Wybrałem firmę Ebud gdyż z właścicielem Bartkiem Szydłowskim wychowywaliśmy się na tym samym osiedlu. Myślałem że z tego powodu można mu zaufać. 1 remont na kwotę ok 30tys zł został zlecony na ul. Korczaka - wszystko było dobrze do momentu poprawek. Kiedy właściciel miał naprawić błędy trzeba było się o to prosić i wydzwaniać - przysłał 1 z pracowników po miesiącu aby dołożył fugi tam gdzie było złe wypełnienie. Rok później moja matka potrzebowała małego remontu na ul Przyjaźni- gładzie malowanie, podłoga mieszanie-34m2 Pomyślałem że mimo tego że były delikatne zgrzyty przy poprawkach przy 1 remoncie właściciel zachowa się profesjonalnie, gdyż wszystko sobie wyjaśnilismy. Kwota remontu 8tys zł, zlecone w listopadzie 2021, data zakończenia prac planowana na koniec grudnia 2021. Remont miał być jak najszybszy (ok7dni) gdyż mieszkanie jest pod wynajem. A teraz do meritum. Cała kwota została właścicielowi zapłacona gdyż dzwonił i tłumaczył że potrzebuje na materiały, to tamto. Do dzisiaj A jest 28 sierpień 2022 właściciel ani nie wykonał remontu ani nie oddał pieniądzy. W styczniu /lutym 2022 stwierdził że nie ma pracowników przez problemy z firmą i remontu nie wykona. Pomyślałem że nie ma sprawy, każdemu może powinąć się noga, oddaj pieniądze, klucze do mieszkania znajdziemy kogoś innego. Do dziś właściciel firmy EBUD oddał 2 z 8tys zł i nie możemy doprosić się o resztę. Już nie wspomnę o tym że mieszkanie przynosiło straty przez ponad 6 miesięcy. Po wielokrotnych telefonach, mailach zapewnieniach przez właściciela że absolutnie nas nie oszuka, że nasze dzieci chodzą do tej samej szkoły itd itd minęło już 8miesiecy. Tlumaczył że dostanie za inne roboty, że pożyczkę weźmie, że szpital, że pożyczka -mamy ok 50 wiadomości z wykrętami. Dodam tylko że mimo iż nie oddał do dziś pieniędzy ani kluczy nie przeszkodziło mu to aby dalej remontować swój nowo wybudowany dom w Przęsocinie lub kupić nowe auto z salonu...aż brak słów. Z ludzkiego punktu widzenia, nie rozumiem jak można oszukać MAMĘ kolegi!? W zeszłym tyg sprawa trafiła do sądu. Absolutnie przestrzegam. Konrad Jegorow, Police 28.08.2022
To jak to jest możliwe, że firma wystawia ogłoszenia, że do pracy przyjmie? W jednym z nich jest o UoP i robocie przy wykończeniach wnętrz, z dopiskiem, że praca na terenie Garwolina, Warszawy oraz okolic. Atrakcyjne stawki w zależności od umiejętności. Tym zakończono anons. Może jednak są tu osoby, które pracują legalnie, na podstawie umowy o pracę i mają kasę, tak jak się umówiły?
