte przez administratora) Zimą zimno, że trzeba chodzić w kurtkach, latem goręcej niż na dworze. Jak pada deszcz, to co kilka metrów jest kałuża wody, bo po co naprawiać dach, jak będzie nowa hala. Woda leje się nawet na rozdzielnice elektryczne, tuż przy pokoju kierownika. Od czasu zmiany firmy sprzątającej trzeba się prosić, żeby w kiblach był papier i mydło. Maszyny starsze od pracowników, wiecznie zacinające się, lejące olejem hydraulicznym. „Ale na nowej hali” będą takie same, tylko nowsze bo „pracownicy nauczyli się robić na takich i mają być takie” nie żadne nowoczesne, sterowne z ekranu, tylko zabytek, który ma 40 lat. Nikt nie pyta pracowników o zdanie, zamawiają co chcą, a później sprzęt stoi, bo się do niczego nie nadaje i używa się starego. Pracownicy: Najniższy szczebel, dużo osób młodszych, co chwilę zatrudniają kogoś nowego, nawet przez agencję. Jedni odchodzą po wejściu do szatni, inni po kilku godzinach, jeszcze inni wytrzymują kilka dni. Z majstrami większych problemów nie ma. Kierownik "elektryków" za to jest wielkim chamem i prostakiem. W dodatku zwykły brudas, który po skorzystaniu z toalety nie myje rąk. Jak chcesz coś załatwić, to raczej nie z nim. Z jaką sprawą by się do niego nie przyszło, to zawsze mam wymówkę, kilka w kółko powtarzanych każdemu argumentów i obietnic. Wieczne wodzenie za nos. Nowe osoby po okresie próbnym zarabiają tyle co pracownicy z kilkuletnim stażem w firmie, chodź niektórzy nawet więcej. A jak ktoś chce podwyżkę, to powiedzą, że będzie za kilka miesięcy… w stycznie, że w maju, w maju, że we wrześniu i tak w kółko. Jak więcej osób się zaczyna „buntować”, to rzucają 200zł brutto, żeby uciszyć ludzi. Organizacja pracy: A raczej jej brak. Dostajesz jedno zlecenie, które jest pilne jednego dnia, następnego masz robić już inne pilniejsze. Jedną stację potrafi robić kilka/kilkanaście osób, a na poprawki wyślą kogoś, co nawet nie był w tej stacji. Niektóre osoby mają zaczęte po kilka stacji. Co chwilę zmiany terminów, materiał potrafi przyjechać po terminie realizacji stacji. Jak chcesz zrobić dobrze, co zajmuje więcej czasu, to zaczyna się poganianie.. ma być szybko. Ogarniasz sterowanie, to będziesz robił bednarki i instalację. Pracowałeś jako monter (bednarki, instalacje), to będziesz robił sterowanie. Jak Ci się nie podoba, czy chcesz robić coś innego, co lubisz i umiesz, to się zwolnij, lub dostaniesz naganę. Już za samą wizytę u kierownika i próbę wywalczenia czegoś więcej tracisz premię, możliwość zostawania na nadgodziny. Można rzec, że firma jest rodzinna… dużo osób zatrudnionych „po rodzinie”. Zaczynając od biura, przez magazyny, pracowników hali, na projektantach kończąc. Przyjmują wszystkich, jak leci. Ślusarz, kominiarz, kucharz, informatyk, mechanik, ogrodnik, masażysta itd., a bywają tacy, co wkrętarki w łapach nie mieli i wiertła zmienić nie umieją, albo wiercą na lewych obrotach. Palisz papierosy, to będzie Twoje miejsce. Możesz palić kiedy chcesz, gdzie chcesz i ile chcesz, a niedopałki rzucaj pod siebie. O piciu już nie chcę wspominać. Jak liczysz, że ktoś zauważy, doceni, czy podziękuje, gdy się przyłożysz do roboty, zrobisz coś szybciej, lepiej itp., to zapomnij. Czasami na przerwę o 9:30 schodzisz o 12:00 i jest dobrze, ale czasem siądziesz o 9:28 i zbierasz (usunięte przez administratora) Chcesz wypić herbatę lub kawę podczas przerwy, pij wrzątek, bo nie możesz nastawić wody i zalać o 9:20. Na niektórych trzeba uważać, bo lubią pociumciać u kierownika i powiedzieć parę słówek za wyższą premię. „…Ale na nowej hali…” O wielu rzeczach można by jeszcze pisać, ale najlepiej przekonać się samemu. Choć nie wiem czy warto tracić czas. Firma lubi płacić kary i zatrudniać firmy zewnętrzne. Swoich pracowników prezes ma gdzieś, woli wynająć firmę zewnętrzną, zapłacić jej za źle zrobioną robotę. Później pracownicy muszą siedzieć i poprawiać po ww firmie będą poganianymi. A jak już skończą, to stacja stoi na placu przez kilka tygodni, jak nie miesięcy.
