(usunięte przez administratora)
I bardzo dobrze , że chcą obniżyć pensję o 20% Co to za zdziwienie ? Wiele firm w Polsce już tak porobiło więc nie ma co się dziwić , że Aluteam też tak robi . W niektórych bankach ludzie już dawno 1600-1700 zł zarabiają i nie mają żadnych premii. Wiele firm poskracało godziny pracy o kilka godzin dziennie więc co się dziwisz że masz dzień wolny w tygodniu? Na to samo wychodzi. Wiele firm zawiesiło działalność a jeszcze inne firmy pozwalniały pracowników. Wiec zamiast tu ska*mleć i płakać na forum powinieneś się cieszyć, że w ogóle masz pracę i jakieś pieniądze zarabiasz co z tego że obetną 20% wynagrodzenia , co z tego , że jest dzień wolny w tygodniu , co z tego że nie ma niedziel . Ciesz się że w ogóle pracujesz , nawet za te grosze. W innych firmach pozwalniali ludzi lub wysłali na kilka miesięcy na bezpłatne urlopy .(usunięte przez administratora) Poszukaj sobie innej pracy gdzie będziesz 3000 zł zarabiał , nikt nikogo na siłę w Aluteam nie trzyma więc droga wolna , do kadr ,pisać zwolnienie z pracy i szukać lepszej pracy .
Oj tam, Oj tam, produkcyjni przezyjecie! Dobrze ze w biurze nie bedzie żadnych załamań w zarobkach.
Co Ty opowiadasz następuje teraz odmrazanie gospodarki zakłady wracają do normalnej pracy ludziom zaczną dawać normalne wypłaty. A w Aluteam zawsze na odwrót. Zakład co ma 180 mln złotych obrotu rocznie zysk netto na poziomie 11 mln złotych nie stać żeby utrzymać ludzi. Tylko kończy się teraz umowa to "zwalniamy" zero szacunku od dyrekcji dla doświadczonych pracowników to jakaś kpina, która ma za cel zadowolenie Niemca. Gdzie Ostrowia, zatrudnia pracowników, są nadgodziny, normalne pensje. Tam dyrektor sikora przy silnych zwiazkach musi dbac o ludzi.A w białej się kiła i mogiła odawanie w tym momencie części obowiązków zewnętrznym dostawcom to plucie w twarz zatrudnionym ludziom. Jak by wszyscy zapisali się do związków by było lepiej, byśmy byli całością. Mam nadzieję że się trafi ktoś życzliwi co za te wszystkie walki dyrektora i naciąganie na dotacje unijne pociągnie do odpowiedzialności.
Ludziska nie ma znaczenia czy na niedzielnych zmianach piją alkohol czy nie . Nie to jest ważne . Ważne jest to że niedziela jest ustawowo dniem wolnym od pracy i powinna być wolna. W niedzielę pracują służba zdrowia , służby mundurowe, stacje paliw , kierowcy, pracownicy PKP , Lotniska . Natomiast fabryki , zakłady produkcyjne nie pracują . Dlatego Aluteam kategorycznie powinien mieć zakaz pracy w niedzielę i święta . Robole nie pracują w niedzielę we wszystkich branżach i nie powinno sie pracować w Aluteam . Ja bardzo rzadko przychodziłem na niedzielę , może ze 3 razy byłem w 2019 roku , natomiast w tym roku nie bylem ani razu . Co do picia w pracy to nie obchodzi mnie kto , ile i gdzie pije . Ja nie piję w pracy wcale.
