Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Atmosfera oraz warunki pracy w tej firmie są tragiczne. Wieczne niezadowolenie zarządu, poszukiwanie oszczędności na pracownikach, a z drugiej strony wydawanie ogromnych pieniędzy na inwestycje, które są niedorzeczne i nie przynoszą żadnego zwrotu. Współprace z celebrytami, którzy gdyby wiedzieli jaką cenę płacą za to pracownicy, to nie wiem czy tak dumnie świecili by swoim wizerunkiem. Właściciele spełniają swoje marzenia z dzieciństwa i leczą kompleksy pokazując się z aktorami i znanymi osobami, a z drugiej strony nie mają najmniejszego pojęcia o zarządzaniu i kulturze osobistej. Typowy rodzinny biznes, w którym właściciele trzymają twardo ludzi, choć sami nie reprezentują sobą zbyt wiele, na każdym kroku wykazując się absolutnymi brakami podstaw w zarządzaniu, marketingu i inwestowaniu.
ja jestem rozczarowana pazernością właścicieli. W centrum panuje nowy zwyczaj chcesz wejść na zakupy płacisz bilet. Smutne dzielenie klientów na lepszych i gorszych. Cóż gwiazdą ista nie jestem, ale pieniądze które zostawiałam u nich zostawię w bardziej przyjaznym centrum.
ej no bez jaj. Sklep to sklep, a nie muzeum. Klienci już zweryfikowali to posunięcie, a ty cóż jak chcesz się dowartościować to płać dalej za wejście do sklepu :)
Nie polecam. Zapomnijcie o dobrych zarobkach i godnym traktowaniu. Pracownicy są gnębieni, a większość pensji stanowi premia uznaniowa, która najczęściej jest obcinana albo nie przyznawana. Zapomnijcie też, że dowiecie się dlaczego tej premii nie dostaliście.
Może 6500-7000 to ta podstawa, która zostaje po odebraniu premii. Zauważ, że @Robert nie pisze, że ma minimalną krajową, tylko, że większość pensji stanowi premia uznaniowa. Może pracodawca podał gołą podstawęw ofercie? Kto wie?
Nie pracuję już tam od dwóch lat, ale po opiniach widzę, że nic się nie zmieniło, a wręcz jest jeszcze gorzej. Ponad dwa lata spędzone w tym przybytku to najgorszy czas w całej mojej zawodowej karierze, a odejście stamtąd było najlepszą decyzją. Moje ulubione wspomnienia to m.in. wprowadzenie kart, które liczyły czas spędzony na przerwie, wspaniały pomysł księgowej namawiającej pracowników na przejście na umowę b2b, monitoring w każdym kącie sklepu wraz z pracownią florystyczną, by broń boże zmarznięte florystki nie leniły się za zamkniętymi drzwiami - mam nadzieję, że chociaż chłodnia jest dalej terenem bez kamer i wiele, wiele innych groteskowych sytuacji. Wymagania wysokie, pensja średnia, brak benefitów. Ktoś zapytał w komentarzu o prywatną opiekę medyczną - bracie, zejdź na ziemię! Za "moich czasów" tego nie było, skłaniam się bardziej ku temu, że w teraźniejszości ten ewenement również nie występuje. Jedyne co dobrze wspominam to ludzie, oczywiscie nie wszystkich ;) Większość dziewczyny z kas na +, większość ogródka też sympatyczna, kwiaciarnia, roślin wewnętrzne i magazyn 50/50 - w tych działach częstym zjawiskiem było, mówiąc kolokwialnie, "wazeliniarstwo", choć nikt się do tego nie przyznawał. O szefostwie się nie wypowiem - niestety wesoły ton tej opinii musiałby zostać zmieniony na nieprzyjemny, a tego wolę uniknąć - negatywne emocje zdążyły opaść, teraz mogę się tylko z tego śmiać. Podsumowując - cieszę się, że nie nazywam się więcej pracownikiem Flory oraz pozdrawiam pracowników, z którymi krzyżowały się moje drogi w latach 2019-2021, bo wiem, że często tu zaglądacie :) Bywajcie!