Zatrudniliśmy firmę Bartłomieja Szydłowskiego w grudniu do położenia gładzi w domu. Podczas podpisania umowy u niego w domu Bartek zadeklarował, że może zrobić również łazienki po skończeniu gładzi. Po rozpoczęciu prac Bartek codziennie żebrał o zaliczki, że nie ma na kredyt, na samochód, na leki dla dzieci, na zakupy spożywcze. Praca szła więc częściowo mu przelewaliśmy pieniądze. Kłamał o postępach prac, mówił „za 2 dni kończymy piętro”, więc prosił o zapłatę odpowiednio. Bardzo chciał zaczynać łazienkę ponieważ prawie skończył gładzie i potrzeba kolejnych zaliczek na łazienkę. Poprosiłam również o rachunki za materiały, ale zaczęło się przekładanie. Wtedy stwierdziliśmy, ze nie możemy dalej współpracować, czyli nie zlecamy mu zrobienia łazienek i poprosiliśmy o dokończenie prac gładziowych i w łazience, na które były przelane zaliczki. Wtedy Bartek zniknął z miejsca budowy i ciągle przekładał dokończenie prac (pozostało mu do dokończenia prawie cały parter i biały montaż w łazience, który nawet nie zaczął). Co tydzień podawał nowe terminy i nowe kłamstwa. Tłumaczył się że nie ma inne zlecenia, mimo ze u nas nie skończył, a dostał zapłatę z górką. Bartek dostał pieniądze na kontener i wywóz (usunięte przez administratora) budowlanych ale nie zapłacił firmie i (usunięte przez administratora) budowlane zostały wysypane pod domem. Nie pojawiał się na umówionych spotkaniach, kiedy sam proponował wyjaśnić sytuację. Później Bartek przestał odbierać czy odpowiadać na telefony. Po 6 miesiącach przekładania rozwiązaliśmy umowę i próbujemy odzyskać pieniądze. Po zatrudnieniu prawnika i próbach kontaktu, najpierw się zgodził na ugodę i zwrot pieniędzy, ale przestał odpowiadać na wiadomości i telefony. Stracono bardzo dużo czasu i pieniędzy, a on dalej wykonuje zlecenia. Musimy zatrudniać kolejną ekipę, ponieważ jedno piętro jest do poprawek a drugie lekko zaczęte. Ostrzegam wszystkich przed współpracą z Szydłowskim, dużo gada mało robi, większego (usunięte przez administratora) w życiu nie spotkałam. Oczywiście składamy pozew do sadu, ponieważ nie można odpuścić takiego zachowania.
A przyznał się, dlaczego miał problem z pracownikami? Czemu nie chciano z nim współpracować? Wiesz coś więcej na ten temat?
Wybrałem firmę Ebud gdyż z właścicielem Bartkiem Szydłowskim wychowywaliśmy się na tym samym osiedlu. Myślałem że z tego powodu można mu zaufać. 1 remont na kwotę ok 30tys zł został zlecony na ul. Korczaka - wszystko było dobrze do momentu poprawek. Kiedy właściciel miał naprawić błędy trzeba było się o to prosić i wydzwaniać - przysłał 1 z pracowników po miesiącu aby dołożył fugi tam gdzie było złe wypełnienie. Rok później moja matka potrzebowała małego remontu na ul Przyjaźni- gładzie malowanie, podłoga mieszanie-34m2 Pomyślałem że mimo tego że były delikatne zgrzyty przy poprawkach przy 1 remoncie właściciel zachowa się profesjonalnie, gdyż wszystko sobie wyjaśnilismy. Kwota remontu 8tys zł, zlecone w listopadzie 2021, data zakończenia prac planowana na koniec grudnia 2021. Remont miał być jak najszybszy (ok7dni) gdyż mieszkanie jest pod wynajem. A teraz do meritum. Cała kwota została właścicielowi zapłacona gdyż dzwonił i tłumaczył że potrzebuje na materiały, to tamto. Do dzisiaj A jest 28 sierpień 2022 właściciel ani nie wykonał remontu ani nie oddał pieniądzy. W styczniu /lutym 2022 stwierdził że nie ma pracowników przez problemy z firmą i remontu nie wykona. Pomyślałem że nie ma sprawy, każdemu może powinąć się noga, oddaj pieniądze, klucze do mieszkania znajdziemy kogoś innego. Do dziś właściciel firmy EBUD oddał 2 z 8tys zł i nie możemy doprosić się o resztę. Już nie wspomnę o tym że mieszkanie przynosiło straty przez ponad 6 miesięcy. Po wielokrotnych telefonach, mailach zapewnieniach przez właściciela że absolutnie nas nie oszuka, że nasze dzieci chodzą do tej samej szkoły itd itd minęło już 8miesiecy. Tlumaczył że dostanie za inne roboty, że pożyczkę weźmie, że szpital, że pożyczka -mamy ok 50 wiadomości z wykrętami. Dodam tylko że mimo iż nie oddał do dziś pieniędzy ani kluczy nie przeszkodziło mu to aby dalej remontować swój nowo wybudowany dom w Przęsocinie lub kupić nowe auto z salonu...aż brak słów. Z ludzkiego punktu widzenia, nie rozumiem jak można oszukać MAMĘ kolegi!? W zeszłym tyg sprawa trafiła do sądu. Absolutnie przestrzegam. Konrad Jegorow, Police 28.08.2022
Jestem w takiej samej sytuacji. Absolutnie PRZESTRZEGAM wszystkich przed wyborem tej "firmy" a przede wszystkim przed "współpracą" z B.Szydłowskim. Od 2 miesiecy walczę o odzyskanie 10tys zł za materiały które nigdy nie zostały kupione. B.Szydłowski obiecuje złote góry, a chwilę po podpisaniu umowy zamienia się w ducha i przychodzi tylko po więcej pieniędzy na zaliczki. Przez ponad 3 tyg progres prac był minimalny, a B.Szydłowski zobowiązał się na piśmie wykonać remont całego mieszkania w 2 miesiące. Jego słowa nie maja żadnej wartości, zwykłe kłamstwa i obłuda. Natomiast (na szczęście) podpisywane przez niego dokumenty mogą posłużyć jako dowody gdyż Sprawa również trafiła do sądu!
