Powiało optymizmem i to nie tylko z powodu wiosny. Otóż Port Gdański buduje nowe holowniki i rekrutuje załogi (nie po linii rodzinnej jak to do tej pory, ale z zewnątrz). Biorą wszystkich jak leci, a zwłaszcza kapitanów i mechaników, ale i starsi marynarze mają szansę, ważne żeby byli w sile wieku tj. ok 40 - 50 lat. Jakie tam są pensje to wszyscy wiedzą, ale przypomnę - płacą tak jak w Fairplayu tylko x 2. Jakby tego było mało to intensywne rekrutacje robi również PRCiP oni również rekrutują całe załogi tj, kapitanów, mechaników i starszych marynarzy, płacą na zasadniczej więcej niż w Fairplayu i nie (usunięte przez administratora) na nadgodzinach tylko wypłacają pełne setki, nie kantują na strawnym. W obu tych Gdańskich firmach ludzi traktują uczciwie bo "Godzien jest robotnik swojej zapłaty". Nie kombinują jak (usunięte przez administratora) choć na złotówkę tylko uczciwie wypłacają. A w Ferplayu, cóż kapitanowie nie zarabiają nawet średniej krajowej, która obecnie wynosi ok. 7300 zł brutto, niewielu kapitanów i mechaników tyle dostaje, ale za to mają zszarpane nerwy tak ich firma upokarza i poniża na każdym kroku. Więc Bracia Matrosi, nie czekajcie na gruszki na wierzbie, które Wam od lat obiecuje ta zwiędła ruta ze Szczecina, tylko bierzcie sprawy w swoje ręce, a właściwie CV i składajcie bo jest koniunktura. Idźcie tam gdzie godnie płacą, i traktują uczciwie pracowników, którzy przecież swoją ciężką pracą przyczyniają się do wzrostu firmy, tam gdzie są związki zawodowe, tam gdzie jest przyszłość.
Czemu sugerujesz, że nie wie o czym mówi? Może po prostu macie odmienne opinie? Tylko za dużo to nie napisałeś od siebie. Pod kątem ciężkości pracy lepiej tu czy gdzie indziej?
Witam. Faktycznie ta firma to (usunięte przez administratora) pani M z biura o której mowa to żenujące babsko które zasad współpracy z ludźmi nauczyła się z Stalinowskich podręczników, wydaje jej się że wszystko wie i wszystko może,jedyne co jej dobrze wychodzi to dawanie obietnic których nie dotrzymuje, zarobki są słabe marynarze mają max 4200 brutto, kpt około 2500-3000 więcej, jednostki są stare, dodatek dewizowy bardzo niski i dodatkowo podzielony na dwa typy - bliska zagranica i daleka zagranica czyli jak mechanik ma 90 euro to za bliską zagranicę ma połowę tego, a najgorsze jest to że mimo podpisanej umowy o pracę na czas pracy taki sam jak wszyscy czyli np. 164 godz w miesiącu pracuje się 360, listy godz pracy są fałszowane, ludzie są zastraszani i zmuszani do wykonania czynności nie wynikających z ich umowy o pracę, na przykład cumowanie obcych jednostek w porcie świnoujście, obsługi pontonów ale to do pierwszego wypadku czego nie życzę nikomu. Czas pracy nie jest tu określony w jakiś sztywnych ramach i nikt nie wie dokładnie i nie chce wiedzieć jak to liczyć, wszystko podlega pani m, na spotkaniach z załogą zawsze jest nie przygotowana do odpowiedzi i nie potrafi wyjaśnić dlaczego tak jest. Np. Odział w Gdyni pracuje 14dni po 12 godz a Szczecin 14 dni non stop w pracy. Dodatkowo holownik wysyłane są do pracy przy nordstream 2, mimo że większość pracowników nie ma ochoty brać udział w tym spisku. Rozliczenia od wypłaty są przetrzymywane w biurze a nie przesyłane na maila, może ktoś się nie zorientuje brak kilku nadgodzin. W firmie pracuje duża grupa podpadziochow, dzięki którym pani w biurze wie co się dzieje a dodatkowo ci pracownicy sami przekraczają czas pracy a w niektórych przypadkach zmuszają do tego innych, mimo wizyty Pana z PIP nic się nie zmieniło, czemu? Pewnie dlatego że większość tu pracujących ma już swoje lata i wiedzą że to ich ostatnia praca boją się mówic bo wiedzą że to co powiedzą szybko dotrze do biura.