Jak zwykli pracownicy mają nie pić alkoholu w pracy jak biorą przykład z kierownictwa . Był kiedyś w Aluteam taki kierownik (koordynator ) , nie podam imienia i nazwiska bo jest to zakazane na tym forum i jest RODO. Który pił alkohol codziennie w pracy i na umór . Chodził po zakładzie pijany , a w całej majstrówce czuć było odór wydychanego i niestrawionego alkoholu, wymiotować się chciało ! Ten koordynator w sobotę chodził po zakładzie i na ucho mówił brygadzistom , że jest praca w niedzielę . Ciekawe dlaczego mówił szeptem i na ucho ? Może chciał flaszkę za załatwienie niedzieli ????? W weekendy jak nie było dyrektora to w sobotę i niedzielę przychodził do pracy cały opuchnięty i się trząsł jakby miał chorobę Parkinsona . Wreszcie miarka się przebrała złapano go nawalonego , dmuchnał w alkomat i nakazano mu się samemu zwolnić. I tak się stało . PODOBNO MIAŁ POWRÓCIĆ W WIELKIM STYLU . MIAŁ WRÓCIĆ DO PRACY W ALUTEAM I PROWADZIĆ ZAJĘCIA Z PRACOWNIKAMI O SZKODLIWOŚCI ALKOHOLU, PRZECIWDZIAŁANIU ALKOHOLIZMOWI I WYCHOWANIU W TRZEŹWOŚCI !!!
A co to już wypić w pracy nie można ? Dużo ludzi pije w Aluteam jak i w innych pracach . Taka to już nasza polska mentalność , że picie alkoholu w pracy jest na porządku dziennym . Bardzo dobrze że nie ma pracy w niedzielę . Niedziela jest na odpoczynek i picie alkoholu . Poza tym praca w niedzielę wpływa bardzo źle na wizerunek firmy , stawia firmę w złym świetle i wystawia na pośmiewisko . Już nigdy nie powinno się pracować w Aluteam w niedzielę.
A ja lubiem do roboty chodzić tyle niedziel ile tylko się dalo. Nie ważne na kacu czy pijany aby zaliczyć niedzielę.
Witam chce pan tu pracować? Tak dobrze to proszę zgłosić się do kadr po skierowanie na badania, tyle
żadne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
W soboty jak najbardziej powinno się pracować , jest to normalny dzień pracy i wiele zakładów pracuje , niektóre mają wolne ale większość pracuje . Odnośnie niedzieli to bardzo dobrze , że już Aluteam nie pracuje w niedzielę. Jest to dzień wolny od pracy . Zakłady produkcyjne nigdzie nie pracują. I tak już powinno pozostać na zawsze . Jeszcze tylko powinni wprowadzić dwie zmiany i zlikwidować nocki . Praca Poniedziałek -Piątek . Sobota dla chętnych a niedziela bezwarunkowo wolna i zakaz pracy . Komu się nie podoba to się zwalniać i do pracy na czarno do pieczarek , tam pracują na nocki , niedzielę i nawet w każde święta. Ktoś " mój przedmówca " napisał , że co to jest te 290 zł które zarobicie w niedzielę jak na papierosy miesięcznie wydajecie ponad 300 zł a na alkohol dwa razy tyle . A za głupie 290 zł rezygnujecie z odpoczynku , niedzieli i macie gdzieś rodziny i dzieci . To był mistrzowski ruch dyrektorstwa zakazujący pracy w niedzielę .Schneider też jest pewnie za zakazem pracy w niedzielę. Jakby jeszcze Dyrektor i Schneider przyszli na firmę jak jeszcze były niedziele i zobaczyli jak ludzie ściemniali na niedzieli , nic nie robili , plotkowali , pałętali się bez celu kombinowali z wpisywaniem godzin i co najważniejsze pijani łazili po zakładzie to by już dawno zakazali pracy w niedzielę a nie dopiero teraz .
