W PNI w Warszawie ludzie nie mogą doczekać się prawdziwego dyrektora, który zadba naprawdę o firmę i o porządnych ludzi, a nie o cwaniaków zasiedziałych którzy pracują po 20 /30 lat i są bezkarni. Moim zdaniem powinna zostać wprowadzona kontrola z ministerstwa i dopiero wtedy zobaczyliby na własne oczy co się naprawdę dzieję. Po to mamy odpowiednie ministerstwo, żeby kontrolowało i nadzorowało spółki skarbu państwa a nie tylko mówiło, że jest wszystko dobrze. Nie jest dobrze i nie będzie dopóki nie będzie prawdziwego nadzoru i kontroli. Przez ostatnie kilka lat nic się nie zmieniło oprócz tego ,że dalej zatrudniani są swoi ludzie którzy zrobili sobie z państwowej spółki własny folwark.
Dzieję się bardzo źle. Rządzi tam pewien naczelni, który nie ma nawet wykształcenia i ten naczelnik musi mieć mocne układy bo krytykuje i ubliża temu dyrektorowi w obecności pracowników inne osoby uważa za nic. Wszyscy go się boją. Renata