Pracowałem w sierpniu 2020 w czasach COVID. Mam medyczne wykształcenie. Opinia o pracodawcy jak najbardziej pozytywna. Wzorcowo przygotowany ośrodek w tym trudnym czasie. Były rutynowe kontrole bez zaleceń pokontrolnych. To świadczy o najwyższym standardzie. Także moja opinia o biurze i WSZYSTKICH pracownikach łącznie z właścicielami jest BARDZO POZYTYWNA. Wszyscy są bardzo pomocni. Szczególnie właściciele konkretnie - stawiający oczekiwania, kontrolujący wykonywanie zadań i oceniający stopień zaangażowania. to daje poczucie bezpieczeństwa w miejscu pracy. Umowy zgodne z ustaleniami podczas rekrutacji. wyplata rzetelnie w terminie ustalonym na koncie. POLECAM biuro. Szefowie doceniają pracowników, szukają tych najlepszych. Kiepscy pracownicy odchodzą szybko, wartosciowi zostają. Ja na pewni chcę pracować w kolejnych sezonach.
Chłopie.Naprawdę jesteś zdesperowany i nie potrafisz znależć pracy w innych biurach.Te peany nie mają się nijak do wieloletniej siermiężnej rzeczywistości.Faktem jest,że jest paru stałych pracowników kadry kolonijnej czy zimowej ,o nich bardziej dba p.Zbyś ale na Boga-jesteś wyjątkiem w tej mętniej wodzie.Byłeś tam w Radkowie wychowawcą?Więcej faktów a mniej lania smacznej wody!!
w jakiej funkcji?bo jeśli jako piguła-to pewnie nie miałeś okazji przyjrzeć sie kadrze.Jedynym wyjątkiem bardzo pozytywnym jest Kierownik Mariusz.jeśli z nim pracowałeś -to Ci wierzę ale nie przeginaj z tymi peanami.poczytaj inne opinie-jak myslisz?-oni też tam byli.
Ha,ha, ha ale opinia! Mam zupełnie inne odczucia. Jeździłam z nimi kilka lat.Jak by było tak dobrze to pracownicy by sie nie zmieniali .Ciągle szukaja ludzi z "łapanki"
Bo oni preferują kierowników, którzy wychodzą z założenia "róbta co chceta" i wszystko jest git. A jak mieli kierownika, który trzymał porządek, oddawał sie swojej pracy, to go wypieprzyli. Jest pozwolenie na nic nie robienie i dotyczy to nie tylko kierowników, ale i wychowawców. A dzieci nie sa najgrzeczniejsze. tam potrzeba osób z doświadczeniem, których prezesi nie lubią.
Nie rozumiem jak można mieć takie myślenie. A może ci ludzie jednak coś tam robią? Jak można przyzwalać na nic nie robienie?
O którego kierownika chodzi? Dlaczego o tym, że kierownik imprezuje nie poinformował Pan/Pani biura? Żadna taka informacja do nas nie trafiła.
Nie preferujemy takich kierowników i tym bardziej nie akceptujemy założenia "róbta co chceta". Zastanawiam się, dlaczego żaden z wychowawców nie zgłosił tego do biura. Nie mamy żadnych skarg na kierowników. Nas nie ma na miejscu, nie widzimy wszystkiego... Skoro wychowawcy nam o takich rzeczach nie informują to skąd mamy wiedzieć? Potrzeba nam osób z doświadczeniem i wiele takich osób z nami jeździ. Mamy wielu stałych ludzi, którzy jeżdżą z nami któryś rok z rzędu. Chcielibyśmy więcej doświadczonej kadry, ale finansowo te osoby nas przerastają, a budżety mamy bardzo ograniczone. Jeśli mają Państwo uwagi do pracy kierowników bardzo proszę o ich zgłaszanie. Skoro z nami pracowaliście to adres mailowy na pewno znacie.
Nie wiem, ale bardzo bym chciała wiedzieć, który to kierownik taki imprezowy. Do tej pory nie mieliśmy żadnych sygnałów dlatego taka informacja jest zaskoczeniem. Wychowawcy nie boją się mówić o innych wychowawcach, ale o kierowniku już tak? Trochę to dziwne. Dlatego bardzo bym prosiła aby zostało to do nas zgłoszone. Można z innego adresu mailowego, można przez stronę naszego ośrodka z domkami - www.domkipustkowo.pl tam jest formularz kontaktowy, gdzie spokojnie puści z błędnym mailem, więc zgłoszenie zostanie anonimowe.