Ooooooo widzę 127 lajek za tym żeby nie było sobót i Niedziel. Jednak to przywraca mi wiarę w ludzi . Jednak jest sporo normalnych ludzi w Aluteam , którzy chcą normalnie pracować od poniedziałku do piątku a w sobotę i niedzielę odpoczywać i cieszyć się życiem . Spędzać czas z dziećmi i rodziną.Wszystkie zakłady produkcyjne , fabryki, tartaki są zamknięte w niedzielę tylko Aluteam był otwarty i robił z siebie i zludzi tam pracujących pośmiewisko. Widzę że ludzie zmądrzeli i nie chcą w niedzielę przychodzić . Co to jest te 290 złotych miesięcznie więcej ? I tak na piwo czy papierosy miesięcznie dużo więcej wydajecie . A czas spędzony z rodzina w niedzielę jest bezcenny . Niestety jest też grono ludzi , lub podludzi łakomych na tą kasę że za niedzielę i za te głupie 290 zł lo-da by zrobili kierownikom. To nie ludzie to łakome i chytre na kasę by-dlaki . Za nic maja rodzinę , dzieci żony . Jest jeszcze gorszy sort podludzi , którzy chcą przyłazić na kilka niedziel w tygodniu , na sobotnie nocki i na inne zmiany o tych to już nie piszę bo oni nie zasługują aby nazywać ich ludźmi. Całe szczęście że większość pracowników Aluteam jest za zniesieniem niedziel aby nie robić wstydu firmie i ludziom tam pracującym .Po lajkach ( 127) widać że sporo ludzi nie chce aby w Aluteam była niedziela. Nie powinno być w ogóle niedziel . Tak jak jest teraz . Zakład w niedzielę powinien być zamknięty . Co do picia alkoholu w Aluteam to ...... dużo ludzi zawsze w pracy piło alkohol , dużo ludzi aktualnie pije alkohol i zawsze będą pili i nikt tego nie zmieni . Trzeba by by było 50% zakładu zwolnić jakby kierownicy zaczęli z alkomatem na każdej zmianie chodzić .
Dobra,zmiencie płytę, bo z tym piciem już jest nudne.
Pracowałem w życiu w kilku firmach. Ale tyle wódki co w alutimie to nigdzie nie wychlałem.
Szkoda , że już nie będzie niedziel . (usunięte przez administratora) z sobotami niech kierownicy i dyrektor sami w sobotę sobie chodzą. Ale niedziel szkoda. Dosłownie nic się nie robiło , coś dam dla picu się skleciło , więcej się przełaziło po zakładzie , przegadało z kolegami i oczywiście piło się browarki lub wódeczkę. Za plotkowanie z kolegami i za picie alkoholu brało się 290 zł. Żyć nie umierać. O 12 pracownicy lakierni szli do domów to tam się piło browary . Lub w kiblu na pietrze bo tam czysto . Oj szkoda tych pijackich niedziel.
Ja tam też na niedziele i soboty za bardzo nie chodziłem . Jestem za tym aby niedziel w Alutimie nie było wcale , soboty mogą być dla chętnych. Chyba nie ma w całym województwie zakładu , który by pracował w niedziele . Tylko gł-ąby z Alutimu rypali jak murzyni w niedzielę .Niedziele już nigdy nie powinny powrócić. Ja i tak rzadko chodziłem na sobotę i niedzielę. Z zawodu jestem stolarzem i siedząc w domu w weekend bawiłem się w stolarkę .Robię ławy, ławostoły, krzesła , stoły, szafki rtv , komody , ostatnio dostałem zamówienie na zrobienie mebli kuchennych . Tak że siedząc w domu i pracując przy stolarce zarobię więcej w sobotę niż w Alutimie w sobotę i niedzielę razem wzięte. Ostatnio dostałem tyle zleceń że nie wyrabiam. Rozważam propozycję zwolnienia się z Aluteam. I zajęcia się tylko stolarką. Mimo wielu zamówień pracuję tylko w sobotę przy stolarce , nigdy w niedzielę dlatego w Aluteam też niedziele już nie powinni powrócić , a te murzyni co chcą w niedzielę przyłazić niech się w du-pę pocałują . NIEDZIELA POWINNA BYĆ WOLNA I ZAKAZ PRACY W ALUTEAM !!!!!!!!!!
Szkoda ze nie ma niedziel. Można było poszwendac się po zakładzie cało zmiane. Wypić kilka piwek i był lus blus. I zarobiło się dobro dniuwke.
