Mam pytanie do was . Czy jak ktoś chce się przyjąć do Aluteam do pracy to musi dostarczyć z sądu świadectwo o niekaralności ? Czy przyjmujecie tylko ludzi czystych i niekaranych czy kryminaliści skazani prawomocnym wyrokiem też mają szansę dostać się do pracy w Aluteam ? Czy kryminaliści , którzy siedzieli w więzieniu jak i kryminaliści którzy mają teraz wyroki w zawieszeniu też mogą starać się o pracę u was ? Czy jak pracownik Aluteam popełni przestępstwo i dostaje wyrok w zawieszeniu to zwalniacie dyscyplinarnie takiego kryminalistę czy może taki kryminalista pracować u was i mieć wyrok w zawieszeniu ? Wiele firm żąda teraz świadectwa o nie karalności i natychmiast zwalnia dyscyplinarnie pracowników którzy dostali wyroki w zawieszeniu za przestępstwa ? Według mnie nie powinno się do pracy przyjmować ludzi po kryminale jak i takich kryminalistów , którzy mają wyroki w zawieszeniu . Chcę się do was przyjąć do pracy ale nie za bardzo uśmiecha mi się pracować z kryminalistami złodziejami , gwałcicielami , skazanymi za pobicia, skazanymi za molestowanie czy innymi degeneratami . To jak jest u Aluteam , są kryminaliści czy nie ma ?
Jest tu kilku co siedziało i normalnie pracują. Ja też siedziałem za gwałt i nikt mnie nie pytał o zaświadczenie o niekaralności.
(usunięte przez administratora) Dziwię się troszeczkę , że taka poważna firma , zatrudniająca tak dużą liczbę osób nie wymaga zaświadczenia o niekaralności od swoich pracowników i chce mieć u siebie (usunięte przez administratora)
Praca jest bardzo ciężka. Tyrasz jak wół. W piątek jesteś wykończony psychicznie i fizyczne. Dobrze że niedawno zlikwidowano pracę w soboty i niedzielę. Kiedyś chodziło się na pierwszej zmianie w sobotę i niedzielę. Człowiek już w piątek był wykończony a tu jeszcze w weekend kazali przychodzić. Co prawda sobota i niedziela była dla chętnych ale jak nie przyszedles na weekend to krzywo na ciebie patrzyli, zabierali premie i nie podpisywali urlopów. Ludzie się buntowali, chcieli mieć weekendy wolne a nie pracować 7 dni w tygodniu. Mimo że w sobotę i niedzielę więcej płacili to i tak większość pracowników nie chciało przychodzić w weekend. Bo kto o zdrowych zmysłach będzie pracował 7 dni w tygodniu bez odpoczynku i dnia wolnego. Wreszcie zlikwidowali soboty i niedziele i teraz jest super bo pracujemy jak ludzie a weekendy mamy wolne. Są tacy co płaczą że nie ma weekendów pracujących ale jest ich mniejszość i to są łakome dzia*y którym wiecznie mało kasy na piwo i papierosy i będą się upokarzac chodząc w weekendy i pracując jak Woły po 7 dni w tygodniu. Większość pracowników nie chciała chodzić w sobotę i niedzielę ale zabierali premię i nie podpisywali urlopów więc ludzie chodzili. Na szczęście teraz nie pracuje się w sobotę i niedzielę i ludzie są zadowoleni.
No tak było . Jak jeszcze były soboty i niedziele pracujące to ja wcale nie chodziłem na nie . Uważałem , że weekend jest do odpoczynku a nie do pracy. Praca w Sobotę i Niedzielę była dla chętnych więc nie chodziłem na nie bo tylko głup*k będzie pracował w weekend za te parę złotych więcej jak ma wybór i nie musi . Mimo , że weekendy były dla chętnych to za to że nie przychodziłem do pracy w niedzielę kilka razy kierownictwo nie podpisało mi urlopu ,który chciałem. Dobrze się stało , że teraz nie ma pracy w sobotę i niedzielę i prawdopodobnie już nie będzie. Weekend jest wolny i tak powinno być a nie jakieś nadgodziny czy praca w soboty i niedziele. Wreszcie zakład funkcjonuje jak powinien praca pon.-pt . bez nadgodzin i weekendów ..... tak się powinno pracować czyli 40 godzin tygodniowo.Niech kierownicy i dyrektor pracują sobie w niedzielę za te parę złotych więcej jak im tak dobrze . Ludzie też chcą mieć wole w weekendy i też chcą odpocząć .
