Jako były pracownik administracyjny Krakowskiego oddziału szczerze odradzam pracę w firmie Berlitz. Pracowaliśmy na bardzo starym systemie, który wprowadzał więcej trudności w wykonywaniu prostych zadań - jeśli coś się chciało w nim odkręcić lub zmienić trzeba było pytać o zgodę przełożonych z centrali w Polsce co powodowało dodatkowe wydłużenie procesów. Dyrektorka na początku miła potem stała się toksyczna i manipulowała mną i koleżanką przez co atmosfera stała się nie do zniesienia. Zabierała nas co tydzień na rozmowy 1 na 1 gdzie zadawała tendencyjne pytania sugerujące, że wina w spadku efektywności pracy leży tylko po stronie pracownika. Dużo zasad bez sensu, dużo procedur wyjętych z 20 lat wstecz które możnaby było unowocześnić. Dodatkowo ilość zadań i ich poziom skomplikowania spowodowany właśnie przez trudności techniczne nie odpowiadał otrzymywanej pensji, która była lekko ponad minimalną krajową. Nie pomagał też fakt, że jak na tak duży oddział było stanowczo za mało osób do pracy przez co różne zadania były wprost niemożliwe do wykonania w wyznaczonym czasie. Bardzo nie polecam tego miejsca, zniszczycie sobie tylko zdrowie ze stresu.
Poniższa opinia dotyczy oddziału w Katowicach. Pracuję jako lektor języka angielskiego od prawie roku, po kilku latach prowadzenia prywatnych korepetycji zdecydowałem, że czas najwyższy zdobyć więcej doświadczenia w profesjonalnej firmie i złożyłem CV. Odpowiedź na maila z aplikacją dostałem po kilku dniach, podszedłem do testu kompetencji językowych i już kolejnego dnia zostałem zaproszony na rozmowę o pracę, która została przeprowadzona w bardzo profesjonalny sposób przez Dyrektora oraz Metodyka szkoły. Podczas rozmowy uzyskałem wszystkie niezbędne informacje dotyczące organizacji pracy, szkolenia, dostałem bardzo rzetelną odpowiedź na wszystkie zadane pytania. Po kilku tygodniach zostało przeprowadzone bardzo dokładne i merytoryczne szkolenie z nowymi kandydatami, pomimo mojego wcześniejszego doświadczenia w prowadzeniu zajęć indywidualnych dowiedziałem się mnóstwa rzeczy z zakresu metodyki i retoryki prowadzenia zajęć. Szkolenie trwało 5 dni, później szkoła zagwarantowała również dodatkowe szkolenie z zakresu prowadzenia zajęć z dziećmi (zupełnie za darmo), które było równie merytoryczne i trwało 2 dni. (oba szkolenia odbyły się online, co uważam za ogromne udogodnienie) Na początku liczba godzin lekcyjnych nie była zbyt duża, co pozwoliło mi na oswojenie się z trybem pracy i prowadzenia zajęć zgodnie z metodą Berlitz. Po każdym dniu pracy pani Metodyk dzwoniła, aby dowiedzieć się jak oceniam dane zajęcia i aby upewnić się, że nie mam żadnych problemów czy pytań związanych z prowadzeniem zajęć, obsługą portalu dla lektorów czy kart pedagogicznych. Organizacja zajęć jest po prostu wspaniała - lektorom zapewniany jest dostęp do wszystkich materiałów, są oni oczywiście uprzednio merytorycznie szkoleni z ich obsługi i pracy z nimi na zajęciach. W trakcie szkolenia, jak i w trakcie samej pracy z uczniami, Pani Metodyk jest zawsze do dyspozycji i służy pomocą, nawet wcześnie rano lub późnym wieczorem, jeśli napotkamy jakieś problemy albo nie jesteśmy czegoś pewni. Jeśli chodzi o organizację pracy - byłem po prostu zachwycony jak bezproblemowo udało mi się połączyć zajęcia na studiach dziennych oraz pracę w szkole - pracownicy administracji zawsze dbają o naszą dostępność tak, aby zajęcia nigdy nie kolidowały z pozostałymi obowiązkami. Zdarza się, że czasem wyskakują jakieś niespodziewane sytuacje, wtedy recepcjonistki dopytują nas czy chcemy i mamy możliwość wziąć jakieś dodatkowe i nieprzewidziane lekcje - CHCEMY, a nie MUSIMY - oczywiście lektorom się za te wszystkie dodatkowe zajęcia płaci. Jeśli chodzi o jakieś wyjątkowe i nieprzewidziane sytuacje - nie ma problemu aby wziąć jakieś wolne w związku z różnymi sytuacjami życiowymi czy stanem zdrowia. Można bez problemu wziąć sobie wolne nawet na dłuższy okres czasu, wystarczy