Kancelaria nie prowadzi swojej witryny www? przeglądam właśnie pobliskie w Łodzi za aplikacjami i w tym przypadku nie mam pojęcia czy są one prowadzone, nie miałam jak sprawdzić. może tu ktoś byłby zorientowany?
Nie polecam naciągacze i cygany nie wygrali nawet jednej sprawy A wydaje mi się że nawet układają się z firmami które was sądzą.Szkoda pieniędzy A to w skali roku może być nawet kilka dobrych tysięcy.
Racja.Płacisz im abonament miesięczny a negocjację prowadzisz sam z wierzycielem a po przegranej sprawie żądają jeszcze zapłaty.Gdy komornik i tak zajmuje konta.
Po roku dalej twierdzicie, że osoby mądrzejsze odchodzą? Czy istnieje co do tego szersze i bardziej merytoryczne uzasadnienie? Czy praktykanci są przyjmowani? już kiedyś o to spytano lecz nikt się nie odniósł. Są tu może jacyś aktualni pracownicy? Jak można ocenić warunki pod względem merytoryki?
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o.? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Czym w Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o. zachęcają przyszłych pracowników? Jakie mają dodatki?
Jako klient sugeruję omijać szerokim łukiem nie wygrali ani jednej sprawy ,zero kontaktu z firmą tylko kasa abonament albo prowizje. Myślę że układają się z firmami przed którymi rzekomo mają bronić. Samemu można skuteczniej się bronić i zaoszczędzić kilka tysięcy rocznie.To zwykli ściągacze A pisma to metoda kopiuj wklej szkoda na nich nerwów.
Jak kancelaria oddłużeniowa obiecuje lub wręcz gwarantuje wygranie sprawy, to należy ją omijać wielkim łukiem. O tej kancelarii w Łodzi chodzą już legendy, a w rzeczywistości w większości to tylko perfekcyjnie zorganizowana propaganda sukcesu działająca jak lep na muchy.
Jako klient nie mogę polecić kancelarii. Stawiam 1 punkt w skali do 10. Wpłaciłam dużo pieniędzy na dzień dobry za obsługę i właściwie po zostałam w punkcie wyjścia. Wierzyciel wycofał pozew, ja zostałam z nie wyjaśniona sprawą a kancelaria zazyczyla sobie jeszcze prowizji) bardzo wysokiej) nie polecam. Bardzo drodzy
Skoro wierzyciel wycofał pozew, to znaczy, że działania Kancelarii były skuteczne. Pani negatywny komentarz zdaje się jest reakcją związaną z koniecznością zapłaty wynagrodzenia za prowadzenie sprawy...
@Robert Miło by było czytać tyle opinii na temat warunków zatrudnienia w Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o.. Do tego właśnie służy forum Gowork.pl. Szukam i nigdzie nie nie mogę znaleźć żadnej informacji na temat prowadzonych rekrutacji w tej firmie. Czy wiecie coś może na ten temat? Byłabym niezmiernie wdzięczna za pomoc.
Po kilkuletniej współpracy jestem w punkcie wyjścia. Moje zadłużenie nie zmniejszyło się, ponieważ zamiast je spłacać , opłacałam kancelarię. Do tej pory koszty poniesione z tego tytułu wynoszą około 40 tysięcy zł. 80% spraw jest przegranych, mimo iż, gwarantowano mi, że będzie inaczej. Czuję się wykorzystana, (usunięte przez administratora) zlekceważona. Straciłam wszystko, ponieważ zaufałam tym pseudo prawnikom. Nie polecam, wręcz przestrzegam przed tą firmą.
:( A czego się spodziewałeś skoro ten sławny pan Łukasz z tej kancelarii nawet nie jest prawnikiem?
w jakim kontekście nim nie jest? ogólnie prawo do wykonywania zawodu ma, prawda? więc o czym tu mowa?