Czyli wcześniej nikt z problemem nie przychodził? Ciekawa jestem czy ktoś się odezwał czy jednak wyjdzie, że to wszystko to nieprawda?
Zdaża się, że wychowawcy zgłaszają nam uwagi dot. pracy innych wychowawców czy kierowników. Jeśli mamy takie sygnały, to reagujemy od razu.
Rozumiem, warto tego pilnować, ciekawe jak to wpływa na atmosferę między nimi... Ale czy doszło może do jakiegoś zwolnienia z tego właśnie powodu?
ja też z tym biurem współpracuje już dosyć długo i nie miałam żadnych przykrych doświadczeń, wręcz przeciwnie wszystko jest na czas tak jak mam w umowie czy to w umowie pisemnej, czy ustnej. zawsze jest zwrot kosztów podróży i zawsze pieniądze są wypłacone na czas. A po za tym pracuje w turystyce już kilkanaście lat i nie tylko na koloniach ale tez jako pilot wycieczek więc wiem jak się pracuje z biurami podróży i jak potrafią biura cokolwiek załatwiać. Jest to jedno z nielicznych biur które swoim pracownikom załatwia nocleg tak jak przed imprezą tak i po imprezie
szkoda że o warunkach tych noclegów nie piszesz, o traktowaniu dzieci, wychowawca na pewno nie jesteś, pojęcia o podstawach pedagogiki zapewne też nie masz, oni nawet nie uprzedzają że jadą dzieci z domów dziecka, poprawczaków i innych instytucji - nie każdy sobie radzi z takimi dziećmi i nie każdy z takimi chce pracować, zwłaszcza nie będąc specjalista np. po socjoterapii itp., do tego płacą jalunurzne
Idzie zima i znów wychowawcy albo instruktorzy zostaną potraktowani i olani jak w poprzednich sezonach.Kadro-uważaj na tych kombinatorów.
Też jestem ciekawa o co chodzi... Akurat na zimę mamy kadrę raczej stałą, która niewiele się zmienia od dobrych kilku lat.
inny kontekst albo pomylił firmę jeśli tak się dziwisz? a piszesz o stałej kadrze czyli od ilu lat się tu już utrzymuje? czy warunki zatrudnienia również są stabilne czy wprowadzają jakieś zmiany w ich zakresie?
Witam, obsługa biura w porządku, chociaż zmieniają ustalenia w czasie trwania kolonii, byłam na 1 turnusie i kadra była bardzo w porządku, ośrodek też ,tylko jedzenie średnie, zbyt monotonne
To chyba nie w porządku, skoro zmieniają ustalenia już w tralcie realizacji zlecenia!!! U mnie na turnusie wysłali wychowawczynię na inną kolonię bo tak były duże braki. I tak i tam i u nas brakowało wychowawców. Pan Z. obiecuje złote góry a potem jakoś tego noe pamięta. Umowy nie na czas!!!!
Ukończyłam turystykę i rekreację - studia magisterskie. Mam szanse na zatrudnienie ? Gdzie składać cv
Witam zainteresowanych współpracą z biurem Kon Tiki jako kadra pedagogiczna czy instruktorska.Wczoraj pytałem,czy ktoś może wie gdzie podziała się moja negatywna opinia o tym biurze a szczególnie o relacjach z Właścicielami tego biura./o p.Zbigniewie Labazie,Jeśli nie odnajdę jej to pozwolę sobie napisać ponownie m.in.dotykając problemu wiarygodności i dotrzymywania danego słowa/zresztą umowa ustna posiada taką samą moc prawną jak spisana./i o tym chciałbym zainteresować tak Dolnośląską Organizację Turystyczną jak i Polską Organizację Turystyczną.Kilka dni temu wysłałem maila pojednawczego do tego Pana,niestety ,jak zwykle bez odzewu-ot taki brak szacunku do człowieka.Czekam na odpowiedź a potem poinformuję Was,przyszła kadro,jako ostrzeżenie.
ja też współpracowałam z tym biurem, jako kierownik kolonii kilka sezonów.Miałam z nimi wspólpracować dłużej, ale nagle kontakt sie urwał tuż przed sezonem. Nikt nie zadzwonił, nie odpowiedział dlaczego?Musiałam szybko szukać nowego biura. Właściciele postepują , jak chcą, nie szanują ludzi. Jestem doswiadczonym pedagogiem i prace szybko znalazłam ,ale nie podoba mi sie to jak traktuja ludzi, umowy podpisuja w trakcie pracy, nie przyjmują żadnych słów krytyki. Nie podoba się? do widzenia. Dlatego maja deficyt wychowawców i biorą z łapanki w trakcie trwania kolonii. A szkoda, bo praca nie jest łatwa ze względu na często trudne dzieci i niedoświadczonych wychowawców. Teraz pracuje z biurem, w którym już zimą wiem , gdzie pojadę i kiedy.W kwietniu wszyscy maja podpisane umowy i wiedzą na czym stoją. mogłabym duzo pisać, ale po co? koniec. Nikomu nie polecam.
