Ktoś wyjeżdzał przez tą firme do pracy na Truskawki do Francji ????
Byliśmy z żoną w kilku miejscach z tej firmy. Bywały miejsca gdzie po zobaczeniu warunków mieszkalnych chciało się płakać, ale były też takie gdzie spędziliśmy kilka lat
Ja byłem w 2016 roku na jabłkach. było ciężko pot leciał po (usunięte przez administratora) w upale było 40 - 50 stopni w pełnym słońcu. jeżeli jedziecie na prace sezonową musicie się liczyć z tym że nie ma lekko zarobiłem 16 tysięcy w 2.5 miesiąca. nie żałuje. a też byłem w budynku przerobinym. nazywaliśmy go autobus. ja wyjechałem żeby zarobić a nie pławić się w luksusie. swoje zwiedziłem . ale najlepsze i ekstremalne zbieranie było w rajkach z metrowymi koleinami. wspomnienia bezcenne i jeszcze jak miałem urodziny to wszystkie osoby w sadzie na klakson ciągnika rozpoczynającego prace zaczeli śpiewać mi sto lat. a szefostwo nie rozumiało polskiego i ogłupieli. pół dnia dobrego humoru. Pozdrawiam panią Grażynke. ja jeszcze się do pani odezwe w sprawie pracy. a wy jeżeli jedziecie tam na wakacje to lepiej zostańcie w domu
Zawsze uważam, że trzeba mieć chęci do pracy a wówczas firma będzie dobra, ja polecam!!
Co wypisujecie ja pracuje od pani Grażyny już 6 lat i poleciłam moim znajomym i nikt z nich nie narzeka i znam osobiście mnóstwo ludzi którzy pracują od pani Grażyny po 10 lat i są zadowoleni znam takich co przyjechali do pracy i nie dawali rady i wtedy mówili że pani Grażyna obiecała im co innego ja polecam jak najbardziej
Nie polecam tej firmy. Pani Grażyna kłamie jak z nut! Po przyjeździe na miejsce pracy jest całkiem inaczej niż w rozmowie z tą Panią. Pojechałem pierwszy i ostatni raz przez tą osobę. Ostrzegam też wszystkich przed takim błędem jaki ja popełniłem
Komentarze skupiają się właśnie głównie na tym problemie, więc chciałem podziękować za ostrzeżenie. A czy może byłbyś skłonny opowiedzieć coś więcej o tym doświadczeniu, tzn. opisałbyś proszę co Ci obiecano i co dokładnie zastałeś na miejscu. W ten sposób pomożesz/przekonasz osoby, które przymierzają się do aplikowania.
Nie polecam, szczerze nie!!!
Nie polecę nawet największemu wrogowi. Pani Grażyna obiecuje wszystko to Czego chcesz, mówi Ci wszystko co chcesz usłyszeć. Po przyjeździe do Francji, praca niewolnicza warunki mieszkania gorsze niż w oborze. Po wyjeździe do Francji nawet głupiego telefonu nie odbiera ani nie odpisuje na sms-y. Sam zjedziesz to od razu telefon i straszy karą w wysokości 1000zł. Ma Cię za nic, jak chcesz coś załatwić u patrona to musisz sam to robić. Nie polecam i nigdy więcej przez tego "człowieka " nie pojadę!!!
Serdecznie nie polecam, Pani Grażyna mówi co innego a robi co innego, mydli oczy cudami które spotkają nas a zastaje się przeważnie całkiem co innego, oferuje złote pieniądze a zarabia sie marne grosze a w momencie, gdy coś poważnego sie dzieje to udaje cnotke która nic nie wie i nic nie może zrobić, na końcu zostajesz calkiem sam dodatkowo traktuje cie jak powietrze bo nie potrafi odbierać ani odpisywać na smsy, jeśli chcesz zjechac to jeszcze zacznie cie straszyć i karze pracować na przymus koniec końców wyżeje sie na Tobie przez telefon odrzucając prośby o jakąkolwiek pomoc.
Nie polecam !! Praca jest, pieniądze (kiepskie, bo kiepskie są), mieszka się w przerobionym chlewie w 10 osób ! A do tego "wspaniały" Józef K. (pośrednik) który pobiera NIELEGALNE pieniądze za łaskawe załatwienie pracy. Miałem wyjazd w 2016, chciałem wyjechać w tym roku również (bo sam francuski pracodawca był w miarę w porządku) i usłyszałem że nie mogę bo nie zapłaciłem za załatwienie mi pracy w zeszłym roku. Jak powiedziałem że przecież takie opłaty są nielegalne to stał się agresywny i zaczął mnie wyzywać. Ciesze się , ze tak wyszło i już przez nich nie pojadę bo ile można dać się upadlać?! Na miejscu nie pomoże ci nikt!! Pani Grażyna jak się do niej dzwoni udaje ze nie słyszy i nic nie może zrobić (o ile w ogóle odbierze) Do tego podobno sypną ci dodatkowym groszem jak doniesiesz na współlokatora któremu można wlepić za coś kare , jeśli jesteś ich donosicielem to na mieszkaniu możesz robić co ci się podoba i nic ci nie grozi. Kolejna agencja która robi z ciebie zwierze zamiast człowieka :(
Dostałaś ofertę współpracy od nich czy jakoś sama się zgłosiłaś? Ja we Francji nigdy nie byłam, ale jestem też ciekawa.
Zgłosiłam się sama dostałam zatrudnienie w truskawkach w Francji pracuję od 2013 roku i jestem bardzo zadowolona.Przede wszystkim firma załatwia pracę w pewne miejsca a nie jak inni wyjeżdżasz i z tydzień nie pracujesz bo nie ma jeszcze pracy lub jakieś inne niedociągnięcia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Agri-Frans Pośrednictwo Pracy Sezonowej Grażyna Tobolewska?
Zobacz opinie na temat firmy Agri-Frans Pośrednictwo Pracy Sezonowej Grażyna Tobolewska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Agri-Frans Pośrednictwo Pracy Sezonowej Grażyna Tobolewska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 2 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!