Brakuje ci adrenaliny i ekstremalnych emocji?? Zgłoś się do etno! Walka z menelami i (usunięte przez administratora)to porządek dzienny menel rzucił w ciebie stołem i groził ci kiedy próbowałaś interweniować jak byczek 2 m przychodzi do ciebie i mówi, że masz coś z tym zrobić bo ty tutaj pracujesz? Co na to kierownictwo? dzwoń po ochronę która zjawi się po 1,5 h i jeszcze cię (usunięte przez administratora) za to, że musieli się ruszyć z biura. Problemy ze sprzętem? Na spokojnie wezmą do naprawy ale już nie wrócą, a cała wina za braki w sprzętach i możliwości wydawania posiłków lub napoi idzie na pracownika. Premia? Nie ma problemu. Średni rachunek ustawią tak wysoko, że jest on nie osiągalny dla nikogo. Zapomnisz ile masz dodać brokatu do (usunięte przez administratora) Idziesz na „dywanik”. Opłata za badania które są niezbędne do pracy, które powinna opłacić firma? Nic bardziej mylnego, zapłać z własnej kieszeni!! Rozwój w firmie? Owszem będzie obiecane ale na dalsze szkolenia nigdy się nie doczekasz. Rozchorowałeś/aś się i masz następnego lub tego samego dnia zmiane? Uczymy się ✨ODPOWIEDZIALNOŚCI✨. Szczerze to można by tak wymieniać w nieskończoność a i tak by się nie skończyło wymienianie powodów dlaczego NIE WARTO pracować w tej firmie.
Nie polecam współpracy z tą firmą - są niekompetentni i nieuczciwi w swoim działaniu. Problemy gwarantowane
Chyba coś się Panu pomyliło. W tej chwili kawiarnie we Wrocławiu przechodzą renowacje i przechodzą mini rebranding. Gdyby były takie długi to nie mieli by za co tego robić. Sieć odbija się po co idzie, sprzedaż wróciła na +. Jest też nowy zarząd i doszły osoby do struktury, którym zależy na rozwoju marki. Czy uczestniczy Pan w zebraniach inwestorów?
Uczestniczę w rekrutacji i w związku z tym mam pytania. Pomóżcie proszę: Czy wynagrodzenia cały czas są płatne w ratach dla umów o pracę ? Czy wynagrodzenia płatne są w terminie spójnie z umowami ? Czy są premie ? Czy kierownicy regionu i dyrektor sieci kawiarni szanują pracowników i dbają o swoich podwładnych ? Czy jest atmosfera współpracy? Czy firma ma mocny dział szkoleń i zapewnia rozwój kompetencji na stanowisku kierownika ? Czy firma płaci za nadgodziny ? Czy firma się rozwija i otwiera nowe kawiarnie ? Proszę o pomoc i uczciwą odpowiedź.
Jak wygląda praca na stanowisku Specjalista ds. Kadr i Płac? Czy ktoś mógłby opowiedzieć o pracy w firmie Etno Cafe Sp. z o.o.?
Czytam właśnie ofertę dla regionalnego kierownika sprzedaży. piszą w niej o zdolności pracy na cyfrach i wskaźnikach, w szczególności z użyciem arkusza Excel. I co tam się dzieje w tych tabelkach teraz? nie ma innego oprogramowania do nadzorowania wyników punktów?
Też kandyduje na stanowisko regionalnego Podstawowy program do pracy na liczbach w jakiej kolwiek firmie to Excel... Jak nie umiesz exela to po co ci inny program?
Tu raczej na małych danych się działa, pewnie nic większego niż excel nie będzie potrzebne? A był ktoś już z was na rozmowie na tego Regionalnego? Zasady systemu premiowania mnie ciekawią. Jaki % może przypadać samemu kierownikowi?