To że akurat niedziel nie ma to bardzo dobrze . Jak się jednemu czy drugiemu ROBOLOWI po podstawówce czy zawodówce nie podoba , że nie mogą w niedzielę pracować to niech ROBOLE po podstawówce czy zawodówce idą do kadr i niech się zwolnią. Niech szukają pracy gdzie można pracować w niedzielę jak tak bardzo im zależy na pracy w dni świąteczne. No ale kto zatrudni nieuków po podstawówkach czy zawodówkach . I gdzie takie nieuki po podstawówkach czy zawodówkach będą mieli lepiej niż w Aluteam gdzie można nawalić się wódka czy piwem , nie ponieść za to żadnych konsekwencji i jeszcze pieniądze za to wziąć . Ale grunt , że wreszcie nie ma niedziel i ludzie pracują jak ludzie a nie jak parobki . Już nigdy nie powinno być w Aluteam niedziel.
Nie były obowiązkowe , chociaż kiedyś koordynatorzy krzywo patrzyli jak się w sobotę nie przychodziło. Także jestem za tym aby zakład nie pracował w niedzielę. W sobotę tak , oczywiście dla chętnych a w niedzielę zakład powinien być zamknięty. Wszystkie firmy produkcyjne , warsztaty samochodowe , fabryki są w niedzielę zamknięte , tylko Aluteeam wstyd przynosi pracując w niedzielę. Ponadto ludzie są skłóceni przez te niedziele gdyż jedni przychodzą , inni nie mogą. Najlepiej jest tak jak teraz , że nie ma w ogóle weekendów . Ludzie zarabiają o 290 zł mniej ( bo zazwyczaj jedna niedziela w miesiącu wypadała ) ale pracują jak pracownicy a nie woły i parobo-pachoły. Oczywiście byli i tacy parobo-pachoły którzy i dwie i trzy niedziele przychodzili do pracy w niedziele. W Niemczech u Schneidera pracownicy chyba by ze śmiechu popękali jakby Schneider proponował swoim ludziom pracę w sobotę lub niedzielę . A Polaczki z Aluteam jakby mogli to by 31 dni w miesiącu po 12 godzin pracowali. Oczywiście nie wszyscy ale jest kilkadziesiąt osób , które trzęsą się za niedzielą. To nie ludzie ....to parobasy i pacholasy . Gdzieś mają rodzinę tylko kasa pacholętom w głowie. Dobrze że niedziel już nie ma i niech tak już zostanie .
Ja także się cieszę , że nie ma niedziel . Nie są one wcale potrzebne . Te 300 zł co ludzie zarabiali nie robi wielkiej różnicy 300 zł w tą czy w tą to nic nie znaczy. A nikt się nie będzie śmiał z Aluteam. Nie raz słyszałem jak inni pracownicy z innych firm bialskich śmieli się , że w Alutteam pracują jakieś barany , którym tylko praca w głowie i święta nie szanują. We wcześniejszym komentarzu pewien formułowicz napisał do tych łakomych na kasę Im be cy li że jak chcą w niedzielę i święta pracować to na stacje paliw niech się zatrudnią lub mogą ulotki roznosić w niedzielę. Żaden poważny , na poziomie szanujący się zakład pracy i żaden szanujący się pracownik nie będzie pracował w niedzielę lub święta. Tylko łakome dziadygi chcą w niedzielę przyłazić. Miejmy nadzieję , że już nie powrócimy do pracy w niedzielę. A komu się nie podoba że nie ma niedziel to droga wolna , można się zwolnić.