Urasta djdbsghsusrqtw dvsgsg
Hdhdhdudhdhxzz d d d d d ddhheheeieieieoeigee ebsisuduududd d
Witam chce pan tu pracować? Tak dobrze to proszę zgłosić się do kadr po skierowanie na badania, tyle
żadne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
A co tu narzekać . I te 2 tys. złotych dobre , które zarabiamy . W dobie tego koronawirusa i te 2 tys. złotych jest zbawieniem . Dużo firm pozwalniało ludzi , dużo firm poupadało . Dużo firm ucięło zarobki o 20 %. Jednak w Aluteam nie jest tak źle . Soboty i Niedziele mamy wolne pracujemy tylko 40 godzin tygodniowo i można zarobić ponad 2 tys . zł . to jest bardzo dobrze . Ja nie płaczę na zarobki zwłaszcza , że za nic sobą nie reprezentuję , nie mam wykształcenia , jestem nieukiem bo tylko po zawodówce jestem . Jak inna firma mnie zatrudni jak ja tylko po zawodówce . Trzeba tyrać jak się nie chciało uczyć. Ale kasa nie jest zł mamy ponad 2 tys zł na rękę a wielu moich znajomych pracuje za 1900 zł i mniej .
(usunięte przez administratora)
Ja też zostaję w alutimie i mi też pasuje praca i płaca w granicach 2000 zł netto. Za kwiecień zarobiłem 2300 zł. Nie jestem tak jak ty po zawodówce bo mam średnie wykształcenie i maturę ale pasują mi warunki i płaca w alutimie . Dodatkowym plusem jest to że mogę sobie coś mocniejszego w pracy chlapnąć i to jest powód dlaczego podoba mi się ta praca i wypłata. 2300 netto to nie jest tak źle zwłaszcza że wypić po kryjomu sobie można. Jak wam mało kasy to idźcie tam gdzie więcej płacą ! Jak wam nie pasuje że nie ma niedziel czy sobót to idźcie tam gdzie się pracuje w sobotę czy niedzielę . Ja zostaję i nie narzekam . Dobrze że w ogóle jest jakaś praca nawet za 2000 zł . Wiele firm poupadało i ludzie bez pracy pozostali a im nie pasuje że 2000 zł na rękę biorą. Jedźcie sobie do Niemca na truskawki będziecie pracować tak jak chcecie w sobotę i niedzielę i z 7000 zł zarobicie .
(usunięte przez administratora)
I bardzo dobrze! 1500 dla kazdego z alu, wtedy moze na wykopki do mnie przyjda, place 1700...
Szczera racja " IT " Zlikwidować pracę w sobotę i Niedzielę !!!!! Żadnych nadgodzin !!!!! Ludzie teraz zarabiają 2100-2200 zł na czysto bez sobót i niedziel . Dać ludziom podwyżkę 450 zł tyle co ludzie wyciągnął w weekend za sobotę i niedzielę . Będziemy wtedy zarabiać 2600- 2700 zł na czysto . Jest to już bardzo dobra pensja i każdy będzie zadowolony i szczęśliwy że wszystkie weekendy soboty i niedzielę spędza w domu i bardzo dobrze zarabia . Będziemy pracować jak we wszystkich fabrykach i zakładach produkcyjnych bez nadgodzin od pon.- pt. Jak ludzie a nie jak jakieś woły . Sobota i niedziela jest na odpoczynek . A ci co tak chcą sobót i niedziel bo mogą sobie od rana pić wódkę gdyż nie ma dyrektora to będą pić tak jak piją na nocnych zmianach a w weekendy będą pić w domach lub wyjdą na ulicę jak się boją żon.
