Czytam, że firma została zamknięta na stałe. Podobno działa jeszcze w Czechach oraz w Hiszpanii. Trochę czasu minęło od ostatnich komentarzy, więc może wiecie, czy nie wznowiła gdzieś swojej działalności w Polsce pod inną nazwą? Macie jakieś informacje na ten temat? :) Jeśli tak, to dajcie znać.
Jak wygląda każdy z etapów rekrutacji w Eika Polska Sp. z o.o.?
W ciągu ostatniego 1,5 roku w firmie zaczęło się coraz gorzej dziać. Wielu doświadczonych pracowników się zwolniła. Została w ogóle garstka Polaków którzy tam pracują, 2/3 to ukraincy, którzy po paru miesiącach zwalniają się z pracy. Ciągła rotacja Zle wplywa. Wymagania nie adekwatne do stanowiska... Kierownik, który panicznie boi się dyrektora i daje sobą pomiatać brygadziście... Dyrektor który jako ostatni dowiaduje się o tym co się dzieje w firmie. Nie zastanawiający się co jest powodem odejść niektorych ludzi. Normy nie realne przy takim stanie maszyn, pracujemy na antykach.... Utrzymanie ruchu które w wielkości przypadków nie ogarnia jak przykręcić srubke... A Ty pracowniku tłumacz się na każdym kroku czemu w czasie awarii postoju 10 min nie zmieniłeś miejsca praca bo przecież twoja efektywność spadla o parę grzałek. Atmosfera w pracy również stała się negatywna. Brygadziści są wrogo na siebie nastwieni nachetniej wbili by sobie wzajemnie nóż w plecy.... Niestety to wpływa również na realacje między zmianami. Jeszcze trochę a wszyscy starzy pracownicy stąd uciekną....
Pani P. Ciekawe masz obserwacje, ale czy słuszne? Rozumiem że lada moment zmieniasz pracę ale pisząc w kontekście utrzymania ruchu że nie umie wkręcić śrubki chodzić tutaj o nową osobę. Uważasz że w nowej pracy nie będziesz miała określonej normy do wykonania? W każdym zakładzie produkcyjnym jest. Interesujący jest również wpis o brygadzistach, może muszę pożyczyć okulary od Ciebie, bo moje obserwację są całkowicie inne.
O tuż zmiana pracy w moim przypadku to przymus. Dostałem wypowiedzenie po mimo tyłu lat pracy i starań. Ale nie żałuję że tak się stało
Przykro mi, że po raz kolejny takie komentarze wpływają na konto firmy. Jest jak jest, ale nie jest źle. Jeśli by nie płacili, to by nikt nie pracował, jeśli by nie szanowali, to ludzi odchodziliby z pracy za brak szacunku, jesli zwalnialiby bez pokrycia to nie odchodziłaby jedna osoba a kilka klikanaście. Jesli ktoś nie rozumie zasad panujących w firmie musi się z tym pogodzić albo zrozumieć. Można wytknąć sporo błędów w twojej wypowiedzi @Pracownik: - na jakiej podstawie stwierdzasz, że kierownik boi się dyrektora - na jakiej podstawie stwierdzasz, że dyrektor nie wie o problemach w firmie i dowiaduje się ostatni - na jakiej podstawie weryfikowane są w twoim przypadku kompetencje utrzymania ruchu - kto musiał się tłumaczyć z awarii i miał przez to problemy - na jakiej podstawie twierdzisz, że brygadziści są do siebie negatywnie nastawieni Czekam na odpowiedzi. tego typu komentarze wymagają jednak wyjaśnienia. Jeśli ich nie będzie, sądze, że są wyssane z palca rozżalonego pracownika, co nie dostał "7k na renke".
No nie wiem, mi się zdaje, że jak on już został zwolniony to nie ma interesu kłamać. Co mu zależy?
Witam, mam zamiar złożyć CV. Czy ktoś może mi przybliżyć jak wygląda praca od wewnątrz? Na czym polega, czy faktycznie biegają przełożeni mając stoper w ręku, dział wsparcia nie wie jak przykręcić śrubki itp. Sytuacja zarobkowa: premie / za co i jak często/ nadgodziny: czy warto poświęcać weekendy. Byłbym bardzo wdzięczny za info.