poinformować administrację z minimum 2-tygodniowym wyprzedzeniem. Jeśli chodzi o stawki za zajęcia - myślę że jak na ilość i jakość szkolenia, które kandydaci otrzymują zupełnie za darmo, za opiekę merytoryczną pani Metodyk przez dosłownie cały czas - można być zadowolonym. Będąc studentem 3. roku na studiach dziennych myślę że nigdzie nie byłbym w stanie zarobić większych pieniędzy, ja w dodatku dostałem podwyżkę po zaledwie 4 miesiącach pracy. Podsumowując: Proces rekrutacji - bardzo pozytywnie, jeśli realnie oceniasz swoje kwalifikacje, będziesz bardzo zadowolony. Szkolenie - chyba aż ciężko jakoś zwięźle opisać, ile się na nim dowiedziałem, w dodatku różnorodność kursów i lekcji, które przeprowadziłem z najróżniejszymi uczniami dała mi tak ogromny zastrzyk wiedzy i doświadczenia, że szok Opieka dydaktyczna - najlepsza pani Metodyk na świecie, zawsze służy wsparciem i pomocą, odpowie na nawet najbardziej durne pytania :) Ilość lekcji - oczywiście w trakcie trwania roku szkolnego jest ich o wiele więcej, choć nawet w okresie wakacyjnym nie mam na co narzekać, a czasem wręcz aż otwieram oczy jak patrzę w grafik - oczywiście z pobudek pozytywnych :) Wynagrodzenie - jak wspomniałem wcześniej - jest jak najbardziej adekwatne do kwalifikacji, a przy stałej liczbie godzin (która oczywiście nijak się ma do korepetycji i odwoływania przez uczniów zajęć 5 min przed ich rozpoczęciem - można naprawdę dobrze zarobić) PS. W przypadku nie pojawienia się ucznia na zajęciach bez wcześniejszego uprzedzenia, lektor dostaje 50% stawki za zajęcia - znajdźcie mi ucznia na zajęciach prywatnych, który wam zapłaci cokolwiek za zajęcia, które się nie odbyły ;) Atmosfera - dziewczyny z administracji są najlepsze na świecie, pani Dyrektor jest dla mnie dosłownie jak druga mama (mam 21 lat), nie sądziłem że można się tyle śmiać w miejscu pracy i otrzymać tyle pozytywnej energii każdego dnia Z całego serca mogę polecić oddział Berlitz w Katowicach - niepowtarzalne doświadczenie i chyba najlepszy start kariery, jaki mogłem sobie wyobrazić, nigdy nie żałowałem dnia, kiedy wysłałem tam swoje CV
Po 20 latach doświadczenia też nie ma co liczyć na płatny urlop. Taki w berlitzu nie istnieje dla lektorów, gdyż żaden lektor nie dostaje umowy o pracę.
Staram się nie sugerować opiniami z internetu ale w tym przypadku muszę przyznać, że wcześniejsze komentarze pokrywają się z rzeczywistością. Aplikowałam do gdańskiego oddziału firmy, umówiłam się na rozmowę telefoniczną z rekruterką, która miała do mnie zadzwonić w konkretny dzień o konkretnej godzinie. Gdy przyszedł termin rozmowy, jak już się pewnie można domyślić - nie zadzwoniła. Totalne (usunięte przez administratora) i brak profesjonalizmu, a wystarczyło napisać SMS z odwołaniem spotkania. Jeżeli cenicie swój czas to omijajcie tę firmę szerokim łukiem, bo oni mają go ewidentnie gdzieś :)
Co do tych szkoleń to wiadomo chociaż czy są jakoś aktualizowane? Widziałam opinie, z kiedyś gdzie ktoś rozwijał nieco ich temat. piszesz, że były płatne, to teraz nie są? Ile musiałaś w praktyce na nie wyłożyć?
Staram się nie sugerować opiniami z internetu ale w tym przypadku muszę przyznać, że wcześniejsze komentarze pokrywają się z rzeczywistością. Aplikowałam do gdańskiego oddziału firmy, umówiłam się na rozmowę telefoniczną z rekruterką, która miała do mnie zadzwonić w konkretny dzień o konkretnej godzinie. Gdy przyszedł termin rozmowy, jak już się pewnie można domyślić - nie zadzwoniła. Totalne (usunięte przez administratora) i brak profesjonalizmu, a wystarczyło napisać SMS z odwołaniem spotkania. Jeżeli cenicie swój czas to omijajcie tę firmę szerokim łukiem, bo oni mają go ewidentnie gdzieś :)
Może to trochę głupie pytanie, ale nie zwróciłaś im uwagi na to? Bo wiesz, możliwe, że olali temat albo naprawdę coś się podziało i zapomnieli. Jeśli są rzetelni to taki feedback od Ciebie mógłby coś dać, może bardziej by wszystkiego pilnowali wtedy?