Prawo do wykonywania zawodu to ma każdy pracownik tam pracujący, Pan Łukasz nie jest prawnikiem, I TO JEST FAKT :) Jest zwykłym pracownikiem jak cała reszta.
Wystarczy sprawdzić w internecie Rejestr Adwokatów albo Rejestr Radców Prawnych, żeby przekonać się kto ma, a kto nie ma prawa do wykonywania zawodu adwokata lub radcy prawnego. Polecam weryfikować takie informacje, jeśli decydujemy się powierzyć prowadzenie komuś naszej sprawy. Można się bowiem zdziwić...
i to tak rażące jest w skutkach jak sugerujecie? a co z opiniami od jakiś zadowolonych klientów, wszystko zależy od specyfiki świadczonej usługi? w czym tutaj się specjalizują w razie czego?
No chyba chodzi o to, że zawsze lepiej jest pujść bezpośrednio do adwokata, a nie do kogoś kto poza tym że ma gadane to nie ma nic wspolnego z zawodem prawniczym
chodzi o adwokatów z tej kancealarii? Wyastarczy spojrzeć na opinie [zadowolonych] klientów ;)
sorka, znam przypadek gdy we wszystkich kancelariach mówiono że sprawa do wygrania a jednak jest przegrywka w całości !!!!!!! Wiadomo ze prawda w oczy kole a w internecie ten co ją w sadzie prowadził opisuje się że takie sprawy wygrywa że strach się bać, opinie ma pewnie przez siebie pisane. Albo jak to jest że ktos ma same przegrane a w innych wygrane?
jedno jest pewne. ŻADNA kancelaria działająca w sprawach gdzie bank pozwya nie ma skuteczności 93 % jak to jest napisane u nich.
Przecież ta pseudo kancelaria to totalna porażka a Pan Łukasz z forum się szczyci się wygranymi... Czemu nie pisze o porażkach jak przegrywa 90% spraw. Omijać szerokim łukiem!!! I Proszę mnie straszyć jakimiś pozwami bo mam więcej na was niż wy na mnie:) szukajcie a znajdziecie!!!!
Heja. Moja znajoma od miesięcy jest zbywana bo chce odzyskać dokumenty od adwokata, który prowadził jej sprawy. Czy to prawda, że on jej może odmówić ich wydania ? Po kilku miesiącach zadzwonili i powiedzieli odbiór jest możliwy ale tylko u niego osobiście i ma się wcześniej umówić. Naprawde trzeba się tłuc 400 km żeby odebrać papiery?
Coś Pani kręci. To odmawia czy chce umówić odbiór osobisty? Jak najbardziej adwokat może chcieć umówić odbiór osobisty dokumentów, tym bardziej jak dostal od Pani oryginały. Z odbioru dokumentów trzeba sporządzić protokol. Wysłaliby list i później Pani by powiedziala ze nic nie dostała? Nie dziwie sie, ze tak robią akurat i z tego co wiem jest to zgodne z prawem. Też chcą się zabezpieczyć przed np. zgubieniem przesyłki przez przewoźnika.
Oczywiście ze może odzyskać dokumenty, jednak są to dokumenty poufne. Wiec żeby nie trafiły w niepowołane ręce, musi odebrać je osobiście i potwierdzić ich odbior.
to jest forum dla pracownikow, a widac, ze tu ktos sobie prywatne wojenki probuje uprawiać, żenujące jak dla mnie.
Czy w firmie Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o. są regularne szkolenia pracownicze?
Nie no, jest! Dostaniesz kolejne obowiązki i kolejne i kolejne.. aż w końcu masz dość i się odzywasz. A jak się odezwiesz to się pozbywają :) Taka polityka firmy :)
Ty chyba się nie odzywasz skoro nadal tam pracujesz. A jak z nadgodzinami? Bo skoro jest tyle obowiązków to chyba płacą lepszą stawkę za robienie po pracy.