Hejo, dziękuję bardzo za opinię, jako kandydatka do pracy tutaj naprawdę dużo mi rozjaśniłaś:) Myślisz, że praca tutaj nie będzie odpowiadać nawet osobie bez doświadczenia większego? Tak np. na „przeczekanie”? Ja dopiero zaczynam szukać czegoś na cały etat, nie mogę pochwalić się długoletnim doświadczeniem. Czyli te zarobki dochodzące nawet do 7000 trochę mijają się z prawdą?:p Sporo tutaj o tym systemie premiowym, za co potrafili nie przyznać premii?
ja jestem rozczarowana pazernością właścicieli. W centrum panuje nowy zwyczaj chcesz wejść na zakupy płacisz bilet. Smutne dzielenie klientów na lepszych i gorszych. Cóż gwiazdą ista nie jestem, ale pieniądze które zostawiałam u nich zostawię w bardziej przyjaznym centrum.
Bilety do sklepu to szczyt pazerności. Każą sobie płacić za wstęp, żeby za darmo urządzić dekoracje celebrytom i napędzić sobie klientelę, która zapłaci za wstęp.
Nie dzielenie klientów na lepszych i gorszych, tylko dzielenie na klientów i gapiów, co nie wiedzą, co ze sobą zrobić w wolnej chwili... las blisko, woda blisko, kino, teatr... ale nie! trzeba za darmochę łazić po sklepach i psuć powietrze... jak nie masz co ze sobą zrobić, to do biedronki tam zawsze za darmo i piękne dekoracje z oleju rzepakowego i puszek browarów... prawdziwy klient dostaje całkowity zwrot pieniędzy przy robieniu zakupów, to dzięki nim firma może zainwestować w kolejne święta. Czysty kapitalizm? Tak, filantropia jest gdzie indziej. Już niedługo 'Sylwester z jedynką' tam zapraszam a jak ktoś chce to i do Zakopanego.... A nie... tam za bilet na pociąg trzeba zapłacić :-) pozdrawiam mój ulubiony sklep i dziękuję że pierwszy raz od lat w święta spokojnie mogłam zrobić zakupy... Choć i tak w kolejce grzecznie 30 min z uśmiechem stałam :-)
ej no bez jaj. Sklep to sklep, a nie muzeum. Klienci już zweryfikowali to posunięcie, a ty cóż jak chcesz się dowartościować to płać dalej za wejście do sklepu :)
Czy to prawda, że płace zaczynają się od 6 z przodu, nieważne, czy pracownik biura, czy ogrodnik, czy magazynier albo ktoś inny? Byłoby to nieźle, nawet jeśli benefitów brak, jak pisała @Ex Ktoś potwierdzi, albo zaprzeczy?
Uważam, że nieźle, dla kogoś, kto kocha kwiatki:) A te 6,000 brutto, jak piszesz, to byłaby podstawa, taka pewna co miesiąc, bez odbijania jakichś premii, co raz są a raz ich nie ma?
Nie polecam. Zapomnijcie o dobrych zarobkach i godnym traktowaniu. Pracownicy są gnębieni, a większość pensji stanowi premia uznaniowa, która najczęściej jest obcinana albo nie przyznawana. Zapomnijcie też, że dowiecie się dlaczego tej premii nie dostaliście.
To w takim razie bardzo ciekawe że w ofercie pracy mają napisane widełki zarobkowe 6500-7000 brutto z umową o pracę xd
Skoro premia uznaniowa to chyba jest jakiś wzorzec lub zachowanie, za który dostaje się tę kasę? Jaka więc jest sama podstawa bez premii?
Może 6500-7000 to ta podstawa, która zostaje po odebraniu premii. Zauważ, że @Robert nie pisze, że ma minimalną krajową, tylko, że większość pensji stanowi premia uznaniowa. Może pracodawca podał gołą podstawęw ofercie? Kto wie?
Czy można liczyć w Flora Point Izabela Kaszuba na prywatną opiekę medyczną?
Pensja bardzo niska, często ledwo minimalna. System premiowy to dno i kolejny dowód na to, jak bardzo za nic w tej pracy ma się ludzi. (usunięte przez administratora) bez żadnych perspektyw.
