Opinie o Costa Coffee Polska
Costa to najgorszy pracodawca jakiego nawet wrogom bym nie życzył. Ciężka praca fizyczna to jedno. Ogólnie nie robi mi problemu przerzucanie dostawy, bo siły mam. Ale psychicznie to ciężko wytrzymać. Szkoda mi nawet energii by pisać czego doświadczyłem. W końcu zakończyliśmy współpracę i w końcu czuje sie wolny. Czuję że żyje. Nie zatrudniajcie się w Costa. Naprawdę.
Dokladnie ja psychicznie nie podolalam zachorowalam na zapalenie pluc od stresu zwiazanego z mobingiem, bylo ciezko a do tego wyzywanie sie na mnie przez niektorych kierownikow jak mieli kiepski dzien albo kaprys zwyklemu pracownikowi nic nie wolno, a o przerwe musisz blagac, jak nic sie nie dzialo a chcialam isc to kierowniczka wymyslala mi bojowe zadania i dokladala coraz wiecej az mi sie przerwy odechciewalo. Tu nie praca czy wynagrodzenie jest problemem tylko mobbing. Nikt z tym nic nie zrobi przelozeni z biura nie reaguja bo nikt im nie przyjdzie na kierownika za te pieniadze i obowiazki, przymykaja oczy na mobbing, piszcie o tym glosno , wiem ze tak jest w wielu miejscach.
Jestem kierownikiem kawiarni z dłuższym stażem, czyli przez kierownictwo firmy odbieranym jako sfrustrowanym, bez pozytywnego nastawienia do pracy a nawet wypalonym. Ale jak mieć inne nastawienie, skoro procesy w firmie wypierają się na wzajem. Masz godziny dla siebie, ale jak je wykorzystasz to przekroczysz koszty pracy, jak tych godzin nie wykorzystasz, to są ciągle pytania dlaczego tego nie robisz. Regionalny niczego nie konsultuje z kierownikiem kawiarni, wydaje polecenie i uważa, że sprawa jest załatwiona. Przestaje się liczyć to, że to ty jesteś na codzień w kawiarni, pracujesz z ludźmi, z klientami, regionalny wie lepiej. No i najbardziej popularny tekst: źle mnie zrozumiałeś....podczas gdy to regionalni pieprzą (usunięte przez administratora) które usłyszą z góry, które to (usunięte przez administratora) potrafią się zmieniać kilka razy w tygodniu, ale zamiast przyznać, że ktoś z góry się pomylił, to lepiej zrzucić winę na nierozumiejącego co się do niego mówi kierownika kawiarni. Czy polecam firmę? Tak, ale tylko dlatego, że praca z ludźmi jest naprawdę super, z ludźmi max do poziomu kierownika kawiarni, bo wszystko co wyżej to pomyłka. I wiara, że ankieta na temat pracy wyjdzie super, bo dyrektor na imprezie widział 300 młodych uśmiechniętych ludzi, jest naiwna. To jest jedna noc w roku, kiedy Ci ludzie mogą być sobą, a nie robotem zaprogramowanym na sprzedanie jak najwięcej i udawanie, że wszystko jest cacy.
Hej. Rozumiem Cię doskonale. Dlatego nie pracuję już w Costa. Ta sieciówka, czy inna - jeden pies.
Bredzisz (usunięte przez administratora) musisz być słabym kierownikiem , wszystko się da zrobić , ale trzeba być dobrym kierownikiem, złej baletnicy wszystko przeszkadza i wszystko jest winą innych.
Mamy 2020. Nadal oferują najniższą krajową na umowie o pracę?
Witam. Zainteresowałem się dlaczego od 3 miesięcy dzień w dzień pojawia się oferta pracy na stanowisko Kierownika Kawiarni . Czy firma jest, aż tak wymagająca i wszyscy chętni nie spełniają kryteriów czy ludzie sami rezygnują ?