Gwoli ścisłości auto było w lisingu i już go niema jeździ do pracy autobusem na zakłady wiem bo byłem jego pracownikiem i do tej pory nie mogę się doprosić (usunięte przez administratora) 200 zł ten człowiek jest skończony (usunięte przez administratora)
Czy udalo sie odzyskac pieniadze? Nasza sprawa ciagle w sądzie a wlasciciel 'firmy' poblokowal wszedzie i ucieka przed listonoszem
Nie wiem czy Pan już zgłosił sprawę w sądzie ale w moim przypadku po ostatnim wezwaniu do zapłaty kieruje sprawę do sądu. Jestem o tyle w dobrej sytuacji że podpisałem umowę z osobą fizyczną i najwyżej odzyskam pieniądze z jego pensji albo żony ;)
Prosze o kontakt na maila aleksander.(usunięte przez administratora) rowniez chce odzyskac pieniadze droga sadowa
Ostrzegam. Mój były wspólnik Bartosz Szydłowski nadal (usunięte przez administratora) i wykorzystuje ludzka naiwność.
Co Pan ma na myśli? Podobne historie jak powyżej? Czytałem, że w tym wpisie z września 2022 r. właściciel na poprawki przysłał jednego pracownika, a przy drugim remoncie tłumaczył się już tym, że nie ma ludzi do pracy. Zresztą napisał tu ktoś później, że był jego pracownikiem i coś ponoć nie mógł się doprosić pieniędzy. Czy więc, jeżeli ktokolwiek dla właściciela robi na stałe lub dorywczo, to czego może się spodziewać? Będzie kasa na czas, są podpisywane umowy o pracę? Kto z Was coś wie o warunkach pracy?
Ponad 9tysiecy + koszta sadowe, bedzie tego ze 12tys juz pewnie z odsetkami. Oprocz mnie jest jeszcze 10 innych poszkodowanych (osoby prywante jak i firmy) ale Szydlowski zrezygnowal z legalnego zatrudnienia we wrzesniu 2023. Sprawa byla w sadzie, potem u komornika, teraz przez celowe unikanie odpowiedzialnosci idzie do prokuratury, ciagnie sie to wszystko juz 1.5 roku. (usunięte przez administratora)
Witam, ja rowniez zglosilam sprawe do sadu, potem postepowanie komornicze ale Szydlowski zrezygnowal z legalnego zatrunienia we wrzesniu, a zona musi o wszystkim wiedziec bo jego konto/a bankowe puste. Oprocz mnie, jest jeszcze 10 innych postepowan u komornika przeciwko Szydlowskiemu. Czy ma Pan jakis postep w sprawie i udalo sie odzyskac pieniadze? Pozdrawiam
Dokładnie, konta bankowe puste, zatrudnienia legalnego brak, majątku nie widać na niego Bardzo ciężka sprawa ale nie niemożliwa i nie zamierzam odpuścić 12tys oszustowi który żyje za kradzione pieniądze (usunięte przez administratora)
A skąd te informacje o braku legalnego zatrudnienia? Czytam niżej, że jacyś ludzie tam jednak pracowali swego czasu, ja sam szukam teraz zatrudnienia, więc zaciekawił mnie temat. Może ktoś wie jaką umowę dają i w jaki sposób wygląda rozliczenie?
A stąd że zapytałam (używając google translatora) jego pracownika a on się zaśmiał i mówi że w życiu na oczy nie widział umowy a Szydłowski wziął 4k do kieszeni przy czym palcem nie kiwnął od początku remontu a jemu za wszystko odpalił AŻ tysiac
To jak to jest możliwe, że firma wystawia ogłoszenia, że do pracy przyjmie? W jednym z nich jest o UoP i robocie przy wykończeniach wnętrz, z dopiskiem, że praca na terenie Garwolina, Warszawy oraz okolic. Atrakcyjne stawki w zależności od umiejętności. Tym zakończono anons. Może jednak są tu osoby, które pracują legalnie, na podstawie umowy o pracę i mają kasę, tak jak się umówiły?
