Witam kto "Pana Sebastian" zna to zna :) Moja szczera opinia : Zacznę Doświadczenie związane z pracą na obozie paintballowo-quadowym stanowiło dla mnie niemalże traumatyczne przeżycie. Oto formalna argumentacja : 1. Długoletnie Uczestnictwo na Obozie: Mój dziewięcioletni staż jako uczestnik tego obozu z pewnością tworzył pozytywne wspomnienia związane z miejscem. Decyzja o dołączeniu do personelu była oparta na tych doświadczeniach. 2. Opłata za "Zbieranie Doświadczenia": Okres dwuletniej służby jako "młoda kadra" przyniósł konieczność zapłacenia 2000 zł pod pretekstem "zbierania doświadczenia". Ta opłata wydaje się niesprawiedliwa, zwłaszcza w kontekście włożonej pracy. 3. Niskie Wynagrodzenie: Otrzymywanie jedynie 500 zł za turnus (50 zł dziennie) jako pełnoprawny pracownik jest rażąco niskim wynagrodzeniem, nieproporcjonalnym do wkładu w pracę. 4. Nadmiar Obowiązków: Nakładanie nierealnych obowiązków, takich jak codzienne wykonanie 200 zdjęć i bycie odpowiedzialny za przesyłanie je na komputer (licząc całą kadrę, która też musiała 200 zdj. dziennie wykonywać) po 22:00(koniec pracy), wprowadzało mnie w niekomfortową sytuację, przedłużając pracę poza ustalony czas, a pobudka jest o 7:00 5. Nierealne Żądania po godzinie "23:00" Nagłe żądanie dostarczenia 10 worków po 5kg ziemi na obozie z pieskami po przesłaniu zdjęć na laptop było nierealne i nieodpowiedzialne, a także wprowadzało dodatkowy stres przed wyjazdem z dziećmi na paintballa o 9:00. 6. Zły Stan Opieki nad Dziećmi: Praca w roli głównej osoby odpowiedzialnej za opiekę nad dużą grupą dzieci, bez odpowiedniego wsparcia kadry, było nie tylko nierealne, ale również stanowiło zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. 7. Wpływ na Emocje i Zdrowie Psychiczne: Niemożność spełnienia oczekiwań, niskie wynagrodzenie i presja czasowa negatywnie wpływały na moje zdrowie psychiczne i emocjonalne. 8. Pojawiające się Wątpliwości i Wstyd: Mimo ostrzeżeń ojca co do rzeczywistej sytuacji, byłem zbyt zauroczony wspomnieniami z dzieciństwa, co skutkowało zaangażowaniem w pracę, której warunki były dalekie od satysfakcjonujących. Teraz czuję wstyd za swoje działania. 10. Niezrealizowane Żądania Podwyżki: Prośba o podwyżkę spotkała się z odmową, pomimo wykonywania pracy ponadstandardowej. To zdarzenie doprowadziło mnie raz do płaczu, a dwa uświadomiłem sobie jak bardzo jestem naiwny. 11. Incydent z Pijanymi Pracownikami na Zbrojowni: Nieodpowiedzialny i niebezpieczny incydent(dzień po wyjeździe dzieci), w którym pijani pracownicy włamali się do zbrojowni, zabrali sobie markery i zaczęli strzelać do siebie. Będzie to nawiązanie do ostatniego podpunktu. 12.Wprowadzenie Innych do Nierealnej Rzeczywistości: Próby namawiania innych dzieciaków do zostania kadrą bazując na dawnych wspomnieniach z czasów dzieciństwa stały się źródłem wstydu po przejściach, które sam przeszedłem. 13.Opóźnienie w Wypłacie i Sprawa z Markerami: Nie otrzymałem wynagrodzenia bo zostałem oskarżony, o zgubienie markerów, za które nie byłem odpowiedzialny, było jeszcze lepiej zadzwonili do mnie, że im jeszcze musze dopłacić za nie... dowód na kolejne elementy, które potwierdziły nieuczciwe praktyki firmy.(dobrze, że ojciec się (usunięte przez administratora), bo chciał mnie po przez tą firmę nauczyć jaki naiwny jestem, ale na szczęście ojca prywatny prawnik wyjaśnił sprawe...) Podsumowując, doświadczenia związane z pracą na tym obozie nie tylko były wyjątkowo trudne, ale również naruszały standardy etyczne i sprawiedliwości, co prowadziło do negatywnego wpływu na moje życie zawodowe i osobiste.