Pracuje w cc i kierowników kawiarni z zewnątrz nie zatrudniają, więc nie wiem co za ogłoszenia się pojawiają :)
Jeden wielki wyzysk, kierownicy zmian odmawiają awansów na Kierownika Kawiarni gdyż wiąże się to z mega presją i nadmiarem obowiązków oraz brakiem dodatkowych godzin na wykonywanie swoich obowiązków więc szukają naiwniaków z zewnątrz. Jako kierownik w tej firmie jesteś nikim- stoisz na kasie, robisz kawy, wszystkie sprawy biurowe, jesteś na mopie czyli w sumie za kilka stówek masz ogarnąć wszystko a jak się nie wyrobisz to siedzisz w godzinach po pracy za które Ci nie zapłacą tylko powiedzą, ze masz sobie odebrać a odebrać nie masz kiedy. Odradzam Ci, olej Coste szkoda czasu i nerwów na pracę w tej firmie i pisze jako była kierowniczka.
Stanowisko Kierownika w Costa jest tylko wirtualne. Tak naprawdę jesteś zwykłym pracownikiem robiącym wszystko, tylko nie kierowanie kawiarnią , chyba ze pracujesz po 13h dziennie. Costa tak tnie godziny , ze często kierownicy są sami na zmianie. A spowodowane jest to tym, ze w „zarządzie” są osoby z zerowym doświadczeniem w gastronomii, dla których liczą się tylko tabelki w excelu i sztuczny uśmiech na audytach i zebraniach.
Rozumiem, ze mimo wyższego stanowiska masz też obowiązki jak szeregowy pracownik jednak, czy będąc kierownikiem masz wyższą pensje i jakieś lepsze przywileje lub benefity?
Ale są na Gowork. Nie wiem czy szukają z zewnątrz czy nie ale oferty na kierowników zmiany się pojawiają.
Oczywiście, że zatrudniają. To nie ma większego znaczenia, byleby znaleźć kogoś odpowiedniego.
I tak i nie. Zarządzasz kawiarnią, ale niejako w czasie wolnym. Masz strasznie dużo rzeczy do zrobienia i jeśli nie jesteś ogarnięty, masz słabe zdolności analityczne, słabo przeszkolonych pracowników (a jeśli nie szkolisz w czasie wolnym, to tak właśnie jest, bo nie masz na to godzin; czyli, w skrócie, każda inwentaryzacja, zamknięcie miesiąca i roku są Twoje, zamówienia robisz na telefonie ze swoimi kierownikami zmiany, w ogóle często odbierasz telefony z pytaniem o coś, a regionalnego nie interesuje to, czy masz wolne, czy nie, jeśli chce odpowiedź na już, etc), słaby i mało pomocny region (czyli niekompetentnych kierowników dookoła), nie znasz dobrze ludzi w biurze - zapomnij. I zarabiasz mało. Codziennie bardziej strzelasz sobie w łeb.
Tak , mam kilkaset złotych więcej i moge wyładowywać swoje frustracje na zwykłych pracownicach jak mi sie spodoba.
Sami rezygnują. Nie znam nikogo z kierowników, kogo by zwolnili. Przepracowani i zdemotywowani, czekający jedynie na chwile wytchnienia. Tak nie można. Tej firmie brak jakiegokolwiek poszanowania pracownika. Etat? Pfff a w życiu! Cisną jak cytrynę na zbyt słodki deser.
Nieprawda , pracowałam w Warszawie i kierowniczki siedziały tylko w biurze , barmanki wszystko robiły a kierowniczki tylko jadły i marudziły ze je nogi bolą może dlatego że miały 20kg nadwagi ? Nogi nie pozwalały im chodzić i jak sięgnę pamięcią siedziały i obserwowały monitoring, czasem się śmiałam że powinny ochroniarkami zastać, wyskakiwały z biura jak z procy normalnie jak regionalna przychodziła to robota paliła im sie w rękach. Kierownicy zmiany maja luzik , trafiają się dni kiedy muszą trochę popracować ale bez przesady jak widzę w niektórych wpisach .
U mnie rekrutacja wyglądała identycznie jak u osoby, która opisała ją poniżej. Zadanie grupowe to przygotowanie wycieczki dla rekruterów. My gralismy biuro podróży. Później oni wcielają się w rolę trudnych klientów.