Ta firma nie ma rekrutera. Bo ich nie stać. 90% naczycieli szybko rezygnuje, bo glodowa stawka 35 zł brutto na zlecenie, bez wzgledu na doswiadczenie. A na dodatek plan co chwila się zmienia. Jesli ktoś lubi prestige , choć tu go nie ma. Tobędzie pracował, ale pracują tylko kiepscy lektorzy. Nie ma benefitów i innych rzeczy bo ich nie stać. Skoro klientów stac na to aby placic 140 zł za 40 minut lekcji, to żeczycwiscie jest to tylko dla wybranych. Nie dziwne że Profil-liungua i inne platformy łączą siły. Oferują bardzo dobre warunki. Konkurencja się rozwija, a tej szkoły nadal nikt nie zna.
Jako były pracownik mogę jedynie powiedzie , że pracownicy administracji jako ludzie z empatia wiele razy potrafią przypominać dyrekcji, że wypadało by jakikolwiek znak dawać kandydatom, ale zdanie pracowników przecież nie jest ważne....
Czyli sami z siebie nie mogą maila wysłać czy czegokolwiek? Ktoś to zweryfikuje i byłyby z tego jakieś problemy? Jak to jest komentowane podczas dawania takich sugestii? I czy jakieś inne dotyczące warunków pracy też się zdarzają?
Aplikuj i sama sie przekonaj...widac ze nie dowierzasz. Dlatego idz tam do pracy. Zawsze maja ogloszenia o prace, bo jest taka rotacja. Jak sama skosztujesz to dopiero zrozumiesz. Mozesz pisac maile, rozmawiac. Nikt nie broki, po czym cisza albo puste zapewnienia. Najlepszy cytat szefowej polskiego oddziału "W Berlitz sie dobrze nie zarobi. Jeśli chcesz zarobić, idź gdzie indziej!".
To od kiedy tego typu cytaty są wypowiadane? Każdy go słyszał? Jaka reakcja? Piszesz o tym, że zawsze te ogłoszenia sa dostępne, a jaka minimalna liczba pracowników jest potrzebna, żeby firma prawidłowo mogła funkcjonować? jaki poziom zatrudnienia musi być utrzymany?
Pracowałam w Berlitzu dobrych parę lat temu i z przerażeniem muszę stwierdzić,że jak widać, wszystko po staremu! Nic się nie zmieniło. Marne stawki, mało lekcji. Za moich czasów jeszcze szkolenia były płatne. A szkoda, bo metoda fajna i miejsce pracy przeważnie ładne.
Co do tych szkoleń to wiadomo chociaż czy są jakoś aktualizowane? Widziałam opinie, z kiedyś gdzie ktoś rozwijał nieco ich temat. piszesz, że były płatne, to teraz nie są? Ile musiałaś w praktyce na nie wyłożyć?
Ciagle nowe oferty pracy. Widac, ze mija rok pracy niektorym w danym miejscu i pozniej zapraszaja na rekrutacje np. Do wroclawia. Jeszcze te oczekiwanie nieskonczone poklady entuzjazmu. Tyle tam falszu i zaklamania. Nie dziwne ze wiekszosc jest uzaleziona. Polecam poszukac innej firmy. Jak nie wierzycie tonprzytajcie zycioeysy wielu ludzi na linkedon. 9/10 pracowala nie wiecej niz rok. Zas w innych firmacj dlugo. Jeszcze mowienie, ze w Berlitz nie pracuje sie dla pieniedzy...(usunięte przez administratora)
Popieram w pełni wypowiedź. Zachowania szefostwa nawet są mega fałszywe. Obłuda rządzi. Reco docenienia pracowników, zrobię ja czegoś dla nich, za to pracownik ma stawać na rzędach za psie pieniądze! Tfu.
(usunięte przez administratora)
Zgadzam się! Jeśli ktoś chce godnie żyć, dobre zarobić i czuć się docenianym to na pewno nie wybierze Berlitz!!
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Berlitz Poland Sp. z o.o.?
Duża rotacja pracowników, słaba komunikacja. Na początku jest miło, a później dyrektor obraża się o wszystko. Atmosfera w biurze jest napięta, wszyscy pracują jak za karę
Słaba atmosfera i zarobki bardzo niskie. To jest ok dla studenta lub jak chcesz sobie dorobić. Każda inna szkoła płaci więcej
Własnie jestem studentką, czyli mówisz ze w takim wypadku ok? a wiesz moze na jakiej zasadzie zarudniają osoby uczące się? Staż/praktyka?
Ogólnie dobre, bo nie można powiedzieć że źle się do niego zwraca. Ale to tyle. Wszelakie rozmowy o podwyżkach, zmianach, czy czymkolwiek kończą się niczym. Lepiej znaleźć coś lepiej płatnego z lepszymi warunkami i przede wszystkim lepsza organizacją.