Widzę po lajkach że nie mamy w Aluteam aż tak wielu (usunięte przez administratora) 78 osób jest zadowolonych że nie pracujemy w Niedzielę i nie ma nadgodzin . Tylko dwóch osłów łakomych na kasę jest przeciw. Bardzo dobrze że nie ma niedziel . Powinno się pracować od poniedziałku do piątku.------------- Są i tacy co za niedziele jedliby swoje odchody tak im mało ....... przychodzą dziady w niedzielę na nie na swoje zmiany.------------- Są też tacy że za niedzielę obcą* neliby i też zjedliby odchody własne za niedzielę tacy to mając urlopy od poniedziałku do piątku przychodzą na sobotę i niedzielę , to to dopiero (usunięte przez administratora), parobki, pachołki . Są też tacy że mając planowany urlop 2 tygodniowy i tez przychodzą w weekendy na sobotę i niedzielę to to dopiero ludzie bez honoru ambicji , gorzej niż niewolnicy.Nie będę podawał nazwisk bo Rodo ale wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Są też tacy , że aż się trzęsą za niedzielą wym0czki bezwstydne rów by zwierzchnikom wylizali za niedzielę. Ludzie.... czy zarobicie 2000 zł , 2500 zł czy 3000 zł to i tak wszystko wydacie ale trzeba mieć honor i ambicję, trzeba być człowiekiem a nie bydlę*iem łasym na kase . I tak do grobu tej kasy nie zabierzecie . Sobota czy niedziela jest po to aby gdzieś pojechać z rodziną , pozwiedzać , pójść na basen , na rower, na kręgle , do restauracji , na ryby jak ktoś wędkuje , poczytać dobrą książkę, spotkać się ze znajomymi . Nawet niewolnicy w niedziele nie pracowali. W Aluteam jest najgorszy sort ludzi , całe szczęście że jest ich garstka . Większość widać po lajkach ( 78 jest za tym aby weekendy były wolne ) . Ale jest kilkunastu de*li co chodzą w każdą niedzielę i sobotę , są tacy co chodzą 1 lub dwie niedzielę , Są też tacy ( to najgorsza patologia , że przychodzą na weekendy podczas urlopów ) I te gó*nojady co za niedzielę by swoje odchody zjedli co przychodzą na inne zmiany i zostają po godzinach. Jednak to prawda co piszą i na mieście mówią , że nikt normalny długo nie popracuje i nie wytrzyma w Aluteam . Ja pracuje już ponad 8 lat i może w sumie przez ten okres z 10 niedziel byłem ale tylko dlatego , że kierownictwo mnie prosiło . Wczesniej Muzyk a później koordynatorzy . Nie chodzę w niedzielę a mam sie dobrze . Jeżdżę autem za ponad 25000 zł . Dom też wybudowałem. Całe szczęście , że większość ludzi już nie chce przychodzić w niedzielę Tylko patologia trzęsie się za niedzielą. Po drugie po co te niedziele jak większość nawalonych łazi . Znajomy , który chodzi czasami na niedzielę mówi , że nie ma żadnego nadzoru , dyrektor na weekend wyjeżdża , koordynator ma wszystko gdzieś a ludzie pija na potęgę . Co niektórzy to nawet nie chowają się po kiblach , szatniach czy lakierni tylko na żywca przelewają piwo do butelki po soku jabłkowym i piją piwo jako sok jabłkowy . Niedziela to jedno wielkie pijaństwo. Dobrze że teraz ich nie ma!!!
Widac ze chlopak (przedmowca) chce cos powiedziec, ale niestety..... yyy eee aaa i 10 razy opisuje to samo, glównie o jakies (usunięte przez administratora) do jedzenia mu chodzi :-))) Chce mieć dobry przekaz, nie powiem, ale dobór słow, składnia zdań - ŻAŁOSNE TAKI JEST PRAWDZIWY ALUTEAM! bo jak ludzie po podstawówce mogą pisac inaczej, jak moga pójść do dyrektora, stanąć oko w oko i mu mądrze nawrzucac co leży im na sercu, przecież to niewykonalne, a teraz jeszcze im niedziele zabrano. Niestety robotniku, produkcja w Aluteam do końca życia i to na warunkach Dyrektora!
Dobrze ze tutaj piszecie o alkoholu w pracy. Dzięki temu forum wiem co się dzieje na zakładzie a szczególnie na nocnych zmianach. Czas skończyć z tą patologią nawet kosztem zwolnień bo alkohol w pracy to ciężkie naruszenie przepisów.
Zeby zwalniac ludzi to trzeba miec JAJA! Przez ostatni rok zwolniło się z firmy mnostwo porządnych osób, niestety zostali potraktowani OBOJĘTNIE! Wiec odeszli SAMI. Czy uważasz osobo podszywająca sie pod dyrektora, że cos z robi w kierunku picia na hali? W zadnym wypadku, on ma gdzieś to co sie dzieje w pracy i ma gdzieś ludzi tu pracujących!