dawniej to ta pani M. była ładną i sympatyczną dziewczyną , dzisiaj jest już bliżej emerytury i krótkie włosy zmieniły jej charakter a jej sympatyczność i uroda to już MIT nie LEGENDA .
jestem byłym pracownikiem , pracowalem kilka lat , NIGDY nie byłem nawet jednego dnia na jakim kolwiek zwolnieniu , nie podpadlem za nic , nie odmówiłem pracy nawet wtedy kiedy byłem na wolnym [ praca w nadgodzinach] nie udeżyłem jednostką w nic co zostawiło by jakikolwiek ślad , miałem obiecaną podwyżkę i co ? ano to że kiedy przyszedłem w umówionym dniu to okazało się że jestem zwolniony , tak zadecydowała pani M. Przykre ale prawdziwe.
Ludzie tam zatrudnieni i ich reakcje ? żadnych spięć czy niedomówień , wszystko co obracało się wokoło wykonywanej pracy było tylko w załodze , żadnych podpuch , nieporozumień i każdy wiedział co robić a w żadnym przypadku w biurze że ten jest taki czy owaki albo robi to tak a można było inaczej , jednym słowem cisza , ale też żadnej pomocy w wstawieniu się za kimś z kim się pracowało , STRACH nie wiem .
wszystkie powyższe negatywne opinie to prawda, pracować tam to koszmar, rządzi nie wiadomo kto, a najczęściej ta "czarna" ze Szczecina, która oszukuje ludzi na nadgodzinach, podwyżkach, stawkach, na wszystkim. wybór jest taki: albo pracujesz albo się zwalniasz. Oszczędzają na wszystkim, a najczęściej na bezpieczeństwie stąd wypadków tam dużo (o niektórych piszą w gazetach), ale wszystko zamiatane pod dywan. Pieniądze z funduszu socjalnego wypłacają na koniec roku i piszą, że to premia. Normalnie koń by się uśmiał. Część ludzi jest trochę niemądra i daje sobą pomiatać i manipulować, dotyczy to zwłaszcza mieszkańców kaszubskich wsi, donoszą oni jeden na drugiego, ale choćby na własną matkę donieśli to i tak ich los w taj firmie się nie polepszy. W porcie Gdynia ruch statków jest duży, firma zarabia krocie ale podwyżki są tylko dla zarządu i znajomych królika, na porównywalnych stanowiskach w porcie Gdańsk marynarze, mechanicy i kapitanowie zarabiają 2 x tyle dlatego kto tylko może to czmycha z tego bagna. Tu do pracy przychodzi najczęściej marynarska brać, która musi sobie dopracować do emerytury albo nie mogą się już patrzeć na otwarte morze. Z całego serca nie polecam, a jak już się zdecydujesz to uważaj na czarną, mirosławów, zmianowych i inną swołocz.
Czyli te wypadki nie są zgłaszane jako wypadki przy pracy? To może firma chociaż wypłaca jakieś odszkodowania? Napisałeś poważny zarzut (usunięte przez administratora) Czy dotyczy ono mniejszych stawek i mniejszej ilości godzin? A jak ktoś tego wszystkiego pilnuje i sobie zapisuje to idzie jakoś dojść swoich racji?