Potraficie tylko narzekać a nic nie robić w kierunku poprawy. Zamiast wylewać gorzkie żale na forum, że wam tak źle i nie dobrze w firmie to po prostu się zwolnijcie nikt na siłę was nie trzyma. A ludzi na Wasze miejsce na pewno się znajdzie. Nikt nie jest niezastąpiony.
Zdajecie sobie ludziki sprawę że każdy kto co tu pisze a nadal tam pracuje, szybko zostanie spacyfikowany, dlatego że sposób wypowiedzi niektórzy mają tak charakterystyczny że widać wystarczy sobie po hali pójść na palarnie stanąć posłuchać, i to dosłownie aż widać że ta sama wena co na tym forum, a potem niewinnie ludzi zwalniają, UR nie chce naprawiać, - bo ich nie szanujecie buraki, ja was dobrze znam, narzekac że ktoś nic nie robi, a zdaje sobie któreś z was sprawę z tego jakie ryzyko niesie za sobą taki trup jak te maszyny tam,?? Pewnie ze nie bo was to interesuje najniższa krajowa kredyt we frankach i pincet plus, narzekać na każdego, ja tam pracowałem i nie zginąłem, szanowano mnie i nie narzekałem za mocno, bo szacunek trzeba sobie wypracować, i nie nie jestem nikim z biura, w sumie nigdy się nie dowiecie kim jestem, ale znam tych pracowników aż za dobrze to wy sami na siebie donosicie a potem klimatu w pracy że nie ma, że kierownik winny, dyrektor to pałka zgadzam sie, ale mieslicie kiedyś normalnego, to też sialiscie hejt, sami sobie jesteście winni, tam trzeba wszystkich zwolnić i na nowo przyjąć nowych, bo zawsze będzie ten rak tam tkwił
(usunięte przez administratora)
No może w ogóle zlikwidujmy autokontrole na gniazdach bo po co one. Będzie można wiecej grzałek wyprodukować bo zaoszczędzi się czas na sprawdzaniu grzałek heh
Dokładnie tak. Na początku zeszłego roku miała miejsce taka sytuacja z brakiem "autokontroli" (czy też raczej została "zauważona"), konsekwencje w stosunku do pracowników, w zasadzie żadne... Jest to już niemal standard. Kierownik - oportunista "nie potrafi" policzyć, że rekordowe ilości grzałek na sztandarowym gnieździe są niemożliwe do osiągnięcia przy zachowaniu standardów procesu (czas produkcji jednej grzałki). Dyrektor, gdy patrzy na tablicę wyników nie umie niczego przeczytać.... Nie robi na nim wrażenia ani 220 szt. ani 50 w tym samym czasie. Jego poprzednik w 220 by "nie uwierzył" a za 50 zarządzał precyzyjnych wyjaśnień od brygadzisty (biada jeśli ten nie potrafił wyjaśnić wyniku - natychmiast i profesjonalnie). Cóż... tamtego Dyrektora już nie ma, zwolnili też inżyniera procesu i w tym samym czasie jedynego normalnego brygadzistę, nie ma działu jakości, więc kto ma o tym mówić pani A. lub panu A., gdy przyjadą. Kierownik - miernota, który prawie płakał, gdy rok temu chcieli go zwolnić? Czy brygadzista - donosiciel, który by podciął własną gałąź?