To standard. Oni tak robią -obiecują, zawracają głowę, człowiek sobie zaplanuje pracę u nich a potem - lipa! Zero kontaktu, zero wyjaśnien, zero przeprosin. Błazny! I klamcy!
To jest metoda-szczególnie p.L.Z!nagle telefon jego głuchnie,jak przez przypadek odbierze-kłamie,kręci ,wymiguje sie.Miałem niestety sposobność poznać metody tego biura-ludzie czytajcie wczesniejsze opinie i z dala od tego biura.Ze tez zakłady zlecające im organizację np kolonii są tak nierozsądni.A innych biur jest w Polsce kilka tysięcy!ps przeczytaj opinię Henryka- ja miałem podobnie.Wychowawcy-szukajcie innych biur!
Dostaliście pity? Ja tak - z błęadami w adresie i gminie. Księgowa mówi, że to drobne błędy i nie mają znaczenia. Ludzie! To jest skandal!
Ja też mam PIT z błędami. Ciesz się, że w tym roku na czas.Pani z biura zawsze kłamie, że wysłała.
Jak to się dzieje,ze mimo negatywnych opinii o tym biurze i jego właścicielach nadal znajdują się naiwni,którzy decydują się na zatrudnienie w tym biurze?A potem pytają rozczarowani-jak to jest?Pytanie o umowy-toż to problem od lat w tym biurze,ale pierwsze słyszę o umowach próbnych!Może to miało sugerowac,ze biuro ma nadmiar kadry,więc dobiera ich po okresie próbnym?Ogarnijcie się przyszli zdesperowani kadrowicze-jest Baza Instruktorów-tam sięgajcie w poszukiwaniu firmy na obozy czy kolonie.Tyle razy szczerze odradzałem współpracę z włascicielami tego biura,ze każdy nowy naiwny niech ma pretensje już tylko do siebie.Słowo winno być droższe od pieniądza-jak mawiał bohater filmowy Pawlak-ale nie dla kazdego.wiem co piszę-nigdy nie wierz na słowo-tylko to co zapisane ma jakąś siłę w starciu z tymi dwoma Panami.Ja od dawna oczekuję,że dotrzymają danego słowa,ze się wywiążą z umowy ustnej-ale nie,liczą na przeczekanie aż się szukający u nich zadośćuczynienia zmęczy,znuzy czekaniem.Wyruszajcie na wyprawę nie z tym biurem ,mimo,ze posiada tak podróżniczą słynną nazwę.Co Wy na to?
Juz szukaja. Dzwonila do mnie kolezanka, z ktora bylam rok temu na koloniach, ze ona i kiero obdzwaniaja i szukaja ludzi. Kiero i atmosfera byla do kitu. Zero wspulpracy, czesc kadry to znajomi i robili co chcieli. Dzieci bardzo trudne, warunki dla wychowawcow tez. Pani ktora byla od kontaktow z kadra byla najbardziej ogarnieta z calej ekipy. Czesto to do noej dzwonilismy z problemem bo kiero mial nas gdzies. Pieniadze zaplacili na czas, ale odradzam ta firme.
Witam poświątecznie.Koledzy pytją mnie-jak tam Zbychu,zareagował czy udaje ,że go to nie dotyczy?Swięta pozostawiają zawsze dobry ślad,,więc daje okazję do znalezienia polubownego rozwiązania.Własnie przed chwilą otrzymałem oficjalne pismo z Państwowej Inspekcji Pracy abym nasz spór przekazał do Sądu,dlatego po raz ostatni piszę polubownie-Panie Zbigniewie-czas na naprawę naszych relacji i zadośćuczynienie za dwukrotnie "wystawienie mnie do wiatru"-to tak obrazowo i potocznie określam,w kwestii obiecania mi pracy i wymiganie się do ostatniej chwili/bez wyjaśnienia i podania podstawy prawnej.Dla biur turystycznych nadchodzą cięzkie czasy,szkoda aby taki problem zaciążył na Pana relacjach z kontrahentami.Zyczę dobrych i mądrych wyborów.