Zwalniać chyba siebie? Bo będziesz kolejny gdy zbraknie ludzi do pracy a tych już brakuje, tj. takich którzy produkują. Gdyby na likwidacji pijaństwa zależało to zostało by to zjawisko dawno zlikwidowane. Takich patologii w tym cyrku jest więcej. Dlaczego one nie są likwidowane? Nie są możne znane co? To rozkładanie firmy na łopatki. Zabieranie premii za zwolnienia-nawet na wózku ale staw się w pracy. Czysty idiotyzm wymyślony prze akwariowców. W dzisiejszej sytuacji ilość produkcji jest nie wielka tak twierdza ale drugie tyle wyjeżdża do Zaciury dlaczego? Dyrektorku tylko czkawki nie dostań. Czas pokazać ze kadrze zależy to i ludziom będzie zależało. Na dniach odchodzę wiec na pisanie prawdy łatwo zaczyna mi przychodzić.
Dobrze , że niedziela jest wolna i bardzo dobrze , że w ogóle nie ma nadgodzin. A tym co tak płaczą że nie ma niedziel to radzę niech się zwolnią i zatrudnią się na stacje paliw tam będą każdą niedzielę pracować jak tak chcą. Ci co tak chcą pracować w niedzielę to jakby mogli toby gó-wno spod siebie zjedli , tacy łakomi są na kasę . Dzięki temu koronawirusowi wreszcie ludzie pracują jak się należy. W krajach europy zachodniej czy w Skandynawi tydzień pracy wynosi 35 godzin . W fabrykach czy na produkcji ludzie pracują od poniedziałku do piątku po 7 godzin w tym jest pół godzinna przerwa codziennie czyli pracują 6,5 godziny dziennie . I tak powinno byc w Aluteam, praca od poniedziałku do piątku , żadnych sobót , żadnych niedziel a nie tyranie jak niewolnicy , woły czy parobki w soboty i niedzielę. Co z tego , że się zarobi mniej ale będziemy mieć swój honor i godność . Zarobię bez sobót i niedziel ok. 2300 zł , zona zarobi 3000 zł , troszeczkę w drewnie podłubię coś tam sprzedam i nie będę narzekał na kasę , do tego dojdzie 500+ na dwoje dzieci . Więc po co mam z siebie robić szmatę i gów-nojada , de-bila. Soboty i Niedzielę powinny być zakazane w pracy , jeści chodzi o pracę na produkcji, w fabrykach . POZA TYM MAM JUŻ WĄTROBĘ ZJEBANĄ . PIJEMY NA KAŻDEJ DRUGIEJ I NOCNEJ ZMIANIE DZIEŃ W DZIEŃ ,MOŻE NIE NA UMÓR ALE ZAWSZE COŚ SIĘ CHLAPNIE . TO CHOCIAŻ JAK SOBOTY I NIEDZIELE SĄ WOLNE TO WĄTROBA I TRZUSTKA MI ODPOCZNIE.
(usunięte przez administratora)
Juz niedługo portier będzie miał prikaz sprawdzania co się wnosi na zakład. Więc będziecie pić ale chyba własne siki
Ja wam dam picie w pracy! Jak tylko skonczy sie virus to obetne wam wszystkie premie, juz wy bedziecie miec pieniadze tylko na bułki! Pozatym moja prawa reka Pan ... zrobi niedlugo takie zawirowania ze bedziecie chodzic jak w zegarku! A jak nie, to wynocha! Nie zalezy mi juz na żadnym pracowniku! Dajrektor
Można śmiało pić alkohol w pracy w aluteam. Nie będą sprawdzać alkomatem bo dużo pracowników pije w pracy i z pół zakładu misieliby zwolnić jakby zaczęli sprawdzać trzeźwość. A ludzi do pracy nie ma. Młodzi przychodzą i po jednym dniu czy tygodniu rezygnują bo praca ciężka i za marne grosze. Ostatnio z Aluteam odeszło wielu starych pracowników, gdyż za grosze nikt nie chce pracować. Ludzie odchodzą na potęgę z Aluteam.. Zostaną tylko ci co całe życie przepracowali w aluteam, nic innego nie umieją robić, do niczego innego się nie nadają, nie znają języków obcych i nikt takich nigdzie nie zatridni, Tacy zostaną i za te psie grosze będą rypac w pocie czoła. Tak więc nikogo nie zwolnia za picie. Bo brakuje rąk do pracy. Dlatego