Gdy zaczynałem pracować w etno miało ono swoje wady, ale i sporo zalet. Gdy się zwalniałem jedyną zaletą pozostali moi współpracownicy, którym życzę żeby też znaleźli lepsze miejsce do rozwoju. Etno to kolejne miejsce, które bazuje na młodych ludziach zmuszonych do utrzymywania się w trakcie studiów, żerując na ich statusie studenta i desperacji do wyrabiania dużej liczby godzin światek, piątek czy niedziela, by mieć na życie w dużym mieście. Jednocześnie firma wymaga od baristów wykonywania całego wachlarzu obowiązków, nierzadko niezwiązanych z kawą (a np z hydrauliką, o czym wspomnę później), a to wszystko za najniższą krajową, na umowie zlecenie, bez możliwości umowy o pracę. Pracownik na wyższym stanowisku lidera dostaje dodatkową złotówkę, przy podwojonej ilości obowiązków i presji, nie wspominając o liderze funkcyjnym, który za dodatkowe 2zł wykonuje obowiązki baristy i kierownika jednocześnie. Marne stawki, brak zabezpieczenia posady i wymóg posiadania statusu studenta/ucznia skutecznie zniechęcają do angażowania się czy dążenia do awansu, bo perspektywa rozwoju w praktyce nie istnieje. Pracownicy, którzy wychodzą z inicjatywą są najczęściej i tak negowani przez zarząd. Pomysły na rozwój lokalu, jak promocje które stosują wszystkie inne sieciowe kawiarnie, czy uproszczenie menu i dostosowanie go do wymagań klientów spotykają się z dezaprobatą. W ramach tego firma co sezon proponuje coraz to bardziej skomplikowane dania i produkty z kosztownych produktów, a wiec końcowo - w bardzo wysokiej cenie. Kanapki się nie sprzedają, półprodukty sa wyrzucane, a Etno zamiast analizować potrzeby rynkowe i uczyć się na błędach, woli dręczyć pracowników, za to że nie udało się im wcisnąć gościom croissanta, czy sałatki za 37 zł. Menu często jest niedostosowane do małych lokali, które nie posiadają kuchni i w takich sytuacjach produkcję wykonuje się na 1/4 blatu między naczyniami zniesionymi z sali, zlewem i sokowirówką. Pracownicy przychodząc na zmianę regularnie mogą poczuć dreszcz emocji, kiedy to kolejny losowy sprzęt, który wcześniej był już w serwisie kilka(naście) razy, postanawia znowu się popsuć. Prowadzenie sprzedaży brodząc po kostki w wodzie z przeciekającej kostkarki to normalny widok na lokalu. Tak samo jak bariści noszący wodę w wiadrach z kuchni do toalety, bo zlew znowu wylał. Nie wspominając o awariach samych toalet. Po skontaktowaniu się z zarządem z prośba o tymczasowe zamknięcie lokalu pracownicy w 9/10 przypadków otrzymują informacje, że przecież da się pracować. Jedna osoba może ratować lokal przed powodzią, a druga obsługiwać kasę, ekspres i kuchnię jednocześnie. Podsumowując - bhp w etno nie istnieje. Dobrze, że na stronie można chociaż można zamówić rękawiczki. W przeciwieństwie do wielu innych produktów, często podstawowych i wymaganych do przyrządzania pozycji z menu sezonowego. Ale jak tu sprzedawać herbatę, skoro bazy herbacianej nie ma na palarni? Cóż, dobre rozwiązanie nie istnieje. Nie sprzedawać nie można, a sprzedawać też sie nie da. Tak czy siak, pracownik obrywa. Czarę goryczy przelało chyba tymczasowe przejęcie stanowiska kierownika regionalnego przez pewną panią, za czym poszły masowe zwolnienia na podstawie nieuzasadnionych i nie popartych solidnymi dowodami spekulacji. Bariści z dnia na dzień zaczęli tracić stanowiska z najbardziej absurdalnych powodów. W takiej sytuacji nie pozostaje człowiekowi nic innego jak rozglądnąć się za miejscem, które nie godzi w jego godność i gdzie nie jest traktowanym jak (usunięte przez administratora) do podłogi. Reasumując - etno od dłuższego czasu idzie na dno. Po pierwsze nie dba o pracowników i by ratować sytuacje posuwa sie do coraz bardziej absurdalnych poczynań. Zamiast zainwestować w solidną bazę, pieniądze sa wydawane w sumie nie wiadomo na co. Chyba na nowe toalety wyciszające, które nieustannie się psują… Remonty są przeprowadzane po kosztach, za pomocą tanich materiałów. Fotele rozpadają się po 2 tygodniach użytkowania, a podłoga czarnieje. Ale kogo to obchodzi, przecież w obowiązkach baristy jest dbanie o to, by takie rzeczy sie nie działy… Odszedłem z Etno z dużą ulgą. Przez ostatnie pół roku to miejsce mocno nadszarpnęło moją psychikę. Osobom, które chcą sie zatrudnić odradzam, a osobom, które jeszcze tam pracują życzę dużo siły i mogę wam powiedzieć, że na pewno zasługujecie na coś lepszego. Bo co jak co, ale pracownicy etno to ludzie inteligentni, empatyczni i pomysłowi. Szkoda, że nikt inny oprócz kolegów i koleżanek z (usunięte przez administratora) tego nie widzi.
