CONTIMAX

To prawda masz racje,skrzynek po zakupie nadal na pierogach brakuje.Masz tez racje bo skrzynki sa z produkcji zabierane w szczególności sa to skrzynki na cebule ale takze jezeli jest pakowanie pierogów to grupy tez potrzebują większych skrzynek do przewozu pierogów na odbiór a co za tym idzie sa to skrzynki na śledzia.Kierownictwo powinno cos zrobić w tym kierunku zeby tych skrzynek nie brakowało.Zeby produkcja śledzia była zadowolona a takze grupy przy produkcji-pakowaniu pierogów.Ale co my będziemy pisać teraz o pracy,święta sa chwila odpoczynku a my nadal o pracy.Wszystkim kolezanka i kolegom z produkcji,magazynów kierownictwu a takze panom prezesom życzę Zdrowych,Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.

fakt braku skrzynek był zgłaszany kierownikowi brygadzistki tez o tym doskonale wiedza chodzi o to ze na pierogach jest za mało i z produkcji są tam zabierane jak nie ma produkcji pierogów to jest ok np w środę było ok

Kierownik T nadal pracuje bo mi chodziło o kierownika T.P :-)

Zakład pracuje jak każdy inny od 6 do 14 i 14 do 22 jeżeli ma 2 zmiany. Nic innego tu nie ma jak w innych zakładach więc się nie dopatrujcie dziwnych rzeczy w tym zakładzie,tu kto chce pracować naprawdę się dobrze pracuje.Zapraszam do pracy.

W jakich godzinach pracuje zakład na dwie zmiany czy jedną?

powiem tak. jestem juz od 2 lat pracownikiem contimax SA , tyle że na karosku, jest źle !?. Dlaczego? . Zero organizacji , kontrolowania ( brygadzistek,mechaników), powiem szczerze już mi sie odechciewa tam pracować bo , zepsuje Ci sie coś to nie ma naprawy bo gdzies mechanik łazi lub mówi sam sobie zrób bo nie mam czasu, a zaś brygadzistki sobie łażą i gadają po kontach zamiast kontrolować produkcje , łażenie za nimi i wypytywanie sie co dalej . zakład kompletne dnoo !!!

kto jest chetny do pracy???zapraszamy do składania CV

oj ludzie chyba nie możecie spać w nocy i takie brednie wypisujecie coś się w waszych głowach poprzestawiało to wszystko jest takie żałosne ani się kupy nie trzyma ani d,,,y chyba was jakieś koszmary nocne męczą,,,pozdrawiam kolorowych snów ;)

kierownik M.zwolnił sie bo znalazł inna prace.ale to zakład powinien dbac o dobrych pracownikow i nie powinien dopuszczac do tego zeby odchodzili.Tych ,ktorzy dobrze rzadzili ta firma niestety juz nie ma i niestety jest coraz gorzej.Była pani J.,pan W.ch..pan M.,pan T.-i mineły czasy kiedy ta firma miala dobra kadre zarzadzajaca.

Z tego co mi wiadomo to kierownik M sam się zwolnił.To prawda ze sami najlepsi kierownicy odeszli.Byl dobry kierownik na śledziu R.B,R.R w szcZegolnosci zaczęło sie wszystko walić w firmie odkąd nie ma W.C.Nie docenia sie dobrego pracownika dopóki sie go nie straci!!! Ze śledzia nam zabrali kierownika D on chyba jedyny jak na razie po W mógłby sobie dać radę poprowadzić to wszystko gdyby sie jeszcze troche przyłożył tez nie był z niego zły kierownik,teraz przejęła go nam wedzarnia.Pani J tez brakuje a w szczególności czekamy z niecierpliwością na powrót p.M tylko do jej powrotu troche poczekamy:-)

kierownik T.juz dawno nie pracuje w tej firmie-a to był bardzo kulturalnyi zyczliwy czlowiek i to prawda,ze jak trzeba było zostac to odwoził tych co nie maja czym wrocic.kierownik M.tez nie byl zły...dlaczego zakład pozbywa sie dobrych pracownikow?/

pozdrowienia dla kierownika M.

Tak zdarzają sie takie zmiany,.ostatnio jest zmiana o której wspominasz i konczysz prace o drugiej w nocy.Oczywiscie nikt nie pomyślał o osobach które mogą nie mieć czym wrócić do domu z takiej zmiany.Nie każdy ma znajomego który przyjedzie w środku nocy po kogoś a sam sie moze nie wyśpi do swojej pracy.Chociaz jednym czasem pamietam ze schodząc z takiej zmiany to był na zmianie kierownik T i on proponował odwieźć pracownikow którzy nie maja czym wrócić.Wiec duży plus za postawę dla Tego kierownika,nie wiem czy na innych można liczyć.