Możecie napisać w paru słowach jak pandemia wpłynęła na firmę ?
Teraz juŻ wiadomo dlaczego nie dbali o klientów. Hotel od dłuższego już czasu planowany był do sprzedaży. Ogłoszenia można znaleźć w necie nadane przez właścicielkę. Więc jak mogli to naciągali KLIENTÓW NIE DBAJĄC O OPINIE, BO NIE WARTO IM BYŁO JUŻ.
Na potwierdzenie mojego poprzedniego wpisu: krótko po rezerwacji noclegów w tym hotelu dla grupy przyjaciół, właścicielka wystawia w necie ogłoszenie o zatrudnieniu kucharza. O czym to świadczy? O braku klientów, oraz o tym, że brak kadry a sami wszystko przygotowują, jedynie na większą grupę osób, zatrudniają kucharzy. A może i nie zatrudniają, bo jakość ich potraw świadczy o tym, że posiłki przygotowywane są przez osoby bez zdolności kulinarnych.
Potwierdzam w całości opinie Margaret.Nie polecę nikomu tego niby hotelu i nigdy tam nie wrócę. Żałuję, że przed wybraniem noclegu w tym hotelu nie czytałam wcześniej opinii o tym hotelu bo na pewno wybrałabym inny. Trzeba uważać będąc już w tym hotelu, żebyś nie był obciążony za niby jakieś dokonane szkody bo sami tez tego doświadczyliśmy i potwierdzamy.Jeśli już ktoś przez pomyłkę lub z konieczności przypadkiem znajdzie się w tym hotelu to zgłaszać zaraz na wstępie swojego pobytu jakieś usterki i uszkodzenia w pokoju bo możesz być potem pociągnięty do pokrycia kosztów za coś czego nie zepsułeś(aś). Malutkie pokoje pozostawiają wiele do życzenia, brak dostępu do internetu (wbrew opisowi widniejącemu na ich ofercie), telewizorki małe chyba jeszcze z czasów PRL. Wyposażenie pokoju słabe, wystrój marny. Na odsunięcie drzwi w szafie potrzeba znacznej siły. Ale uważać trzeba, żebyś czego nie zepsuł bo na 100% zostaniesz obciążony. A poza tym: obsługa to koszmar, bardzo niesympatyczna właścicielka, jakby zła, że musi przyjmować gości a jeśli już sili się na jakieś uprzejmości to od razu wyczuwasz, że to jest sztuczne, nie widać ,żadnych pracowników, sami zajmują się wszystkim, widocznie z oszczędności. Wyżywienie kiepskie. Co dzień powtarzający się zestaw na śniadanie z lurowata kawą i cieniutka herbatą a porcje bardzo skromnej obiadokolacji nie wiem czy dzieciom by wystarczyły, bez żadnego napoju. Jest tyle pięknych miejsc i fantastycznych obiektów, które warto odwiedzić ale niewątpliwie nie należy do nich hotel Zadrna, a nazwanie go rezydencją jest nadużyciem! Dobra rada: raczej omijajcie to miejsce jeśli nie chcecie się rozczarować i przywieść z urlopu nie miłe wspomnienia. Wybierając ten „Hotel”Zadrna na miejsce na noclegu nie sugerowaliśmy się wcześniejszymi opiniami. A szkoda. ( nauczka na przyszłość) Niestety ale większość opinii (może poza tymi które dodali sami właściciele) potwierdzają fakty. To Hotel do którego się nie wraca, nie poleca
Wszystko nam się bardzo podobało.Hotel pięknie położony,blisko do wyciągów,tylko brak śniegu.Jedzenie było bardzo dobre(domowe),miła i uczynna obsługa.Polecam wszystkim,którzy lubią ciszę i spokój.
To spore nadużycie nazywać ten obiekt REZYDENCJĄ! W mojej ocenie to jakiś wojskowy obiekt przerobiony na hotel... w zasadzie nawet jako hotel pozostawia wiele do życzenia. Pokoje malutkie, niedosprzątane i zimne. Tu oszczędza się na wszystkim. Ogrzewanie włączane dopiero wieczorem, woda ciepła bywa... czasami. Jedzenie poniżej oczekiwań, mniej niż słabe, kawa okropna, cenny w barze to kosmos. I jeszcze paskudne chińskie obrazki i plastikowe kwiaty na ścianach. Obiekt poniżej wszelkich standardów. W pokoju brak dostępu do internetu, TV jakieś 14 cali (3 programy) pamięta czasy minionej epoki. Nigdy więcej pobyt w tym ośrodku nie zepsuje mi już urlopu. Nie polecam!