Paweł pisze o firmie w której również pracowałem. Auto nowe i dobrze można zarobić jeśli chce się pracować. Jak do pracy przychodzi się w jednej koszuli cały tydzień to podstarzały właściciel nie powinien dać szansy pracy, a i tak pracował dwa tygodnie. Ja odszedłem do innej branży, a pracowałem kilka lat.
ojj Maćku co ty za głupoty piszesz tam nie ma nawet oficjalnej rozmowy kwalifikacyjnej firma z tego co zaobserwowalem nie daje możliwości rozwoju nie mowiąc o awansach, mała firma stojąca w miejscu od lat z podstarzałym konserwatywnym właścicielem a jedyne co moga zaoferowac to umowe zlecenie, najnizszą krajową ,marny procent od sprzedazy i zdezelowany samochód słuzbowy. Pozdrawiam Paweł