Hahaha To byłoby nawet spoko gdyby były chociaż do odbioru ???? jak nie donosisz małżeństwu to nic z tego nie masz ..W sumie to oprócz pensji i umowy to nie masz niczego więcej ????
A kto każe zostawać po godzinach? Z tego co kojarzę to wszyscy (z wyjątkiem może 2-3 osób które zostawały z własnej woli), wychodzili punkt 16 xD skoro nie miałeś co zrobić z czasem po pracy i zostajesz to Twój problem. Obowiązku takiego nikt nie ma.
Nikt o zdrowych zmysłach w tej firmie nie zostaje. Obsluga jest jaka jest, bo biora z ulicy prawie lapanke, bo nikt nie chce dla nich pracowac. I sie miniowi i duduni ukrocilo i musza do firmy jednym autkiem przyjezdzac ehehe bo coraz mniej spraw maja, bo coraz wiecej ludzi przeglada na oczy i nie chca korzystac z tej pseudofirmy i pseudoporad.
Niestety negatywne opinie poniżej to sama prawda. Mnie też pozwali. Nie dość, że otrzymali kzp od strony przeciwnej po wygranej i to niemała kwota to jeszcze chcą 15% od kwoty oddalonego powództwa. I cyk pozwik do sądu złożyli LOL, ale ja się tak łatwo nie dam. Reasumując taniej by mnie wyszło wziąć stacjonarnego adwokata. Trzeba nagłaśniać takie sprawy! Moim zdaniem to się niczym nie różni od tych lichwiarskich instytucji finansowych. Swoją drogą fajny sposób na biznes. W dodatku wszystko na zasadzie kopiuj wklej :D
A to 15% to chcą tak nielegalnie? Czy na podstawie umowy którą Pan podpisał? Bo jeśli nielegalnie to skandal. A jeśli na podstawie podpisanej umowy przez Pana to żenada że się Pan wyżala xD czytanie ze zrozumieniem boli?
W 100% racja, pieniądze biorą kolosalne, efekty mierne. Panie niedouczone, właściciele to jedna wielka mafia, a efekty prawie żadne. Odzyskać zwrot pieniędzy to problem. DNO i ŻENADA.
To jest, czy nie jest? A jeżeli warunki współpracy są jasne, to czy ktoś zmusza do podpisywania umowy? A skoro uzyskali korzystne dla klienta orzeczenie, to co w tym dziwnego, że oczekują zapłaty?
Nie zawsze są jasne, kręcą jak mogą, a sprzeciwy to "kopiuj wklej". Płacisz za sprawę, albo abonament, płacisz 15% od wygranej kwoty, umorzonej, pobierają koszty sprawy, za co???? Byli na sprawie, nie, a za sprawę już raz zapłaciłeś. Koszty powinny być zwrócone pozwanemu. LICHWA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie jest. Ta umowa jest skonstruowana skrajnie jednostronnie i niekorzystnie dla klienta, przerzuca na niego całą odpowiedzialność, a kancelaria czerpie jedynie profity. Do tego jest pełna klauzul abuzywnych, niezgodnych z prawem. Co więcej, klient nie ma żadnego wpływu na kształt umowy i jej postanowień, co również jest niezgodne z prawem. To, co robi kancelaria jest niczym innym jak wykorzystywaniem ludzi będących pod ścianą i wymuszaniem zawierania umowy w takim kształcie. A jak wydoją klienta do ostatniego grosza i nie jest w stanie już im nic zapłacić, to wtedy go pozywają. A może @Pani albo @Przemysław przytoczą, co do powiedzenia w kwestii tej umowy mają Sądy w wyrokach za sprawy, w których ta kancelaria pozywała swoich klientów? Polecam pogrzebać w portalu orzeczeń sądów powszechnych, można się dowiedzieć ciekawych rzeczy. Podpowiem, że nie są to bynajmniej pochlebne i aprobujące orzeczenia co do tej umowy i kancelarii.