Akademia Piłkarska Reissa - Trener/Asystent trenera (praca popołudniowa)
Nauczyciel przedmiotów zawodowych na kierunku technik masażysta
Szkoła na poziomie nie dl byle kogo-drogie lekcje ale też nie wszyscy mogą sobie pozwolić-dzieci robią super postępy polecam wszystkim zazdrośnikom z innych szkół co tak dobrze nie uczą to PODZIĘKUJEMY za fałszywe negatywne opinie :)
widzimy i oceniamy swiat przez to jacy sami jestesmy. jesli w tych wpisach widzisz konkurencję, to znaczy , że sam oczerniasz innych. jesli firma ma jakośc to negatywny komentarz jej nie zaszkodzi. A tu jest taka rotacje, poza dyrektorami i kadrowa to kazdy szybko zmienia prace. To jest wybrana instutucja, dla wyjatkowych ludzi. Dlatego jak ktoś pyta, nie polecam bo mowię jakie są warunki. Kazdy sam podejmuje decyzję.
Dokładnie, w większości Szkół całą administracja została wymieniona. Nikt nie wytrzyma tu, bo na początku jest spoko a później jest tak toksyczna atmosfera, że z mdłościami idzie się do pracy. Dyrekcja rzadko kiedy stanie za swoimi pracownikami, sytuację obracane są na niekorzyść pracowników, zawsze wszystko to ich wina (mimo że nie). Jeśli ktoś chce mieć nieprzespane noce i stracić chęci do pracy i życia, to polecam pracę w Berlitz.
Zgadzam się w 100%! Pracowałam pół roku w Krakowskim oddziale w sekretariacie i wylądowałam 2 razy u lekarza z powikłań ze stresu w pracy. Sam lekarz mi wypisywał specjalnie dłuższe L4 bo mówił, że po mnie widać znerwicowanie i nie chce bym się nabawiła wrzodów żołądka... Berlitz zatrzymał się w czasie 25-30 lat wstecz pod każdym względem. Metody zarządzania wyjęte jak z karykatury korporacji i wmawiają, że wszystko jest Twoją winą...
Czy w firmie istnieje minimalna liczba godzin pracy? Czy jest możliwość pracy wyłącznie w trybie online?
Nie, na pewno jakoś sprzedawca B2C oraz administracja. Niestety klient nasz Pan za wszelką cenę, nawet zdrowia psychicznego i spokoju.
metoda sama nauki jak i sami wykładowcy to jakiś dramat - nie polecam szybciej z głuchoniemy msię dogadać idzie niż nauczyć coś tym czymś
Jako były pracownik administracyjny Krakowskiego oddziału szczerze odradzam pracę w firmie Berlitz. Pracowaliśmy na bardzo starym systemie, który wprowadzał więcej trudności w wykonywaniu prostych zadań - jeśli coś się chciało w nim odkręcić lub zmienić trzeba było pytać o zgodę przełożonych z centrali w Polsce co powodowało dodatkowe wydłużenie procesów. Dyrektorka na początku miła potem stała się toksyczna i manipulowała mną i koleżanką przez co atmosfera stała się nie do zniesienia. Zabierała nas co tydzień na rozmowy 1 na 1 gdzie zadawała tendencyjne pytania sugerujące, że wina w spadku efektywności pracy leży tylko po stronie pracownika. Dużo zasad bez sensu, dużo procedur wyjętych z 20 lat wstecz które możnaby było unowocześnić. Dodatkowo ilość zadań i ich poziom skomplikowania spowodowany właśnie przez trudności techniczne nie odpowiadał otrzymywanej pensji, która była lekko ponad minimalną krajową. Nie pomagał też fakt, że jak na tak duży oddział było stanowczo za mało osób do pracy przez co różne zadania były wprost niemożliwe do wykonania w wyznaczonym czasie. Bardzo nie polecam tego miejsca, zniszczycie sobie tylko zdrowie ze stresu.
Witam, czy ktoś na forum jest przedstawicielem handlowym? jak wyglada rozmowa, ile mozna zarobić, jaka atmosfera? Jaki klient docelowy?
Jesteś zainteresowany zatrudnieniem i będziesz składał CV? Ja tez jestem ciekawy jakie warunki wynagrodzenia proponują i czy targety są na takim poziomie, że można co miesiąc uzyskać premie. Jeśli będziesz na rozmowie rekrutacyjnej daj znać czego się dowiedziałeś.
To ty jesteś tym człowiekiem, tym słynnym przedstawicielem handlowym, co pracował chwilę i ich okradł. a później nie widać nic o tobie w internecie. Czyżby więżenie, czy wyjazd za granicę.
To ilu na dzień dzisiejszy u was pracuje handlowców, że tego tak szybko identyfikujesz? I w ogóle co to za historia? Często takie macie? Mimo wszystko pytał o to 3 lata temu. Obecnie jakie warunki tu przysługują handlowcom? Jest spora różnica?