To jak działa ten system premiowy? Są jakieś duże normy do wyrobienia że tak źle to oceniasz? Jak ledwo minimalna często jest, to na jakich zasadach jest zatrudnienie?
Na jakie wsparcie w Flora Point Izabela Kaszuba mogą liczyć kobiety w ciąży? Czy przestrzegane są ich prawa wynikające z Kodeksu pracy?
Atmosfera oraz warunki pracy w tej firmie są tragiczne. Wieczne niezadowolenie zarządu, poszukiwanie oszczędności na pracownikach, a z drugiej strony wydawanie ogromnych pieniędzy na inwestycje, które są niedorzeczne i nie przynoszą żadnego zwrotu. Współprace z celebrytami, którzy gdyby wiedzieli jaką cenę płacą za to pracownicy, to nie wiem czy tak dumnie świecili by swoim wizerunkiem. Właściciele spełniają swoje marzenia z dzieciństwa i leczą kompleksy pokazując się z aktorami i znanymi osobami, a z drugiej strony nie mają najmniejszego pojęcia o zarządzaniu i kulturze osobistej. Typowy rodzinny biznes, w którym właściciele trzymają twardo ludzi, choć sami nie reprezentują sobą zbyt wiele, na każdym kroku wykazując się absolutnymi brakami podstaw w zarządzaniu, marketingu i inwestowaniu.
Polecam. Pracowałem 3 lata. Nie mogę powiedzieć złego słowa. Pozdrawiam załogę!
O, to całkiem spory staż, a dlaczego w takim razie już nie pracujesz? :) Skoro pozdrawiasz załogę, to wnioskuję, że atmosfera była u nich spoko, a jak z zarobkami, podałbyś jakie widełki płacowe są u nich w firmie, bo piszą w wątku o pensji, ale nikt konkretnych kwot nie podał :p
typowy (usunięte przez administratora). 20 minut przerwy na cały dzień odbijane jakąś kartą każda minuta przekroczona= odbijanie od godzinówki. straszenie współpracowników że szefowie patrzą na kamery. śmiech na sali. ludzie ukrywają się w miejscach gdzie nie ma kamer żeby zjeść kanapke. i masz wybór albo palisz albo jesz (usunięte przez administratora) nie polecam nikomu...
Cześć, po przeczytaniu tego komentarza jednak muszę zadać pytanie Tobie. Ile Wy tam godzin pracujecie dziennie, że 20 minut przerwy to jest dla Ciebie mało? Przecież na osiem godzin pracy to po piętnaście jest normalnie.
1 przerwa 15 minut na cały dzień fizycznej pracy? odgrzanie jedzenia w mikrofali to +- 4 minuty i co ja mam z stoperem w ręku odliczać czas w ile zjem a pozniej jak najszybciej taszczyc jakies rzeczy :D?