Co twoim zdaniem jest ważne w pracy baristy? Co nie podoba ci się w tym, jak obsługuje się Gości w kawiarniach (niekoniecznie w Coście)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Tragedia. straszny wyzysk, praca w pojedynkę za barem, gdzie masz kolejkę a nie masz czasu wyjść do toalety nawet, dźwiganie dostaw, presja czasu, ciągłe zmiany w grafiku, nie liczą sie ludzie tylko pieniądze. ja rozumiem, że w sprzedażny robi się kasę, ale kto ma ją robić, jak jest jedna spocona i mega zmęczona osoba za barem, klienci z kolejki wychodzą, jak chcesz mieć życie prywatne i rodzinę to zapomnij, grafik co chwilę zmieniany, ciągłe przejścia - jednego dnia zamek drugiego otwarcie, nie branie pod uwagę twojej dyspozycyjności, jak kilka razy odmówisz to już koniec. trafiasz na kawernie gdzie masz fajna ekipę a zaraz zmieniają ci kierowniczkę kawiarni na straszną osobę, która tylko wymaga nic nie pomaga, z zespołu 6 osób 5 się zwolniło w ciągu dwóch miesięcy. ciągle kogoś szukają a nie szanują już zatrudnionych pracowników. jak trafisz na spoko ekipę to może być fajna praca na rok, ale nie dłużej. lepiej szukać szczęścia gdzie indziej, bo tu nie ma szans na rozwój, tylko na nerwice, depresje i roztrój żołądka
Dziękujemy za Twoją otwartość i ten komentarz. Abyśmy mogli odnieść się w pełni do sytuacji, którą opisujesz, chcemy ją zweryfikować. Napisz proszę do nas w prywatnej wiadomość (rekrutacje@costapolska.pl), której lokalizacji to dotyczy i kiedy miały miejsce opisane zdarzenia. Chcemy zgłębić ten temat i sprawdzić z czego może wynikać, aby móc odpowiednio zareagować. Pozdrawiamy, Costa Coffee
No bez przesady, policzcie sobie po zwolnieniach. No co? Chyba że to norma dla wielu punktów i traficie 39 w totka, co mnie już nie zdziwi haha Rotac ja, koszty, a w biurze siedzą i ciasta testowe jedzą, automat do kawy, pokój socjalny z ekspresem na wypasie i to wszystko za darmo!!! A najważniejsze ogniwo PRACOWNIK tyra za minimum.
Co jest najczęstszą przyczyną odejścia pracownika? Jak długo pracują pracownicy w tej firmie?
Costa, no bez jaj. To dotyczy każdej kawiarni, która dźwiga koszty większych. Za czasów tmph dochodziło do absurdów i doskonale o tym wiecie. Przerwa, łazienka, czy chociażby napięcie się wody? Zapomnij. I klepanie ludzi po plecach, gdy wyrabiali coraz to większe normy. Jawne przyzwolenie, z którym nikt się nie krył. Koszty, Drodzy, koszty.
Odpowiedź typu kopiuj-wklej-zapomnij :) muszą pisać takie rzeczy, żeby trzymać wizerunek.
Witam. Zostałam zaproszona na spotkanie rekrutacyjne. Czy może mi ktoś napisać jak wygląda pierwsza umowa i jaka jest stawka/pensja?
Od początku umowa o pracę, z tego co wiem to trochę się zmieniło z wynagrodzeniem i po 3 Msc jest zwiększane każdemu bariscie. Plus standardowo zniżka na kawę, karta sportowa, bony świąteczne
Na jakich zasadach zawierana jest umowa o pracę w firmie Costa Coffee Polska S.A.? Pojawiło się ogłoszenie na GoWork.pl 3 grudnia i zastanawiam się nad złożeniem CV.
6 mies UZ, później UZ, jeśli nie wybłagasz UP. Koszty, no wiadomo. Najniższa krajowa, na premie od czasu zmian nie licz, jakieś marne ubezpieczenie, w którym masz rodzinnego i dermatologa (poprawcie mnie, jeśli o czymś tu zapomniałam), OK System, napiwki, zniżka pracownicza. Godz wychodzi dramat, bo na UZ możesz przepracować 0, a możesz etat minus 4. Nie martw się, do etatu nie dobijesz, nie zarobisz i spędzisz życie w pracy. Jest ciche przyzwolenie na kradzież godzin. Tu zostaniesz chwilkę, tam chwilkę, nie pójdziesz 10 razy na przerwę. Tyle dobra w filiżance, ile się tylko zmieści :)
Nigdy w życiu, nawet nie aplikuj! To czarna plama na mapie pracodawców. Szczerze odradzam. Ciągle kogoś szukają, bo mają taką rotację. Ludzie masowo uciekają.
A czy orientujecie się jak wygląda umowa, czy podpisuje się jakąś lojalnościówkę?