Zgadzam się w 100% Ponadto wcale nie pracują za darmo. Otrzymali kzp od strony przeciwnej i to nie mała kwota. A pozywanie swojego klienta to czyste kur.estwo! Bo inaczej tego nie można nazwać! Tym oto sposobem wygenerowali kolejne koszty amiast się jakoś dogadać. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem, a współpracowałem z kilkoma kancelariami. Oni sobie myślą, że uzyskają wyrok i pójdą do komornika i będą trzepać hajs, a nie myślą o tym, że taka osoba jest nieściągalna. U stacjonarnego adwokata zapłaciłbym za prowadzenie sprawy ok. 1500 zł (pewnie i na raty by się zgodził) do tego miałbym pewność, że będzie mnie osobiście reprezentował na rozprawie i w razie wygranej kzp idą do mnie. A te lichwiarze opłate wzięli, kzp skasowali i do sądu pozwali :) To powinni zamknąć!
Proszę poczytać ustawę - z tego co kojarzę jest tam napisane, że kzp trafiają do adwokata lub kancelarii po zakończonej sprawie. A zatem gdyby poszedłby Pan do innego adwokata to też ściągnął by sobie ten hajs, ponieważ on mu się należy ;p pretensje proszę składać do tego co ustawy pisze czyli do rządu ;p kolejna kwestia- tak czysto teoretycznie - jeśli współpracował Pan z innymi kancelariami to dlaczego w nich Pan nie został?? Nie znam metod "ściągania" kasy przez ową kancelarię ale gdybym zaciągał pożyczki i brał kolejne to raczej dobrze o mnie by to nie świadczyło, że sam zgotowałem sobie ten los a mam jeszcze pretensje i roszczenia do innych! ;p Miłego, elo ;p
Proszę się douczyć i nie wprowadzać w błąd innych. Otóż co do zasady zatem poniesione koszty zastępstwa adwokackiego są zasądzane na rzecz strony wygrywającej i należne są tej osobie. Czyli jeśli idę do adwokata i zlecam mu reprezentowanie mnie w sprawie . Koszt prowadzenia sprawy ustalamy powiedzmy na kwotę 1500 zł., to de facto ja już w tym momencie poniosłem koszt (ponieważ już z góry opłaciłem działania mecenasa przez sądem), dlatego w przypadku ewentualnej wygranej koszty zastępstwa wracają do mnie. Oczywiście, że klient oraz reprezentujący go profesjonalny pełnomocnik mogą umówić się, iż w razie wygrania sprawy zasądzone na rzecz klienta koszty zastępstwa będą traktowane jako dodatkowy element wynagrodzenia adwokata. Inaczej sprawa wygląda w przypadku pełnomocnika z urzędu, ale w tym wypadku to nas nie interesuje. Co do dalszych pytań to nadal współpracuję z innymi kancelariami ;) Pomagam innym wyjść z bagna w które sami wpadli w niezawiniony sposób - choroba, utrata pracy itp. więc proszę mi tu nie farmazonic. Chciałem sprawdzić jak to jest tutaj i niestety opinie potwierdzają, że "doją" klienta to samego dna, a gdy wydoją to idą do sądu.
Wynagrodzenie otrzymali od strony przeciwnej (nawet nie informując), a reszta to czyste skurvy-syństwo
Nie dajcie sie zwieść ich zapewnieniom, że nie poniesiecie kosztów. Oni ciągają swoich klientów po sadach. Zasady umow sa niekorzystne. Nie można mieć zaufania do adwokata i wlaciciela tej firmy. To manipulanci. Uważajcie na forum dłużników!!!!!!!!!
Idąc tym tokiem rozumowania: kto dluznikom kazał brać pożyczki jedna po drugiej? Zawsze jest jeszcze opcja skorzystania z pomocy adwokata z urzędu, który powinien pomagać pro bono ????
