Opinie o Kancelaria Prawna Goldwin Wesołowski i Wspólnicy S.K.A.
Firma mająca opinię dobrego pracodawcy z całą pewnością jest dobrym miejscem pracy!!!
Lokalizacja biura jak najbardziej na plus. Wypłata zawsze na czas. Przerwy co dwie godziny bo takie muszą być, gdyż to praca przy komputerze. I to tyle z pozytywów. Zachodzą tam różne dziwne zjawiska. Np koordynator nie przejmuje sie że jego alkohol w ramach prezentu stoi cały dzień na jego biurku.W jego przemowach motywacyjnych często są podteksty wiążące do weekendowych libacji. Po pracowniczej wigilii sam się chwali, że nic nie pamięta. Wymagają sobie dwa dni na zadanie jak chcesz więcej, potrzebujesz zaświadczenia (nie L4) u lekarza ze na prawdę tam byłeś, bo to tylko do ich wiadomości. Mimo, że jest się uczniem. Trochę podchodzi pod umowę o pracę niż umowę zlecenie. Obiecują szkolenia jak komuś będzie gorzej szło. Jedyne szkolenie jakie było to wdrażające na początku i to też przez osobę która na codzien nie sprzedaje klientom pakietów i przygotowuje tylko do standardowych rozmów. Resztę trzeba samemu ogarnąć bądź podpytywać innych konsultantów. Bo 8h szkolenia, mimo że skrypt prosty nie jest w stanie przygotować do prawidłowego rozbijania obiekcji jak i korzystania z tzw języka korzyści. Pracują tam stałe osoby, nowe zwykle po paru dniach, ewentualnie miesiącu rezygnują dlatego co miesiąc są nowe nabory. Obgadywanie osoby od spraw kontroli jakości jest na porządku dziennym jak i również innych konsultantów. Granie w "Czółko" jako odreagowywanie stresu przez dorosłe osoby też wydaje się co najmniej dziwne. Zrzucanie się na prezent urodzinowy każdemu konsultantowi z osobna też jest normą. Choć takich rzeczy nawet się w podstawówce nie robi. Najśmieszniejsze są niemieckie klawiatury przy niektórych komputerach gdzie nie są opisane normalnie literki tylko pozamieniane, choć jak się zna układ to się trafi dobrze. Niektórych zwrotów nie można użyć do klientów, mimo że na pewno by pomogły w sprzedazy. Dziękuję za miłą współpracę. Niech się Wam wiedzie! :)
Czytając ten komentarz to nie bardzo wiem od czego przy takim steku bzdur..) moze skroce znajdź prace na umowe zlecenie powyżej 2 dni gdzie możesz powiedzieć do której godziny dnia jestes, skadka na prezenty jest dobrowolna nikt nikogo nie zmusza, czepiasz sie koordynatora a on mowi ze nie jest to przymus, alcohol na biurku koordynatora? Kiedy to widzialas? Co do pracy z konsultantem jak mozn z kims pracowac skoro 2/4 w pracy go nie ma co do czulka nie uwazam tego zacos zlego kazda forma odpoczynku po rozmowie jest ok nikomu nie przeszkadzało a co do wigili to ze ty nie poszlasz to nie daje ci powodu do tego zeby kogos oczerniac zeby nie dosc ze w czasie wolnym to bylo to po weekendzie gdzie kazdy byl trzezwy
Praca w call center to ciężki kawałek chleba, to nie miejsce dla ludzi bez ambicji. To, jak oceniasz nas, świadczy tylko o Tobie, mimo że na forum starasz się zgrywać osobę z filozoficznym zacięciem i dobrymi manierami. Ale ok, jak w takim razie nazwać osobę, która totalnie olewała pracę i której co drugi dzień nie było w firmie? W jaki sposób udowodniłaś swoją wartość, skoro nawet tu nie dałaś rady? Telemarketing to nie jest też siedzenie w ciemnym pokoju, ze słownikiem ortograficznym i wylewanie frustracji z tego, że zostało się zwolnionym. To setki godzin ciężkich rozmów, tu liczy się kultura wypowiedzi, a nie błędy interpunkcyjne na anonimowym forum. Również higiena osobista ;) W Toruniu jest inna praca i ja to wiem. Mój staż nie jest niewiadomo jaki, ale dobrze sobie radzę, mam tu znajomych, nie muszę szukać alternatywy. Tylko to nas różni – mam ambicję i wyniki, Ty nie miałaś i nie chciałaś mieć. Poza tym, skoro call center to wg Ciebie ujma to, czemu się w tej branży zatrudniłaś? Uśmiechnij się, bo tego zawsze Ci brakowało. Wesołych Świąt :)