No tak. A jak inaczej? Przecież nie możesz tego syfu polecać a później gładko w gadkę w Nero wchodzić i kawy sprzedawać. Wszystko w tej firmie dla Twojego dobra!
Ktoś wie jak się pracuje w Złotych Tarasach ? Jaka atmosfera ?
Dołączam się do pytania,jak wygląda praca w COSTA COFFE z grupą? Ktoś pracował?Jakie zarobki, kierowniczka ?
Byłam szkolona na Tamka widziałam jak kierowniczka wyżywa sie na pracownicy, to był mobbing, dla mnie też była chamska , szkolenie polegało na połowie dnia na zmywaku a drugie pół na sprzataniu , kaw uczyłam sie może godzine , nie polecam.
Cześć, o którą kierowniczkę chodzi i co to za sytuacja z mobbingiem? Pracując w tym miejscu miałam zupełnie inne odczucia. Atmosfera jest w porządku. Szczególnie szkolenie jest tam przeprowadzane bardzo dokładnie. Zaskoczyła mnie ta opinia.
Mogłabyś napisać, czy było to szkolenie wdrażające do rozpoczęcia pracy, czy miałaś możliwość odbywania kursów podczas zatrudnienia tak, żeby podnieść swoje kwalifikacje zawodowe?
Pracowałem dosłownie pare dni w złotych tarasach, szkolenie odbywało sie w innym lokalu (było bez większych problemów) po przeniesieniu wszystko się zmieniło. Ruch jest duży, dlatego trzeba dobrze wspołpracować z zespołem aby to wszystko dobrze ogarnąć. Niestety w złotych z relacjami bywa cieżko. Chamskość niektórych pracowników nie zna granic. Niektórzy kierownicy zmian wydaja polecenia żeby zrobić rzeczy które im się robić nie chce. Do tego dochodzi jeszcze krzyczenie przy klientach. Może jakby zarobek nie byłby najniższy w kraju, ale jak narazie odradzam!!!
Jasne, Hahaha, tak dokładnie że wszyscy wiedzą jak u was jest i musimy szkolić naszych pracowników (przeszkolonych u was ) od początku bo jedynie co potrafią to dobrze zmywać.
To czemu juz tam nie pracujesz jak tak super? Zamiast pisac bajki zacznij szanowac pracownikow to przestana uciekac, sprawdz ilu i jak czesto odchodza, moze dlatego ze na Powislu tak super jest i pracownicy nie czuja sie godni zeby tam pracowac?
Jest szkolenie przed rozpoczęciem pracy. Ale jak już zaczniesz pracować to nie ma żadnych kursów, czy szkoleń. Nic nie masz extra.
Jesli się poskarżysz to pamiętaj ze masz w umowie okres wypowiedzenia 2 tygodnie i będziesz musiała znosić przez ten czas poniżenia ze strony osób na które się poskarżyłaś/łeś, nie licz że zostaną zwolnione , albo ze ktoś potwierdzi twoją wersje.
O no poleciałaś normalnie lepiej bym tego nie napisał. W tej pacie to większość chyba nie czuję się godna, bo zwalnia się i przechodzi do Starbaksa, Nero, czy innego, mniej drażniącego korpo, z dobrymi kiero na czele. Wiadomo, pozostali nie mają gdzie iść, bo jedyne co potrafią robić to na mopie jeździć, badziewne kawy, stare ciasta, kanapki które mają po 10 godz, i dodatki wciskać. Etyka biznesu pisana z wielkiej litery. Oklaski!! I wypadasz z obiegu po kilku latach. Po Costa nie masz nic wartościowego w CV.
Costa nie dla studentów. Prosisz o wolne na czas sesji, a kierownik układajac grafik ma twoje prosmy w głębokim poważaniu. Także nie zastanawiam się czy kontynuować edukację czy pracować w Costa. Składam wypowiedzenie i jeszcze kierownik do mnie, że chyba jestem niepoważny. Wszystkiego dobrego na nawy rok, życzę wam dużo zmian personalnych i organizacyjnych
A jak inaczej? Przecież ludzi nie mają!!! Kto stanie za barem, jak 4/5 rąk to studenty na jakieś połówki etatów, a grudzień do lekkich to nie należy. No i każdy z nas ma sesję. Bieda, normalnie bieda co się tu wyprawia w ostatnich latach. (usunięte przez administratora)
Pracowałam w Costa 2,5 roku ! Nie mogłam sobie wyobrazić lepszej pracy na czas studiów.! Elastyczny grafik, biorą pod uwagę dyspozycyjność ! Pracowałam na Placu Trzech Krzyży, piękna duża kawiarnia, zgrany zespół mili klienci :) chyba lepiej trafić nie mogłam. Jeśli chodzi o kawiarnie warszawskie to p3k polecam najserdeczniej. !
