Praca ogólnie rzecz biorąc pozytywna, ale ma swoje mankamenty. Atmosfera zazwyczaj dobra, szkolenia, elastyczny grafik, sympatyczni klienci. Największym mankamentem pracy jest struktura stanowisk w firmie - od najwyższego: -dwóch menadżerów -kierownik -tzw. osoby główne -tzw. osoby dodatkowe Ilość obowiązków jest odwrotna niż by wynikało - osoby dodatkowe mają cały sklep na głowie a osoby główne tak naprawde im pomagają. Odwalają całą brudną robotę. Osoby główne są odpowiedzialne za sklep ale zazwyczaj obrywa się dodatkowym. Kierownik jest kierownikiem tylko z nazwy - jego jedynym obowiązkiem jest układanie grafiku, który i tak układa pod siebie. Prócz tego jest tak naprawdę osobą główną, ale jego "stanowisko" pozwala mu nic nie robić całymi dniami, a czasem nawet wychodzić z pracy bo jest umówiony z kumplami na grę w piłkę. Pani menadżer też jest menadżerką tylko z nazwy. Jeździ po sklepach, czasem zrobi jakieś zamówienie ale prócz tego nikt nie wie jakie są jej obowiązki, bo od wszystkiego umywa ręce. Głównie siedzi na swoim służbowym laptopie robiąc na nim rzeczy nie związane z pracą. Właściciele zdają się kompletnie nie widzieć problemu.
Czy w Afroalko Bartłomiej Kreft możliwa jest praca na podstawie B2B?
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Afroalko Bartłomiej Kreft? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Najczęściej pracownicy idą własną drogą, kończą studia i znajdują pracę związaną z nimi właśnie. Wielu z pracowników ma kilkuletni staż pracy.
Czy pracodawca Afroalko Bartłomiej Kreft motywuje w jakiś sposób swoich pracowników?
Tak, są premie za tzw. program sprzedażowy. Zbiera się w nim punkty za sprzedaż konkretnych produktów (zazwyczaj dużo lepszych jakościowo od produktów popularnych marek). Nie są to duże pieniądze ale trzeba przyznać, że program się sprawdza.
Dziewczyny!, Nie polecam pracy w afroalko. Za 1200 zł + premia (przy wyrobieniu targetu,będąc lepszą 1% lub 1,5%, w zależności od miesiąca), musicie: 1) Targać skrzynki z piwem / kartony z alkoholem co już staje się wbrew przepisom BHP (pomijając że się ich w ogóle nie ma). Kobiety się szanuje, a to chyba włascicielka p. Daria powinna wiedzieć. Wielce Paniusia, i wielki Pan Bartek który sam się nie odezwie. 2) Umowę dostajesz dopiero kiedy kończysz pracę. Wcześniej trzeba się upominać o nią. Układy z pipami i innymi, bo jak to możliwe że jeszcze nikt się do nich nei przyczepił ? 3) Brak podwyżki. Zapomnij. 4) Jest się monitorowanym przez pBartka lub p.Darię i patrzą co robisz, gdzie nawet nie ma mowy w umowach że coś takiego jest. Jeżeli jest ruch dostaniesz zjebki od p.Bartka czemu dostawy nie są zrobione i inne a klientów trzeba obsługiwać. 5) Według włascicielki to najlepiej stać przed drzwiami - najlepiej to być rozebraną aby przyciągnać klientów i wyrobić target! Własciciele nic nie robią w tym kierunku aby polepszyć sprzedaż, bo kto w radiu słyszał o afroalko ?! Afroalko zainstniało tylko przez polecenie. 6) Musisz zająć się dostawami, które latem są duże, obsługiwać klientów robić i uzupełniać tabelki sprzątać (nawet po remoncie) i ogarnać wszystko co jest związane z prowadzeniem sklepu, wpisywać faktury, robić zamówienia za które dostaniesz od wielkiego pseudo własciciela zjebkę czemu tak dużo i w ogole jak się pomylisz, ale przecież jesteś tylko sprzedawcą! A ostatnio nawet liczyć ile piwa z kegów się sprzedało. 7) Brak zainteresowania pracownikami. Własciciele mają ciebie w nosie, nie interesują się Tobą, pseudo menadżer który jest tak samo jak ma cos zrobić to zaraz musi coś innego ( czym się dziwić skoro znajomy włascicieli ) 8) Przymoninam że nawet jak się zachoruje to trzeba przyjść lub załatwić sobie zastępstwo przez co tracisz kasę 9) Pieniądze nie wart tego wszystkiego. 10) Ogolnie nie polecam. Najgorszy pracodawca, najgorsze zarządzanie i brak dbałości o pracownika. Własciciele nie rozumieją że dbając o pracownika dbają o swój interes! KLIENCIE jeżeli to przeczytałeś zastanów się czy warto tam kupować ? (pomyślisz, że dziewczyny są usmiechnięte, rozmowne ale pomyśl że takie muszą być ) Z plusów to takie: 1) są szkolenia z alkoholi / win etc 2) to wszystko