ja tutaj nie dopatrywałbym się sfrustrowania w szybkiej odpowiedzi - chyba każdy pracodawca, który patrzy na swój profil na goworku ma ustawione powiadomienia o nowych wpisach to też odpowiada od razu xD
Cóż, przepracowałem w swoim życiu naście lat, ale nie spotkałem się z sytuacją, gdzie pracodawca siedzi na jakimś portalu i odpowiada na każdą opinię negatywną sugerując, że jest kłamstwem itd. Spotkałem się natomiast z sytuacjami, gdzie odpowiedzi w stylu "przykro Nam, że coś Ci nie odpowiadało w pracy, dziękujemy za opinię". Tutaj ta cała śmieszna gp wykłóca się wręcz, gdy ktoś swoją opinię napisze. To świadczy wyłącznie o firmie i trudno polemizować na ten temat, gdyż każda osoba o ilorazie inteligencji wyższym niż małpa, bądź mająca jakąkolwiek ambicję stwierdzi to samo. Z innymi polemika sensu nie ma, zwłaszcza z zatwardziałymi pseudo pracownikami, dla których call center to spełnienie ambicji.
ciekawa opinia Wieszkto...nie mialem z ta firma nic wspolnego ale po Twoim opisie widze ze jest ok tylko Ty tam i pewnie nigdzie indziej nie pasujesz, nie pasowales i nigdy nie bedziesz pracowal.
Taaakk miałam kiedyś przyjemność pracować w tej zabawnej firmie, gdzie nikt nie ma pojęcia o pracy na słuchawce, aczkolwiek grupa TL podobno tyle czasu pracowała w Telebridge i są ekspertami :) całe szczęście tylko chwilę tam spędziłam, a i ona była stratą czasu... Gdy w pewnym momencie usłyszałam, jak pewna dziwna osoba płci żeńskiej zaczęła ciągle śpiewać cytuje: "Mam tę moc..." :) zaczęłam się czuć jak w zamkniętym oddziale pewnej instytucji :):) Masakra co to w ogóle jest za zjawisko, na samą myśl o tej firmie nie miałam ochoty tam iść na drugi dzień. Obecnie pracuję dla konkurencji już bardzo długo, jest fajnie i cieszę się, że tak szybko uciekłam z tej GG :)
Bardzo fajne systemy prowizyjne i lokalizacja biura na tym jednak pozytywizm tej pracy się kończy. Beznadziejna atmosfera w pracy i wzajemne obgadywanie się przez pracowników za plecami a donosicielstwo pracowników na poziomie szkoły podstawowej. "Doświadczona" konsultantka w przeciągu dwóch dni szkolenia nie podpisała żadnej umowy co jak domniewam jest efektem używania telefonu, przeglądania innych stron internetowych oraz rozmów z koleżanka która siedziała obok i kilkukrotnie rozłączyła klienta podczas połączenia wychodzącego i to tylko dlatego, że była zajęta rozmowa z koleżanka i jak sama powiedziała "muszę ci dokończyć wątek". Team lider, który ma się za iloraz męskości i Guru całego tego cyrku nie zasługuje nawet na szyderczy śmiech za jego "gwiazdorskie zachowanie". Jeśli lubicie toksyczna atmosferę i kolegów, którzy wzajemnie się obgadują i donoszą do szefostwa to polecam ta pracę!
Czy ktoś jeszcze ma opinię na temat pracy tam? Czy cały czas się gada, gada, gada...? Faktycznie dają 150 zł miesięcznie jeśli się jest studentem? :/
Generalnie komuś się chyba coś pomyliło !!!!! Wy wszyscy cudowni "klienci", gdybyście potrafili czytać, to byście wiedzieli gdzie piszecie swoje pochlebne posty...To jest serwis pracy !!!! Jak sama nazwa wskazuje, tu piszą opinie pracownicy danej firmy, które są pomocne dla osób szukających opinii danej firmy w celu podjęcia pracy !!!!!!! Swoje klienckie zadowolenie piszcie bezpośrednio na stronie GG !!!!!!!