Masz trochę racji kolego . Jakby pracownicy dostali te 450 zł netto lub 500 zł netto podwyżki ( tyle co zarobią w sobotę i niedzielę ) to by nie chodzili do pracy w weekend . Zarabialiby te 2700 zł netto . Pracowaliby te 40 godzin w tygodniu tak jak powinno się pracować . 2700 zł netto przy 40 godzinach pracy w tygodniu to jak na bialskie warunki to bardzo dobra pensja i dużo pieniędzy . Zwłaszcza że większość pracownikow w innych branżach pracuje za najniższą krajową czyli 1950 zł netto . A te 2700 zł netto byłoby naprawdę dobrymi warunkami , zwłaszcza że w pracy w Aluteam nie jest aż tak źle , można sobie w pracy wypić troszeczkę wódeczki czy tam piweczka i nikt specjalnie tego nie sprawdza . Jednak nawet jakby dali za darmo te 500 zł podwyżki i zlikwidowaliby soboty i niedzielę to finansowo byśmy na tym wyszli super bo nie pracując w sobotę i niedzielę dostalibyśmy tyle co byśmy pracowali , 2700 to super kwota ale ..... jednak pozostaje sentyment. Gdyż w sobotę i niedzielę nie było dyrektorstwa i prawie nic się nie robiło , ludzie plątali się po zakładzie , mało robili , plotkowali i co niektórzy pili wódeczkę i piwko . Niektórzy to na niedzielę przychodzili już na rauszu lub pili już od 6 rano .
(usunięte przez administratora)
Szkoda tylko ze nikt Ci nie dal cynku o Twoich błedach ortograficznych :-)
Leszku a nie przyszło Ci do głowy że są w pobliżu firmy w których temat pracy w Niedzielę nie istnieje. Nie dlatego że firma nie ma co robić lub prowadzi politykę pracy pn-pt ale dlatego że ludzie zarabiają godnie i nawet do głowy by im nie przyszło pracować w niedzielę. Więc może Ty i Tobie podobni przestańcie biadolić i wreszcie zróbcie coś ze swoim życiem.
Cześć Panie i Panowie, Choć nie pracuję z wami już prawie 7 miesięcy to wpadam tu czasem trochę z sentymentu a trochę dla "beki". Powiem wam jedno, choć czasami brakuje mi niektórych ludzi to z każdym przeczytanym komentarzem utwierdzam się w przekonaniu że decyzja którą podjąłem była najlepszym co mogłem zrobić. Jeśli czegoś żałuję to tylko jednego, że podjąłem ją tak późno. Naprawdę przykro się czyta te komentarze, pamiętajcie że obrażając pracodawcę tak naprawdę i siebie trochę obrażacie... Życzę spokoju w tych niespokojnych czasach, trochę odwagi i pozdrawiam wszystkich!!! Czołem
Leszku mój drogi :-) . Mogę się z Tobą założyć o kilka wypłat , że do końca tego roku pracować w Aluteam w niedzielę nie będziemy . Niedziel w tym roku nie będzie, wiem to z bardzo pewnego źródła . Pracownicy z wyższych sfer firmy wiedzą o tym doskonale tylko robolom nic nie mówią . Po pierwsze koronawirus prędko nie ustanie , po drugie Schneider też już dąży do tego aby jego pracownicy pracowali tak jak w Niemczech i w fabrykach całej Unii europejskiej czyli od poniedziałku do piątku . Poza tym Shneider nie jest głupi ..... płacić polaczkom 290 zł za 8 godzin , tyle to polaczki w Niemczech na produkcji maja .he he he . Nawet nie wiesz Lesiu , że Shneider rozmawiał w tym roku na temat niedziel . Mało wiesz a pier....... (usunięte przez administratora) . Tak że Leszku jestem pewny , że do końca roku na pewno niedziel nie będzie . Soboty prawdopodobnie będą jeszcze nie wiadomo kiedy i nie wiadomo czy za kasę czy za dzień wolny w tygodniu do odebrania .