Chyba Pani żartuje. Może 15 minut to wystarczająco jak się jest kierowniczką w biurze i ma się własną kuchnię, lodówkę i czajnik. Wtedy to się nie chodzi na żadne przerwy i od pensji ani od premii nie odejmują :) Ale jak się jest pracownikiem na sklepie i trzeba przyjść na przykład w sobotę na 8 (sklep otwarty od 9, ale na 8 trzeba przyjść żeby posprzątać sklep przed otwarciem) i siedzieć do 18 (czasem nawet dłużej bo nieraz trzeba prosić klientów żeby łaskawie wyszli już ze sklepu) wtedy absolutnie 15 minut nie wystarcza. Obiadu Pani porządnego nie zje, no chyba że uda się Pani go połknąć razem z talerzem. O ciepłej herbacie można zapomnieć. Więc o suchej kanapce, przez 10 godzin (w sobotę, w tygodniu przecież "tylko" przez 8) trzeba obsługiwać klientów. Nie daj Boże przeciągniesz przerwę i posiedzisz sobie minutę dłużej, wtedy jadą ci po pensji lub premii. Dlatego wiele osób schodząc na przerwę siedzi tam ze stoperem :D No jakieś jaja :D A i tak zdarzało się, że o dziwo ktoś miał naliczone jakieś minuty mimo tego, że zawsze wychodził o czasie. To i tak ludzki Pan bo jak się ludzie poirytowali to pozwolił mieć te parę minut spóźnienia, powyżej idzie się na dywanik do dyrektora haha
Wspólczuję. Widzę, że się jednak pogorszyło. Chyba, że wynagrodzenia poszły w górę ;)
Flora Point jako jedyne znane mi centrum ogrodnicze pracuje cały rok, żaden pracownik nie pozostaje bez wynagrodzenia poza sezonem ogrodniczym i jest to duży plus. Oczywiście, czas pracy i przerw jest rejestrowany, a dlaczego nie? Jeść czy palić, tak trzeba wybrać, każdy ma swoje priorytety. Według przepisów Prawa Pracy na 8 godzin pracy przysługuje 15 minut przerwy, kolejny przedział to 12 godzin i wtedy przerwy jest więcej. biorąc pod uwagę powyższe nie rozumiem o co chodzi. Kamery oczywiście są i być powinny z przyczyn chociażby bezpieczeństwa i jeśli nikt nie ma nic do ukrycia to nie powinien się obawiać, czy może powinien??? A dlaczego do tego wszystkiego nie dodano informacji o płatnych urlopach na umowie zleceniu, dodatkowej kasie za soboty i niedziele, premii uznaniowej, której ciężko nie dostać choć w minimalnej wysokości, trzynastej pensji na koniec roku, dniach wolnych po pracującym weekendzie, nawet w sezonie, kartach rabatowych dla pracowników, premii od sprzedaży dla wybranych działów. Nikt nie zmusza, każdy ma wolną wolę i może pracować gdzie chce. Więc powodzenia życzę w poszukiwaniach.
Bardzo dobra praca, zwłaszcza dla nowych ludzi chcących zdobyć kontakty i doświadczenie w branży. Załoga pracowników bardzo przyjazna. Bardzo atrakcyjne premie świąteczne i za każdym razem doceniony wkład pracy oraz starania w postaci premii uznaniowych.
Za każdym razem kiedy jestem w sklepie, pomocy udziela mi grono młodych, zdolnych i zaangażowanych w pracę ludzi z kierunkowym wykształceniem. Kierownicy odnoszą się do swoich pracowników z szacunkiem i pomagają im. Z punktu widzenia obserwatora/klienta nie mogę powiedzieć złego słowa. Kultura pracy wydaje się być wysoka.
Przyjazna atmosfera pracy i bardzo atrakcyjne warunki zatrudnienia. Wysokie premie. Wyrozumiali kierownicy, możliwość dogadania się w każdej kwestii. Praca wymagająca zaangażowania, chęci i wiedzy. Ale warto.
Praca jest bardzo ciekawa. Poznaje się wielu znanych ludzi, asortyment jest ogromny. Atmosfera przyjazna. Wysokie premie świąteczne. Polecam.
Czy w Flora Point Izabela Kaszuba występują paczki/bony świąteczne?
Niczego takiego tam nie uraczysz, ledwo premie wypłacają i to też tylko wybranym. Żadnych pakietów, żadnych bonów czy paczek
Za wazeliniarstwo głównie. Tak naprawdę nikt nigdy nie wiedział za co premia jest przyznana, a za co odebrana/zmniejszona. W każdej normalnej firmie co miesiąc otrzymuje się paski płacowe z wyszczególnionymi informacjami, a tutaj tego nigdy nie było
Nawet jak nie ma pasków to przecież można się przejść do księgowości i dowiedzieć się za co kasa jest potrącona. Albo do przełożonego. Ja bym nie odpuścił jakby mi zabierali część wypłaty nie wiadomo dlaczego.