Nie ty decydujesz gdzie, ja jako klient, będę wrzucał swoje opinie. Opinia klienta o firmie jest równie ważna (jak nie ważniejsza) od opinii pracownika lub byłego pracownika. A ty jak na prawnika to jesteś mocno emocjonalny a komu potrzebny prawnik z takimi emocjami. Dlaczego napisałeś klient w cudzysłowiu? Nie rokuje to dobrze twojemu wizerunkowi jako menadżera. Powodzenia.
No coż... z Twojej wypowiedzi wynika tylko jedno, pływasz "prawniku emocjonalny" w zbyt płytkim brodziku intelektualnym, dlatego nie jesteś w stanie zrozumiec dla kogo i po co przeznaczony jest gowork.pl !!!!! :):)
Witam, nie zgadzam się z żadną negatywną opinią. Usługi prowadzone są na poziomie jaki jest wymagany w XXI w. Za istotne uważam, że nie naciągają w sytuacjach tzw. spraw uważanych za bezcelowe. Ponadto zespół prawników jest profesjonalny w sprawach karnych, cywilnych i prawa pracy. Bardzo polecam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Od dłuższego czasu współpracuję z Grupa Prawna Goldwin i cóż mogę powiedzieć oprócz tego,że jestem bardzo zadowolona z obsługi i kompetencji pracujących tam prawników. Moim opiekunem jest Pani Ewa L.,która poświęca mi tyle czasu ile potrzebuję.Wszystko rzetelnie,cierpliwie i tak bym zrozumiała tłumaczy. Jest przemiłą,sympatyczną osobą. Bez problemu uzyskałam również pomoc adwokatów na sprawach gdzie mnie reprezentowali,mimo że mieszkam w W-wie.I muszę dodać,że wygraliśmy sprawę.Dziękuję Grupa Prawna Goldwin to rozwiązanie dla wszystkich którzy potrzebują pomocy. POLECAM !!!!
Witam, ja korzystam z Goldwin abonament nie kosztuje dużo a dają w zamian wspracie Prawnika na bieżąco w codziennych sprawach - mnie doradzili w sprawach spadkowych , góra parę dni oczekiwania na opinię to wygodna forma wcześniej korzystałem z indywidualnych porad prawnych "na mieście" i zanim jakiś Pan/i Mecenas zechciał/a się umówić na spotkanie mijał tydzień potem kolejne na wydanie opinii za każdym razem trzeba było z paru stówek wyskoczyć za seans a tak w abonamencie mam spokój wysyłam maila i za parę dni konsultacja przychodzi jest ok. Na początku chciałem zrezygnować z tej usługii bo mi się wydawała niepotrzebna ale z czasem życie pokazało że warto mieć "swojego" prawnika i wsparcie na bieżąco. Jak "na Zachodzie" he he he
Trudno uzyskać tu jakąkolwiek rzetelną opinie. Czy jest ktos kto korzystał z usług GP GOLDWIN ?
nie polecam
Witam, potrzebuje opini jak jest tam na windykacji ? ktoś pracował może coś powiedzieć?
Wszedłem tutaj, gdyż właśnie poszukiwałem opini o tej firmie. Jak na dana chwile nie mogę sie wypowiedzieć na temat jej działalności, jednakże całkowicie sie nie zgadzam z opina, ze najlepiej będzie jeżeli to prawnik będzie szefem kancelarii, a lekarz szpitala. Działam w branży medycznej i właśnie świetni lekarze, czy fachowcy w dziedzinie medycyny tragicznie zarządzają jednostka, gdyż maja zawężone często spojrzenie do stołu operacyjnego, czy tylko swojej specjalizacji. Konieczne jest szersze spojrzenie i umiejetność komunikacji ze specjalistami z danej dziedziny, ale prowadzenie i zarządzanie firma to jedno, prowadzenie spraw, czy zabiegów operacyjnych to zupełnie dwie rożne sprawy. Jeżeli istnienie menedżerów jest takim złem to zrównajmy wszystkie uczelnie, które edukują w tym kierunku, a absolwentow na stos.