Jak to zwykle-jedni zadowoleni/bo Własciciele biura mają kilka żelaznych osób z kadry/i ci zatrudnieni w ostatniej chwili-gdy brak czasu na rzetelną informację-i wtedy problemy z umowami,ze stawkami i terminowością.Ja przypominam się dlatego,aby potwierdzić te negatywne oceny współpracy z szefami biura.Fakt,że każdy gra dla siebie,fakt,ze nie ma między nimi współpracy a to odbija się na kadrze.Pracowałem z nimi dużo lat.Byłem jednym z tych żelaznych ale gdy będąc kierownikiem obozów w Bułgarii nie zgodziłem się firmować nieczystych zagrań wobec zakładów zlecających organizacje obozu-urwały się nam dobre relacje.Każde następne zachowanie Pana Labaza już okazało się odwetem/tak to odbieram/.Do dziś ten Pan nawet nie odpisał,nie zadzwonił ,nie próbował wyjasnić i uregulować strat jakie ponioslem rezygnując z innych ofert pracy na zimowiskach-ponieważ ,zgodnie z zasadami lojalności-byłem umówiony z nim na współpracę wiele miesięcy przed rozpoczęciem sezonu zimowego.I tak zdarzyło się dwukrotnie.Moją sprawę Polska Organizacja Turystyczna przekazała do rozpatrzenia do Państwowej Inspekcji Pracy.Stąd przyszła kadro-zanim zdecydujesz się współpracować z tym biurem-zastanów się lub wpierw napisz do mnie ,zapytaj a ja odpowiem rzetelnie.Nie targa mną zawiść ani zemsta-chcę przestrzec tak przyszłą kadrę jak i Rodziców chcących wysyłać dzieci z tym biurem.A ja nadal czekam na jakikolwiek odzew do mnie ze strony Pana Labaza.O czym poinformuję niebawem.
Organizator świetny! Moje dzieci były. Wypoczywaly nad morzem. Wychowawcy bardzo dbali. Zresztą sportowcy. Bardzo wyczuleni na fale i kąpiele. Zgodnie z zakazem z uwagi na fale przeprowadzili inne zajęcia. Ale dzieci zawsze nad morzem. Jod był! Obiekt normalny kolonilny 150 m do morza! Super. Zielony teren. Posiłki ok. 4 os pokoje i 2 os. Czegóż więcej? Autokar sprawdzony. Wychowawcy i starzy i młodzi. Dzieci lubimy ich. Biuro i formalności super! Bardzo pomocna Pani Katarzyna W i Pani Księgowa. Wszystko na czas. Do dzieci zawsze można było dzwonić bo wychowawcy odbierali tel.i służyli pomocą. Super! Polecam! Lubię atmosferę w Biuro Podróży Kontiki za: Kompetencja komunikatywność i sprzyjające podejście do klienta
To jest wypowiedź rodzica, a tu jest większość wypowiedzi pracowników (wychowawców). Cieszę się,że tak to wygląda ze strony rodzica. Czyli,że są dobrzy wychowawcy, a dzieci nie odczuwają problemów, jakie oni mają z organizatorem.Niech sie pracodawca zastanowi i doceni ich pracę , mimo metod jakie stosuje. Ja na pewno z tym biurem już nie pojadę.
A w czym pani księgowa pomagała rodzicom dzieci na koloniach? Chyba ktoś sam tu pisze te opinie:-(
Witam zainteresowanych.Wczoraj wpisałem bardzo negatywną opinię o tym biurze a właściwie o jednym z właścieli biura o panu Zbigniewie Labazie. .Gdzieś zaginęła ta (usunięte przez administratora) może ktoś mi pomóc?
Nie orientuję się w animozjach typu- wychowawcy kolonijni kontra biuro Kon-Tiki lecz jako wczasowicz tegoż biura pragnę wyrazić bardzo pozytywną opinię w temacie: klimat ośrodka, czystość obiektu, pomoc obsługi ośrodka w kwestiach technicznych. Plusem jest także fakt, że obecna w tym samym czasie kolonia nie była "uciążliwa' - w sensie hałasu. Wyposażenie (łącznie ze sprzętem plażowym) oraz czystość domków -perfekt. Bliskość plaży, knajp oraz wiele możliwości do spacerów stanowi zaletę położenia ośrodka "Magda". Jednym słowem -polecam!