Witam. Faktycznie ta firma to (usunięte przez administratora) pani M z biura o której mowa to żenujące babsko które zasad współpracy z ludźmi nauczyła się z Stalinowskich podręczników, wydaje jej się że wszystko wie i wszystko może,jedyne co jej dobrze wychodzi to dawanie obietnic których nie dotrzymuje, zarobki są słabe marynarze mają max 4200 brutto, kpt około 2500-3000 więcej, jednostki są stare, dodatek dewizowy bardzo niski i dodatkowo podzielony na dwa typy - bliska zagranica i daleka zagranica czyli jak mechanik ma 90 euro to za bliską zagranicę ma połowę tego, a najgorsze jest to że mimo podpisanej umowy o pracę na czas pracy taki sam jak wszyscy czyli np. 164 godz w miesiącu pracuje się 360, listy godz pracy są fałszowane, ludzie są zastraszani i zmuszani do wykonania czynności nie wynikających z ich umowy o pracę, na przykład cumowanie obcych jednostek w porcie świnoujście, obsługi pontonów ale to do pierwszego wypadku czego nie życzę nikomu. Czas pracy nie jest tu określony w jakiś sztywnych ramach i nikt nie wie dokładnie i nie chce wiedzieć jak to liczyć, wszystko podlega pani m, na spotkaniach z załogą zawsze jest nie przygotowana do odpowiedzi i nie potrafi wyjaśnić dlaczego tak jest. Np. Odział w Gdyni pracuje 14dni po 12 godz a Szczecin 14 dni non stop w pracy. Dodatkowo holownik wysyłane są do pracy przy nordstream 2, mimo że większość pracowników nie ma ochoty brać udział w tym spisku. Rozliczenia od wypłaty są przetrzymywane w biurze a nie przesyłane na maila, może ktoś się nie zorientuje brak kilku nadgodzin. W firmie pracuje duża grupa podpadziochow, dzięki którym pani w biurze wie co się dzieje a dodatkowo ci pracownicy sami przekraczają czas pracy a w niektórych przypadkach zmuszają do tego innych, mimo wizyty Pana z PIP nic się nie zmieniło, czemu? Pewnie dlatego że większość tu pracujących ma już swoje lata i wiedzą że to ich ostatnia praca boją się mówic bo wiedzą że to co powiedzą szybko dotrze do biura.
Czy wymieniona przez Ciebie "Pani M" to ta Pani, która siedzi w biurze od razu po lewej stronie od wejścia? Byłem tam niedawno w związku z tym, że szukam pracy. Tak niepoważnej kobiety dawno w swoim życiu nie spotkałem. Zasugerowała, że jeśli chce zostać pracownikiem to mam być gotowy na telefon i z dnia na dzień przyjść podpisać umowę, ale nie wie czy to może być za miesiąc czy za pół roku. Po prostu mam być gotowy, i nie podejmować nigdzie pracy tylko czekać aż jaśnie państwo zrobi mi łaskę i mnie przyjmie. Nie dość, że Pani bardzo niesympatyczna to wyczułem od niej bardzo nieszczere, fałszywe intencje. Podziękowałem i moja noga już w tej firmie nie stanie. Porażka jakaś.
Dziwne to co piszesz bo w polskim kodeksie pracy wyraźnie jest napisane kto może pracować non stop a raczej nie pełnicie służby więc coś tu nie gra. Ja wiem jedno jeżeli ktoś Cię oszuka raz to on jest oszustem. Jeżeli ktoś oszuka Ciebie dwa razy to ty jesteś dureń.
dawniej to ta pani M. była ładną i sympatyczną dziewczyną , dzisiaj jest już bliżej emerytury i krótkie włosy zmieniły jej charakter a jej sympatyczność i uroda to już MIT nie LEGENDA .