Moja opinia jest oceną własnej współpracy z Wandrusem, a także odniesieniem się do przedmówcy poniżej. Prowadzę szkolenia z ratownictwa wodnego w firmie Wandrus od 6 lat. W ciągu całej współpracy nigdy nie doszło do nieporozumień na tle rozliczeń. Ryn, Gierłoż, Wałdowo – zmieniały się tylko warunki bytowe i ilość uczestników – reszta była ustalona i stała. Nie znam „Pana Sebastian” osobiście, ale sporo słyszałem… rzadko wchodzę w tego rodzaju retorykę ale tym razem uważam że trzeba. 1. „Długoletnie uczestnictwo” – 9 lat – to chyba świadczy że było super jako uczestnik obozów, 2. „Opłata za zbieranie doświadczenia” – źle rozumiany mechanizm płatności – tutaj udzielono zniżki do 2000zł, co daje rabat ponad 30%, 3. „Niskie wynagrodzenie” – raczej kieszonkowe dla młodej kadry która de facto żadnych odpowiedzialnych funkcji przy opiece nad dziećmi nie może sprawować, 4. „Nadmierne obowiązki” – 200 zdjęć/dziennie – no cóż, od początku wiadomo że rodzice żądają zdjęć swoich dzieci z wypoczynku i robić je trzeba, Na temat traum, płaczu i innych dolegliwości nie będę się wypowiadał – mam inną konstrukcję. Nie powierzył bym jednak nawet tępych grabi komuś kto sieje markerami (pistoletami dla niekumatych) od paintballa po lesie, których sam nie potrafi odszukać i ratuje go kadra sąsiedniego (usunięte przez administratora) - to z resztą jeden z wielu epizodów. Myślę że Wandrus dla ludzi niekompetentnych, niepoważnych, lekkoduchów nigdy nie będzie miał miejsca. Pracują z dziećmi, a to zamyka jakąkolwiek tolerancję na niedoróbstwa i nie ma co beczeć. Odrębnym tematem jest pisanie opinii po co najmniej 5-cio letnim rozstaniu z firmą. To już jest po prostu słabe…
(usunięte przez administratora) uważajcie na umowy tej firmy bo są nieźli w kombinowaniu i w innych kwestiach (proszę ludzi czytających tą opinie rozwinąć słowo "kombinowaniu" w bardzo negatywny kierunek, bo nie mogę inaczej tego nazwać) i robią to od lat i nie jedna osoba na tym straciła.
Pierwszy raz skorzystałem z usług Wandrusa trzy lat temu. Moje dzieci i dzieci znajomych były w Gierłoży na obozie quadowym i paintballowym a rok później w Wałdowie na obozie żeglarskim, sportów wodnych i ratowniczym. Fajne jest to, że dzieci jadące razem mogą wybrać różne programy obozowe, zajęcia specjalistyczne mają osobno a część zajęć ogólnoobozowych, sportowych, wycieczki itp. mają razem. Z mojego punktu widzenia - jako rodzica - ważne jest to, że na obozie Wandrusa mieli aktywnie wypełniony zajęciami dzień, opiekę wykwalifikowanej kadry, dobre wyżywienie i nocleg. W najbliższe wakacje znowu chcą jechać na obóz z tą firmą - uważam że to najlepsza rekomendacja. Tomasz Żabny
Pierwszy raz skorzystałem z usług Wandrusa trzy lat temu. Moje dzieci i dzieci znajomych były w Gierłoży na obozie quadowym i paintballowym a rok później w Wałdowie na obozie żeglarskim, sportów wodnych i ratowniczym. Fajne jest to, że dzieci jadące razem mogą wybrać różne programy obozowe, zajęcia specjalistyczne mają osobno a część zajęć ogólnoobozowych, sportowych, wycieczki itp. mają razem. Z mojego punktu widzenia - jako rodzica - ważne jest to, że na obozie Wandrusa mieli aktywnie wypełniony zajęciami dzień, opiekę wykwalifikowanej kadry, dobre wyżywienie i nocleg. W najbliższe wakacje znowu chcą jechać na obóz z tą firmą - uważam że to najlepsza rekomendacja. Tomasz Żabny
Czy Wandrus Travel Sp. z o.o. ma ściśle ustalone godziny pracy?