I myślisz, że goniłbyś co miesiąc prosić się o pasek? A oni za każdym razem, z uśmiechem na twarzy by ci go dawali? O nie kolego, za coś takiego byłbyś wrogiem publicznym numer jeden i szybko byś się pożegnał z tą pracą :D
Praca w branży ogrodniczej rządzi się swoimi prawami. Nie jest to łatwa praca i wymaga dużo czasu, zaangażowania oraz często pracy fizycznej w trudnych warunkach. Wiele firm pozwala zarobić wyłącznie w sezonie, w którym ludzie pracują po kilkanaście godzin dziennie. Flora Point dzięki swojej zróżnicowanej ofercie, jest niezależna od zimy, a pracownicy dzięki temu mają pracę przez cały rok, dobrze zarabiają i nikt nie odbiera im połowy wynagrodzenia tylko dlatego, że skończył się sezon. W każdej pracy zdarzają się konflikty i trudne sytuacje, ale każdy jest chyba dorosły i powinien umieć takie rzeczy rozwiązywać. Pracuję w tej filmie ponad 2 lata. Pozwolono mi w niej rozwinąć skrzydła i przejść przez różne etapy zawodowej kariery. Musiałem ciężko pracować, starać się być na czas i brać odpowiedzialność za swoje decyzje oraz powierzone zadania. Ale czy nie na tym polega praca? Jeśli ktoś oczekuje cudów minimalnym nakładem pracy, to rzeczywiście nie jest firma dla niego. Ale jeśli szanuje się prace, pieniądze, ma motywację i chociaż cień inicjatywy to z czystym sumieniem polecam zatrudnienie w Flora Point. Kto chce, może w tym miejscu osiągnąć wiele, poznać wartościowych ludzi i branżę.
Nie zgadzam się z poniższą opinią. Atmosfera w pracy jest bardzo dobra. Asortyment który jest w tej firmie jest marzeniem dla każdego dekoratora czy ogrodnika. Bardzo polecam.
Mam wrażenie, że narzekanie to nasza wada narodowa. Firma ok, praca również tylko trzeba mieć chęci do pracy i tu jest problem!
Mam wrażenie, że w tej firmie nie tylko źle się dzieje między zespołem, ale i właścicielom nie zależy na tym aby zatrudniać dobrych ludzi. Od pierwszego spotkania kandydat czuje się jak intruz i to ten kandydat , którego zaproszono na rozmwę.Ile CV odrzuca się od razu, to jakas masakra. Firma, chociaż nie wiem czemu, ale woli zatrudnić byle kogo na 3 miesiące za najniższą stawkę, niż szanować pracowników lub zatrudnić tych , którzy dobrze posługują się językiem polskim i mają doświadczenie. Ciągłe rekrutacje, bo przez złe decyzje personalne mało kto chce tam pracować. Kompletnie nir rozumiem tego modelu biznesowego. Wart może być też wsponieć,że może aktorki typu ZIelińska reklamując firmę swoją twarzą przed następnym gigiem powinny bliżej przyjżeć się co tak naprawdę firmują.
Odrzucanie CV to przecież nic dziwnego, bo nie każdy nadaje się na stanowisko na które akurat szukają. Tylko czemu piszesz, że przyjmują byle kogo skoro tak weryfikują CV, bo coś mi się nie zgadza. Pracujesz tu czy byłaś tylko na rozmowie?
Pracowalem tam i zgadzam sie z Ewelina. Koszmarne podejście do pracownika. Koszmarne podejście do ludzi. To najgorsze miejsce w ktorym pracowałem. Nawet ludzie tam pracujący są bardzo zle nastawieni do nowych osób. Atmosfera jest bardzo niemiła i napięta. Myśle ze takimi zestresowanymi pracownikami łatwiej się pomiata i łatwiej wykorzystuje.
Ostatnio się trochę poprawiło. Zaczęto przestrzegać godziny pracy, 8 godzin dziennie i do domu, są też odbiory za weekendy. System premiowania bardzo atrakcyjny. Generalnie widać, że europejski standard trafił nie tylko na fasadę firmy, ale i na zaplecze. Oby tak dalej, to zostanę na następny sezon.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Flora Point Izabela Kaszuba?
Zobacz opinie na temat firmy Flora Point Izabela Kaszuba tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 14.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Flora Point Izabela Kaszuba?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 13, z czego 7 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!