Marynarska brać zatrudniona w tej pożal się Boże firmie jeszcze nie wie, ale zarząd który myśli tylko o tym żeby zrobić dobrze pracownikom wkrótce wprowadzi nową organizację pracy, a mianowicie: planują wprowadzić zmiany 24/48 godzin! I co wy na to matrosy? Podoba się? Zmiana ma być wprowadzona już od stycznia 2024 roku, więc się szykujcie, ale nie na podwyżki bo tych niestety nie dostaniecie. Kto może niech opuszcza pokład tej firmy, a kto nie może musi biedak zostać i dalej tyrać za marne grosze w trudnych warunkach i patrzeć jak inni za tą samą robotę zbierają niezłą kasę.
firma reguluje procedury wysyłania marynarzy bez certyfikatów cumownika i wpisu do umowy o pracę.sytuacja trwa podobno od lat i wszyscy wiedzą ,a nikt nie reaguje.od dysponenta po koordynatora. pracownicy wsyłani do prac ,których nie mogą lub nie powinni zgodnie z umową wykonywać nie otrzymują za nie wynagrodzenia.
A jak ktoś to odkryje to kto wtedy ponosi odpowiedzialność? W takim wypadku firma zapewnia osiągnięcie certyfikatów?
Czy urlop w Fairplay Towage Polska Sp. z o.o. jest płatny 100%?
jestem byłym pracownikiem , pracowalem kilka lat , NIGDY nie byłem nawet jednego dnia na jakim kolwiek zwolnieniu , nie podpadlem za nic , nie odmówiłem pracy nawet wtedy kiedy byłem na wolnym [ praca w nadgodzinach] nie udeżyłem jednostką w nic co zostawiło by jakikolwiek ślad , miałem obiecaną podwyżkę i co ? ano to że kiedy przyszedłem w umówionym dniu to okazało się że jestem zwolniony , tak zadecydowała pani M. Przykre ale prawdziwe.
Na jakim stanowisku pracowałeś? Jaka miałeś umowę, że tak po prostu cię zwolnili? Często tutaj są zwolnienia czy raczej jesteś odosobnionym przypadkiem?
Nie szukaj przyczyny zwolnienia w swojej pracy, (usunięte przez administratora)ze Szczecina robi tak specjalnie, między innymi po to żeby reszta się zastanawiała dlaczego z nim umowy nie przedłużyli, a poza tym ona dostaje kasę za zrekrutowanie pracowników z wysokimi papierami tj. kapitanów żeglugi wielkiej i takich chętnie zatrudnia, nie przeszkadza, że nic taki nie potrafi i pewnie się już nie nauczy. Złóż papiery do Gdańska.
Czyli Twoim zdaniem przełożeni tej osoby, która zwolniła kolegę, co się wcześniej uskarżał, płacą tej osobie nie za dbanie o jakość wykonywanej przez podwładnych pracy, a za przyjmowanie nowych osób, choćby nie dawały gwarancji, że zrobią należycie, to co jest tu do zrobienia? Jaka zatem jest tu stabilność i pewność zatrudnienia?
Ja już nie szukam pracy , jestem na emeryturze ale wyrywkowo oglądam wiadomości z portu Szczecin i wiem że jest ich bardzo mało , lubię też podglądać i wczytywać się w bieżące problemy ludzi którzy naprawdę chcą i starają się ale pewnych przeszkód nie pokonają a one są domeną pewnych osób.
Czy kapitan żeglugi wielkiej potrafi manewrować holownikiem podczas odbierania holu od statku z dziobu czy rufy z marszu , nawet na akwenie osłoniętym albo na redzie przy wietrze i fali [ wiatr i fala ] w normie przepiśów ? NIE !!!!!!!!!!!!! bo tej roboty trzeba nauczyć się od SZYPRA który nabywa tą umiejętność przez dłuższy okres .
Ludzie się interesują pracą, ja też. Dlaczego nie odpowiesz? Chciałabym uniknąć niespodzianek w pracy. Czy warunki na jakich zatrudniają i na jakich mogą zwolnić człowieka są jasno przedstawione od początku?