Moja opinia jest oceną własnej współpracy z Wandrusem, a także odniesieniem się do przedmówcy poniżej. Prowadzę szkolenia z ratownictwa wodnego w firmie Wandrus od 6 lat. W ciągu całej współpracy nigdy nie doszło do nieporozumień na tle rozliczeń. Ryn, Gierłoż, Wałdowo – zmieniały się tylko warunki bytowe i ilość uczestników – reszta była ustalona i stała. Nie znam „Pana Sebastian” osobiście, ale sporo słyszałem… rzadko wchodzę w tego rodzaju retorykę ale tym razem uważam że trzeba. 1. „Długoletnie uczestnictwo” – 9 lat – to chyba świadczy że było super jako uczestnik obozów, 2. „Opłata za zbieranie doświadczenia” – źle rozumiany mechanizm płatności – tutaj udzielono zniżki do 2000zł, co daje rabat ponad 30%, 3. „Niskie wynagrodzenie” – raczej kieszonkowe dla młodej kadry która de facto żadnych odpowiedzialnych funkcji przy opiece nad dziećmi nie może sprawować, 4. „Nadmierne obowiązki” – 200 zdjęć/dziennie – no cóż, od początku wiadomo że rodzice żądają zdjęć swoich dzieci z wypoczynku i robić je trzeba, Na temat traum, płaczu i innych dolegliwości nie będę się wypowiadał – mam inną konstrukcję. Nie powierzył bym jednak nawet tępych grabi komuś kto sieje markerami (pistoletami dla niekumatych) od paintballa po lesie, których sam nie potrafi odszukać i ratuje go kadra sąsiedniego (usunięte przez administratora) - to z resztą jeden z wielu epizodów. Myślę że Wandrus dla ludzi niekompetentnych, niepoważnych, lekkoduchów nigdy nie będzie miał miejsca. Pracują z dziećmi, a to zamyka jakąkolwiek tolerancję na niedoróbstwa i nie ma co beczeć. Odrębnym tematem jest pisanie opinii po co najmniej 5-cio letnim rozstaniu z firmą. To już jest po prostu słabe…
(usunięte przez administratora) uważajcie na umowy tej firmy bo są nieźli w kombinowaniu i w innych kwestiach (proszę ludzi czytających tą opinie rozwinąć słowo "kombinowaniu" w bardzo negatywny kierunek, bo nie mogę inaczej tego nazwać) i robią to od lat i nie jedna osoba na tym straciła.