Z większością argumentów się zgadzam, ponieważ ich doświadczyłem (łącznie z widokiem niemytych rąk kierownika) ;) Warunki pracy są złe, jednak nikogo to nie obchodzi. Liczą się zyski, nic więcej. Kierownik hali elektrycznej nie ma za grosz kultury osobistej, a prace planuje chaotycznie. Większość zleceń realizowana jest w ostatniej chwili, często w pośpiechu i nadgodzinach - jest więc mnóstwo poprawek, które wykonują aktualnie "wolne" osoby, niekoniecznie mające pojęcie o danej pracy. Palacze i alkoholicy mają się faktycznie dobrze w tej firmie. Osoby bardziej ambitne niestety już nie.
Ktoś napisał prawdę, jak to wygląda od wewnątrz firmy i nagle poruszenie w firmie. Opinia jak najbardziej zgodna z prawdą. Jeszcze trochę, to nie będzie kim robić. Zatrudniają kogo popadnie jak w opinii wyżej, a później dziwią się, że robota nie zrobiona i poganiają. Nawet przydzielili jakiegoś jelenia, co odpowiada na opinie i podpisuje się: Małgorzata, Honorata, Elżbieta, Izabela, Weronika, Iwona, Paulina, Halina, Bożena, Inka. Jakie imię będzie następne?
Jak to jest pytają się pracowników o maszyny czy nie? Bo z tego co piszesz ciężko się domyśleć. Z tego co ja wiem to osoba która wybierała maszyny na "nową halę" to osoba która pracuję tu 10lat+ i zajmuję się tym głównie więc chyba nie ma lepszego kandydata do wyboru ale mogę się mylić. Kierownik jest jaki jest każdy o tym wie ale nie róbmy z niego (usunięte przez administratora). Da się z nim dogadać nie trzeba go szantażować tekstami typu "jak nie będę miał podwyżki to się zwalniam". Nie uważam też że praca to koncert życzeń. Przychodzisz robisz co masz do zrobienia i po 14 jesteś wolny. Organizować pracę można ale czy w tej branży jest coś zależne od pracownika produkcji? Masz materiał robisz nie to idziesz do następnego zlecenia. Co do tego że stację stoją miesiącami 'bo tak jest' jeżeli zamawiający nie zapłacił całej kwoty to czy jest sens wysyłać mu gotową stację i czekać (usunięte przez administratora)wie ile na uregulowanie? Dużo z tego co napisałeś to prawda i każdy kto pracował lub pracuję o tym wie. Ale nie trzeba wylewać wszystkich swoich żalów nawet nie podpisując się.
Czytam i widzę, że robi się jeszcze gorzej. Tylko ludzi szkoda, bo niektórzy to fajni goście...
Co jaki czas w Elektromontaż-Lublin Sp. z o.o. można ubiegać się o podwyżkę?
Nie mają pieniędzy na podwyżki bo trzeba innej firmie zapłacić za wynajem niepotrzebnych ludzi, którzy do niczego się nie nadają.
Zarobki okropnie niskie, nic nie idzie ugadać oraz można liczyć na ostracyzm o ile zdecydujesz się opuścić zespół. Wszyscy udają, że Ciebie lubią dopóki nie opuszczasz zakładu. Stan zakładu, a szczególnie sektoru elektrycznego, jest opłakany do takiego stopnia, że nie da się tam pracować bez odruchu wymiotnego. Wszędzie brudno, wszyscy brudni i nikomu nie chce się tam nawet zatrudnić sprzątaczek do chociażby toalet...
Zarobki okropnie niskie, czyli równają się coś z najniższą krajową, czy na jaką mniej więcej kwotę można liczyć?
Dzień dobry, zdecydowanie nikomu nie polecam. Jeżeli chcesz zostać "zrobiony" z wypłatami, premiami i zadaniami - to Elektromontaż jest miejscem dla Ciebie. Jeżeli chcesz żeby zarządzali Tobą ludzie, którzy mają kompetencje na poziomie przedszkolaków (nie wszyscy) - to jest miejsce dla Ciebie. Firma z ogromnymi możliwościami, jednak odbiega od rynku o jakieś 20 lat, techniczne, zarobkowo i mentalnie - przepaść. Na rynku jest więcej firm, lepszych niż Elektromontaż.
Hmm. Od czego by tu zacząć. Płaca dalej na tym samym poziomie czyli mizerna tragedia porównując inne firmy w Lublinie z branży. Zarząd.. jeżeli można ich tak nazwać urwał się chyba z choinki zero pojęcia o prowadzeniu takiej firmy. Tym ludziom nie dał bym małego sklepiku szkolnego do prowadzenia bo zraz by trzeba było zamykać... Ogólnie dużo mówienia jak to będzie super bo przecież zakład się rozbudowuje ale to dalej bujanie w obłokach. Zarząd wraz z drektrostewm powtarza że trzeba inżynierów na stanowiska biurowe tylko zapominają że taki człowiek który poświęcił kilka lat swojego życia na wyrobienie sobie zawodu też będzie oczekiwał konkretnych pieniędzy ale co?? Oczywiście też sam Zarząd wraz z dyrektorem biorą takiego człowieka po studiach na rozmowę i mu proponują 3000 brutto hahahaha i jeszcze wmawiają bo musisz się czegoś nauczyć. Osoby rządzące tam nie mają szacunku do ludzi ich doświadczenia i wykształcenia, pod przykrywką "zobaczysz już niedługo będzie super" doją z ludzi ile się da. Nie POLECAM tej firmy no chyba że chcesz sobie spaczyć pogląd na takie firmy i rozwinąć w sobie uczucie poirytowana to wtedy tak. TRAGEDIA!!!