Wiem że odpowiadam na post z 2014 roku ale może ktoś przeczyta:)No to tak jak w każdej pracy ,niestety tak już w naszym pięknym kraju jest.Naprawdę wiele już przeszedłem ,byłem w firmach i mniejszych i większych i wszędzie jest to samo.Jest się niewolnikiem.Ja już dłużej nie potrafiłem dlatego otworzyłem swoją firmę i jest super.Pracuję sam dla siebie ,zarabiam dwa razy więcej niż jakbym pracował ,wstaję o której chcę i nikt mi nie mówi co mam robić.Do czasu aż nic się nie zmieni w tym kraju nie pójdę do pracy ,robię to co lubię i jest ok.Pozrdawiam Was
Czy pracowałeś w firmie AFROALKO? Jeżeli tak, to napisz jakim jest pracodawcą i jak sprawdza się w tej roli? Możesz również napisać jakie kwestie oceniasz pozytywnie i negatywnie w firmie. Każda merytoryczna wypowiedź dotycząca AFROALKO to wartościowa wskazówka dla innych poszukujących pracy w Gdynii i okolicach.
Jedna wielka ściema. CZYŻBY konkurencja? Pracowałam kilka lat i bardzo sobie chwalę !
Dużo pytań a tak mało informacji od pracowników. Firma działa dopiero kilka lat ale słyszałem dobre opinie. Czy potrzebujecie teraz kogoś do pracy?
Mam zamiar aplikowac i może dowiem się jaka jest ogólnie atmosfera w firmie?
Macie może jakąś wiedzę na temat rekrutacji?
A co dokładnie pan pyta, poniewaz wystarczy w sumie przynieść cv, a ono jet później rozpatrywane przez kierowników, jest przeprowadzane krótkie interview. Z tego co się orientuje widziałam, ze są poszukiwani pracownicy na komandorskim wzgórzu i sklepie w Redzie.
Byłoby dziwne gdyby ktoś narzekał bo firma ma bardzo dobrą opinię jako pracodawca.
Witam, pracuję w Afro już jakiś czas, muszę przyznać że jeżeli szukasz pracy żeby dorobić podczas edukacji, dobrze trafiłeś. Jeżeli jesteś osobą otwartą na ludzi i poznawanie wiedzy osobą trafiłeś idealnie. Panuje sympatyczna atmosfera z współpracownikami, szefostwo oraz manager bardzo sympatyczni. Co jakiś czas organizowane są imprezy integracyjne dla wszystkich pracowników. Grafik jest układany tak, aby pasował wszystkim - nie ma problemu z dniami wolnymi itp. Nie czuje abym się tu przepracowywał. Każdy ma swoje obowiązki a praca nie jest ciężka. Wystarczy chociaż trochę się do niej przyłożyć i przyswajać wiedzę (klienci często proszą o doradzenie w kwestii wyboru produktów). Pracę tu oceniam bardzo pozytywnie.
@MER, dziękuję za Twój komentarz, możliwe, że zwróci on uwagę pracodawcy AFROALKO. Ja z kolei najbardziej interesuje się tym jakim pracodawca jest właściciel AFROALKO. Czy warto złożyć tam swoje CV? Jaka panuje tam ogólna atmosfera?
AFROALKO na Fikakowie. Wczoraj byłem świadkiem, jak starszy Pan prosił o doradzenie w sprawie wina dla żony, ale dysponuje skromnym budżetem. Młoda gówniara (inaczej nie można nazwać wymalowanej, z przyczepianymi rzęsami a mieniącej się kierowniczką sklepu młodej dziewczyny) odpowiedziała, że to nie sklep dla ludzi z ograniczonym budżetem. Nowa obsada (młodzi panowie) również bardzo nachalna i liczy się tylko wciśnięcie jak najdroższego alkoholu. Każda próba zakupieniem tańszego kończy się uwagą, że to albo pseudo piwo, lub wino z domieszką spirytusu. Poza tym, nachalne prośby do wrzucenia pieniędzy do puszki, rzekomo na pokarm dla biednych piesków. NIE POLECAM TEGO MIEJSCA!!!!!!!!!!!!!!!!!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Afroalko Bartłomiej Kreft?
Zobacz opinie na temat firmy Afroalko Bartłomiej Kreft tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Afroalko Bartłomiej Kreft?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!