Poniższa opinia dotyczy oddziału w Katowicach. Pracuję jako lektor języka angielskiego od prawie roku, po kilku latach prowadzenia prywatnych korepetycji zdecydowałem, że czas najwyższy zdobyć więcej doświadczenia w profesjonalnej firmie i złożyłem CV. Odpowiedź na maila z aplikacją dostałem po kilku dniach, podszedłem do testu kompetencji językowych i już kolejnego dnia zostałem zaproszony na rozmowę o pracę, która została przeprowadzona w bardzo profesjonalny sposób przez Dyrektora oraz Metodyka szkoły. Podczas rozmowy uzyskałem wszystkie niezbędne informacje dotyczące organizacji pracy, szkolenia, dostałem bardzo rzetelną odpowiedź na wszystkie zadane pytania. Po kilku tygodniach zostało przeprowadzone bardzo dokładne i merytoryczne szkolenie z nowymi kandydatami, pomimo mojego wcześniejszego doświadczenia w prowadzeniu zajęć indywidualnych dowiedziałem się mnóstwa rzeczy z zakresu metodyki i retoryki prowadzenia zajęć. Szkolenie trwało 5 dni, później szkoła zagwarantowała również dodatkowe szkolenie z zakresu prowadzenia zajęć z dziećmi (zupełnie za darmo), które było równie merytoryczne i trwało 2 dni. (oba szkolenia odbyły się online, co uważam za ogromne udogodnienie) Na początku liczba godzin lekcyjnych nie była zbyt duża, co pozwoliło mi na oswojenie się z trybem pracy i prowadzenia zajęć zgodnie z metodą Berlitz. Po każdym dniu pracy pani Metodyk dzwoniła, aby dowiedzieć się jak oceniam dane zajęcia i aby upewnić się, że nie mam żadnych problemów czy pytań związanych z prowadzeniem zajęć, obsługą portalu dla lektorów czy kart pedagogicznych. Organizacja zajęć jest po prostu wspaniała - lektorom zapewniany jest dostęp do wszystkich materiałów, są oni oczywiście uprzednio merytorycznie szkoleni z ich obsługi i pracy z nimi na zajęciach. W trakcie szkolenia, jak i w trakcie samej pracy z uczniami, Pani Metodyk jest zawsze do dyspozycji i służy pomocą, nawet wcześnie rano lub późnym wieczorem, jeśli napotkamy jakieś problemy albo nie jesteśmy czegoś pewni. Jeśli chodzi o organizację pracy - byłem po prostu zachwycony jak bezproblemowo udało mi się połączyć zajęcia na studiach dziennych oraz pracę w szkole - pracownicy administracji zawsze dbają o naszą dostępność tak, aby zajęcia nigdy nie kolidowały z pozostałymi obowiązkami. Zdarza się, że czasem wyskakują jakieś niespodziewane sytuacje, wtedy recepcjonistki dopytują nas czy chcemy i mamy możliwość wziąć jakieś dodatkowe i nieprzewidziane lekcje - CHCEMY, a nie MUSIMY - oczywiście lektorom się za te wszystkie dodatkowe zajęcia płaci. Jeśli chodzi o jakieś wyjątkowe i nieprzewidziane sytuacje - nie ma problemu aby wziąć jakieś wolne w związku z różnymi sytuacjami życiowymi czy stanem zdrowia. Można bez problemu wziąć sobie wolne nawet na dłuższy okres czasu, wystarczy poinformować administrację z minimum 2-tygodniowym wyprzedzeniem. Jeśli chodzi o stawki za zajęcia - myślę że jak na ilość i jakość szkolenia, które kandydaci otrzymują zupełnie za darmo, za opiekę merytoryczną pani Metodyk przez dosłownie cały czas - można być zadowolonym. Będąc studentem 3. roku na studiach dziennych myślę że nigdzie nie byłbym w stanie zarobić większych pieniędzy, ja w dodatku dostałem podwyżkę po zaledwie 4 miesiącach pracy. Podsumowując: Proces rekrutacji - bardzo pozytywnie, jeśli realnie oceniasz swoje kwalifikacje, będziesz bardzo zadowolony. Szkolenie - chyba aż ciężko jakoś zwięźle opisać, ile się na nim dowiedziałem, w dodatku różnorodność kursów i lekcji, które przeprowadziłem z najróżniejszymi uczniami dała mi tak ogromny zastrzyk wiedzy i doświadczenia, że szok Opieka dydaktyczna - najlepsza pani Metodyk na świecie, zawsze służy wsparciem i pomocą, odpowie na nawet najbardziej durne pytania :) Ilość lekcji - oczywiście w trakcie trwania roku szkolnego jest ich o wiele więcej, choć nawet w okresie wakacyjnym nie mam na co narzekać, a czasem wręcz aż otwieram oczy jak patrzę w grafik - oczywiście z pobudek pozytywnych :) Wynagrodzenie - jak wspomniałem wcześniej - jest jak najbardziej adekwatne do kwalifikacji, a przy stałej liczbie godzin (która oczywiście nijak się ma do korepetycji i odwoływania przez uczniów zajęć 5 min przed ich rozpoczęciem - można naprawdę dobrze zarobić) PS. W przypadku nie pojawienia się ucznia na zajęciach bez wcześniejszego uprzedzenia, lektor dostaje 50% stawki za zajęcia - znajdźcie mi ucznia na zajęciach prywatnych, który wam zapłaci cokolwiek za zajęcia, które się nie odbyły ;) Atmosfera - dziewczyny z administracji są najlepsze na świecie, pani Dyrektor jest dla mnie dosłownie jak druga mama (mam 21 lat), nie sądziłem że można się tyle śmiać w miejscu pracy i otrzymać tyle pozytywnej energii każdego dnia Z całego serca mogę polecić oddział Berlitz w Katowicach - niepowtarzalne doświadczenie i chyba najlepszy start kariery, jaki mogłem sobie wyobrazić, nigdy nie żałowałem dnia, kiedy wysłałem tam swoje CV
To, że osoba po studiach zarobi zaledwie 25zł na rękę NIE MAJĄC ani jednego dnia płatnych wakacji, więc taka hurra opinia wcale tak różowo nie wygląda, gdy się porówna do jakiejkolwiek innej korporacji.
