Na obiekcie przy bramie ul.Improwizacji na przeciwko lasku Dęby Mlłocińskie jest stara stróżówka w której pracuje na zmianę po 48 godzin 2 pracowników. Jeden o imieniu Krzysztof wielokrotnie widziany był gdy spał przy otwartych drzwiach w ciągu dnia.Stróżówka jest brudna nie sprzątana. Jest tam pies służbowy Polski Owczarek Nizinny który jest źle traktowany przez tego pracownika,wielikrotnie widziano jak go bije, szarpie i krzyczy na niego.Pies 2 razy uciekał podczas jego dyżuru, w ubiegłym roku w sierpniu znalazła go straż miejska i zawiozła do schroniska na Paluch.W tym roku w kwietniu też pies uciekł na parę godzin.Ludziom spacerującym z psami opodal, którzy zwracają mu uwagę, że źle traktuje psa ubliża, strzela z broni pneumatycznej do psów spacerujących po terenie publicznym.Sprawia wrażenie człowieka niezrównoważnego psychicznie lub pod wpływem narkotyków.Stwarza zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
Odnosząc się do wpisu osoby pod pseudonimem "Lubik pracownik" odpowiadam, że podane informacje są nieprawdziwe. 1. Pan Lubik nie jest pracownikiem mojej firmy; ma prawie 80 lat i mieszka w okolicy 2. Teren Stróżówki nie jest terenem publicznym, spacerowym, a Stróżówka miejscem spotkań osób postronnych. Jest to teren prywatny. P."Lubik" próbował wejść do środka, a na zdecydowany sprzeciw pracownika, postanowił się zemścić i wezwać Policję z donosem o groźbie użycia siekiery /sic!/ przeciwko niemu.Policja przyjechała, spisała protokół, sprawdziła pomieszczenie Stróżówki, ale nie podjęła żadnych działań zapobiegawczych, gdyż nie potwierdziła zgłoszonych zarzutów przez p."Lubika" 3. Pies jest zadbany, regularnie strzyżony, szczepiony, je karmę z puszki; na tym posterunku przebywa od 7 lat /został podrzucony jako szczeniak/ i czasem zdarzało się,że uciekał, ale zawsze wracał. Nie jednej osobie uciekł pies, jak czuł cieczki. Jeden raz w maju br. /a nie w sierpniu ub.r/, ktoś /bo nie Straż Miejska/ złapał go i odwiózł do schroniska - pracownicy szukając go, odnaleźli na Paluchu. P.Krzysztof odebrał psa. 4. Na posterunku nie ma żadnej broni, ani pneumatycznej, ani innej. p"Lubik" wymyśla. że pracownik strzela do psów spacerujących w sąsiedztwie. Gdyby to miało miejsce, to przypuszczam, że prokurator dawno zająłby się tą sprawą, bo właściciele swoich pupili wystąpiliby z pozwem. A Panu "Lubikowi" proponuję zająć się swoim zdrowiem, a nie wypisywaniem kłamstw o mojej firmie, bo takie postępowanie jest karygodne i nie przystoi starszym osobom.
Czy firma Amikus S.C. w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
Taka cisza na forum może być wynikiem zadowolenia z pracy i nie ma marudzenia!
Nie mam zastrzeżeń do tej firmy. Płacą solidnie i terminowo. Zmieniłem juz kilka agencji, ale myslę, że tu zostanę na dłużej. Można się zamieniać na dyżury, można mieć wolne jak się to wcześniej zgłosi, nie czepiają się o głupoty typu niedopięty guzik czy granatowe buty zamiast czarnych.
@Miki, fajnie, że odniosłeś się do poprzedniego wpisu. Widać, że każdy ma inne zdanie i punkt widzenia zależny jest przede wszystkim od podejścia do pracy. Szkoda, że Amikus się nie ogłasza w żaden sposób, dawno nie widziałem ofert od nich do pracy.. :)
Ja tez miałem powiedziane, że imię firmy zależy od pracowników. I jeśli zauważę, że któryś z kolegów działa nieprofesjonalnie i wbrew instrukcjom, to mam zgłosić pracodawcy. Nie uznałem jednak tego za "donoszenie". Sam na miejscu właściciela bym tak zrobił, bo jeden źle pracuje, a opinia leci na wszystkich. Co do ubrania - też dostałem nie "nówkę", ale z pralni /jeszcze z metką/ tyle, że trochę pogniecione. Nie widziałem u nikogo brudnego umundurowania, a pracuję ponad dwa lata i trochę ludzi się zmieniło. A tak w ogóle: pracowałem w kilku agencjach - do Amikusa nie mam zastrzeżeń. Płaci solidnie, o czasie, nie wymyśla durnych kar, można się dogadać w różnych sprawach.
OSTRZEŻENIE (usunięte przez administratora)W czasie rozmowy rekrutacyjnej nie mówi wielu istotnych rzeczy dotyczących podejmowanej pracy ale za to nakłania do donoszenia mu na kolegów z którymi będzie się pracować. Zatrudniane osoby zostają wyposażone w brudne i często podarte umundurowanie, prawdopodobnie po innych pracownikach. (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Amikus S.C.?
Zobacz opinie na temat firmy Amikus S.C. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Amikus S.C.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 0 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!