Nikt! Ale branie kasy i to niemalej za napisanie apelacji ze wzoru na którym działają od lat, zmieniając tylko dane, to lekka przesada. To są ogromne koszta. No ale szefostwo musi zarobić na leasing najnowszych aut z salonu :)
Czytając opinie widać, ze caly czas pisze je jedna i ta sama osoba! Zapewne jakis zakompleksiony byly pracownik albo konkurencja. Tendencyjność tych komentarzy az bije po oczach...
No jakoś tutaj widać tylko hejt na te kancelarie zorganizowany przez jakieś kółko wzajemnej adoracji. Widać jak na dłoni jak zdesperowany/a jesteś :P
Nie ma z nimi kontaktu tylko kasa i kasa nie wygrali ani jednej mojej sprawy kazali nie jeździć na rozprawy.Tymczasem ja osobiście pojrchałem na dwie sprawy i sam się obroniłem powództwo oddalone.Szkoda czasu i pieniędzy na takie kancelarie.Nie wiem czy czasem nie układają się z firmami które pozywają i za przegrane celowo sprawy mają prowizje wyższe niż opłaty klientów.To raczej pewne.
Sam się obroniłeś a taką kancelarie i jej szefów powinni zamknąć na dożywocie.. za to jak łupią dłużników..
Wprowadzając klientów w błąd, żądając nienależnych opłat, zawyżając prowizje, licząc po dwa razy opłaty za to samo, nie zwracając i przetrzymując środki klientów, działając wyłącznie w imię własnych korzyści, a na szkodę klienta.
W jaki sposób wprowadzają w błąd i 2 razy liczą za to samo?????Czy prowizja nie jest przypadkiem wpisana w umowie????? wspomniałeś, że przetrzymują środki ale czy zostały Ci one zwrócone bo tego nie dodałeś?
1. Zmuszanie do wyrażenia zgody na cofnięcie powództwa przy oddaleniu w znacznej części lub bez wdawania się w spór przez powoda - wyłącznie w celu własnych korzyści czyli uzyskania kzp i prowizji, 2. Pobieranie 2 tys. zł za wniesienie sprzeciwu w epu, 3. Pobieranie od 400 do 800 zł za twór zwany apelacją osobistą, czyli tak naprawdę za nic, 4. No i klasyka gatunku, czyli: - na 90% grosza nie zapłacisz, - wygrywamy z nimi 90% spraw, więc pewnie grosza nie zapłacisz, - mamy na nich patent, nie płać bo w sądzie to upadnie, - jak jest cesja to nie spłacaj, bo na 90% masz wygraną sprawę, - przegrałeś sprawę? To znaczy, że masz zły sąd i jest zły sędzia!
Taaak. Te opłaty za apelację osobista są najlepsze :D Ale jak klient jest przyparty do muru to zapłaci za wszystko.. Pisane wszystko na gotowych wzorach. Pensje dla pracowników marne a szefostwo jeździ autami za 800 tys zł.
Wszystko się zgadza. Tylko skąd masz info o pobieraniu 2 tys. zł za sprzeciw w EPU? Skoro na ich forum jest wzór za darmo
Chcesz potwierdzenia, to spytaj niejakiego Rycha z Sieradza z "ich" forum, na które się powołujesz. Na takiej samej zasadzie potrafią wziąć 4-5 tys. za sprawę albo kwoty grubo przewyższające wps i wmawiać, że to dla twojego dobra. Naiwnych, niezorientowanych czy zdesperowanych wyciskają do ostatniego grosza. A klienci wyciśnięci do końca, którzy już nie rokują tzn. nie są w stanie więcej im płacić są przez nich pozywani. Ot taka pomoc.