Ebud Remonty i Wykończenia Bartłomiej Szydłowski w Barcin szuka pracownika na stanowisko Pracownik Budowlany. Brałeś udział w tym procesie? Napisz, jak on wygląda. Twoja opinia może pomóc innym użytkownikom.
Trafiłam na ogłoszenie od nich i szukali wtedy Pracownika do remontów. Mój brat szuka zajęcia i dlatego tak wypytuję o firmę. On nie ma totalnie w tym doświadczenia, więc ma szansę na dostanie pracy? Zastanawia mnie to, że napisali, że rozliczenie jest tygodniowe. A dlaczego nie typowo miesięcznie? Nie napisali jaki rodzaj umowy dają, ale czy w tej umowie jest wprost napisane, że kasa jest tygodniowa?
Zatrudniliśmy firmę Bartłomieja Szydłowskiego w grudniu do położenia gładzi w domu. Podczas podpisania umowy u niego w domu Bartek zadeklarował, że może zrobić również łazienki po skończeniu gładzi. Po rozpoczęciu prac Bartek codziennie żebrał o zaliczki, że nie ma na kredyt, na samochód, na leki dla dzieci, na zakupy spożywcze. Praca szła więc częściowo mu przelewaliśmy pieniądze. Kłamał o postępach prac, mówił „za 2 dni kończymy piętro”, więc prosił o zapłatę odpowiednio. Bardzo chciał zaczynać łazienkę ponieważ prawie skończył gładzie i potrzeba kolejnych zaliczek na łazienkę. Poprosiłam również o rachunki za materiały, ale zaczęło się przekładanie. Wtedy stwierdziliśmy, ze nie możemy dalej współpracować, czyli nie zlecamy mu zrobienia łazienek i poprosiliśmy o dokończenie prac gładziowych i w łazience, na które były przelane zaliczki. Wtedy Bartek zniknął z miejsca budowy i ciągle przekładał dokończenie prac (pozostało mu do dokończenia prawie cały parter i biały montaż w łazience, który nawet nie zaczął). Co tydzień podawał nowe terminy i nowe kłamstwa. Tłumaczył się że nie ma inne zlecenia, mimo ze u nas nie skończył, a dostał zapłatę z górką. Bartek dostał pieniądze na kontener i wywóz (usunięte przez administratora) budowlanych ale nie zapłacił firmie i (usunięte przez administratora) budowlane zostały wysypane pod domem. Nie pojawiał się na umówionych spotkaniach, kiedy sam proponował wyjaśnić sytuację. Później Bartek przestał odbierać czy odpowiadać na telefony. Po 6 miesiącach przekładania rozwiązaliśmy umowę i próbujemy odzyskać pieniądze. Po zatrudnieniu prawnika i próbach kontaktu, najpierw się zgodził na ugodę i zwrot pieniędzy, ale przestał odpowiadać na wiadomości i telefony. Stracono bardzo dużo czasu i pieniędzy, a on dalej wykonuje zlecenia. Musimy zatrudniać kolejną ekipę, ponieważ jedno piętro jest do poprawek a drugie lekko zaczęte. Ostrzegam wszystkich przed współpracą z Szydłowskim, dużo gada mało robi, większego (usunięte przez administratora) w życiu nie spotkałam. Oczywiście składamy pozew do sadu, ponieważ nie można odpuścić takiego zachowania.
A on pracował u was sam czy z pracownikami? Czytam tutaj właśnie też, że aktualnie w ogóle nie wypłaca wynagrodzeń i zastanawiam się czy w ogóle ktoś u niego jeszcze pracuje skoro są takie opóźnienia czy nawet braki w wypłatach ?
Na początku mial dwa pracownika, pózniej pojawiło się kilka nowych ale po tym praca staneła. Tłumaczył że nie może skończyć roboty ponieważ ma problem z pracownikami. Po przekladaniu terminu mówil, że ma kolejnych nowych i zaraz praca pójdzie, ale nigdy już nie poszła.