Mój znajomy był na umowie czasowej, do końca milczeli, w końcu przyszedł dowiedzieć się o kolejną umowę i dowiedział się, że niestety, ale umowy nie przedłużą. Oczywiście, pracodawca ma prawo decydować z kim chce współpracować. Jednak tu nie ma szacunku do ludzi i etyki, aby człowieka na rozmowę z wyprzedzeniem zaprosić i powiedzieć, że nie przedłużymy umowy. Zaskakiwanie człowieka, że będzie bez pracy na kilka dni wcześniej... Szkoda słów. Jeśli pracodawca tak się zachowuje to nie warto w takiej firmie pracować. Można się spodziewać chwytów poniżej pasa. Druga rzecz, że w tym czasie już szkolili następcę i inni o tym wiedzieli i też milczeli. To jakiej atmosfery można oczekiwać w takiej formie. Z każdym postąpią podobnie. Ale wszystko wraca, kto sieje wiatr ten zbiera burze.
Kurcze nie fajnie z tą umową. A czy kolega próbował wcześniej się dowiedzieć od przełożonego jakie są wobec niego plany? Może mieli mu coś do zarzucenia? Pisali że porządni są wysokowykwalifikowani pracownicy. Może kogoś mieli na to miejsce już
Oczywiście, może im pracownik nie odpowiadać. Mogą mieć kogoś innego na oku. Ale słabe jest jak w tajemnicy szkolisz następcę i nawet Twoi koledzy siedzą cicho. To daje pewien obraz pracodawcy, atmosfery i mamy fair play jedynie w nazwie. Milczeli, bo obawy przed zwolnieniem lekarskim były czy co. A chłop dowiedział się jakiś tydzień przed końcem, że pracy mieć nie będzie i tak pracował do ostatniego dnia. Jak to mówią, każdy mierzy swoją miarą i ryba psuje się od głowy. Uciekać jak najdalej, aby nie trafić na takich szefów i kolegów. Nie warto mieć złudzeń.
Jeszcze sam tego następcę musiał wyszkolić? Czy źle zrozumiałam to co napisałeś? Można wiedzieć jaki forma podała powód tego nie przedłużenia umowy? Co powiedzieli temu koledze, że dlaczego nie dostanie kolejnej?
Na jaki okres ten gość miał umowę, miał tylko tydzień na odejście z firmy? Czy pracownicy mają jakieś korzyści jeśli żyją w zgodzie z z szefem?
Też był wolał wiedzieć wcześniej, jeżeli firma zdecyduje, że nie przedłuży ze mną umowy. Może miała do tego jakieś powody, ciężko stwierdzić. Co do atmosfery, kierujesz swoją wypowiedź tylko popierając ją tą umową? A ludzie tam zatrudnieni i ich relacje? Wiesz może czy oprócz przyjmowania pracowników z najlepszymi kwalifikacjami firma też inwestuje w ich rozwój? Szkolenia, kursy, uprawnienia?
Ludzie tam zatrudnieni i ich reakcje ? żadnych spięć czy niedomówień , wszystko co obracało się wokoło wykonywanej pracy było tylko w załodze , żadnych podpuch , nieporozumień i każdy wiedział co robić a w żadnym przypadku w biurze że ten jest taki czy owaki albo robi to tak a można było inaczej , jednym słowem cisza , ale też żadnej pomocy w wstawieniu się za kimś z kim się pracowało , STRACH nie wiem .
Czy rozmowa kwalifikacyjna do Fairplay Towage Polska Sp. z o.o. odbywa się w siedzibie firmy?