Zarząd Etno Cafe to wybitne miernoty - okradli już inwestorów teraz (usunięte przez administratora) pracowników - omijajcie ich szerokim łukiem jeśli nie chcecie kłopotów. Cwaniaki / (usunięte przez administratora) z najwyższej półki
Chyba nie jestem na bieżąco w tej wspomnianej sytuacji względem inwestorów spółki. czy możesz ją wyjaśnić? Dodatkowo jakie kłopoty mogą spotkać aktualnie zatrudnione osoby? względem czego?
Tak całkiem poważnie to coś z kasa w budżecie się nie zgadza, że ktoś wspomniał o tych inwestorach? Po takim czasie w ogóle coś się zmienia w warunkach współpracy czy raczej ludzie rotują jak wcześniej i nic szczególnego się nie dzieje? Niby każą odradzać ale oferty się pojawiają i znikają, są kandydaci?
Przebieg profesjonalny na obu etapach rekrutacji. Jednak koniec zawodzi - mimo zaznaczenia oczekiwań finansowych, bo przejściu obu etapów, zaproponowano mi stawkę znacznie odbiegającą od oczekiwań. Za zarządzanie kawiarnią otwartą 7 dni w tygodniu, odpowiedzialność za ludzi, pieniądze, wyniki finansowe i wyniki niefinansowe, analizowanie wyników, gotowość do pracy w weekendy i święta, w centrum Łodzi stawka na kierownika kawiarni to netto ok 4100. Po trzech miesiącach nieznaczna podwyżka i pd razu zaznaczenie, jaka będzie stawka po roku - bez informacji na temat wzrostu kolejnych najniższych krajowych i wynikach finansowych lokalizacji po zarządzaniu miejscem przez rok. Wymagana jest szeroka wiedza i umiejętności zarówno analityczne, jak i miękkie, między 1 a 2 etapem rekrutacji do wypełnienia jest pełna analiza lokalizacji oraz przedstawienie wizji kawiarni oraz określenie konkretnego action plan do realizacji tej wizji. Powodzenia w znalezieniu kogoś, kto będzie spełniał te wymagania i zgodzi się na zarabianie nieco powyżej najniższej krajowej….
Pytania o doświadczenie, umiejętności, rozwiązywanie konkretnych problemów, zadania matematyczne oraz zadania sprawdzające umiejetność analizowania raportów gastronomicznych.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Hej, zauważyłam, że w tamtym roku ktoś pisał w jednym wątku o tym, że kawiarnie we Wrocku miały przechodzić jakieś renowacje i mini rebrandig. Po tylu miesiąc jaki jest tego dotychczasowy efekt? Sporo się zmieniło względem poprzednich opinii? warto zanosić cv?
Hej. Nie warto. Kiedys te kawiarnie wygladaly jak fajny kraftowy lokal z sympatyczna atmosfera. Bylam tam zatrudniona od lutego i zwolnilam sie przed latem. Wytrzymalam niewiele. Zarzad ktory caly czas daje ci znac ze nie spuszcza cie z oka wymysla coraz bardziej niemozliwe do wykonania obowiazki. Za najnizsza krajowa (nie licz na wiecej) masz zajmowac sie obowiazkami wychodzacymi poza twoja umowe (o ile ja w ogole zobaczysz) czyli obsluge goscia robienie kawy i trzymanie porzadku (+otwarcie zamkniecie) a napiecie i poganianie ze strony przelozonych i liderow jest niczym innym jak najgorsza opcja mobbingu ktory na tobie stosuja. Zarzad ganiajacy po lokalach w garniturkach udaje ze ma pojecie jak wyglada praca w lokalu i caly czas daje tobie i swojemu ego znac ze zajmuje dumna pozycje czlowieka ktory duzo mowi a malo rozumie ze swoich absurdalnych pomyslow. Lubia wyciagac prywatne zycie na stol. Liderki lubia sie nad toba wyzywac bo dostaja kilka groszy wiecej za swoje stanowisko i czuja wladze (sami naduzywaja swojej pozycji siedzac pol dnia i nic nie robic). Toksyczna atmosfera i niedopowiedziane obgadywania miedzy soba to standard. Kierownik bratajacy sie z liderami w pubach tworzacy swoje kolko wzajemnego wsparcia - koszmar. Wyplaty albo sa spoznione albo nie twoje. + serwujesz straszny (usunięte przez administratora) a lokale sa niehigieniczne.