Witam kto "Pana Sebastian" zna to zna :) Moja szczera opinia : Zacznę Doświadczenie związane z pracą na obozie paintballowo-quadowym stanowiło dla mnie niemalże traumatyczne przeżycie. Oto formalna argumentacja : 1. Długoletnie Uczestnictwo na Obozie: Mój dziewięcioletni staż jako uczestnik tego obozu z pewnością tworzył pozytywne wspomnienia związane z miejscem. Decyzja o dołączeniu do personelu była oparta na tych doświadczeniach. 2. Opłata za "Zbieranie Doświadczenia": Okres dwuletniej służby jako "młoda kadra" przyniósł konieczność zapłacenia 2000 zł pod pretekstem "zbierania doświadczenia". Ta opłata wydaje się niesprawiedliwa, zwłaszcza w kontekście włożonej pracy. 3. Niskie Wynagrodzenie: Otrzymywanie jedynie 500 zł za turnus (50 zł dziennie) jako pełnoprawny pracownik jest rażąco niskim wynagrodzeniem, nieproporcjonalnym do wkładu w pracę. 4. Nadmiar Obowiązków: Nakładanie nierealnych obowiązków, takich jak codzienne wykonanie 200 zdjęć i bycie odpowiedzialny za przesyłanie je na komputer (licząc całą kadrę, która też musiała 200 zdj. dziennie wykonywać) po 22:00(koniec pracy), wprowadzało mnie w niekomfortową sytuację, przedłużając pracę poza ustalony czas, a pobudka jest o 7:00 5. Nierealne Żądania po godzinie "23:00" Nagłe żądanie dostarczenia 10 worków po 5kg ziemi na obozie z pieskami po przesłaniu zdjęć na laptop było nierealne i nieodpowiedzialne, a także wprowadzało dodatkowy stres przed wyjazdem z dziećmi na paintballa o 9:00. 6. Zły Stan Opieki nad Dziećmi: Praca w roli głównej osoby odpowiedzialnej za opiekę nad dużą grupą dzieci, bez odpowiedniego wsparcia kadry, było nie tylko nierealne, ale również stanowiło zagrożenie dla ich bezpieczeństwa. 7. Wpływ na Emocje i Zdrowie Psychiczne: Niemożność spełnienia oczekiwań, niskie wynagrodzenie i presja czasowa negatywnie wpływały na moje zdrowie psychiczne i emocjonalne. 8. Pojawiające się Wątpliwości i Wstyd: Mimo ostrzeżeń ojca co do rzeczywistej sytuacji, byłem zbyt zauroczony wspomnieniami z dzieciństwa, co skutkowało zaangażowaniem w pracę, której warunki były dalekie od satysfakcjonujących. Teraz czuję wstyd za swoje działania. 10. Niezrealizowane Żądania Podwyżki: Prośba o podwyżkę spotkała się z odmową, pomimo wykonywania pracy ponadstandardowej. To zdarzenie doprowadziło mnie raz do płaczu, a dwa uświadomiłem sobie jak bardzo jestem naiwny. 11. Incydent z Pijanymi Pracownikami na Zbrojowni: Nieodpowiedzialny i niebezpieczny incydent(dzień po wyjeździe dzieci), w którym pijani pracownicy włamali się do zbrojowni, zabrali sobie markery i zaczęli strzelać do siebie. Będzie to nawiązanie do ostatniego podpunktu. 12.Wprowadzenie Innych do Nierealnej Rzeczywistości: Próby namawiania innych dzieciaków do zostania kadrą bazując na dawnych wspomnieniach z czasów dzieciństwa stały się źródłem wstydu po przejściach, które sam przeszedłem. 13.Opóźnienie w Wypłacie i Sprawa z Markerami: Nie otrzymałem wynagrodzenia bo zostałem oskarżony, o zgubienie markerów, za które nie byłem odpowiedzialny, było jeszcze lepiej zadzwonili do mnie, że im jeszcze musze dopłacić za nie... dowód na kolejne elementy, które potwierdziły nieuczciwe praktyki firmy.(dobrze, że ojciec się (usunięte przez administratora), bo chciał mnie po przez tą firmę nauczyć jaki naiwny jestem, ale na szczęście ojca prywatny prawnik wyjaśnił sprawe...) Podsumowując, doświadczenia związane z pracą na tym obozie nie tylko były wyjątkowo trudne, ale również naruszały standardy etyczne i sprawiedliwości, co prowadziło do negatywnego wpływu na moje życie zawodowe i osobiste.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Czy organizowane są wyjazdy, imprezy, spotkania integracyjne w Wandrus Travel Sp. z o.o.?