Powiało optymizmem i to nie tylko z powodu wiosny. Otóż Port Gdański buduje nowe holowniki i rekrutuje załogi (nie po linii rodzinnej jak to do tej pory, ale z zewnątrz). Biorą wszystkich jak leci, a zwłaszcza kapitanów i mechaników, ale i starsi marynarze mają szansę, ważne żeby byli w sile wieku tj. ok 40 - 50 lat. Jakie tam są pensje to wszyscy wiedzą, ale przypomnę - płacą tak jak w Fairplayu tylko x 2. Jakby tego było mało to intensywne rekrutacje robi również PRCiP oni również rekrutują całe załogi tj, kapitanów, mechaników i starszych marynarzy, płacą na zasadniczej więcej niż w Fairplayu i nie (usunięte przez administratora) na nadgodzinach tylko wypłacają pełne setki, nie kantują na strawnym. W obu tych Gdańskich firmach ludzi traktują uczciwie bo "Godzien jest robotnik swojej zapłaty". Nie kombinują jak (usunięte przez administratora) choć na złotówkę tylko uczciwie wypłacają. A w Ferplayu, cóż kapitanowie nie zarabiają nawet średniej krajowej, która obecnie wynosi ok. 7300 zł brutto, niewielu kapitanów i mechaników tyle dostaje, ale za to mają zszarpane nerwy tak ich firma upokarza i poniża na każdym kroku. Więc Bracia Matrosi, nie czekajcie na gruszki na wierzbie, które Wam od lat obiecuje ta zwiędła ruta ze Szczecina, tylko bierzcie sprawy w swoje ręce, a właściwie CV i składajcie bo jest koniunktura. Idźcie tam gdzie godnie płacą, i traktują uczciwie pracowników, którzy przecież swoją ciężką pracą przyczyniają się do wzrostu firmy, tam gdzie są związki zawodowe, tam gdzie jest przyszłość.
Czemu sugerujesz, że nie wie o czym mówi? Może po prostu macie odmienne opinie? Tylko za dużo to nie napisałeś od siebie. Pod kątem ciężkości pracy lepiej tu czy gdzie indziej?
Office Paliwo kradną w Świnoujściu a firma zadowolona dramat walki w biały dzień
Kategorycznie słowo kradzież tu nie pasuje... Porostu załoga wypłaca sobie zasłużoną nagrodę za sumienną i ciężką pracę. Więc Tomuś chyba leser z Ciebie skoro zostałeś ominięty.
czekajcie. czyli według Ciebie biorą paliwo bez pytania, bo uważasz, że im ono przysługuje? I firma z tym problemu nie ma? nikt tego nie zauważył jeszcze?
Oj Grażyna Grażyna oszukujecie na nadgodzinach harmonogramy pracy robione pod koniec zmiany by dopasować je do kodeksu pracy karty pracy też fałszowane a ty się dziwisz. W przyrodzie jest harmonia nic nie ginie ty myślisz że rolujesz złogi a one znajdują inne rozwiązania. Nie pozdrawiam Ciebie.
tylko, że ja o coś innego Cię zapytałam. to ludzie nie podnoszą za to konsekwencji? taka symbioza? są tu jeszcze jakieś nietypowe przyzwyczajenia? wolę wiedzieć zanim męża puszczę... co z tymi nadgodzinami tak konkretnie się dzieje?
Droga Grażynko czy tam Małgosiu trochę z opóźnieniem ale odpowiadam nieważne w co wierzysz w magię liczb Buddę kosmitów czy w twoim wypadku może i pieniądz. I tak skręcisz kostkę podczas tańca zachorujesz na grypę a może i się rozwiedziesz. Każdy liczy że dostanie to na co zasługuje że istnieję sprawiedliwości i ona faktycznie istnieje tylko załogi muszą się obudzić i poczuć że to właśnie one ja tu i teraz tworzą a wtedy ta symbiozą może otworzy ci oczęta że to ty żyjesz z naszej pracy. Korzystając z okazji jak większość komentarzy odradzam karierę jaką kolwiek u tego pracodawcy.
Dzień dobry, czytam bardzo negatywne opinie o pracodawcy. Nie ukrywam, że otrzymałem propozycję od kolegi, który może mi pomóc w zdobyciu tej pracy. Niestety opinie pokrywają się z tymi, które krążą po całym porcie a nawet mieście. Pani kadrowa i kierownik cumowników to chyba najsłynniejsze osoby w gdyńskim porcie. Jeszcze nigdy tyle złych rzeczy nie słyszałem na temat przełożonych w jakiejkolwiek firmie. Przed ostateczną decyzją chciałbym usłyszeć jasną odpowiedź na pytanie: czy warto tam pracować?
wlasnue też miałem możliwośc roboty, ale zrezygnowalem bo skyszalrn zle opinie o nich. jedyny atut ze płacą na czas, ale atmosfera ponoć szalona.