I wreszcie w Aluteam pracujemy jak ludzie od poniedziałku do piątku . Nikt nie chodzi na weekendy do pracy i nikt z zewnątrz się nie śmieje , że w Aluteam pracują same parobki co tyrają w weekendy z łakomstwa . Mamy wolne weekendy i jest super. Wiem że soboty były dla chętnych ale jakby były to i ja z łakomstwa bym poszedł a tak nie ma sobót i człowiek nie idzie . Żona zadowolona , że każdy weekend z nią i dziećmi spędzam . Wcześniej tylko się darła na mnie że w soboty i niedziele pracuję . Teraz jest zadowolona , że pracują tak jak ona od poniedziałku do piątku . I weekendy spędzamy razem z dziećmi . Dzisiaj jest sobota i wypadała mi pierwsza zmiana , więc zapewne z łakomstwa poszedłbym dzisiaj na pierwszą zmianę i jutro na niedzielę też z łakomstwa bym poszedł . A tak dzisiaj spędzam sobotę z rodzinką , wieczorem będziemy grillować a jutro z samego rana wyjeżdżamy do Sandomierza aby troszeczkę się odchamić i połazić po starówce. Gdyby weekendy były pracujące to zapewne polazł bym do pracy z chytrości i łakomstwa i nie byłoby dzisiaj grilla a jutro wyjazdu do Sandomierza . I żona by patrzyła na mnie z wilka i się darła , że w weekendy pracuję. Co z tego że te parę groszy mniej się zarobi , pieniądze to nie wszystko , poza tym mam oszczędności i większość ludzi też ma ale się do tego nie przyznaje . Niech już tak pozostanie na zawsze w Aluteam , że w sobotę i niedzielę się nie będzie pracować . Praca tylko od Poniedziałku do Piątku . Mi wystarczy jak zarobię te 2200 zł . Żona zarobi 2800 , na troje dzieci z 500+ mamy 1500 zł . Poza tym mamy gospodarstwo rolne i dopłaty z Unii Europejskiej a także mam oszczędności na lokacie . Teściowie też pomagają więc na kasę nie narzekam . Większość ludzi w Aluteam płacze że nie ma kasy ale tak naprawdę też mają oszczędności i pieniądze tylko udają dziadów . . A komu się nie podoba praca od poniedziałku do piątku i zarobki w granicach 2000-2300 niech za granicę wyjedzie to zarobi ponad 2000 euro . Proste!!!!!
A ja tam żałuję że nie ma sobót pracujących . Niedziel mi nie szkoda bo nie chodziłem na niedziele . Zawsze uważałem że niedzielę powinno się spędzać w domu . Pracuję już wiele lat i rzadko się (usunięte przez administratora) przychodząc w niedzielę . Przez ponad 18 lat pracy może z 10 razy byłem w niedzielę w pracy. Ostatnie dwa lata wcale . Dla mnie ten co się daje (usunięte przez administratora)za marne 290 zl i przychodzi w niedzielę to zwykły (usunięte przez administratora) Ale sobót mi szkoda . W sobotę przychodziłem nie dla kasy ale aby sobie wypić !!!! Dyrektora w soboty już nie było. Żona w domu nie dawała pić a w Aluteam już od 6 rano mogłem doić wódkę lub piwo . Piłem i to ostro już od 6 rano i żaden koordynator czy wcześniej majster nie sprawdzał mnie alkomatem , chociaż pijany łaziłem po zakładzie . Nie mieli śmiałości podejść od mnie z alkotestem . Za długo pracowałem w firmie , kontrolowali sporadycznie tylko młodych pracowników. Oj wypiło się w te soboty !
Czy aktualnie są prowadzone rekrutacje do pracy w Aluteam ? Nie interesują mnie żadne prace w soboty czy niedzielę . Tylko praca od poniedziałku do piątku . Ile można zarobić u was ? Czy 3500 na łapę da się wyciągnąć ? Na budowie na łapę na czarno wyciągałem od 3000 do 3500 . I jakbym u was dostał 3500 na łapę za pracę od poniedziałku do piątku to jestem zainteresowany i mogę dla was pracować. Czy to prawda co piszecie , że tak dużo ludzi pije alkohol w pracy ? Nie ukrywam , że lubię sobie chlapnąć co nieco i mam odnośnie tego pytanie . Czy trzeba się kryć z tym piciem alkoholu czy legalnie na hali możecie pić? Piszecie , że trzeba się po ubikacjach chować i po szatniach pijecie . Czy kierownicy wiedzą o tym piciu w pracy i czy pozwalają pic czy może też razem piją? Jak pracowałem wcześniej na budowie to majster a nawet szef latem przywozili nam piwko i pozwalał pić , nie dużo ale po 3-4 mogliśmy przez cały dzień wypić . Czy u was w Aluteam też można przy dyrektorze czy kierownikach pić? Czasami nawet szef z nami wypił piwko jak dłużej na budowie zostawał . Czy u was można z dyrektorem wypić piwo w pracy i z kierownikami ? Jak przyjmowałem się do pracy na budowie to musiałem dać tak zwany lidkup czyli wpisowe . Pięć flaszek wódki musiałem dać . Dwie dla kierownika budowy i trzy dla pracowników. Później razem to rozpracowaliśmy . Aż kierownik wymiotował od tego picia i rusztowanie zapaskudził . Mam pytanie czy w Aluteam też jest taka tradycja , że nowy pracownik przynosi wódkę na firmę . Ile trzeba tych butelek wódki przynieść i komu je dać: Dyrektorowi , Kierownikom , Brygadzistom czy zwykłym pracownikom . I czy będę mógł z wami tą wódkę razem wypić w pracy czy wypijecie sami bezemnie ?