Miałaś przeogromnie szczęście. Ja po kilku miesiącach współpracy z załoga p3k odeszłam, bo kierownictwo pozostawia wiele do życzenia. Ja też mam inne zobowiązania a pani kierownik zmianiala mi grafik z dnia na dzień. Do tego ciągły nacisk na sprzedaż, praca w zdecydowanie za małym składzie na zmianie. Nie tak powinna wyglądać praca.
No i popatrz. Opinia na temat tej samej kierowniczki. Przypadek? Szkoda, że płacą za opinię. W życiu by tu polecenia pracy w tym kieracie nie było. Mając 2 asystentów nie jest w stanie ogarnąć kawiarni. A szkoda, bo to fajne miejsce być miało, a nie jest.
Heja. Wiecie jak na placu trzech krzyży? Jak wygląda tam praca? Czy jest warto iść na rozmowę rekrutacyjną czy szukać czegoś innego?
Costa Coffee była moim miejscem pracy przez dwa lata. Na początku, faktycznie wydawać by się mogło, że jest naprawdę super. Wizja dobrych pieniędzy, umowa o prace (tutaj faktycznie była), wczasy pod gruszą, bony na święta - no żyć nie umierać. Jednak im dalej w las... Zaczęło się niewinnie, był super system benefit multisport - zmienili na OK system, który jest żartem. No ale pewnie zmienili dlatego, że i tak ciągasz zgrzewki mleka z piwnicy na piętro więc kardio pierwsza klasa. System premiowy, było naprawdę świetnie, jeden wspólny koszyk, każdy się stara by było naprawdę opłacalnie - zmienili, no bo jak coś działa dobrze, to trzeba to zepsuć. Ścieżka rozwoju - zaczynałam od baristy, później dostałam propozycję bycia KZ. No cóż fajnie, zgadzam się..i odradzam każdemu, kto wpadnie na ten pomysł by się zgodzić. Oczywiście zakres obowiązków rośnie, dostawy, prowadzenie zmian, odpowiedzialność za rozliczanie kasy - ale! kasa, która się za to dostaje? Zupełnie nieadekwatna. Na święta dostawało się przedpłaconą kartę, którą można było zrealizować w sklepach - świetny pomysł, prawda? No to zmieniamy. W sumie obiecujemy, że zmienimy i nic z tym nie zrobimy zabierając zarówno karty jak i dofinansowanie do "wczasów". Praca pod stałą presją, bo trzeba gonić wyniki. A jak już zrobisz target, to tyle. Było miło. Gratuluje Nara. Reasumując - nie polecam. Zmiana pracy na inną była najlepszą decyzją, którą zdarzyło mi się podjąć. A.. i te wszystkie działy wsparcia, mili sympatyczni ludzie z centrali, rozwój etc.- oczywiście ale nie w Costa.
Dzisiaj 03.12.2019 o godzinie 12:20 Pani Kierownika z wiekszej kawiarni w promenadzie w warszawie wchodzac za bar nie umyla rąk pomimo faktu iz przypuszczam ze miala stycznosc z brudnymi pieniedzmi bo wychodzil konwojent z zaplecza z nia. Od razu zabrala sie za robienie kawy. Flat white zalala jak zwykle late, bez jakiej kolwiek starannosci i dbalosci o detale. Wlosy wylatywaly ze zwiazanej kitki co dalo obraz bardzo niechlujnej obslugi. Pani wgl sie nie usmiechala i wszystko robila bardzo robotycznie.
Opisane zachowania faktycznie odbiegają od naszych standardów, dlatego tym bardziej dziękujemy za zwrócenie uwagi i pozostawiony komentarz. Dzięki temu będziemy mogli wrócić do zespołu tej kawiarni z informacją zwrotną oraz konieczności stosowania się do obowiązujących norm w naszych kawiarniach, ponieważ wysoka jakość naszych produktów i warunki ich przygotowywania są dla nas bardzo ważne. Pozdrawiamy, Costa Coffee
Uuu aż się nie mogę doczekać kolejnej wizyty. Chętnie przyjrzę się realizacji. W razie pytań dzwonić od razu do odpowiednich służb, czy podacie maila do biura w celu podesłania fotorelacji? To żarty jakieś? Macie jedne z najbrudniejszych kawiarni, w jakich w życiu byłam.