Nie jest to organizator obozów odpowiednich dla małych dzieci do 10 roku życia. Może to być niebezpieczne dla maluchów. Wykupiłam obóz dla dzieci od 7 do 12 roku życia, ale Wandrus tuż przed rozpoczęciem obozu zmienił ośrodek z Gierłoży na Ostródę . Nie powiedzieli mi tylko, że przenieśli tylko mojego syna ( a nie całą grupę), zmienili mu obóz z pirackiego na żeglarski i umieścili w starszej grupie (chłopcy 11 i 12lat). Pozostali uczestnicy obozu w tym miejscu mieli do 17 lat. Jak można się domyślić nie było to miejsce dla 9 latka. Pani Monika, kierowonik obozu, starała się nim zaopiekować, ale po moim badaniu okazało się , że jest 100% udziałowcem firmy i zakładam, że doskonale wiedziała o "podmianie". W efekcie zapłaciłam nie za ten obóz, nie z tymi dziećmi i musiałam zabrać syna po 3 dniach (jak się zorientowałam co zaszło). Nie polecam Wandrus jako organizatora - należy zakładać, że nie będą działać na korzyść prawidłowej opieki nad dzieckiem i są skłonni do (usunięte przez administratora).
Jakie warunki trzeba spełnić, by zostać członkiem zespołu Wandrus Travel Sp. z o.o.?
Nasz Syn był z Wandrusem w sezonie 2021 na obozie gokartowo - quadowym. Wrócił bardzo zadowolony, czas wypełniony po brzegi, jak nie jazdy na pojazdach to jezioro lub gry i zabawy. Kadra wymagająca, rzeczowa, a przy tym na sympatyczna i na luzie. Rezerwacja docelowa była na (usunięte przez administratora) militarny, który nie doszedł do skutku z powodu choroby instruktora, zaproponowano inny, wybór padł na ww. (usunięte przez administratora) bez dopłat z gratisem przejażdżki nocnej na quadzie. Polecam
Radzę uważać na współpracę z tą firmą i od razu podpisywać z nimi umowę już podczas pierwszych ustaleń, bo ostro lecą w kulki. Natknąłem się na ogłoszenie Wandrusa na jednej z facebookowych grup - firma poszukiwała instruktora/wychowawcy na obozy letnie. Wstępne ustalenia spoko, potwierdzenie terminu, omówienie ogółów. Przeniesienie reszty ustaleń na kontakt telefoniczny. Kontakt z organizatorem koszmarny, telefon całe dnie wyłączony, albo zajęty, włącza się skrzynka w której nagrany głos prosi o pozostawienie wiadomości. Kolejne etapy - ustalanie stawki, omówienie zakresu obowiązków, szczegółów i formy współpracy, tematy dotyczące przeniesienia kontaktu na kontakt z biurem, które miało wystawić umowę. Następnie długo cisza, brak odpowiedzi na maile, brak odpowiedzi na smsy. Finalnie dalszy ciąg bezsensownych i bezowocnych ustaleń - Pan zadzwoni jutro, pan zadzwoni pojutrze wieczorem, głupie pytania z serii - "co będzie pan robił za rok?". I cisza, gościu zwyczajnie nie potrafił odebrać i powiedzieć, że oferta jest nieaktualna, albo że nie są zainteresowani współpracą. Półtora miesiąca pertraktacji i 2 tygodnie czasu przeznaczonego na współpracę z tą firmą jak krew w piach, Zmarnowany czas, który mogłem przeznaczyć na działania własne bądź z inną firmą. Radzę omijać szerokim łukiem.
Aha, czyli czekaj tak naprawdę zacząłeś mieć problemy z kontaktem jak ustaliliście szczegóły współpracy? Zastanawiam się jaką stawkę proponowali i czy ją negocjowałeś w górę może?
Sprawa jest prosta. Jeśli firma jest zainteresowana współpracą to się do Ciebie ktoś z firmy odzywa i dopina szczegóły, podpisuje umowę. Jeśli nie, to po prostu znaczy że nie są zainteresowani współpracą, albo sprawdzają różne opcje - obłożenie danego turnusu, zapotrzebowanie na konkretną osobę, w międzyczasie zgłoszenia innych osób które chcą pracować dłużej niż jeden turnus. Tak czy inaczej nie bardzo rozumiem wylewanie żali, to nie praca w korporacji, tylko krótka umowa na wakacje. Tak, umowę trzeba podpisywać a nie przeciągać ustalenia, bo przeciąganie to jasny sygnał że druga strona nie jest w 100% zdecydowana, dla mnie to byłoby oczywiste. Do mnie oddzwonili, podpisałem umowę, byłem dwa turnusy, było spoko. Bardzo fajna i zgrana ekipa kadry. Pewnie pojadę jeszcze raz za rok, pozdrowienia zwłaszcza dla Marleny, ekipy z Bieszczad Kacpra i Krzyśka i Patryka!