Dzień dobry, kazda opinia jest opinia subiektywną i ciężko sie nią sugerować choć w kazdej jest "żiarno prawdy". Z mojego doswiadczenia w kazdej pracy w "ojczyznie" wystepuje podobny schemat. Im uczciwiej i wydajniej pracujesz tym barziej bedziesz wykorzystywany. Najlepiej wychodzą (usunięte przez administratora) którzy robia 30% roboty którą pownni wykonywać a dostaja 200% monety... a u tego pracodawcy jest to standart który toleruje i uwiebia jednna i jedynna w swoim rodzaju jej "wielmożzna" dama ze Szczecina. Rynek się budzi jeżeli jesteś młody to daj sobie siana bo ani nie zarobisz anie nie odpoczniesz... myślę że jak ruszą projekty to cięzko bedą mieli ze znalezieniem ludzi czas pokaze pozrawiam.
A moze będzie inaczej? Może jak będzie im ciężko znaleźć ludzi to zaczną doceniać dobrych pracowników?
Ile zarabiaja biurowi?
Jakich pytań można się spodziewać na rozmowie rekrutacyjnej w firmie Fairplay Towage Polska Sp. z o.o.?
Co to jest i ile wynosi pierwsza prędkość kosmiczna, to ulubione pytanie Pani. Musisz się z tym zapoznać bo jak będziesz chodził po podwyżkę to ta wiedza będzie Ci potrzebna by się odnaleźć.
Bardzo zla atmisfera. (usunięte przez administratora) i wykorzystywanie ludzi. Przelozeni z biura i głównej siedziby znęcają sie nad pracownikami. W cumie jest bardzo źle. Przełożony wymagający a sam nic nie robi i ciągle urywa się z pracy. Strach u niego cisezalatwuc bo się mści i uprawia (usunięte przez administratora) Dziwne ze taki człowiek zajmuje stanowisko dysponentai nadal tam pracuje. Ci co maja układy, robia co chca, ci normalni, często dobrzy pracownicy są szmaceni i wykorzystywani.
Na czym to znęcanie polega, opiszesz co tam się dzieje? I jeśli masz jakieś dowody, to może warto zgłosić to gdzieś?
No mam nagrane jak jeździsz do mamy na Działki Leśne w godzinach pracy. Raz udało mi się nagrać jak się szwedales w okolicach PCK na Witominie
A jak paliwo znika w Swinoujsciu I firma widać zadowolona z takich office.. (usunięte przez administratora)
Witam Państwa serdecznie. Jestem przedstawicielem jednej z komercyjnych stacji telewizyjnych. Realizujemy reportaż dotyczący łamania kodeksu pracy przez pracodawców, którzy w latach wcześniejszych były polskimi spółkami a dziś są w rękach zagranicznych właścicieli. W lipcu planujemy zdjęcia w Trójmieście. Gwarantujemy anonimowość i utajnienie wizerunku. Zachęcam do kontaktu: wstec@onet.com.pl. Czytając opinie wnioskujemy, że skala problemu jest na tyle poważna, że warto ją nagłośnić m.in dla dobra Was - pracowników.
Witam, proszę o odpowiedź. Wysłałem zgłoszenie wraz z 4 kolegami. Dwóch to byli pracownicy, a dwóch to obecni. Jesteśmy pracownikami z Gdyni. Chętnie zrezygnujemy z utajniania wizerunków. Chcemy podziękować Pani E i Panu I.