Dokładnie się z Tobą zgodzę. Dawny Dyrektor jak był to faktycznie pilnował ilość grzałek wyprodukowanych na gnieździe i miał umysł analityka. A nowemu Dyrektorowi odpowiada większą ilość zrobionych grzałek a to że autokontrola się nie wyrabia to już go nie obchodzi. A co do konsekwencji które miały miejsce względem pracowników rok temu to faktycznie zerowe... Zamontowanie noweczesniej autokontroli z kamerami które mają sprawdzać grzałki i licznik stanu sprawdzonych grzałek po co to? Przecież dzięki takiemu licznikowi można świetnie się doliczyć ile było sprawdzonych grzałek a ile zrobiony. A wiadomo że jak dana zmiana kończy ponad godzinę przed czasem normę na 8 godzin to coś jest nie tak. Z resztą gdby każda grzałka była w autokontroli to nie było by były zwrotów elektrycznych. Ale jakoś "góry" to nie interesuje... I gdyby grzałki które trafiają na pole do sprawdzenia wizualnego były sprawdzane przed pakowaniem to nie było by tyle naprawa które odkładają Ci co sprawdzają przed wysyłką.. Dużym minusem jest też to że mamy 3 kierownika jakości przeciągu niecałych 3 lat. Teraz nowy któremu trochę zajmie nauczenie się wszystkiego i nasz dział jakości jest troszkę w rozsypce a same Panie z jakości nie mają za dużo do powiedzenia. Mam nadzieję że Nowy Kierownik z jakości zaprowadzi porządek w tej formie chociaż trochę i zadba o jakość. Powinien on walczyć o to żeby były wyciągnięte konsekwencje braku autokontroli... Chociaż czy jedna jaskółka uczyni wiosnę...
A nawiązując do kierownika, to powinien zareagować jakoś na to co się dzieje na tym gnieździe i wynieść konsekwencje tego. Bo brak reakcji jest równoznaczny z przywoleniem na takie coś.. A zaraz inne gniazda mogą wziąć taki przykład i w razie awarii autokontroli jechać bez niej... Ale widocznie brak przysłowiowych jaj kierownikowi... Przykre jest to że ktoś to ma dbac o te firmę i w ogóle świecić przykładem olewa sprawę... Może się boi że przy wynisiesniu konsekwencji od pracowników będą go chcieli zwolnić? Ale to błędne koło bo prędzej można wyleciec za brak reakcji... Także "Góro" jeżeli czytasz komentarze wiem, że tak jest. Zróbcie coś z tym i zacznicie wieksza uwagę zwracać na jakość a nie ilość. Dla mnie nie zrozumiałe jest to że potrafią zwrócić uwagę np na podzespolach że masz nie odpowiednio położona kuwetke przy prasie ze to nie zgodę z jakością i bla bla aaa tu jak rażące naruszenie jakości to klapki na oczach. Źle pracownicy odbierają takie zachowanie. I taki Kierownik w oczach pracowników nie jest autorytetem i nigdy nie będzie jak będzie tak dalej postępował...
Idzie łatwo policzyć autokontrola mierzy prawie 20 sekund jedna grzałkę. Mamy 60 sekund ×60 min (bo tyle ma godzina) dzielone przez 20 sekund daje ok max 180 grzałek na godzinę przy staniu cały czas na zworkach i wrzucaniu cały czas do autokontroli A norma na 4 osoby to 192 także mamy już pewna niezgodność.... A przy pracy w 3 osoby zworki statystycznie stoją 15 min więc wynik to 135 a nie 144. I mowa tutaj o wkładaniu grzałka za grzałkę. Więc nie realne jest zrobienie normy 8 godzinnej w 7 godzin. A zmiana o której mowa która nie sprawdza w autokontroli a dokładnie jeden z liderów gniazda zawsze kończy godzinę przed czasem robiąc maksymalnie w ostatnią godzinę 40 grzałek. Także nie trzeba być inżynierem czy wielkim znawca żeby dopatrzeć się nieprawidłowości i omijania autokontroli.... Z resztą śmieszy mnie fakt kamer na gniazdach które w takim przypadku nic nie dają albo co poniektórzy udają ze nie ma problemu... Schody zaczana się wtedy gdy elektryczne grzałki będą wracac a już wracały z tego gniazda i wkoncu firma która je kupuje zażąda jakiegoś wytłumaczenia jak grzałka z przebiciem czy czymś innym mogła do nich trafić. Dobra jedna może się zdarzyć jakoś ale nie większą iść... Nasz. Kierownik chyba chce stracić klientów tylko nie widzi realnego zagrożenia że jak się straci klientów to firma padnie.... A nie daj Bóg grzałka wybuchnie jak wybuchała właśnie taką nie sprawdzona w testerze u nas w jakości.... I co nikt z góry nie widział wtedy problemu? Eiko dokad zmierzasz?! Aż stanie się krzywda?
