Świetny pracodawca. Uczciwy i profesjonalny człowiek. Wypłaty zawsze na czas, atmosfera w pracy wzorowa
Od dwóch lat nikt nic nie pisał na temat pracy tutaj a z tego co idzie wyczytać warunki prezentowały się chyba dość słabo... Ale skoro do teraz nikt nie narzeka to czy wszystko jest już w miarę ok? jak aktualnie z warunkami zatrudnienia, na jakie traktowanie i wypłatę można tu liczyć?
Z wypłatami zgadzam sie, że są uzależnione od tego, czy utarg z danego miesiąca był dobry czy słaby. Często było tak, że trzy, cztery osoby miały podzielić się kasą (wypłatą) z kasetki, ale żeby jeszcze zostało dla szefa. Właściciel tylko udaje, że mu zależy na ptakach, a tak naprawdę zależy mu jedynie na zawartości kasetki. Nie słucha rad doświadczonych pracowników w kwestii papug, mimo, że są słuszne, z racji, że częściej niż właściciel spędzają czas z ptakami, znają lepiej ich potrzeby, itp. Wyposażenie sal jak najmniejszym kosztem, bo kasa już nie taka jak była, gdy się otwierali.
@pracownik jak wielkie są opóźnienia w wypłatach ?
Brak obiecanej umowy o pracę, wypłaty z dużym opóźnieniem, brane z kasy "jeśli się uzbiera". To można by było przeżyć ze względu na fajny zespół i miejsce jednak stosunek pracodawcy do pracowników nie jest do zniesienia. Właściciel zabiera pieniądze nawet przed świętami, jest nieprzyjemny, nie interesuje się stanem ptaków i ich bezpieczeństwem. Sala zrobiona jak najmniejszym kosztem, zagrażające życiu papug elementy. Właściciel papugarni nie słucha rad pracowników, którzy niejednokrotnie zmuszeni są do wykonywania niebezpiecznych czynności w celu ratowania zwierząt. Nie polecam nikomu pracy w tym miejscu.
Czy w dalszym ciągu jesteś pracownikiem tej firmy? Zaniepokoił mnie Twój wpis. Chciałbym, abyś rozwinął wypowiedź pod kątem rzekomych opóźnień w wypłacie wynagrodzenia. Wiesz może, z czego one się biorą?
Termin wypłat w Papugarni jest uzależniony od tego czy w danym miesiącu było wystarczająco dużo gości, jakie były bieżące wydatki i czy szef "potrzebuje pieniędzy i koniec". Wypłaty dla pracowników są na ostatnim miejscu. Uzbiera się to się uzbiera, jeśli nie to trudno, radź sobie sam i czekaj na lepsze dni. Interes się kręci to super, szef zadowolony przychodzi co dwa dni po utargi, jest cienko z gośćmi? Konsekwencje ponoszą pracownicy w postaci opóźnionych (czasami o 2-3 tygodnie) wypłat. Tragedia, nie polecam tej firmy.
Z Twojego komentarza wynika, że co jakiś czas w firmie mają miejsce takie sytuacje... Czy pracownicy próbowali może jakoś na ten temat rozmawiać z szefostwem? Może warto postawić na szczerą rozmowę.
Podstawowym obowiązkiem pracodawcy jest wypłacanie należności w terminie. Rozmowy nie mają tu nic do rzeczy, bo to właściciel zakładając taki biznes bierze na siebie ryzyko, że utargi mogą być raz lepsze raz gorsze. To nie jest problem pracowników i w związku z różnymi niepowodzeniami biznesu nie mogą być łamane ich podstawowe prawa. Oczywiście pracodawca doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że już dawno mija termin wypłat, a ludzie muszą coś jeść i mają różne inne zobowiązania i mimo wszystko nie wyrażał zgody na wypłaty zobowiązań i zabierał całe utargi. Banku nie interesuje, że mojemu szefowi nie powodzi się w biznesie...
Umowa zlecenie. Mimo że w ogłoszeniach i na rozmowie kwalifikacyjnej jest obiecana umowa o pracę po 3 miesiącach próbnych, to można sobie pomarzyć, przedłużają umowę zlecenie dopóki nie zrezygnuje się ze współpracy. Wynagrodzenie wypłacane w terminie zależnym od utargów i wydatków w danym miesiącu (nierzadko sporo czasu po terminie obiętym umową). Pracownik nigdy nie ma pewności czy dostanie wypłatę w terminie. (usunięte przez administratora) z księgowoscią, podpisywanie umów w trakcie ich trwania (pod warunkiem, że jest się upartym i ciągle się o nie upomina). Zasady bhp i organizacja pracy woła o pomstę do nieba (jeden zlew wspólny dla pracowników i papug, nieprzystosowane do pracy pomieszczenia, niebezpieczne elementy na sali z ptakami). Dobrostan papug pozostawia wiele do życzenia.
Umowy-zlecenie. Brak pensji na czas. Umowy-zlecenie podpisane przez upoważnioną osobę wyżebrane po 1-2 miesiącach od rozpoczęcia pracy. Brak odprowadzanych przez pracodawcę obowiązkowych składek ZUS od wynagrodzenia pracownika.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Papugarnia Ara Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Papugarnia Ara Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.