Ale to jest wspaniałe podsumowanie! Nigdy nie czulam tak toksycznej atmosfery w żadnej sytuacji życiowej jak w tej firmie. Super ci kierownicy... nie wiem czy sfrustrowani małą stawką 4400zł na miesiąc z obowiązkami za minimum 7k czy w zarządzie serio wybierają mega niekompetentnyc(usunięte przez administratora) Mało im w ogóle zależy na "kierowaniu" jako takim. Zgłoszenie problemów to puszczenie je w niepamięć. Nie zależy im na rozwiązywaniu konfliktów. Jeżeli sami nim nie sa.... Bardziej zależy im na tym żeby sobie czasami poszastać pracownikiem i sobie przejść miedzy nimi w największej tabaczce cali na biało. Jak to się stało że dotyczy to prawie każdego lokalu? Gdzie popełniliście błąd drogie kadry? Dlaczego 90% pracowników ucieka jak poparzeni nie wytrzymując nawet kilku miesięcy? Dlaczego nikogo nie satysfakcjonuje zostanie liderem i odmawiają tych 20 groszy do godziny? Księgowi nadążają nad umowami? Dlaczego kadromierz którego używacie do grafiku torpeduje co miesiąc ogromnie długą lista nieobstawionych zmian? I dlaczego obowiązkiem wypełenienia luk w zespole którego nie umiecie stworzyć ma być teraz przemęczony pracownik który suwa za minimalną krajową w największej frustracji ponad pełen etat? Jak mogliście tak wypłowieć i tak znijaczyć Etno lokale które są w sumie obecnie Tigerem czy też sklepem z chińską odzieżą wśród kawiarni? Pozytywny feedback? Zespół. Super. Ale że świadomy - szybko zniknął. - Pracownica na wypowiedzeniu, która cieszy się że postanowiła odejść tak szybko jak przyszła.
No i jak wy jesteście traktowani przy tych całych wypowiedzeniach? Chodzi mi nie tylko o współpracowników ale już cały ogół? Czy równolegle już przychodzi ktoś nowy? Ma się za zadanie kogoś wdrażać? Ciekawi mnie po prostu dalsza atmosfera, poza tym ile to wypowiedzenie trwa?
Niby jest 6 miast, przynajmniej tyle na stronie wyliczyłam, myślicie, że warunki pomiędzy nimi tak się różnią? Czy wszystkim zarządza jedna osoba? Mnie interesuje konkret w obrębie Wrocławia. Jest tu ktoś kto robił w kilku? Na której ulicy można polecić?
@WX Cześć, pracowałem stale we Wrocławiu w jednym lokalu a na supporcie byłem w 4. Czyli lącznie odwiedziłem 5 lokali. Broń boże tam się zatrudniać. Każda jedna przeczytana tu dziś przeze mnie opinie to fakt. Renoma toksyk, 101 toksyk, Oławska toksyk, Domar (pracujesz sama na zmianie... ale każdy ma ciebie czyli gościa do pomocy.. gdzieś, nie wiesz jak otworzyć lokal), Wroclavia koszmar i zamknięta po Vincencie w 3 miechy? Jestem wstrząśnięty że doświadczyłem wszystkiego co tu czytam. Ostatecznie zatrudniona jako równa z nami (ehe...)... koleżanka kierowniczki ze zbyt wysokim poczuciem własnej wartosci nazwala mnie na pewniaczka na dzień-dobry małpą. I wyobraź sobie że ciebie to nawet nie rusza przy tej skali problemów w firmie.
Etno w Warszawie w Galerii Mokotów: bardzo złe traktowanie pracowników, zatrudniają TYLKO uczniów-/studentów, gdzie nie ma ZUS i Podatku, pracujesz oczywiście na NAJNIŻSZEJ brutto ustawowej na dany rok!!, jesteś nie tylko barystą ale kucharzem, sprzątaczką itp. robisz dosłownie wszystko, ludzie są przemęczeni, kierownictwo nie umie zaplanować harmonogramu pracy, chamskie i pretensjonalne odzywki, wymagania wygórowane, uwaga !!!!! umowa - zlecenie tak skonstruowana że za nic praktycznie kara 50 000 zł..to jest chore tu by się przydała Państwowa Inspekcja Pracy! ludzie tu pracujący bardzo starają, ale są tylko wykorzystywani do pracy, nic poza tym.. wstyd...omijac szerokim łukiem nie polecam a przestrzegam
Ja to chyba o tej karze pierwszy raz jakaś wzmiankę widzę. Możesz ja wyjaśnić, bo nie każdy jak widać chyba zna temat? co to za praktyczna kara, z czego się bierze, i to normalnie na rozmowie jest mówione i podpisywane?
Miałam taki podpunkt w umowie zatrudnienie się w innej firmie w trakcie pracy i do 2 tyg po wygasnięciu/zerwaniu umowy z ETNO kara 50tys. Ale ogarnia to tyle spółek że koleżanki i koledzy biorący zmiane na innych lokalach i tak podpisywali umowy z innymi spółkami bo by wypłaty nie dostali. Potem 3 wypłaty mieli. Albo nie mieli. :) Pozdrawiam ETNO Oławską we Wrocławiu. To był koszmar. Mam nadzieję, że karma do was wróci.
