Opinie o Mirosław Wróbel Sp. z o.o. Autoryzowany Dealer Mercedes Benz
Pracuję w firmie prawie dwa lata. Wcześniej zaliczyłem kilku innych dealerów. Panowie narzekający .... po co pracujecie w tej firmie ? Narzekacie, że firma kradnie, oszukuje a mimo wszystko w niej pracujecie. Uwierzcie mi w żadnej dużej firmie nie jest idealnie a podstawą do wypłaty jest tylko i wyłącznie osiągany wynika a jak się komuś nie podobna niech się zwolni. Konkurencja cały czas poszukuje dobrych fachowców.
ale podstawiony wpis... buhahahahaa. przecież widać, że pisał to ktoś z działu PR. Prawdę chłopaki piszą, oszustwo jedno wielkie w firmie panuje
DO PI.MAREK: Mareczku, czy dalej, po lipcowej wypłacie podtrzymujesz zdanie podtrzymujesz " podstawą do wypłaty jest tylko i wyłącznie osiągany wynika" - otzrmales premie za osiągnięty wynik?
(usunięte przez administratora)
Pojedyncze przyjęcia są czesto. Jeszcze w tym roku będą potrzebni doradcy serwisowi w Lubinie, Opolu i Pietrzykowicach. We Wrocławiu jest miejsce dla dwóch nowych sprzedawców. W Lubinie szukają też kogoś na recepcję i sprzedawce części zamiennych. Może się w coś wstrzelisz.
ciekawe Od jesieni tez weszliśmy do tej grupy, bo przyłączyli nas w Częstochowie. Chlopaki trochę sie boja u nas bo sporo zmieniaja. Jakies nowe zasady nowy system informatyczny. Niektorzy w biurze to mają gorąco Ale ogolenie jest niezle. Placa uczciwie i na razie rewolucji w zatrudnieniu na szczescie nie widac.
W Zielonej pracujemy pod Wroblem dopiero drugi rok,.. ale to są dobre lata. Wczesniej lepiej nie mowic – wyplata raz na jakis czas, najczęściej pod stolem wieczna nerwowka. Teraz jest wszystko legalnie, pensje na czas, czasem premia. Az się chce przychodzic do roboty.
Pracowałem tu kilka lat. To że oszukuje się na premiach to chyba wszyscy zatrudnieni tu wiedzą. To że firma po śmierci Pana Mirosława zmieniła się nie do poznania to też prawda. Dbano wtedy o ludzi, obecny nowy zarząd dba tylko o swoje stołki. Za nic mają ludzi i uczciwość. Klientow też nie szanują, w oddziałach to już całkowicie nie spełniają standardow MB.
Tak czytam co piszecie i się trochę dziwię… akurat tak się sklada ze pracuję u konkurencji – można tak powiedzieć - w miejscowosci gdzie nie ma Wrobla i powiem wam , że jak porownuje warunki płacowee, o których tu piszecie z tym co my dostajemy, to ja chętnie bym się z Wami zamienił bo miałbym więcej. Ale Polak zawsze narzeka, choćby mu złoto do ręki za friko wciskać :P :-/ :)
We wszystkich tych tabelkach i rankingach jestem w pierwszej 10. Nigdy nie zarobiłem 9 ani 7 W zasadzie to dobrze jak zarobię 4-5 a jak jest powyżej 3.5 to się cieszę Bywało również 2 chyba że rybcia podaje długość siusiaka z kręgosłupem czyli kwotę brutto.
Kiepskie to są Twoje argumenty. Ładnie to tak nazywać 90% załogi nierobami ? 200h miesięcznie uśmiałem się jak to przeczytałem Ty albo wy chyba naprawdę ludzi macie za niedorozwiniętych umysłowo że piszecie takie bajki. Spójrz jeszcze raz na tą kartkę z przerobami i tym razem załóż okulary bo chyba za dużo cyfer widzisz i z tą Ci się wzięło te 200h. Nawet już nazwę firmy zmieniacie bo już źle się kojarzy na portalach. Śmietanka już spita po Mirku więc czas uciekać bo więcej już nic nie skapnie. Przykro na to patrzeć ludziom którzy naprawdę zostawili tam kawał swojego życia i serca...
