Szukają Analityka finansowego... Do działu kontrollingu, warto czy nie warto? Jest to nowy dział? Czy ktoś pracuje w tym dziale i mógłby się wypowiedzieć? Czytam poniższe opinie i włos się jeży...
Daj spokój. To kolejny analityk ktorego poszukują za rządów tego dyrektora. Byłbyś chyba 5 albo szósty. Jesli nie chcesz skończyć na oddziale w psychiatryku to naprawdę sobie daruj. Wszędzie nie ma luksusów ale tutaj jest (usunięte przez administratora)
Kiedy ta bestia Anna W.z Dzialu Sprzedaży odejdzie wreszcie z Instytutu ?
Ciągle piszecie tylko o tym dziale sprzedaży. A oferty pracy dotyczą różnych stanowisk. Czy można uzyskać jakąś rzetelną informację na temat pracy w ICZMP? Mam wrażenie ze ktoś się uparł na ten cały dział sprzedaży bo o niczym innym tu praktycznie nie piszecie tylko o tej pani. Jest ogłoszenie na księgową. Byłabym zainteresowana. Czy mógłby ktoś się wypowiedzieć na temat tej posady? Finanse?
Jaki dress code obowiązuje w Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki?
Czytajcie i "podziwiajcie" pracownicy ICZMP swojego chlebodawcę, za ochłapy które Wam serwuje. Pieniążki poszły na kolesiów. (usunięte przez administratora)
Ile wynosi wynagrodzenie na stanowisku rejestratorki?
Jak moze wynosic 1695 jesli 2600 to minimum obecnie? Minimum nawet dla osoby z 0 stażem wynosiłoby 1920 zł netto. Czytając te wszystkie opinie zastanawiam się na ile są one ostatecznie prawdziwe.
Matka polka umie obejść wszystkie przepisy dot zatrudnienia i wynagradzania pracownikow
Czy ktoś z Państwa może mnie uświadomić dlaczego z Działu sprzedaży i Statystyki odeszło i wciąż odchodzi tak wielu pracowników?
Może dlatego, że wg mniemania p. Kierownik wszyscy to idioci i imbecyle? A tak od siebie dodam, że nikt przy zdrowych zmysłach nie chce pracować z takim człowiekiem jak owa Pani i w takiej atmosferze...
Poniżanie pracownikow obrażanie wyśmiewanie zastraszanie ciągle w różnej formie od zwolnienia dyscyplinarnego do obciążen finansowych strasznie niskie pensje wymagania jak za stanowisko dyrektorskie i (usunięte przez administratora)i falsz starych pracownikow jest nie do zniesienia.
Opowiecie jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki?
Po 2 dniach załatwiania karty obiegowej. Przez ten czas 4 razy pytałam w jakim systemie będę pracować. Naczelną pielęgniarka odpowiadała mi 7:35. Kiedy już załatwiłam kartę obiegową dowiedziałam się że tylko miesiąc 7:35, a dalej po12 godzin na 2 zmiany. (usunięte przez administratora) to bardzo grzeczna opinia.
Zgadzam się z poprzednikiem. Rejestracja i Dział Sprzedaży to jedne z najgorszych Działów w Instytucie. Zastanawia mnie, dlaczego pani kierownik działu sprzedaży wciąż kierowniczy ? A tak się odgrażała, że ledwo co wytrzyma do końca września w tej instytucji, a tu masz, koniec roku a ona wciąż tkwi w tym samym miejscu. Bardzo niesprawiedliwa osoba, wykorzystująca innych do innych zadań za nędzną najniższą krajową. Wstyd !!!!