Ale to co, nie ma żadnych czynności z ich strony w kierunku rozbudowywania zakładu? Czy coś się jednak dzieje?
Dodam tyle, praca jak każda inna, firma otwiera nowe perspektywy, jeśli ktoś od początku swojego przyjścia do pracy podejdzie że mu się nie chce, robi wszystko na odczepnego to później taka łatkę ma przypięta, i ciągnie to się za nim cały czas, a pracownik który pokaże ze chce pracować to później i ma premie i jakiś normalny kontakt z przełożonym, a to że prezes ma podejście do pracowników jakie ma to jest inna bajka :)
Jeśli ktoś szuka firmy, która wyśle go na przymusowy urlop w piątek, jak jest mniej roboty, to śmiało! Wypłata nie powala, większość osób zajmuje się wszystkim i jest przerzucana ze zlecenia na zlecenia. Możesz się op***dalać lub robić za trzech, a i tak weźmiesz te same pieniądze, chyba, że rzucą premię 200zł raz na ruski rok (jak wyrobisz ze 100h nadgodzin). Jeżeli chcesz postawić na swoim i kłócić się o swoje prawa, to już możesz szukać nowej roboty i czekać na wypowiedzenie.
Wydawało mi się, że nadgodziny powinny być dodatkowo płatne a czasami nawet podwójnie. Ty piszesz, że 100 nadgodzin = 200 zł. Chciałabym więc się dowiedzieć jaka normalnie stawka obowiązuje godzinowo. Napiszesz?
Czytaj uważnie. Jeśli wyrobisz nadgodziny to dopiero masz premie... O ile wogole dostaniesz. Premie przyznawane losowo, najczęściej znajomym. Stawka to 10.80/h.
Gdy zniknął zamowienia publiczne takie firemki padają!!! Kochani!!!Samorząd lublina ma giga długi!!!Niestety za ilością nie pobiegła jakość!!!Tak panie ropa kasa to jedno a otwarty dekiel to najwazniejsze.Patrz kogo zatrudniasz- umiejętności a nie to co na papierze.
Jestem w innego miasta i zauwazylem ogloszenie na operatora krawędziarki. Wynająłbym kawalerkę i mogłbym się przenieść. Czy wypłata mi na to pozwoli?
Sobie spokój bo to jest dramat. Ludzi co raz to mniej. Robi się za czterech a nawet za pięciu. Kierownik działu elektrycznego cwaniakuje do pewnego momentu a potem jak widzi że władza mu trochę ucieka zaczyna płakać do prezesa. Aktualnie za pracę na dworze przez 8 h zarabiasz 2.5tys na rękę. Dodatki to zupa regeneracyjna o 9:30. Na święta żaden pracownik nic nie dostał nie licząc biura... (usunięte przez administratora) pewnej osoby przechodzi ludzkie pojecie, nawet palety rozbija podczas pracy.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Elektromontaż-Lublin Sp. z o.o.?
Na początek najniższa krajowa, następnie podwyżka i umowa na rok, później kolejna na rok lub na czas nieokreślony i podwyżka. Różnie bywa, niektórzy dostali zamiast na rok to na kilka miesięcy. Z podwyżek to w sumie tyle, raz na 2 lata rzucą 100-500zł, gdy ludzie zaczynają (usunięte przez administratora) do innej roboty.
No i tu się zdziwisz. (usunięte przez administratora) a nie firma w niej wszystko jest możliwe...
Bylem tam na rozmowie. Rozmowa trwała pół godziny, następnie rekrutujący kierownik zapytał ile chciałbym zarabiać? Odp. Ze minimum 3000 netto z moim doświadczeniem i uprawnieniami. Kierownik zaproponował 1800 na start:) i w tym momencie przerwałem nasza rozmowę i wyszedłem. Następnego dnia o 8.00 dostalem tel. Od tego Pana że źle nasza rozmowa przebiegła i proponuję 2100 na reke:) to było 2018 roku, ale z tego co czytam nic się w tej firmie nie zmieniło..
Jestem pracownikiem, i to co czytam to jakieś (usunięte przez administratora)Ani razu nie zdarzyło się ze ktoś dostał premie za wyrobienie tylu nadgodzin. Narzędzia do pracy są aby chcieć pracować, z kierownikiem idzie się dogadać,
to jedna wielka zenada
Czy w firmie Elektromontaż Lublin Sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
Brak szkoleń. Zajmujesz się wszystkim... Kierownik to pajac na drewnianych kółkach. Pracując na dworze dostajesz mniej nic ludzie na hali. Wszędzie palą papierosy. Wypłata to kpina 2 tys z lekkim hakiem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Elektromontaż-Lublin Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Elektromontaż-Lublin Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Elektromontaż-Lublin Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 12, z czego 2 to opinie pozytywne, 7 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!