Odnośnie pensji to zależy co umiesz i jakie masz kwalifikacje . Od pon.-pt. możesz zarobić od 2000 zł netto do 20000 zł netto . Zależy na jakie stanowisko Cię skierują czyli masz do wyboru ciecia, montera, kontrolera jakości , logistyka , brygadzistę , koordynatora , szefa produkcji , pracownika biurowego , kadrowego , czy dyrektora . Najmniej zarobisz jako cieć a najwięcej jako dyrektor . Co do wpisowego to oczywiście trzeba przynieść wódeczkę . Najlepiej weź 11 butelek wódki ( koszt około 300 zł ale będziesz miał luzy i układy z dyrektorem ) Jedną butelkę musisz zostawić na portierni dla ciecia aby cię wpuścił z tymi 10 . Pytasz komu masz dać tą wódkę jako wpisowe ? Jak to komu......... najważniejszej osobie w firmie czyli Dyrektorowi . Pierwszego dnia jak przyjdziesz do pracy daj tą jedną flaszkę cieciowi i zapytaj się go gdzie jest gabinet dyrektora . Jak ci wskaże to wal prosto do dyrektora , zapukaj i postaw te 10 butelek wódki na jego biurku i powiedz , że to wpisowe za przyjęcie do pracy i twoja wdzięczność . Dobrze by było abyś miał ze sobą dwie szklaneczki i rozlał jedną flaszkę na dwie szklanki i wypił z dyrektorem . Ważne abyś nalał sobie całą szklankę i wypił jednym haustem , bez oddechu aby dyrektor zobaczył , że zatrudnił konkretnego pracownika a nie jakieś lelum-polelum co nie pije lub pije jakieś Warki Ladler czy piwa karmelowe . Oczywiście później też musisz postawić flaszki swoim kolegom z brygady i brygadziście . Życzę powodzenia w pracy i Pozdrawiam.
Ty nie słuchaj co oni ci tam piszą , że w Aluteam mogą legalnie na hali pić wódkę , że siadają i pija z zagrychą i sobie biesiadują . Owszem zgadzam się wielu pracowników pije w pracy w Aluteam ale robią to po kryjomu , chowają się od kamer, pija po kiblach , szatniach. Sam jak jeszcze pracowałem w Aluteeam to piłem wódkę z gwinta , którą trzymałem w szafce w szatni i co jakiś czas wbiegałem na piętro do szafki i pociągałem z gwinta boski napój . Z Aluteam zwolniłem się sam 3 lata temu i od tego czasu pracuję w Niemczech i zarabiam 5 razy tyle co w Aluteam a praca 5 razy lżejsza i 5 razy mniej stresująca. Tylko nie----uda----cznik będzie pracował w Aluteam za te grosze. Inteligentny człowiek żuci ten Aluteam w - p -i -- z-----d------ u .Ale miło wspominam te czasy ,że piło się wódeczkę w pracy prawie codziennie i nikt nie sprawdzał stanu trzeźwości . Rozmawiałem jakiś miesiąc temu z kolegą , który nadal pracuje w Aluteam i opowiadał mi że dalej wiele osób pije alkohol w pracy , jak pili tak piją !