Czyli przychodząc do pracy bez doświadczenia nie ma co liczyć na urlop? A czy to nie jest normalne?
Po 20 latach doświadczenia też nie ma co liczyć na płatny urlop. Taki w berlitzu nie istnieje dla lektorów, gdyż żaden lektor nie dostaje umowy o pracę.
Zostałam zaproszona na telefoniczną rozmowę rekrutacyjną, umówiono mnie na konkretny dzień, miałam później otrzymać informację o konkretnej godzinie, w jakiej ta rozmowa miała się odbyć. W przeddzień terminu rozmowy ta godzina nie była jeszcze znana, miała mi zostać podana później. Finalnie rozmowa po prostu się nie odbyła, nie było żadnego kontaktu ani wyjaśnień. Nigdy nie spotkałam się z bardziej niepoważnym zachowaniem.
Widocznie nie poznałeś wewnętrznej kultury. To norma, puste frazesy i szybkie zwolnienia bo ktoś jest festyniarski.
Miałam to samo - umówienie na rozmowę telefoniczną, w dniu rozmowy czekałam aż ktoś zadzwoni. Nie doczekałam się. Żadnej informacji dlaczego i o co chodzi. Niepoważne podejście do kandydatów.
Może warto było samej zadzwonić i zapytać co się stało że nie było kontaktu. Nie pomyślałaś żeby tak zrobić?
Bardzo cenię sobie współpracę ze szkołą, która zapewnia wszystkie niezbędne pomoce i narzędzia do pracy, jak również duże wsparcie, co jest bardzo ważne na początku współpracy. Plusy: świetni ludzie, przyjemna atmosfera, rozwijające warsztaty i szkolenia, a co najważniejsze dla mnie - elastyczny grafik. Polecam!
a czy możesz powiedzieć jak wygląda rekrutacja? zostałam zaproszona na wypełnienie testu ale ponoć musi się to odbyć na miejscu, nie może być online. Czy test jest długi?
No to super jak zapewniają pomoce. A możesz coś więcej o warsztatach i szkoleniach? W jakich uczestniczyłaś dokładnie?
Extremely low rates, barely changed over last 15 years (recently there was a raise of 3 zł per lesson, first one after over a decade). Everybody knows the customers pay some of the highest prices on the market, but instructors are exploited on every step of the way. Starting with the schedule you receive the day before in the afternoon, ending with constant recruitment. Instructors rarely stick with the school for longer than a year, so they hire new ones and to keep them they give the plenty of hours (mind you, when you start, your rate at Berlitz is even lower). The experienced teachers get sidelined until... they are needed again. Management is abysmal and doesn't care about the actual quality of teaching, only about renewal of contracts and good student feedback. Grades are meaningless and students can finish courses and get certificates without making any meangful progress. No one who respects themselves as a teacher should ever work there. You're better off in a public school. Been working for Berlitz Poznań.
Pracuję w oddziale w Katowicach jako asystentka od prawie 2 lat. Zespół zarówno administracyjny jak i lektorski, z którym pracuję jest złożony z wspaniałych ludzi! :) Wszyscy w oddziale są zawsze mili i pogodni. Współpracownicy są tutaj dużym wsparciem, ponieważ zawsze niezależnie od danej sprawy znajdzie się ktoś kto Ci pomoże. Ogólnie prace w oddziale w Katowicach oceniam na duży plus!
a na rekrutacji na asystentkę co brali pod uwagę? doświadczenie? wykształcenie? proszę napisz mi, bo chciałabym się zatrudnić tu :)
Doswiadczenie w pracy z klientem, znajomość angielskiego. Warunki finansowe są bardzo słabe, brak benefitów, brak podwyżek. Ok praca na początek
Szukając pracy jako lektor, nie akceptując stawek tutaj wymienianych, braku zagwarantowanych lekcji, aby się utrzymać i 'wyżywić rodzinę' najlepszym rozwiązaniem jest założenie własnej szkoły językowej - samemu ustala się zasady, wtedy stawką za godzinę jest to co klient płaci (przed kosztami). Szukając umowy o pracę i stabilizacji, można się zatrudnić w przedszkolu, podstawówce, liceum. Każdy ma wybór.