Odnośnie wczasów to prawda.Dbają o ośrodek i wczasowiczów, bo na tym zarabiaja. A kolonie? masakra
Czy pracownicy w Biuro Podróży Kon Tiki Łabaz i Grochantz sp.j. dogadują się między sobą?
Pracowałam dla nich latem, niestety nie dogadują sie, jeden nie wie co mówi drugi,każdy ma swoje rządy.Współpraca ciężka, jeden wielki chaos, brak profesjonalizmu, unikanie trudnych tematów, niesłowność.Nie cenią też pracowników sezonowych. Latem nie ogarniaja tematu z koloniami (wychowawcy) ciągle ich brakuje, zatrudnienie z nagonki. Więcej z nimi nie pojadę
Jak wygląda kwestia praktyk studenckich czy też stażu w Biurze Podróży Kon Tiki? Dobrze byłoby wiedzieć coś na temat takich możliwości w tym miejscu. Czy ktoś z Was może współpracował z tym pracodawcą z Wrocławia właśnie w ten sposób? Jeśli tak - napiszcie!
Po ostatnim zimowisku - NIE POLECAM! Bałagan organizacyjny, chaos, utrudniony kontakt. Szef (usunięte przez administratora), opryskliwy, nie podaje informacji na czas. Pani z biura mówi, że informacje wysłała, a nie wysłała. Nigdy nic nie wiadomo, bo nikt nic nie wie. Co do umowy - zgadzam się z opiniami - nie na czas, z błędami, wstyd to komuś dać. Ale oni się nie wstydzą.
Kolonia w Radkowie, ostatni turnus. Masakra, w pokojach (usunięte przez administratora) i PLUSKWY! Umowy dowieźli pod konic kolonii. Z błędami. Wyplata po 5 dniavh PO TERMINIE i po kilunastu telefonach do biura we Wrocławiu. Jak łaskawie pani k. odebrała to kłamała, ze juz wysłała. Nastepnego dnia dzwonila i pytała o nr. Konta bo bedzie robić przelew. NIE POLECAM
Potwierdzam opinie o umowach-MASAKRA. Też byłam na kolonii. Moja umowa byla poprawiana 4 RAZY!!!! Ciągle były błędy. Może trzeba zmienić tego, co pisze tak błędne umowy. WSTYD. Kontakt z organizatorem, p. Ewa bardzo dobry. Zawsze pod telefonem. Pomocna. Kadra byla fajna, dzieci różne. Wypłatę dostałam, zwrot za bilety też.
Dziękuję Ci za tę wyważoną opinię, zawierającą "za" i "przeciw". Widzę przy tym, że o Kon Tiki najchętniej wypowiadają się na GoWork.pl wychowawcy kolonijni, a szkoda, że nie ma tu opinii stałych pracowników biura. Liczę, że dołączą do nas na forum!
Miałem jechać z dziewczyna z tym biurem na kolonie, ale się rozmyslilismy. Rozmowa kwalifikacyjna-ok, wszystko dobrze wyjaśnione, pani wie o czym mówi, dobry kontakt tel i mailowy. I wszystko było dobrze, aż dostaliśmy umowy. Dziewczyna jest na 4 roku prawa i była załamana. Umowa wygląda tak jak by była w częściach kopiowane z innych umów. Pisze, że jest załącznik, a żadnego załącznika nie dostaliśmy. Jak to podpisac? Zapisy o pozaumownych ustaleniach, zwrot za bilet PKS i inne takie. Żart! Po przeczytaniu tego ulepka i po sprawdzeniu opinii zrezygnowaliśmy.
O jakich pozaumownych ustaleniach mowa? Jak czytałam umowę to była jasna i przejrzysta. Wydawało mi się, że wszystko jest w porządku. Zwrot za dojazd otrzymałam, tak jak to było zapisane w umowie. W porównaniu z innymi umowami ta wydawała mi się bardzo konkretna. Załącznikiem do umowy, jedynym jaki jest w umowie to "klauzula informacyjna RODO", którą jak najbardziej otrzymałam wraz z oświadczeniem do umowy. Przed podpisanem umowy, na maila dostałam szablon, tak aby się z nim zapoznać
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Biuro Podróży Kon Tiki Łabaz i Grochantz sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Biuro Podróży Kon Tiki Łabaz i Grochantz sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Biuro Podróży Kon Tiki Łabaz i Grochantz sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 5, z czego 2 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