Jeśli chcesz pracować w spokoju psychicznym i fizycznym to omijaj z daleka coste. Mobbing za mobbingiem, kierownicy regionalni obojętni na to co się dzieje w kawiarni, jaka panuje atmosfera czy kierownik stosuje mobbing, wyzywa i dręczy pracowników - ich to nie interesuje ważne ze robi wyniki chociaż wiedział o tej sytuacji to zamiast się zainteresować umywal ręce. Zbyt duży nacisk na wciskanie klientom produktów, jak nie wciskasz nie robisz wyników jesteś złym kasjerem i jesteś najgorszy na świecie i za to jesteś dręczony psychicznie. Ogolnie nie polecam konkurencyjne sieci proponują lepsze wynagrodzenie .
sytuacja, którą opisujesz zdecydowanie nie powinna mieć miejsca i jest niezgodna z naszym kodeksem etycznym, dlatego dziękujemy za ten sygnał. Jeśli tego typu zdarzenia mają miejsce, natychmiast powinny być zgłaszane do naszej Komisji Etyki. Czujemy się w obowiązku zareagować na ten przypadek, jednak potrzebujemy więcej informacji. Napisz do nas proszę w wiadomości prywatnej, której lokalizacji to dotyczy i kiedy te zdarzenia miały miejsce lub możesz napisać bezpośrednio do naszej komisji etyki: kodeksetyczny@costapolska.pl. Pozdrawiamy, Zespół Costa Coffee
(usunięte przez administratora) i tak będzie stał za ta osoba murem ...(usunięte przez administratora) jest mega pewna siebie osoba, pomimo napisania przeze mnie ( chyba tak się to nazywało ) exit interview - która na pewno nie dotarła do biura bo ta osoba pełni nadal taka sama funkcje ..
Zależy nam na rozwiązaniu tej sytuacji, ale do tego niezbędna nam jest Twoja pomoc. Dlatego jeśli również chcesz, aby tego typu sytuacja się nie powtórzyła, będziemy bardzo wdzięczni za rozmowę z Tobą. Tylko wtedy jesteśmy w stanie odpowiednio zareagować. Raz jeszcze zachęcamy do kontaktu na priv (rekrutacje@costapolska.pl), a jeśli wolisz, możemy też podać numer telefonu, abyśmy mogli porozmawiać. Pozdrawiamy, Zespół Costa Coffee
Costa, proszę, przecież Komisja Etyki to kpina. Może podzielcie się informacją, ile spraw rocznie odprowadzanych jest do końca? Ja rozumiem, że pozytywny PR wiele znaczy dla firmy, jednak podjęte przez was w ostatnich latach działania nic nie zmienią w perspektywie pracownika. Jako firma nie szanujecie ludzi, wasi regionalni nie szanują ludzi, wasi kierownicy są niekompetentni, a pracownicy leniwi. Przykład idzie z góry. Przykład, powtórzę, bo słowo to często umyka.
Wszystkie sprawy i wnioski, które wpływają do Komisji Etyki są rozpatrywane i analizowane bardzo dokładnie, a następnie wracamy z informacją zwrotną do nadawcy zgłoszenia. Kontakt do Komisji jest dostępny i każdy nasz pracownik może z niego skorzystać, gdy widzi taką potrzebę. pozdrawiamy, Zespół Costa Coffee
Zdecydowanie. Wchodzi do biura, siada do komputera i płynie. Mogę podać przynajmniej 6 powodów, dla których nie może tego zrobić. Też je znacie. Jak to mówią...? Ograniczony przepływ informacji oraz brak znajomości praw stoją wespół na pierwszym miejscu.