A przyznał się, dlaczego miał problem z pracownikami? Czemu nie chciano z nim współpracować? Wiesz coś więcej na ten temat?
Moja przygoda z p. Bartkiem zaczęła się w lutym. Wszystko wyglądało fajnie. Zaangażowany, podpowiadał rozwiązania, pracował czasami nawet w soboty i niedziele. Po jakimś czasie zaczął sporadycznie pojawiać się na budowie, zawalać terminy. Okazało się, że pracuje na etacie w systemie zmianowym więc czasu na zlecone wykończenie domu zostawało zbyt mało. Teoretycznie miało być 4 pracowników, a był jeden i od czasu do czasu p. Bartek. w międzyczasie pojawiali się na kilka dni coraz to nowi ludzie, o których w końcu powiedział, że są "paprakami". Co chwila były prośby o zaliczkę. Pracownicy wydzwaniali do mnie z pretensjami, że p. Bartek i m nie zapłacił. Od czerwca prace posuwały się bardzo powoli. Ciągle brakowało ludzi, ciągle nie było p. Bartka. Jeśli się pojawiał to tylko na chwilę, z rękoma w kieszeniach "pobajerować" i naciągać na kolejne zaliczki. Prace wykonane były niechlujnie. Ilość zużytych materiałów gigantyczna - podejrzewam, że może część została zadysponowana na innej budowie. Pomimo że p. Bartek otrzymał zaliczki na materiały to materiałów nie dostarczał. Pracownikom nie wypłacał wynagrodzeń. Ciągle obiecywał, próbował się dogadywać, wyłudzać kolejne zaliczki. Na budowie tylko "bywał". Na dzień dzisiejszy mamy: - niedokończone wykończenie domu, - konieczność wykonania niezliczonej ilości poprawek na tej części prac, które zostały wykonane, - zużycie materiałów nieadekwatną do zakresu wykonanych prac, - nierozliczone zaliczki na zakup materiałów, - minimum 2 miesiące opóźnienia w wykończeniu domu, - konieczność poniesienia dodatkowych kosztów na zakup materiałów na poprawki, zapłacenie za wykonanie poprawek innemu wykonawcy. Umowa została rozwiązana, p. Bartek nie odbiera telefonów. Wykonuje kolejne prace wykończeniowe u innego nieświadomego inwestora - tym razem w Wołczkowie, a my rozważamy dochodzenie swoich roszczeń na drodze sądowej. Która to już będzie sprawa? NIE POLECAM!!!
Patrząc, na opinie dochodzę do wniosku, że wiele osób ma negatywne wspomnienia z tą firmą. Zastawiam, się jak pracuje się pracownikom aktualnie? Wypłaty już są na czas Czy dalej zdarzają się opóźnienia?
Wykropkowali ten epitet na końcu. Możesz napisać co się stało że nie wypłacają? Jakieś grubsze problemy finansowe czy po tych ostatnich już po prostu nikt tu nie pracuje? Możesz dać znać??
Pożyczone? To problem nie dotyczy tylko wynagrodzeń i zaliczek? Możesz napisać coś więcej? Co zamierzacie zrobić z tą sprawą?
(usunięte przez administratora)
Na czym polegała ta współpraca, o której masz teraz takie a nie inne zdanie? Bo zastanawiam się, jakie są tu warunki pracy, o ile tu jest miejsce dla pracowników?
Muszę podzielić się swoją negatywnym doświadczenie z firmą Pana Szydłowskiego. Nie polecam nikomu współpracy z tym (usunięte przez administratora). Jestem na początku walki o zwrot pieniędzy.
Kiedy zamierzacie zapłacić pracownikom?
wiem, że nie tylko ja mam taką sytuację, ale większość osób, która z nim współpracowała. Zostało to zgłoszone do firmy, której Barek jest podwykonawcą, nie byli zdziwieni
Trzeba to bardziej Nagłośnić taki człowiek nie może bez karnie chodzić po ulicy ludzie pracują , a on za ich pieniądze buduje dom samochód każdy ma rodziny nam też jest winien pieniądze będzie to zgłoszone wszędzie gdzie się da i opublikowane w Policach Szczecinie nie będę pisać szczegółów zostaliśmy perfidnie (usunięte przez administratora) i obiecuje że tak to się nie skończy ludzi tak się nie traktuje karma zawsze wraca a do Barka wróci z siłą po 3.