@Gruby masz namiary na tego "Rycha z Sieradza"? Mnie też pozwali. Nie dość, że otrzymali kzp od strony przeciwnej po wygranej i to niemała kwota to jeszcze chcą 15% od kwoty oddalonego powództwa. I cyk pozwik do sądu złożyli LOL, ale ja się tak łatwo nie dam. Reasumując taniej by mnie wyszło wziąć stacjonarnego adwokata. Trzeba nagłaśniać takie sprawy! Moim zdaniem to się niczym nie różni od tych lichwiarskich instytucji finansowych. Swoją drogą fajny sposób na biznes. W dodatku wszystko na zasadzie kopiuj wklej :D
Zarząd fatalny- manipulują ludźmi, obgadują i podsłuchują. Napuszczają jednych pracowników na drugich. W tej pracy nie liczy się człowiek tylko ile spraw się wypchnęło z referatu. Zwalniają cię bez wcześniejszego ostrzeżenia. Najgorsza jest Mec. A. -jest to zwykła karierowiczka bez polotu.
To miejsce przypomina wiadro pomyj. Szefostwo promuje wewnętrzną walkę między pracownikami. Jakąś gonitwę, porównywanie się, konkurencję. Naprawdę to może kogoś motywować?? Pewnie nie raz usłyszeliście od nich słynne: „ciesz się, że masz pracę” albo „na Twoje miejsce mam 100 CV innych ludzi”. To najsłabsza, najgłupsza i najbardziej prostacka metoda motywacji o jakiej słyszałam. I mówię to z pełną odpowiedzialnością. Tak próbują motywować tylko osoby, które z zarządzaniem mają tyle wspólnego co drogowcy z szybką reakcją na śnieg w listopadzie. Albo: "Powinnaś się cieszyć, że jesteś częścią naszego zespołu". Wolałabym być raczej częścią zespołu Spice Girls. To znaczy, gdy były trochę młodsze ;) Kolejne: "Brak podwyżek to sytuacja przejściowa". Ciąża to sytuacja przejściowa. Katar to sytuacja przejściowa. Brak podwyżek to skur*****stwo. Następny hit: "Potraktuj to jako wyzwanie". Wyzwanie to jest wtedy, kiedy po pracy muszę sparować 20 par białych skarpetek mojego faceta. A to co ono robią to jest zwykła spychologia. Aby innym było lżej (czyt. aby mieli jeszcze więcej czasu na szpiegowanie innych pracowników). A słynny tekst, którzy słyszeli już zapewne wszyscy w firmie? "Przecież i tak zarabiasz dużo". Ile to jest dużo? Dużo to jest wtedy, kiedy jesteś sam i zamawiasz dla siebie kubełek 30 skrzydełek w KFC. Dużo włosów ma Magda Gessler i dużo w biodrach Kim Kardashian. Duży w końcu może być słoń. Natomiast moja pensja ma być adekwatna do mojego stażu pracy, wyników i umiejętności, a także warunków, panujących w branży. I na końcu mój faworyt: "Firmy podczas trwania pandemii nie stać na podwyżkę". Sorry, ale jeśli kancelaria (nie bez przyczyny napisane z małej litery) z dumą mówi o kolejnych sukcesach i wygranych sprawach, to jak może nie być jej stać na podwyżkę? Rosną ceny wszystkiego i to, że co roku powinniśmy zarabiać więcej nie wynika z naszej roszczeniowości czy z tego, że na nowym telefonie wygodniej łapie się Pokemony. To jest po prostu konieczność. Nie dostając podwyżek, nie rozwijasz się. A przecież niemal całe życie spędzamy w pracy, więc to całkowicie normalne, że z roku na rok powinno nam się żyć coraz lepiej. A jeśli od czasów ukończenia studiów żyjesz od pierwszego do pierwszego, podczas gdy Twój szef po raz siedemnasty raz w roku urządza sobie wakacje w Grecji, to coś tu jest mocno nie halo. Do tego - brak komunikacji w całej firmie. Nikt z Tobą nie rozmawia. Nie wiesz co szef o Tobie myśli. Nie wiesz co się