ludzie poczuli się pewnie i tak ostro piją w pracy. Oczywiście nie wszyscy. Już nawet Ukraińcy za te grosze nie chcą pracować. Sam widziałem jak na nocnej zmianie gdzieś tak o 3 w nocy Ukrainiec w szatni wypił jednym tchem flaszeczke wódki 200 ml. I zapil to piwem. Nawet butelki po wodce i puszki po piwie do kosza nie wyrzucił tylko na szafce w szatni postawił. Zaśmiał się i poszedł na dół na halę do pracy. Tak że pije wielu i nikt nie sprawdza tego, bo się boją że jak zaczną sprawdzać alkomatem to pół zakładu trzeba będzie dyscyplinarne wywalić i kto będzie robił jak nowych pracowników nie ma i nie będzie bo za damski h*j nikt nie będzie robił
Mój siostrzeniec pracuje w Aluteam , chwalił się że z każdej nocnej zmiany pijany schodzi . Mówił że nie problemu wnieść na zakład piwo lub wódkę. Chwalił się że na nocce zawsze około 5 piw wypija i nikt nawet nie wnika w to i nikt nie sprawdza trzeźwości . Nie wiem czy mu wierzyć czy tylko tak ściemnia z tym piciem w pracy. Jak to prawda że tak tam pijecie w aluteam to ja się zwolnię ze swojej pracy i przyjdę do was do Aluteam i też będę brał pieniądze za picie piwa .
Po co wy ludziska się kłócicie i wyzywacie tu anonimowo ???????? Jak i tak na nocnej zmianie czy pod koniec drugiej zmiany będziecie razem na lakierni , w kiblu czy w szatni wódkę pić lub delektować będziecie się browarem. Nie rozumiem tego ...... na forum się wyzywają a w pracy razem wódkę i piwo piją.
Nikogo nie mają prawa zwolnić. Co wy się boicie. A tych co firmy zwolniły zostaną przywróceni do pracy. Rozmawiałem wczoraj z adwokatem i mam prawo nie przychodzić do pracy. Bardziej dostaną po (usunięte przez administratora) Ci co przychodzili do pracy i zarazki rozsiewali .Od połowy stycznia powinni zakład zamknąć. Będą prywatne sprawy zakładane kierownictwu za to że nie zamknęli zakładu .Od połowy stycznia powinni zamknąć zakład..A tym wariatom co chcą postojowego trzeba w łeb przywalić nie w głowę tylko w łeb . Bo mają łby osły po podstawówkach czy zawodówkach .Tylko zamknięcie zakładu wchodzi w rachubę i urlopy bezpłatne. Już nie jeden dostał urlop bezpłatny wcześniej.
Jak żeś nieudacznik życiowy to żeś nic nie zaoszczędził ! W Aluteam z sobotą i niedzielą plus premie i stażowe wyciągam prawie 3000 zł . Żona jako wychowawca w ośrodku zarabia też na czysto około 3000 zł . Na dwoje dzieci bierzemy 1000 zł z racji 500+ . Razem mamy co miesiąc ponad 7000 zł . Więc nie pie* dol mi nieudaczniku że ktoś nakradł czy na matki garnuszku siedzi. Nie wierzę , że można przeżreć czy przepić miesięcznie 7000 zł . Z każdego miesiąca zaoszczędzamy pewną sumkę i już się nazbierało na niezłej klasy i w miarę nowy samochód . No ale jak jesteś nieudacznikiem to te 7000 zł pewnie byś przeżarł lub przepił i dlatego nie masz miernoto oszczędności .
Heh prawda boli :P
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Aluteam Polska sp.z.o.o?
Zobacz opinie na temat firmy Aluteam Polska sp.z.o.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 162.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Aluteam Polska sp.z.o.o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 133, z czego 2 to opinie pozytywne, 109 to opinie negatywne, a 22 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Aluteam Polska sp.z.o.o?
Kandydaci do pracy w Aluteam Polska sp.z.o.o napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