Dlatego moja opinia jest negatywna. Za przeciąganie, kombinowanie i brak konkretów. Ja jako instruktor rezerwuję swój czas przed wakacjami i w dobrym tonie byłoby gdyby firma go szanowała.
Stawka nie była negocjowana. Zawarta była w ogłoszeniu zamieszczonym przez firmę. O dziwo w czasie rozmowy pojawiło się pytanie o stawkę i na moje pytanie, czy jest ona inna od tej w ogłoszeniu padła odpowiedź że nie.
Czy w Wandrus Travel Sp. z o.o. zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
To pytanie to spam organizatora serwisu mający na celu wysokie miejsca w wyszukiwarce internetowej. Takie sztuczne udawanie dyskusji niby Czytelników serwisu powinno być zakazane i piętnowane albo powinno być jasno oznaczone, że pytanie zadaje właściciel serwisu czy jego pracownik.
Ja tam bym się poważnie dowiedział co i jak… więc zamiast prowadzić śledztwo co kto pisze, może po prostu odpowiesz na pytanie?
To się z takiego serwisu nie dowiesz. Wyrabianie sobie miarodajnej opinii na podstawie opinii w serwisach internetowych to kiepski pomysł.
Moja córka z firmą Wandrus była na obozie żeglarskim w zeszłym roku. Wróciła szczęśliwa, w tym (2002) wybiera się na dwa turnusy. Polecam, świetna organizacja, mnóstwo zajęć, przyjazna atmosfera- żadnych mankamentów. Dzięki Wandrusowi pokochała żeglarstwo. Dziękuję:).
Syn był na koloniach z Wandrusem 4 razy i w tym roku znowu jedzie. Nie chce słyszeć o innym biurze. Młoda, profesjonalna kadra, ciekawie spędzony czas i wspomnienia na całe życie. A Mazury piękne.
Wszystko OK, polecam firmę zarówno jako miejsce pracy dla kadry jak i na (usunięte przez administratora) dla dziecka!
Syn bardzo zadowolony. Po przyjeździe z (usunięte przez administratora) od razu chciał żeby kupić mu quad. tematyka fajna i szeroki wachlarz zajęć, interesujących zajęć... Myślę, że najlepszą rekomendacją jest fakt , że chciał się zapisać na kolejny rok.
Pracowałem w Wandrusie sezonie 2021, było bardzo sympatycznie i dlatego mam zamiar kontynuować pracę w kolejnych latach. Super ekipa kadrowa, zgrana i na luzie. Pozdrawiam wszystkich z kadry!
Czy pracownicy w Wandrus Travel Sp. z o.o. dogadują się między sobą?
Czy pracownicy GowWork zaprzestaną spamować wpisy wszystkich firm w tym serwisie aby w ten sposób sztucznie podnosić pozycjonowanie swojego serwisu?
Syn uczestnicyzł w obozie quadowym, super organizacja, pełna integracja, wrócił bardzo zadowolony. Czekamy na następny sezon .
Wszystkie osoby oszukane przez "biuro" proszę o kontakt na adres mailowy (usunięte przez administratora) wraz z opisem sytuacji. Czas skończyć z zarabianiem na epidemii.
Wszelkie uwagi do firmy lepiej kierować na adres firmy a nie na forum pracownicze!
Jakie mają wymagania wobec kandydatów? Czy trzeba posiadać doświadczenie w biurze podróży?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Wandrus Travel Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Wandrus Travel Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 4.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Wandrus Travel Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 2 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