Nie zgadzam się z Andrzejem. Łatwiej lekarzowi nauczyć się zarządzania niż menedżerowi leczenia ludzi. A szpitale są zadłużone, bo ryba psuje się od głowy. Tutaj widzę przykład, gdzie grupą prawników zarządza menedżer nastawiony na maks. zysk przy min. kosztach. Trochę to utopijne bo to to tak, jakby do ferrari wlać olej "piralol"...też pojedzie, ale na krótką metę. Szkoda tylko ferrari bo się zmarnuje, tak jak grupa profesjonalnych prawników się zmarnuje pod nieodpowiednim zarządzaniem. Na takiej zasadzie wyrosły wielkie korporacje dojące wszystkie swoje dojne krowy do zera. To jest tylko moja prywatna opinia, nie mam zamiaru nikogo urazić. Pozdrawiam forumowiczów
kamil wyznaje zasade ze dyrektorem szpitala musi byc lekarz... wiesz kamilu dlaczego mamy takie zadłuzone szpitale? bo zarzadzali nimi lekarze;)
Kamil - odpierając ewentualne zarzuty, że opinia jest pisana na zlecenie kierownictwa - od razu się przyznam - jestem szefem jednego z pionów GP Goldwin S.A. Postaram się na Twoje pytania odpowiedzieć szczerze:) Pytasz o prezesa - nie podzielam zdania, że jest młody (nie wiem ile lat powinien mieć według Ciebie, żeby nie zostać uznany za młodego). Czy uczy się fachu - myślę, że jesteś przeświadczony o tym, że jest to kancelaria w tradycyjnym tego słowa rozumieniu, gdzie "mecenas" zna się na wszystkim (bo przecież nabycie tytułu zawodowego gwarantuje jednocześnie wiedzę w zakresie ekonomii, zarządzania i marketingu, prawda ?;) ). My wyznajemy inną filozofię - u nas każdy zajmuje się tym, na czym się zna – Prezes jest menedżerem a nie prawnikiem i jako menedżer jest „kompletny”. Czy warto zawracać sobie nami głowę? Trudno na to pytanie odpowiedzieć. Na pewno firma daje możliwość rozwoju zawodowego (mam na myśli tutaj zarówno finanse jak i rozwój kompetencji). Praca jest jednak bardzo ciężka i wymaga dużych umiejętności i wszechstronności (zarówno merytorycznych jak i tzw. kompetencji miękkich). Pozdrawiam
Piotr - kompletny to może być samochód, raczej używamy tego zwrotu do rzeczy. Menadżer tej firmy jest kompletny bo ma ręce, nogi i głowę? Ponadto twierdzisz w pierw, że trzeba dobrze znać się na jednej dziedzinie, po czym stwierdzasz o wszechstronności.
Gocha, kompletność to pewien skrót myślowy (dlatego w cudzysłowie :) ) - chodziło o to, że jest przygotowany do swojej pracy, a nie dopiero uczący się. Co do wszechstronności - chodziło o wszechstronność niejako "wewnątrzprawniczą" (znajomość kilku dziedzin prawa i umiejętność poruszania się pomiędzy nimi, niekiedy łączenia na potrzeby tworzenia konkretnych rozwiązań) - nie zaś skakanie pomiędzy prawem a księgowością.
Jak skakanie umiejętnie między nimi.. jak prowadzimy postępowanie z prawa administracyjnego to stosujemy kpa jak cywilne to kc a jak pracy to kc. Możemy w prawie administracyjnym stosować przepisy kc ale konstrukcja jest przestrzegana kpa. Po drugie Karnista to nie cywilista. Nie słyszałam aby naukowiec karnista zajmował się prawem cywilnym.. Pozdrawiam
(usunięte przez administratora)
aaa, na jakim stanowisku pracowałeś/pracowałaś?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kancelaria Prawna Goldwin Wesołowski i Wspólnicy S.K.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Kancelaria Prawna Goldwin Wesołowski i Wspólnicy S.K.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kancelaria Prawna Goldwin Wesołowski i Wspólnicy S.K.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 6, z czego 6 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
