Attp Sp. z o.o.

Twierdza ze placa jak wszyscy czyli inne firmy wyzyskujace nie widza firm ktore płacą wiecej:) szczycą się tym że placa wszystko na konto ale umowę masz na najnizsza krajowa i nowe zlecenie co miesiac czyli skladki zdrowotne itp masz z umowy a reszte zarobionych pieniedzy rospisuja w zlecenie i placone w dwoch transzach. Pokażesz ze potrafisz cos wiecej niz tylko jechac do przodu to tez zostanie swietnie wykorzystane zeby Twoj potencjal sie nie zmarnowal, Ty pojedziesz suwalki 500km a ten co sobie srednio daje rade to zrobi cos krotkiego ale oczywiście za tą samą stawkę. Piedziadze zgadzały się raz przy pierwszej wypłacie A później jak nie pilnujesz to nie masz i trzeba się prosić o swoje pieniądze bo ktoś źle spojrzał źle policzył ale to nic za miesiąc je dostaniesz oczywiście jak się przypomnisz. Pieniędzy za polecenie kierowcy (czym tak bardzo się szczycą) nie dostałem. Ale pewnie litościwie im panującą pani Katarzyna stwierdziła że mi się nie należą bo się zwolniłem. Biedronka wymaga np. Butów roboczych (zresztą bhp też o tym mowi ze takie rzeczy są po stronie pracodawcy) ale firma twierdzi że nie musi, kierowca sam ma sobie je kupić a oni zwrócą za fakturę po 3 miesiącach (może) wszystkiego pewnie nie opisałem ale zaraz odezwie się ktoś z firmy ze to ja byłem taki zły itp ale mam to już w nosie. Czekałem. Z napisaniem opini do 25 (termin płatności drugiej transzy) ale się nie doczekałem dlatego tu pisze opinie i wybieram się do Pipu po weekendzie. Omijać szerokim łukiem najgorszemu wrogowi nie polecam tam iść. I żeby ktoś z firmy nie miał wątpliwości kto to pisał nie kryje się za ,,anonimem,, nie pozdrawiam tej pseudo firmy.