Jest w porządku, nie narzekam. Warunki są przejrzyste, firma nie robi żadnych dziwnych kruczków z podatkami, czy płacami i faktycznie dbają o to, żeby nie ściągać cię niepotrzebnie na lekcje stacjonarne, albo pędzić bez sensu po mieście. Na plus liczę równiez postawę przełożonych w razie gdy zaistnieje jakiś problem.
Twoja opinia zupełnie nie przystaje do większości tu zamieszczonych. Zastanawiam się, czy pracujecie w tej samej szkole? Wspominano najczęściej po przekazywanym na ostatnią chwilę harmonogramie zajęć, a przede wszystkim o nieadekwatnych do wymagań pracodawcy stawkach? Padały wręcz stwierdzenia, że to praca, dobra jedynie dla traktowanych preferencyjnie w rozliczeniach studentów, a nie dla osoby z rodziną na utrzymaniu. Czy aktualną stawką godzinową jest kwota 27 zł brutto? I na jaką formę zatrudnienia może liczyć lektor? B2B?
43zl brutto za jedną lekcję. Od tego płacisz sobie samodzielnie ZUS i podatek. Gdy jedziesz na wakacje, nie masz nic płacone, gdy chorujesz, nie masz nic płacone, gdy są święta państwowe i wszyscy twoi znajomi na etacie mają zapłacone, ty nie zarabiasz.
Atmosfera ok; ale bardzo słaba organizacja; brak komunikacji; niskie stawki, które w ogóle się nie zmieniają. Praca ok jako praca dorwycza; nie jako stałe stabline miejsce pracy
I worked for this company for about 3 years. I'm describing the language center located in Katowice, but as far as I know, it's kind of similar in each center in Poland (and beyond as well). In a nutshell, an absolutely abysmal and terrifyingly unprofessional employer. The people (the teachers) you will meet there are great; you'll probably make friends for a lifetime while working for this company. You can meet a lot of friendly and optimistic fellas that will keep you going and encourage you to work in that place absolutely devoid of any respect for the employee. The employers (directors), however, are the polar opposite. You could easily say that it's the fault of the company's policies and so on and so forth, but they will use you as much as they can just to get their point across and show their ascendancy over you in the end. You have nothing to say; it will be their ways that will go through. If you start complaining, you will either be ditched, or you will be getting fewer and fewer lessons units. They will force you to teach kids even though you didn't sign up for that. Last but not least, they will call you at any time during the day just to ask you if you can test the language level of a new kid that will join your already packed group of pupils, and you will have nothing out of that - not even an extra penny. In the end, you will never know what your next day looks like - you will receive your schedule for the following day around 4pm, and then - when you woke up at 7am just to deliver a single lesson - you will be waiting 30 minutes in vain for your student who didn't care to let you know they would be unable to attend the class. It's definitely the worst employer I have ever worked for. I wouldn't recommend it to anyone except for students and people who are at the very beginning of their career. It's not even good for people who are in need of a side gig - believe me, it's much better to offer private lessons. Don't waste your time and don't fray your nerves over this disgrace of a language center. If you want to maintain your sanity and dignity, steer clear of this place, and do not let yourself fall for the management's sweet promises of a beautiful future at Berlitz. Former employee Miss Doe
The worst employer I have ever worked for. I wouldn't recommend it to anyone except for students or teachers who are at the beginning of their career. Wonderful students, but low pay for effort required. You get paid less than other places for comparable work, obstacles beyond your control in delivery can cause frustration, communication breakdowns. Management do not respond to emails. I have been chasing up unpaid invoices for a while and despite sending a dozen emails on the subject I have never once had a reply. Pay is unreliable, you only find out if you have lessons the night before (you get an email at about 5 pm telling you what lessons you have tomorrow). The Director was rude to teachers, and there is very little in terms of socializing with other teachers and staff. Not very good response to current market needs. Materials can be dated. Pros: Friendly, efficient, experienced native speaker teachers, who truly try to do their best. Great, friendly students :)
Największym problem w Berlitz są niskie stawki wynagrodzenia dla instruktorów. Sam temat stawek to taboo. Lektorzy nie wiedzą ile kto zarabia, każdy wstydzi albo boi się zapytać. Jest to wykorzystywane przez osoby zarządzające, a zatrudnianie wielu lektorów na pojedyncze godziny jest standardem. Hipokryzja w stosunku do tego ile płacą uczniowie za lekcje. To też temat taboo. Pozwalający na utrzymanie ludzi na niskich stawkach z obietnicą kształcenia prestiżowych klientów. Prestiżem nie wyżwię rodziny.