Uderz w stół a odezwą się nożyce... Nic dodać nic ująć... Paweł ma tutaj trochę racji... ale ja może też nie wiem na czym polega krecia robota niekoniecznie PR-owa... Paweł a są chętni ? tzn tacy po szkole za 1400 zł to na pewno. Ale za te pieniądze fachowców nie uświadczysz a wydaje mi się że taka marka jak MB powinna mieć najlepszych i najlepiej opłacanych w branży i to nie powiem tylko ja ale i każdy klient który powierza swój cenny pojazd do napraw i obsługi... a tu niestety o tych fachowców się nie dba wręcz raczej otwarcie się mówi że nie zależy im na ich zatrzymaniu... Nie będę tu przytaczał słów ale każdy kto pracuje dłużej w tej firmie wie o czym mowa... Ja kończę dyskusję w tym temacie bo nie mam już nic więcej do powiedzenia, myślę że powiedziałem już wszystko a dyskutować z ludźmi od wizerunku firmy nie mam zamiaru...
Janusz, muszę Cię rozczarować, chętni są i nawet na myjni nikt tu nie zarabia 1400, a znacznie więcej. Musisz być kiepski, skoro nikt nie chce ci zapłacić więcej. Są mechanicy, którzy wyciągają 7 i 9 tysięcy... co miesiąc.... a frustraci... którzy na siebie nie zarabiają muszą szukać innego miejsca na ziemi... Pracuje tu klika lat, robie po 200 g miesięcznie, mam socjal, urlop, i dobre słowo od przełożonego i jedyne co mi przeszkadza to nieroby co zabierają robotę zaangażowanym...
Tak śledzę ten wątek i moja obserwacja jest jedna. Jakby było wszystko dobrze w tej firmie jak piszą Ci pseudo kierownicy i PR-owcy to nie było by tu żadnych komentarzy a tu się od nich aż roi. Sam fakt że pojawiają się wpisy PR-owe źle świadczy o pracodawcy. Ale jak kto woli. Ja już im na te piękne obietnice drugi raz nabrać się nie dam... Harytatywnie pracować to mogę w domu starców albo domu dziecka...
Pawel --> to co piszesz można też odwrocic: jakby było tak źle w realu, jak się tu pisze to nie byłoby chetnych do pracy. i tyle.
Ale nie ma z kim negocjować jakiś czas temu wprowadzili oni tak to nazywają politykę twardej ręki. Jak się komuś nie podoba może odejść nikogo na siłę zatrzymywać nie będą. Co roku normy progi od których premię są wypłacane są podnoszone aby za rok mobilizować do jeszcze wydajniejszej pracy i niestety doszły już do takich wysrubowanych wartości że fajna premię masz 2 razy w roku aby zatkac buzię tym co najwięcej gadają i narzekają zresztą tacy co potrafią się upomnac o swoje nie są mile widziani.
(usunięte przez administratora)
Dawno nie zagladałem tutaj i troche oczom nie wierze. Dzieki Kaja ze się o nas troszczysz, ale sluchanie jednego sfrustrowanego który malo zarabia nie może wyrobic ci zdania o calej firmie. Mamy system premiowania i wielu mechanikow i elektrykow korzysta z jego możliwości. System jest dosc prosty, przeliczany na czas wykonywanych zlecen. W ramach placy podstawowej musisz miesięcznie wypracowac 100 godzin (dla ułatwienia dodam ze miesięcznie na normalnym etacie przepracowujemy 160 godzin). Wszystkie pozostale godziny sa podstawa do wyplacenia premii. Im wiecej tych godzin tym premia wieksza, rosnie skokowo.Za 110 godz – 20 % podstawy, ale za 160 godz – już 110 proc podstawy. Jest o co walczyc i naprawde zapewniam, ze jest grupa ludzi którzy regularnie premie dostaja. Pracuja efektywnie i dobrze. Ale sa tez tacy którzy dostaja ja dwa razy w roku albo w ogole. Sama wiesz jak jest, jednym robota pali się w lapach a inni maja zawsze czas na papieroska. A ze komus zabraklo paru godzin do premii ….. no takie Zycie. System jest system.