Długo wzbraniałam się przed napisaniem komentarza na go worku, twierdząc, że ten etap pracy w Etno jest już za mną i mogę sobie odpuścić, aczkolwiek może wpis ten wpłynie na potencjalnych przyszłych pracowników firmy i uchroni ich przed popełnieniem błędu i zatrudnieniu się w firmie. Pracowałam na jednej z kawiarni około roku, więc poznałam cały ten dysfunkcyjny system kierowania firmą nawet za dobrze. Na początku współpracy było raczej „nietoksycznie” a przynajmniej nic tego jeszcze nie zapowiadało. Później zatrudniona została nowa kierowniczka regionalna, która kompletnie nie znała się na swoim stanowisku, była niedoszkolona, niekompetentna i widziała jedynie tabelki, które nie miały żadnego przełożenia na rzeczywistość pracy kawiarni, bo nawet nie przepracowała w żadnej z nich chociażby godziny. Nakładała na kawiarnie absurdalne cele sprzedażowe, które oczywiście w zrealizowaniu uprawniały pracowników kawiarni do otrzymania premii, ale jako że były absurdalnie nierealne, to premii nikt nie widział. Opisywana „regionalna” została oczywiście zatrudniona nepotystycznie ze względu na znajomość z prezesem. Z każdym miesiącem było tylko gorzej: braki na palarniach wpływały na brak asortymentu, absolutny chaos informacyjny, nikt nie potrafił niczego załatwić, a zepsute sprzęty potrafiły stać na kawiarni miesiącami ze względu na brak pieniędzy na ich naprawę. Oczywiście cała wina i odpowiedzialność nie leżała w organizacji „zarządu” a spadała na samych pracownikach kawiarni, którzy muszą świecić oczami przed klientami. Podczas procesu restruktyryzacji i wyciągnięciu z inwestorów pieniędzy sytuacja na chwilę się polepszyła, ale ze względu nie kompletna nieudolność zarządu firma ponownie popadła w długi i z tego, co widać w komentarzach jest obładowana postępowaniami sądowymi ze względu na przekręty, których się dopuściła. Kawiarnie ledwo funkcjonują, a niektóre popadają w kompletną ruinę, pracownicy są zastraszani przez aktualną regionalną ze skłonnościami psychopatycznymi, a goście się odwracają ze względu na fastfoodowy charakter, który teraz opisuje całą te firmę. Ale biuro oczywiście wszelką winę za brak gości zrzuca na studentów pracujących za najniższą krajową. Pracownicy biura traktują baristów i kierowników jak podludzi, nie szanując ich pracy w żaden sposób, jednocześnie znęcając się psychicznie i nakładając kolejne, nierealne cele, których oczywiście nie będzie, bo firma obrzydziła sobą już wszystkich świadomych klientów. Jeżeli zastanawiasz się nad podjęciem tam pracy, to stanowczo odradzam. Jako student jesteś zmuszony do wyrabiania norm godzinowych, co implikuje zastosowanie umowy o pracę a nie zleceniówkę. No ale to jest temat dla inspekcji pracy. Żałuję, że spędziłam tam nawet miesiąc, no ale sytuacja ekonomiczna i stres przed znalezieniem czegoś nowego mnie paraliżował. Wiem, że dla potencjalnych pracowników idea pracy w kawiarni może być kusząca, ale na pewno nie w Etno Cafe. Jest mnóstwo innych miejscówek we Wrocławiu, które mogą oferować stabilne zatrudnienie, dobra atmosferę i perspektywy rozwijania się w kawie. W Etno nawet nie ma kto szkolić, więc niczego się nie nauczysz. Właściwie to wszędzie będzie lepiej niż w tym toksycznym i już upadającym (na szczęście!!!) korpo. Sami pracownicy kawiarni są przemili i wspierający, no ale tutaj nie można długo wytrzymać, więc rotacja jest absurdalnie wysoka, czemu się nie dziwię! Odradzam po stokroć zatrudnianie się tam, bo chyba nikt nie chce pracować ani wspierać(usunięte przez administratora) się nad pracownikiem firmy!
Kojarzycie może ilu Regionalnych potrzeba na dany rejon / miasto? Ze 20 dni temu wygasła oferta na Wrocław a teraz jak tak patrzę ponownie została wstawiona z parę dni temu. do teraz nikt nie może się znaleźć? Ciekawie jaka może być przyczyna?
