Jak w MILA wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska?
Jakiś czas temu napisałam negatywną opinię na temat obsługi na stoisku mięsnym w sklepie MILA na os. Centrum B w Krakowie. Z przyjemnością muszę dzisiaj napisać ,że Pana z w/w stoiska ku uciesze wielu klientów już nie ma . Dzisiaj byłam obsługiwana przez p. Anię . Przemiła osoba . Równie sympatyczna jest p. Paulina. Ze swojej strony powiem koleżankom , które przestały kupować w tym sklepie, że nastąpiła zmiana i tego Pana już nie ma . Z pewnością wrócą , gdyż sklep sam w sobie jest ok - fajne promocje z delikartą . Nie wiem czy ten Pan sam się zwolnił czy został zwolniony , ale BRAWO DLA WŁAŚCICIELA że go już nie ma .
Ile sklepów ma ta firma ?
Chciałem pochwalić sklep na Bohaterów Września w Krakowie jestem bardzo zadowolony z obsługi . Byłem w piątek rano na zakupach pani na kasie bardzo miła. Pan który wykładał jogurty pomógł mi znaleźć mój ulubiony serek i doradził ze inny jest w promocji. Wszyscy na sklepie pozytywnie nastawieni do klienta.Fakt kolejki były ale widać ze obsługi też mało jest na sklepie więc może to dlatego.Pozdrawiam całą sympatyczną załogę tego sklepu. Trzymajcie się w tym trudnym covidowym czasie.
To pisał jakiś nawiedzony klient .chodze tam co dziennie prawie .Widze co jest na miesie .Słysze jak odnoszą sie do siebie pracownicy .Jak kierowniczki traktuja pracownikow
Co pan ma na myśli pisząc o zachowaniu personelu na mięsie ? Miłe panie o nikt z nikim się nie kloci
pisząc miałem na myśli jak odnosicie sie do siebie na stoisku miesnym .Słyszalem co mówicie jedna do drugiej i widziałem jak placzecie jadna na drugą.szczególnie ta wysoka do niczego.
Czy MILA narzuca terminy urlopów wypoczynkowych?
Sklep przy Jerzmanowskiego w Krakowie. Ponieważ najbliższy mojego zamieszkania, zakupy robię w nim regularnie. I regularnie też jest zwracanie uwagi na różnice cen między gablotą a ceną w kasie. Wielokrotne zwracanie uwagi na te rozbieżności, kończą się wrzaskami pań z obsługi, oczywiście w myśl powiedzenia, siła złego na jednego, schodzą się wszystkie panie obecne na zmianie, w tempie błyskawicznym i wszystkie mówią jednocześnie. Dzisiaj dowiedziałam się, że nie muszę kupować towaru, jak mi cena nie pasuje, oczywiście w kasie drożej niż w gablocie o 4 zł. Komputer tak nalicza i nie obchodzi to kasjerki. Kierowniczka obecna przy całej sytuacji, potwierdziła rację kasjerki a mnie kazała,wręcz wykrzyczała, że mam zwrócić towar, w dzisiejszym przypadku mięso, kilka dni przed świętami cukierki, jeszcze wcześniej kiełbasa,. Jest to nagminne w tym sklepie. Czy w ten sposób wyrównują powstałe braki? Na czym polega ten proceder? Jak zgadzają się dzienne raporty? Oczywiście nadal będę tam kupować, ale i dokładnie sprawdzać paragony. Nie pozdrawiam tych sprzedawców i nie życzę im dobrego dnia. Nagrałam całą rozmowę .Sprawę kieruje do PIP, najwyższy czas ukrócić ten proceder.
jestem kasjerem. co prawda w mili tylko na innym osiedlu. wiesz z czego to wynika, ze zmiennosci kodów ktore nam dają, co chwile promocja na cos, to kod się zmienia. nie ma organizacji, nie ma kierownictwa a na koncu obywa zwykly kasjer, ktory w ogole nie ma na nic wplywu. Rozumiem Pani rozsterkę, sam bym tak zareagował. ale pretensje nalezy kierować do kiero. ale nawet nie kierowniczki zmiany. Ona też (usunięte przez administratora) może, do kierowniczki regionalnej. Pracuje tam kilka dni i jak najszybciej sie stamtąd ulotnie jak znajdę coś innego. Niesttety koronawirus pozbawił mnie pracy jako koordynator zespołu w Orange także niestety jest to dla mnie spadek jeśli chodzi o poziom wykonywanej prayc i zarobki, ale cóż. Dopóki syt się nie zmieni trzeba się brać za co mozna. Ale powtarzam, błędy kasjera się zdarzają, jasne. Ale w większoosci by ich nie bylo, gdyby kierownictwo, menadżerka i magazyn działaby inaczej. Do lidla czy auchana to są lata świetlne. Ja Panią mimo wszystko pozdrowię i pożyczę Pani miłęgo dnia....
Witam Rozumiem Panią, też jestem zmuszony przez głupi Covid podjąć pracę w mili, choć nigdy bym nie pomyślał że będę kasjerem za najniższa krajowa. Trzeba przeżyć ten okres, bo jeśli ludzie się nie ogarną, i nie zaczną konkretnie pokazywać swoje nie zadowolonie, nic się nie zmieni
Wasz sklep prowadzą ludzie niepełnosprawni.Pan Tomasz dolicza do mojego rachunku produkty które nie brałam zachowuje się jak główny kierownik A tymczasem jest tylko głupim laserem.Kolejki przy kasie Pana Tomasza są aż do chłodni ale nie wezwie na pomoc drugiego kasjera bo mysli że pozjadal wszystkie rozumy.