Do " Stary Pracownik " Masz szczerą rację , napisałeś to idealnie , nic dodać nic ująć . Większość ludzi będzie pracować w Alutimie do emerytury . I niestety będą pracować za te 2000 plus tam jakieś dodatki czyli maks 2500 na czysto. (To kwota na chwilę obecną ) I na pewno się nie zwolnią sami . Za te 2000 z kawałkiem będą się trzymać Alutimu rękami i nogami. A to dlaczego....... Po pierwsze -------Większość pracowników Alutimu jest niewykształcona , mają pokończone podstawówki lub zawodówki . Są to ludzie bez szkoły , bez wiedzy. Mało kto lub nikt wśród pracowników produkcji ma studia i stopień inżyniera czy magistra. Mało kto ma wykształcenie średnie lub licencjat . Większość to ludzie prości, niewykształceni , po zawodówkach . Po drugie ------ nie mają doświadczenia w innych branżach bo całe życie przepracowali w Alutimie. Nic nie umieją robić w życiu innego niż składanie naczep . Tacy pracownicy nie są atrakcyjni na rynku pracy i nikt nie zatrudni kogoś kto nic nie umie robić. Po trzecie-------- mało kto z pracowników zna język obcy co teraz jest podstawą w szukaniu atrakcyjnej pracy lub wyjazdu za granicę. Po czwarte------ sporo jest pracowników w wieku około 50 lat takich starych już też malo kto chce zatrudniać. Po piąte ------- w żadnej innej pracy nie będą mogli pić alkoholu tak jak w Alutimie . Reasumując jak się nie chciało uczyć i skończyło się tylko podstawówkę lub zawodówkę to teraz trzeba rypać za te marne 2000-2500 na czysto .Nie chciało się uczyć języków obcych wiec czego płaczecie ???? Kto jest wykształcony , inteligentny , ogarnięty , zna języki obce już dawno zwolnił się z Alutimu i zarabia naprawdę dobre pieniądze w Polsce lub za Granicą .
Polaczki bez honoru i ambicji tyracie za marne grosze dla szwaba. Szwab (usunięte przez administratora) was jak się tylko da. I już lepiej robić w pieczarkarni na śmieciówce niż w alutimie.
Co wy chcecie chlać w pracy wódkę i zarabiać ponad 2700 zł. netto na rękę ? Łazić na niedzielne zmiany , plątać się po zakładzie , pić wódkę w szatni i jeszcze 290 zł brać za nic nie robienie i pijaństwo . Żadnych niedziel nie powinno być !!!!!!! Soboty powinne być pracujące a w zamian dzień wolny w tygodniu . Praca taka jak na umowie 40 godz. w tygodniu . Oczywiście premia dla wydajnych i nie pijących w pracy alkoholu ( choć takich jest mniejszość ) . Zarobki w granicach 2000- 2300 zł . netto na ręke Ludzie wykształceni po studiach pracujący w biurach, urzędach czy bankach nawet tego nie zarabiają , bo biorą najniższą krajową w kwocie ok 1950 zł netto na rękę . A tu robole bez wykształcenia nieuki po zawodówkach chcą nie wiadomo ile zarabiać, chcą w niedzielę przyjść do pracy na 8 godzin rozpić kilka flaszek wódeczki lub kilka puszek piwa , pogadać , nic nie robić i 290 zł wziąć na rękę he he he he . Jak się nie podoba praca bez niedziel i bez nadgodzin w granicach 2000-2300 zł. netto na ręke to na co czekacie ??????? Zwolnić się i szukać pracy za 3000 zł , 4000 zł czy nawet 5000 zł . netto na rekę . No ale jak się jest po zawodówce i nie zna się języków obcych to marnie to widzę . Pozostaniecie w Aluteam do emerytury lub do końca życia i będziecie zarabiać troszeczkę więcej niż najniższa krajowa . Bo NIEDZIEL już nie będzie nigdy wiem to na 100% z pewnego źródła . Premie też będą mniejsze. Komu się nie podoba to do widzenia!!!!!!!! Ja będę pracował nawet za te 2000 - 2300 zł netto na rekę bo jestem nieukiem po zawodówce , nie znam języków obcych , całe życie przepracowałem w Aluteam i nic innego nie umiem robić i do niczego się nie nadaję bo tylko w Aluteam pracowałem całe życie i wódkę chlałem w pracy bardzo często . Więc pozostaje mi Aluteam . Po za tym gdzie ja znajdę taką pracę w której będę mógł rozpracować z kolegami flaszeczkę wódeczki lub wydoić przez zmianę kilka piwek i nikt mnie nie sprawdzi na trzeźwość i nie wyrzuci z pracy . Całe szczęście , że żona zajmuje się handlem , ma własną firmę , zarabia 4 razy tyle co ja w Aluteam i jakoś żyjemy na dobrym poziomie .