Bardzo "zaradna" Pani regionalna wymaśliła sobie sposób na łatwy napływ darmowych pomysłów na rozwój lokali: Kilka razy do roku wystawia ogłoszenie na stanowisko kierownika kawiarni, którego wcale nie szuka. Aplikujący muszą odwiedzić kawiarnię i wypełnić obszerny plik dotyczący działania kawiarni i wizji jej rozwoju ( co jest dziwne, jeśli nie znasz zasad rządzących firmą i lokalu od środka...). Poza tym kolejny etap wyciągający z Ciebie informację na temat metod szkoleń i rozwoju swojego/załogi w innych tego typu firmach pomimo, źe firma ma już swój stały program szkoleń... Na koniec dowiadujesz się, że płaca jak na to stanowisko jest dość niska, ale przecież nie wysilał/a byś się tak gdybyś to wiedział/a wcześniej, prawda? Przemilczę już fakt, że dziwnie często szukają kierowników z zewnątrz chociaż zawsze lepiej dać szansę w wewnętrznej rekrutacji osobom, które pracują w firmie już jakiś czas, znają ją dobrze i wykazują się lojalnością i zaangażowaniem. Informacja niejako potwierdzona - nie tylko ja nacięłam się na tą sztuczkę, świat jest mały :) Podsumowując, nie polecam aplikować, szkoda czasu.
To jakie tu te wymagania dają samym kierownikom? Zaciekawił mnie ten ostatni komentarz gdzie jedna osoba w porządku opowiadała się raczej o swoich warunkach pracy, przy czym podkreśliła tez to, że zarząd daje jakieś spore wymagania chyba? Jakie? teraz akurat zastępcy kierownika szukają od ponad tygodnia jakoś, widzę przy tym te widełki do 5.9 tys, no to teraz pytanie czy kasa będzie adekwatna do nakładu obowiązków?
Miałam to szczęscie ze trafiłam na super kierowniczke, która bardzo opiekowala sie zespołem, i czuc było, że pracuje z nami a nie ustawia tylko wszystkich po katach,. Choc nie miała latwo, bo zarzad i ich pomysly oraz procedury to czesto jest kompletna porazka, brak informacji, komunikacji, wymagania z kosmosu. Wiec powiem tak, jesli traficie na dobrego kierownika to mozna tu dobrze zyc. Ale podibno w wiekszosci kawiarni sa kierownicy niekompetetni i nieprzyjemni, wiec trzeba miec szczescie tak jak ja
(usunięte przez administratora)
A w jakich sytuacjach / okolicznościach możesz w trakcie pracy się nie zgodzić, że do takich sytuacji by doszło? Jakieś podanie zamówienia? I czy w tym przypadku lokalizacja odgrywa większa role?
Zastanowiło mnie to pytanko o prace na b2b, są jeszcze jakieś inne stanowiska na których kontrakt faktycznie byłby opcjonalny? Pytam ,bo jak teraz jest oferta dla trenera na Wrocław do jedynie o UoP padła wzmianka. Swoją drogą trenował ktoś ostatnio i miałby zdanie? Nie widzę chyba ostatnich opinii na ten temat. Jaka kasa z tego wychodzi?
Uczestniczę w rekrutacji i w związku z tym mam pytania. Pomóżcie proszę: Czy wynagrodzenia cały czas są płatne w ratach dla umów o pracę ? Czy wynagrodzenia płatne są w terminie spójnie z umowami ? Czy są premie ? Czy kierownicy regionu i dyrektor sieci kawiarni szanują pracowników i dbają o swoich podwładnych ? Czy jest atmosfera współpracy? Czy firma ma mocny dział szkoleń i zapewnia rozwój kompetencji na stanowisku kierownika ? Czy firma płaci za nadgodziny ? Czy firma się rozwija i otwiera nowe kawiarnie ? Proszę o pomoc i uczciwą odpowiedź.
Te pytania powinny paść w trakcie rekrutacji ???????? rekrutacja to nic innego jak sprawdzenie przez pracodawcę czy Twoje kompetencje są takie, jakich firma potrzebuje na tym stanowisku oraz sprawdzenie przez Ciebie czy firma ma szansę spełnić oczekiwania takich warunków pracy w jakich chcesz pracować. Po prostu zapytaj xD Co do szacunku- nigdy nie spotkałam sie w firmie z tym, by ktoś się odnosił bez szacunku do innych. W trybie pracy kierownika nie ma czegoś takiego jak nadgodziny, ale zależy od umowy i od tego jaki będzie w umowe wpisany czas pracy.