Polecam pracę w Mili. Świetne kierownictwo, wspaniali współpracownicy. Stali, uśmiechnięci, grzeczni klienci.
Niestety pracownice w Krzeszowicach są niemiłe. Jedna osoba na stoisku mięsnym czy dużej kolejce jeszcze której się spieszy. Jedna kasa a kolejka na pol sklepu. A i porażka jeśli chodzi o kwestie butelek na piwo. Nie wiem czy takurat w każdym sklepie jest ale w Krzeszowicach najpierw oddana kasę za butelki a potem doliczaja. Albo co gorsza niby odliczaja a potem i tak trzeBay zapłacić za butelki które się miało. I jakaś dziwna zasada odcinania końcówki paragonu niby z odliczenie butelek.
Będzie jeszcze gorzej bo zarząd Delikatesów Centrum tyczy się też Mila ze będzie oszczędzała na personelu i wypłatach. Co w moim przekonanie jest krzywdzące i szybko obróci się na spadku jakości obsługi itp.
Sklep Kraków od. Na stoku nie ma rękawiczek jednorazowych dla klientów. Was nie obowiązują przepisy????. To jedno. Drugie. Wędliny.mięso w tym sklepie to prawdziwy dramat. Ludzie to jest XXI wiek. Zdecydowanie tego sklepu nie polecam.
Robie zakupy w jednym miejscu już kilka lat. Na poczatku sklep na os. Kazimierzowskim w N. Hucie pod szyldem ABC potem Polo teraz Mila. Jakość obsługi drastycznie spadła od około miesiąca do około -10 chociaż personel ze zmianami, jednak znajomy. Nie wiem o co chodzi ale widać GOŁYM OKIEM ze coś nie tak brak kierownika lub osoby nadzorujacej jakość obsługi .Odzywki personelu poniżej krytyki. Na mojej pytanie dlaczego dana rzecz jest droższa na rachunku uslyszalam, że nie dalam karty a Pani nie będzie o nią pytać każdego bo.... uwaga bo dobre- będzie ja buzia bolala..... Litości. ... gdybym u siebie w pracy coś takiego powiedziała do klienta wywalono by mnie na pysk. Ogolne zniesmaczenie i brak kultury.
Szukają teraz do sieci Mila kasjerów w Krakowie. Ale nie znam dokładniej lokalizacji. Więc może coś się zmieni z obsługą. Nie zauważyła może Pani na os. Kazimierzowskim ogłoszeń, że szukają sprzedawców?
Czy do was na sklepy też przyjeżdża towar w mniejszej ilości niż zamawiany albo wogole nie dają?
Co wy wiecie wszyscy pierdoly piszą a szczególnie klienci .To bestie a szczególnie na B. W. Tu trochę kultury brak klijeci .
@czarna a weekendy są pracujące ?
Soboty tak pracująca do 22 ej a niedzielę wolne no chyba że wypada robocza to się pracuje ????
Ile jest zmian w MILA?
Pani Małgorzata na stoisku mięsnym sklep ulica Kruszwicka bardzo nie kulturalna dla klientów, opryskliwa. Za każdym razem
Sklep Mila przy ul Kruszwickiej w Krakowie . Rekordowe kolejki przez ktore odeszlo wiele klientow . 1 gora 2 kasy czynne kiedy kolejka roznosi sie na caly sklep.
Najgorszy pracownik sklepu os. Piastów ( przy ulicy kruszwickiej) w Krakowie to Pani Elżbieta L. ze stoiska z miesem/ wedlinami. Wredna, chamska, bezczelna baba, m.in dzieki niej staram sie omijac ten sklep wielkim lukiem, jednak ilekroc zmuszona sytuacja jestem aby wstapic do tego sklepu praktycznie za kazdym razem jestem swiadkiem jej klotni z klientem, zero szacunku do drugiego człowieka od tej pani. Na miejscu pracodawcy już dawno pozbylabym się takiego pracownika który tylko klientów bezszczelnym zachowaniem odstrasza
Ja chciałem opisać co dzieje się w sklepie na Boh. Września.Teraz kiedy zmieniono kierowniczkę jest dobrze .Przynajmniej pracownicy wiedzą że żyją ..Wiedzą co mają robić .Kierowniczka nie pracuje w biurze tylko na sali .A kie. małgoska to leń .Tylu pracowników dobrych pracowników zwolniło się przez tego nieroba.Nic nie robiła tylko siedziała jak kupa .Na piastów też jej mają dosyć.
Kierowniczka małgośka poszła na Kombatantów..Pomyliłem osiedla .Przepraszam w Was Panie i Panowie z mili na Piastów
Korzystając z tego ,że jest to forum pracownicze a nie dla klientów sklepu, to chciałabym zapytać, czy sklep poszukuje w tym momencie nowych pracowników? Podpowie ktoś?
Mila os. Piastów 21 nie kupujcie tam mięsa stare i smierdzace. Latające mole na stoisku z mąką i kaszami. Sanepid powinien zainteresować się tym sklepem...
To nie jest forum dla klientów lecz dla pracowników firmy!!!