Zdecydowanie przestrzegam przed aplikowaniem w charakterze Rejestratora/Rejestratorki oraz jako Pracownik do Działu Sprzedaży Usług Medycznych. W dziale sprzedaży panuje katastrofalna atmosfera. Wynagrodzenie - najniższa krajowa, wcale nie jest to stabilna praca jak by może ktoś pomyślał o pracy w publicznym szpitalu. Za moich czasów (wytrzymałem 4 miesiące) zostało zwolnionych albo same odeszły 4 osoby!!! Do tego działu brane były osoby "z łapanki" z instytutu z innych działów bo nikt tam nie chciał pracować i nie odpowiadał na ogłoszenia. Szczerze przestrzegam - nie warto próbować się tam dostać tylko po to żey sprawdzić czy to prawda co się tu pisze w opiniach. Nie warto poświęcać swojego zdrowia i czasu. Praca wyłącznie dla desperatów lub masochistów.
Niestety nie polecam nikomu pracy w Matce Polce. Ani lekarzom i pielęgniarkom, ani administracyjnym. Rynek pracy naprawdę poszedł do przod. zwłaszcza w dziedzinie medycyny. A w Matce Polce PRL i komuna. Jeśli dyrekcja nie zrozumie, że szacunek i traktowanie pracowników jak partnerów, LUDZI jest ważne, to nigdy nic się nie zmieni. Fatalna współpraca zarówno z dyr. Banachem jak i "dyrektor" Kalinką. Informowanie ich o problemach, potencjalnych zagrożeniach odpowiednio wcześniej jest zbywane, udają że nie ma tematu. Jak mleko się rzeczywiście rozleje, to wtedy mówią że to wina pracownika, że nic wcześniej nie zrobił (mimo, że nie było to w kompetencji pracownika). Robią to zarówno lekarzom - szefom Klinik, jak i kierownikom działów administracyjnych. Pseudo-dyrektorzy w publicznej służbie zdrowia: ocknijcie się. Robienie filmików, zdjęć o super sprzęcie nic nie da. Wrzucanie na Fb i do jedynej przyjaznej wam telewizji TVP3 peanów jak to cudownie jest w instytucie naprawdę nie ma przełożenia na codzienną pracę i jakość wizyt w Matce Polce. Po co tworzyć fikcję, skoro rozczarowanie po wejściu tam będzie większe.
Bardziej angielski biznesowy czy potoczny, podczas rozmowy w Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki?
(usunięte przez administratora) Szuka już chyba ze 3 lata. To idzie na rekord długości rekrutacji... Faktycznie zarządzanie w szpitalu - porażka. Dyrcio wpada do pokoju na 2 minuty, coś powie, coś burknie, nie bardzo zna temat rozmowy, i wypada.(usunięte przez administratora)
Ten szpital, to tonący Titanic. Wszystko zatrzymało się na etapie PRL-u. Niedouczona kadra, bez szkoleń, wiedza sprzed 35 lat. Poprzyjmowani do pracy kolesie, dojeżdżający do pracy z innych miast,bo na miejscu nic konkretnego na dane stanowiska nie udało się znaleźć. Smród, brud i brak kultury,nie wspominając o szanowaniu pracownika. Najlepsza kadra odeszła, świetni lekarze,którzy nie mogli współpracować z dyrektorem. Brak słów na tę Instytucję.
Czy ktoś z Państwa pracował w Instytucie jako statystyk medyczny lub współpracował z Instytutem w tym charakerze? Jeśli tak, poproszę o opinię.
Ten Dział ma bardzo złą opinię. A wszystko przez kierownictwo pod które podlega. Dajcie sobie spokój z pracą w Instytucie, a zwłaszcza w/w Dziale.