3100-3600 haha dobre raczej 2200 :-) goła podstawa bez premii
Ech szkoda. Czestochowa całkiem mi nie po drodze. Ale mam tam paru znajomych może ich to zainteresuja. Ile placa?
Z każdym negocjuja osobno., ale tak srednio doradca serwisowy wyciąga 3100 – 3600 na rękę. to kwota z premią więc podstawowa jest nizsza.
Proponuję zmienić pracę tam ciągle potrzebują nowych, młodych chętnych do pracy, jak praca jest to nie powiem zarobisz ale najlepiej po godzinach co prawda za nadgodziny Ci nie zapłacą ale do premii przerób się doliczy... Rotacja jest coraz większa więc to chyba samo mówi za siebie. Mowa tu oczywiście o mechanikach bo doradcy i sprzedawcy zupełnie inna bajka... Jak Ci wyliczą premie z wzoru to i tak nie zrozumiesz co za co i ile... Raz będziesz ją miał drugi raz nie i nie będziesz wiedział dlaczego. Czy się starasz czy nie wynik jest różny...
Mówisz że ciągle potrzebują nowych, ale ja nie jestem mechanikiemL A szkoda, bo chętnie dostałbym nawet ta gola pensje bez premii. Ostatnio dostaje pensje w trzech kawalkach bo z kasa krucho. A może szukaja u was sprzedawcow?
A wiesz ze wlasnie szukamy. Tyle ze w konkretnej lokalizacji. Spolka przejela salon w Czestochowie. Ruszyla rekrutacja dla handlowcow, sprzedawcow czesci zamiennych, doradcow serwisowych. Jeżeli pasuje ci miejscówka, ruszaj do boju.
Najwięcej zarabiają Ci co nic nie wymieniają, wycieki myją, części nie wymieniają tylko czyszczą, że niby wymienione, nową część się sprzeda, jak nie ma wycieków to się je zrobi jak klient się zgodzi to tylko się je umyje, oleju w skrzyni też nie ma co wymienić, części się jeszcze sprzeda. Na zleceniu dopisze się jeszcze parę operacji a nuż to do liczą i godzinki są. Firma promuje takich ludzi i chwali bo dużo godzin robią. Chyba tylko udają że nie wiedzą w jaki sposób się wyrabia takie godzinki. Niech tylko wytlumaczą jak taki system premiowania ma się do jakości?
Mają standardy. Zarabiać jak najwięcej a wydawać jak najmniej. Owszem podnoszą limity. Był nawet plan i oceny roczne aby tym co średnią wyrabiają ponad normę podnieść podstawy a tym co nie wyrabiają obniżać. Ale na szczęście ten ich chory pomysł w życie nie wszedł. Nie we wszystkich oddziałach jest na tyle pracy aby wyrobić godziny. Nieraz jest tak że 3 tygodnie roboty jest masę a tydzień nie i okazuje się na koniec do premii brakło Ci 5 godzin. I generalnie mają Cię w tylnej części ciała. System premiowania jest tak skonstruowany że te 100 godzin zafakturowanych to zarabiasz dla nich powyżej tych 100godzin robisz na swoją premię. System ma rację bytu ale tam gdzie jest na bieżąco praca a nie tam gdzie jest falami. Ale zarząd to ujednolicił we wszystkich oddziałach mając gdzieś uwarunkowania rynkowe. Popierają się badaniami rynku a roboty jak nie było tak nie ma. Nastała era teoretyków w tej firmie. Kierowników to już niedługo będzie tyle co mechaników a niestety tylko mechanicy zarabiają a tamci tylko jeżdżą po oddziałach na obiadki i wyglądają swoje teorię.