co ty pieprzysz za bzdury dziewczyno, na bank regionalna albo osoba która ma ambicję na bycie lizusem. Po 1 nie ma zasady aby zadać takie pytania w trakcie rektutacji, firmy są różne. Takie portale jak te też służą do zadawania takich pytań. Ludzie pracujący w firmie bezpośrednio kawiarniach bariści oraz kierownicy byli niesamowici i świetnie mi nie pracowało. Co do nadgodzin? hmmm @dobre słowo co ty gadasz zależy od umowy są dwa wyjścia albo UZ albo Uop, z tego co pamiętam istnieję w kraju określone etaty godzinowe, więc tutaj szczerze żałuje że byłem/am dobry i sporo nadgodzin odpuścił/em, można było sobie je wybierać ale zależy od twojego przełożonego, ja miałam/em w miarę spoko więc mogłem/am odbierać natomiast i tak zawsze trzeba było się dostosować. Chyba że umowa zlecenie to wiadomo pracujesz ile chcesz. Dyrektorów aktualnego super wspominam i poprzedniego też. Jak nie było kryzysu premie były i było spoko, teraz nie wiem jak jest. Także @dobre słowo wierzę że to tylko wypowiedział się basista, lider a nie ktoś jeszcze wyżej postawiony bo w takim razie serio współczuje. Firma wspominam ogólnie rewelacyjnie ze względu na ludzi także warto spróbować. Trzymam kciuki i jak trafisz na odpowiednią przełożoną to będzie super. PAMIĘTAJCIE PRACOWNIK NIE ODCHODZI ZE WZGLĘDU NA ZŁĄ FIRMĘ TYLKO ZE WZGLĘDU NA ZŁEGO PRZEŁOŻONEGO Dobrego nastawienia wszystkim i wszystkiego dobrego ! KOMENTARZ OCZYWIŚCIE JEST POZYTYWNY, NO DOBRA EWENTUALNIE W STOSUNKU DO @DOBRE SŁOWO tutaj to lekka żenada, no dobra skłamałbym/abym totalna żenada.
Czy ten wspomniany problem trwa do dziś czy udało się go jakoś rozwiązać? Problemem jest sam brak wypłaty pieniążków czy są jakieś argumenty przeciw temu stawiane?
Czy coś obecnie się tutaj wydarzyło, że tak nagle pojawiła się ta opinia? Nie udzielono mi odpowiedzi na poprzednią a otrzymałam właśnie powiadomienie. Czemu Pani tak sądzi?
Nie polecam. Nie zgodzisz się z dyrektorem...to zwolni cię...I jeszcze dostaniesz wypowiedzenie z winy pracownika. Ja tak dostalam. Widzę, xe komentarze moje zostały usunięte. Nie wiem czemu...przecuez tylko prawdę napisałam
Brakuje ci adrenaliny i ekstremalnych emocji?? Zgłoś się do etno! Walka z menelami i (usunięte przez administratora)to porządek dzienny menel rzucił w ciebie stołem i groził ci kiedy próbowałaś interweniować jak byczek 2 m przychodzi do ciebie i mówi, że masz coś z tym zrobić bo ty tutaj pracujesz? Co na to kierownictwo? dzwoń po ochronę która zjawi się po 1,5 h i jeszcze cię (usunięte przez administratora) za to, że musieli się ruszyć z biura. Problemy ze sprzętem? Na spokojnie wezmą do naprawy ale już nie wrócą, a cała wina za braki w sprzętach i możliwości wydawania posiłków lub napoi idzie na pracownika. Premia? Nie ma problemu. Średni rachunek ustawią tak wysoko, że jest on nie osiągalny dla nikogo. Zapomnisz ile masz dodać brokatu do (usunięte przez administratora) Idziesz na „dywanik”. Opłata za badania które są niezbędne do pracy, które powinna opłacić firma? Nic bardziej mylnego, zapłać z własnej kieszeni!! Rozwój w firmie? Owszem będzie obiecane ale na dalsze szkolenia nigdy się nie doczekasz. Rozchorowałeś/aś się i masz następnego lub tego samego dnia zmiane? Uczymy się ✨ODPOWIEDZIALNOŚCI✨. Szczerze to można by tak wymieniać w nieskończoność a i tak by się nie skończyło wymienianie powodów dlaczego NIE WARTO pracować w tej firmie.