Tam się nie jakość liczy a mózg, chłopie jak chcesz robić dobrze to od tego jest żona, idziesz do pracy i robisz hajs, nie idziesz tam mieszkać czy relacji budować, tych ludzi nigdy nie spotkasz na swojej drodze, ale za to jak się opowiada na osiedlu z jakimi osłami człowiek pracował to bajka, znałem nawet jednego co mial tak to w (usunięte przez administratora) ze naćpany przychodził bo ludzie byli zbyt głupi żeby ogarnąć że koleś lata jak pokręcony, tłucze liczby ponad normę, a wy będziecie tak płakać jak żyd przed Panem z Austrii bo jaj nir ma żaden żeby pojsc i MERYTORYCZNIE POGADAĆ chociaż (usunięte przez administratora) was bo się dajecie (usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Mam nadzieję że go wkoncu (usunięte przez administratora)..na rozmowie zaproponował mi seks w zamiana za pracę. Czy za (usunięte przez administratora)jeden. Niewyżyty. A na to mu nie daje. MP.oby Cię ktoś (usunięte przez administratora)tak jak ty (usunięte przez administratora)ludzi i ich zycie
A od kiedy to rozmowę o pracę prowadzi kierownik? Zajmuje się tym kadrowa. Tak jak i również oprowadzenie pracownika po hali i omówieniem wszystkich szczegółów związanych z pracą
Powoli... owszem prowadzi, bo on decyduje z kim będzie pracował. Kadrowa to administracja. No może poprzednia kadrowa była zaangażowana, pomagała, oprowadzała, wyjaśniała... został już tylko głupek kierownik i brygadzista - donosiciel...
Robilem w tej firmie i faktycha dyrektor to jest taki beton że szkoda gadać utrzymanie ruchu, co ma naprawiać te zwłoki, to trza z buta i jak zadziała to robić, ludzie ludziom wilkiem ale to od zawsze tak było kasa kiepska a temperatura na hali jak w piekle, porobić można jak się nie przejmujesz otoczeniem
Jaki dress code obowiązuje w Eika Polska Sp. z o.o.?
Dostajesz od firmy buty ochronne, spodnie, koszulkę oraz bluzę. Bluzę możesz nosić również swoją o ile chcesz. Nie musi być firmowa tak samo jak spodnie. Koszulka może być prywatna w zbliżonym kolorze do roboczej (operatorzy, jakośc, magazyn, mechanicy mają każdy inny kolor odzieży) Buty obowiązkowo z blacha. Latem spodnie mogą być 3/4 bo jest na hali gorąco
Fajnie że napisałaś tyle na ten temat. Skoro tak dobrze wiesz co się dzieje w Eika Polska, to może napiszesz też coś o zarobkach? Ile można realnie zarobić w tym miejscu z wszelkimi dodatkami itp?
Stawkę brutto masz 3125zl(mowa o pracowniku na gniazdach i podezspolach, bo liderzy i druga hala ma wieksza stawkę) Więc na rękę wychodzi Ci w zaokreglebiu 2300 zł plus do tego dodatek za nocki (zależy ile ich jest ale średnio wychodzi jakoś 80-100zl) plus do tego, jeżeli robisz normę i jest dość mało złomu (mamy miesiecznie dopuszczalne 4% złomu, które niestety liczy się na całą hale i na wszystkie 3 zmiany...jeżeli go nie przekroczymy to większą premia jest za jakoś) realnie przy normie (nie koniecznie dzień w dzień bo bywają niestety awarie i różne postoje) jesteś w stanie dostać od 180-300zl brutto premii. Czyli przy maksymalnej premii masz ok 2700-2800 na rękę. Plus do tego jak chcesz iść na dodatkowy dzień (który jest płacony 100% czyli stawka godzinowa razy dwa) do pracy czyli sobota jak mamy pierwsze zmiany lub dodatkowa nocka która wypada z piątku na sobotę. Jesteś w stanie wtedy wyciągnąć realnie 3200-3400zl na rękę. Mam nadzieję, że pomogłam
Ciekawe co by powiedział (usunięte przez administratora)na to, że pracodawca stoi nad pracownikiem że stoperem mierząc jego wydajność w pracy.... Wywierając presje na pracowniku że ma się szybciej ruszac... Dodam fakt że nie był to przypadek jednorazowy a sytuacja wiele razy się powtarzała....