To normlane, że obniżają stawki albo źle liczą. To w końcu korporacja. Dziwne, że nauczyciel angielskiego na OLX może miec od 70 do 150 zł za lekcję a tu groszę. a na dodatek zawsze coś źle policzą i doliczą. Tylko zamęt w tej w firmie i nie wiadomo ile ci zapłącą, bo w końcu zależy od decyzji Pani dyrektor.
Opinia tyczy się oddziału wrocławskiego i procesu rekrutacji. Aplikowałam na stanowisko junior managera oddziału. Skontaktowano się ze mną, ustalony został termin pierwszego etapu, czyli rozmowy telefonicznej. Byłam bardzo podekscytowana i cieszyłam się na rozmowę, bo moje umiejętności wpisywały się w przedstawione wymagania, a zakres zadań bardzo mi odpowiadał. Niestety entuzjazm zgasł niemal momentalnie po rozpoczęciu rozmowy. Pani prowadząca rozmowę sprawiała wrażenie znudzonej, znużonej i komunikującej z pozycji wyższości. Pierwszy raz spotkałam się z sytuacją, w której osoba rekrutująca oceniała moje doświadczenie - usłyszałam, że "jest chaotyczne i sprawiam wrażenie, jakbym skakała z kwiatka na kwiatek i nie mogła się zdecydować czym się zająć". I to w sytuacji kiedy od 7 lat jestem ciągiem zatrudniona w 1 firmie, ale byłam też na tyle zorganizowana, żeby podejmować pracę i projekt badawczy na drugi etat. Pani prowadząca rozmowę już na starcie postawiła mnie w roli osoby tłumaczącej się. Miałam dojmujące poczucie, że nie ważne co odpowiem, wynik i tak jest przesądzony. W połowie rozmowy miałam ochotę zapytać dlaczego w ogóle zdecydowano się na rozmowę, skoro odbiór mojego CV jest aż tak zły. Jeśli to była świadomie wybrana "strategia rekrutacyjna", tym gorzej świadczy to o firmie. Na koniec Pani przekazała, że w ciągu niecałego tygodnia dostanę informację co do statusu procesu i ewentualnego drugiego etapu rozmowy z szefową oddziału. Zaskoczeniem nie będzie, że żaden kontakt ze strony Berlitz Wrocław już nie miał miejsca.
szefowa ma personalne zarzuty, ocenia ludzi. dlatego znajdz soebie inna firmę, gdzie nie bedziesz otoczona szydercami i dwulicowymi osobami. Tu jest ogrmona rotacja bo jak to w korpo kiepski sprzet, kiepska płaca i nawet materiały stare. Wszystko sie rozpada w rękach.
Szczerze gratuluję, że się jednak Pani nie udało i nie zrekrutowali Pani. To najgorsza firma w mojej karierze zawodowej, w jakiej przyszło mi pracować. Szefostwo tej firmy, a zwłaszcza jedna Królowa wiecznie panująca, to najbardziej nieprofesjonalne, mobbingujące osoby jakie poznałam. Firma wyjęta z późnych lat 80'tych ale aspirująca do nowoczesnego korpo- żenada i żart. Wyciskają z Ciebie jak z cytryny, a potem jak nie dowozisz wyniku, albo nie spełniasz ich chorych oczekiwań, dostajesz kopniaka. Rotacja przeogromna. Każdy kto się zorientuje co to za (usunięte przez administratora) - ewakuuje się najszybciej jak to możliwe. Ludzie cały czas między sobią konkurują, podkopują pod sobą dołki, nikomu nie można ufać. Serio, szukajcie firm, gdzie szanuje się po prostu człowieka!
Pracuje w tej firmie ponad rok i jako pracownik firmy Berlitz w Krakowie jestem zadowolona. Rozmowa rekrutacyjna była bardzo profesjonalna, kontakt ze szkołą we wszystkich sprawach jest błyskawiczny. Można zarówno wziąć sobie więcej lekcji jak i mniej gdy potrzebny jest luźniejszy dzień - elastyczne godziny pracy. Uważam, ze to dobra opcja dla osób, które chcą dodatkową pracę, ale też dla tych, którzy chcą mieć pracę na pełny etat, bo można wyrobić 30/40 godzin tygodniowo. Kierownik oddziału w Krakowie to bardzo komunikatywna i otwarta osoba, do której zawsze można się zwrócić. Zanim zacznie się pracę jako nauczyciel przechodzi się tygodniowy kurs, dzięki któremu można się wiele nauczyć. Jest dostęp do materiałów, co ułatwia pracę. Jak dla mnie to dobra opcja zarówno dla początkujących nauczycieli jak i dla tych z wieloletnim doświadczeniem.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Berlitz Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Berlitz Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 22.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Berlitz Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 5 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