Dział Sprzedaży i Statystyki to jakaś totalna porażka !!!!!!!!! W Dziale Statystki można się nabawić stanów lękowych przez jedną z pracownic!!!!!! Wchodząc tam są tylko krzyki wrzaski i inne tego typu rzeczy:(
Pracowałam tam kilka lat, bo mamiono mnie wizją przejścia ze stanowiska na stanowisko, co także wiązało się z wyższym wynagrodzeniem, wyższym statusem zawodowym. ICZMP jest miejscem, o którym powinen powstać jakiś reportaż. Nepotyzm, prywata realizowana w trakcie godzin pracy w instytucie z wykorzystaniem materiałów instytutu, sprzętu; kurczowe trzymanie się stołka przez zasiedzenie. Przepychanie miernot na wyższe stanowiska, wyższe stopnie naukowe. Jeśli nie masz tam znajomości nic nie uda Ci się osiągnąć. Argumentowanie zasadności decyzji-bo tak, bo komuś się tak podoba. (usunięte przez administratora)Brak podstawowego wyposażenia, brak możliwości uzyskania podwyżki, bo są widełki dla każdego stanowiska, więc nawet jeśli robisz wszystko perfekcyjnie, starasz się, wychodzisz z inicjatywą-nikt tego nie doceni. Są tam osoby, które powinny być takie sprawdzone pod kątem autoplagiatu, ponieważ piszą te same prace naukowe od lat, redagując wcześniejsze wersje- #naukawpolsce. Osobiście sprawdziłabym także wiedzę niektórych autorów, dotyczących "ich" prac naukowych, publikowanych w czasopismach naukowych, ponieważ często są one kolesiowo dopisywane do takowych. Skupisko kilku naprawdę zdolnych lekarzy, diagnostów, specjalisyów wraz z cała masą miernot, średniaków, osób zbędnych w tym miejscu, które robią tylko frekwencję. To miejsce to koszmar, zły sen, kilkudziesięcioletnie meble, smród i marne pensje. Jakiekolwiek projekty, granty, dofinansowania, które dostaje to miejsce, powinny zostać skontrolowane, bo to co się dzieje "na zapleczu" takich właśnie, jest już nawet nie zabawne, a przerażające. Marnowane pieniądze i potencjał. Projekty uzyskiwane tylko po to, aby zatrudnić w nich swoich "ziomków" i zapłacić im pieniądze za nic nie robienie. Nakupienie zbędnych sprzętów, odczynników chemiczno-laboratoryjnych. Brak kontroli pracowników pod kątem faktycznego czasu przebywania na terenie Instytutu, brak kontroli tego, czym się faktycznie w tej pracy zajmują. ZGROZA. to jest Instytut Badawczy o prawie najwyższej klasie? śmiech! Niech się ktoś przyjrzy temu tonącemu w długach kolosowi, na JEDNEJ glinianej nodze. Stawki dla pracowników z poziomu rejstracji, czy serwisu techniczego-poniżej średniej krajowej, także ciekawe..
(usunięte przez administratora)
Zgadzam się z Panią w 100 %. Pracuję tutaj kilkanaście lat i nigdy nie byłam pod rządami takiej podłej i niezrównoważonej osoby.
Widzę, że nie jestem jedyna... Szłam tam do pracy z wielkimi nadziejami i chęciami do nauki. Niestety p. Ania sprawiła że tak jak poprzedniczka nabawiłam się nerwicy... Każdy poranek zaczynał się od silnego bólu żołądka... Kobieta ma niezaprzeczalną wiedzę ale chęci żeby ją przekazać nowemu pracownikowi żadnej... Wszyscy są dla niej deb. lami i nie nadają się do pracy. Niestety moją opinię o tej Pani potwierdza większość byłych i obecnych pracowników... Dziwię się, że nikt nic z tym nie robi. Wiedza wiedzą, ale uważam że stosowane przez tą Panią metody postępowania wobec pracowników godzą w dobre imię ICZMP. Typowy mobbing. Przez takich ludzi traci zdrowie i chęci do pracy.
Gdyby była mila, życzliwa i przede wszystkim ludzka nie pracowalaby w Instytucie. To wszystko idzie z góry,zaczyna się od Dyrekcji a dokladniej od Dyrektora. Za jego rządów tacy ludzie trafiają do Instytutu. Dla tego pana wszyscy są odpadami medycznymi i dla p.Anny też.