Nie polecam współpracy z tą firmą - są niekompetentni i nieuczciwi w swoim działaniu. Problemy gwarantowane
Co do uczciwości w kwestii rozliczeń to masz rację - nie ufać im a najlepiej to z nimi nie współpracować
Mimo to naiwnych nie brakuje którzy wpłacają im kase. Każdy biznes tych dwóch jełopów z zarządu tak wyglada. Setki milionów długu i tysiące (usunięte przez administratora) inwestorow. Gdzie jest prokuratura i KNF? Nie ogarniają tego wiec ci idą na całość
Chyba coś się Panu pomyliło. W tej chwili kawiarnie we Wrocławiu przechodzą renowacje i przechodzą mini rebranding. Gdyby były takie długi to nie mieli by za co tego robić. Sieć odbija się po co idzie, sprzedaż wróciła na +. Jest też nowy zarząd i doszły osoby do struktury, którym zależy na rozwoju marki. Czy uczestniczy Pan w zebraniach inwestorów?
opinia firmy negatywna z !!!!!! opinia zarządu negatywny z !!!!!! ONI DO NICZEGO SIĘ NIE NADAJĄ . Najlepiej wychodzi im strata na wyniku operacyjnym / strata pieniędzy inwestorów W tym są mistrzami
dodam że są mistrzami obietnic bez pokrycia tj. co innego komunikują a co innego robią. omijajcie ich szeroko jesli nie chcecie problemów
W ramach potwierdzenia tego dodania napiszesz o co chodziło z tymi komunikatami? W jaki sposób je wydawali i co się w nich zawierało?
Obiecywali zwrot kwoty z inwestycji podając nowe terminy. Robili tak kilku krotnie. W końcu okazało się że to była ściema bo nie zamierzają wypłacić kwoty w proponowanych kolejnych terminach. Następnie stwierdzili że wypłacą tylko 60 % a resztę trzeba umorzyć - ale i tej obietnicy nie dotrzymali. Ot takie zakamuflowane złodziejstwo
Pytanie do zarządu etno cafe. Na ile okradliście inwestorów tytułem pseudo restrukturyzacji ?
Do całego zarządu i osób „wyżej”: przestańcie traktować ludzi jak mięso, kompletny brak szacunku dla pracowników, plujecie na nich z góry i nie umiecie docenić ze cała robota w firmie jest wykonywana przez tych ludzi! Jakbyście czekali aż wydarzy się jakaś tragedia , chociaż wtedy pewnie tez raczki będą umywane. Bardzo mnie to boli, bo miałam duży szacunek i miłe wspomnienia z ta firma.
Brzmi nieciekawie. Podasz jakieś konkretne sytuacje? Co takiego dokładnie się stało, że straciłaś szacunek?
Córka pracowała w Etno Cafe. Pracodawca wiedział, że nie ma doświadczenia w tej branży mimo to przyjął ją do pracy. Po kilkugodzinnym szkoleniu, oczekiwano od niej, że będzie umieć wszystko na poziomie doświadczonego baristy i kasjera. Starała się jak mogła, była bardzo uprzejma dla klientów ale po kilku godzinach szkolenia nie wszystko jej wychodziło. Pani Klaudia potraktowała ją brutalnie, rozwiązani z nią umowę a kiedy ta się popłakała, kazała jej natychmiast opuścić kawiarnię. Nie obchodziło ją, że młoda roztrzęsiona i zapłakana dziewczyna może sobie coś zrobić. Zero empatii do ludzi, dziewiętnastowieczne podejście do pracownika. Po tym wszystkim córka nie otrzymała do tej pory wynagrodzenia za swoją pracę. Jest to ewidentne wykorzystywanie ludzi. Po prostu skandal. Pomimo nazwy Etno, chciałam przypomnieć, że jesteśmy w Europie a nie w Afryce. W żadnym razie nie zostawimy tak tego. Sprawą już zajął się prawnik i wystosował odpowiednie pismo do prezesa zarządu. Poinformujemy też PIP w razie koniecznością sprawa finalnie trafi do Sądu.
Potwierdzam, że po interwencji firma bardzo rzetelnie podeszła do sprawy i uczciwie rozliczyła się z córką.
Pracowałem w Etno 2,5 roku i przeszedłem w tym czasie trzy stanowiska. Etno zapewnia pracownikowi bardzo dużą możliwość rozwoju, gdy wykazujemy chęci i zaangażowanie bardzo szybko zostajemy zauważeni. Każde szkolenie, które odbywałem, czy to w temacie kawy i obsługi jak i w temacie zarządzania i poszerzania kompetencji miękkich było prowadzone bardzo rzetelnie. Trenerzy i starsi stażem bariści zaszczepili we mnie kawową pasję, która zostanie ze mną na bardzo długo. Na każdym etapie pracy, otrzymywałem od swoich przełożonych bardzo duże wsparcie, pomoc i cenne rady. Pracę w Etno polecam każdemu i zawsze będę miło wspominał.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Etno Cafe Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Etno Cafe Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Etno Cafe Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 1 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Etno Cafe Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Etno Cafe Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
