Atmosfera w miejscu zatrudnienia odgrywa bardzo ważną rolę. Czy tak samo jest w Firma Małgorzata? Podzielcie się informacjami, wyrażając swoją opinię na ten temat!
Bardzo dobra Firma . Uczciwi Właściciele lecz ambitni . Zależy im na utrzymaniu firmy - niestety słyszałam że niektorzy pracownicy jednak nie poważnie traktowali pracę tam więc im podziękowano .
Pozdrawiam ciepło z Londynu . Na razie tutaj jeszcze jestem ale jeżeli bym wróciła to chętnie znów sie tam zatrudnię . Mam porównanie - kiedys tam pracowałam . Pozdrawiam Firmę Małgorzatę z Wisły .
Pozdrawiam Firma Małgorzata z Wisły . Była to moja 1 praca zaraz po szkole . Szukałam cały czas czegoś innego . W końcu nie zdążyłam - i dobrze bo zaszłam w ciążę . dostałam wszystkie świadczenia które mi przysługiwały . Koleżanka zmieniła prace i okazało sie ze w innym - nowym zakładzie nie miała ubezpieczenia . W Małgorzacie trzeba byc aktywnym i asertywnym - nie każdemu pracownikowi sie chce - mowię z własnego doświadczenia - ale niema mowy o jakimś oszukiwaniu z ich strony . Pozdrawiam .
ja osobiscie nie mam nic do tego by w firmie pracowali ukraincy, ani inni obcokrajowcy w sumie to swiadczy o ty ze zarobki są tam niskie skoro polacy nie chca isc tam pracować
(usunięte przez administratora)
Moja znajoma tam pracuje w Wisle w Firmie Małgorzata i juz tam dosc dlugo pracuje - nie słyszałam zeby kiedykolwiek narzekała - nawet chyba ostatnio wspominała o podwyżce . Sama zatrudniłabym sie u nich - ale jestem na rencie inwalidzkiej .
Na rynku jest bardzo dużo ofert pracy , robią nam wode z mózgu, pod tym wpływem odeszłam z Małgorzaty. Zyskałam tyle, że nie muszę dojeżdżać, ale straciłam na zarobkach, normalnych godzinach pracy 8 godz, teraz pracuję do oporu- czego nie było w Małgorzacie, miałam też przerwy śniadaniowe, wypłatę na czas, byłam ubezpieczona. Z Szefami zawsze można było się jakoś dogadać. Wymagali myślenia i odpowiedzialności, ale nikt mnie nie poniżał. Pozdrawiam Firmę Małgorzata.
Tez pracowalam w Firmie MAlgorzata i niestety zwolniłam sie , poniewaz w innym sklepie obiecano mi wyższą pensję, niestety w nowej pracy nie spełniono obietnic i jeszcze do tego mnie zwolniono, bo upomnialam sie o swoje. Niestety do Małgorzaty nie mam już powrotu.
Pracowałam w tej Firmie ponad 2 lata i też wydawało mi się, że dzieje mi się krzywda i przeniosłam się gdzie indziej- i dopiero pracując na nowym miejscu otworzyły mi się oczy jak wygląda zatrudnienie gdzie indziej!!! W Małgorzacie miałam wypłatę na czas, wcale tego nie było tak mało, nie było dzikich nadgodzin, na stanowisku miałam ciepło, była szatnia gdzie można było zjeść posiłek, do toalety mogłam iść kiedy chciałam-czego nie doczekałam się w nowej pracy, Szefowie w Małgorzacie są wymagający-ale normalni, a ja doczekałam się na nowym miejscu jakiegoś świrniętego [usunięte przez moderatora] który mnie szantażował!!! Teraz chętnie wróciłabym do Małgorzaty, ale niestety spaliłam za sobą mosty!!!