Narzekac to każdy potrafi. Znajdz mi prywatnego, który chce duzo wydac a Malo zarobicJ Jak pracowalem w knajpie klienci przychodzili falami i co miałem ich kolejkowac pod drzwiami żeby kelnerom lepiej się robilo? W usługach zawsze sa fale. A premie. Dobrze ze w ogole jakies macie. U mnie caly czas gola pesja niezależnie ile się narobie.
(usunięte przez administratora)
mercedes... wiesz co.. Sa standardy. Nawet bardzo szczegółowe w całej sieci mercedesa. Wiadomo ile ma trwać każda naprawa, każda czynność wykonywana w warsztacie. Jeżeli mechanik robi cos dłużej klient placi tylko za wystandaryzowany czas. A niektórzy robią szybciej i tu pojawia się zwykle premia. Ci którzy pracuja szybciej i lepiej po prostu zarobia wiecej. I wcale nie kosztem czasu wolnego czy nadgodzin. Rzeczywiście 100 roboczogodzin to miesieczna podstawa do wypracowania w ramach pensji podstawowej. Przepracujesz wiecej dostaniesz premie. Sa tacy którzy dostają ją regularnie, bo po prostu szybko i efektywnie pracuja. A ze komus do premii zabraknie paru godzin? Bywa, takie zycie. Znajdz mi system który zadowoli wszystkich.
Kolego ZielGór... tak naprawdę dwa lata dopiero pracujecie po przejęciu oddziału z tego co wiem macie zgrany fajny zespół, robicie kasę bo fajny macie rynek, ale poczekaj jak zaczną wam śrubować normy bo jak wyrabiacie tyle to można i więcej podniosą limity dla mistrzów od przerobu wszystkich mechanikó i mechanikom itd... tak było we wszystkich oddziałach trochę więcej przepracowałem w tej firmie niż Ty i znam to od podszewki między innymi dlatego już nie pracuje... podstaw bez premii nie miałem zamiaru zarabiać chociaż się starałem ale sory... czy się starałem czy nie miałem podstawE i jakoś nikt tego nie doceniał... choć tak nie było parę lat wcześniej po śmierci szefa to się zmieniło Ty niestety tego nie jesteś w stanie zrozumieć bo pracujesz za krótko w tej firmie i nie znałeś prawdziwego prezesa któremu zależało na ludziach aby zakładali rodziny i było ich stać na życie i utrzymanie rodzin... Naprawdę trochę wystrzzeliłeś z tą swoją wypowiedzią. Oby nie zaczęli wam mieszać te nieroby i teoretycy z klecińskiej to bezie wam się pracowało spokojnie inaczej wspomnisz moje słowa... Pozdrawiam i życzę miłej i owocnej pracy...
Jak czytam niektóre opinie to się zastanawiam czy ci marudzący pracowali (albo pracują nadal) w tej samej firmie :-P :-P A już w ogole prywatne hejty są malo śmieszne – te żarciki o wycieczce do Smoleńska :-/ . Ja nie narzekam ani na atmosfere, ani na zarobki. Powiem tak: praca jest dla tych , co chcą pracować. I takich firma docenia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Mirosław Wróbel Sp. z o.o. Autoryzowany Dealer Mercedes Benz?
Zobacz opinie na temat firmy Mirosław Wróbel Sp. z o.o. Autoryzowany Dealer Mercedes Benz tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 28.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Mirosław Wróbel Sp. z o.o. Autoryzowany Dealer Mercedes Benz?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 2 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