Co do mierzenia czasu stoperem jest to dozwolone. Tylko bardziej problem w tym, że maszyny nie działają dobrze. I podnoszenie normy jest bezsensu bo większość przy niższych normach nie była ich w stanie zrobić na zdezokowanych maszynach. Od pracowników wymaga się dużo a nic nie robią aby usprawnić produkcję. Trzeba by było najpierw zainwestować w generalny remont maszyn co wpłynęło by na większą produkcję. Może i jest to duża inwestycja ale zwróciła by się bardzo szybko.
Wiesz tutaj różnie bywa z premia. Za wykonanie normy w skali miesiąca dostajesz premenie za produktywność. Przy awariach maszyn masz oczywiście mniejsza normę. Za wykonanie planu produkcyjnego jest również premia ale w tym wypadku wszystki trzy zmany muszą wykonywać normę. Mam nadzieję że pomogłam :)
A może nie określiłam dokładnie mianowicie nowa norma nie powoduje większej premii. Wiesza norma jest z wyliczeń czasu ile zajmuje zrobienie jedna sztuka
Nie uważam, żeby kobiety były gorzej traktowane w firmie.
Takie są wymogi firm każdy chce jak naj szybciej zrobić wymagane normy ale nikt nie widzi tego że pracujemy na Antykach ludzie zrozumcie że firma to nie jedna osoba tylko cała ekipa więc szanujmy się . Nie zawsze jest pięknie nie zawsze każdy ma super dzień mamy też rodzinę i obowiązki wobec nich że tak powiem jak święty mikołaj worek pełen obowiązków i stresów i problemów i i obaw i czy dzieciaki poradzą sobie po lockdownie i czy jestem na tyle dobry w pracy aby mój pracodawca w końcu docenij ,, za wszystkich¡!!!!!!!!!!!'' nasze starania ( powodzenia i spokoju w pracy)
Widzę że ostatnio posypała się lawina nowych wpisów i forum ożyło. Ale czy to jest odwiednie miejsce do pisania komentarzy o braku "kompetencji" przełożonego albo o braku autokontroli? Serio ts firma nie ma żadnych plusów?
Oczywiście, że firma ma również plusy. W każdej firmie nie jest zawsze kolorowo i znajdzie się powód do narzekania. Tak jak i tu, ale uważam że jest też dużo plusów. Chociaż by : socjal (nie mamy złego inne firmy mają gorszy), nadgodziny a soboty (niektóry firmy dają dzień wolny), dość dobra atmosferę z pracownikami pomimo dużej ilości ludzi z zagranicy, wypłaty na czas.
Owszem, jest to odpowiednie miejsce. Piszemy tutaj opinie o pracodawcy (zgodnie z intencją tej "strony"). Pracownicy aktualni i przyszli chcą wiedzieć jak "wygląda" firma. Diabeł tkwi w szczegółach i takie prawie drobiazgowe analizowanie problemów doskonale obrazuje miejsce pracy. To jest nasza codzienność, ważna, określającą nasz stosunek do pracy i pracodawcy. To nie jest narzekanie, tylko wyraz naszego zaangażowania w pracę, codzienne życie firmy. Jest w Eice w więcej plusów niż minusów, dlatego tuta nadalj pracujemy... To forum pozwala zwracać uwagę na problemy. Często błahe, ale też i ważne. To że jest papier toaletowy i wypłata na czas (sic!) to nie plusy tylko norma. Potencjał naszej firmy to ludzie, ciężko pracujący, weseli, przeklinający... i chcący tutaj nadal przychodzić...