Szczera prawda! Przez pare lat Dyrektor wyrzucil wszystkich stawiających opór, przekupnych owinął sobie wokół palca, a Pan B.. po co mialby teraz o ludzi walczyc. Wywalczyl swoje i starczy. Trzeba nam pracowac tak jak jest. Co my niewykształceni mozemy teraz zrobic?
Jak teraz jest fajnie. Pracujemy jak ludzie bez niedziel, czas wolny śledzą z rodzinami. Tak powinno być. Co z tego że mniej zarabiamy. Pieniądze to nie wszystko i nie są najważniejsze. A ci co tak płaczą to menele,pijacy i alkoholicy. Żony zabranialy w domu pić w niedzielę to przylazili w niedzielę do pracy do Aluteam i chlali na potęgę wódkę a latem piwo. Co drugi pijany w niedzielę platal się po zakładzie. Dobrze ze do żadnego wypadku nie doszło, bo byli tacy co ledwo na nogach stali. Całe szczęście że już niedziel nie ma i nie będzie raczej.
Jak jeszcze były niedziele to chłopaki z brygady Laski Lali za nic sobie mieli oficjalne godziny pracy jakie obowiązują w Aluteam na pierwszej zmianie czyli od 6 do 14 . W niedzielę przychodzili sobie na godzinę 4 i kończyli o 12 . Przychodzili na godzinę 4 w niedzielę bo po sobocie byli na ostrym kacu i łeb strasznie bolał . Kierownik ( koordynator ) przychodził na godzinę 6 więc od godziny 4 do 6 nie było żadnego nadzoru nad pracownikami . Można było zaleczyć kaca , napić się wódki lub piwa . Nie było nadzoru więc hulaj dusza piekła nie ma , można było pić do woli . Zapewne dlatego brygada Lali na 4 rano przyłazili .
A co was to obchodzi na którą godzinę nasza brygada przychodzi do pracy ?Będziemy przychodzić na którą będziemy chcieli , nawet na 2 w nocy przyjdziemy i o 10 rano skończymy. Ani dyrektor ani koordynator nam nie zabroni . Mogą nas pocałować gdzieś :-) My decydujemy na którą godzinę chodzimy do pracy i decydować będziemy . Co do picia alkoholu to nie tylko nasza brygada pije alkohol w pracy . Z innych działów też widziałem jak rozpijali wódkę w szatni na parapecie , czy w nocy na lakierni pochowali się za piec i piwo pili lub na dworze chowali się od kamer i też piwo pili . Tak że nie tylko my pijemy w pracy , inne działy też piją .
Co to za nieuda-------cznicy tu wypisują (usunięte przez administratora) Jęczą , że nie ma niedziel , że nie ma nadgodzin, ,że w Ostrowi mają lepiej , że w Ostrowi lepiej zarabiają . To jedź i zatrudnij się w Ostrowi he he he ! Ludzie nikt was tu na siłę nie trzyma . Zwalniać się i szukać lepszej pracy , gdzie będziecie więcej zarabiać. Kiedyś pracowałem w takiej firmie , uważałem , że za mało zarabiałem to się zwolniłem i poszukałem innej pracy gdzie zarabiałem więcej , przyjąłem się do Aluteam. Nie narzekałem, nie płakałem tylko poszedłem do szefa zostawiłem mu na biurku wypowiedzenie i już mnie tam nikt nigdy więcej nie zobaczył. Każdy jest kowalem własnego losu , więc zamiast płakać , żalić się , wypisywać na forum że mało się zarabia wystarczy pójść do kadrowej i się zwolnić . Chyba że jesteście takimi nieudacznikami że nawet zwolnic się nie umiecie . To chyba logiczne .....- mało zarabiam .........więc szukam innej pracy . Nie podoba się to droga wolna . Zostaną ludzie co będą pracować bez niedziel , bez nadgodzin .Mogę się założyć i docenią , że w ogóle mają pracę. Tak na marginesie to bardzo dobrze , że nie ma niedziel , żaden zakład na poziomie nie pracuje w niedzielę . Soboty mogą być dla chętnych a w niedzielę zakaz pracy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Aluteam Polska sp.z.o.o?
Zobacz opinie na temat firmy Aluteam Polska sp.z.o.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 162.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Aluteam Polska sp.z.o.o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 133, z czego 2 to opinie pozytywne, 109 to opinie negatywne, a 22 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Aluteam Polska sp.z.o.o?
Kandydaci do pracy w Aluteam Polska sp.z.o.o napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