w ogóle dzieje. Żadnych rozmów, żadnych spotkań, żadnych ocen. Przychodzisz do pracy. Siadasz. Pracujesz. Wieczorem wychodzisz. I tak codziennie. Nie wiesz czy jutro Cię zwolnią czy awansują. Co więcej - tu nikt się nie uśmiecha! Panuje tu smutna, ponura atmosfera. Nikt nie ma banana na twarzy. Nigdy! Nie widać entuzajzmu u nikogo oprócz szefa witającego klienta, który zaraz zostawi kolejny garnek pieniędzy. Oprócz tego widzisz, że rotacja w firmie jest wyższa niż frekwencja w ostatnich wyborach. Ludzie stąd uciekają? Ano uciekają ... Nie możesz zmienić czyichś zachowań. Ale to, co możesz zmienić, to sposób w jaki na nie reagujesz. Bo może to po Tobie spływać, a możesz próbować coś z tym zrobić. Najgorzej, jeśli nie robisz nic, a stresuje Cię to i wykańcza bardziej niż jakiś pasożyt. Pomyśl przez chwilę, czy stres przez jedną godzinę to dużo. Dużo? To zastanów się czy stres przez 1800 godzin to też dużo. Dużo? Bo właśnie tyle średnio w roku spędzasz godzin w pracy. Może po prostu nie warto. Nie warto się męczyć, próbować kogoś zmienić, wymyślać własne metody na radzenie sobie z taką trudną sytuacją. Podejmij męską decyzję. Nie warto prowadzić wojen. Za to warto zrobić wszystko, żeby pracować w miejscu, w którym czujemy się tak dobrze, jak we własnym domu. A są takie miejsca. Mnóstwo. I warto szukać :) P.S. ja znalazłam takie miejsce. Buziaki Kochani! ❤
Bardzo w punkt. Płacz, bezsilność i totalne wykończenie fizyczne oraz psychiczne tak mogę nazwać pracę w tym miejscu. Możesz starać się, wypruwać flaki kolokwialnie mówiąc a oni jak przestaniesz donosić wyrzucą Cię z pracy i jeszcze uda im się wmówić Ci, że to twoja wina. To bardzo toksyczne miejsce.
Dokładnie. Z pozoru nic się nie dzieje, nikt nie podnosi głosu, nie ma kłótni. A jednak napięcie wisi w powietrzu. Nawet jeśli starasz się prowadzić rozmowę na bezpiecznym, neutralnym gruncie oni i tak znajdą sposób, żeby ci dowalić. Są superskuteczni we wzbudzaniu poczucia winy, bo doskonale wiedzą, że gdy poczujesz się winna – łatwiej ulegniesz presji. Wielokrotnie dawałam sobie wmawiać, że jestem przewrażliwiona lub wręcz histeryczna. Mam nadzieję, że szanowny szef to czyta - takie lekceważenie i podważanie uczuć pracownika ma swoją nazwę: gaslighting (taaaak, niech sobie szef wygoogluje).
jestem klientem kancelarii i człowiek w desperacji zawiera umowy, po czym okazuje się, że zostają pobierane nie tylko opłaty za pisma, jak również wszystkie koszty zasądzone przez sąd, a także trzeba zapłacić prowizję.. pism nigdy nie widziałem na oczy, a na rozprawy nikt się nie stawił nawet po to żeby podtrzymać stanowisko. pytanie za co te koszty? zenujące.
Proszę poszukać innej kancelarii. Coraz więcej jest takich na rynku. Na pewno solidniejszych i tańszych. Na rozprawy nie jeżdżą, no bo czas i koszta. Przecież oni nie będą za to płacić :) Wszystko kręci się wokół utartych od 3 lat wzorów pism i znużonych już asystentów adwokatów. Proszę mi wierzyć- ci ludzie nie znają się na swojej pracy. Miałam niestety pecha pracując tam jakiś czas.. Znam ich działania. Na szczęście udało mi się od nich uwolnić. Klientów traktują jeszcze gorzej jak pracowników(usunięte przez administratora)
jestem strasznie zawiedziony, nie spodziewałem się zwłaszcza że kancelaria chwali się wynikami pracy . .