A nie wydawało wam się podejrzane to, że stacja telewizyjna podała maila zrobionego na onecie? To mógł być każdy, a wy maila wysłaliście? :D
Zdjęcia już są umówione, jest lekkie przesunięcie bo wyszła jakaś afera z Nord Stream 2, którą chce poruszyć TVP. Dotyczy budowy Nord Stream 2, przy której angażowano polskich pracowników firmy Fairplay. Mail jest służbowy bo Pan Wojciech jest pracownikiem m.in Onetu.
Dasz znać, kiedy będzie do obejrzenia? Jednego nie zrozumiałam, skoro to Onet chce robić o Was reportaż, to co do tego ma TVP? Chyba nie ten adres :))
Nigdy nie było problemu z tą firmą. Ludzie którzy tu wypisują swoje wypociny są albo na tyle złośliwi albo mściwi ze nie została z nimi przedłużona umowa.
Proszę nie kłamać i wracać do pracy. Grafik na sierpień sam się nie zrobi. Krótką ma Pani pamięć. O wszystkim opowiemy w reportażu, mało tego są nagrania, filmy i zdjęcia.
@Czesław Ciekawe który z pracowników jest taki kozak w internecie hmm... Przyjedzie co do czego to w pracy ze skulonym ogonem chodzą hyhyhy i w (usunięte przez administratora)bez wazeliny wchodzą kierownikowi
Z tymi racicami to pojechałeś :) Na razie to ja widzę same żale ale nikt nie wyjaśnił co takiego konkretnego się dzieje. Ty też tu pracujesz i wiesz o co chodzi? Ludzie się nie dogadują czy co?
Czy Fairplay Towage Polska Sp. z o.o. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Odpowiadając na pytanie nie organizuje... Jak Ci się uda podnieść kwalifikacje to masz szansę że jaśnie panującą Pani zwróci ci jakiś tam koszt ... Mewy piszczały że wybrańcom się udało.
Czyli samemu trzeba sobie załatwiać szkolenie. Ale wcześniej lepiej się porozumieć z szefostwem i dostać akceptacje ze zwrócą kasę? Oddają cały koszt kursu czy tylko jakiś procent? Jak to wygląda z twojego doświadczenia?
Witam,czy ktos orientuje sie,jak wygladaja pensje mechanikow?Pracuje ,jako 2mech z dyplomem C/E bez ograniczen.Zgory dziekuje za pomocna odpowiedz.
Kolego nie będę się rozpisywał jak masz trochę szacunku do swojej osoby to daj sobie spokój. Ta firma nie jest dobra ani na początek ani na koniec morskiej kariery, nawet starym matrosom muszle opadły.
Domy pobudowane,dzieci prawie dorosle i juz nie ma potrzeby bujania sie gdzies tam daleko,dlatego rozgladam sie za czyms blisko domu,w moim przypadku Szczecin,gdzie niekoniecznie kasa jest najwazniejsza,a zeby czesciej zonke po tylku moc klepac;).Odnosnie szacunku do siebie,to podobno zadna praca nie hanbi,ale dzieki za odpowiedz,mimo ze nie do konca dotyczyla mojego pytania i dalej ie wiem,ile mechanicy tam zarabiaja.Tak ,czy inaczej ciagle sie rozgladam
Żadna praca nie hańbi to prawda ale zapłata za nią już tak. Niby pieniądze nie są dla Ciebie ważne a jednak pytasz... dziwne jest tylko że Pani M zwalnia ludzi a nie sprzedaje na targowisku...
bardzo zla atomswera. Nie polecam pracy w ten firmie. Ciagle jakues problemy i pretensje z biura
Niestety muszę potwierdzic negatywne opinie. Sam pracowałem w tej firmie i w Szczecinie i w Gdyni oraz Świnoujściu. Co do ludzi to zależy na kogo trafisz, ja miałem akurat szczęście i wiekszość osób była raczej pomocna.
Czy istnieje możliwość rozwoju w Fairplay Towage Polska Sp. z o.o.?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fairplay Towage Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Fairplay Towage Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fairplay Towage Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 18, z czego 0 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