Dokładnie się z Tobą zgadzam. Jest to miejsce w którym możemy napisać co nam przeszkadza w tej firmie i poruszyć problemy, które są ważne dla pracowników. Dla niektórych to jedyny sposób w jaki może wyrazić swoją opinię. A to że teraz akurat posypało się dużo negatywnych komentarzy to tylko i wyłącznie wina tego co się obecnie dzieje. Nie powinno być tolerowane i" zamiatane" takie naruszenie jakości... A fakt faktem firma ma jakieś swoje plusy skoro dalej pracują tutaj ludzie i to niektórzy z dłuższym stażem. Zdarzają się pracownicy którym bardziej zależy na tej firmie i staraja się jak mogą. Mimo że ich wysiłek zadko jest doceniany bo jak wspomniałem wcześniej w komentarzach Przełożeni wielkiego naruszenia jakości nie widzą i również nie dostrzegają zaangażowania niektórych pracowników.
Hej, możesz wyjaśnić fragment: nadgodziny a soboty? Czy masz na myśli, że jeżeli pracujemy w Eika w sobotę to mamy to wypłacane w nadgodzinach? A jakie stawki?
Cześć, a mógłbyś @Zyga opisać typowy dzień pracy w Eika? Jak długie przysługują Wam przerwy, czy pomieszczenia socjalne są dobrze wyposażone?
Tak praca w sobotę płacona jest jako nadgodziny czyli 100 %. Jest też dodatkowa nocka dla chętnych Równie płacona 100% plus dodatek nocny (20%)Można również zostawać po pracy w tygodniu na nadgodzinach o ile jest zapotrzebowanie i wtedy takie godziny płacone są dodatkowo 50%. Pytanie o przerwy nie było do mnie ale odpowiem. Przerwę mamy jedna 15 minutową. Pomieszczenia socjalne to stołówka, która posiada lodówkę, mikrofale i automaty z przekąskami i napojami (zimne oraz ciepłe jak kawa). Szatnia damska jest dość duża że jest jak się przebrać jak jest jedna zmiana. Kobieta jak najbardziej poradzi sobie na produkcji u nas. Jest dość duzo kobiet. Mam nadzieję że pomogłam.
Czyli np jak sobota 100 % płatna to stawka godzinowa która masz mnożysz razy dwa. I wychodzi Ci ile za godzinę na nadgodzinach dostaniesz
Bo w niektórych firmach teraz przez pandemie nie ma placonych nagdodzin w soboty a oddawany jest dzień wolny. Ale u nas tego nie ma. Chyba, że pracownik potrzebuje urlop a nie ma już dni urlopowych to może pracować w sobotę za dzień wolny
Hej, doradźcie, czy kobieta poradzi sobie na stanowisku pracownika produkcji w firmie Eika Polska? Właśnie szukają kogoś na to stanowisko: https://www.gowork.pl/oferta-zewnetrzna/pracownik-produkcyjny,praca.gov.pl24076e67d58c05b279ace02c958eb821,wroclaw. Wypowiedzcie się na podstawie własnych doświadczeń.
Co wchodzi w socjal Eika Polska Sp. z o.o.?
To fakt teraz jest totalny bałagan i brud w toaletach, stołówce i szatniach. Brak papieru, mydła masakra....
Widocznie czymś sobie zasłużyła dana osoba na "opierdziel" że strony Kierownika. Nic nie jest bez powodu. I nie rozumiem czemu wystawiacie co po niektórzy mu łatkę potwora... Przecież nie jest złym kierownikiem. Porównując go do jednego z brygadzistow to anioł a nie człowiek
Niby do którego z brygadzistów? Kierownik to fałszywy i obłudny człowiek, który przy pomocy najdłużej pracującego brygadzisty-donosiciela, manipuluje wynikami. Każdy z brygadzistów, który to widział i miał własne zdanie został usunięty. Dziwne, że Hiszpanie tego nie widzą... Chociaż biorąc pod uwagę jak ich firma matka Mandragon położyła Wrozamet, nie można się dziwić. Przyszedł Bosch i sprzedaje na cały świat. Od Hiszpanów nie można zbyt wiele wymagać, to prostacki i dość prymitywny naród, mówiąc kolokwialnie straszne bydło. Kierownik doskonale się w tym odnajduje mówiąc do dyrektora "dear Manu"... To miernota wyjątkowego rozmiaru...