Witam. Nie polecam usług firmy Ebud. Wykonanie katastrofa, po pół roku mieszkania zaczęły kafle odpadać. Zero pojęcia o wykonaniu. Jedyne co to jak coś się dzieje to brać inspektora nadzoru budowlanego i niech pisze opinie. Ja czekam na protokół i działam.
Czy jakoś sytuacja poszła do przodu i zgłosiliście to gdzieś? Życzę, aby sprawa jak najszybciej się rozwiązała, bo to niewiarygodne, żeby w 2022 takie sytuacje miały jeszcze miejsce...
Przestrzegam przed tym Panem, odwala fuszerkę, na koniec życzy sobie ponad trzykrotnie więcej niż na wycenie, chociaż zakres prac się nie zmienił. Prostą pracę które sam wyliczył na tydzień roboty, ukończył po 3 miesiącach, bo po drodze załapał inną robotę i przychodził co 3 dzień na kilka godzin. W dodatku przyłapałam go na (usunięte przez administratora) materiałów. ODRADZAM!
Dzień dobry państwu przestrzegam przed tym panem inwestorów a zwłaszcza przyszłych pracowników którzy myślą o pracy u tego człowieka nie warto poświęciłem mu dwa lata pracy gdzie często sam musiałem świecić oczami przed klientami zwalniając się prawie miesiąc czekałem na świadectwo pracy nie wspomnę już o rozliczeniu za urlop kazał mu iść do nowego pracodawcy i on miał mi zapłacić szkoda mi tego człowieka ale sam zapracował na własną renomę
A Wydawało by się,że Firma E-Bud zaczęła w końcu świadczyć usługi remontowo/budowlane...A tu takie zdziwienie.....dno....
No ale co niby innego robi niż świadczenie usług budowlanych? Okej, widzę ze dużo rzeczy jest w firmie „niedopracowanych” ale chyba jednak koniec końców wykonują swoją robotę ?
Do kamieniołomów do gruzu może by dał rade wszyscy zleceniodawcy go ścigają za fuszerkę właściciel ryzykant i bajkopisarz
Proszę zastanowić się czy tego pana brać do remontu nieslowny lawiruje zasłania się chorobami ,odmawia remontu w ostatniej chwili,nie odbiera telefonów, kłamcą i nie jest profesjonalny odradzam stokrotnie
(usunięte przez administratora)
Waż słowa !!!!!
Jeżeli wasz dowody na to że firma coś komuś ukradła to zgłasza się to na policję a nie rzuca się takie oskarżenia na wiatr po za tym to jest karalne
Szydlowski tak poszesz. Zapraszam pokażę ci papraku jak wyglada twoja robota. Miales tyle czasu mieszkanie puste a ty sie nie nadajesz dobtarcia chrzanu.
Widzę że się nic nie zmieniło to partactwo. Firma EBud powinna być zamknięta, ale jeżeli ktoś ogłasza na OLX i prosi o pracę to czymś to świadczy . Portal Gowork powinien pozwala o dołączanie plików ze zdjęciami fuszerkę. NIE KORZYSTAJCIE Z USŁUG TEJ PSEUDO FIRMY
Witam. Od remontu kiedy robil Szydlowski u mnie mineły dwa lata. Dzisiaj wlasnie zobaczylem pierwsza plytke ktora odkleila sie od posadzki, pozostale obok niej tez wydaja gluchy dzwiek. Jezeli ktos chce zobaczyc (usunięte przez administratora) wykonanie prosze pisac. Pan Jacuś, ktory kladzie plytki nawet nie używa poziomnicy bo twierdzi że ma dobre oko.
To samo u nas sypie się wszystko jak przejżałem rachunki to wygląda na to że zasponsorowałem drugi remont innego mieszkania ogólnie katastrofa
Bardzo dziwna sprawa czasem zastanawiam się czy piszemy o tej samej firmie u mnie remont przeszedł błyskawicznie i naprawdę nie mam do tej firmy żadnych zarzutów
Jak usunąć pęknięcia na płytach kartongips które montowaliście
Nadzór budowlany powinien się zająć tą firmą i wysłać na szkolenia albo ukarać
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Ebud Remonty i Wykończenia Bartłomiej Szydłowski?
Zobacz opinie na temat firmy Ebud Remonty i Wykończenia Bartłomiej Szydłowski tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Ebud Remonty i Wykończenia Bartłomiej Szydłowski?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 0 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!