Kancelaria nie udostepnila nawet pism które były wysylane a to przecież podstawa klient płaci to powinien mieć wgląd do sprawy. Wole placicw razie przegranej niż na ta kancelarie
Tak, wiem. Każą przyjeżdżać osobiście do Łodzi, żeby podejrzeć głupie pismo. Jakby nie można go było wysłać mailem - 30 sekund pracy. To niestety wina szefostwa. Ryba psuje się od głowy..
Niestety, wszystko się zgadza. Smutne miejsce pracy ze smutnymi ludźmi. Czasami jak przejeżdżam obok tego (usunięte przez administratora) to mi się nadal słabo robi.
Czy firma Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o. kieruje się zasadą równości w płacach kobiet i mężczyzn? Chodzi o równorzędne stanowiska.
Zarządzanie kancelarią przez klan rodzinny. Układ jest taki: jeden z rodzinki na stanowisku kierowniczym, drugi podwładny. W każdym dziale mają "swojego". Ten wśród "ludu" funkcjonuje jako "oko i ucho" i służy jedynie do eliminowania pracowników niewygodnych i zagrażających (z urojenia oczywiście).
Niestety nie mam dobrego zdania o tej firmie. Na początku lutego zgłosiłem swoją sprawę do tej kancelarii i powiedziano mi, że sprawa jest do wygrania. Czekałem tak jak kazał mi przedstawiciel firmy i co? Okazało się, że wcześniej miałem do zapłaty ok 100zł, a teraz muszę zapłacić ponad 300zł więcej! A mówiono mi, że ta sprawa na pewno jest do wygrania! Dziękuję za takie firmy, które "pomagają" ludziom z długami!
Podzielam zdanie wplata z góry 900zl +15% w razie wygranej te kilka stów to tzw. koszty pełnomocnictwa którego koszt to 17zl za znaczek skarbowy a sprawa z góry przegrana
@Lila Dziękuję również za Twoją opinię. Może i koszty są w tej kancelarii bardzo duże, ale istotne jest też to, jak sprawują się jej pracownicy - cechuje ich profesjonalizm? Większość wypowiadających się tu osób to klienci Kancelarii Prawnej Exire. Dlatego teraz z chęcią chcielibyśmy poznać punkt widzenia jej pracowników. Czy poziom Waszego wynagrodzenia można uznać za godny?
Dokładnie pomagają gorzej wejść w tarapaty i żerują na człowieku 400zl opłat na wejściu a jeszcze się okazuje że trzeba płacić za dodatkowe wnioski czego w umowie z ta pesudo firma nie ma napisane
Jak to się w ogóle stało, że trafiłeś akurat na tę kancelarię adwokacją? Rozumiem, że jest to kancelaria, która może być postrzegana jako droga przez niektórych klientów ale chyba coś w szczególności Cię do nich przekonało, że wybrałeś właśnie ich?
Zgadzam się uważajcie klienci na tą firmę ja za prowadzenie sprawy zapłaciłam 650 zł a po wyroku kazali mi zapłacić 799 zł zapłaciłam większość zostali 95 zł i straszą mnie komornikiem prosiłam o kilka dni ponieważ jestem chora i dopiero za tydzień mogę wpłacić tą kwotę ale mur beton
Ja tez jestem zawiedziona.Tyle pieniedzy i nie zalatwili nic…Wyrok zapadl i bede miala komornika
Poniewaz tez zaplacilam z gory 1500zl plus koszty sadowe dodatkowo i przegralam w calosci sprawe....Brak zainteresowania ze strony kancelarii.Sama musialam sie upominac o wiadomosci.Tylko kasa
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 25.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 25, z czego 1 to opinie pozytywne, 22 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Kancelaria Prawna Exire Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.