I ja odradzam pracę w Costa. Ciężka praca fizyczna za male pieniądze. Brak szans rozwoju. Jestem po studiach, mgr inż, pracuje pon ad 5 lat, w tym ponad 4 jako kz. A na zmianie jestem często sama. Muszę myć toaletę,zmywac naczynia, robić tosty i kanapki. Przyjąć dostawę, rozładować dostawę, obsługiwać gości, zrobic zamówienia, odpisać na maile, zrobic raporty. Często nie mam czasu nic zjeść. Muszę dźwigać dostawy i mleko, przy czym ze względów zdrowotnych nie mogę dźwigać (teoretycznie nikt mi nie każde, mogę po jednym litrze nosić a nie całą zgrzewkę, tylko szkoda, że nie mam czasu by nosić po 1l) Musiałam wziąć zwolnienia lekarskie na dziecko ma dwa dni - kierownik kawiarni pisze do mnie prywatna wiadomość, że to niedopuszczalne, że poszłam na zwolnienie, a gdy nie mogłam wziąć drugiej zmiany (bo musiałam zająć się dzieckiem) asystentka kierownika powiedziała, żebym poszukala żłobka z calodobowa opieka. Zero wsparcia dla matki. Prośby o przeniesienie na kawiarnie czynne od poniedziałku do piątku są ignorowanie i słyszę odpowiedź daj sobie czas. Nie wiem już tylko na co mam dać sobie czas. Bo tej firmie poświęciłam juz go za dużo.
To przekaż swojej kierowniczce, że oprócz obowiązków masz również prawa. Ewentualnie zaproponuj jej jakiś kurs z prawa pracy, bo wydaje mi się, że manager na tym stanowisku powinien mieć jakąś elementarną wiedzę?
Dziękujemy za pozostawiony komentarz. Daj nam proszę znać w wiadomości prywatnej, której kawiarni to dotyczy, abyśmy mogli lepiej poznać sytuację, odpowiednio zareagować oraz wrócić z informacją zwrotną do Kierownika. pozdrawiamy, zespół Costa Coffee
Ciekawe , siedzisz tu 4lata i dajesz sie poniżać z takim wykształceniem? Z całym szacunkiem ale twoje umiejętności jako pracownik muszą być bardzo słabe jeśli pracujesz w Costa 4lata , też pracowałam i według mnie KZ w tej firmie nie robią niczego ambitnego ,maja brak szansy na rozwój , rozumiem że komuś zalezy żeby poppracować rok i wrzucić na CV ale robic kanapki i czyścić grill , wiecznie usyfiony w mleku 4lata to sorry ale jesteś według mnie mało ambitna osoba i sama jesteś sobie winna, (usunięte przez administratora)
Cóz za poświecenie , dziecko 2dni a ty wybrałaś dzwiganie mleka, niezłe pranie mózgu przeszłaś w tej firmie, nie ma innej pracy w Polsce ze tak sobą pomiatasz za te grosze, szanuj się kobieto w byle Lidlu więcej zarobisz.
Mając małe dziecko nie miałam wielu możliwości pracy. Musiałam wrócić Po macierzyńskim do pracy, a jednocześnie połączyć pracę z opieka nad dzieckiem. Bo bardzo trudno o żłobek państwowy więc praca zmianowa była na plus do czasu aż mi się manago zmieniła. Juz odeszłam z pracy i mam inna :)
Grafiki wołają o pomstę do nieba raz zmiany pięciogodzinne raz dwunastogodzinne co w okresie świątecznym w galerii handlowej jest straszne. Brak zrozumienia dla pracowników kierownik kawiarni dba o swoją premie naciskając tylko na "target". Ogromnym minusem są zarobki,( praca za najniższą krajową) - są po prostu nieadekwatne do wykonywanych obowiązków osoby pracujące w punktach gdzie jest 2 razy mniejszy ruch mają taką samą stawkę jak osoby pracujące w ciągłym harmiderze. Głowną siłą napędową są studenci którzy często nie mają zbyt dużej opcji wybory miejsca pracy więc przymkną oko i będą się męczyć w takich miejscach jak COSTA. Jedynym plusem są współpracownicy- barisci , ponieważ kierownicy zmian po czasie stają się "przeżarci" ciągłym stresem i nagonkami na "target"..