Kierownik Działu Sprzedaży przywykła do życia w gniewie i nic tego nie zmieni bo zmiany są trudne.Trzeba chcieć, a jesli czerpie z tego satysfakcję i upaja się takim zachowaniem wobec podwładnych to świadczy sami wiecie o czym. Druga sprawa dotyczy wykorzystywania najmniej zarabiających pracowników w opłatach za miejsce parkingowe na terenie szpitala.Jest to kwota 40 zł na miesiąc bez względu na to czy ktoś zarabia 20 tyś,czy 1900 zł.Jest to zwykłe zdzierstwo,jak tak można ?.Lekarze zarabiają krocie,administracja niecałe 2 tyś zł. Na domiar złego,jesli ktoś jest nieobecny w pracy nawet 2 miesiące,musi uregulować zaległości. To wymysł dyrekcji tego kombinatu.Dyrekcji która powinna odpowiedzieć za to.
Potrafią upodlić pracownika, do granic wytrzymałości. Zwłaszcza te osoby z dlugoletnim stażem. Myślą, że nowy narybek, będzie kajał się u ich stóp.(usunięte przez administratora)I oni pokazali im 4 litery, odwrócili się i odeszli z tego piekła. To istne gniazdo żmij. Zero szacunku, tolerancji i człowieczeństwa, które gdzieś po drodze zagubili.
Są ludzie którzy potrafią wierzyć i czuć i ci, którzy nic nie czują i w nic nie wierzą oprócz siebie. Jestem chora na takich ludzi bez serca na tych egoistycznych bez empatii. W głowach mają zaszczepioną wyższość. Wydaje im się że im wolno wszystko. Do takich osób zaliczają się Dyrektor i Kierownik Działu Sprzedaży i Statystyki.
Stanowczo odradzam myślenie o zatrudnieniu się w ICZMP. Sposób zarządzania, niezależnie od działu nie ma żadnych cech profesjonalizmu. Strach, niedecyzyjność, brak kultury: zarówno pracy jak i osobistej. Opinie przytoczone wcześniej dotyczą konkretnych działów. Niestety ich złe działania sprowadza się do sposobu zarządzania przez głównego dyrektora. Człowiek, który mimo profesorskiego tytułu zasługuje na zainteresowanie prokuratury. Mobbing w najczystszej postaci. Wulgarne odnoszenie się do pracowników, przekonanie o swojej nieomylności i jednocześnie zmienianie zdania co drugi dzień. Zwolnienia w każdym dziale (czy to medycznym czy w administracji) są na porządku dziennym. Kadra kierownicza rzadko pracuje dłużej niż rok, a o niezadowoleniu szefa dowiaduje się głównie z ogłoszeń o pracy: coś się dyrektorowi nie spodoba, każe szukać nowej osoby na stanowisko. O dyrektorze Matki Polki można by napisać dużo, ale ten portal to niewłaściwe miejsce. Jeśli jednak chcecie zachować zdrowie i godność to nie myślcie o pracy tam, dopóki nie zmieni się dyrektor.
Niestety potwierdzam co napisałeś. Szkoda, że tak konstruktywnych opinii na temat pracy w ICZMP nie było tutaj wcześniej, zanim podjęłam decyzję o rezygnacji z poprzedniej pracy. Na pewno dałoby mi do myślenia czy warto zmieniać. Traktowanie ludzi jak marionetki, zmiany decyzji z powodu widzimisię, nieracjonalne polecenia służbowe do wykonania pracy która w danym momencie nie ma najmniejszego sensu (argument pozostałych członków dyrekcji: profesor tak chce. Niezwykle "profesjonalny" argument, który może niemyślącej sekretarce wystarczy, ale nie specjaliście, kierownikowi czy osobie zarządzającej pracą działu). Nikt się tam nie angażuje dłużej niż 2-3 miesiące jak pozna to miejsce, brak atmosfery pracy i zespołu, chaos decyzji, brak fachowców. Zero jakiegokolwiek zarządzania, ale dużo procedur i "radość" miernych wiernych przestraszonych pracowników, że się robi zgodnie z przepisami (np praca kadr i ich regulaminów, włącznie z parodią oceny pracownika).
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki?
Zobacz opinie na temat firmy Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 0 to opinie pozytywne, 18 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki?
Kandydaci do pracy w Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.