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Eika Polska Sp. z o.o.?
Każde stanowisko pracy wyposażone jest : imbusy, młotek, płaskie klucze, kombinerki, obcinaczki, obcinaczki do tulejek (jedynie na gniazdach), szczotki takie druciane, linijkę mała i duża. Tyle że różnie bywa z wyposażeniem stanowisk bo często "zmieniają właściciela"
Witam ponownie, widzę że nowych opinii brak, prawdopodobnie przez to, że firma to już prawie 3/4 sąsiedzi ze wschodu, a więc wrzucę coś od siebie. Na początek zmiana na plus -podwyżki ! Pracodawca musi jakoś ratować firmę, bo z tego co widzę nowych pracowników brak, starzy rzucają papiery wiec może chociaż to poprawi formę i wizerunek firmy, ale jak to się mówi "Pieniądze to nie wszystko". Tej firmie brak duszy, atmosfery. Przychodzimy, bo musimy, niektórzy są zmuszani do nadgodzin, inni są rzucani po zmianach, jeszcze inni mają problem z uzyskaniem dnia wolnego. Chcę przypomnieć, że nie jesteśmy robotami, mamy też życie prywatne. Fakt, firma jest w kryzysie, ale to nie pieniądze są tu największym problemem. Nawet UR już wam się sypie, jeżeli z firmy odejdzie G. to nie wiem, czy będzie kim go zastąpić, za nim mogą pójść kolejni, a ofert nie brakuje. Jakiś czas temu zostały zakupione tablice na gniazda, miejmy nadzieje, że przyspieszą one produkcję, a nasze ukochane tabelki będą się dobrze prezentować. Dodatkowo góra zaczyna się mylić przy wypłatach z racji, że są braki i ludzie robią nadgodziny. Ostatnim problemem jest jeden z brygadzistów, który jest kompletnie zagubiony w tym co robi, każda zmiana traci na jego decyzjach, próbuje być miły, śmieszny, ale jest też dwulicowy, więc radzę podchodzić do niego z dystansem. Jeden wielki CHAOS !
Coraz gorzej się robi w firmie... Starzy doświadczenie pracownicy odeszli a zatrudnili nowych, którzy po pewnie max 3 miesiącach uciekną stąd.....
Dlaczego trzy lata temu jak zaczęli zwalniać się dobrzy operatorzy którzy znali maszyny i wiedzieli co robią nie było reakcji z góry? Wiecie co usłyszałem składając wypowiedzenie nie ma ludzi niezastąpionych. Tak się składa że właśnie są i czas to pokazał... Dla mnie to już wspomnienie jedynej rzeczy jakiej żałuję jak tam pracowałem to ludzie z którymi walczyliśmy na dole żeby poszły wysyłki do klienta na czas i to bez żadnych zwrotów...
Co jaki okres czasu w Eika Polska Sp. z o.o. można ubiegać się o podwyżkę?
Podwyżkę dostaje się jedynie jak zostanie się Liderem, lub jeśli z gniazd przejdzie się na drugą hale mam na myśli ezd, napełniarki itp. Nie awansując na lidera lub druga hale raczej nie ma się szans na podwyżkę. Chyba że zakład daje podwyżkę każdemu. W sensie wynagrodzenie wszystkich wzrasta.
Widze tutaj że jest aktywna oferta na produkcji, ale chyba z tego co czytam to jest na niej za duża presja ?
Wesołych Świąt Bozegonarodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku ????????
Mam wrażenie, że są osoby które potrafią jedynie oskarżać i narzekać. Mamy firmę dobrą choć może nie idealną a poza tym zawsze można zmienić pracę.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Eika Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Eika Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 9.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Eika Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 8, z czego 2 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Eika Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Eika Polska Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