Proponuje mocno sie zastanowic zanim sie tu zatrudnicie, to ciezka praca fakt, ale jeszcze trudniejsze jest zachowanie wielu kierownikow zmiany ktorzy awans dostali wylacznie za staz pracy bo podejscie do pracownika maja na zasadzie pan-niewolnik. Chcecie byc traktowani jak (usunięte przez administratora), chcecie zeby wydzierali sie na was przy gosciach za to ze nie dostaliscie informacji ze na przyklad pyta sie goscia czy z cieplym mlekiem czy nie, awantura na cala kawiarnie bo trzeba pokazac kto tu rzadzi. Ale nie dziwne jesli kierownikami zmiany i asystentami czesto zostaja ludzie jedynie po maturze albo z jej brakiem. Zerknijcie na rotacje, czy rzeczywiscie nikt nie ma sily zeby ciezko pracowac? Serio?
Nie pytasz klienta czy mleko w dzbanuszku do Americano ma być ciepłe , zimne czy w temperaturze pokojowej to KZ patrzy na ciebie jak na przygłupa i mówi do ciebie takim tonem jakbyś miał co najmniej autyzm. A moze wystarczyłoby tak wczesniej poinformować pracownika że nalezy zapytać to nie lepiej sapać i przewracać oczami.
Plac trzech krzyży ktoś coś wie? jak atmosfera? warto iść na rozmowe czy szukać gdzieś indziej?
Pracuje w coscie w Krakowie już przeszło 3 lata. Gdy się tutaj zatrudniałam wszystko co było obiecywane zdawało się być mega fajne i dobre dla pracowników. Niestety na obietnicach i przyszłościowych wizjach się skończyło. Podwyżek w zasadzie nie ma. Są tylko te które są narzucane z góry przez rząd tak by było zgodnie z prawem. Przez cały okres pracy dostałam 3 podwyżki każda po 100 zł brutto żeby nie dostać za dużo. Premie są ustalane w taki sposób by również za dużo nie dostać czyli jeśli zdarzy się że pracownik bądź kierownik wyrabia za dużo tym samym dostaje większe premie wtedy zarząd zmienia system premiowy. Za mojej kadencji system premiowy był już zmieniany z 4 jak nie 5 razy. W obecnej sytuacji moja premia zależy od wyrobienia budzetu całego regionu na co nie mam najmniejszego wpływu. Po drugie zła organizacja, firma jest ustawiona na zarobki, idą po trupach. Przykładowa zmiana w typowy piątek gdy jest dostawa: jestem sama muszę przyjąć dostawę na parę tysięcy przenieść kilkanaście zgrzewek mleka ciast napoi. To wszystko waży a ja jestem sama następnie muszę zostać często sama na zmianie do 15 czy nawet 18. Klienci stoją i zwracają uwagę czemu pracuje sama i co mam im powiedzieć? Że firma oszczędza? Kierownik zmiany zarabia średnio 100 zł więcej niż pracownik a odpowiada za wszystko. Dodatkowo w Krakowie jest moda na kierowanie przez jednego kierownika dwoma kawiarniami co w rezultacie daje wielki (usunięte przez administratora) na obu kawiarniach a jak coś się popsuje, nie uda, pójdzie źle wina spychana jest na kierowników zmiany którzy nie mają w obowiązkach wielu rzeczy za które później odpowiadają. Ale kr lubi się wykazywać i mieć czym chwalić. Dlatego podczas wszystkich kontroli wszystko ukrywanie jest tak by nikt nie ogarna co się naprawdę dzieje na kawiarni a za prawdę można dostać zwolnienie. Dodatkowo to że zatrudnisz się w danej lokalizacji nie oznacza że zostaniesz w niej na zawsze, bardzo często następują wymieszania personalne i nikt nie zwraca uwagi czy przenosząc cię będziesz miał blisko do domu czy nie. Co miesiąc podajemy dyspozycyjność ale cytując :dyspozycyjność to jedynie prośba której nie trzeba spełniać. Czyli jeśli los chce to będziesz miał wolne a jeśli nie to trudno bo to tylko prośby. Są też kawiarnie z fajnymi kierownikami którzy patrzą na dobro swoich pracowników i walczą o nich ale to naprawdę wielkie wyjątki. Zarząd najchętniej bym podpaliła, to nie jest to co w Wielkiej Brytanii. Nie polecam nikomu pracy w tej firmie i sama szukam już innej by jak najszybciej uciec z toksycznej i oszukańczej spółki. A miało być tak pięknie w tej Colacoli...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Costa Coffee Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Costa Coffee Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 89.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Costa Coffee Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 73, z czego 4 to opinie pozytywne, 57 to opinie negatywne, a 12 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Costa Coffee Polska?
Kandydaci do pracy w Costa Coffee Polska napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.